Krzywdzące (?) stereotypy.

[201610310857]

Cześć Drogie wizażanki.
Zakładam ten wątek, bo tyle się słyszy o stereotypach, ocenie po wyglądzie itp
Jeśli podobny wątek istnieje to proszę o wybaczenie

Pewnie podobnie, jak ja, na każdym kroku czujecie obecność stereotypów, typu:
-Jak Turek- to leci na wszystko, co się rusza, jak czarnoskóry- to leń, na pewno chce zgwałcić wszystkie kobiety, które sie znajdują blisko niego, jak ktoś nosi dready to na pewno brudas, śmierdziel i ma wszy, jak ubrany w glany, skóre, z czarno umalowanymi oczami - to na pewno niszczy groby i pije krew z kota, jak dziewczyna w kusej spodniczce i biustem na wierzchu to na pewno panna o lekkich obyczajach.
Można by tak wymieniać do rana.
Co o tym sądzicie?
Dlaczego powstają stereotypy?
Czy wierzycie w nie? Jeśli tak to dlaczego?
Czy wy też zostajecie oceniane stereotypowo?
Co o tym myślicie?

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi


Teraz dopiero zobaczyłam, że rzeczywiście jedna z wizażanek założyła taki wątek, proszę o wybaczenie

[gringolada]

niestety taki nasz kraj piekny ale pewnie i nie tylko nasz kraj. sterotypy krzywdza ludzi, a dalczego powstaja? moze dlatego ze ludzie nie chca nawet poznac innnego czlowieka i przyklaja łate brudasa, łatwej, zboczenca, narkomana, satanisty bo.... tak im latwiej. po co sie wysilac maja skoro "tak sie mowi". to przykre ale prawdziwe

[żurawinka]

Bo są ograniczeni albo oceniają pochopnie - pierwsze wrażenie sie liczy. Jeśli panienka ma dekolt do pasa to nie pomyslimy o niej jaka skromna panienka itp.
O mnie kiedys stereotypowo patrzono ze jak jestem szczupła i z miasta to na bank sie odchudzam bo w miescie wszystkie dziewczyny się odchudzają Albo jedynaczka to oczywiście rozpuszczona Tak pewnie każdego dotknęły stereotypy.

[MilkyShake]

Napisane przez żurawinka

Bo są ograniczeni albo oceniają pochopnie - pierwsze wrażenie sie liczy.

mnie, jako dziewczyny z krótkimi włosami często biorą za lesbijke/feministke.
kiedyś naprawdę mnie to wkurzało, teraz tylko śmieszy

[kasiencja]

ostatnio czytałam teksty na ten temat (studiuję psychologię) i powiem, że niestety taka nasza natura i tego nie da się uniknąć - używamy stereotypów, bo naszemu mózgowi jest tak łatwiej spotykamy na co dzień tyle ludzi, że nie jesteśmy w stanie każdego oceniać indywidualnie, więc ich szufladkujemy... niestety często krzywdząco :/

a do tego jeszcze dochodzi fakt, że ze stereotypami spotykamy się już od dziecka i mimowolnie je przyswajamy... i serio, trudno to kontrolować. ale na pewno pomaga bliższe poznanie przedstawiciela jakiejś subkultury np ale nie każdemu chce się wysilać, nie każdy chce się zastanowić nad tym, by może spróbować w sobie zwalczyć jakiś stereotyp... więc nawet jak mówi, że nie jest uprzedzony, to w jego zachowaniu wychodzi co innego

[Liama]

Eh tak, ale swoje stereotypy chyba ma kazdy kraj, np za granicą sądzą że Polacy to sami złodzieje i kombinatorzy...chociaż troszkę prawdy w tym jest...ale jednak zastanówmy się, może w każdym stereotypie ziarenko prawdy jest? Chociaż na mój ulubiony stereotyp mówiący, że blondynki sa głupie Jestem studiującą, lubiącą się uczyć, i czytać jasna blondynką

[jodame]

Napisane przez kasiencja

ostatnio czytałam teksty na ten temat (studiuję psychologię) i powiem, że niestety taka nasza natura i tego nie da się uniknąć - używamy stereotypów, bo naszemu mózgowi jest tak łatwiej spotykamy na co dzień tyle ludzi, że nie jesteśmy w stanie każdego oceniać indywidualnie, więc ich szufladkujemy... niestety często krzywdząco :/

To samo chciałam napisać
Nie mamy możliwości egzystencji bez oceniania innych -każdą napotkaną osobę szybko oceniamy i szufladkujemy -ma to swoje dobre i złe strony.

Moim zdaniem same stereotypy nie są aż tak straszne. Sporo ludzi myślących np. "ma dready to brudas i lump", w sytuacji gdy poznaje kogoś z dreadami rozmawia z nim normalnie i "wyłącza" tę osobę z grupy " z dreadami to brudas" i traktuje go/ją normalnie
Co innego ludzie, którzy pałają nienawiścią do wszystkiego co inne -ale oni poradziliby sobie również bez stereotypów.

Np. widząc solarkę w miniówie z długimi tipsami i dekoltem do pępka, nie pomyślę "hmm.. ciekawe z czego się doktoryzowała?" => myślę stereotypowo (i są spore szanse, że taka opinia będzie trafiona). Jednak "użycie" tego stereotypu nie wpłynie na moje zachowanie w stosunku do niej.

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez Liama

ale jednak zastanówmy się, może w każdym stereotypie ziarenko prawdy jest? Chociaż na mój ulubiony stereotyp mówiący, że blondynki sa głupie Jestem studiującą, lubiącą się uczyć, i czytać jasna blondynką

Sama -klasyfikowana często jako blondynka- nie mam żadnego problemu z dowcipami na temat blondynek, wręcz sama je chętnie opowiadam. Mam do tego luźne podejście.
Ale jedna rzecz mnie denerwuje: kilkakrotnie zdarzyło mi się, że w towarzystwie ktoś opowiadał o jakiejś głupiej lasce, która "..zachowała się jak typowa blondynka" po czym pada w moją stronę (całkiem na poważnie) "bez urazy Jodame". Irytuje mnie to!!! ;] Bo nie biorę tego do siebie, a takie "bez urazy" sugeruje, że jest to na tyle obraźliwe, że powinnam... .

[aktaga13]

nienawidzę generalizowania, a tym samym stereotypów. mojej rodzinie należy się za to niechlubny medal za stereotypowe myslenie, na każdym polu...

strasznie to krzywdzące, ale co zrobić..

sama natomiast jestem niezwykle stereotypowa czasem jak coś powiem, to usprawiedliwia mnie jedynie mój kolor włosów (blond). jeżdżę jak baba (dosłownie!), znalazłoby się tego więcej

[WhiteCherry]

no cóż, stereotypy były, są i będą i nic na to się nie poradzi. Można z nimi walczyć, ale będzie to raczej walka z wiatrakami. Każdy z nas przynajmniej w małym procencie ulega stereotypom chociażby sytuacja w stylu : idziemy późnym wieczorem przez puste osiedle, widzimy zakapturzonego dresa oraz starszego pana na spacerze z pieskiem. Zarówno jeden jak i drugi może być niegroźny, ale wiadomo przy kim będziemy bardziej czujni ... i to już raczej wynika z doświadczeń innych ludzi na zasadzie : osiedle-pseudokibice-ustawki etc , które się zdarzają naprawdę, a nie są tylko bajeczkami ku przestrodze. Zwłaszcza jeśli chodzi o chłopaków, bo dziewczyn z bejsbolami nie gonią
co wcale nie znaczy, że każdego chłopaka w kapturze należy się bać etc, bo sama znam wieeelu tego typu kolesi, którzy są inteligentni, studiują, nie są agresywni a przy tym lubią ubierać się 'luźno'. Ale ziarenko niepokoju raz zasiane trudno wyplenić

sama staram się nie ulegać stereotypom i stawiać przede wszystkim na charakter człowieka a nie jego wygląd czy pochodzenie. Nie mam żadnych uprzedzeń do ludzi innego wyznania, rasy, orientacji dopóki mi nie zajdą za skórę. Ale to się tyczy każdego człowieka.

ahm, no i sama jestem blondynką

[panierrka]

Napisane przez kasiencja

ostatnio czytałam teksty na ten temat (studiuję psychologię) i powiem, że niestety taka nasza natura i tego nie da się uniknąć - używamy stereotypów, bo naszemu mózgowi jest tak łatwiej spotykamy na co dzień tyle ludzi, że nie jesteśmy w stanie każdego oceniać indywidualnie, więc ich szufladkujemy... niestety często krzywdząco :/

To chciałam napisać

I także uważam, że w każdym stereotypie ziarnko prawdy jest (dla mnie żarty o blondynkach są raczej o tych farbowanych-zresztą nie rozumiem mani rozjaśniania włosów, bo w bardzo jasnym blondzie jest dobrze tylko dziewczynom o takim naturalnym kolorze włosów-inne wyglądają po prostu tanio).
Po za tym każdy, świadomie czy nie, kreuje swój wizerunek i jeśli ktoś jest typem słodkiej landryny, to albo świadomie go wybrał, albo czuje, że to do niego pasuje.

[201604190949]

Napisane przez kasiencja

ostatnio czytałam teksty na ten temat (studiuję psychologię) i powiem, że niestety taka nasza natura i tego nie da się uniknąć - używamy stereotypów, bo naszemu mózgowi jest tak łatwiej spotykamy na co dzień tyle ludzi, że nie jesteśmy w stanie każdego oceniać indywidualnie, więc ich szufladkujemy... niestety często krzywdząco :/

a do tego jeszcze dochodzi fakt, że ze stereotypami spotykamy się już od dziecka i mimowolnie je przyswajamy... i serio, trudno to kontrolować. ale na pewno pomaga bliższe poznanie przedstawiciela jakiejś subkultury np ale nie każdemu chce się wysilać, nie każdy chce się zastanowić nad tym, by może spróbować w sobie zwalczyć jakiś stereotyp... więc nawet jak mówi, że nie jest uprzedzony, to w jego zachowaniu wychodzi co innego

Dokładnie. Tak jest po prostu szybciej.

[Ponura]

To ja może z innej strony: miałam kiedyś zajęcia dotyczące stereotypów właśnie. Jedną z tez, które tam padły, była taka że stereotypy nas chronią w pewnym senie, pomagają.

Bo jeśli np. pojedziemy do Rosji, a panuje taki stereotyp, że jest tam niebezpiecznie, to będziemy bardziej na siebie uważać (i dobrze, bo rzeczywiście jest tam bardziej niebezpiecznie niż u nas).

Albo stereotyp dotyczący dresiarzy: będziemy raczej unikać towarzystwa łysych panów ubranych na sportowo - i też raczej wyjdzie nam to bardziej na zdrowie niż zaszkodzi.

Nie mówię tu o stereotypach typu "głupia blondynka" czy "śmierdzący metalowiec", ale niektóre z nich bywają pomocne.

[201604190949]

Tak ale trzeba też spojrzeć na to z drugiej strony. Starsze kobiety to osoby nieszkodliwe a mogą nas oszukać itd.

[blekitne_niebo]

Mnie bardzo dziwi stereotyp - jak ładna to głupia Zwłaszcza że zdecydowana większość moich koleżanek to wyjątkowo atrakcyjne młode kobiety dbające o siebie i mające jednocześnie wiele osiągnięć naukowych

[panierrka]

Napisane przez blekitne_niebo

Mnie bardzo dziwi stereotyp - jak ładna to głupia Zwłaszcza że zdecydowana większość moich koleżanek to wyjątkowo atrakcyjne młode kobiety dbające o siebie i mające jednocześnie wiele osiągnięć naukowych

Bycie ładnie zadbaną zajmuje dużo czasu... (pomijając ładne z natury)

[201610310857]

Hm.
Dość często spotykam się ze stereotypami, jakieś dwa lata temu, kiedy chodziłam w glanach, wyglądałam, jak punk ciągle wysłuchiwałam, jakim to brudasem i bezmózgiem jestem, na pewno nie potrafię liczyć, czytać i jestem taka tępa, że pewnie jeszcze siedzę w gimnazjum, a powinnam iść do drugiej średniej
Mało kto był w stanie uwierzyć mi, że miałam czerwone paski przez całą szkołę średnią (1, 2, 3kl, a teraz jestem w 4, bo technikum)
Po pierwszym sprawdzianie z przedmiotu X, gdzie jako jedyna dostałam 4, reszta jedynki i dwóje usłyszałam od profesorki: "No, M., widzę, że te kolczyki w uszach i wardze nie przeszkadzają Ci myśleć na tej ostatniej ławce."
Często nauczyciele zwracali mi uwagę na ubiór, wygląd( choć nigdy się nie malowałam mocno)
do czasu, aż zobaczyli, że ważne jest to, co mam w głowie, a nie na głowie, w wardze czy uszach.
Teraz- nie chodzę w glanach, ale kolczyki, charakterystyczna fryzura została.
nauczyciele i osoby, które mnie znają raczej nie uważają mnie za brudasa i bezmyśną kretynkę, która wypijała/ wypija krew kota
Natomiast ostatnio usłyszałam i to nie od jednej osoby, że wyglądam, jak lesbijka;/
Co ja mówię, nawet kilka z mojego miasta uraczyło mnie wiadomością na fb.;/

Poza tym, często, kiedy stoję w autobusie i stoi obok mnie jakaś starsza kobieta, na mój widok zabiera i zasuwa ostentacyjnie torbę, bo przecież z tyloma kolczykami i sterczącymi włosami na pewno jestem złodziejką.
Ale jak ustąpie miejsca to zdziwienie tych babek sięga wręcz zenitu; bo ona ustąpiła miejsca.

Któraś z Was napisała, że są też potrzebne i pomocne jakieś stereotypy- możliwe, choć, ja staram się nikogo nie szufladkować i generalizować, bo to jest po prostu chamskie i krzywdzące, fakt, nie lubię niektórych "subkultur", ale trzymam się od nich z daleka i nikt nie wchodzi sobie w drogę.

[aktaga13]

Napisane przez blekitne_niebo

Mnie bardzo dziwi stereotyp - jak ładna to głupia Zwłaszcza że zdecydowana większość moich koleżanek to wyjątkowo atrakcyjne młode kobiety dbające o siebie i mające jednocześnie wiele osiągnięć naukowych

to może ja się wypowiem - ludziom (takim ja ja ) ciężko uporać się z odgórną niesprawiedliwością. nie dość, że dziewczyna ładna, to jeszcze ma być mądra?! no way... sama znam niewiele atrakcyjnych i mądrych kobiet. z drugiej strony uroda jest rzeczą względną. zazwyczaj te, które uważają się za niestworzone piękności, myślą o sobie w kategoriach "superinteligentnych" te skromniejsze będą po prostu robić swoje.

[sine.ira]

Czasami krzywdzące, a czasami nobilitujące i pomocne.
Przykładowo atrakcyjnym ludziom automatycznie przypisuje się pozytywne cechy charakteru.

A w ogóle temat najbanalniejszy z banalnych

[visionAM]

Był już taki wątek, jakoś w wakacje

[TmargoT]

bo latwiej jest przypasowac do definicji,niż określić przypadek jednostkowo.
często jest to krzywdząca opinia,jednak sama łapię się na stereotypowym myśleniu i nie zagłębiam się w banalny przypadek.jeśli zalezy mi na danej osobie wtedy staram się go poznac dogłębnie

[marysienka]

Jest już taki wątek bodajże na intymnym, chyba nawet autorstwa Muszynianki.

[visionAM]

Dokładnie, identyczny wątek jest tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=429587

[muszynianka]

Przyznaję otwarcie, jestem uczulona na biedotę z komórą, na te biedne rumunki z naćpanymi dziećmi które gibają się i memłają te swoje piosenki omaaa omaaa panie grosik dla biednej omaaa omaaa, a po pracy dzwoni do reszty i razem idą żreć do maka

ojej, faktycznie założyłam taki wątek

[TmargoT]

Napisane przez muszynianka

Przyznaję otwarcie, jestem uczulona na biedotę z komórą, na te biedne rumunki z naćpanymi dziećmi które gibają się i memłają te swoje piosenki omaaa omaaa panie grosik dla biednej omaaa omaaa, a po pracy dzwoni do reszty i razem idą żreć do maka

ojej, faktycznie założyłam taki wątek

i żebranie na pandę.
PAN DA,PAN DA

[żurawinka]

Przykładowo atrakcyjnym ludziom automatycznie przypisuje się pozytywne cechy charakteru.


Ja się nie zgodzę, bo często jest odwrotnie Ładną częściej posądzą o głupotę albo ze jest wredna , na super przystojnego powiedzą że jest pusty.

[wyszukiwarka]

Napisane przez TmargoT

i żebranie na pandę.
PAN DA,PAN DA

Moim zdaniem ludzie ocenieją po stereotypach,bo "Jak cię widzą,tak cię piszą"

Ja osobiście nie lubię takiej sytuacji kiedy:
Przyjeżdża załóżmy z dużego miasta jakaś dziewczyna. Jest ładnie ubrana,ma ładny delikatny makijaż,kolczyki itp.,wiadomo też,że w różnych miastach jest inna moda.. a za moimi plecami słyszę ludzi ze wsi: "O patrzta, jako dama kameliowo... una to pewnie do roboty się nie goni...". Byłam świadkiem takiej sytuacji,kiedy jacyś ludzie obgadywali w ten sposób kuzynkę mojej koleżanki,która jest bardzo mądrą dziewczyną,ambitną i pracowitą...
Ludzie czasami też zazdroszczą...

[blekitne_niebo]

Napisane przez panierrka

Bycie ładnie zadbaną zajmuje dużo czasu... (pomijając ładne z natury)

Tak niestety jest jak piszesz.. Zależy jaki jest "materiał wyjściowy" - jeśli ktoś ma z natury ładną cerą, włosy, zgrabną sylwetkę to wystarczy lekki makijaż, podstawowa pielęgnacja, dopasowane ciuszki i już Gorzej jak ktoś ma trądzik, smętnie wiszące nieukładające się strąki, nadwagę - wtedy trzeba poświęcić więcej czasu... Ale żeby to robić kosztem nauki to osobiście w swoim otoczeniu nie zauważyłam choć pewnie i takie przypadki się zdarzają.

Napisane przez aktaga13

to może ja się wypowiem - ludziom (takim ja ja ) ciężko uporać się z odgórną niesprawiedliwością. nie dość, że dziewczyna ładna, to jeszcze ma być mądra?! no way... sama znam niewiele atrakcyjnych i mądrych kobiet. z drugiej strony uroda jest rzeczą względną. zazwyczaj te, które uważają się za niestworzone piękności, myślą o sobie w kategoriach "superinteligentnych" te skromniejsze będą po prostu robić swoje.

Mnie się kiedyś było trudno pogodzić z tym, że niektórzy dostali w genetycznym dziedzictwie piękną cerę a ja ze swoim trądzikiem walczyłam 10lat
Ale teraz wśród moich znajomych nie ma ani jednej zaniedbanej osoby a wszyscy kończą studia albo są w trakcie doktoratów ale wiadomo w różnych środowiskach może to różnie wyglądać

[sine.ira]

Napisane przez żurawinka

Przykładowo atrakcyjnym ludziom automatycznie przypisuje się pozytywne cechy charakteru.


Ja się nie zgodzę, bo często jest odwrotnie Ładną częściej posądzą o głupotę albo ze jest wredna , na super przystojnego powiedzą że jest pusty.

To się nie zgadzaj, co nie zmienia faktu, że tak właśnie wychodzi w badaniach psychologom ewolucyjnym i społecznym. Jest dużo artykułow na ten temat.
To jeden z nich:
http://hobbista.pl/wiedza/Wplyw_wygl...trybucje___871