Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.III

[weraa11]

Napisane przez kma1982

wera, cieszę się że wyszły...u mnie zawsze bardzo szybko znikają...a nie można by pędzelkiem nasaczonym galaretką ich pomalowac...jak galaretka wyschnie może nie będą przemakac kurcze nie wiem, nigdy nie próbowałam...

No moze jakis pomysl to jest...tylko ze pewnie ona sie wchlonie w to ciasto zanim steznieje... Moj TŻ wymyslil zeby na spod nalozyc taka polewe co jest do lodow, bardzo gesta i moze jeszcze na to polozyc te migdalki w pasterkach... U mnie wolno schodzily, bo mama na diecie a tata i ja za slodkim az tak bardzo nie jestesmy...u TŻa to byl moment jak zniknely, ale zrobilam je tak do godziny 12 a wiedzialam sie z nim dopiero o 19...to juz zdazyly byc lekko mokre..
Zobaczymy co bedzie skuteczne metoda prob i bledow na pewno cos sie znajdzie

Napisane przez lilijka3

wróciłam od teściów, ale toczyły się rozmowy. Teściowa coś tam kwiliła o wózku, a teściu, że dadzą nam kasę, bo to my wiemy co chcemy. Ta opcja spodobała mi się bardziej. Już nie mówiąc o tym, że ponoć mamy dostać w grudniu te pieniądze. Hmmmmmmmmm nie chcę się napalać na tę obietnicę, ale myślę, że chyba teściowa trochę pomyślała o tych przesądach.
Tak samo na temat łóżeczka, że w sumie to możemy kupić wcześniej i wstawić.
Nie wiem co z tą kobitką się dzieje? na ile to obiecanki? Hmmmmmmmmmm czyżby jakieś babcine zmiany??
Zaskoczyła mnie również (teściowa), że zadzwoni do mojej matki (z nią nie mam w ogóle kontaktu) i porozmawia z nią na temat tego, że skoro ma zostać babcią to wypadałoby się jakoś zaangażować. Jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Bo przyznam, że jak kiedyś moja mama zadzwoniła i rzekła, że po świętach ja mam przyjechać do niej to pooglądamy ubranka w jakimś tam sklepie (mieszka w innym mieście) to ją wyśmiałam delikatnie bo w tym stanie raczej nie będę miała ochotę na wyprawy autobusowe.

Widzę, że debatowałyście na temat butelek. Ja zakupiłam zestaw startowy z TT i konsekwentnie, jeżeli to będzie potrzebne to z tej samej firmy zakupię laktator. Co do sterylizatora i podgrzewacza na razie nie kupuję (jak będzie nadmiar kasy po porodzie itp. to się zastanowię) z tego względu, że teraz są ważniejsze wydatki, a bez tego można się obejść.

Sądząc po waszych ilościach ubranek to ja mam mikroskopijną część . Czekam jednak cierpliwie na paczkę z allegro i od koleżanki.
A na pewno coś się jeszcze dokupi, bo te ciuszki są takie śliczne.

No...niby ludzie sie zmianiaja, wiec moze to jest ten moment kiedy Twoja tesciowa cos sobie przemyslala i postanowila sie zmienic? oby



A ja jutro znowu mam ciezki dzien i pewnie jak w kazdy wtorek wroce do domu zdolowana i kompletnie bez sil..;/ glupie studia...;/

[JeSuisUnPapillon]

ja mam swoją tabelkę z wydatkami gdzieś :P ... ale słabo się robi jak na nią patrzę :P

[lilijka3]

witam mamusie
Jest piękny wczesny ranek, za oknem mam jeszcze piękny widok na cmentarz i te wszystkie palące się znicze
Zastanawiam się co ja tutaj robię tak wcześnie: i odpowiedź jest prosta, czekam na mojego tatę, który po drodze do pracy ma mi podrzucić paczkę, a że nie dosłyszałam, że jedzie godzinę później to tym sposobem jestem już na nogach od 5.30
Zaraz wracam do łóżeczka, zrobiłam sobie mleko z miodem i będę się wygrzewać
Jest tak cieplutko na dworze, że uchyliłam okno, aby się wywietrzyło w mieszkanku

[LadySith]

Witam poweekendowo!
anka_bzzz ja też chce butelki TT i kupiłam podgrzewacz TT używany, za 50 zł
wera - moja mam radziłą, żeby zimne ciasto posypać takim czymś jak śmietan-fix przed nałożeniem kremu czy galaretki i do lodówki, zeby galaretka zastygla do konca, wtedy nie przecieka (testowane w sob na biszkopcie i działa )
my z duzych wydatków tylko lozeczko na razie mamy nastepny miesiac beda bzdury i zamowienie wozka, tak by byl do odbioru w okolicach grudnia

[weraa11]

Ale ze mnie len...;/ nie ide na zajecia ;/ ;/ powiedzialam sobie "hmm...moze zeby sie nie stresowac zostane w domu?" i od razu odpowiedz byla "no pewnie!" i ciezko mi bylo siebie przekonac zeby jednak sie ruszyc....;/ No ale w koncu moge 2x w ciagu semestru skorzystac z takiej opcji wiec chyba dzis jest na to czas poza tym nie zrobilam jednego zadania domowego
Ale postanowilam juz sie nie klasc spac i mam ambitne plany na dzisiaj ciekawe co mi z tego wyjdzie.. zaraz porobie jakies cwiczenia z gramy etc.(zeby w koncu dogonic te kujony) no i postanowilam, ze idealnie przygotuje sie na spotkanie w czwartek z promotorem wiec musze pare rzeczy napisac... A potem...w ramach relaksu skocze do lumpa a nawet do dwoch

Napisane przez lilijka3

witam mamusie
Jest piękny wczesny ranek, za oknem mam jeszcze piękny widok na cmentarz i te wszystkie palące się znicze
Zastanawiam się co ja tutaj robię tak wcześnie: i odpowiedź jest prosta, czekam na mojego tatę, który po drodze do pracy ma mi podrzucić paczkę, a że nie dosłyszałam, że jedzie godzinę później to tym sposobem jestem już na nogach od 5.30
Zaraz wracam do łóżeczka, zrobiłam sobie mleko z miodem i będę się wygrzewać
Jest tak cieplutko na dworze, że uchyliłam okno, aby się wywietrzyło w mieszkanku

Taka fajna atmosfere zrobilas tym ze otworzylas okno, ze az sama sie o to pokusilam ale u mnie jest ziiiiimnoooo i w ogole taki ponury, zamglony dzien ale zostawilam w koncu na chwile otwarte okno, bo faktycznie w pokoju od razu inne powietrze

Napisane przez LadySith

Witam poweekendowo!
anka_bzzz ja też chce butelki TT i kupiłam podgrzewacz TT używany, za 50 zł
wera - moja mam radziłą, żeby zimne ciasto posypać takim czymś jak śmietan-fix przed nałożeniem kremu czy galaretki i do lodówki, zeby galaretka zastygla do konca, wtedy nie przecieka (testowane w sob na biszkopcie i działa )
my z duzych wydatków tylko lozeczko na razie mamy nastepny miesiac beda bzdury i zamowienie wozka, tak by byl do odbioru w okolicach grudnia

Ok, dzieki za podpowiedz, na pewno wykorzystam
Ja jeszcze nawet lozeczka nie mam ;/ a co do wozka to nawet jeszcze nie ogladalam...i nie mam pojecia jaki chce...nawet nie wiem czy wielofunkcyjny czy najpierw gleboki a potem spacerowke ;/
Za to ubranek mam cala wielka polke w szafie...i chyba juz ich wystarczy, chociaz gdzies tam w glebi czuje, ze jeszcze troche by sie przydalo ich miec ale mi tesciowa raz w tygodniu daje minimum 4 ciuszki... a ostatnio nawet coraz lepsze kupuje no i mam tez takie wieksze...wiec mysle, ze jesli chodzi o rozmiarowke to mam na ponad pol roku spokoj jak sie juz dzidzia urodzi...

A ostatnio dostalam takie malutenkie body ale jakbym miala takie male dziecko to chyba bym sie go az bala dotykac...no takie malusie ze szok...

Dobra, zamykam okno bo zimno :P

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

a mam do Was dwa pytania, jedno to w ogole z zupelnie innej beczki

1. Jak ukladacie ciuszki na Malenstwa? Wg rozmiarow a potem wg rodzaju ubranka? Mnie jest nawet ciezko ulozyc te ubranka wg rozmiarow bo niektore sa typowo male, a niektore takie, ze dla malego i tak beda pasowac, bo jak sie zalozy cos pod spod to bedzie w sam raz...i juz nie wiem jak to ukladac ;/

2. Myslicie, ze latwo jest sprzedac ubrania uzywane, ale nie takie dla dzieci tyko te nasze? bo ja mam pelne szafy, gdzie juz i tak tego nie zaloze...fakt, ze czesc jest taka przypalowa wg mnie ale niektore sa ok.... Tylko nie wiem czy warto sie w ogole w takie cos bawic... bo co jak nic nie sprzedam a tylko bede musiala na allegro placic za wystawienie przedmiotu...;/

[muron]

dostałam 2 body na 46 cm Nie wiem czy w PL w ogole takie są Na wszelki wypadek jakby miała długość po mnie;-)

[LadySith]

muron - taki size to chyba w ciuszkach na wcześniaki trzeba szukac najmniejszy jaki widziałam, to 42 http://allegro.pl/wczesniak-pajacyk-...293088105.html


wera, ja jeszcze nie układam tylko upycham do szafki w takich cienkich reklamówkach zeby maxymalnie miejsce wykorzystac (z racji tego ze większość mam uzywanych i jeszcze nie prałam ich i nie prasowalam.. ) a potem to chyba bede rodzajami układac a te nowe po prostu leżą sobie na 1 stosiku na razie
w weekend zrobilam wielkie przemeblowanie w szafkach, totalnie poprzestawialam ich zawartość i wygospodarowałam 2 półki na razie na rzeczy dla mlodego - na takiej wysokości, zeby nie musieć po krzesłach skakać

co do uzywanych ciuchów to nie sprzedawałam nigdy, tylko jak coś nei pasuje, to wrzucam do wora i oddają jak są takie różne zbiórki z PCK itp

[weraa11]

Napisane przez LadySith

muron - taki size to chyba w ciuszkach na wcześniaki trzeba szukac najmniejszy jaki widziałam, to 42 http://allegro.pl/wczesniak-pajacyk-...293088105.html


wera, ja jeszcze nie układam tylko upycham do szafki w takich cienkich reklamówkach zeby maxymalnie miejsce wykorzystac (z racji tego ze większość mam uzywanych i jeszcze nie prałam ich i nie prasowalam.. ) a potem to chyba bede rodzajami układac a te nowe po prostu leżą sobie na 1 stosiku na razie
w weekend zrobilam wielkie przemeblowanie w szafkach, totalnie poprzestawialam ich zawartość i wygospodarowałam 2 półki na razie na rzeczy dla mlodego - na takiej wysokości, zeby nie musieć po krzesłach skakać

co do uzywanych ciuchów to nie sprzedawałam nigdy, tylko jak coś nei pasuje, to wrzucam do wora i oddają jak są takie różne zbiórki z PCK itp

Ja musze tez przede wszystkim zrobic porzadek u siebie w szafach, wlasnie tez m.in.ze swoimi ubraniami, zeby miec miejsce to wszystko ladnie ulozyc... Zreszta troche to wszystko zaczyna juz byc bez sensu bo wychodzi na to ze u mnie bedziemy mieszkac jakies 2miesiace z dzieckiem a potem u TŻa ;/ wiec chyba predzej bym powinna u niego ukladac te ciuszki wszystkie niz u siebie...

Ja zawsze dawalam ubrania duzo dalszej rodzinie, albo takim ludziom co wiem, ze rzadko ich stac zeby kupic jakies ubrania... Ale teraz by mi sie kasa przydala... wiec jakbym nawet jakies 100zl mogla z tego wyciagnac to bym juz byla szczesliwa... bo ja nie zarabiam a wydatkow coraz wiecej ;/

[LadySith]

Napisane przez weraa11

Ja musze tez przede wszystkim zrobic porzadek u siebie w szafach, wlasnie tez m.in.ze swoimi ubraniami, zeby miec miejsce to wszystko ladnie ulozyc... Zreszta troche to wszystko zaczyna juz byc bez sensu bo wychodzi na to ze u mnie bedziemy mieszkac jakies 2miesiace z dzieckiem a potem u TŻa ;/ wiec chyba predzej bym powinna u niego ukladac te ciuszki wszystkie niz u siebie...

Ja zawsze dawalam ubrania duzo dalszej rodzinie, albo takim ludziom co wiem, ze rzadko ich stac zeby kupic jakies ubrania... Ale teraz by mi sie kasa przydala... wiec jakbym nawet jakies 100zl mogla z tego wyciagnac to bym juz byla szczesliwa... bo ja nie zarabiam a wydatkow coraz wiecej ;/

to chyba tylko alle zostaje, ewentualnie spróbować popytać w jakichś komisach czy można u nich dać do sprzedania... tam gdzie pracuję, to otwarli komis dziecięcy gdzie można oddawać ciuchy,wozki, zabawki itp na sprzedaż

[agape]

cześć dziewczynki mam takie pytanko: od kiedy liczyć ruchy dziecka? no i do dziewczyn z tp w okolicach 10-25luty czy czujecie codziennie ruchy dzidzi? jestem zestresowana na maksa w nocy z niedzieli na poniedziałek dzidzia sie ruszała i to sporo a wczoraj tylko kilka razy coś niewyraźnego czułam a wieczorem to nawet na moje zaczepki nie reagowała dzidzia i ciągle spokój... chyba zwariuje

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

chyba jednak jestem przewraźliwiona właśnie małe zaczeło kopać

[LadySith]

Napisane przez agape

cześć dziewczynki mam takie pytanko: od kiedy liczyć ruchy dziecka? no i do dziewczyn z tp w okolicach 10-25luty czy czujecie codziennie ruchy dzidzi? jestem zestresowana na maksa w nocy z niedzieli na poniedziałek dzidzia sie ruszała i to sporo a wczoraj tylko kilka razy coś niewyraźnego czułam a wieczorem to nawet na moje zaczepki nie reagowała dzidzia i ciągle spokój... chyba zwariuje

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

chyba jednak jestem przewraźliwiona właśnie małe zaczeło kopać

ja czułam pierwsze "bąbelki" w okolicach 20 tyg...
a wczoraj pierwszy raz widziałam jak mi się brzucholek wybrzusza od zewnątrz (wieczorem w łózku sobie leżałam i obserwowałam jak młody kopie)

[Jessy_]

Witam!
Dawno nic nie pisałam z braku czasu ale cały czas Was czytam i jestem w miarę na bieżąco.
Chciałam trochę poczytać o urządzaniu pokoju dla malucha i trafiłam na taki artykuł - jest trochę inny niż wszystkie ale podrzucam Wam link bo myślę że warto się z nim zapoznać
http://www.bycrodzicami.pl/montessor...u-dla-dziecka/

Co do ruchów dziecka, to ja ostatnio też zaczynam już wariować bo jak tylko przez jakiś czas się nie ruszam to już jestem cała w nerwach i wyczekuje kiedy wreszcie się ruszy i czy na pewno wszystko jest ok... ale oczywiście w końcu się rusza i jest dobrze...do następnego momentu i jak tak jeszcze mam fiksować do stycznia to chyba na święta w wariatkowie choinkę ubiorę

[weraa11]

Napisane przez LadySith

to chyba tylko alle zostaje, ewentualnie spróbować popytać w jakichś komisach czy można u nich dać do sprzedania... tam gdzie pracuję, to otwarli komis dziecięcy gdzie można oddawać ciuchy,wozki, zabawki itp na sprzedaż

Najpierw sobie zrobie chyba jeszcze raz przeglad i najwyzej te najlepsze sprzedam a reszte sie wyda gdzies dalej juz nie za $

Napisane przez agape

cześć dziewczynki mam takie pytanko: od kiedy liczyć ruchy dziecka? no i do dziewczyn z tp w okolicach 10-25luty czy czujecie codziennie ruchy dzidzi? jestem zestresowana na maksa w nocy z niedzieli na poniedziałek dzidzia sie ruszała i to sporo a wczoraj tylko kilka razy coś niewyraźnego czułam a wieczorem to nawet na moje zaczepki nie reagowała dzidzia i ciągle spokój... chyba zwariuje

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

chyba jednak jestem przewraźliwiona właśnie małe zaczeło kopać

Ja juz mocne ruchy czuje a niby termin mam przelozony na 23-25 luty ;/ ogolnie jest codziennie ale co jakis czas sie zdarzy tak, ze te ruchy sa albo bardzo slabe albo w ogole ich nie ma... Zauwazylam, ze u mnie to zalezy od stresu...Jak mam duzo nerwow/zmartwien to dzidzia sie w ogole nie rusza...a jak jestem szczesliwa i zrelaksowana to caly czas skacze no i seanse z ruchomym brzuszkiem to mam codziennie najlepsze jest to ze mi caly czas wciaga i wypycha pepek

[2ed2b7bd55856fc562a8a0fc0dc3e3bb1aeadf57_657ce8b8b5c69]

Napisane przez agape

cześć dziewczynki mam takie pytanko: od kiedy liczyć ruchy dziecka? no i do dziewczyn z tp w okolicach 10-25luty czy czujecie codziennie ruchy dzidzi? jestem zestresowana na maksa w nocy z niedzieli na poniedziałek dzidzia sie ruszała i to sporo a wczoraj tylko kilka razy coś niewyraźnego czułam a wieczorem to nawet na moje zaczepki nie reagowała dzidzia i ciągle spokój... chyba zwariuje

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

chyba jednak jestem przewraźliwiona właśnie małe zaczeło kopać

Nie denerwuj się Kochana Twój maluszek jest jeszcze malutki ,chyba każda z nas miała takiego stresa .To przecierz mały człowieczek raz mu się chce fikać raz nie Tobie zresztą też. Jeszcze trochę to zobaczysz jak czasami będziesz miała dosyć kopniaczków. Moja mała ostatnio zaczęła się przeciągać i to często ,a to dość bolesna sprawa .Leży główką w dół a nóżki prostuje pod żebra auć....ale Jej sie to podoba jakłapie ja za tą małą pytkę bo wtedy wyciąga ją jeszcze bardziej ..

No i oczywiście Dzień dobry Dziewczynki

[weraa11]

za chwile w DD TVN bedzie o tym czy w ciazy mozna jesc wszystko bez konsekwencji

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Ale ja mam szczescie nie pojechalam na zajecia i sie okazalo, ze nam je i tak dzisiaj odwolali

[magdaka13]

Witam wszystkie polykendowo
zaraz bede sie zbierac do pracy-ale zapodam wam troche rzeczy na dobry dzien:

http://www.zapytajpolozna.pl/
fajna strona poradnikowa[mam nadzieje Marika, ze sie nie obrazisz-bo to strona tez prowadzona przez polozna]

no i dla rozszerzenia ust w ogromnym usmiechu:

Początek XX wieku. Uboga wiejska rodzina miała jedyną żywicielkę – krowę. Kiedy nastał kolejny ranek, mąż wstał jak zwykle przed świtem i poszedł do obory ją wydoić. Niestety krowa leżała całkiem martwa. Człowiek się załamał, przed oczami stanęła mu wizja śmierci głodowej, więc wyjął ze spodni pasek i powiesił się pod powałą. Po dłuższej chwili obudziła się żona, zaniepokojona brakiem małżonka. Od razu pomyślała, że mąż powinien być w oborze. Kiedy się tam udała i okazało się, że mąż popełnił samobójstwo, a na klepisku leży
martwa krowa – jedyna żywicielka rodziny, niewiele myśląc powiesiła się koło męża, w końcu zgodnie z przysięgą małżeńską chciała dzielić jego los. Po chwili obudził się starszy syn. Kiedy zobaczył, że łoże rodziców jest puste, a na stole nie stoi kanka z mlekiem, jak zazwyczaj bywało, postanowił poszukać rodzicieli w oborze. Jakiż był jego szok, gdy odnalazł martwą krowę i rodziców równie martwych, a okoliczności wskazywały na samobójstwo. Pomyślał, że musi to sobie poukładać, postanowić coś, a najlepiej zawsze udawało mu się myśleć nad rzeką. Wziął więc wędkę i poszedł nad wodę. Zarzucił haczyk i w tej chwili z wody wyłoniła się postać pięknej syreny…
- Jeśli przelecisz mnie pięćdziesiąt razy, wskrzeszę twoich rodziców, krowę i żyć będziecie w dostatku do końca waszych dni – rzekła syrena.
Niestety syn dał radę syrenie tylko 25 razy i kiedy zasłabł pochłonęły go czeluście piekielne. W tejże chwili obudził się młodszy syn ubogich rolników. Kiedy zobaczył, że izba stoi pusta, postanowił, że poszuka współmieszkańców. Kiedy zobaczył martwą krowę i martwych rodziców w oborze, bardzo zafrasowany zauważył brak również wędek. Przecież miał jeszcze brata.
- Pewno poszedł nad rzekę – pomyślał i poszedł go poszukać. Zastał porzuconą wędkę i pomyślał, że brat poszedł za potrzeba i zaraz wróci, jednak w tym momencie z wody wyłoniła się piękna syrena i zapytała:
- Ile masz lat chłopcze?
- 16…
- Hm, jeśli przelecisz mnie 25 razy, wskrzeszę twoich rodziców, brata, krowę i żyć będziecie w dostatku do końca waszych dni – rzekła syrena.
- A mogę 30?!
- No, możesz…
- A 40?
- Możesz chłopcze, oczywiście, jak tylko dasz radę.
- A 50 razy mogę?
- Tak, tak, tak! – krzyknęła uradowana syrenka.
- A nie zdechniesz jak krowa?

[agape]

dzięki kochane za słowa otuchy zawsze mówiłam że nie będę należała do tych przewrażliwionych mam a tymczasem coś czuje że będzie inaczej a teraz zabieram się do pracy bo mnie rzeczywiście wyrzucą

[anka_bzzz]

Napisane przez LadySith

Witam poweekendowo!
anka_bzzz ja też chce butelki TT i kupiłam podgrzewacz TT używany, za 50 zł
wera - moja mam radziłą, żeby zimne ciasto posypać takim czymś jak śmietan-fix przed nałożeniem kremu czy galaretki i do lodówki, zeby galaretka zastygla do konca, wtedy nie przecieka (testowane w sob na biszkopcie i działa )
my z duzych wydatków tylko lozeczko na razie mamy nastepny miesiac beda bzdury i zamowienie wozka, tak by byl do odbioru w okolicach grudnia

A laktator też będziesz TT kupować? Czy inny? Ja bym chciała elektryczny TT, ale ok 300 zł taka impreza kosztuje. Chyba zostanę przy ręcznym.

Napisane przez weraa11

Ja musze tez przede wszystkim zrobic porzadek u siebie w szafach, wlasnie tez m.in.ze swoimi ubraniami, zeby miec miejsce to wszystko ladnie ulozyc... Zreszta troche to wszystko zaczyna juz byc bez sensu bo wychodzi na to ze u mnie bedziemy mieszkac jakies 2miesiace z dzieckiem a potem u TŻa ;/ wiec chyba predzej bym powinna u niego ukladac te ciuszki wszystkie niz u siebie...

Ja zawsze dawalam ubrania duzo dalszej rodzinie, albo takim ludziom co wiem, ze rzadko ich stac zeby kupic jakies ubrania... Ale teraz by mi sie kasa przydala... wiec jakbym nawet jakies 100zl mogla z tego wyciagnac to bym juz byla szczesliwa... bo ja nie zarabiam a wydatkow coraz wiecej ;/

Moim skromnym zdaniem na all można teraz wystawić wszystko i nigdy nie wiadomo, co zejdzie. Ja często jak mi na czymś nie zależy to od 1 zł wystawiam, opłaty są minimalne wtedy. A jak coś w lepszym stanie/lepszej firmy to od 9,90. Spokojnie byś stówę uzbierała. Tylko żebyś się z wysyłką nie wystawiła. Ja kiedyś sprzedałam słownik i wysyłka wyszła drożej niż podałam w aukcji. Ale on ciężki był.

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Napisane przez weraa11

za chwile w DD TVN bedzie o tym czy w ciazy mozna jesc wszystko bez konsekwencji

Chyba musimy w końcu ten telewizor kupić.

[2ed2b7bd55856fc562a8a0fc0dc3e3bb1aeadf57_657ce8b8b5c69]

no i dla rozszerzenia ust w ogromnym usmiechu:

Początek XX wieku. ........


Hahaha...Gość nie do zajechania

[LadySith]

Napisane przez anka_bzzz

A laktator też będziesz TT kupować? Czy inny? Ja bym chciała elektryczny TT, ale ok 300 zł taka impreza kosztuje. Chyba zostanę przy ręcznym.

na alle są od 230 zł. jesli się zdecyduję w ogole, to po porodzie dopiero kupie, nie zastanawialam sie nad firma na razie. chyba tt, i chyba ręczny... tanszy

magdaka- txt dobry

[agape]

[1=2ed2b7bd55856fc562a8a0f c0dc3e3bb1aeadf57_657ce8b 8b5c69;23001504]no i dla rozszerzenia ust w ogromnym usmiechu:

Początek XX wieku. ........


Hahaha...Gość nie do zajechania [/QUOTE]
masakra:h ahaha:

[anka_bzzz]

Napisane przez Jessy_

Witam!
Dawno nic nie pisałam z braku czasu ale cały czas Was czytam i jestem w miarę na bieżąco.
Chciałam trochę poczytać o urządzaniu pokoju dla malucha i trafiłam na taki artykuł - jest trochę inny niż wszystkie ale podrzucam Wam link bo myślę że warto się z nim zapoznać
http://www.bycrodzicami.pl/montessor...u-dla-dziecka/
(...)

Zauważyłam, że wszędzie w poradnikach podkreślana jest rola rytuału/rutyny/planu. Trochę mnie to przeraża, bo jestem niezmiernie chaotyczna. Raczej materacyka i nietłukącego lustra mieć nie będę, ale kilka wskazówek uważam za cenne.

[LadySith]

błędy ort w tym artykule aż walą po oczach :/

[weraa11]

Napisane przez anka_bzzz

A laktator też będziesz TT kupować? Czy inny? Ja bym chciała elektryczny TT, ale ok 300 zł taka impreza kosztuje. Chyba zostanę przy ręcznym.



Moim skromnym zdaniem na all można teraz wystawić wszystko i nigdy nie wiadomo, co zejdzie. Ja często jak mi na czymś nie zależy to od 1 zł wystawiam, opłaty są minimalne wtedy. A jak coś w lepszym stanie/lepszej firmy to od 9,90. Spokojnie byś stówę uzbierała. Tylko żebyś się z wysyłką nie wystawiła. Ja kiedyś sprzedałam słownik i wysyłka wyszła drożej niż podałam w aukcji. Ale on ciężki był.

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------



Chyba musimy w końcu ten telewizor kupić.

Eee nic takiego ciekawego w koncu nie mowili...tylko tyle ze jak sie ma cukrzyce ciazowa, to dlaczego trzeba stosowac ta diete no i ze wtedy sie troche wieksze dzieci rodza bo bardziej wchlaniaja ten cukier

[lilijka3]

witam po spacerze porannym wmanewrowana przez tatę
naprawdę dzień jest cudowny i ciepły, a okno otwarte do tej pory

agape po prostu dziecko ma czasami lenia moje wczoraj ruszało się jak oszalałe, ale za to kilka dni temu to jak miałam jednego kopniaka to było wszystko. Wszystkie gdzieś tam jesteśmy przewrażliwione, a ruchy dziecka liczy się po 30 tc

Chociaż ostatnio muszę zauważyć, że kopniaki robią się coraz mocniejsze i śmielsze

magdaka 13 szacun........... ....pękam ze śmiechu

anka_bzzz ja kupuję po porodzie, jeżeli będzie potrzebny i pewnie ze względów kasiastych stanie na TT ręcznym. Skoro mam butelki z tej firmy, to chyba będę się jej trzymała

weraa11 dobra ta decyzja dzisiaj się okazała. A nie wiedziałaś, że na uczelniach są rektorskie?? czyli brak zajęć?? hmmmmmm

[cytrynka3002]

Napisane przez mysiopez

jak sobie pomysle ile rzeczy jutro kupimy:
-3 prześcieradełka 3x13,5-40,5
-kołderka - wypełnienie - ok. 30-35 zł
-łozeczko 349zł
-2x materac (jeden dla nas, drugi będzie u teściów, bo tam jest już łozeczko po mnie) ok120zł
-przewijak 40 zł
-smoczki (tu pojawia się problem: nie wiem czy aventa czy TT bo nie wiem, z której firmy będe używac produktów!) 20zł
-15 pieluch tetrowych 30zł
-5 flanelowych 20zł
-frida 25 zł
-termoopakowanie na butelki ok 15 zł
-folia/cerata na łozeczko 3zł
-podkłady do przewijania (na wyjazd) 6 zł
-wózek (zależy od opcji) 1100 albo 1400 zł
RAZEM 1803 zł albo 2103 zł

o ku... masakra.. ale to już wszystko co nam potrzebne dla malucha. Zostają tylko rzeczy dla mnie...

Jak to dobrze, że my już to wszystko mamy...jeszcze tylko za wózek resztę kasy zapłacić nam przyjdzie pod koniec grudnia, no i termometr douszny ok120zł...ja już nawet nie liczę, ile wydaliśmy od początku ciązy kaski. Ale za to pokoik Małego zrobiony w całości, poza lampą.

Napisane przez weraa11

za chwile w DD TVN bedzie o tym czy w ciazy mozna jesc wszystko bez konsekwencji

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Ale ja mam szczescie nie pojechalam na zajecia i sie okazalo, ze nam je i tak dzisiaj odwolali

W sumie to mówili tylko o diecie, jeśli kobieta ma nadwagę lub cukrzycę w ciąży...kurka, boję się, że nie zmieszczę się w limicie max.12kg + w ciąży...




Witam Was po weekendowo dziewczyny! Dzięki za wszystkie słowa wsparcia. Mi mąż i rodzinka poprawili humor przez ostatnie dni, także trzymam się dzielnie.

Piszecie o tym, że częściej do kibelka biegacie - a ja znowu z tym nie mam problemu raczej. Gorzej, ze Mały często nogi trzyma na mojej przeponie, przez co ciężej mi się oddycha. I coraz trudniej jest usiedzieć mi długo w jednej pozycji...jeszcze 3 miesiące niecałe - dam radę.



Macie też takie skurcze jakby? Mi raz- dwa razy dziennie twardnieje brzuch, nie boli mnie przy tym, chociaż uczucie jest dziwne. Boirę magne b6 na to, ale na razie poprawy nie widzę specjalnej. Zastanawiam się, czy to nie są te skurcze przepowiadające Braxtona - Hicksa.

[mila24]

Napisane przez cytrynka3002

Jak to dobrze, że my już to wszystko mamy...jeszcze tylko za wózek resztę kasy zapłacić nam przyjdzie pod koniec grudnia, no i termometr douszny ok120zł...ja już nawet nie liczę, ile wydaliśmy od początku ciązy kaski. Ale za to pokoik Małego zrobiony w całości, poza lampą.





W sumie to mówili tylko o diecie, jeśli kobieta ma nadwagę lub cukrzycę w ciąży...kurka, boję się, że nie zmieszczę się w limicie max.12kg + w ciąży...




Witam Was po weekendowo dziewczyny! Dzięki za wszystkie słowa wsparcia. Mi mąż i rodzinka poprawili humor przez ostatnie dni, także trzymam się dzielnie.

Piszecie o tym, że częściej do kibelka biegacie - a ja znowu z tym nie mam problemu raczej. Gorzej, ze Mały często nogi trzyma na mojej przeponie, przez co ciężej mi się oddycha. I coraz trudniej jest usiedzieć mi długo w jednej pozycji...jeszcze 3 miesiące niecałe - dam radę.



Macie też takie skurcze jakby? Mi raz- dwa razy dziennie twardnieje brzuch, nie boli mnie przy tym, chociaż uczucie jest dziwne. Boirę magne b6 na to, ale na razie poprawy nie widzę specjalnej. Zastanawiam się, czy to nie są te skurcze przepowiadające Braxtona - Hicksa.

mi twardnieje przynajmniej 1-2 na godzine, wiec nie masz sie czym martwic,
ponoc to normalne, niektore kobiety wogole tego nie czuja, a inne az za bardzo ;-) Braxtony moga sie pojawic juz od 20 tygodnia, im blizej rozwiazania tym staja sie czestsze i dluzsze.

[e_rosa]

ło udało mi się wkońcu wszystko preczytać

Napisane przez hawea

Muffiny brzoskwiniowe

2 szklanki maki
1 szklanka cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
1 szklanka drobno pokrojonych i obranych ze skórki świeżych brzoskwiń

2 jajka
1/2 szklanki oleju
1 szklanka mleka

Do posypania:
6 łyżeczek cukru
1/4 łyżeczki cynamonu

Sposób przygotowania:
W misce połączyć suche składniki, w drugiej rozbełtać jajka, doda mleko i olej. Wymieszać, wlać do suchych składników, szybko wymieszać, dodać brzoskwinie, zamieszać. Rozłożyć do foremek, posypać każdą muffinkę 1/2 łyżeczki cukru. Piec 20-25 min w 200 stopni C, sprawdzając patyczkiem czy są upieczone.

Dziękuje za przepis napewno będe robić jak tylko mnie najdzie chęć

Napisane przez stalowamagnolia

Dziewczynki, chciałabym, żebyście kogoś poznały - oto Marcel (zdj. z 25 tygodnia pomieszkiwania w brzuszku)
...mam nadzieję, że dość wyraźne

śliczy maluszek, słodziutkie zdjęcie

Napisane przez dewi

myślę że się nie zawiedziesz... a jaki zestaw zamówiłaś....
ja mam taki... http://allegro.pl/zestaw-startowy-av...280017261.html

Ja uważam że obecnie TT jest poprostu bardziej rozreklamowane...

o właśnie ja też się zastanawiam czy TT ie jest teraz poprostu nowością, ma inny nowoczesy kształt i dlatego jest tak chętnie kupowany, ja się chyba zdecyduje na avet jednak, gdzie nie popatrze to każdy używa tych butelek a i z zakupen smoczków pewno nie będzie problemu, nie wiem jak z TT u nas. Znajoma też avent polecała 2 dzieci z nich piła i ani jedno kolek nie miało.

Napisane przez lilijka3

obiecałam nowe zdjęcie, może mało widoczne, że jest brzuszek i nikt nie chce mi uwierzyć, że jest to już 6 miesiąc
samego brzuszka też dołączę jak mąż mi zrobi

no nie wygląda na 6 miesiąc, ale co brzuszek to inny

Napisane przez mysiopez

to ja się dokładam ze zdjęciem 27t+5d

śliczne

Napisane przez shg_88

Wiecie skąd wziąć test ciążowy z krwi?

nikt chyba nie odpowiedział więc ja odpowiem, test ciązowy z krwi jak sama nazwa wskazuje robi się z krwi a krew bada się w labolatorium, nie da się samemu zrobić

Napisane przez JeSuisUnPapillon

ja kupiłam takie dwie
http://allegro.pl/tippee-butelka-260...292392906.html

i do tego jedną 150ml i 260ml zwykłą będę miała też z TT



dzięki dziewczyny
ja swojego TŻ próbuję namówić żeby mi cyknął kilka fotek ale twierdzi ze nie ma czasu więc muszę sama kombinować z aparatem...a to nie lada wyczyn

mój tż to też jakiś oporny do zdjęć, chciałam jakieś fajne fotki zrobić z brzuszkiem na pamiątkę to on okoniem staje, chyba się musze rozbeczeć to zmięknie

Napisane przez marleen32

Podgrzewacza nie kupuje, zagotuje wode w czajniku i tez sie podgrzeje, pamietam ze wczesniej tez tak robilam , tylko temperature trzeba sprawdzac, ale w podgrzewaczu tez.

ja chyba też nie kupuje ani podgrzewacza ai sterylizatora bo to chyba marnowanie pieniędzy, znajoma robi tak (karmienie sztuczne) że kupiła termos tam ma gorącą wodę na noc do butelk nalewa troche przegotowanej ona ostygnie a w nocy tylko dolewa gorącej i mleka i gotowe (tylko trzeba obczić ile zimnej a ile ciepłej żeby było dobre),
a jak z cycuszka będzie pił to już podzgrane będzie miał , a sterylizator to chyba prościej zalać butelką wrzącą wodą przynajmiej według mnie.

Napisane przez weraa11

[/COLOR]a mam do Was dwa pytania, jedno to w ogole z zupelnie innej beczki

1. Jak ukladacie ciuszki na Malenstwa? Wg rozmiarow a potem wg rodzaju ubranka? Mnie jest nawet ciezko ulozyc te ubranka wg rozmiarow bo niektore sa typowo male, a niektore takie, ze dla malego i tak beda pasowac, bo jak sie zalozy cos pod spod to bedzie w sam raz...i juz nie wiem jak to ukladac ;/

2. Myslicie, ze latwo jest sprzedac ubrania uzywane, ale nie takie dla dzieci tyko te nasze? bo ja mam pelne szafy, gdzie juz i tak tego nie zaloze...fakt, ze czesc jest taka przypalowa wg mnie ale niektore sa ok.... Tylko nie wiem czy warto sie w ogole w takie cos bawic... bo co jak nic nie sprzedam a tylko bede musiala na allegro placic za wystawienie przedmiotu...;/

ja ubranaka mam według rodzajów, a tak wogóle to ułóż tak jak ci wygodnie. Co do sprzedaży na allegro, to zalarzy jakie masz ciuszki, bo jak jakieś starocie nie modne to chyba szkoda czasu, mi się wydaje że najlepiej to firmowe schodzą. A jak sama twierdzisz że są "przypałowe" to sobie chyba lepiej odpuścić

Napisane przez agape

cześć dziewczynki mam takie pytanko: od kiedy liczyć ruchy dziecka? no i do dziewczyn z tp w okolicach 10-25luty czy czujecie codziennie ruchy dzidzi? jestem zestresowana na maksa w nocy z niedzieli na poniedziałek dzidzia sie ruszała i to sporo a wczoraj tylko kilka razy coś niewyraźnego czułam a wieczorem to nawet na moje zaczepki nie reagowała dzidzia i ciągle spokój... chyba zwariuje

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

chyba jednak jestem przewraźliwiona właśnie małe zaczeło kopać

Ja tak prawde móiąć to nie liczę, też czasem są dni że siedzi bardzo spokojenie, ale wtedy najlepiej sobie coś zjeść i się położyć na pleckach i odrazu coś się rusza przynajmiej u mnie.


Ja zrobiłam już listę czego mi brakuje (właściwie to wszytkiego bo mam tylko ciuszki) co trzeba kupić i chcę się z tym uwinąć jak najszybciej a potem będę już tylko leżeć i czekać na maleństwo. Najgorzej z tym wózkiem dla mnie bo nie mam pojęcia jaki, ale to zleciłam tż, ja wybiorę tyko kolor

[stalowamagnolia]

Dzień Dobry!
...u mnie dziś szaro i buro za oknem

Muszę w końcu zrobić listę i wybrać się z TŻem na zakupy dla Maluszka, bo jak tak czytam, że Wy już prawie wszystko macie to się zaczynam zastanawiać na co ja czekam i kiedy to wszystko kupie?!

Zaraz dostanę do ręki wyniki testu na glukozę. Jestem baaardzo ciekawa jak wyszły!!!

p.s. ja postawiłam na Avent.

[anka_bzzz]

Napisane przez weraa11

Eee nic takiego ciekawego w koncu nie mowili...tylko tyle ze jak sie ma cukrzyce ciazowa, to dlaczego trzeba stosowac ta diete no i ze wtedy sie troche wieksze dzieci rodza bo bardziej wchlaniaja ten cukier

Uff No to jeszcze spokojnie 5 lat pociągniemy bez.

Napisane przez lilijka3

witam po spacerze porannym wmanewrowana przez tatę
naprawdę dzień jest cudowny i ciepły, a okno otwarte do tej pory

agape po prostu dziecko ma czasami lenia moje wczoraj ruszało się jak oszalałe, ale za to kilka dni temu to jak miałam jednego kopniaka to było wszystko. Wszystkie gdzieś tam jesteśmy przewrażliwione, a ruchy dziecka liczy się po 30 tc

Chociaż ostatnio muszę zauważyć, że kopniaki robią się coraz mocniejsze i śmielsze

magdaka 13 szacun........... ....pękam ze śmiechu

anka_bzzz ja kupuję po porodzie, jeżeli będzie potrzebny i pewnie ze względów kasiastych stanie na TT ręcznym. Skoro mam butelki z tej firmy, to chyba będę się jej trzymała

weraa11 dobra ta decyzja dzisiaj się okazała. A nie wiedziałaś, że na uczelniach są rektorskie?? czyli brak zajęć?? hmmmmmm

Ja na pewno w styczniu będę kupować (jeśli w ogóle), ale chcę mieć model wybrany. I zastanawiam się, czy warto inwestować w TT. Niby laktator zawsze jakąś butlę ma, można przelać, etc.