Scent Bar XIX

[dzika truskawa]

Napisane przez gryx82

Jeśli można odkleić, to tak, ale należy unikać zamalowywania na siłę, bo lepsza widoczna cena, niż plama (tak żem słyszał) Chociaż teraz to już chyba każda książka z nadrukowaną ceną na okładce

Dzięki

Może najpierw powinnam kupić tę książkę, a później się martwić

[Polly_]

Napisane przez dzika truskawa

Keine Idee. ale pomyślę.

ja mam pytanie odnośnie prezentowego savoir vivre - słyszałam różne opinie na temat cen książek - zaklejać je czy nie?

jak klejona to odkleić , jak drukowana nic nie robić

krótka charaketrystyka babci:
-religijna, ale troche noeoczesna, tzn nie typ babuleńki z targu w chusteczce i o lasce
-chodzi w spodniach, podróżuje (do sanktuariów głowie), ale poleciała też sama na Sycylię
-chodzi do kościoła, sprasza psiapsiółki na ploty, sama sie gdzies szlaja,trudno ją w domu zastac

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

[Florens]

Napisane przez Miciel

te facety som jakieś kurde coraz leniwsze i coraz gorzej wychowane, łoprosz

Napisane przez vesenka

Malowniczo wczoraj spuchłam i swędział mnie całokształt do rana prawie. Obstawiam serek, no bo przecież nie ma opcji,żeby to po winie miało być

nie, wino nie

Napisane przez gryx82

NIEEEEE!

wery fany
pytał się kto Ciebie na ulicy jak głęboki jesteś , nie, to się nie chichraj

Napisane przez Polly_

mam nagły i palący problem:
co kupić babci (Tza) na 80-te urodziny
błagam pomóżcie, bo mam 2 dni aby cos wymyślic i kupić

nie mam pojęcia

[kamena]

Napisane przez Florens

i jeszcze co do pogrubionego
jak jeszcze z P. firmę prowadziłam miało się odbyc szkolenie BHp i szkoleniowiec przylazł wcześniej. Pracownicy jeszcze z budowy nie wrócili, więc zaprosiłam go do biura na kawę. I facet zaczął gadac, przeprosiłam, że nie mam czasu i muszę się zając zamówieniami, a on gada i gada. Jestem ogólnie dobrze wychowana i miła więc kiwam głową i się uśmiecham zajęta swoimi sprawami. I nagle zaczyna do mnie docierac co delikwent mówi np. jak lubisz najbardziej, z dużym tempem itp.

Napisane przez Polly_

mam nagły i palący problem:
co kupić babci (Tza) na 80-te urodziny
błagam pomóżcie, bo mam 2 dni aby cos wymyślic i kupić

hmmm... coś praktycznego może? np. dobrą herbatę? coś ciepłego na zimę? roślinność jakąś? zależy co babcia lubi, czy ma hobby, czy np. odwrotnie schorowana jest i nie wychodzi z domu..

Napisane przez gryx82

Jeśli można odkleić, to tak, ale należy unikać zamalowywania na siłę, bo lepsza widoczna cena, niż plama (tak żem słyszał) Chociaż teraz to już chyba każda książka z nadrukowaną ceną na okładce

jak cena nadrukowana to można delikatnie cienkim markerkiem zamalowac cyfry przed przecinkiem (albo nawet tylko tę pierwszą cyfrę) wcale plama się nie robi nawet przy skromnych zdolnościach manualnych

[Maja102]

Napisane przez Polly_

-chodzi do kościoła, sprasza psiapsiółki na ploty, sama sie gdzies szlaja,trudno ją w domu zastac

jakiś zestaw filiżanek do herbaty, co by na sucho nie plotowały?
Albo sz(laja)lik itp, co by się nie zaziębiła
edit: albo kijki do nordic walking czy jakieś retro perfumy

[Polly_]

Napisane przez Maja102

jakiś zestaw filiżanek do herbaty, co by na sucho nie plotowały?
Albo sz(laja)lik itp, co by się nie zaziębiła
edit: albo kijki do nordic walking

własnie o tym myślę ,
nie no kijki to przesada

np jedwabna paszka ,
pierwsze co wymyśliłam to zestaw miniatur chanel, ale nie stwierdziłam zeby cos takiego było w sprzedaży-a np 5,coco i 19 to byłby niezły zestaw

[Spoora]

Napisane przez kamena

Nie wiem co robić...............

Dzwonił do mnie dziś ojciec żeby pogadać o mieszkaniu i kazał zobaczyć nowo wybudowany apartamentowiec Wola Tower, dopiero co oddany, żeby już kupić od razu sobie nowe mieszkanie, bo kawalerki na rynku wtórnym się nie opłaca bo za podobną cenę można mieć dwa pokoje w nowym budownictwie do wykończenia.

Niby sensownie, ale.....

Nie ciągnie mnie do nowego budownictwa, nie wyobrażam sobie siebie w apartamentowcu z tarasem i salonem z aneksem kuchennym.
Zero klimatu.
Sto razy bardziej wolałabym stary blok w starej okolicy, małe uliczki, małe sklepiki, drugie piętro itp......

Nawet oglądałam już to całe Wola Tower, znalazłam dwa całkiem sensowne mieszkania. Tylko co, już mam od razu lecieć i kupować? Bo jeśli tam to tylko te dwa, one są obiektywnie najlepsze.

Kurde, za szybko to wszystko

Ja bym chyba wolała nowe budownictwo, ale to tylko chyba, tak naprawdę wszystko zależy od innych czynników - okolica, kasa i może jeszcze..kasa

Napisane przez Florens

ni mam

To chociaż udawaj, że pracujesz

Napisane przez Betty83

W nocy zrobiłam z koleżanką ogromny gar gołąbków z kaszą gryczaną i pieczarkami ...

Nudziło Wam się?

Napisane przez gryx82

"Deutsche Grammatik", Helbig/Buscha

Już sama okładka mnie odrzuca

To se ją zasłoń

Napisane przez Florens

i jeszcze co do pogrubionego
jak jeszcze z P. firmę prowadziłam miało się odbyc szkolenie BHp i szkoleniowiec przylazł wcześniej. Pracownicy jeszcze z budowy nie wrócili, więc zaprosiłam go do biura na kawę. I facet zaczął gadac, przeprosiłam, że nie mam czasu i muszę się zając zamówieniami, a on gada i gada. Jestem ogólnie dobrze wychowana i miła więc kiwam głową i się uśmiecham zajęta swoimi sprawami. I nagle zaczyna do mnie docierac co delikwent mówi np. jak lubisz najbardziej, z dużym tempem itp.

Napisane przez dzika truskawa

ja mam pytanie odnośnie prezentowego savoir vivre - słyszałam różne opinie na temat cen książek - zaklejać je czy nie?

Napisane przez gryx82

B

Jeśli można odkleić, to tak, ale należy unikać zamalowywania na siłę, bo lepsza widoczna cena, niż plama (tak żem słyszał) Chociaż teraz to już chyba każda książka z nadrukowaną ceną na okładce

Ja bym zakreśliła, ale widzę, ze to chyba nie za bardzo savoir vivreowe


Kupiłam se dziś dynię i będę z niej robić placek dyniowy oraz zupę krem z dyni... tylko jeszcze nie wiem jak (muszę przepisów poszukać )


Napiszcie mi proszę , że Kraków jest brzydki, beznadziejny i strasznie się w nim żyje

[Maja102]

do-bra-noc

[dzika truskawa]

Napisane przez Polly_

pierwsze co wymyśliłam to zestaw miniatur chanel, ale nie stwierdziłam zeby cos takiego było w sprzedaży-a np 5,coco i 19 to byłby niezły zestaw

sama bym taki chciała

A kupić każdą osobno i ładnie zapakować?

Napisane przez Spoora

Napiszcie mi proszę , że Kraków jest brzydki, beznadziejny i strasznie się w nim żyje

no jest paskudny, nie wiem jak się tam żyje bo nigdy nie byłam na dłużej ale tego słynnego klimatu tam nie czuję za grosz

[madziczka]

Spooro - nie napiszę, że Kraków brzydki, ale kompletnie nie wiem, o co chodzi z tym jego "klimatem"- moim zdaniem mocno przereklamowany. Zawsze czuję się tam obco, jakoś tak nie wiem....

No nie ma chemii między nami
Idę, bo mnie Krakuski utłuką

Częstochowa - to jest dopiero miasto bez "jaj"

[Polly_]

Napisane przez Spoora

J



Napiszcie mi proszę , że Kraków jest brzydki, beznadziejny i strasznie się w nim żyje

Kraków jest piękny i bardzo komfortowy do życia .
Po pierwsze wszędzie jest blisko, po drugie jest rewelacyjny transport, i autobusy są nowe i śliczne (jak wsiadłam 3 lata temu w warszawie do autobusu to myslałam ze zemdleje w progu, nie mówiąc juz o tramwaju w Katowicach, w którym nie wiedzialam jak stac zeby niczego nie dotknąć )

W krakowei centrum jest jedno i jest w centrum miasta co niezwykle ułatwia orientację we wszystkim

jest duzio zieleni, przepięknych i zadbanych parków miejskich. Jest nawet las.
szkolnictwo jesy na wysokim poziomie, dostępnośc do usług jak w stolicy, a charakter raczej małomiasteczkowy




---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

poza tym kraków wygrał ranking na najbardziej pożadane miejsce do zamieszkania w Polsce

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

a na dokładkę odkryłam dzis sklep z butami Fly London

[gryx82]

Napisane przez vesenka

wypluj te słowa! Bo przyjadę i ci Kopenhaską zastosuję

A przydałaby się, nawet podwójna i dwumiesięczna

Napisane przez dzika truskawa

Może najpierw powinnam kupić tę książkę, a później się martwić

To też jest dobre podejście

Napisane przez Polly_

krótka charaketrystyka babci:
-religijna, ale troche noeoczesna, tzn nie typ babuleńki z targu w chusteczce i o lasce
-chodzi w spodniach, podróżuje (do sanktuariów głowie), ale poleciała też sama na Sycylię
-chodzi do kościoła, sprasza psiapsiółki na ploty, sama sie gdzies szlaja,trudno ją w domu zastac

Może zegarek jakiś fajny?

Wiem, wiem! Kamelowe baletki, rurki i bohoredsik

Napisane przez Florens

wery fany
pytał się kto Ciebie na ulicy jak głęboki jesteś , nie, to się nie chichraj

Już dopsz, Pszepani, ale to tak absurdalnie absurdalne było, że uwierzyć nie sposób, że takje ludzie chodzom po śfjecie Btw - jaką głębokość?

Napisane przez Spoora

Kupiłam se dziś dynię i będę z niej robić placek dyniowy oraz zupę krem z dyni... tylko jeszcze nie wiem jak (muszę przepisów poszukać )

Napisz później, co Ci wyszło

Napiszcie mi proszę , że Kraków jest brzydki, beznadziejny i strasznie się w nim żyje

Kraków jest brzydki, beznadziejny i strasznie się w nim żyje

A teraz spierdalam przed Polly_

Napisane przez Maja102

do-bra-noc

[Polly_]

Napisane przez dzika truskawa

sama bym taki chciała

A kupić każdą osobno i ładnie zapakować?

ale gdzie kupic?
są w seforach np? nigdy nie patrzyłam za miniaturami, ale wydaje mi sie ze nie ma

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

jak pachnie eau premiere? nadałoby sie ewentualnie????

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

spoora-a co-przenosisz sie do kraka?

[Spoora]

Napisane przez dzika truskawa

no jest paskudny, nie wiem jak się tam żyje bo nigdy nie byłam na dłużej ale tego słynnego klimatu tam nie czuję za grosz

Napisane przez madziczka

Spooro - nie napiszę, że Kraków brzydki, ale kompletnie nie wiem, o co chodzi z tym jego "klimatem"- moim zdaniem mocno przereklamowany. Zawsze czuję się tam obco, jakoś tak nie wiem....

No nie ma chemii między nami
Idę, bo mnie Krakuski utłuką

Napisane przez gryx82

Kraków jest brzydki, beznadziejny i strasznie się w nim żyje

A teraz spierdalam przed Polly_

Dziękuję, wiedziałam, że zawsze można na Was liczyć




Ale bardziej liczyłam, że napiszecie to co Polly

I komu teraz wierzyć?

Napisane przez Polly_

Kraków jest piękny i bardzo komfortowy do życia .
Po pierwsze wszędzie jest blisko, po drugie jest rewelacyjny transport, i autobusy są nowe i śliczne (jak wsiadłam 3 lata temu w warszawie do autobusu to myslałam ze zemdleje w progu, nie mówiąc juz o tramwaju w Katowicach, w którym nie wiedzialam jak stac zeby niczego nie dotknąć )

W krakowei centrum jest jedno i jest w centrum miasta co niezwykle ułatwia orientację we wszystkim

jest duzio zieleni, przepięknych i zadbanych parków miejskich. Jest nawet las.
szkolnictwo jesy na wysokim poziomie, dostępnośc do usług jak w stolicy, a charakter raczej małomiasteczkowy




---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

poza tym kraków wygrał ranking na najbardziej pożadane miejsce do zamieszkania w Polsce

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

a na dokładkę odkryłam dzis sklep z butami Fly London

To może napisz o jakichś wadach, żeby mnie zniechęcić do niego Bo tak to se będę ryć czachę cały czas

Napisane przez gryx82

Napisz później, co Ci wyszło

No jak to co, placek z dyni i zupa krem dyniowa

Napisane przez madziczka

Częstochowa - to jest dopiero miasto bez "jaj"

Hehe, miałam "przyjemność" tam mieszkać jakiś czas Nadal jest tam jedna linia tramwajowa?

Napisane przez Polly_

spoora-a co-przenosisz sie do kraka?

Kciałabym ale mój TŻ oponuje Ech

I takie rycie beretu - czy tam byłoby/ jest gorzej czy tu gdzie jestem?

Czy wszędzie dobrze gdzie nas nie ma

Od tych rozważań mieszkaniowych to jeszcze doła załapię w końcu

[Redhaired Witch]

Witam! Zorganizowaliśmy tymczasowy i okołookienny net

Tęskniłam

Nie podejmuję się nadrabiać baru, może jakieś streszczenie od dobrej duszy? I co tam nowego na Szafie?

U mnie praca wre. Jeszcze mnóstwo pyłu i roboty ale powoli da się mieszkać. Poza tym zaczynam doceniać starą chatkę, tutaj te przedpokojowe kilometry lecąąą... Ale za to widok z okna w porównaniu z poprzednim bezcenny.
Z ciekawostek - już zadarłam z pijanym sąsiadem, nagadałam się z TŻtem za wsze czasy kiedy nie było tv ani netu i w końcu opitoliłam teściową (ja! ). Drugiego dnia po wprowadzeniu wpadła pomóc z myciem okien i zaczęło się od nowa narzekanie tym razem w deseń "czemu to brudne a to nie zrobione". Nie wytrzymałam przy tekście "czemu na lodówce ciągle jest resztka naklejki". Rzeczywiście, priorytetowa kwestia podczas przeprowadzki. Drugim motywem była propozycja wyskoczenia z kotem na niezabezpieczony balkon na 9-tym piętrze. Bo ona go upilnuje. Taaa... Tak czy siak zwaliła mojego nerwa na ciążę.

[Polly_]

Napisane przez Spoora

To może napisz o jakichś wadach, żeby mnie zniechęcić do niego Bo tak to se będę ryć czachę cały czas

ikea jest w rozbudowie- połowa towaru jest niedostępna


troche korków jest-ale głownie w piątek,
innych wad nie stwierdzono

[madziczka]

Napisane przez Spoora

Hehe, miałam "przyjemność" tam mieszkać jakiś czas Nadal jest tam jedna linia tramwajowa?

Czekam aż wybudują drugą - z dworca pod moją pracę. Chociaż te 2 x 20 minut szybkim marszem chroni mnie przed staniem się kulą

[Polly_]

Napisane przez madziczka

Czekam aż wybudują drugą - z dworca pod moją pracę. Chociaż te 2 x 20 minut szybkim marszem chroni mnie przed staniem się kulą

to ty nie mieszkasz w katowicach?

[Spoora]

Napisane przez Polly_

ikea jest w rozbudowie- połowa towaru jest niedostępna


troche korków jest-ale głownie w piątek,
innych wad nie stwierdzono

Te wady mnie przekonały (szczególnie ikea ), nie chcem tam jednak mieszkać

Żartowałam

Napisane przez madziczka

Czekam aż wybudują drugą - z dworca pod moją pracę. Chociaż te 2 x 20 minut szybkim marszem chroni mnie przed staniem się kulą

A mają takie plany ? Oczywiście mówisz o dworcu głównym, nie Stradomie? (działa on jeszcze? ). No i przecież jedna linia tramwajowa z dworca już jest, to teraz zrobią drugą prostopadłą do tej?

[Polly_]

chba kupię filizanke ze spodkiem , ale gdzie sie cos takiego kupuje?

[madziczka]

Napisane przez Polly_

to ty nie mieszkasz w katowicach?

A skund! Mieszkam w okolicach Częstochowy


Spooro - żartowałam z tą linią. Stradom działa. Tzn. nie wiem, jak z poczekalnią, ale pociągi tam się zatrzymują

[Miciel]

Napisane przez Polly_

chba kupię filizanke ze spodkiem , ale gdzie sie cos takiego kupuje?

najładniejsze som chyba w sklepach z kawą i herbatą

[Polly_]

Napisane przez madziczka

A skund! Mieszkam w okolicach Częstochowy


Spooro - żartowałam z tą linią. Stradom działa. Tzn. nie wiem, jak z poczekalnią, ale pociągi tam się zatrzymują

zyłam w błędnym przekonaniu tyle lat

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez Miciel

najładniejsze som chyba w sklepach z kawą i herbatą

są takie sklepy? znam tylko jedną palarnie kawy..ale tam nic nie ma ..oprócz kawy

[madziczka]

Napisane przez Polly_

zyłam w błędnym przekonaniu tyle lat

Polly Rozwaliłaś mnie

W sumie - odkąd znam Sałaty, Wiedźmy i Rozterki patrzę na to miasto łaskawszym okiem i nawet żywię coś na kształt odrobiny ciepłych uczuć


Polly - w kwestii filiżanek mogę polecić sieciówki typu Almi Decor albo Home &You - zazwyczaj są w galeriach handlowych. Kupiłam tam już niejedną, w komplecie ze spodkiem. I mam w trzy i trochę filiżanek nie od pary

[Miciel]

Napisane przez Polly_

są takie sklepy? znam tylko jedną palarnie kawy..ale tam nic nie ma ..oprócz kawy

u nas som takie
mata na pewno coś w podobie

[Spoora]

Napisane przez madziczka

Spooro - żartowałam z tą linią. Stradom działa. Tzn. nie wiem, jak z poczekalnią, ale pociągi tam się zatrzymują

A może zrobią ... kiedyś, któż to wie

Napisane przez Polly_

są takie sklepy? znam tylko jedną palarnie kawy..ale tam nic nie ma ..oprócz kawy

No chyba, że w Krk nie ma to byłby kolejny "-"

Napisane przez madziczka

W sumie - odkąd znam Sałaty, Wiedźmy i Rozterki patrzę na to miasto łaskawszym okiem i nawet żywię coś na kształt odrobiny ciepłych uczuć

Ja niestety nie żywię za ciepłych uczuć do tego miasta

[Polly_]

Napisane przez Miciel

u nas som takie
mata na pewno coś w podobie

o kurcze właśnie take cos by mi zgrzało

[Miciel]

Napisane przez Polly_

o kurcze właśnie take cos by mi zgrzało

nie zdaze doslac :P
ja to tam zawsze wysterczam przy gablotach z porcelaną dla samego apacza

i jeszcze lubię jeden z samą herbatą, maja tez akcesoria i chinskie cukierki

[Polly_]

Napisane przez Miciel

nie zdaze doslac :P
ja to tam zawsze wysterczam przy gablotach z porcelaną dla samego apacza

i jeszcze lubię jeden z samą herbatą, maja tez akcesoria i chinskie cukierki

ha! mam tez taki-z sama porcelaną-przypomniałam sobie jak napisałaś o sterczu , tylko łon daleko troche....

a ile taki cus kosztuje-taki jeden filizanek ze spodkiem?

[Florens]

Napisane przez Polly_

a ile taki cus kosztuje-taki jeden filizanek ze spodkiem?

u nas na wsi od 30 do ok. 400 zł

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

wiecie co, idę spac,
teściowa mnie była znowu wk...ła i nie chcem Wam truc, bawta się dobrze