Kopniaczki już pierwsze czujemy, wyprawkę powoli kompletujemy. Marzec - kwiecień 2011

[iizabelaa]

Napisane przez Montii

no i nic ładnego już chyba dzisiaj nie wyczaję

super kamizelka
ale będzie z niego mały przystojniak

[Montii]

oby tylko ładna była no i nie jakaś malusia
bo niby 62
a jak patrzyłam to niektóre ciuszki jakie mam to 56 większe od 62
no ale za 4 zl to nie bede ubolewać

mam dylemat czy otworzyć czipsy czy nie

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

http://allegro.pl/kombinezon-0-2-mie...296960968.html upolowałam jeszcze ten kombinezon nówka z metkami. Bo mogę urodzić w lutym, a wiem,że w marcu był śnieg i zimno. A jak nie to go komus podaruję albo sprzedam .

[niutka1]

Napisane przez Mantequilla

a ja nie trafiłam jeszcze na lekarza, który by mi podpasowal, wiec ważę się w różnych miejscach
tak an serio, to an razie każdy z nich pominął bardzo ważną rzecz, o której powinien mi powiedzieć, a która w moim przypadku ma ważny wpływ na przebieg porodu - chociaż mieli wgląd w moje wyniki i widzieli, w czym rzecz.
Dlatego wciąż szukam.

a moge zapytac o jaka rzecz chodzi? oczywiście jeśli nie chcesz- nie odpowiadaj, ale może po prostu lekarze wychodzą z założenia, że skoro to jest groźne dopiero przy porodzie to w ostatnim trymestrze cie poinformuja, zeby nie siac paniki, wiem, że sporo lekarzy tak robi...

Napisane przez Montii

Tity a może to to :
Napięcie i stwardnienie macicy, jakie często ma miejsce po 20. tygodniu ciąży, przyszłe mamy odczuwają jako rytmiczne, bezbolesne, choć nieprzyjemne skurcze, tzw. skurcze Braxtona-Hicksa.

Skurcze Braxtona-Hicksa są nieregularne i niebolesne. Z czasem staną się silniejsze, bo muszą przygotować macicę do porodu. Wzmacniają ją, ustalają pozycję dziecka i pomagają w procesie skracania się szyjki macicy.

Napięcie może trwać nawet dwie minuty, choć zazwyczaj czas jednego skurczu nie przekracza 30 sekund. Im bliżej porodu, tym skurcze stają się bardziej odczuwalne, częstsze i trudno je odróżnić od skurczów porodowych. Jeśli oprócz rytmicznych, coraz częstszych skurczów czujesz ból brzucha lub w okolicy krzyża, to najprawdopodobniej rozpoczął się poród.

no, nie wiem, moim zdaniem na początku mozna pomylic skurcze, a raczej po prostu nie byc pewnym, czy to juz porodowe, czy jeszcze przepowiadające ale jak one juz sa regularne i postepujące to raczej juz wiesz, że to- to
Najlepiej jak sa skurcze jakiekolwiek to zacząć je sobie zapisywać na kartce, wtedy widać czy one sa regularne, czy nie i co ile minut są no i jak widzisz, że trzy godziny cos tam sie dzieje, ale z zapisu wynika, że nieregularne i nie narastające to raczej będa te przepowiadająće, dobrym sposobem jest też kąpiel- jesli to skurcze przepowiadające, to po kapieli powinny przejść, a jesli poród to raczej przyspieszą po kapieli

aha no i jest jeszcze sposób lampki wina- efekt taki sam jak przy kąpieli , no ale nikogo nie namawiam do alkoholu, bo jeszcze ktos zechce cała butle wypić w ramach odstresowania, a potem będzie jak w tych gazetach " pijana matka urodziła..."

[SammaMia]

Pobudkaaaaaa!!!

Dzien dobry wszystkim

[iweczka]

Napisane przez Olusiaa_

mój już twierdzi, że "nie da rady"
tchórz


Montii
i jakie masz?

a mój myśli nad tym czy da rade

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Napisane przez Montii

to nie wiem skąd to uczucie ciężkich i opuchniętych nóg...
kupiłam krem z perfecta mama dla zmęczonych nog ale nie polecam, zero efektów

ja przechodziłam to na początku ciąży, pękajace naczynka na nogach, uczucie jakbym do nóg miała przywiązane kule z żelaza i puchnące nogi. dostałam jakies proszki od gina i ewentualnie mozna brac witaminy z większą ilością magnezu. Puchnięcie przeszło-na szczęscie a zmęczenie nóg czasami odczuwam.....

[SammaMia]

Napisane przez iweczka

a mój myśli nad tym czy da rade

A wybieracie sie do szkoly rodzenia? Czytalam gdzies, ze faceci maja stresa przed porodem, bo nie wiedza poprostu co ich tam czeka (poza tym czego na filmach sie naoogladali ) i szkola podobno pomaga w podjeciu decyzji

[subtelle]

Napisane przez n.ik.a

Subtelle nic się nie denerwuj - goście zawsze sie znajdą...takie pyszności przygotowałaś, że jestem skłonna tego spróbować z lokalizacji widzę, że może mi być niedaleko do Ciebie

Napisane przez Montii

oooo ja tez chętnie się wproszę w gości

Zapraszam )))))) szarlotka i sałatka z kurczaczkiem
N.ik.a - Ty też z okolic ?

[iweczka]

Napisane przez mordka_1985

Aaa zapomniałam się pochwalić. Moja mała dostała dziś pierwsze prezenty od dziadków. rożek, 4 piękne sukieneczki, body, kaftanik, 2 śpiochy, 3 pary skarpetek i czapeczkę. Miła niespodzianka
Jak znajdę czas to wkleję foty.

suuuper!!!! dziadkowie spisali się na medal
naprawde miła niespodzianka
moi teściowie, czyli dziadkowie mojej malutkiej rozrabiary twierdzą, że do porodu nic nie kupią - ich wybór, mnie tez namawiali do tego żeby nie kupować nic, ale to nie dla mnie prędzej bym zgłupiała niż wytrzymała.....

[*kaalinaa*]

Hej

Wreszcie nadrobiłam wszystko ale było tego tyle, że tylko wybiórczo odpowiem na kilka postów.


Oczywiście gratuluje wszystkim szczęśliwym mamusiom które wiedzą już co noszą pod serduszkiem

Napisane przez marsylia

Dziewczyny mam pytanie, jak to jest teraz z lewatywą, dają je każdemu? To boli Może te co już rodziły mają swoje doświadczenia i się podzielą.

U nas w szpitalu nie jest obowiązkowa, jak chcesz to Ci zrobią. Ja ze swojego porodu wspominam tylko 3 rzeczy źle:
1. lewatywę (strasznie rozbolał mnie brzuch - musiałam mieć zrobiona przed testem oksytocynowym)
2. badanie rozwarcia na skurczu
3. szycie (miałam pęknięcie fizjologiczne I stopnia).

Resztę wspominam bardzo dobrze

Napisane przez Ahtaga

Ja to mam inny problem...czy moje biodra i miednica "przepuszczą" dziecko Mam teraz w biodrach 87 i się boje, że nie dam rady naturalnie. Czytałam gdzieś na forum o dziewcznie której rozeszło się spojenie łonowe przy porodzie bo była za wąska, a miała 90cm...

Przed przyjęciem do szpitala położne mierzą sprzężną takim specjalnym cyrklem. Jeden koniec przykładają do spojenia łonowego a drugi do końca kości ogonowej. Czyli nie ważne jak jesteś szeroka w biodrach patrząc z przodu tylko jak duży masz kanał rodny (otwór w miednicy). Ja mieściłam się na granicy a urodziłam bez żadnych problemów sn. Jeśli będzie ta sprzężna za mała to nikt nie będzie ryzykował sn tylko robią wtedy cc.

Napisane przez iizabelaa

ja też nie mam złudzeń,
uważam, że poród to nieprzyjemna fizjologiczna sprawa, która chciałabym mieć z głowy jak najszybciej a najlepiej to ominąć,
nie dopisuje do tego żadnych mistycznych przeżyć jak niektórzy,

Izabela poród nie jest taki zły jak Ci się wydaje

Napisane przez Montii

niutka a powiedz mi piłaś może herbatę z liści malin i ten olej z wiesiołka? nie wiem czy to kapsułki są czy nie, bo na forach często o tym piszą i jestem ciekawa oczywiście pod sam koniec

Ja piłam od 37 tyg. i nie wiem czy to przez to czy taka moja uroda w ciągu 2 godz. z 2 cm rozwarcia zrobiło się pełne . Więc i tym razem zamierzam pić.

Napisane przez niutka1

ja ważę sie zawsze u połoznej przed wizytą, zawsze na tej samej wadze i to co tu podaje to jest własnie ta waga, wpisana tez do karty ciąży

Ja ważę się na swojej wadze w domu rano bez ubranka

Napisane przez Tity

mordka ja tez nie umiem rozpoznać twardnienia brzucha...i tez ostatnio mam kłucia przy szyjce, ale widocznie łono się rozciąga Współczuję hemoroidów. Nie wiem czy na krwawienia też to pomaga, ale mi na silny ból (ciężko mi było chodzić ) pomogły nasiadówki w lekko ciepłej zaparzonej korze dębu.

Tego nie da się z niczym innym pomylić, brzuch nagle robi się jak kamień i ciągnie w dół jakby miał się oberwać

[iweczka]

dziewczynki, ja narazie zmykam, biore się za nanoszenie poprawek na moja prace mgr, jutro jade do promotora i trzymajcie kciuki, żeby znalazl dla mnie czas i z łaski odpowiedzaił na moje pytania bo słowo daje dojdzie do rękoczynów
Będę później, miłego dnia!!!!!!!!!!!!!

[subtelle]

Napisane przez iweczka

dziewczynki, ja narazie zmykam, biore się za nanoszenie poprawek na moja prace mgr, jutro jade do promotora i trzymajcie kciuki, żeby znalazl dla mnie czas i z łaski odpowiedzaił na moje pytania bo słowo daje dojdzie do rękoczynów
Będę później, miłego dnia!!!!!!!!!!!!!

iweczka, pomachaj przed nim swoim brzuszkiem, a na pewno znajdzie czas
A poważnie, trzymam kciuki

[niutka1]

Napisane przez *kaalinaa*

Hej
Izabela poród nie jest taki zły jak Ci się wydaje
Ja piłam od 37 tyg. i nie wiem czy to przez to czy taka moja uroda w ciągu 2 godz. z 2 cm rozwarcia zrobiło się pełne . Więc i tym razem zamierzam pić.

potwierdzam- moje porody wspominam miło

a co do herbatki, to może nie będe piła, skoro taki efekt, przy moim tempie rodzenia, moge się wtedy nie zdążyc obejrzec, a tu juz parte

Znajoma przy 9 dziecku urodziła w 15 minut, mówiła, że sama była zaskoczona, nagle zaczęły sie skurcze, odeszły wody i dzidzius wyskoczył, oczywiście nigdzie nawet nie zdążyła wyjśc ani nic, poród z zaskoczenia w domu


trzymam kciuki za Iweczkę

[Tity]

Dziewczyny, byłam z tym bólem brzucha u lekarza. Mam przez parę dni leżeć w łóżku, brać tą nospę forte. Do tego grzybek się przyplątał, więc biorę Clotrimazol. Trochę się wystraszyłam, bo powiedział, że te bóle to nic dobrego, a dzidziuś jeszcze za mały, żeby coś z niego było w razie jakby chciał wyjść. Także piżama i leżę plackiem...

[megi2015]

Witajcie w ten pochmurny dzień

im bliżej połówkowego tym dostaje jakiejś głupawki. dziś mi się śniło że lekarka powiedziała nam po badaniach że będziemy mieli sześcioraczki

i na tym wypisie z badań od razu każde dziecko miało nadane imię. mina męża bezcenna - prawie zemdlałby na wieść o tak licznym potomstwie.

aż się boję co będzie mi się śniło przez cały tydz. A równo za tydz. o tej porze połówkowe

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez Tity

Dziewczyny, byłam z tym bólem brzucha u lekarza. Mam przez parę dni leżeć w łóżku, brać tą nospę forte. Do tego grzybek się przyplątał, więc biorę Clotrimazol. Trochę się wystraszyłam, bo powiedział, że te bóle to nic dobrego, a dzidziuś jeszcze za mały, żeby coś z niego było w razie jakby chciał wyjść. Także piżama i leżę plackiem...

trzymaj się kochana i odpoczywaj dla wszego dobra. i dobrze że zdecydowałaś się na wizytę.

[n.ik.a]

Mój mąż jak na razie twierdzi, że nie da rady być przy porodzie...boi się, że zemdleje i będzie obciachja bardzo bym chciała mieć normalny poród, jednak na chwilę obecną mój lekarz oswaja mnie z myślą, że na 90 proc. będzie cesarka.

Rano byłam na badaniu moczu i na szczęście leukocyty mam już w normie..ufff bo od samego początku miałam bardzo wysokie i bralam antybiotyki. Miałam tez robione USG. Moja fasolka jest jednak bardzo wstydliwa, nie chce pokazać co ma między nozkami. Dziś jeszcze na potwierdzenie swojej niechęci pokiwało mi głową,że nie mam czego tam szukać

[megi2015]

mam nadzieję że moje dzieciątko będzie dla nas bardziej łaskawsze bo już nie umię się doczekać poznania płci.

[*kaalinaa*]

Napisane przez Tity

Dziewczyny, byłam z tym bólem brzucha u lekarza. Mam przez parę dni leżeć w łóżku, brać tą nospę forte. Do tego grzybek się przyplątał, więc biorę Clotrimazol. Trochę się wystraszyłam, bo powiedział, że te bóle to nic dobrego, a dzidziuś jeszcze za mały, żeby coś z niego było w razie jakby chciał wyjść. Także piżama i leżę plackiem...

No to wyleguj się za nas wszystkie ja bym sobie tak poleżała a tu nie to, że do pracy trzeba to jeszcze jak po legnę sobie na kanapie to przychodzi Kalina i mnie łapie za rękę i ciągnie gdzieś i nie przekonasz jej, że z tatą tez jest fajnie

[Castia]

cześć mamusie
jak dobrze być w domku

dbajcie o swoje brzuszki, bo lekarz mi powiedział ze teraz mamy niebiezpieczny czas, dziecko rosnie, macica moze nie nadazac z rozrostem, dziecie za małe zeby przyszlo na swiat, no i te problemy z szyjką czy odklejajacymi sie lozyskami... sporo tego tak wiec odpoczywac i lezec
ja wlasnie sobie leze i zamawiam agd do domku
nie chce ryzykowac latania po sklepach i znowu pobytu w szpitalu wiec dobrze ze jest internet a i ceny konkurencyjne
niestety wszystkiego do domku tak nie kupie na pewno ale bede sie starac, jakby co to do jednego sklepu na dzien i powolutku sie urzadzimy

w pt ide na wizyte i juz sie boje co tam sie u mnie dzieje, a jutro na badania, ciekawe jak tam moja anemia

jakie produkty zawieraja zelazo zebym mogla troche sie podratowac?
bo od tego zelaza w tabletkach to tylko brzuch mnie boli i zaparcia dokuczają

dbajcie o siebie - teraz nasze dzidzie najwazniejsze są

[trzyrazyi]

Hejka dziewczyny...nie udzielam sie na forum za czesto ostatnio...bo brak mi czasu.....pracuje a potem zmeczona jestem i sia klade...i wogole mam jakis taki wstret do komutera ..hihihi..pisalyscie o jakis skurczaj czy bolach takich jak na @. ja w czoraj poczulam takie ciagniecie w pachwinie ale to chyba o macicce chodzi i potem taki delikatny bol jak na @..i tyle wczesnie nic sie bylo...zaczelam 22tc.
pozdrawiam was wszystkie i odezwe sie jak mi przejdzie to zmeczenie i wstret.....

[laseczkaa]

hej dziewczyny
ja dziś wreszcie umówiłam się prywatnie na usg i znalazłam tanie bo za 40 zł i na usg idę w przyszły wtorek 16.11 na godzinę 12 już nie mogę się doczekać . może wreszcie poznam płeć

[wanilia83]

witam laseczki w ten ponury dzionek

Napisane przez subtelle

Się wkurzyłam, czekałam od 2h na gości, zapowiedzianych zresztą, a 10 minut temu dostałam smsa, że 'nie dadzą rady"... mieli być ok 17... Jak tak można? ja ciasto piekę, sałatkę robię i siedzę w domu, czekając... a 2 h po czasie łaskawie mi napiszą, że nie przyjadą... ja tak nie potrafiłabym... zero szacunku.... grrr....

Napisane przez subtelle

A znajomi? to nie pierwszy raz na nich czekam... i nie raz zwrociłam już uwagę. ale to chyba niereformowalne... Nerw mnie trzyma....

subtelle następnym razem jak będą mieli przyjść to nic nie szykuj, kup paluszki jakiś soczek i nie przejmuj się nimi jak oni nie szanują ciebie i twojej pracy

marsylia n.ik.a wy chudziny, zazdroszczę

jeżeli chodzi o bóle to ja w ciągu dnia nie mam ale jak się położę wieczorem to i owszem mnie na wiedzą ale nie są jakieś wielkie poboli i przestaje, marsylia, montii zapytajcie jutro o te bóle na wizycie no i potem czekam na relacje z wizyty

Napisane przez Montii

http://allegro.pl/show_item.php?item=1295825440 to pochwale się bo upolowałam kamizelkę za 4 zł, mam nadzieję,że będzie ok, taka na wiosnę akurat

super kombinezon też super

Napisane przez subtelle

Zapraszam )))))) szarlotka i sałatka z kurczaczkiem
N.ik.a - Ty też z okolic ?

szarlotka i sałatka z kurczaka

Napisane przez Tity

Dziewczyny, byłam z tym bólem brzucha u lekarza. Mam przez parę dni leżeć w łóżku, brać tą nospę forte. Do tego grzybek się przyplątał, więc biorę Clotrimazol. Trochę się wystraszyłam, bo powiedział, że te bóle to nic dobrego, a dzidziuś jeszcze za mały, żeby coś z niego było w razie jakby chciał wyjść. Także piżama i leżę plackiem...

ojj biedactwo to teraz poleniuchuj troszkę a my jesteśmy z tobą myślami

castia witaj z powrotem, ciesze się że jest lepiej ty teraz buszuj spokojnie po necie a jak ci się poprawi to dokupisz resztę

laseczka rzeczywiście cena powalająca u nas najtaniej 100 przynajmniej u tych lekarzy co znam

albo mi się wydaje albo czarna gdzieś zniknęła

[deneb3]

Napisane przez mordka_1985

Deneb3 - w jakiej okolicy teraz będziesz mieszkała?
Zazdroszczę tych 60m. Ja mam 40 i jeszcze przed lutym trzeba będzie trochę odświeżyć, przemeblować itp. A ciuszki wyszukuje w lumpach koło manhattanu. dostawy są w różne dni, środy,piątki, niedziele i poniedziałki.

Osiedle Nad Strugą - kojarzysz? To jak się jedzie na Olsztyn

Napisane przez Lustereczko

Maleństwo waży 258 g i........... jest CHŁOPCEM Od początku ciąży czułam że będzie synek i się potwierdziły moje przeczucia TŻ pęka z dumy Synek prawdopodobnie będzie się nazywał KSAWERY.

oo gratulacje!

Napisane przez emila28101987

Witam, otóż po wczorajszym moim usg 3d/4d mój wiecipiętka okazał się CHŁOPCEM długo zaciskał nóżki i nie chciał się nam pozkazać
Ciesze się bardzo, choć przyznam że po cichu liczyłam na dziewczynke (już nawet imię wybrane miałam, a dla chłopca nie) jak każdy mi wróżył chłopca hehe
Jest zdrowy i śliczny chociaż to usg 3d/4d rzeczywiście troszke przereklamowane, bo myślałam że będziemy widzieć więcej maluszka w tym systemie, a tylko kilka razy buźke nam w tym systemie pokazał i prawie cały filmik jest nagrany w systemie 2d. Ale i tak warto było I było widać że podobny do tatusia! A tatuś jaki dumny, jak paw! hehe

Miłego dzionka
i poproszę o dopisanie mojego chłopca do listy

Tobie też gratuluję!

Napisane przez iizabelaa

ja na razie nie mogę narzekać
przytyłam kilogram i się w swoim ciele w miarę dobrze czuję,

ale zobaczymy jak to będzie jak przyjdzie III trymestr i kolejne kg
no i najbardziej się boję ... rozstępów

KILOGRAM? szok, malusio

Napisane przez Montii

Tity a może to to :
Napięcie i stwardnienie macicy, jakie często ma miejsce po 20. tygodniu ciąży, przyszłe mamy odczuwają jako rytmiczne, bezbolesne, choć nieprzyjemne skurcze, tzw. skurcze Braxtona-Hicksa.

Skurcze Braxtona-Hicksa są nieregularne i niebolesne. Z czasem staną się silniejsze, bo muszą przygotować macicę do porodu. Wzmacniają ją, ustalają pozycję dziecka i pomagają w procesie skracania się szyjki macicy.

Napięcie może trwać nawet dwie minuty, choć zazwyczaj czas jednego skurczu nie przekracza 30 sekund. Im bliżej porodu, tym skurcze stają się bardziej odczuwalne, częstsze i trudno je odróżnić od skurczów porodowych. Jeśli oprócz rytmicznych, coraz częstszych skurczów czujesz ból brzucha lub w okolicy krzyża, to najprawdopodobniej rozpoczął się poród.

mi się wydaje, że nie czuję takich skurczy - to normalne?
jestem teraz w trakcie 24 tygodnia, za tydzień idę do lekarza więc dopytam ale naprawdę chyba ich nie mam

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Castia - witaj znowu!

Wszystko już ok?
Już kiedyś pisałam, że bardzo dobra na żelazo - naturalna - jest natka pietruszki - dodawana do wszystkiego, na kanapki, do obiadu, do surówek, dziennie to z 2 łyżki mniej więcej - można więcej oczywiście

[Montii]

w sumie nie musisz ich mieć i nie muszą być odczuwane jako skurcze ale lekkie napięcie brzuszka... no cóż, ja dzisiaj o 16 idę do mojego i zobaczymy w sumie od tygodnia jestem na L4 bo miałam zapalenie gardła , wiec mam nadzieje ,że więcej leżeć nie muszę

a tak w ogóle to dzień dobry ja sobie dopiero wstałam, aż mój do mnie dzwonił ze szkolenia bo ani sms ani nic a zawsze po 8 wstawałam

[*kaalinaa*]

Napisane przez deneb3

mi się wydaje, że nie czuję takich skurczy - to normalne?
jestem teraz w trakcie 24 tygodnia, za tydzień idę do lekarza więc dopytam ale naprawdę chyba ich nie mam

Nie musisz ich czuć co nie oznacza, że ich nie ma . Macica całe 9 miesięcy przygotowuje się do porodu w każdym okresie ciąży inaczej. Jedna kobiety odczuwają te skurcze inne nie. A Twoja macica będzie sobie ćwiczyć w swoim rytmie by być gotową gdy przyjdzie czas

[prunelle]

Castia, na żelazo mój gin mi kazał jeść właśnie tę natkę, buraki, suszone morele, brokuły, szpinak, befsztyki wołowe, najlepiej się żelazo wchłania z witaminą C, więc do tego możesz sobie sok pomarańczowy popijać albo z czarnej porzeczki

[Jok3r]

Napisane przez Castia

cześć mamusie
jak dobrze być w domku

dbajcie o swoje brzuszki, bo lekarz mi powiedział ze teraz mamy niebiezpieczny czas, dziecko rosnie, macica moze nie nadazac z rozrostem, dziecie za małe zeby przyszlo na swiat, no i te problemy z szyjką czy odklejajacymi sie lozyskami... sporo tego tak wiec odpoczywac i lezec
ja wlasnie sobie leze i zamawiam agd do domku
nie chce ryzykowac latania po sklepach i znowu pobytu w szpitalu wiec dobrze ze jest internet a i ceny konkurencyjne
niestety wszystkiego do domku tak nie kupie na pewno ale bede sie starac, jakby co to do jednego sklepu na dzien i powolutku sie urzadzimy

w pt ide na wizyte i juz sie boje co tam sie u mnie dzieje, a jutro na badania, ciekawe jak tam moja anemia

jakie produkty zawieraja zelazo zebym mogla troche sie podratowac?
bo od tego zelaza w tabletkach to tylko brzuch mnie boli i zaparcia dokuczają

dbajcie o siebie - teraz nasze dzidzie najwazniejsze są

Ja mam jesc marchewke i buraki. Dobrze, ze juz wrocilas, bo szpital szpitalem, ale dom to dom

Tity tzrymam kciuki za kluske

[megi2015]

CASTIA witaj w domu
dbaj o siebie i dużo wypoczywaj. wiem jak jest w szpitalu i co w domu to w domu

[deneb3]

Napisane przez *kaalinaa*

Nie musisz ich czuć co nie oznacza, że ich nie ma . Macica całe 9 miesięcy przygotowuje się do porodu w każdym okresie ciąży inaczej. Jedna kobiety odczuwają te skurcze inne nie. A Twoja macica będzie sobie ćwiczyć w swoim rytmie by być gotową gdy przyjdzie czas

no, lepiej żeby była gotowa

a byłam dzis na pobraniu krwi - i po obciążeniu glukozą też
ogólnie nie było złe, taka słodka woda, zero problemu z wypiciem, bez cytryny nawet
a po pół godzinie mi sie trochę mdło zaczęło robić no ale pozniej po godzinie krew szybko mi pobrala i pojechałam do domku na śniadanko, ogólnie luz

[blackrose4u]

Conieco nadrobiłam, uf
co do wstydliwośći przy tżcie to miałam na początku, bardzo się krępowałam, ale teraz jak już mieszkamy razem jest inaczej, jesteśmy tylko ludźmi więc i bąki to coś naturalnego mąż jak mu się wymsknęło to było widać że mu głupio to ja zawsze gadałam, no i czym się przejmujesz, jak ma Ci to ulżyć to dawaj

Montii sliczny kombinezon Ty to masz nosa

Napisane przez Tity

Dziewczyny, byłam z tym bólem brzucha u lekarza. Mam przez parę dni leżeć w łóżku, brać tą nospę forte. Do tego grzybek się przyplątał, więc biorę Clotrimazol. Trochę się wystraszyłam, bo powiedział, że te bóle to nic dobrego, a dzidziuś jeszcze za mały, żeby coś z niego było w razie jakby chciał wyjść. Także piżama i leżę plackiem...

Trzymaj się kochana leż i odpoczywaj jak najwięcej

Subtelle wyglądasz kobieco z tym brzuszkiem, tylko pogratulować

ostatnio jakoś zebrało nas na amory z mężem i chyba przy tym obudziliśmy małą bo zaczęła się wiercić, nawet kopnęła tate i jak gadał do brzucha to się ruszała, uciechy co nie miara.
Też się pochwalę brzuchem, ale wieczorem jak małż wróci z pracy. A ja dzisiaj robie na obiadek placki ziemniaczane z pieczarkami i sosikiem

no i widze że chłopczyków nam przybywa

[Montii]

dzięki dziewczyny lubię znajdowac ciuchy za grosze
szkoda tylko że maluszki tak szybko rosną.


a ja nie wiem właśnie co na obiad zjeść