Tetrowa pielucha, smoczek z lateksu marcowo-kwietniowe W KOŃCU mają frajdę z sexu

[aneczkkaa]

sidorcia słodka jest normalnie urocze dziecko

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez aneczkkaa

kwasek cytrynowy

mama ostatnio mi poleciła super działa miałam kamień w czajniku zagotowałam tylko wode i juz po kamieniu nie musiałam nawet czekać czy zostawiać na pare godzin itp.

http://www.smaczny.pl/art,kamien_w_czajniku

[anakazar]

Napisane przez aneczkkaa

kwasek cytrynowy

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Ferrou przyjmij moje kondolencje ... Bardzo mi przykro

oo aneczka no właśnie

nie wiem dlaczego dwa razy poszła ta sama odpowiedz sorki

[aneczkkaa]

Napisane przez anakazar

oo aneczka no właśnie

nie wiem dlaczego dwa razy poszła ta sama odpowiedz sorki

może akurat mam nadzieje ze pomoże

[anakazar]

Napisane przez aneczkkaa

sidorcia słodka jest normalnie urocze dziecko

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------



mama ostatnio mi poleciła super działa miałam kamień w czajniku zagotowałam tylko wode i juz po kamieniu nie musiałam nawet czekać czy zostawiać na pare godzin itp.

http://www.smaczny.pl/art,kamien_w_czajniku

aneczka,ale ze mnie kret-przecież ja na kamień w czajniku też wsypuje kwasekale jakoś nie skojarzyłam tego z tym...a nawet tabletki specjalne na kamień działają dużo gorzej niż kwasek

[Darusiaaaa]

mala spi , tz sprzata lazienke- bo to jego brocha, ja swoje mam z glowy, siedze z farba pazury zrobione obiad sie gotuje

[Baobabek]

Napisane przez dusiaka

Baobabku - z tego co wiem, można wozić malucha w foteliku z przodu, ale pod warunkiem, że masz wyłączone przednie poduszki/ lub nie ma ich wogóle.
My też poczyniliśmy zakup nowego fotelika w ubiegłym tygodniu, i też wolałabym małą mieć obok siebie, z przodu. Niestety mam włączone poduszki. Szkoda mi kasy na mechanika, który by je odłączył.

no tak tylko nie wiem czy to nie tyczy się tylko tych fotelików - nosidełek?? chciaż mimo wszystko bezpieczniej chyba z tyłu, bo w razie czego to z przodu szkła lecą prosto na dziecko, a tak to jeszcze jest osłaniany przez przedni fotel jak siedzi z tyłu no ale kurde z moimi pasami nie mogę go wozić z tyłu
Dajecie maluszkom biszkopty - zazdraszczam Kubuś nie chce żadnych takich rzeczy jadać...upiłam mu chrupaczki ryżowe z bobovity, dziadostwo - wsadził do buzi i połowa mu została a ja o mało nie zeszłam na zawał z biszkoptami ani skórką z chleba nawet nie podchodzę

[tylkooliwka]

Napisane przez anakazar

ferrou bardzo mi przykro;*
darusia szukajcie dalej,przecież musi się udac z tym mieszkaniem!trzymam kciuki
oliwka ciesz się,że ja daleko od Ciebie mieszkam,bo porwałabym Danielka,jest przesłodki
dusiaka gratulacje dla męża.Brrr mnie też to czeka.Ja jestem tak nastawiona,żeby pójśc na prawko,ale wszyscy radzą mi się wstrzymac-żeby nie zdawac zimą.

A my jeszcze jutro mamy jedyny dzień,żeby pojechac do Szczecina na generalne zakupy.Już widzę mojego tżta jaki będzie szczęśliwy.
Ja tam wezmę książke i mogę stac w tych korkach,ale on-no cóż taki los kierowcy hehe

Moja mała siły przez noc nabrała,bo śmiga mi od rana po całym salonie-ja kocham patrzec jak ona tak pełza,nóżki zaciśnięte i leci.

hihi nie oddam
mojego tż siostra znalazła sobie faceta ze Szczecina,może kiedyś

Napisane przez Gmyrelka

Cześć mamuśki Ale fajnie - 3 dniowy weekend

Mam jeszcze do nadrobienia 2 strony ale mam szybkie pytanie bo tż na zakupy jedzie - jakie biszkopty dajecie dzieciom?? Takie zwykłe najzwyklejsze?? Muszę małemu jakoś regularnie dawać ten gluten a niestety zapominam

Co do chrupek to ja codziennie Dyziowi daje. Jak my jemy to muszę Go czymś zająć bo też chce jeść. Wczoraj rzucił się na Hanie bo kabanosa jadła i chciał Jej wyrwać, a jak mu dała polizać to już w ogóle była walka

Oliwka Danielek jest bombastyczny!! Mega przystojny!! Marcel też czasem ma takie zaognione pucki - moja chrzestna pediatra powiedziała że to może być od wiatru. Mojemu złagodniało po maści witaminowej - może więc spróbuj

jejciu dziękuję za komplementy mam nadzieję,że Danielek kiedyś przeczyta te Wasze komplementa hihi albo nie bo jeszcze jakiś narcyz mi wyrośnie
ale juz tak na poważnie to wczoraj był tylko na mleczku i żadnych czerwonych policzków nie było,ma jeszcze zmieniony kolor taką brzoskwinkę no ale są jasne dzisiaj dodałam kaszkę nestle ryżową a jutro wejdę z daniem tylko warzywnym,jednak to od jedzenia.

Minka nie wiem czy dotrzemy dzisiaj na basen jakiś sztyngiel mi wszedł i głowa dobrze nie mogę skręcac,może przejdzie.

co do biszkoptów ja kupiłam właśnie te w biedronce okrągłe ale jeszcze ich nie otwierałam,właśnie tak myślałam,żeby mu zetrzec jabłuszko i pokruszyc do tego biszkopt

[drcron]

Uffff w koncu was nadrobilam to tak po krotce
ferrou wspolczuje ale moja mama zawsze mi powtarza ze po burzy zawsze wychodzi slonko i los sie odwraca
dusiak gratulacje z powodu zdanego prawka

ja obcinam w ciagu dnia puszczam piosenki z laptopa i w rytm muzyki macham jej raczka i mowie tu kokoszka kaszke warzyla temu obciela pazurka i ciahcam a pozniej na koniec fruuuuuu i Jule zagilgotala i sie gilamy ona spokojnie siedzi i czeka co bedzie dalej ot taki nasz patent

co do chinskich dzieci to bardzo to smutne ja znam jedna taka rodzine ktora uciekla z Chin zeby miec kilkoro dzieci mieszkaja u mojej mamy na osiedlu

a ja sie dzisiaj zdenerwowalam chcialam zrobic Juleczce kaszke z malinkami mialam kilka sloiczkow zrobionych z samymi malinkami na chlodniejsze dni wchodze do schowka a tam pusto poszlam do piwnicy bo moze tam ktos zaniosl a tam pusto dzwonie do tescia pytam gdzie moje sloiki a on mi mowi ze jego nowa baba sobie wziela bo `lubi maliny myslalam ze go udusze przez ten telefon powiedzialam ze mnie to nie obchodzi jak on to zrobi ale one maja sie znalesc na swoim miejscu bo to bylo dziecka a nie ich a jak sie nie znajda to ja im pokaze
no i co ja mam teraz podac mojemu przeziebionemu dziecku ??

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

aha pytalyscie o moje ZAŚ ja tak mam ze to slowo lubie i to prawda dosc czesto sie pojawia w moich wypowiedziach

[pl_madzia]

Napisane przez Gmyrelka

Mam jeszcze do nadrobienia 2 strony ale mam szybkie pytanie bo tż na zakupy jedzie - jakie biszkopty dajecie dzieciom?? Takie zwykłe najzwyklejsze?? Muszę małemu jakoś regularnie dawać ten gluten a niestety zapominam

Co do chrupek to ja codziennie Dyziowi daje. Jak my jemy to muszę Go czymś zająć bo też chce jeść. Wczoraj rzucił się na Hanie bo kabanosa jadła i chciał Jej wyrwać, a jak mu dała polizać to już w ogóle była walka

Oliwka Danielek jest bombastyczny!! Mega przystojny!! Marcel też czasem ma takie zaognione pucki - moja chrzestna pediatra powiedziała że to może być od wiatru. Mojemu złagodniało po maści witaminowej - może więc spróbuj

ja nie daje mojemu biszkoptów, bo w sumie jajek się obawiam, bo dostaje co jakiś czas żółtka połowe, ale białka nie daje, a w biszkoptach to białka też są.
Jako gluten, to daję kaszkę manna do rosołku, czy na wodzie jako samodzielny posiłek, no i chlebek uwielbia, to kupuję mu taki na naturalnym zakwasie, i okruchy wcina.
A ta maść witaminowa, to taka gotowa z apteki, czy trzeba od lekarza mieć na recepcie?

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez anakazar

Dziewczyny macie może coś sprawdzonego do usuwania kamienia?w zlewie mi się zrobił i za nic niczym nie mogę wyszorowac

cillit ale płyn kupuję

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

sidorcia ja wózek bardzo szybko przez allegro sprzedałam, i to tak na próbę dałam cene która była marzeniem, ale zdawała mi się nierealna, a poszło w kilka dni. Dalam ogloszenie też na kilku stronkach z z używanymi rzeczami dla dzieci(darmowe), i już jak na all sprzedalam, a tam nie wycofałam, to chętnych mialam kilku. Więc pewnie jak ja twierdzę każda potwora znajdzie swego amatora, tylko ładne fotki, i opis

[Ferrou]

Dzięki dziewczyny

Sidorcia, mina Natalki po przebudzeniu bezcenna

Darusia, szkoda, że z mieszkaniem nie wyszło, ale w końcu się uda.

Napisane przez Baobabek

ufff to już się mniej martwię dzisiaj przebił nam się drugi ząbek - druga dolna jedynka - też taka kreseczka ylko ale teraz chyba łatwiej w górę pójdą te ząbki

eee.. no to Twój Kubuś lepszy, bo my nadal mamy tylko jednego Ale pewnie na dniach coś się pojawi
Mój też nie chce jeść żadnych biszkoptów, chrupek kukurydzianych (widziałam tylko takie co mają sól w składzie ) wczoraj kupiłam mu z hippa pierwsze ciasteczka, to tylko oglądał, nawet do buzi nie chciał włożyć, mimo że wszelkie zabawki tam lądują... będę mu dawała coś kilka razy dziennie to może w końcu załapie

My mamy dwóch nowych domowników. Pisałam Wam już jakiś czas temu, że dokarmialiśmy taką kotkę co gdzieś w piwnicy sobie spała. I ostatnio jak było zimno to braliśmy ją na jakiś czas do domu, żeby zjadła, trochę się zagrzała (moje koty to tylko spod byka zaglądały) i to tak trwało z 2 dni i wczoraj wieczorem słyszymy pod oknem miauczenie - patrzymy a ona przyprowadziła swojego kociaka Ma 4 tygodnie, jest to kocurek, umaszczenie taki rudy tygrysek Więcej kociąt chyba nie ma bo w ogóle ją nie ciągnie na dwór, bo wczesniej to po paru godzinach chciała już wyjść. Więc mamy już 4 koty Ale dla tego małego mam nadzieję że dom znajdziemy A ta kotka to pewnie będzie wychodząca

[Darusiaaaa]

u nas jest takie cos jak allegro ale sieradzak i co nie wystawie to zawsze tam sprzedam
mniej klopotu z poczta , kurierami, przesylkami sie bawic nie musze tak samo ja kupilam malej ostatnio te dwie zabawki z fishera.

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Ferrou jak piszesz o tym rudym kiciu to od razu mi sie moj Marian przypomina!
Teraz mamy trojkolorowa kicie jest super a jak smiesznie chce zlapac rybki i zdziwiona ze jak ryjkiem chce zlapac to sie o szybe obija, jeszcze taka ciamajda, gapa fajna

[anakazar]

Napisane przez Ferrou

My mamy dwóch nowych domowników. Pisałam Wam już jakiś czas temu, że dokarmialiśmy taką kotkę co gdzieś w piwnicy sobie spała. I ostatnio jak było zimno to braliśmy ją na jakiś czas do domu, żeby zjadła, trochę się zagrzała (moje koty to tylko spod byka zaglądały) i to tak trwało z 2 dni i wczoraj wieczorem słyszymy pod oknem miauczenie - patrzymy a ona przyprowadziła swojego kociaka Ma 4 tygodnie, jest to kocurek, umaszczenie taki rudy tygrysek Więcej kociąt chyba nie ma bo w ogóle ją nie ciągnie na dwór, bo wczesniej to po paru godzinach chciała już wyjść. Więc mamy już 4 koty Ale dla tego małego mam nadzieję że dom znajdziemy A ta kotka to pewnie będzie wychodząca

Super,że wzięłaś pod opiekę kociaki.Ja też mam już 3,które codziennie na żarcie przychodzą.

Wy piszecie,że dzidziolki wasze nie chcą chrupek czy biszkoptów,a moja znowu jakby mogła to i pomadke do ust zjadła-obojętnie co jej dam to zje.I jeszcze jak widzi chrupka to wydziera go z ręki tak jakby głodowała miesiąc.

Napisane przez Darusiaaaa

u nas jest takie cos jak allegro ale sieradzak i co nie wystawie to zawsze tam sprzedam
mniej klopotu z poczta , kurierami, przesylkami sie bawic nie musze tak samo ja kupilam malej ostatnio te dwie zabawki z fishera.

No właśnie Ty masz fajnie z tym sieradzkim"allegro"bo wszystko na miejscu.Ja też chcę wózek opchnąc,ale na allegro raczej bez sensu,bo czy ja kogoś w miarę blisko znajdę

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez anakazar

Wy piszecie,że dzidziolki wasze nie chcą chrupek czy biszkoptów,a moja znowu jakby mogła to i pomadke do ust zjadła-obojętnie co jej dam to zje.I jeszcze jak widzi chrupka to wydziera go z ręki tak jakby głodowała miesiąc.

mój najstarszy kiedyś zeżarł, czerwoną
wymalował się cały a resztę zjadł

[libra777]

Napisane przez sidorcia

teraz ograniczamy się z dworem, żeby się nie przeziębić przed zabiegiem (zostały 3 tygodnie )

no i dodaję zdjęcie mojej psotki trzecie zdjęcie to zaskoczenie po przebudzeniu :P

Uśmiech śliczny, trzymam kciuki za zabieg wszystko będzie dobrze

Napisane przez ania p

A mi się marzy dwa tyg na jakiejś dominikanie żeby leżec na dupie i nic nie robić teraz to mi trzeba odpoczynku a nie rowerów he he .
Ale prawko na motor zrobie albo w to lato albo w następne . TZ mi motor obiecał

ja to zdecydowanie nie jestem z tych co plackiem na lezaku to nie dla mnie , ja odpoczywam w ruchu, nie wiem czy bym jeden dzień tak wytrzymała , a rower uwielbiam i ubolewam że teraz nie mogę jeżdzić, ale w przyszłym roku ruszamy w teren

Napisane przez dusiaka

Baobabku - z tego co wiem, można wozić malucha w foteliku z przodu, ale pod warunkiem, że masz wyłączone przednie poduszki/ lub nie ma ich wogóle.
My też poczyniliśmy zakup nowego fotelika w ubiegłym tygodniu, i też wolałabym małą mieć obok siebie, z przodu. Niestety mam włączone poduszki. Szkoda mi kasy na mechanika, który by je odłączył.

Jeszcze zalezy czy można wyłączyć tylko jedną czy się nie da , u mnie np. nie da się wyłączyć tylko jednej można wszystkie a to nie wchodzi w grę , więc ja wożę z tyłu tam są boczne a te mogą być

Napisane przez anakazar

Dzięki.Jutro kupię coś na kamień,spróbuje octem i jeszcze mam powiedziała mi,żebym sodą posypała.Chyba zrobił mi się od zostawiania mokrych garnków po umyciu-sama nie wiem.

Dobrze wiedziec.Ja długie to tylko w lidlu widziałam,ale one jakieś ciemne są.

tak soda też może być , sodę tez stawiam w filiżance do lodówki wciąga zapachy

Napisane przez Baobabek

.upiłam mu chrupaczki ryżowe z bobovity, dziadostwo - wsadził do buzi i połowa mu została a ja o mało nie zeszłam na zawał z biszkoptami ani skórką z chleba nawet nie podchodzę

tez kupiłąm te wafelki ryzowe do kitu są dziecko się dławi nie kupujcie tego badziewia a tam jest napisane ze po 7 miesiącu

Napisane przez Ferrou

My mamy dwóch nowych domowników. Pisałam Wam już jakiś czas temu, że dokarmialiśmy taką kotkę co gdzieś w piwnicy sobie spała. I ostatnio jak było zimno to braliśmy ją na jakiś czas do domu, żeby zjadła, trochę się zagrzała (moje koty to tylko spod byka zaglądały) i to tak trwało z 2 dni i wczoraj wieczorem słyszymy pod oknem miauczenie - patrzymy a ona przyprowadziła swojego kociaka Ma 4 tygodnie, jest to kocurek, umaszczenie taki rudy tygrysek Więcej kociąt chyba nie ma bo w ogóle ją nie ciągnie na dwór, bo wczesniej to po paru godzinach chciała już wyjść. Więc mamy już 4 koty Ale dla tego małego mam nadzieję że dom znajdziemy A ta kotka to pewnie będzie wychodząca

To super , zobacz jaka mamusia poszła po swojego synka .
__________________
A do mnie wczoraj kurier przywiózł espiro jest świetny , Mika wsadziłam to siedział bez protestów i nogami sobie majtał i fajnie , łatwo się rozkłada , pozycja w sam raz do spania , zapięcie też nie jest jakies niewygodne , myślę że pasażer będzie zadowolony

[cigi]

minka, dziekuje Ci bardzo, ze nie zapomnialas i zapytalas sie)) Kochana jestes.
Troszke mnie to pociesza, bo rozumiem, ze nic bardzo powaznego to nie powinno byc, tak? Zadnych problemow z ciaza ani porodem nie bylo. Porod byl dlugie, ale wszystko ok bylo.
Co do tego, ze moze jej sie mecza miesnie, chyba nie, bo zawsze mam na kolanach poduszke, a na poduszce opieram rece i Basia oparta jest na tej poduszce boczkiem, na moim kolanie pupka, i glowke ma na moim przedramieniu i reka ja podtrzymuje. No normalnie jak pewnie wiekszosc mam karmiacych. Ma oparcie, wiec chyba nie to... Choc nie wiem, sprobuje ja opierac jeszcze stabilniej.
Byc moze to jednak ta witamina D, bo musze przyznac, ze CZESTO zapomoinam jej dac. Wczesniej pol wakacji nie dawalam, bo slonka duzo bylo, a teraz to jak popadnie, bo wyszlam z rutyny. bede starala dawac regularnie. A Basia ma 7 miesiecy (skonczyla wczoraj ) i ma 68 cm na prosto mierzone, chyba dosc dluga, ale czy tak bardzo?
W kazdym razie troszke mnie pocieszylas. Gdzies od tygodnia nie widze, zeby sie powtarzalo, a w przyszlym tygodniu idziemy do pediatry, zobaczymy co on powie. Zapytam tez o ta wit D;
Dzieki jeszcze raz
A i fajnie, ze z Amelka lepiej, bo wzmozone napiecie miala, tak?

[aneczkkaa]

Napisane przez anakazar

aneczka,ale ze mnie kret-przecież ja na kamień w czajniku też wsypuje kwasekale jakoś nie skojarzyłam tego z tym...a nawet tabletki specjalne na kamień działają dużo gorzej niż kwasek

heheheh no to nieźle zakręcona jesteś

[Gmyrelka]

Wiecie jaka głupia jestem Podczas przeprowadzki wywaliłam pudełko po laktatorze, a chciałam go sprzedać na all bo po co mi To ciekawe co ja teraz z nim zrobie

Aktualnie po raz drugi wystawiam swoją suknię ślubną (rychło w czas - po 6 latach) ale obawiam się że duu..... z tego będzie
Myślę też czy sprzedać matę edukacyjną - prawie nieużywaną. Niby mam 5 lat młodszego brata, który pewnie dorobi się dzieci, ale boje się że ja to zostawie a za parę lat będą inne, ładniejsze rzeczy i i tak z nich nie skorzysta

[aneczkkaa]

Napisane przez Gmyrelka

Wiecie jaka głupia jestem Podczas przeprowadzki wywaliłam pudełko po laktatorze, a chciałam go sprzedać na all bo po co mi To ciekawe co ja teraz z nim zrobie

Aktualnie po raz drugi wystawiam swoją suknię ślubną (rychło w czas - po 6 latach) ale obawiam się że duu..... z tego będzie
Myślę też czy sprzedać matę edukacyjną - prawie nieużywaną. Niby mam 5 lat młodszego brata, który pewnie dorobi się dzieci, ale boje się że ja to zostawie a za parę lat będą inne, ładniejsze rzeczy i i tak z nich nie skorzysta

hihi same aparatki na tym forum hihhihi

Ja nie miałam problemu z suknią bo wypożyczałam a co do maty to nawet się nie zastanawiaj tylko ją sprzedaj

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

drcron teściu i jego kobita sa poprostu swietni jednym słowem współczuje

Maciej też przeziębiony od wczoraj robimy inhalacje wygląda na to że jest dużo lepiej

[ania p]

Napisane przez Gmyrelka

Ania p ale te np Hippa?? Miśkopty czy jakoś tak?? One twarde strasznie i Dyziek się krztusi ja Mu je kruszę do deserku A i jeszcze mam pytanie apropo Sinlaca - czy mogę małemu zmieszać sinlac z wodą a później jeszcze wymieszać z deserkiem ze słoiczka?? Bo On jak dostaje tylko mały deserek to nadal jest mega głodny ..

Ferrou .... bardzo mi przykro Trzymajcie się dzielnie ...

Nie kupuje normalne biszkopty LU petitki one mają akcept z CZD , jakoś do nich przywykłam . Di sinlaca owoce jak najbardziej

Napisane przez dusiaka

Baobabku - z tego co wiem, można wozić malucha w foteliku z przodu, ale pod warunkiem, że masz wyłączone przednie poduszki/ lub nie ma ich wogóle.
My też poczyniliśmy zakup nowego fotelika w ubiegłym tygodniu, i też wolałabym małą mieć obok siebie, z przodu. Niestety mam włączone poduszki. Szkoda mi kasy na mechanika, który by je odłączył.

Mój Tz odłącza poduszki ze swojego lapka ale nie w każdym aucie

Napisane przez Baobabek

no tak tylko nie wiem czy to nie tyczy się tylko tych fotelików - nosidełek?? chciaż mimo wszystko bezpieczniej chyba z tyłu, bo w razie czego to z przodu szkła lecą prosto na dziecko, a tak to jeszcze jest osłaniany przez przedni fotel jak siedzi z tyłu no ale kurde z moimi pasami nie mogę go wozić z tyłu
Dajecie maluszkom biszkopty - zazdraszczam Kubuś nie chce żadnych takich rzeczy jadać...upiłam mu chrupaczki ryżowe z bobovity, dziadostwo - wsadził do buzi i połowa mu została a ja o mało nie zeszłam na zawał z biszkoptami ani skórką z chleba nawet nie podchodzę

zalezy jak walnie jak Cię uderzy auto w tył z boku to dziecko bardziej narażone . najbezpieczniej z tyłu i pośrodku podobno

Napisane przez machaj

j
ja pytałam o to czy ten fotelik się rozkłada... i chyba nikt nie odpowiedział ale znalazłam na necie że się odchyla...
kurcze było fajne forum o fotelikach... a ja nie zapisałam sobie tego linka... wiem że któraś ostatnio prosiła o tego linka... ale go nie dostała.. więc ja ponawiam prośbę



no a najlepiej żeby to była mapa na google earth bo można sobie jeszcze zdj pooglądać



dusiaka- poszukaj w instrukcji samochodu gdzie się wyłącza poduszki! z tego co wiem to u nas trzeba jakiś guziczek przytrzymać... może u ciebie w samochodzie też trzeba tylko coś wcisnąć przytrzymać albo coś w tym stylu

Zadna nie odpowiedziała bo my mamy foteliki 0-25 a Ty pytałaś o 9-25.
A na tym googlu to sobie ogloadam czesto różne miejsca

Napisane przez anakazar

Super,że wzięłaś pod opiekę kociaki.Ja też mam już 3,które codziennie na żarcie przychodzą.

Wy piszecie,że dzidziolki wasze nie chcą chrupek czy biszkoptów,a moja znowu jakby mogła to i pomadke do ust zjadła-obojętnie co jej dam to zje.I jeszcze jak widzi chrupka to wydziera go z ręki tak jakby głodowała miesiąc.

No właśnie Ty masz fajnie z tym sieradzkim"allegro"bo wszystko na miejscu.Ja też chcę wózek opchnąc,ale na allegro raczej bez sensu,bo czy ja kogoś w miarę blisko znajdę

A co za problem wysłac wózek kurierem w kartonie ?
Mój przyjechał spod szczecina maclaren, do tego pocztą

Napisane przez libra777

__________________
A do mnie wczoraj kurier przywiózł espiro jest świetny , Mika wsadziłam to siedział bez protestów i nogami sobie majtał i fajnie , łatwo się rozkłada , pozycja w sam raz do spania , zapięcie też nie jest jakies niewygodne , myślę że pasażer będzie zadowolony

Hmmm jak nic musze napisac do tej firmy o procent

Napisane przez Gmyrelka

Wiecie jaka głupia jestem Podczas przeprowadzki wywaliłam pudełko po laktatorze, a chciałam go sprzedać na all bo po co mi To ciekawe co ja teraz z nim zrobie

Aktualnie po raz drugi wystawiam swoją suknię ślubną (rychło w czas - po 6 latach) ale obawiam się że duu..... z tego będzie
Myślę też czy sprzedać matę edukacyjną - prawie nieużywaną. Niby mam 5 lat młodszego brata, który pewnie dorobi się dzieci, ale boje się że ja to zostawie a za parę lat będą inne, ładniejsze rzeczy i i tak z nich nie skorzysta

sprzedaj bez pudełka a mate bym sprzedała najwyżej bratu kipisz na prezent .
Szymek szlaje Ola śpi , dziś zmiana czasu ale co z tego jak dzieciaki i tak wstaną z rana bbuu

[libra777]

Ania darmową reklamę im zrobiłaś
Ja to się boję że jutro o 4 wstanę bo normalnie to o 5 pobudkę mamy

[Darusiaaaa]

ale dzis ciszzza, a na pasq laski widac
a my dostalismy wlasnie wozek do rak wlasnych, zadnych sladow uzytkowania! doslownie zadnych!
jutro pierwszy spacerek zaliczamy
jestesmy mega zadowoleni.
Pomijajac fakt ze babka mogla nas w ciula zrobic, bo przeslalismy jej pieniadze na konto a dopiero pozniej ona zawiozla wozek do przyjaciolki...

[izazula]

Witajce
Wpadłam na trochę i chciałam Was nadrobić. Nieźle nastukałyście.
Od czwartku jestem na kursie. Jest fajnie i wesoło Czas leci bardzo szybko.
Zosia zostaje z babcią. Pierwszego dnia był spokój jak wychodziłam z domu, śmiała się. Drugiego był płacz ale jak póxniej mama mówiła szybko się uspokoiła. Nie jest łatwoz domu wyjść ale trzeba tozrobić szybko i tak żeby dziecko widziało. Żadnego oszukaństwa. Jak wracam to przykleja się i nie puszcza. Teraz ma mnie cały czas na oku i nie daje się odkładac.
Teraz uciekam znowu. Może jutro uda się nadrobić czytanie.

Gratulacje pierwszych i kolejnych ząbków orazzdobycia nowych umiejętności

[yoonka]

Maxi Cosi Tobi czy Romer King plus? ktory fotelik mozecie polecic? Przestudiowalam wyniki testow ADAC i tylko te wchodza w gre, innych bym sie bala.

Tos zaczela siedziec. sama nie siada - nadal jej dobrze na brzuszku, ale jak ja posadze, to siedzi i sie nie giba. Ida jej chyba 4 zeby na raz i bidula tylko po ibuprofenie zjada spokojnie mleczko, bez szprycy nie ma cierpliwosci. zal mi jej. do tego ma zapalenie oskrzeli - juz teraz jest dobrze, ale miala 39,5 stopnia jednej nocy. zarazila sie od TZta, on ma angine. Ja sie trzymam, bo musze. We wtorek pierwszy dzien z niania a za 2 tygodnie do pracy. Odkad mamy znaleziona nianie i wiem, ze jest fajna, to sie mniej boje powrotu do roboty.

Wykanczanie mieszkania w toku - juz mamy prawie wszystkie meble. niedlugo bedzie jak u ludzi

Co u Was slychac? zaleglosci mam...

Ferrou jak siostra?

[cigi]

Hej, dziewczyny. jak to fajnie, ze dzis zbyt wiele nie pisalyscie ;
Pozaznaczanych mialam pare postow, to sie jeszcze odniose.

Napisane przez ania p

Ale ma fajne te żeby no i włosy



Nie rozumiem takich rodziców znaczy Twojej mamy , bo tata pewnie biedny pod pantofel wsadzony

Dzieki ;
Ja tez takich rodzicow nie rozumiem, ale zdarzaja sie niestety, tacy, dla ktorych wlasna wygoda jest wazniejsza i dziecko odchowane ich juz niewiele obchodzi. Wydaje mi sie tez, moze mylnie, ze w Polsce jakos tez rodzice bardziej pomagaja dzieciom, choc, jak widac nie wszyscy.

Napisane przez anakazar

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1347,tit...l?ticaid=1b25c

bestialstwo;/
zobaczcie;/
Ja nie wiem jak tak można,przecież to ukształtowane dziecko.
Chiny to popaprany kraj i tak ich polityka.

No coz, brak slow na to. Nie pierwsze to i nie ostatnie okropnosci, ktore sie dzieja na swiecie...
Najgorsze jest to, jak zauwazyla madzia, ze ludzie nie maja nic przeciwko i zgadzaja sie z tyM, a propos komentarzy. W szoku jestem, ze tyle ludzi tak mysli...

Napisane przez libra777

u nas jest 6 co prawda ten szósty ledwo co wystaje ale jest

tak umiem szyć ale jakoś nie mam zapędu a zreszta nie wiem czy by mi się to chciało zakładać za każdym razem jak z samochodu wysiądę , bo u nas jak jadę do miasta to staram się wszędzie samochodem podjechać to nieraz kilka tych wysiadek jest
Ten blog to mój ulubiony zdjecia powalające

Tego basiulowego piatego tez rozek wystaje. Myslalam, ze dzis jej wiecej wyjdzie, ale na razie nie.
ja jakos nie moge skonczyc mojego mei taika. jak uszyje dam znac jak sie sprawdza; Wydaje mi sie, ze mozna go szybciutko zakladac, kwestia wprawy, i nie ma tyle wiazania co chusta. To ytle co wozio wyciagnac z bagaznika i rozlozyc. Ale to jak kto woli. Ja potrzebuje, zeby byc bardziej wolna, zeby rozne niedostepne dla wozka tereny (gorzyste) staly sie w koncu podbite przez nas obie
A wiesz, fajne rzeczy na tym blogu sa, ale chlebek na zakwasie niestety na gotowym zakwasie, na zakwas przepisu nie ma. No i tu jest pies pogrzebany. Kiedys jak pisalam robilam zakwas, ale mi nie wyszedl. Potrzebowalabym skorke chleba razowego zytniego, na zakwasie wlasnie, a tutaj takich nie ma. Mam taka mieszanke niy zakwas, gotowa, ale tam jednak drozdze sa. Moze to lepsze tak czy owak niz chleb kupiony.


Ferrou, przykro mi z powodu babci TZ

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez ASIULEK_23

No nieźle, jak nie bylo żadnego tak nie bylo. A jak ruszyły to jeden za drugim gratulację

To prawda. Dzieki

Napisane przez dusiaka

mrowak- mam maclarena techno XLR z tego roku:
http://maclaren.pl/product_info.php?products_id=223



Cigi - chodziło mi o takie siedzenie, w którym opuszczając oparcie nogi dziecka daje się do góry. Czyli siedzenie jest w kształcie litery L.


ŁAŁ!!!GRATULACJE

Wiem juz, wiem . Moj nie jest kubelkowy.
Fajny ten wozio mclaren, ale ma malutkie koleczka i to typowa spacerowka. Moj to terenowka i gondole na nim mocowalam wczesnieJ. Stad i ciezki.

Dziekujemy pieknie
Gratki dla meza za prawko;

Napisane przez ania p

J

Kuzyn mi wrócił z wakacji , dumna jestem z chłopaka
http://www.noexperienceexpedition.blogspot.com/

Oj no powiem Ci, ze zazdroszcze. Tez mam dusze podroznika. W te miejsca chetnie bym pojechala, juz mnie tak ciagnie dlugo, ale...
Fotki bardzo fajne, poczytam sobie w wolnej chwili.

Napisane przez Darusiaaaa

Kot oficjalnie nadal nie ma imienia:/ ale jest niesamowity

Co to znaczy, ze nie ma oficjalnie, nie ochrzczony jeszcze? (zart);
A Mania?

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

dusiaka i fajne zdjatka Oli z Danielkiem; sliczne sa dzieciaczki i tak fajowo wygladaja razem na siedzaco...

Napisane przez libra777

Mi się marzy wyprawa do Rumuni , dziewicze tereny nie skażone turystyką najlepiej rowerowa może kiedyś

A ja dzisiaj znowu pobudka o 5 jak tak dalej pójdzie to po niedzieli będziemy o 4 wstawać bo nie sądzę żeby Miko uznał zmianę czasu

Mnie sie marzy dokladnie to samo (niemal) juz od dawien dawna. Tylko ja tak bardziej pociagowo, stopowo, autobusowo, pieszo samochodowo, a nie rowerowo. Na pewno bym nie wydolala. Jak interesuje Cie inny srodek transportu, to moze kiedys udaloby nam sie zgadac?

Napisane przez sidorcia

cigi, gratulacje 5 zębolków

a ja muszę się pochwalić - Natalka podnosi się na kolanach, i wykonuje takie dziwne ruchy, jakby chciała iść dfo przodu już, ale jeszcze jej nie wychodzi, umie pełzać do tyłu i na boki, lub w kółko. narazie do siadania to jeszcze daleko, bo nie jest sztywna na tyle, żeby sama mogła siedzieć.

Dziekujemy ;
ja tez chce, zeby moja juz na czworakach byla, ja tez chce!! Mojej zdarzy sie nozki na razie podwinac, ale jakos razem tego wszystkiego nie koordynuje.
Natalka slodka...

Napisane przez Gmyrelka

Basia i Natalcia jakie włoski szałowe mają!! A Ola i Danielek wyglądają świetnie ze sobą I niezłe z Nich pulpeciki

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez tylkooliwka

ale juz tak na poważnie to wczoraj był tylko na mleczku i żadnych czerwonych policzków nie było,ma jeszcze zmieniony kolor taką brzoskwinkę no ale są jasne dzisiaj dodałam kaszkę nestle ryżową a jutro wejdę z daniem tylko warzywnym,jednak to od jedzenia.

Ja proponuje odczekac jak mu teraz na nowo cos dajesz, nie za szybko podawaj, zeby reakcja miala czas wystapic.

Napisane przez drcron

a ja sie dzisiaj zdenerwowalam chcialam zrobic Juleczce kaszke z malinkami mialam kilka sloiczkow zrobionych z samymi malinkami na chlodniejsze dni wchodze do schowka a tam pusto poszlam do piwnicy bo moze tam ktos zaniosl a tam pusto dzwonie do tescia pytam gdzie moje sloiki a on mi mowi ze jego nowa baba sobie wziela bo `lubi maliny myslalam ze go udusze przez ten telefon powiedzialam ze mnie to nie obchodzi jak on to zrobi ale one maja sie znalesc na swoim miejscu bo to bylo dziecka a nie ich a jak sie nie znajda to ja im pokaze
no i co ja mam teraz podac mojemu przeziebionemu dziecku ??

Ale masz z tym babskiem, lo matko. Wojna domowa normalnie. A Ty nie mozesz jej czegos wyjesc, albo uzyczyc sobie? Moze jakichs kosmetykow, jak nie ma wlasnych przetworow? Albo moze lepiej nie, bo dopiero wtedy sie wojna rozpeta.
A ja Ci sie pochwale. Zrobilam juz podeszwy do bucikow! Nie wiem czy dobrze do konca, ale podeszwa jest. Ale byla przeprawa

Napisane przez ania p

A co za problem wysłac wózek kurierem w kartonie ?
Mój przyjechał spod szczecina maclaren, do tego pocztą

Ania, a Ty sie orientujesz ile taka paka kosztuje? Bo to chyba strasznie drowie jest. I to bezpiecznie tak? To z jakims podpisem?


Dziewczyny, ja taka gapa nie zorientowana mam niedyskretne pytanko. Kim jest ollencja? (ollencjo kim jestes?)

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Chcialam w ogole przeprosic za moje literowki i przestawianie literek. Klawiatura mi dosc mocno sprezynuje i czasem sie nie wklepnie, a czasem mi sie wklepnie nie w tej kolejnosci (rodzaj komputerowej dysleksji chyba);
No, poodpowiadalam, post zapchal strone, jestem wolna...

[dusiaka]

Napisane przez Gmyrelka

Wiecie jaka głupia jestem Podczas przeprowadzki wywaliłam pudełko po laktatorze, a chciałam go sprzedać na all bo po co mi To ciekawe co ja teraz z nim zrobie

Gmyrelka- wystaw bez pudełka. Ktoś może być zainteresowany lakatatorem, pudełkiem pewnie trochę mniej. Tylko napisz w aukcji -brak pudełka.

Własnie wystawiłam na alkl kilka aukcji - używany fotelik Maxi Cosi Cabrio, bazę do tego fotelika, zabawkę Fisher Price. Nie mam do tych przedmiotów opakowań, kupujący wie, że decyduje się na używane rzeczy. Zabezpieczam je solidnie do wysyłki i jest ok.

Napisane przez yoonka

Maxi Cosi Tobi czy Romer King plus? ktory fotelik mozecie polecic? Przestudiowalam wyniki testow ADAC i tylko te wchodza w gre, innych bym sie bala.

Yoonka- my od kilku dni jeździmy Romerem King Plus. byliśmy w sklepie i tez wybieraliśmy wyłącznie testowane i z dobrymi wynikami. Przymierzyliśmy Olę do obydwu modeli. I tak nam bardziej pasował Romer. Pamiętam, że zagłówek w Tobim był taki bardzo sztywny. W Romerze jest mniej. Bardziej mi ten pasował. No i chyba troszkę się obraziłam na maxi cosi bo Oluni nie było rewelacyjnie wygodnie w Maxi Cosi Cabrio. Aha- cenowo Romer wypada trochę drożej, ale nam chodziło o wygodę Małej. Proponuję, żebyście też tak sprawdzili.

[Ferrou]

Napisane przez Darusiaaaa

Ferrou jak piszesz o tym rudym kiciu to od razu mi sie moj Marian przypomina!
Teraz mamy trojkolorowa kicie jest super a jak smiesznie chce zlapac rybki i zdziwiona ze jak ryjkiem chce zlapac to sie o szybe obija, jeszcze taka ciamajda, gapa fajna

ta kotka co do nas doszła to też trio kolor postaram się jakoś w najbliższym czasie porobić fotki ty też mogłabyś się postarać i pokazać tą pięknisię

Napisane przez anakazar

Super,że wzięłaś pod opiekę kociaki.Ja też mam już 3,które codziennie na żarcie przychodzą.

Wy piszecie,że dzidziolki wasze nie chcą chrupek czy biszkoptów,a moja znowu jakby mogła to i pomadke do ust zjadła-obojętnie co jej dam to zje.I jeszcze jak widzi chrupka to wydziera go z ręki tak jakby głodowała miesiąc.

Przez całe lato kotkę dokarmialiśmy, szukaliśmy dla niej domu bo było widac że była wychowywana w domu, nie bała się ludzi. Zrobiło się zimno i wzięliśmy ją ... A teraz to czuje się jak pani domu, moje koty to tylko krążą wokół niej, starają się nie wchodzić w jej drogę A małych kociaków już trochę pooddawałam i sądzę że dla tego maleństwa też coś znajdziemy

Napisane przez yoonka

Co u Was slychac? zaleglosci mam...

Ferrou jak siostra?

Wydaje się, że siostra doszła do siebie znaleźliśmy psychloga, który zajmuje się problemami nastolatków, wizyta nie jest jakoś droga, bo 60zł, poza tym jest to kolezanka koleżanki więc naciągania nie będzie. Tylko jest problem z moją matką, bo uważa że to jest zbędne, ona nigdzie nie będzie szła (pierwsza wizyta powinna być z rodzicami) i w ogóle przesadzamy...przykre... ja jeszcze z nią o tym nie rozmawiałam ,bo szczerze nie mam na to ochoty... spróbuję po weekendzie choć nie wiem czy coś z tego będzie... A siostrę tak czy siak wyslemy, z drugą siostrą rozmawiałam i jakby co to się podzielimy kosztami, na pewno nie zostawimy jej samej


A tak w ogóle.. moje dziecię mnie ciągle zaskakuje
TŻ dał małemu kiełbasę do rączki i ten od razu zaczął ją ciamciać (kiełbaska naturalna, robiona przez mojego ojca, bo się bawi w wędzenie itp ) chrupki be, ciasteczka be, ale kiełbaska cacy :d Potem podmieniliśmy na to ciasteczko hippa i od razu wziął go do buzi Ciekawe czy tak już zastanie czy to jednorazowe było

[sara 85]

Ferrou tak mi przykro z powodu babci.

Taka jestem zła na siebie głupia matka zostawiła dziecko samo na łóżku;/ Mała spadła mi z łóżka dzisiaj. Zostawiłam ją tylko na chwile, bo spała i poszłam do kuchni a tu nagle płacz ehh...
Nosek miala tylko czerowny troche, dobrze ze głową nie uderzyła o ławę. Mam nadzieje, ze nic jej sie nie stalo, normalnie się zachowuje.

[cigi]

sara, nie Ty pierwsza i nie ostatnia. Juz tu pare dzieciaczkow zlatywalo z lozek i nie tylko. Obserwuj malenka czy nic sie nie dzieje. Mnie sie jeszcze czasem zdarzy zostawic basiule sama na lozku. Mimo, ze mam swiadomosc, ze dzieci maja tendencje do nieprzewidzianych spadan. Mam nadzieje, ze moja niunke to ominie.

ferrou, mam nadzieje, ze bedzie ok z siostra, moze to nie zadna choroba u niej jeszcze, a tylko taka "madrosc" nastoletnia. Moze sie czegos tym doswiadczeniem nauczyla i nie bedzie juz robila glupot.

pa zmykam

[pl_madzia]

Napisane przez Ferrou

ta kotka co do nas doszła to też trio kolor postaram się jakoś w najbliższym czasie porobić fotki ty też mogłabyś się postarać i pokazać tą pięknisię

Nie dawać zdjęć kotkówbo mi sie kotek marzy i normalnie sama ze soba walczę żeby teraz jakiegoś nie przygarnąć. Muszę być silna i poczekać aż kosia Eryka zejdzie, żeby potem jakiejś tragedii nie było

---------- Dopisano o 06:58 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ----------

Ja jak tu sie o upadkach na początku naczytałam, to pilnuję, i mały leży na łóżku tylko jak ja obok, a tak to zawsze na podłodze, lub w łóżeczku. Wolę licha nie kusić, bo wiecie jak jest stu dzieciakom sie nic nie stanie, ale akurat wasze może niefortunnie upaść i tragedia
Dobrze się się nic nie stało.

[catro]

Napisane przez drcron

a ja sie dzisiaj zdenerwowalam chcialam zrobic Juleczce kaszke z malinkami mialam kilka sloiczkow zrobionych z samymi malinkami na chlodniejsze dni wchodze do schowka a tam pusto poszlam do piwnicy bo moze tam ktos zaniosl a tam pusto dzwonie do tescia pytam gdzie moje sloiki a on mi mowi ze jego nowa baba sobie wziela bo `lubi maliny myslalam ze go udusze przez ten telefon powiedzialam ze mnie to nie obchodzi jak on to zrobi ale one maja sie znalesc na swoim miejscu bo to bylo dziecka a nie ich a jak sie nie znajda to ja im pokaze
no i co ja mam teraz podac mojemu przeziebionemu dziecku ??

Ależ babsko! Ja kompletnie nie rozumiem jak można zabierać cudze rzeczy bez pytania A teść też sobie w kulki leci

sara 85 - nie martw się - obserwuj małą i się nie stresuj te małe skrzaty są strasznie zwinne

Ferrou - widać, że Kubuś wegetarianinem nie będzie

dusiaka - no gratulacje z powodu posiadania własnego szofera


A u nas, tak w skrócie:
- mała zaczęła samodzielnie siadać z pozycji leżącej
- podczas kąpieli uwielbia się podciągać i tak staje na kolankach
- od wczoraj odmawia jedzenia mojej piersi
- idą kolejne zęby - górne dwójki (tak dla przypomnienia - ma już 6 ), a już myślałam, że będzie miała bidulka dłuższą przerwę