Pierścień NuvaRing - wątek zbiorczy!

[felisiti]

Napisane przez monius9

środek hormonalny jak każdy inny - można się po nim spaść, wyłysieć, wypryszczyć, oszaleć, niechęcić do seksu, umrzeć... niczym się nie różni od tabletek, wyłączywszy to, że jest trochę wygodniejszy w stosowaniu

hehe ale sie osmialam, genialna reklama

[monius9]

no co, sama prawda

[kapiton]

Hej,
może Wy będziecie mieć dla mnie jakąś radę... złapało mnie okropne choróbsko i antybiotyk brałam aż 2,5 tygodnia! Czy któraś z Was wie ile powinnam teraz uważać i dodatkowo się zabezpieczać? Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, że antybiotyk musiałam brać aż tak długo i jestem trochę skołowana, na ulotce nic nie ma... (zaznaczam że niedługo i tak idę do gina więc wtedy zapytam) ale i tak byłabym wdzięczna za jakąś odpowiedź, jeśli któraś z Was wie...

aha, dodam, że wiem o tym, że dodatkowo trzeba się zabezpieczać podczas samego brania antybiotyku. Ale właśnie nie wiem ile muszę uważać po skończeniu leku? Tydzień wystarczy? ...

[Sunshine207]

Napisane przez kapiton

Hej,
może Wy będziecie mieć dla mnie jakąś radę... złapało mnie okropne choróbsko i antybiotyk brałam aż 2,5 tygodnia! Czy któraś z Was wie ile powinnam teraz uważać i dodatkowo się zabezpieczać? Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, że antybiotyk musiałam brać aż tak długo i jestem trochę skołowana, na ulotce nic nie ma... (zaznaczam że niedługo i tak idę do gina więc wtedy zapytam) ale i tak byłabym wdzięczna za jakąś odpowiedź, jeśli któraś z Was wie...

aha, dodam, że wiem o tym, że dodatkowo trzeba się zabezpieczać podczas samego brania antybiotyku. Ale właśnie nie wiem ile muszę uważać po skończeniu leku? Tydzień wystarczy? ...

Ostatnio byłam w podobnej sytuacji. Sama Pani ginekolog powiedziała mi, że żadne leki nie mają wpływu na działanie krążka, nawet antybiotyki i zeby nie słuchać Pań w aptece. Za to pani w aptece powiedziała mi, iż należy uważać do momentu rozpoczęcia następnego cyklu, czyli po wyjęciu krążka i dostaniu okresu jesteś bezpieczna już i nie potrzebujesz dodatkowych zabezpieczeń. Ja tak zrobiłam, a że okres miałam mieć niedługo po skończeniu antybiotyku ( chyba jakieś 3-4 dni po) to nie była to uciążliwa przerwa

[kapiton]

dziękuję bardzo za odpowiedź właśnie tak sobie wcześniej postanowiłam, że tak czy siak będę uważać do końca tego krążka dla mojego świętego spokoju, ale lepiej jednak znać jakieś konkrety
któraś z dziewczyn wcześniej pytała, czy ma ktoś problemy natury psychicznej przez NuvaRing. Przyznam, że chyba trochę dotyczy to mnie. Zdecydowanie szybciej się denerwuję (właściwie prawie wszystko mnie drażni) i też jestem płaczliwa, ale nie wiem czy to przez krążek czy to po prostu gorszy okres... Na pewno nie chciałabym odstawiać tej metody anty bo bardzo ją sobie chwalę i naprawdę mam nadzieję, że ten gorszy stan jest tylko chwilowy....

[Kaja83]

Cześć dziewczyny! Chciałam się z Wami podzielić moimi odczuciami po przeszło roku stosowania NR, którego niestety odstawiam. Zawsze byłam "opornym typem" na wszelkiego rodzaju środki hormonalne. Zażywałam różne tabletki antyk., po wszystkich miałam przykre skutki uboczne i byłam zmuszona je odstawić: kołatania serca, omdlenia, depresje, spadek masy ciała, łysienie.. W tamtym roku gdy zaczęłam stosować krążek-byłam pełna obaw, czy coś znowu będzie mi się działo, czy będę umiała go aplikować i wyciągać. Pierwsze miesiące były rewelacyjne, czułam się świetnie, zero skutków ubocznych, wogóle nie czułam że go mam w sobie (to kwestia nastawienia, zapominasz że po prostu jest) przypominał mi o tym dopiero mój telefon, kiedy miałam wyjąć krążek. Przed wakacjami zaczęło się...znowu wypadanie włosów, w ogromnych ilościach...dramat, środki zapobiegawcze nic nie dają, a stan moich włosów jest w opłakanym stanie, mój dermatolog i gin bezwładnie rozłożyli ręce, muszę odstawić hormony i stan włosy mają przestać wypadac...a w ulotce NR nie ma słowa o takim skutku ubocznym, dlatego informuję że takie rzeczy też mogą się dziać.
Teraz czekam na okres i już nie zakładam kolejnego krążka,szkoda, bo naprawdę uważam że to fajna forma zapobiegania ciązy i bardzo dobrze się czułam..no ale cóż, póki co ratuję swoją czuprynę pozdrawiam wszystkie NR-owiczki!

[riki 25]

hej Dziewczyny, pozwolcie ze do Was dolacze
ja roniez od prawie roku stosuje krazek i jestem bardzo z niego zadowolona, teraz jednak mam zrobiona przerwe 1 miesiac, bo ze wzgledu na wyjazd zapomnialam wykupic recepty. Teraz czekam do okresu i znowu bede stosowac krazek.
Moje pytanie jest takie: czy ktoras z Was odstawiala krazek i po jakim czasie okres wam sie pojawil? Bo ja wedlug obliczen powinnam w srode dostac i sie zastanawiam czy po odstawieniu krazka nie bedzie opoznieia...

[paulinka8112]

hey, mam nadzieję, że chociaż tutaj ktoś mi odpisze. Mam ogromne zmartwienie, mam obfite krwawienia od momentu założenia krążka czyli od 14 października, może nie aż tak obfite, że kilka razy dziennie trzeba podpaskę zmieniać, ale wkładkę 5-6 razy dziennie. Jutro go wyciągam, ale co z okresem skoro i tak ciągle krwawię.. Bardzo proszę o pomoc.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez paulinka8112

hey, mam nadzieję, że chociaż tutaj ktoś mi odpisze. Mam ogromne zmartwienie, mam obfite krwawienia od momentu założenia krążka czyli od 14 października, może nie aż tak obfite, że kilka razy dziennie trzeba podpaskę zmieniać, ale wkładkę 5-6 razy dziennie. Jutro go wyciągam, ale co z okresem skoro i tak ciągle krwawię.. Bardzo proszę o pomoc.

oj biedna
ale napsiz cos wiecej?jak to wyciagasz?

[paulinka8112]

no już go przenosiłam trzy tygodnie i jutro czas wyjąć, więc tak zrobię. Krwawienia są niepokojące, bo plamienia podobno normalne. Nie wiem czy po tygodniowej przerwie wkładać następny.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez paulinka8112

no już go przenosiłam trzy tygodnie i jutro czas wyjąć, więc tak zrobię. Krwawienia są niepokojące, bo plamienia podobno normalne. Nie wiem czy po tygodniowej przerwie wkładać następny.

ja bym sprobowala wlozyc,
jak to tzn ze przez 3 tyg krwawilas?

[paulinka8112]

Niestety tak i nie wiem czym to jest spowodowane i nie wiem też czy na pewno jestem zabezpieczona, żeby tylko dzidziuś z tego nie wyszedł ;p

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez paulinka8112

Niestety tak i nie wiem czym to jest spowodowane i nie wiem też czy na pewno jestem zabezpieczona, żeby tylko dzidziuś z tego nie wyszedł ;p

ja juz dawno poszlabym do gin-przeciez to dosc dziwne tyle krwawic.

[paulinka8112]

niestety nie jestem obecnie w Polsce, tutaj nie mam możliwości, dzwoniła moja siostra do mojego lekarza, to powiedzial, ze to normalne. i ze przy drugim krazku powinno ustapic. chociaz i tak sie nie uspokoilam.

[Nuova]

Dziewczyny, stosuję NR od 3 miesięcy, miałam miesiąc przerwy w stosowaniu NR, teraz założyłam go znowu i czy jestem zabezpieczona w tych 99%? Czy to działa tak jakbym stosowała go zupełnie od nowa?

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Nuova

Dziewczyny, stosuję NR od 3 miesięcy, miałam miesiąc przerwy w stosowaniu NR, teraz założyłam go znowu i czy jestem zabezpieczona w tych 99%? Czy to działa tak jakbym stosowała go zupełnie od nowa?

a kiedy go zalozylas,w trakcie okresy czy po.?

[Nuova]

Pierwszego dnia okresu

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Nuova

Pierwszego dnia okresu

wiec ok

[i.magda]

Napisane przez paulinka8112

Niestety tak i nie wiem czym to jest spowodowane i nie wiem też czy na pewno jestem zabezpieczona, żeby tylko dzidziuś z tego nie wyszedł ;p

NO STRESS ;D Miałam identycznie, pierwszy miesiąc stosowania krążka to był niekończący się, obfity okres. Gdy wyciągnęłam ustąpił na 2 dni i pojawiło się to "normalne" krwawienie z odstawienia. Kiedy włożyłam kolejny krążek wszystko było już w porządku Nie martw się, głowa do góry Byłaś i jesteś zabezpieczona

[Mont83]

Witam

W piątek dostałam swój pierwszy okres po urodzeniu dziecka i odrazu założyłam sobie krażek.
Troche miałam stresa jak pierwszy raz go zakładałam ale poszło mi to sprawnie.
Pytałam sie mojego gin. czy koniecznie jest przestrzeganie wyciagania i wkładania godz. bo ja włożyłam go o 20 a planuje wyciagnac go o 8 rano. Na to mi on odpisał ze wazny jest tylko dzien a godz nie - czy ktoras z Was zmieniała godz.?
A u mnie jesli idzie o plamieni/okres to w piatek dostałam okres, pożniej w sobote czyli wczoraj lekkie plamienie a dzis juz nic - nie wiem czy to normalne ze tak szybko mi zanikł okres. Czytałam wczoraj troche po necie i było tez kilka takich przypadków. Napisałam mejle do mojego lekarza zobaczymy co on mi odpisze.

[anyaclandee]

A ja mam pewne pytanie.
Chodzi o to, że chciałabym w listopadzie przetrzymać krążek na 4 tygodnie, następnie wyjąć na tydzień. Po tygodniowej przerwie włożyć go na kolejne 4 tygodnie i znów na tydzień wyjąć (mam dosyć ważne egzaminy i nie chciałbym mieć w tym czasie okresu). Potem (tj. od stycznia) nosiłabym go już po 3 tygodnie, tak jak powinno być.
W związku z tym mam pytania. Czy to bezpieczne nosić Nuva po 4 tygodnie przez 2 cykle, a potem wrócić do normalnego "trybu"? Czy nie rozreguluje mnie to za bardzo? I czy będę prawidłowo zabezpieczona, mimo tych kombinacji?

[paulinka8112]

Napisane przez i.magda

NO STRESS ;D Miałam identycznie, pierwszy miesiąc stosowania krążka to był niekończący się, obfity okres. Gdy wyciągnęłam ustąpił na 2 dni i pojawiło się to "normalne" krwawienie z odstawienia. Kiedy włożyłam kolejny krążek wszystko było już w porządku Nie martw się, głowa do góry Byłaś i jesteś zabezpieczona

bardzo dziękuję za odpowiedź i za razem pocieszenie, że nie jestem sama, Dzidzi chyba nie będzie, bo jak wyjęłam w czwartek krążek tak do dzisiaj mam jeszcze bardziej obfite krwawienie, od trzech dni mam straszne bóle miesiączkowe, czyli chyba wszystko gra, tylko dzisiaj to z łóżka wstać nie mogłam :/ w czwartek kolejny krążek, mam nadzieję, że to okropne krwawienia miną.. pozdrawiam

[monius9]

Napisane przez Mont83

Witam

W piątek dostałam swój pierwszy okres po urodzeniu dziecka i odrazu założyłam sobie krażek.
Troche miałam stresa jak pierwszy raz go zakładałam ale poszło mi to sprawnie.
Pytałam sie mojego gin. czy koniecznie jest przestrzeganie wyciagania i wkładania godz. bo ja włożyłam go o 20 a planuje wyciagnac go o 8 rano. Na to mi on odpisał ze wazny jest tylko dzien a godz nie - czy ktoras z Was zmieniała godz.?
A u mnie jesli idzie o plamieni/okres to w piatek dostałam okres, pożniej w sobote czyli wczoraj lekkie plamienie a dzis juz nic - nie wiem czy to normalne ze tak szybko mi zanikł okres. Czytałam wczoraj troche po necie i było tez kilka takich przypadków. Napisałam mejle do mojego lekarza zobaczymy co on mi odpisze.

więcej do tego gina nie idź i przeczytaj ulotkę możesz wyciągnąć krążek o 8 rano ale potem musisz założyć go też koło 8 rano.

Napisane przez anyaclandee

Czy to bezpieczne nosić Nuva po 4 tygodnie przez 2 cykle, a potem wrócić do normalnego "trybu"? Czy nie rozreguluje mnie to za bardzo? I czy będę prawidłowo zabezpieczona, mimo tych kombinacji?

bezpieczne jest, czemu miałoby być niebezpieczne. czy rozreguluje - się zobaczy. zabezpieczona będziesz.

[Mont83]

monius9 dziekuje za odpowiedz bede przestrzegała godz.

Ale nadal nie wiem znaczy sie nie jestem pewna czy dobrze go umiesciłam. Czy wystarczy tak jak tampon ?
Bo wpychałam go głebiej ale nie moge a zreszta po paru godz i tak mi sie przesuwa do wysokosci tak jak tampon.

Musze M. zachecic do stosunku zeby sie przekonac jak to jest - bo chyba prze krazek M. sie troche obawia i narazi nic hihi

A i mam jeszcze jedno pytanie jak czesto sprawdzacie czy jest on na swoim miejscu - bo ja narazie mam lekka paranoje i przy kazdej wizycie w wc :P ale pewnie za mam go dopiero 4 dni

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Mont83

Ale nadal nie wiem znaczy sie nie jestem pewna czy dobrze go umiesciłam. Czy wystarczy tak jak tampon ?
Bo wpychałam go głebiej ale nie moge a zreszta po paru godz i tak mi sie przesuwa do wysokosci tak jak tampon.

Musze M. zachecic do stosunku zeby sie przekonac jak to jest - bo chyba prze krazek M. sie troche obawia i narazi nic hihi

A i mam jeszcze jedno pytanie jak czesto sprawdzacie czy jest on na swoim miejscu - bo ja narazie mam lekka paranoje i przy kazdej wizycie w wc :P ale pewnie za mam go dopiero 4 dni

on sam sie osadzi tak jak ma byc.

nie sprawdzamy-bo po co?

[Amarath]

jejku dziewczyny co ja narobiłam:/, pomyliłam sie i wyciągnełam krążek o cały tydzień za wcześnie, w czwartek go wyjełam i dzis dostałam okres, i teraz nie wiem co mam robić, kiedy założyć nowy? proszę o pomoc

[monius9]

Napisane przez Amarath

jejku dziewczyny co ja narobiłam:/, pomyliłam sie i wyciągnełam krążek o cały tydzień za wcześnie, w czwartek go wyjełam i dzis dostałam okres, i teraz nie wiem co mam robić, kiedy założyć nowy? proszę o pomoc

po 7 dniach przerwy. jesteś zabezpieczona, tylko nie potrzebnie masz krwawienie tydzien wczesniej.

[Paula SHIN]

Czy przy nuvaring uzywacie dodatkowego zabezpieczenia? Nie czuc go przy stosunku?

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

I nie przeszkadza to jak partner konczy wewnatrz? Nie trzeba tego jakos myc? I tak samo przy okresie.. Kurcze, ciezko mi to sobie wyobrazic...

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Paula SHIN

Czy przy nuvaring uzywacie dodatkowego zabezpieczenia? Nie czuc go przy stosunku?

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

I nie przeszkadza to jak partner konczy wewnatrz? Nie trzeba tego jakos myc? I tak samo przy okresie.. Kurcze, ciezko mi to sobie wyobrazic...

1-nie
2-nie
3-nie
wiec trzeba sprobowac

[paulinka8112]

Witam kobietki to znowu ja. Otóż mam zapytanie, bo już nie mam pewności.. w czasie przerwy 7 dniowej jestem zabezpieczona i można kochać się do końca?? Nie wiem jak jest u Was, ale ja mam z lekka brzuszek jak balon, twardy, nie wiem czym to jest spowodowane, czy jak dostajecie krwawienia z odstawienia, to okres kończy się w dniu kiedy zakłada się nowy krążek, czy to nie ma reguły? Pozdrawiam.