Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.III

[aniaa22]

Napisane przez lazurowa

Jagoda właśnie samodzielnie odwróciła się z pleców na brzuch!!!
A od wczoraj wystarczy, że Ją złapię za rączki a Ona dźwiga się do siadu. Wczoraj skończyła 12 tygodni

ale szybko zuch dziewczyna z niej

Napisane przez papeteria

Nie pisałam bo nie ma sie czym chwalic ...

o matko to znow mialas niezle a moze powinnas sprobowac czesciej go zostawiac z kims na krotko. tak zebys w razie czego szybko mogla wrocic ale zeby sie przyzwyczajal ze cie nie ma

Napisane przez Basia84

czesc mamuski melduje sie w nowej czesci pedzicie jak szalone!
moje dziecko wkoncu zrozumialo ze jak jest weekend to sie dluzej spi spal od 6.30 do 8 rano bez wstawania. jestem przeszczesliwa!!!

ale super. moze u nas tez kiedys powroca przespane nocki

Napisane przez anoxa

pisz o tym doswiadczeniu znajomych zawsze to bedzie dla nas jakies doswiadczenie i nauczka

tez mam nadzieje ze wreszcie mu przejdzie dzis byla dynia z ziemniakami jadl az mu sie uszy trzesly. zjadl pol sloiczka! i chcial jeszcze ale mu nie dalam. potem dalam mu mleko ale byl strasznie zly bo chcial obiadek i smoczka lapal tak jak lyzeczke ale dopil 50 mleka. jutro znow dynia. nic mu nie bylo jak narazie. brzuszek nie bolal

a znajomi...
ola jechala z 3 miesieczna corka po meza (3 km od domu) no i zapiela ja z przodu (nie wiem czy byla poduszka ale chyba tak) no i jak dotarla to stwierdzili ze malej nie beda przekladac do tylu tylko hubert wsiadl na tyl a malgos zostala z przodu. wracali i jakis palant z naprzeciwka zaczal wyprzedzac. ola nie miala za bardzo gdzie uciekac i wybrala row. uderzyli w betonowe wzmocnienie takie do wjazdu do domu. fotelik (maxi cosi lub chicco nie pamietam) roztrzaskal sie na kawalki. malgosia spedzila miesiac w szpitalu z czego 2 tygodnie na intensywnej to bylo straszne pojechalismy do nich. calymi dniami wysiadywali pod drzwiami na oddzial (mogli do niej wchodzic ale na krotko) lekarze powiedzieli ze przezyla tylko dlatego ze nie miala jeszcze zarosnietego ciemiaczka. na szczescie poza tym ze pozniej zaczela siadac i chodzic wyszla z tego bez szwanku. ale ja nigdy chyba nie bede miska wozic z przodu

Napisane przez karolcia228

Nio czasem tak bywa, ale to chyba przez to, że ja wiecie wpadłam w taką rutynę więc....muszę sobie raz zaszaleć i wyjść sama idę za tydzień w sobotęFotki dla cioci Kasi, zrobione przed chwilą

slicznota i te faldki jej

Napisane przez entertete

kurka, wcale się nie cieszę z tej zmiany czasu, będzie pobudka o 6 znowu (a już była o 7).

ja tez nie misiek bedzie mi sie budzil kolo polnocy na jedzenie i pewnie kolo 5 bedzie koniec spania bo teraz przewaznie po 6 juz jest wyspany

Napisane przez anuszka1401

Nie wiem czy Marek czytał wątek czy co, ale dostałam kwiaty BEZ OKAZJI! Pierwszy raz w życiu, no szok po prostu! Co prawda nie biało-zielone róże, ale równie piękne herbaciane [COLOR="Silver"]

Napisane przez dzidziadziumdzia

A tu moja modnisia

i kolejna slicznotka mala

[karolcia228]

ola - biedulek My zabieramy Nastke na zakupki a co do histerii to dziś płakała na cmentarzu, chyba miała dość leżenia w wózku. Ale chyba to zależy od dnia, bo czami zostaje spokojnie, a czasem jest marudna

[aniaa22]

Napisane przez papeteria

ania czemu macie zmienic kropelki ?

dlatego ze ma dalej strasznie zagazowany brzus wiec bobotic chyba przestal dzialac na niego. ale tak jak Siala ja dawalam do mleka. teraz sprobuje jeszcze na lyzeczce po jedzeniu. wczoraj tak dostal i nocka byla duzo lepsza.
niestety dzis odwalil numer bo nie zjadl tylko zasnal mi na rekach wiec kropli tez nie dostal. no i sie zastanawiamy kiedy wstanie i wogole jaka nocka bedzie

[karolcia228]

ania - o kurcze....ale pocieszę cie lub zasmucę, że albo będziesz spać godzinę dłużej, albo "męczyć" się o godzinę dłużej, ale oby to pierwsze się sprawdziło

[anoxa]

Napisane przez aniaa22

tez mam nadzieje ze wreszcie mu przejdzie dzis byla dynia z ziemniakami jadl az mu sie uszy trzesly. zjadl pol sloiczka! i chcial jeszcze ale mu nie dalam. potem dalam mu mleko ale byl strasznie zly bo chcial obiadek i smoczka lapal tak jak lyzeczke ale dopil 50 mleka. jutro znow dynia. nic mu nie bylo jak narazie. brzuszek nie bolal

a znajomi...
ola jechala z 3 miesieczna corka po meza (3 km od domu) no i zapiela ja z przodu (nie wiem czy byla poduszka ale chyba tak) no i jak dotarla to stwierdzili ze malej nie beda przekladac do tylu tylko hubert wsiadl na tyl a malgos zostala z przodu. wracali i jakis palant z naprzeciwka zaczal wyprzedzac. ola nie miala za bardzo gdzie uciekac i wybrala row. uderzyli w betonowe wzmocnienie takie do wjazdu do domu. fotelik (maxi cosi lub chicco nie pamietam) roztrzaskal sie na kawalki. malgosia spedzila miesiac w szpitalu z czego 2 tygodnie na intensywnej to bylo straszne pojechalismy do nich. calymi dniami wysiadywali pod drzwiami na oddzial (mogli do niej wchodzic ale na krotko) lekarze powiedzieli ze przezyla tylko dlatego ze nie miala jeszcze zarosnietego ciemiaczka. na szczescie poza tym ze pozniej zaczela siadac i chodzic wyszla z tego bez szwanku. ale ja nigdy chyba nie bede miska wozic z przodu

az sie poplakalam najwazniejsze ze final tego calego zdarzenia byl pozytywny ale ja tez nie zamierzam mlodego wozic z przodu z tylu mo dobrze wiec po co go uczyc
super trzymam kciuki aby dynia sie sprawdzila!!! u mnie Hubcio dzisiaj tak jablko jadl ze smakiem tak sie super oblizywal i kaszka mu tez smakowala
a zjadl o 5.00 100ml o 9.00 30ml o 10.30 kaszke z 75ml o 15.oo 110ml o 17.00 1/3 sloiczka jablka i o 20 150ml mleka wiec wielkiej rewoluje nie ma ale chociaz nadrabia w dzien kaszka lub owocem

siala tylko i wylacznie tylem do kierunku jazdy! oczywiscie mowa o tzw nosidelkach choc mam takich znajomych malo rozgarnietych i ostatnio TA kolezanka patrzy jak wpinam malego nosidelkiem tylem i pyta czemu tylem? ja mowie bo tak trzeba a ona tak? a my syna tylko przodem wozilismy


wogole daje malemu soczek jablkowy i zauwazylam ze te z hippa maja taka pelnie smaku prawdziwego smaku soku a te z bobovity to jak do 50ml soku dolac 125ml wody taki mega wodnisty jest choc moze na poczatek taki dobry

i sprawdzalam w niemczech ceny herbatek z hippa i taka wielka puszka 400g czyli jak dwie te standardowe kosztuja 2,65euro wiec mega tanio bo to wychodzi jakies 10zl i wkurzam sie bo w naszym polskim rossmannie juz dwa razy bylam i nie moglam dostac sloiczka z hippa z sama marchewka lub jablkiem wiec kupilam z gerbera jablko a z hippa w niemczech marchewke dorwalam tych z gerbera jeszcze nie dawalam wogole mam zapas roznych chyba z 30 sloiczkow a zamierzam dawac Hubertowi wszystko gotowane wlasnorecznie


aniaa trzymamy kciuki za nocke

[anuszka1401]

A ja tam się nie cieszę że godzinę dłużej, bo iga zamiast o 7 będzie się budzić o 6 a kąpać się będzie chciała pewnie o 17!

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

anoxa ja też mam juz zapas słoiczków i 5 paczek różnych kaszek ( jedną już zjadłam )

[anoxa]

anuszka moze probuj jej wszystko o 5-10min codziennie przestawiac wiec w koncu sie uda o cala godzine

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez anuszka1401

anoxa ja też mam juz zapas słoiczków i 5 paczek różnych kaszek ( jedną już zjadłam )

jestem lepsza kaszek mam 6 plus kleik ryzowy i kleik kukurydziany i chyba z 8 soczkow roznych

[anuszka1401]

Napisane przez anoxa

anuszka moze probuj jej wszystko o 5-10min codziennie przestawiac wiec w koncu sie uda o cala godzine

Damy radę
A co do herbatek hippa to w ogóle one są lepsze od bobovity. Chodzi mi o to, że te bobovity strasznie słodkie! Na opakowaniu jest napisane, żeby na 100ml wody dać 1,5 pełnej łyżeczki. jak to posmakowałam to aż mnie zemdliło. Dałam łyżeczkę i dalej było za słodkie. A hippa tylko leciutko słodkawe są.

[anoxa]

dobra uciekam mamuski dobranoc!!!!!!!!!!

[anuszka1401]

Napisane przez anoxa

jestem lepsza kaszek mam 6 plus kleik ryzowy i kleik kukurydziany i chyba z 8 soczkow roznych

Ja wylicytowałam takie o cuś na allegro

http://allegro.pl/mega-zestaw-gerber...262935648.html

[anoxa]

anuszka cos mi sie zdaje ze wszystko z hippa bedzie lepsze od bobovity te same opinie slyszalam o kaszkach ze nestle jest lepsze od bobovity i to od nie jednej mamy lepszy maja smak i te co sa na wode podobno duzo lepiej sie "rozpuszczaja"

[anuszka1401]

Napisane przez anoxa

anuszka cos mi sie zdaje ze wszystko z hippa bedzie lepsze od bobovity te same opinie slyszalam o kaszkach ze nestle jest lepsze od bobovity i to od nie jednej mamy lepszy maja smak i te co sa na wode podobno duzo lepiej sie "rozpuszczaja"

Ja miałam kaszki bobovity i są pyyyyyycha z nestle wypróbowałam do picia i mi nie podeszła Za słoiczki jeszcze się nie zabrałam

[anoxa]

hehe anuszka zaszalalas ja jakos tak sama co bylam gdzies to kupowala az jutro musze policzyc dokladnie ile tego mam

[anuszka1401]

Napisane przez anoxa

hehe anuszka zaszalalas ja jakos tak sama co bylam gdzies to kupowala az jutro musze policzyc dokladnie ile tego mam

Mnie jeszcze kusi zawsze jak jestem w rossmanie albo gdzieś, ale na razie nie kupuję więcej, bo nie wiem co będzie małej smakować. Wiem, że na pewno się nie zmarnuje, no ale to ona ma to jeść

[Siala_Bala]

Napisane przez anoxa

siala tylko i wylacznie tylem do kierunku jazdy! oczywiscie mowa o tzw nosidelkach choc mam takich znajomych malo rozgarnietych i ostatnio TA kolezanka patrzy jak wpinam malego nosidelkiem tylem i pyta czemu tylem? ja mowie bo tak trzeba a ona tak? a my syna tylko przodem wozilismy

no z przodu go tak woziłam (tyłem) ale nie wiedziałam, że można też wozić z tyłu.. nie wiem czy mi pasy sięgną :/ i tu, skoro nie wiedziałam, że wolno, to automatycznie nie wiedziałam jak

wogole daje malemu soczek jablkowy i zauwazylam ze te z hippa maja taka pelnie smaku prawdziwego smaku soku a te z bobovity to jak do 50ml soku dolac 125ml wody taki mega wodnisty jest choc moze na poczatek taki dobry

i sprawdzalam w niemczech ceny herbatek z hippa i taka wielka puszka 400g czyli jak dwie te standardowe kosztuja 2,65euro wiec mega tanio bo to wychodzi jakies 10zl i wkurzam sie bo w naszym polskim rossmannie juz dwa razy bylam i nie moglam dostac sloiczka z hippa z sama marchewka lub jablkiem wiec kupilam z gerbera jablko a z hippa w niemczech marchewke dorwalam tych z gerbera jeszcze nie dawalam wogole mam zapas roznych chyba z 30 sloiczkow a zamierzam dawac Hubertowi wszystko gotowane wlasnorecznie


aniaa trzymamy kciuki za nocke

ja z hippa miałam jabłko, marchewkę i banana jako jednoskładnikowe, z gerbera jabłko - pyyychaaa hippowe też jabłko dobre

A w lodówie mam 18 słoiczków do wszamania i nie wiem czy to ja się bardziej cieszę czy Seba

Bobovitowa kaszka mnie wnerwia bo mi się długo rozpuszcza.. szejkuję tą butlą, że prawie na śmietanę ubijam a te farfocle pływają
Mówicie, że nestlowa lepsza pod tym względem?

[anuszka1401]

Hehe a mi właśnie dlatego bobovita smakowala, bo nestle to takie papylaty

[bajka1807]

Napisane przez anuszka1401

Ja miałam kaszki bobovity i są pyyyyyycha z nestle wypróbowałam do picia i mi nie podeszła Za słoiczki jeszcze się nie zabrałam

hehe widze ze nie tylko ja wcinam sloiczki kaszki jak mnie raz maz zobaczyl jak przyrzadzam sobie kaszke to kazal mi sie puknac w glowe a jak zapytalam czy chce sprobowac bo jest pycha to powiedzial ze nigdy w zyciu nie wezmie tego do ust

i mi tez kaszka bardziej z bobovity podeszla, bo nestle zalatuje mi chemia troche no ale to mlodej ma zasmakowac ogolnie jesli chodzi o sloiczki to z hippa poki co kupowalam w rossmanie i malo bylo jednoskladnikowych. a tez juz zrobilam zapasu ze huhu...


co do fotelikow, ja w hondzie przypinam fotelik na przednim siedzeniu bo na tylnym pasy sa za krotkie, a z kolei w golfie rodzicow zapinam ja na tylnym. i powiem szczerze ze nigdy nie mialam problemu z wozeniem malej czy to z przodu czy z tylu bo zaszwe odplywa w momencie gdy ruszam heh.

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

a moze ktoras z was ma ochote na sloiczek ?
http://allegro.pl/sloiki-sloiczki-ge...289301445.html

[agravka]

Napisane przez dzidziadziumdzia

No gratulacje Kochana !!! Pięknie Wam poszło . Możesz być z siebie dumna :P

Wczoraj z Ł. się napiliśmy wermuta. Porządziliśmy trochę, porozmawialiśmy i o 3 dopiero do łóżka. Mała jak nigdy (!!!) zasnęła po kąpieli od razu, potem o 1 obudziła się na jedzonko i po jedzonku też od razu odlot. Jakby wiedziała, że chcemy trochę czasu dla siebie . A rano jeszcze dała nam pospać po wojażach ! Złote dziecko . Jest wspaniała . Ł. wreszcie wziął urlop. Będzie z nami caaaały tydzień .
Na groby nie jedziemy- wszystko jest w Bydgoszczy i okolicach .

A tu moja modnisia

dziekuje fajnie, ze udalo sie spedzic Wam mily wieczorek!!!a aliska cudna!!!

Napisane przez ola_k11

agravko super że udało się uśpić maleństwo w łóżeczku

dziekuje kochanie dzis byli u nas goscie, ale my konsekwentnie polozylismy mala po kapieli do lozeczka, plakala ok 40 min,ale potem usnela, ale za 2 h obudzila sie , to dalam jej jesc i juz jej nie odkladalam, tylko zostawilam na lozku,a potem pijany tz sie kolo niej polozyl i dostal taki opr... ze jej zieje alkoholem prosto w twarz, ze sie biedactwo obudzila, wiec znow dalam cysia i przelozylam do lozeczka, pokwekala sekundke i usnela i spi do teraz...ciekawe jak dlugo? ja sie poklocilam z tz bo sie nachlal jak nie wiem co i wygadywal glupoty... a najgorsze jest to, ze nie moge sie na niego gniewac, bo jutro jego rodzice przyjezdzaja z samego rana, wiec musialam za niego posprzatac po imprezie, bo ten oczywiscie padl... a rodzice nie chce by mysleli, ze mamy burdel...i nie wiem jak mam mu dac do zrozumienia ze jestem wsciekla, tak zeby rodzice nie wiedzieli..
any ideas?
to sie wygadalam... dobrze, ze Was mamide spac, na szczescie bez tego pijaka, bo go wygonilam do salonu

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Napisane przez bajka1807

[/COLOR]a moze ktoras z was ma ochote na sloiczek ?
http://allegro.pl/sloiki-sloiczki-ge...289301445.html

niezle jaja

[olakola]

Napisane przez anuszka1401

Cześć dziewczyny Muszę Wam powiedzieć, że Iga nosi już ubranka na 68. Na 62 nosiła baaaardzo krótko, tak jak pisała kiedyś eleonoremio.

a my już wskakujemy w 74, w śpiochach na 68 nie może nóżek wyprostować

Napisane przez alutka78

We wtorek bedzie 3 tyg jak nie jem nabialu.

podziwiam, ja to bym chyba tygodnia nie wytrzymała

Napisane przez mlmFM

a mioja na asymetrie doradzila basen [to u nas jest wymog na basen

fajnie sobie pływacie; w necie czytałam, że właśnie na odwrót, że asymetria może się pogłębiać od basenu, więc już sama nie wiem komu wierzyć

Napisane przez karolcia228

Nastka za grubaśna jest do tych wygibasów, ale radzi sobie jakoś

to jak mój Kubuś, też chyba za pulchny do obracania

Napisane przez karolcia228

nauczyła się podciągać sukienki i tuniki do góry

zboczenica mała, po mamusi
jeśli chodzi o kotlety ziemniaczane - ja zblendowałam tak jak Siala i dodałam 3 łyżki ziemniaczanej + jajko + cebulka i wyszła taka mazia. Strasznie ciężko było uformować, ale jakoś poszło. TŻtowi smakowało. One wyszły takie miękkie w środku, nie wiem czy takie miały być.
no i faktycznie dużo oleju nabrały.

właściciele firmy w której pracuję zgłosili ją do likwidacji prawie miesiąc temu i nic nikomu nie powiedzieli, ludzie się niedawno przypadkiem dowiedzieli z netu, nie będę miała gdzie wracać, oby zapłacili mi jeszcze 2 pensje, na odprawę też chyba nie mam co liczyć; takie ku-ta-sy ehh

Kuba nie lubi ziemniaków ze szpinakiem z bobovity - pluje tym okropnie, za to jarzynową ładnie wsunął (szpinak wywaliłam po 5minutach prób karmienia)

Kuba dzisiaj 2 razy oderwał cały tułów od podłogi, no tak leżąc na brzuszku i wyprostowanych rączkach podniósł dupkę, byłam w szoku, a obracać się nie potrafi

ania22 - dzieki za info o promocji w C&A

anoxa - dzięki za info o tym badaniu z paluszka
a ja też mam czapkę z H&M dla malucha - taka biała wełniana w środku polarkowa z małymi "uszkami", jest cudna, tylko troszkę za ciepła na teraz;
ładnie Hubercikowi w czapkach

bajka1807 - mój Kuba miał 3miesiące i 2tyg jak mu dałam 1/3 słoiczka zupki marchewkowej;
nie łącz jedzonka ze szczepieniem, bo jak coś będzie nie tak, to nie będziesz wiedziała czy od szczepienia, czy od jedzonka;
jak na razie to jadł zupki, obiadki i deserki, soczków nie lubi, kaszek nie próbowałam;
może zrób jak żabka - daj sinalc dla nabrania ciałka

lazurowa - to Jagoda jest perszing rozwojowy, kurcze zazdraszczam, taka mała a już się przewraca i podciąga

dzidzia - ładniunia twoja niunia

ola_k11 - czemu nie bierzesz do biedronki ?? mój Kuba bardzo się uspokaja w biedronce - patrzy co na półkach, ja chodzę z wózkiem i koszyk na zakupy do ręki;
myślę, że nie należy brać dzieci często na zakupy, zwłaszcza na kilka godzin do galerii, no ale 15min w biedronie to nic się nie stanie

[karolcia228]

anoxa, anuszka - ja powiem, że mi bardzo smakowała kaszka z bebilonu, ale coś jej nie ma w rossmanie, a z bobovity kaszka nie mam problemów, a słyszałam ze nestle nie zawsze jest dobra i czasmi po zrobieniu nie ma ładnego koloru i smaku. A co do soczków, piłyśmy bobovity, gerbera, hipp, wszystkie oki, rozrabiam troszke z woda, ale z marchewka soczek jest tylko z bobovity, a owocki czy obiadki to Nastce wszystko jedno wszystkie dobre, jedlysmy z hipp, gerbera, bobovity.

Bobovita maja większy wybór deserków, a gerbera tez ma ciekawe, a hippo jest droższe i nie ma tyle wyboru dla 4m-cy.

Ja kupilam teraz kaszke jabłkowa, a no i kleik ryzowy i kukurydziany bo po 4mca będę gotować dla niusi

olakola- dlatego polecam piec w piekarniku, a bleder robi pire

[niezawsze]

Napisane przez karolcia228

Fotki dla cioci Kasi, zrobione przed chwilą

Ja tez chce aby Maja miala takie slodkie faldki!! Niestety ona tylko wzdluz rosnie

Napisane przez lazurowa

Z Jagódką jest ten problem, że jak tylko się auto zatrzyma np. na światłach to Ona zaczyna płakać i wtedy muszę Ją jakoś zabawić a jakby siedziała z tyłu to byłoby mi ciężko.

ta i moja tez tak ma i zawsze sobie mysle pieeprzone swiatla
Aliska to prawdziwa modnisia, ja malej nie zakladam sukienek, bo zawsze ma je pod pachami zaraz i caly zadek na wierzchu wole dresiki

Papi skusilam sie jednak na te meteoryt, jutro zobacze a powiedz mi czy szampon w kostce lusha polecasz? Ciekawy jest i chcialabym wyprobowac.

A i wspolczuje wwracania na sygnale Moja mama mi dzis opowiadala, ze jak Maja wczoraj "probowala" spac to co otwoerala oczy i widziala moja mame to w ryk hehe a dzis Maja poszla spac normalnie po 21, wiec cos w tym musi byc :/

Jutro idziemy na impreze haloweenowa i przebieram sie za wrozke kupilam dzis różdżkę i skrzydelka a tz bedzie przebrany za szczerbatego szeryfa Mam nadzieje, ze Maja sie nie bedzie meczla jednak jutro ze snem beze mnie

[agravka]

bry ja nadal wkurzona na maxa, ale przynajmniej nocka ok mala tylko raz wstala, a potem po 15 min sama zasnela!!!!

[aneciaslonko]

[QUOTE=papeteria;22967124]aneciaslonko zrobilismy ten posiew i maly faktycznie nawet sie nie obudzil a wyniki za tydzien

Uuu to długo czekacie-u nas jak zrobiliśmy w czwartek rano,to w piątek po 16 był już wynik do odebrania.

Co do wożenia dzieci z na przednim siedzeniu...rzeczywiście jak nie ma poduszki powietrznej to jest to dozowlone (tyłem do kierunku jazdy)w kodeksie ruchu drogowego,ale powiem Wam szczerze,że za dużo takich wypadków się naooglądałam w pracy i być może jestem uczulona na tym punkcie.I nie ważne czy to 10 min drogi czy pół godziny,np przed samym odejściem na L4 jak byłam w ciąży,musiałam jechać na wypadek-kobieta wiozła swoją 6 miesięczną córeczkę,do swojej mamy, która mieszka jakieś 7 min drogi od niej-facet wymusił pierwszeństwo przejazdu (ona jechała idealnie) i gdyby mała była na tylnym siedzeniu przeżyłaby...niestety na drodze nie wszystko zależy od Nas (jeździ tyle wariatów,że się w głowie nie mieści), a to niestety nie jedyny taki przypadek w ciągu mojej 4 letniej pracy.No ale ja może rzeczywiście jestem przeczulona ze względu na swoją pracę...

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

[QUOTE=aniaa22;22967468]

tez mam nadzieje ze wreszcie mu przejdzie dzis byla dynia z ziemniakami jadl az mu sie uszy trzesly. zjadl pol sloiczka! i chcial jeszcze ale mu nie dalam. potem dalam mu mleko ale byl strasznie zly bo chcial obiadek i smoczka lapal tak jak lyzeczke ale dopil 50 mleka. jutro znow dynia. nic mu nie bylo jak narazie. brzuszek nie bolal

Aniu moja też uwielbia dynię z ziemniaczkiem i też nigdy dość W nast tyg próbuję szpinaka z ziemniaczkiem
Ehh mykam ja na cmentarz...aaa dziś zapomniałam,że przestawiają zegraki i mała wstała o 6(rzeczywiście była 5) i już nie miała ochoty spać, a ja obudziłam biednego męża o 8 (naprawdę była 7) żyby zjadł śniadanie,wypił kawkę i pomału zaczął się zbierać na cmentarz...ale był zły...bo On taki śpioch strasznyNarazie dziewuszkiMiłego dnia życzę!

[anuszka1401]

Iga dziś obudziła się o 5.20. ale zjadła i spałysmy razem do 8.30 Ciekawe jak dziś będzie z kąpaniem.

[karolcia228]

Witam,
Nastka spała do 7 (czyli na nowy czas do 6) zjadła i nie chciała spać, o 9 zjadła jabłuszko z gruszka i wypiła soczek, tatuś pobujał w bujaczku i śpi

Nastka je zupki jarzynowe i marchewkę, a szpinak i dynię z ziemniakiem muszę kupić...za to kupki to są papki zero śluzy czy czegoś innego

Dziś piekę kokosanki

[aniaa22]

Napisane przez karolcia228

ania - o kurcze....ale pocieszę cie lub zasmucę, że albo będziesz spać godzinę dłużej, albo "męczyć" się o godzinę dłużej, ale oby to pierwsze się sprawdziło

Napisane przez anoxa

aniaa trzymamy kciuki za nocke

ciezko bylo. misiek zaczal sie budzic juz po polnocy ale ze smoczkiem przysypial. po 1 dalam mu mleko i zasnal od razu ale na krotko. zaraz pobudki znow co 15-20 minut obudzil sie po 4 na nowy czas zjadl ale spac mu sie nie chcialo. polozylam go w lozeczku a on sobie kocyk podrzucal i sie chichral jak glupek potem zaczal marudzic wiec powedrowal do wozka. damian go uspil ale i tak sie budzil co chwile. do 7 tak sie meczylismy wstajac co chwile i w koncu sobie dalam spokoj i juz wstalam bo takie niby spanie jeszcze gorzej meczy.
ciekawe co bedzie wieczorem tym bardziej ze chyba do sasiadow idziemy.

po dyni zadnych objawow niepokojacych kupka piekna zolta i wreszcie nie taka rzadka. wiec dynie spokojnie misiek moze wsuwac

Napisane przez anuszka1401

Damy radę
A co do herbatek hippa to w ogóle one są lepsze od bobovity. Chodzi mi o to, że te bobovity strasznie słodkie! Na opakowaniu jest napisane, żeby na 100ml wody dać 1,5 pełnej łyżeczki. jak to posmakowałam to aż mnie zemdliło. Dałam łyżeczkę i dalej było za słodkie. A hippa tylko leciutko słodkawe są.

to pewnie dlatego misio ta z bobovity uwielbie a tej z hippa nie chce ruszyc

Napisane przez Siala_Bala

Bobovitowa kaszka mnie wnerwia bo mi się długo rozpuszcza.. szejkuję tą butlą, że prawie na śmietanę ubijam a te farfocle pływają
Mówicie, że nestlowa lepsza pod tym względem?

bobovita bez problemu mi leciala przez smoczki 3 z aventu a ta z nestle za cholerke nie chce leciec przez zaden

Napisane przez aneciaslonko

Aniu moja też uwielbia dynię z ziemniaczkiem i też nigdy dość W nast tyg próbuję szpinaka z ziemniaczkiem

no my tez nastepny probujemy szpinak


co do sloiczkow to ja tez zapas mam roznych. soczki jak narazie mam 2 tylko. a kaszki 3 i kleik ryzowy.

anoxa dobrze ze Hubcio chociaz kaszka nadrobi rzeczywiscie roznica w cenie tych herbatek.
karolcia a mi sie wydawalo ze hippa sloiczki sa tansze

[niezawsze]

Maja spi nadal , ale po takiej nocy to nie dziwne
ok 2 w nocy zauwazylismy, ze Maja jest strasznie rozpalona i zmierzylismy jej temperature i na czole miala 38,6 c my przerazeni i zmierzylismy jej jeszcze w uchu i w pupie tam miala 38,2 i 38,1 c, szybki telefon do szpitala, szukanie w necie i w ksiazce no i uspokoili nas, ze pol stopnia nalezy odjac z temperatury z ucha i pupy, ale mimo wszystko to bylo 37,7. Mimo, ze w ksiazce napisane, ze temp. od 38 sie zaczyna u niemowlaka to pojechalam do apteki po czopki a tz chodzil z mala po domu, bo rozbudzona przez nas spac nie chciala. Czopek dostala i teraz ma temmperature 36,6 ok. wiec nie jedziemy do lekarza i bedziemy tylko obserwowac. Matko bylismy tak przerazeni, ja plakalam w drodze do apteki... nie wyobrazam sobie co musza przezywac mamy naprawde chorych dzieci

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Ania wspolczuje nocki oby sie szybko zmienilo i byscie mogli sie wyspac

[anoxa]

Napisane przez Siala_Bala

Bobovitowa kaszka mnie wnerwia bo mi się długo rozpuszcza.. szejkuję tą butlą, że prawie na śmietanę ubijam a te farfocle pływają
Mówicie, że nestlowa lepsza pod tym względem?

no tak slyszalam od kilku mamusiek

Napisane przez karolcia228

anoxa, anuszka - ja powiem, że mi bardzo smakowała kaszka z bebilonu, ale coś jej nie ma w rossmanie, a z bobovity kaszka nie mam problemów, a słyszałam ze nestle nie zawsze jest dobra i czasmi po zrobieniu nie ma ładnego koloru i smaku. A co do soczków, piłyśmy bobovity, gerbera, hipp, wszystkie oki, rozrabiam troszke z woda, ale z marchewka soczek jest tylko z bobovity, a owocki czy obiadki to Nastce wszystko jedno wszystkie dobre, jedlysmy z hipp, gerbera, bobovity.

ja w rossmannie kupilam soczek marchewkowy i marchewkowo jablkowy z hippa

Napisane przez niezawsze

Maja spi nadal , ale po takiej nocy to nie dziwne
ok 2 w nocy zauwazylismy, ze Maja jest strasznie rozpalona i zmierzylismy jej temperature i na czole miala 38,6 c my przerazeni i zmierzylismy jej jeszcze w uchu i w pupie tam miala 38,2 i 38,1 c, szybki telefon do szpitala, szukanie w necie i w ksiazce no i uspokoili nas, ze pol stopnia nalezy odjac z temperatury z ucha i pupy, ale mimo wszystko to bylo 37,7. Mimo, ze w ksiazce napisane, ze temp. od 39 sie zaczyna u niemowlaka to pojechalam do apteki po czopki a tz chodzil z mala po domu, bo rozbudzona przez nas spac nie chciala. Czopek dostala i teraz ma temmperature 36,6 ok. wiec nie jedziemy do lekarza i bedziemy tylko obserwowac. Matko bylismy tak przerazeni, ja plakalam w drodze do apteki... nie wyobrazam sobie co musza przezywac mamy naprawde chorych dzieci

strasznie wspolczuje bo wiem co to znaczy wiem jak moj maly mial temp i wyladowalismy w szpitalu do tego kluli go calego a ja siedzialam pod drzwiami od zabiegowego i zanosilam sie z placzu bardziej niz on trzymam kciuki za Maje zeby to bylo jendorazowe moge ci podopowiedziec ze jesli zacznie sie jej wysypka to moze to byc to co mial Hubcio zaczyna sie temperatura a pozniej wychodzi wysypka 3dniowa i samo schodzi nazywaja to rumieniem naglym lub tzw trzydniowka

aniaa wspolczuje nocki choc u mnie tez nie bylo rewelacji maly sie pokrecil o 24.00 pozniej przed 3 .00 i tak co chwile sie krecil pozniej o 6 zrobilam mu mleko ale wypil 30 ml i wstal po 7 (na stary czas) polezal godzinke i jeszcze godzinke sie zdrzemnelismy wiec wiem co to znaczy wstawac co rusz

moje dziecko oczywiscie rano mleka pic nie chcialo wiec znowu zrobilam mu taka gesta kaszke do karmienia lyzka i zjadl 100ml z usmiechem wiec mysle ze na sniadanka juz mu nawet nie robie mleka w butli bo to bez sensu wiecej tego mleka do zlewu wylewam niz on wypija

[karolcia228]

ania - współczuje Ja robiłam z bobovity i bebilonu i leci bez problemu z butli, a właśnie ostatnio sprawdzałam ceny i wyszło mi w rossmanie, że najdroższe...

anoxa - a w moim nie było, było tylko z bobovity muszę spróbować dać Anastazji łyżeczką

[martysek]

Agravka, jak wymyślisz jakiś sposób na TŻ, daj znać.

Ja sie wczoraj zeźliłam, bo byliśmy u koleżanki z pracy co w 37 tc jest i była mowa, że oni znajomych prawie co weekend zapraszają i jej facet sobie z nimi pije i mój mi zaczął wyrzucać, że ja to zawsze pretensje mam, jak on pije. Nosz kur wór. Nienawidze pijanych ludzi inic tego nie zmieni. Na dodtake on jak pije to z koelgą, któy ma na niego spory wpływ i to mnie wnerwia, bo się głupi robi i nawet jak już na oczy nie widzi, to będą pili aż wypiją wszystko co jest w domu.