Chyba nadszedł już nasz czas,rodzić jadą pierwsze z nas!mamyListopad-grudzień2010,cz6

[rypka85]

Witajcie Kochane
Ja też dzisiaj miałam wizytę kontrolną u lekarza

Nasza córcia waży już 2800g a to 35 tydzien według lekarza i USG

Termin niby mam na 6 grudnia el nic nie wiadomo

Mała sie strasznie kręci i ciagle daj mi kopniaki

Szyjka sie skraca ale jest zamknieta

[gimikis]

Vcelka ja jeszcze nie miałam ktg. Na ostatniej wizycie pielęgniarka słuchała tylko jakie tętno ma mała.

Czy wasze maleństwa maja codziennie czkawkę Bo ja zauważyłam ze od paru dni mała ma czkawkę a czasami zdarzy się że nawet 2 razy na dzień.

[Vcelka]

Napisane przez rypka85

Witajcie Kochane
Ja też dzisiaj miałam wizytę kontrolną u lekarza

Nasza córcia waży już 2800g a to 35 tydzien według lekarza i USG

Termin niby mam na 6 grudnia el nic nie wiadomo

Mała sie strasznie kręci i ciagle daj mi kopniaki

Szyjka sie skraca ale jest zamknieta

Super wieści

[rypka85]

Napisane przez Beata_Batumi

Mallinka- mój chłop to z tych, którzy się boją że coś zrobią dzidziusiowi więc seksu u nas nie ma, mi to zreszta odpowiadało bo jakoś w ciąży mi libido spadło. Jeszcze jak nie miałam brzuszka to było bzykanko 1-2 razy w tyg a im brzuch wiekszy tym rzadziej, od mniej więcej 2 m-cy nic- tylko pieszczoty...Chyba się boi że Lilke w główke będzie stukał...Jak juz pare dni przenoszę to nie będzie wyboru miał!!!

Mój mąż całe szczęście ciągle jest aktywny i w kwestii seksu nic miedzy nami sie nie zmieniło.Jest tak samo często jak przed ciążą i to mnie cieszy Wizyty u lekarza mam regularnie i nic sie nie dzieje

[_paulinka2]

De, och Ci teściowie u mnie podobnie w sumie, tżta tata tak się chwalił że kupi wózek, że on i tylko on... a jak narazie to nawet nie oddał tżtowi zaległej wypłaty :/ więc na wózek nie liczę, teściowa (są po rozwodzie tżta rodzice) też mówiła że kupi nam łóżko... No to bym się doczekała :P sami sobie kupiliśmy... Eh... Nie lubie takiego gadania
odpoczywaj dużo ! niech te wody się nie sączą

olajka martwiłyśmy się o Ciebie !! a jak się teraz czujesz?

ona odsypiaj kiedy się da młoda mama musi mieć dużo sił

Karolinka nie dziwie Ci się że Ci ciężko, ja sama już tak się źle czuję a termin dopiero za 24 dni to co dopiero Ty

rypka dobrze, że wszystko jest ok

[Vcelka]

Napisane przez gimikis

Vcelka ja jeszcze nie miałam ktg. Na ostatniej wizycie pielęgniarka słuchała tylko jakie tętno ma mała.

Czy wasze maleństwa maja codziennie czkawkę Bo ja zauważyłam ze od paru dni mała ma czkawkę a czasami zdarzy się że nawet 2 razy na dzień.

Ja już miałam 2 razy ktg robione, pierwszy raz na izbie przyjęć, jak pojechałam z twardniejącym brzuchem, a drugi przy okazji wizyty w szpitalu związanej z cukrzycą.

Co do czkawki, to mój synek ma codziennie po kilka razy.

[vikicullen]

Napisane przez gimikis

Czy wasze maleństwa maja codziennie czkawkę Bo ja zauważyłam ze od paru dni mała ma czkawkę a czasami zdarzy się że nawet 2 razy na dzień.

Rożnie, czasem ma codziennie, czasem co drugi dzień a czasem 2,3 razy dziennie, różnie

[sereniti]

ja nie miałam ktg wcale tylko raz w szpitalu tak właściwie to sobie myślę że chyba weterynarz by się lepiej zajął moją ciążą niż mój były prowadzący
co do nerwów to ciąg dalszy - przez akcje z prądem szlag trafił czujnik do centralnego ogrzewania - jak na złość moi debilowaci sąsiedzi gdzieś sobie poszli ale ja ich jeszcze dorwę normalnie masakra mieszka nas 4 rodziny w małym bloczku i 2 z nich to sama patologia alkohol itp - jedni mnie zalewają wodą, drudzy odcinają prąd . Ehh mam takie nerwy że chyba zaraz zacznę rodzic
poza tym męczy mnie katar - właściwie sama woda leci ale ciągle kicham i jakoś nie wyobrażam sobie kichnąć po cc - kurcze boję się coraz bardziej. idę coś posprzątać może zajmę tym na chwilę czarne myśli

[rypka85]

Napisane przez Vcelka

Super wieści

Dzięki Mam nadzieje ze urodzę w terminie.Zostało mi 40 dni Już sie boje

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez _paulinka2

De, och Ci teściowie u mnie podobnie w sumie, tżta tata tak się chwalił że kupi wózek, że on i tylko on... a jak narazie to nawet nie oddał tżtowi zaległej wypłaty :/ więc na wózek nie liczę, teściowa (są po rozwodzie tżta rodzice) też mówiła że kupi nam łóżko... No to bym się doczekała :P sami sobie kupiliśmy... Eh... Nie lubie takiego gadania
odpoczywaj dużo ! niech te wody się nie sączą

olajka martwiłyśmy się o Ciebie !! a jak się teraz czujesz?

ona odsypiaj kiedy się da młoda mama musi mieć dużo sił

Karolinka nie dziwie Ci się że Ci ciężko, ja sama już tak się źle czuję a termin dopiero za 24 dni to co dopiero Ty

rypka dobrze, że wszystko jest ok

Och Kochane z dzidzią dobrze ale mąż mnie zdenerwował.Znowu zapieprza u swojej siostruni juz drugi dzien i najprawdopodobniej bedzie robił jeszcze jutro.Ona ciągle go wykorzystuje.Mam nadzieje ze jak bedzie dzidzia to sie troche zmieni.

[mallinka]

Napisane przez vikicullen

ja miałam od 38 tc, ale wiem, że niektóre maja dopiero przy porodzie pierwszy raz.

Dziewczyny wogole UMIERAM mam taki katar ze szok,nic mi nie pomaga, NIC mam zatkane obydwie dziurki, jakby ktoś korek mi wsadził tam a buzią nie umiem oddychać i sie tak mecze, że nawet sobie chyba nie wyobrażacie

Biedulka
a idź se precz ty wstrętny katarze

Sereniti ty też z tym katarem...

[olajka]

W szpitalu laziłam po korytarzu jak ból się zaczynał i rozcierałam, i pomagało, ale jak potem znów usiadałm na 20 min czy się połózyłam to się zaczynało.Dziewczyny od wczoraj nie boli, ale spałam na prawym boku i nie ruszyłam się wogóle przez całą noc bo się bałam że się zacznie, tylko do kibelka chodziłam. Wyszło mi na usg nerek, że mam jakis zastój tam kurcze, żeby nie bolało toto bo idzie się wściec naprawde. Wagi dziecka nadal nie znam, bo lekarz w szpitalu stwierdził, do czego mi potrzebne i co mi to da.. ;/ znowu słyszałam miłą opinie o jakiejś połóżnej co to rodzącej naturalnie powiedziała, że z nią siedzieć nie będzie bo ma robote papierkową, a drugą dziewczynę po cesarce olewały żeby jej pomóc w odłożeniu dziecka czy podaniu basenu-bo wstawać na początku nie mogła tym bardziej że aparatura podłączona. Tak więc nie wiem jak sobie daja rade osoby, które nikogo nie mają i nikt do nich nie przyjdzie, bez pomocy jest lipa, szczególnie po cesarze..

[miskowa22]

Napisane przez mallinka

t



---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------



też to słyszałam taka nasza polska rzeczywistość...

POTWIERDZAM, leżałam na sali z koleżanką ze szkoły rodzenia i na obchodzie własnie tak badają krocze jak sie goi, ale nie bylo zle bo tylko dwiue na sali i lekarz tak dosyc dyskretnie tam zaglada, ale polozne w****ialy bo przed obchodem lazily po salach i mowily: no, pamietac do obchodu sciagac majtki" brrr

[Artystka23]

Napisane przez olajka

W szpitalu laziłam po korytarzu jak ból się zaczynał i rozcierałam, i pomagało, ale jak potem znów usiadałm na 20 min czy się połózyłam to się zaczynało.Dziewczyny od wczoraj nie boli, ale spałam na prawym boku i nie ruszyłam się wogóle przez całą noc bo się bałam że się zacznie, tylko do kibelka chodziłam. Wyszło mi na usg nerek, że mam jakis zastój tam kurcze, żeby nie bolało toto bo idzie się wściec naprawde. Wagi dziecka nadal nie znam, bo lekarz w szpitalu stwierdził, do czego mi potrzebne i co mi to da.. ;/ znowu słyszałam miłą opinie o jakiejś połóżnej co to rodzącej naturalnie powiedziała, że z nią siedzieć nie będzie bo ma robote papierkową, a drugą dziewczynę po cesarce olewały żeby jej pomóc w odłożeniu dziecka czy podaniu basenu-bo wstawać na początku nie mogła tym bardziej że aparatura podłączona. Tak więc nie wiem jak sobie daja rade osoby, które nikogo nie mają i nikt do nich nie przyjdzie, bez pomocy jest lipa, szczególnie po cesarze..

brrrrrrr jak ja sobie ta kolke nerkowa przypomne i to ze na patologii lezaly dziewczyny nawet trzy tygodnie po terminie i nic nie mialy robione to mnie wzdryga,a najwieksza przyjemnoscia byly krzyki z porodowki,mi momentami wlosy deba stawalyU nas pomagaly po cesarce kobietom...
Pociesze Cie-kolka nerkowa podobno(to mi powiedziala polozna w szpitalu,jak tam lezalam) jest podobna do tych slynnych boli krzyzowych,ja przez dwa dni robilam allacha w domu z bolu,az mialam bole jak na @ wiec chyba jakies skurcze...Dbaj o siebie i wygrzewaj plecy

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

rypka,moj tz znowu sie przestraszyl i nie ma niestety przytulanek,on twierdzi ze po wszystkim bedzie swobodniej i on teraz nie potrafia po porodzie mysle,ze ze mna bedzie problem i ja nie bede chciala,bo bede zmeczona i hormony przy karmieniu piersia obnizaja poped

[Anecka]

Napisane przez gimikis

Anecka- mam do Ciebie pytanko. Jeśli możesz to napisz mi jaka jest ogólna wysokość łóżeczka z baldachimem. Bo chce zobaczyć czy zmieści mi się na skośnej ścianie.

Pozniej podam wymiar, musze znalezc metrówke

Napisane przez Martinixxx

To długa czy zgładzona? Chyba chodziło mu o skróconą
A USG to powinien ci zrobić jak już byłas na tej wizycie. Nawet jeśli waga dziecka to dla niego fanaberia to nie powinien ci tego mówić




Kolejna koszmarna noc za mną. Budziłam się co chwile, mała szalała jak nigdy. wczoraj mój post przeszedł bez echa więc zapytam sie dzis jeszcze raz czy może któraś z was nawet w nocy w pozycji leżącej ma kamienny brzuch??w dzień jest w miarę ok nocka bez nospy to juz się nie obejdzie. Moze powinnam sie zgłosić do szpitala?Już sama nie wiem

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

AA i w końcu brzuch mi trochę urósł z 97 na 100cm.

Powiedzial ze jest długa, zamknieta i lekko zgładzona, takie jego slowa
Ja czasami mam twardawy, ale to ja na lewym spie, a jak na prawy sie przerzuce to wszystko ok niby na prawym nie mozna a tylko na tym boku spie heh

pełnia, ale on sam mi kiedys mowil ze USG trzeba zrobic na ostatniej wizycie, zobaczyc czy wszystko ok itd.. no a jednak mi nie zrobil, przeciez ostatnie USG mialam w 26 tc!!!!, no a teraz mam wpisane w karcie 38 tc... No ale ok, skoro on twierdi na podstawie wsadzenia palucha ze z dzieckiem wszystko OK to OK!
Po za tym dziewczyny z kazdej wizyty jak wychodza z tego co czytam to znaja wage dziecka i w ogole.. a ja nie On mi ani razu przez przebieg calej ciazy nie powiedzial ile wazy i jakie ma wymiary!!! takze musialam wywalic 160z; na 3d zey sie dowiedziec Przeciez polowkowego nie mialam robionego badania! ani przeziernosci! a potem jakby z dzieckie,m bylo cos nie tak to moge miec do niego pretensje ze nie robil mi badan.
No bo sory co on moze wiedziec po mojej morfologii ??? co ma piernik do wiatraka..

Takze wiecej do niego nie pojde, postaram sie chodzic do Babeczki jednej ale musze obadac sytuacje jak kasowo u niej wyglada wizyta..

Napisane przez rypka85

Witajcie Kochane
Ja też dzisiaj miałam wizytę kontrolną u lekarza

Nasza córcia waży już 2800g a to 35 tydzien według lekarza i USG

Termin niby mam na 6 grudnia el nic nie wiadomo

Mała sie strasznie kręci i ciagle daj mi kopniaki

Szyjka sie skraca ale jest zamknieta

Fajnie ze znasz wagę.. no i ze ok ze wszystkim


Olajka,

[vikicullen]

Napisane przez Anecka

Pozniej podam wymiar, musze znalezc metrówke



Powiedzial ze jest długa, zamknieta i lekko zgładzona, takie jego slowa
Ja czasami mam twardawy, ale to ja na lewym spie, a jak na prawy sie przerzuce to wszystko ok niby na prawym nie mozna a tylko na tym boku spie heh

pełnia, ale on sam mi kiedys mowil ze USG trzeba zrobic na ostatniej wizycie, zobaczyc czy wszystko ok itd.. no a jednak mi nie zrobil, przeciez ostatnie USG mialam w 26 tc!!!!, no a teraz mam wpisane w karcie 38 tc... No ale ok, skoro on twierdi na podstawie wsadzenia palucha ze z dzieckiem wszystko OK to OK!
Po za tym dziewczyny z kazdej wizyty jak wychodza z tego co czytam to znaja wage dziecka i w ogole.. a ja nie On mi ani razu przez przebieg calej ciazy nie powiedzial ile wazy i jakie ma wymiary!!! takze musialam wywalic 160z; na 3d zey sie dowiedziec Przeciez polowkowego nie mialam robionego badania! ani przeziernosci! a potem jakby z dzieckie,m bylo cos nie tak to moge miec do niego pretensje ze nie robil mi badan.
No bo sory co on moze wiedziec po mojej morfologii ??? co ma piernik do wiatraka..

Takze wiecej do niego nie pojde, postaram sie chodzic do Babeczki jednej ale musze obadac sytuacje jak kasowo u niej wyglada wizyta..

Boze no co za lekarz:/ ja chyba bym juz dawno poszla do innego, bo na pewno nawet na nfz trafiłby sie jakis kompetentny.Czemu nie zdecydowalas sie juz jakis czas temu do innego zapisać?

[melabn]

Napisane przez sereniti

ja nie miałam ktg wcale tylko raz w szpitalu tak właściwie to sobie myślę że chyba weterynarz by się lepiej zajął moją ciążą niż mój były prowadzący
co do nerwów to ciąg dalszy - przez akcje z prądem szlag trafił czujnik do centralnego ogrzewania - jak na złość moi debilowaci sąsiedzi gdzieś sobie poszli ale ja ich jeszcze dorwę normalnie masakra mieszka nas 4 rodziny w małym bloczku i 2 z nich to sama patologia alkohol itp - jedni mnie zalewają wodą, drudzy odcinają prąd . Ehh mam takie nerwy że chyba zaraz zacznę rodzic
poza tym męczy mnie katar - właściwie sama woda leci ale ciągle kicham i jakoś nie wyobrażam sobie kichnąć po cc - kurcze boję się coraz bardziej. idę coś posprzątać może zajmę tym na chwilę czarne myśli

jak bedziesz kichac czy kaszlec to musisz trzymac brzuchol zeby szwy nie poszly

[Anecka]

Viki nie mam sil do lekarzy, bylam u babki jednej, tzn chcialam sie do niej zapisac to jak mnie zobaczyla to powiedziala, ze juz w tym roku nie ma miejsc dla ciezarnych Takze, nie bede chodzic po wszystkich ginekologach w miescie, bo to nie ma sensu
Po za tym ten moj dal mi do zrozumienia ze on wykonuje 3d i moze na nim stwierdzic plec itd..

[vikicullen]

Napisane przez Anecka

Viki nie mam sil do lekarzy, bylam u babki jednej, tzn chcialam sie do niej zapisac to jak mnie zobaczyla to powiedziala, ze juz w tym roku nie ma miejsc dla ciezarnych Takze, nie bede chodzic po wszystkich ginekologach w miescie, bo to nie ma sensu
Po za tym ten moj dal mi do zrozumienia ze on wykonuje 3d i moze na nim stwierdzic plec itd..

ojaaa kolejna głupia baba:/ nie ma miejsc dla ciężarnych:/ no co za ludzie szoooooooook

[miskowa22]

Napisane przez lutien

My zużyliśmy 1 paczkę rozm.1 i przeszliśmy na 2, ale Nika ma je za duże i musimy dokupić jeszcze rozm.1.

no 2 są naprawde straaaasznie duze, w ogole mi nie pasuja, maja strasznie duzo nowych technologii w srodku falbanek i gumeczek i sie malej odciskają na nózkach, lepsze byly z belli happy newborn z wycieciem na pepek ktore wprawdzie nie zadzxialalo ale sama pieluszka w odpowiednim rozmiarze i taka miła dla maluszka, pampersy zostawie jak wieksze bedzie ta 2 to tak na 2 miesieczne i wieksze dziecko

[bela14]

vikicullen-i co robisz idziesz do lekarza czy
sama coś stosujesz?
bo ja mam to samo a poród morze byc w kazdej chwili.
ja juz mam dość,po prostu sie dusze,nigdy nie miałam aż tak bardzo.

[Patrycja_1708]

A ja cały dzionek dzisiaj sie wyleguje, noc była zarwana to nadrabiałam w dzień chociaż tylko godzinke spałam po południu.. Tż dzisiaj wziął sobie wolne i leżał cały dzien i sie wygrzewał...Biedaczek mój...

A tak poza tym to musze sie jeszcze spakowac bo juterko na wieczór jedziemy do PL I chyba sie wczesniej położe bo cała noc jutro w drodze...

Do juterka dziewczynki... Odezwe się rano i was ponadrabiam....

[kretencja]

Laski, nie nadrobię Was dziś. Rano gin, potem całe przedpołudnie zakładali mi szafę w przedpokoju i pawlacze (wreszcie ), ledwie wyszli, musiałam jechać do kardiologa do miasta. Nasiedziałam się w poczekalni z różnymi chorymi (bo to przychodnia wielospecjalistyczna), byłam chyba 10 w kolejce, ani jedna osoba nawet nie zaproponowała że mnie przepuści Więc dwie godziny tam się kisiłyśmy z Mamą Dobrze chociaż, że warto było. Sensowna lekarka powiedziała mi, że ten mój szalony puls jak i dodatkowe skurcze to najprawdopodobniej nerwy (wszak ja nerwicowiec jestem), ale dała skierowanie na holtera (czyli 24 godziny w specjalnym uzrządzonku się chodzi i ono monitoruje cały czas pracę serca). Napisała na skierowaniu, że pilne, bo warto byłoby żebym zrobiła to jeszcze przed rozwiązaniem (choć i tak nie wiadomo czy zdążę ) no i z wynikiem mam się do niej zgłosić.
Po tych dwóch godzinach siedzenia na tyłku na twardym krześle jeszcze musiałyśmy się spory kawałek do tramwaju przejść (a rano już miałam spacer, bo do pracy zwolnienie zanosiłam). I po prostu UMIERAM teraz na ból krzyża i bioder. Już nie dla mnie takie intensywne dni...
Poleżę sobie teraz (a jeszcze kuzynka ma wpaść na plotki, ale to już nie takie męczące ).

[sereniti]

mela no wiem o te szwy właśnie bardzo boje wiem jak moja mama miała zapalenie oskrzeli i kaszlała strasznie a była po wycięciu macicy to bardzo ją rwało... buu mam nadzieję że mnie to ominie

[Sysunia_d]

Napisane przez Anecka

Pozniej podam wymiar, musze znalezc metrówke



Powiedzial ze jest długa, zamknieta i lekko zgładzona, takie jego slowa
Ja czasami mam twardawy, ale to ja na lewym spie, a jak na prawy sie przerzuce to wszystko ok niby na prawym nie mozna a tylko na tym boku spie heh

pełnia, ale on sam mi kiedys mowil ze USG trzeba zrobic na ostatniej wizycie, zobaczyc czy wszystko ok itd.. no a jednak mi nie zrobil, przeciez ostatnie USG mialam w 26 tc!!!!, no a teraz mam wpisane w karcie 38 tc... No ale ok, skoro on twierdi na podstawie wsadzenia palucha ze z dzieckiem wszystko OK to OK!
Po za tym dziewczyny z kazdej wizyty jak wychodza z tego co czytam to znaja wage dziecka i w ogole.. a ja nie On mi ani razu przez przebieg calej ciazy nie powiedzial ile wazy i jakie ma wymiary!!! takze musialam wywalic 160z; na 3d zey sie dowiedziec Przeciez polowkowego nie mialam robionego badania! ani przeziernosci! a potem jakby z dzieckie,m bylo cos nie tak to moge miec do niego pretensje ze nie robil mi badan.
No bo sory co on moze wiedziec po mojej morfologii ??? co ma piernik do wiatraka..

Takze wiecej do niego nie pojde, postaram sie chodzic do Babeczki jednej ale musze obadac sytuacje jak kasowo u niej wyglada wizyta..



Fajnie ze znasz wagę.. no i ze ok ze wszystkim


Olajka,

Kochana to masz ciaze prowadzona typowo w Angielski sposób
Ja ostatnie usg miałam w 29 tyg i prawdopodobnie juz usg mi nie zrobia no chyba ze sie cud wydarzy.


A w Polsce moja siostra byla ostatnio u pediatry bo ja poprosiłam zeby wypytała mi sie o kilka rzeczy bo tu to jest rózne podejscie i wyobraz sobie ze polski pediatra powiedzial do mojej siostry ze w Polsce tez zaczyna sie odchodzic od robienia tylu usg i tak dalej bo to jest przesada. Ze w Polsce ciaze traktuje sie jak chorobe a ona choroba nie jest. Wiec mysle ze w przeciagu kilku lat ciaza w Pl bedzie prowadzona na takich zasadach jak za granica. Choc nie powiem ja bym tam wolala miec usg na kzej wizycie a nie tylko 3 usg w ciagu calej ciazy. Jedynie co to sie ciesze ze nie robia tu badan ginekologicznych

[kretencja]

Joanna, dzięki za podesłanie tej wiadomości o Matce Polce No to już chyba na 100% Madurowicz Teraz w ICZMP pewno na wszystkim ostro oszczędzają

Co do czkawki - mój też ostatnio ma codziennie, nawet po kilka razy (jeśli to czkawka faktycznie). Jakoś nie martwię się tym

[kliwia]

mallinka ja wpriwadze latwy plan z jezyka niemowlat, ale chyba w nocy budzic na karmienie nie bede, jesli samo sie nie obudzi.
Kolezanka wprowadzila i sobie chwali, tez bez nocnego budzenia. i maly 'chodzi jak w zegarku' i laktacja sie jej ustabilizowala.

[niebieskaa]

Hej mamusie wpadam sie przywitać,
robiliśmy przemeblowanie sypialni zeby lozeczko sie zmiescilo i jakos to rozplanowalismy sensownie choc mało miejsca, ale najgorsze okazało się przy skręcaniu łożeczka -musimy je reklamować

miało być sosnowe malowane na biało, no i jest białe, ale przemalowane, bo farba poschodziła płatami przy skręcaniu i okazuje się że jest ono pod spodem brązowe
reklamacje uznano i będzie za tydzień nowe, ale znowu się bedzie musiało wietrzyć kurde, wkurzyłam się i w nocy źle przez to spałam bo myślałam o tym

zjadłam niedawno takiego ohydnego wafelka nie wiem co to było "torcik..."jakiś tam sie nazywało takie na wage do tej pory mnie na wymioty bierze, tż też prawie pawia nie puścił jak tego spróbował jakby naftaliny do tego dodali jejku nie wiem co to było bleeeeeeee

Napisane przez mallinka

Uwaga, uwaga, mamy kolejną Dziewczynkę

SMS od Gustawek:

Hej, Ada już jest od wczoraj po tej stronie brzuszka, ma 56cm i 2830g, urodziłam przez CC

Gustawek gratulacje

Napisane przez gimikis

Vcelka ja jeszcze nie miałam ktg. Na ostatniej wizycie pielęgniarka słuchała tylko jakie tętno ma mała.

Czy wasze maleństwa maja codziennie czkawkę Bo ja zauważyłam ze od paru dni mała ma czkawkę a czasami zdarzy się że nawet 2 razy na dzień.

Moj czasem ma 3 a nawet zdarzylo mu się miec 4 razy czkawke

Olajka dobrze, że sie odezwałaś, ja tez miałam problem z nerką, pomagało mi leżenie na przeciwległym boku i no-spa, a ból okropny także współczuję

--------------------------------------------

Prośba

Ma ktoś na kompie ten "Język niemowląt" i może mi podesłać na maila?? byłabym wdzięczna

[kootekk]

hej ja na sekunde, jestem wykonczona i zmeczona i wszystko na raz

by;ismy w katowicach na wizycie kontrolnej, bylo okropnie, ne dosc ze niby dzieci do 1 roku zycia bez kolejki to nas olali, a innych wpuszczali to na dodatek byl mody lekarz i nie wiedzial czy mu tam dobrze widzi czy nie to maly muial przechodzic badanie 2 razy bo zawolali pozadna lekarke zeby potwierdzila ze wszystko ok

a to badanie jest okropne, ostatnio tz malego trzymal, dzisiaj tez ale odwrocilam sie w strone malego bo tak plakal i widzialam te klamry co mu oczy trzymali nimi otwrte to bylo straszne, maly darł sie w niebogłosy i na dodatek 2 razy mu te klamry zakładali, boze co on dzisiaj przezył

sama jak o tym pomysle to mi sie ryczec chce, a na dodatek za miesiac do kontroli bo z wczesniakami trzeba 3 razy przyjezdzac

ide sie polozyc bo jestem wykonczona

[gimikis]

Kootekk jedyne w tym pocieszenie że Michałek nie będzie tego pamiętał. Najważniejsze że jest ok.

A mnie strasznie boli koś krzyżowa. Jak na @. Masakra

[79 Marta]

Napisane przez kootekk

hej ja na sekunde, jestem wykonczona i zmeczona i wszystko na raz

by;ismy w katowicach na wizycie kontrolnej, bylo okropnie, ne dosc ze niby dzieci do 1 roku zycia bez kolejki to nas olali, a innych wpuszczali to na dodatek byl mody lekarz i nie wiedzial czy mu tam dobrze widzi czy nie to maly muial przechodzic badanie 2 razy bo zawolali pozadna lekarke zeby potwierdzila ze wszystko ok

a to badanie jest okropne, ostatnio tz malego trzymal, dzisiaj tez ale odwrocilam sie w strone malego bo tak plakal i widzialam te klamry co mu oczy trzymali nimi otwrte to bylo straszne, maly darł sie w niebogłosy i na dodatek 2 razy mu te klamry zakładali, boze co on dzisiaj przezył

sama jak o tym pomysle to mi sie ryczec chce, a na dodatek za miesiac do kontroli bo z wczesniakami trzeba 3 razy przyjezdzac

ide sie polozyc bo jestem wykonczona

wiem, ze to trudne, ale jak trzeba... dobrze, że teraz dzieciaczki są dokładnie badane i diagnozowane. Ja pracowałam z dziećmi, które były wczesniakami z wadami wzroku ( jestem po tyflopedagogice) i wiem, że wczesne wykrycie czegokolwiek może dobrze rokować na przyszłośc. Choć w dzisiejszych czasach nie ma takich problemów jak kiedyś, wcześniakom zastawia się oczka w inkubatorach, więc większośc zupełnie zdrowa. Na Ceglaną jeździcie??

pytanko: czy też macie bóle krzyżowe niezależnie od tego ,czy stoicie, leżycie, robicie cokolwiek