Urodzić dzieci już bardzo chcemy,seks uprawiamy i okna myjemy:)mamy listopad-grudzień

[Sysunia_d]

Napisane przez _paulinka2

ja bym chciała tylko obiad, no i deser, no bez przesady, mam małe dziecko, wiadomo że nie będę siedzieć od rana do nocy.. chyba każdy to rozumie tylko że jak znam rodzinę tżta to będą chcieli pić ;/ no właśnie, a alkohol się stawia czy nie ? bo chyba nie, prawda?

Ewentualnie winko można postawic , wódke to chyba nie bardzo

[Patrycja_1708]

M25 gratuluje Odpoczywaj sobie i czekamy na relacje z porodu i oczywiscie foteczki

Ja sie wzięłam za układanie ciuszków dzieciowych w komodzie.Komoda ma 5 szuflad na szczescie głębokich, w trzech już są ciuszki, teraz w pozostałych dwóch kosmetyki bede wkładać bo pampersy i pieluchy to dam do szuflady w łóżeczku.

Weszłam na wage przed śniadaniem... Jest po prostu masakra... Już prawie 13kg do przodu A co to do grudnia bedzie Bede wyglądała jak wieloryb!!!

[Aliszcze]

Napisane przez _paulinka2

ja bym chciała tylko obiad, no i deser, no bez przesady, mam małe dziecko, wiadomo że nie będę siedzieć od rana do nocy.. chyba każdy to rozumie tylko że jak znam rodzinę tżta to będą chcieli pić ;/ no właśnie, a alkohol się stawia czy nie ? bo chyba nie, prawda?

u mnie na szczęście rodzina za wódką nie przepada, wolą wina, także do obiadu pewnie jakieś winko postawimy

Napisane przez 79 Marta

ale się wzruszyłam... dostałam sms-a, że babcia mojego ucznia codziennie się modli za nas w kościele. Żeby było ok powiem Wam,że mam szczęście spotykać niesamowitych ludzi

bardzo to miłe jest

a macie już na oku, kogo wybrać na chrzestnych?

[apoolonia]

Napisane przez _paulinka2

ja bym chciała tylko obiad, no i deser, no bez przesady, mam małe dziecko, wiadomo że nie będę siedzieć od rana do nocy.. chyba każdy to rozumie tylko że jak znam rodzinę tżta to będą chcieli pić ;/ no właśnie, a alkohol się stawia czy nie ? bo chyba nie, prawda?

w restauracjach zazwyczaj nie pozwalają chyba że ktoś chowa pod stołem albo knajpa to jakaś spelunka
(nie mówię o winie)
u mnie w domu nigdy nie było na takie okazje alkoholu za to u TŻeta.....
i tu zaczyna się kłótnia bo wiem że jeśli impreza była by w domu to nalegali by na wódkę a tak w knajpie niech mnie pocałują w d!

kupie kilka butelek wina tak by dla każdego było po lampce

dla niektórych każda okazja dobra by się napić


teraz problemem będzie powiadomienie teściowej że tylko obiad

przed weselem się do nas nie odzywała bo robiliśmy tylko na 30 0sób i nie mogła zaprosić swoich koleżanek

miała czas by się przyzwyczaić

[Aliszcze]

Napisane przez apoolonia

przed weselem się do nas nie odzywała bo robiliśmy tylko na 30 0sób i nie mogła zaprosić swoich koleżanek

miała czas by się przyzwyczaić

a chciała zaprosić swoje koleżanki? niezła jest teściowa

[Sysunia_d]

Napisane przez Aliszcze

a macie już na oku, kogo wybrać na chrzestnych?

U nas bedzie moja siostra i szwagier meża .



Ciekawa jestem jak chrzsciny finansowo wygladaja w kościele

[andziat]

Witajcie

M25 GRATULACJE

[JOANNA16]

witajcie dziewczyny;*
chyba się "muszę"przenieść do waszego wątku
miałam termin na 26 pazdziernik drugi termin 13 listopad i dalej chodzę w dwupaku
mam mieć synka imię nie wybrane aaale zastanawiam się pomiędzy Kamilem a Kacprem

[De28]

Ja sobie chrzcinami jeszcze glowy nie zawracam. Ale beda tesciowie i przyjaciele.

Moj brzuchol 112cm 16 do przodu A przed ciaza bylam taka chuda

Zdjecie nie wyrazne ale robilam samowyzwalaczem, wiec wybaczcie. Wygladam jakbym zaraz miala rodzic...Zazdroszcze wam malych brzuszkow.Jezeli mam malo wod, to skad ten brzuch taki wielki..

[De28]

Napisane przez JOANNA16

witajcie dziewczyny;*
chyba się "muszę"przenieść do waszego wątku
miałam termin na 26 pazdziernik drugi termin 13 listopad i dalej chodzę w dwupaku
mam mieć synka imię nie wybrane aaale zastanawiam się pomiędzy Kamilem a Kacprem

Witaj

[Priety]

Dzień dobry Paniom

Ja dzisiaj wstałam rano, ale poszłam znowu spać i wstałam niedawno

Sylwia i M25 gratulacje : roza:

A co do porodu kurczę ja już sama nie wiem... Z jednej strony lubię jak mały mnie kopie i chciałabym, żeby to trwało, a z drugiej czasami już po prostu nie mam siły i chciałabym, żeby grudzień już był...
Wczoraj wieczorem mały mnie potraktował takim kopniakiem, że się popłakałam z bólu... Aż TŻ się wystraszył co się stało bo wyszedł z łazienki a ja siedzę i płaczę... Mały mi się nawet schylić nie pozwoli, bo zaraz jakoś tak się wypina,*że mam wrażenie, jakby mi ktoś w brzuch nóż wbił... Masakra normalnie... Moja mama się śmiała, że jakbym sobie smacznie spała i ktoś by mną fajtnął o 180 stopni to też bym się zdenerwowała

A w ogóle moja mama wczoraj wróciła i zrobiłyśmy przegląd tego co nazwoziła Normalnie wszystko jest takie słooodkie Tylko dopiero w przyszłym tygodniu przywieziemy to do mnie jak będzie samochód bo sporo tego jest a jeszcze są rzeczy które babcia moja kupiła i normalnie ja nie wiem gdzie ja to wszystko dam

Napisane przez apoolonia

[B][SIZE="4"]
Dziś w tvn mówili że rodzą się coraz większe dzieci
i praktycznie podali że to wina albo cukrzycy albo tego że maumsia jest przy kości
to ciekawe co by powiedzieli o mnie.....

Kurczę wkurza mnie takie gadanie... Że niby dlatego, że ja miałam nadwagę to moje dziecko ma być duże? Lata temu drobne kobiety rodziły duże dzieci i teraz też tak jest... To zależy od wielu rzeczy a nie tylko od tego Ja np jestem mocno przy kości a wygląda na to, że Maks wcale nie będzie dużym dzieckiem

Napisane przez apoolonia

Kto myślał już o chrzcinach?

ciągle zastanawiamy się w jakiej formie to zorganizować
TŻ rodzina uznaje jedynie wielkie imprezy

w domu nie mam miejsca ani ochoty organizowania czegoś takiego z małym dzieckiem u boku

dla tego chyba zaprosimy gości po mszy do jakieś eleganckiej restauracji na obiad.....
już widzę minę teściowej


robi ktoś tak samo?

Apoolonia nie przejmuj się rodziną TŻ... To jest Wasza decyzja i Wasze dziecko i musicie to zorganizować tak, żeby Wam odpowiadało...

Mnie czasem już wkurza takie tłumaczenie się rodzinie dlaczego nie będziemy chrzcić małego i jak to imprezy nie będzie Najgorzej jest jak się rodzina zaczyna wtrącać...

Napisane przez Patrycja_1708

Ja sie wzięłam za układanie ciuszków dzieciowych w komodzie.Komoda ma 5 szuflad na szczescie głębokich, w trzech już są ciuszki, teraz w pozostałych dwóch kosmetyki bede wkładać bo pampersy i pieluchy to dam do szuflady w łóżeczku.

Weszłam na wage przed śniadaniem... Jest po prostu masakra... Już prawie 13kg do przodu A co to do grudnia bedzie Bede wyglądała jak wieloryb!!!

Patrycja nie przejmuj się... Ja już ważę 14 na plusie i też nie wiem co będzie do grudnia Pocieszam się, że po porodzie schudnę
Kurczę też bym już musiała rzeczy małego poukładać Ale komody jeszcze nie mamy

[kretencja]

De, słodziutka piłka

JOANNA, witaj

M25, GRATULACJE!!!!! : roza:
Jednak mała poczekała i nie urodziła się 1.11

CHRZCINY - my nie robimy wcale

[Artystka23]

Napisane przez Aliszcze

a w ogóle to jestem zła, bo mamy dopłatę za wodę, głównie zimną, właśnie z mamą rozmawiałam przez telefon (ona mieszka blok obok) i mi mówiła, że z kim dziś rano nie gadała to każdy wściekły bo ma dopłatę po kilka stów i w dodatku czynsz trochę podnieśli, oczywiście koszty stałe

U nas tez przyszla doplata 2 stowy bylam strasznie wkurzona,ale na szczescie babka zaplacila

Napisane przez mallinka

SMS od M25:

Cześć Dziewczyny. Dzisiaj o 3.18 urodziłam SN Magdalenkę. Mała waży 3130g i ma 51cm, dostała 10pkt. Foteczka później, na razie zakochana mama odpoczywa.

GRATULACJE Biedna troche dlugo sie meczyla

My w tym roku nie chrzcimy tylko na wiosne..Wlasnie sie dowiedzialam ze w grudniu tesciowa wraca do PL na kilka miesiecy lub na stale,w sumie fajnie-bo sie tak z wnuczki cieszy, ze pewnie chetnie zgodzi sie od lutego przyjezdzac do nas na niektore weekendy,to wtedy szkole bede mogla sobie na spokojnie skonczyc(zostal mi tylko jeden semestr i egzaminy panstwowe)

Skoczylam dzis dzieciowa scianeale sie zmachalam jak kon na wyscigach

[JOANNA16]

Napisane przez De28

Witaj

Napisane przez kretencja

De, słodziutka piłka

JOANNA, witaj

witajcie


widzę,że poruszacie temat chrzcin ja mam zamiar chrzcić w święta ( w drugi dzien świąt) będę miała od razu z głowy jedno przy drugim załatwię

chociaż muszę jeszcze to przemyśleć bo siostra jest w anglii a na świeta nie wróci dopeiro 10stycznia może i na Nią zaczekamzobaczę hehe

[De28]

Artystka, slicznie

[Artystka23]

Napisane przez JOANNA16

witajcie dziewczyny;*
chyba się "muszę"przenieść do waszego wątku
miałam termin na 26 pazdziernik drugi termin 13 listopad i dalej chodzę w dwupaku
mam mieć synka imię nie wybrane aaale zastanawiam się pomiędzy Kamilem a Kacprem

Witaj Kamil tez mi sie bardzo podoba

Napisane przez De28

Ja sobie chrzcinami jeszcze glowy nie zawracam. Ale beda tesciowie i przyjaciele.

Moj brzuchol 112cm 16 do przodu A przed ciaza bylam taka chuda

Zdjecie nie wyrazne ale robilam samowyzwalaczem, wiec wybaczcie. Wygladam jakbym zaraz miala rodzic...Zazdroszcze wam malych brzuszkow.Jezeli mam malo wod, to skad ten brzuch taki wielki..

Po nogach widac,ze po wszystkim nadal bedziesz szczupla wiec sie nie martwJa mam do przodu pewnie juz ze 20 kilo

[Vcelka]

Napisane przez De28

Moj brzuchol 112cm 16 do przodu A przed ciaza bylam taka chuda

Super i faktycznie duży, ale niedługo zobaczysz jaki znów będzie malutki

Napisane przez Artystka23

Skoczylam dzis dzieciowa scianeale sie zmachalam jak kon na wyscigach

O ja, ale ślicznie - podziwiam talentu

Napisane przez JOANNA16

witajcie dziewczyny;*
chyba się "muszę"przenieść do waszego wątku
miałam termin na 26 pazdziernik drugi termin 13 listopad i dalej chodzę w dwupaku
mam mieć synka imię nie wybrane aaale zastanawiam się pomiędzy Kamilem a Kacprem

Witam W naszym wątku już na pewno się rozpakujesz


Co do chrzcin, to my planujemy dopiero na wiosnę, jak już będzie cieplej.
A co do wagi to przytyłam +9 kg i waga od 2 miesięcy stoi w miejscu ( wszystko dzięki diecie cukrzycowej )

[_paulinka2]

De śliczny brzuś ;*

ja to bym nie chciała właśnie alkoholu na chrzcinach - ew. tj piszecie winko... ale tj mallinka napisała, dla niektórych każda okazja jest dobra..

artystka masz talent

Joanna witaj

[dzasta110]

Artystka - fiu fiu fiu... widze, że Twój nick w pełni odpowiada Twoim zdolnościom brawo ślicznie Ci to wyszło

Joanna16 - witaj

De - ale brzusiooooo ale jakie Ty masz nogi dziewczyno

my jeszcze nie wiemy kiedy będziemy chrzścić, chrzestnych na oku mamy, ale jeszcze nieoficjalnie a co do alkoholu na tego rodzaju imprezach to według mnie kieliszek wódki do obiadu by nie zaszkodził

[melabn]

Napisane przez Sysunia_d

U nas bedzie moja siostra i szwagier meża .



Ciekawa jestem jak chrzsciny finansowo wygladaja w kościele

dajesz ofiare na msze i tyle, u mnie tak jest chyba ze kosciol ma cennik...
co do alkoholu...na komuni na 100% nie bedzie, ale na chrzcinach raczej sie stawia- prawde m owiac nie bylam na chzcinach bez alkoholu

[Aliszcze]

Napisane przez JOANNA16

witajcie dziewczyny;*
chyba się "muszę"przenieść do waszego wątku
miałam termin na 26 pazdziernik drugi termin 13 listopad i dalej chodzę w dwupaku
mam mieć synka imię nie wybrane aaale zastanawiam się pomiędzy Kamilem a Kacprem

witam wkurzające pewnie jest takie przesuwanie terminów Mi się bardzo Kacper podoba

Napisane przez De28

Moj brzuchol 112cm 16 do przodu A przed ciaza bylam taka chuda

Zdjecie nie wyrazne ale robilam samowyzwalaczem, wiec wybaczcie. Wygladam jakbym zaraz miala rodzic...Zazdroszcze wam malych brzuszkow.Jezeli mam malo wod, to skad ten brzuch taki wielki..

brzuszek słusznych rozmiarów, ale z tego co widzę wszędzie indziej szczupła jesteś także luz, raz dwa wrócisz do formy a brzusio śliczny

Napisane przez Artystka23

Skoczylam dzis dzieciowa scianeale sie zmachalam jak kon na wyscigach

ale śliczne obrazki

[De28]

No wlasnie tak tyje nieproporcjonalnie najbardziej poszlo mi w brzuch i w uda.Wczesniej nosilam 34/36 a teraz sie nie przyznam

Chyba na tej fotce te dysproporcje sa najbardziej widoczne
Zrobilam pranie, zjadlam sniadanko i czas zaraz do gina.

A u nas na chrzcinach na pewno nie bedzie alkoholu.

[Joanna131]

Cześć!

Napisane przez kretencja

Właśnie nie wiem, jak to jest, bo mnie naprawdę bardzo rzadko coś boli od ruchów, czasem pęcherz, jak ostrego kuksańca dostanę. Albo jest dużo wód i dobrze mnie chronią albo mały jest bardzo delikatny

Ja mam tak samo. Ruchy wyraźne, ale jeszcze nigdy nic mnie nie zabolało. Też uwielbiam wypinania, ruchy nóżek pod skórą itp. A mimo to czekam już żeby malutką wziąć w ramiona.

Napisane przez mallinka

SMS od M25:

Cześć Dziewczyny. Dzisiaj o 3.18 urodziłam SN Magdalenkę. Mała waży 3130g i ma 51cm, dostała 10pkt. Foteczka później, na razie zakochana mama odpoczywa.

Suuuper! Gratulacje!

Napisane przez apoolonia

Kto myślał już o chrzcinach?

My jeszcze ani nie mamy chrzestnych ani o chrzcinach nie myślimy.
Na pewno w restauracji - obiad, deser, z alkoholi pewnie tylko winko, bo oby dwoje nie jesteśmy koneserami wódki. Nie wiem ile osób, ani kiedy. Przyjdzie na to czas.

Napisane przez Artystka23

Skoczylam dzis dzieciowa scianeale sie zmachalam jak kon na wyscigach

Ślicznie.

Witaj JOANNA.

[Artystka23]

Dziekuje za komplementyale przyznam sie ze mialam stracha to malowac,bo ja juz tak dlugo nie rysowalam-balam sie ze wyszlam z wprawy po takim czasie Ale tego sie jednak chyba nie zapomina..

[Joanna131]

Napisane przez De28

No wlasnie tak tyje nieproporcjonalnie najbardziej poszlo mi w brzuch i w uda.Wczesniej nosilam 34/36 a teraz sie nie przyznam

Chyba na tej fotce te dysproporcje sa najbardziej widoczne
Zrobilam pranie, zjadlam sniadanko i czas zaraz do gina.

Fajny brzusio, śmieszny.
Kciuki za wizytę.

[JOANNA16]

Napisane przez Artystka23

Witaj Kamil tez mi sie bardzo podoba

mężowi się bardzo Kamil podoba mi tak średnio, jakoś Kacper bardziej mi się widzi

córkę mam Wiktorię ma 3,5 roczku

Napisane przez _paulinka2

Joanna witaj

Napisane przez dzasta110

Joanna16 - witaj

kieliszek wódki do obiadu by nie zaszkodził

witaj
z tym kieliczkiem wódki myślę podobnie, 1 czy 2 nikomu nie zaszkodzą

Napisane przez Aliszcze

witam wkurzające pewnie jest takie przesuwanie terminów Mi się bardzo Kacper podoba

strasznie wkurzające..
siedzę jak na szpilach, wszystko mnie boli, cała jestem spuchnięta wyglądam jak jeden wielki balon
od jakiś 2 tyg. boli mnie krocze nic poza tym

Joanna131

[De28]

Napisane przez Artystka23

Dziekuje za komplementyale przyznam sie ze mialam stracha to malowac,bo ja juz tak dlugo nie rysowalam-balam sie ze wyszlam z wprawy po takim czasie Ale tego sie jednak chyba nie zapomina..

Kiedys malowalam konie i naprawde mi wychodzilo,Potem studia praca i brak weny oraz czasu. Teraz wychodza mi koslawce A wiec jednak zapomnialam

[pelnia1980]

hej JOANNA 16
do polowy listopada juz nie daleko wszystko juz masz gotowe?
jesli tylko te dwa imiona to osobiscie wybieram Kamil choc ani jedno ani drugie imie nie kojarzy mi sie dobrze znajac dzieci o tych imionach ;/ zas z tlumaczenia sliczne jest wlasnie Kamil i takie polskie i ma swietnego patrona to jest jednak wasz wybor moze jak zobaczysz malego to od razu zdecydujesz lub wymyslisz szybko cos nowego hehe


DE super ze chcesz isc dalej sie uczyc ;0 choc nie m ato jak chodzic na cos co sie lubi :/

PAULINKA no to troche roboty masz dzis ... ale zdolna jestes i szybko sie uwiniesz

KLIWIA super ze tak trafiasz ! oby tak dalej

ALISZCZE a ty jak sie czujesz??

A co u BATUMI?

ARTYSTKA superrrrrrr gwiazdeczki i te misiaczki! wow a czym malowalas???

CHRZCINY
1. wszystko zalezy czy grzes i ja bedziemy zdrowi i jak bedzie przebiegac karmienie
2 bardzo ym chciala na swieta BOZEGO NARODZENIA jedzenie od razu gotowe
3 goscie - 2 chrzestnych, 4 rodzicow, prababcia i brat tz - 7 os. i my to 9 doroslych...

u nas:
juz mniej nerwowa jestem...
a. chory ma zap. oskrzeli od so - jak zwykle od katarku... chyrla ze hej i czuje ze znow mnie lapie :/
9-go wizyta u gin
mam straszne zatwardzenie, czuje ze chce sie wyproznic ze sie pcha"" a nie idzie koszmar - czopek moze pomoze... poki co probuje ostatniego sposobu kawe z mlekiem...
a do posprzatania tylk ojeden pokoj reszte juz nalezy do tż... tyle z enie mam gdzie upychac rzeczy :/ moze uda nam sie kupic jakies pojemniki plastikowe w carrefourze...
brzuch twardy zwlaszcza w nocy lub przy gotowaniu, pod brzuchem piecze czasem, kluje i ciagnie niemilosiernie, mam juz gwaltowne skurcze boli wtedy oj boli ale pozwalam sobie na jeki wiec ulge przynosza

a i jeszcze temat alkoholu:
zaWsze maialm z tym problem smierdzi mi priorunstwo i nie ceirpialam jak rodzice robili imprezy - sobie powiedzialam ze zrobie wszystko by na okolicznosciach dzieci nie bylo alkoholu bo to ich swieto nie doroslych, moja rodzina niestety jest taaka ze kazda okazja dobra do picia czasem i hlania...
znaja jednak moje zdanie - z tż mam spory na ten temat ale powiedzialam ze jak dz. ukoncza 18 lat moga w miare wspoldecydowac z nami o takich dodatkach poki co nie bedzie alkoholu ani na ur. ani na im. tymbardziej chrzcinach komunii etc...
i z Toskiem mi sie udalo na Wielkanoc zrobilismy chrzciny bez alkoholu zadnego - posluzyl nam fakt iz brat tz byl autem moja mama tez a ojczulkowie jak wspomnieli o napiciu sie to powiedzialam jasno ze to swieto koscielne niemowlecia i nie wyobrazam sobie alkoholu a jak chca to nie mam nic przeciwko by do baru poszli albo do rodzicow... szybko temat zamknieto i juz nie probowali nawet go poruszac przy urzadzaniu roczku
tż chcial mowi ze to obciach jak sie nie stawia - pytam wiec dla kogo? mowi ze dla nas - mowie wiec jasno - bedziesz mial ur to postawisz jak przygotujesz wyzereczke do tego nie ma problemu i temat znow zakmniety wiec ciesze sie bardzo ze juz tak si eutarlam bezalkoholowo
za winkiem jestem ale to dodatkowe koszta i poprostu rezygnujemy... dobre wino dobrze kosztuje a jedno to za malo :/

[_paulinka2]

dziewczyny co stosujecie na już powstałe rozstępy? wyskoczyły mi czerwone nad pępolkiem :beczy:

[kretencja]

Mój Tata dzwonił przed chwilą. Był u chirurga z wynikami PETu. Wprawdzie nie mogli obejrzeć płyty (za dwa tygodnie są umówieni do gabinetu z odpowiednim sprzętem), ale lekarz przestudiował dołączony opis. Powiedział, że nic niepokojącego tak naprawdę na ten moment nie widzi, nie ma żadnych naglących wskazań do jakiejkolwiek operacji czy chemii, widoczne zmiany mają charakter pozapalny.
Tyle że zagadką pozostaje, dlaczego marker nowotworowy wyszedł ostatnio podwyższony Niedługo Tata ma go powtórzyć i zobaczymy, co dalej... Ale póki co sytuacja jest do obserwacji, nie wygląda na to, żeby coś dramatycznego się działo. W sumie to nie wiem, czy się cieszyć, czy nie, bo coś gdzieś jednak chyba musi być (mało prawdopodobna jest inna przyczyna podwyższonego markera, zwłaszcza u kogoś, kto przeszedł leczenie nowotworu i przerzutu)... Ale póki co chyba są to niezłe wiadomości mimo wszystko, biorąc pod uwagę, jakie czarne scenariusze chodziły mi po głowie...
Tak że niedługo kolejny marker, a po nowym roku znowu tomografia... Ale się Tata po tych lekarzach nachodzi... Ale póki co może pracować i jest z tego powodu bardzo zadowolony