Powiekszenie piersi cz.6

[MyaDiva]

Napisane przez pink star

Czesc fioletowe laseczki...

happy - kruszynko dzis ci wysle nasze fotki na emaila...bylo cudnie dziekuje raz jeszcze...

mya - slonko szkoda,ze juz sie nie spotkalysmy ale ja zaraz po jechalam do Niemiec wiec nie mialam czasu, ale pamietaj o lipcu...buziam


Kobitki ja jeszcze kilka dni i wywalam pancerniak...aby do 18.11
Cycuszki sie ukladaja tylko ciecia szczypia i sa wrazliwe...
Co do rozmiaru to sa spore 91cm w obwodzi, ale mam niedosty i nadal twierdze,ze te 460cc byly by lepsze i ja bym byla bardziej zadowolona (taka syta) hihihi

no nie mogę.
Do osiemnastego zleci- kochana , zleci piorunem A potem to już tylko kusić, kusić , kusić
O lipcu pamiętam A Ty jeszcze pomyśl- może jednak dasz radę do nas teraz dołączyć ale by super było . A te foteczki z waszego spotkania z Heppy to proszę nie ukrywać tylko się pochwalić

Napisane przez Happy_hour

Mya , Maceratka
juz wczesniej kupilam kolderki i podusie.
Dzis pomyslalam,ze dokupie nowa posciel,zebyscie sie ladnie wyspaly no i... dokupilam oczywiscie.
Jeszcze przescieradelka i bedzie komplet.
Zreszta Pinkus juz widzial,gdzie wasze poslanka beda

Aga !!!
Ja cie wzywam.
Napisalam ci juz jakis czas temu o tych pokojach hotelowych a ty sie nie odzywasz.
Przylatuje/ sz/ cie ???
Poki co pozdrawiam was wszystkie

Słońce Kochane-no niemożliwa jesteś
Będziemy spały jak królowe- a my co, krasnoludki zwykłe no może nie takie zwykłe bo cycate
Skrobnę Ci emaila jak będe miała chwilkę- adresik się nie zmienił?
A Aga zaginęła gdzieś znowu to jest dopiero znikająca kobieta

Napisane przez karolagda

Dziewuszki,
śledzę Wasze posty namiętnie! już nie mogę się doczekać jak będę siedziała przed kompem obolała i przeszczęśliwa z pięęęknym biustem kupiłam dziś sportowe biustonosze, zalecane przez dr Skwiercz,
ogólnie to podniecam się jak głupia, wiem wiem, ale tak strasznie się ciesze!!!
Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś umówić z którąś z Was na spotakanko jakieś
nie mam żadnej kumpelki z żelkami i marzy mi się taka kobieca solidarność
a tak w ogóle, to chciałam zapytać, czy orientujecie się jak długo po powiększaniu piersi nie zaleca się zachodzić w ciążę? Bo mi się tak za 2 lata drugi maluszek marzy i nie wiem czy to realne, czy lepiej nastawić się na poźniej...
pozdrawiam gorąco!!

Hejka.
Te staniczki to takie topiki? Pytam bo przy mnie dziewczyna miała nie taki jak trzeba i mąż rano jak po nią przyjechał to dostał dyspozycje i za stanikiem biegał po Gdańsku
Dzidziuś nie wcześniej niż roczek po operacji .
A rozmawiałaś z panią dr o tym? Bo to bardzo ważne. Pytam - bo może się okazać, że lepiej by było w takiej sytuacji troszkę inaczej te piersiątka zrobić by potem uniknąć podwieszania np. Albo nawet poczekać te trzy lata. Na prawdę dwa lata to niewiele w tej sytuacji- wiem, że teraz możesz na to patrzeć inaczej. No ale za rok piersi dopiero się ułożą- będziesz miała za sobą długie miesiące układania piersi, nipokoju i stresu, potem nacieszysz się nimi chwilkę a w ciąży może się im nic nie stać- ale może być potrzeba poprawki.
Ja Cię bardzo proszę- porozmawiaj o tym z Panią dr.
Masz szansę na piękne piersi po pierwszej operacji-a przy poprawce ratuje się to co jest popsute, i liczy się tylko na to by było lepiej

Napisane przez magera

Witaj Dziubasku
Ja z matematyki wieczny osioł
mozna powiedzieć, że udało się jakoś...
Tak zerknęłam na Machszi i jeśli do końca listopada zostało 22 dni + 31 grudnia + 7 ze stycznia, no to jak widać nie ma bola, żeby wyszło 59...

Buziam wszystkie Dziubki ogromnie
A, że tak jeszcze zapytam...
gdzie Was wszystkie wywiało
NO NIEDOPUSZCZALNE

hihi - z tą matematyką to Ty nie bądz taka skromna

Też się zastanawiam, gdzie to całe towarzystwo jest
No żeby nawet nie pomachać?
Zgadzam się, że te nieobecności są niedopuszczalne
U nas dziś pierwszy dzień nie lało- więc może dlatego
Ale jutro znowu kalosze i parasol- więc i nasze zguby może się znajdą

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:55 ----------

Napisane przez Blondiexxx

Hej kochane czy któraś z Was ma wkładki 450 ml??
Byłabym wdzięczna za jakieś foto
Mam zabieg 18 listopada i Dr. zaproponował mi 400 oraz 450 ml. Zdecydowałam się na te pierwsze ale 450 cały czas chodzą mi po głowie...
PzDr.

Witam Napisz jakie masz wymiarki. I u jakiego dr robisz
450cc to i dużo i mało Zależy od wyjścióweczki, od oczekiwań, i od doktora też Ale jak można zaobserwować- najczęściej po operacji jest niedosyt rozmiaru. Nawet dziś taki Kochany Ktoś o tym pisał.
Ja mam 485cc anatomki - moja fotka i wymiary są kilka stron wcześniej.I w podpisie jest jescze podana strona na której możesz zobaczyć inne moje zdjęcia.
W necie znajdziesz na pewno mnóstwo zdjęc z rozmiarem 400-450- a nawet danym modelem wkładek.

[karolagda]

[QUOTE=MyaDiva;23152519]:

Hejka.
Te staniczki to takie topiki? Pytam bo przy mnie dziewczyna miała nie taki jak trzeba i mąż rano jak po nią przyjechał to dostał dyspozycje i za stanikiem biegał po Gdańsku
Dzidziuś nie wcześniej niż roczek po operacji .
A rozmawiałaś z panią dr o tym? Bo to bardzo ważne. Pytam - bo może się okazać, że lepiej by było w takiej sytuacji troszkę inaczej te piersiątka zrobić by potem uniknąć podwieszania np. Albo nawet poczekać te trzy lata. Na prawdę dwa lata to niewiele w tej sytuacji- wiem, że teraz możesz na to patrzeć inaczej. No ale za rok piersi dopiero się ułożą- będziesz miała za sobą długie miesiące układania piersi, nipokoju i stresu, potem nacieszysz się nimi chwilkę a w ciąży może się im nic nie stać- ale może być potrzeba poprawki.
Ja Cię bardzo proszę- porozmawiaj o tym z Panią dr.
Masz szansę na piękne piersi po pierwszej operacji-a przy poprawce ratuje się to co jest popsute, i liczy się tylko na to by było lepiej

MyaDiva dziękuję za odpowiedź!
Tak , tak topiki takie, Pani dr bardzo dokładnie mi je opisała i powiedziała gdzie mam je kupić, więc chyba dobre wzięłam

uhuuu, to mnie teraz stress wziął, kurcze, co nieco rozmawiałam z dr Skwiercz, ale w pierwszej wersji drugiego dzieciaczka planowałam tak za trzy lata i tak też powiedziałam na konsultacji... a moja mała Córcia, niedługo 4-latek, od dłuższego czasu wierci mi dziurę w brzuchu o małego braciszka i tak zaczęłam się zastanawiać, czy to się uda wszystko pogodzić w krótkim czasie... chyba jednak bez drugiej konsultacji się nie obejdzie...
no albo pozostanę przy wcześniejszej wersji i dopiero tak za 3 lata się o dzidziusia postaram, Pani dr mówiła, że to w miarę w porządku.
kurde mać... sama już nie wiem, będę myśleć intensywnie i muszę się jeszcze poradzić jak to rozwiązać.

ale jestem zachłanna... chciałabym najlepiej od razu mieć wszystko!
i piękne piersi i moją wymarzoną trójkę dzieciaczków!

[MyaDiva]

[QUOTE=karolagda;23152711]

Napisane przez MyaDiva

:
MyaDiva dziękuję za odpowiedź!
Tak , tak topiki takie, Pani dr bardzo dokładnie mi je opisała i powiedziała gdzie mam je kupić, więc chyba dobre wzięłam

uhuuu, to mnie teraz stress wziął, kurcze, co nieco rozmawiałam z dr Skwiercz, ale w pierwszej wersji drugiego dzieciaczka planowałam tak za trzy lata i tak też powiedziałam na konsultacji... a moja mała Córcia, niedługo 4-latek, od dłuższego czasu wierci mi dziurę w brzuchu o małego braciszka i tak zaczęłam się zastanawiać, czy to się uda wszystko pogodzić w krótkim czasie... chyba jednak bez drugiej konsultacji się nie obejdzie...
no albo pozostanę przy wcześniejszej wersji i dopiero tak za 3 lata się o dzidziusia postaram, Pani dr mówiła, że to w miarę w porządku.
kurde mać... sama już nie wiem, będę myśleć intensywnie i muszę się jeszcze poradzić jak to rozwiązać.

ale jestem zachłanna... chciałabym najlepiej od razu mieć wszystko!
i piękne piersi i moją wymarzoną trójkę dzieciaczków!

To staniczek z pewnością dobry
Córcia 4 latka to aniołek prawdziwy. Oj ale zazdroszcze takiej pociechy Wiesz- też marzyłam o trójce dzieciaczków Ale niestety - u mnie nie wyszło.
I jesli planujesz i marzysz - to przemyśl sobie wszystko na spokojnie. Są rzeczy ważne i najważniejsze
Pani dr z pewnością Ci wszystko wytłumaczy i znajdziecie najlepsze rozwiązanie. Pozdrawiam Cię cieplutko

[andziarrr]

Czesc dziewczyny!


Chce isc dzis na mala imprezke, bez tanca tylko posiadówka. Jestem dopiero 2 tygodnie po op. i czy moge sobie pozwolic na te 4 godzinki ubrac biustonosz usztywniany bez fiszbin? Czy to raczej za krotko. Tak orientacyjnie wiem, ze ten sportowy trzeba nosic minimum 6 tygodni do 3 miesiecy. A moze na ten sportowy ubiore usztywniany ? Bo wiecie w tym sportowym to ten biust taki sredni a w biustonoszu , bo juz mierzylam jest super.Wiec jak? To troche glupio miec 2 staniku, ale sportowy jest taki przylegajacy

[Miliqqq]

jestem, zyje, mam sie nawet okej...
i mam cycki
dopiero dzis jestem w stanie cos napisac , 3 dni zdychania w lozku
Pani dr super babka, dodala mi otuchy swoim profesjonalnym podejsciem
dobrze, ze do pracy ide dopiero w pon to moge jeszcze sie dokurować
jesli ktos ma watpliwosci - to nie ma sie czego bac, ALE odpornosc na bol sie przyda !!!!!!
pije herbatki ziolowe, przeciwbolowe i lykam ketonal, a ramiona chyba przyszyje sobie do tułowia zeby ich przypadkiem nie ruszac. gdybyscie widzialy jaki mam mostek spuchniety...smieje sie przez łzy...

[dragon_lady]

Napisane przez Miliqqq

jestem, zyje, mam sie nawet okej...
i mam cycki
dopiero dzis jestem w stanie cos napisac , 3 dni zdychania w lozku
Pani dr super babka, dodala mi otuchy swoim profesjonalnym podejsciem
dobrze, ze do pracy ide dopiero w pon to moge jeszcze sie dokurować
jesli ktos ma watpliwosci - to nie ma sie czego bac, ALE odpornosc na bol sie przyda !!!!!!
pije herbatki ziolowe, przeciwbolowe i lykam ketonal, a ramiona chyba przyszyje sobie do tułowia zeby ich przypadkiem nie ruszac. gdybyscie widzialy jaki mam mostek spuchniety...smieje sie przez łzy...

Miliqqq bardzo sie ciesze i gratuluje. ja mam za 2 tygodniei juz sie troszke denerwuje, ale wlasnie jak tak dziewczyny pisza to mi to dodaje otuchy. wiadomo ze bol musi byc. nawet dobrze z eo tym wiem, bo wiem czego sie spodziewac. latwo nie bedzie, ale cos za cos, jak to w zyciu) jutro wolne!!!! moje ostatnie chwile imprezowania przed zabiegiem, bo potem to sobie nie pofikam za bardzo na parkiecie buziaki dla ciebie mała)))

[malwina002]

Dziewczyny ktore mialy zabiek u doktora Jarlinskiego prosze o kontakt bo ja jestem zainteresowana wlasnie zabiegiem u niego i chce usłyszec o waszych odczuciach na temat efektów zabiegu
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Widzialam juz zdjecia kilku pan i mogę im tylko zazdroscic maja boskie piersi, oby i mi takie doktor sprawil

[Darling15]

Napisane przez Miliqqq

jestem, zyje, mam sie nawet okej...
i mam cycki
dopiero dzis jestem w stanie cos napisac , 3 dni zdychania w lozku
Pani dr super babka, dodala mi otuchy swoim profesjonalnym podejsciem
dobrze, ze do pracy ide dopiero w pon to moge jeszcze sie dokurować
jesli ktos ma watpliwosci - to nie ma sie czego bac, ALE odpornosc na bol sie przyda !!!!!!
pije herbatki ziolowe, przeciwbolowe i lykam ketonal, a ramiona chyba przyszyje sobie do tułowia zeby ich przypadkiem nie ruszac. gdybyscie widzialy jaki mam mostek spuchniety...smieje sie przez łzy...

Miliqqq witamy w naszym gronie cycolinek ))
z bolem pamietaj - co cie nie zabije to cie wzmocni !!!!
wszystkie przez to przeszłyśmy albo będziemy przechodzic. najwazniejsze ze jestem zadowolona i podobaja ci sie cycuszki:c mok::cm ok::cmo k::cmok :

[Blondiexxx]

MyaDiva, Kejsiii

Witam
Mój obecny rozmiar to takie marne A, piersi mam 9 tyg po ciąży także są lekko a może i średnio obwisłe z czego się szczerze cieszę bo dzięki temu mogę liczyć na bardziej naturalny efekt, w moim przypadku gdybym miała bardziej jędrne to najprawdopodobniej miałabym te 2 wstrętne jak dla mnie piłki, oczywiście, że niechce nikogo urazić czy coś poprostu mnie się taki efekt nie podoba. Rozmiarek przyznam dość spory ale ja dziewczyny mam bardzo szeroką klatkę, szerokie biodra i poprostu taki rozmiar wyrówna moje proporcje. Myślę, że wyjdzie mi D a MOŻE nawet małe E obiecuje pochwalić się fotkami tutaj na forum jak juz będe po ;-)
Już nie mogę się doczekać i uwierzcie mi żaden ból nie jest mi straszny po tym porodzie ;-)
A operuje się u Dr. Węgrzyna we Wrocławiu więc jade bez żadnych obaw ;-)
Jeszcze tylko tydzień
Pozdrawiam Was cieplutko ;-)

[Machszi]

Napisane przez Blondiexxx

MyaDiva, Kejsiii
Myślę, że wyjdzie mi D a MOŻE nawet małe E obiecuje pochwalić się fotkami tutaj na forum jak juz będe po ;-)
Już nie mogę się doczekać i uwierzcie mi żaden ból nie jest mi straszny po tym porodzie ;-)
A operuje się u Dr. Węgrzyna we Wrocławiu więc jade bez żadnych obaw ;-)
Jeszcze tylko tydzień
Pozdrawiam Was cieplutko ;-)

Blondiexxx - to czekamy na fotki.....
Trzymam kciuki!

[Happy_hour]

Napisane przez pink star

Czesc fioletowe laseczki...



happy - kruszynko dzis ci wysle nasze fotki na emaila... bylo cudnie dziekuje raz jeszcze...

Dziekuje za email Pinki
jedna fotke wstawilam w moim profilu,mam nadzieje , ze nie masz nic przeciwko. Jesli tak to pisz szybciochem to wykasuje.

A wiec dziewczyny mozecie sobie na Pinkusia i na mnie looknac w moim albumiku.

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez MyaDiva

O lipcu pamiętam A Ty jeszcze pomyśl- może jednak dasz radę do nas teraz dołączyć ale by super było . A te foteczki z waszego spotkania z Heppy to proszę nie ukrywać tylko się pochwalić



Słońce Kochane-no niemożliwa jesteś
Będziemy spały jak królowe- a my co, krasnoludki zwykłe no może nie takie zwykłe bo cycate
Skrobnę Ci emaila jak będe miała chwilkę- adresik się nie zmienił?
A Aga zaginęła gdzieś znowu to jest dopiero znikająca kobieta

Adres sie nie zmienil jeszcze.
Z tym kredytem to masakra jest.
Mowili zepotrzebujemy 30 tys euro , to udziela kredytu.
Ze sprzedazy domu po dziadkach zdobylismy nawet wiele wiecej.
I co ? I nic wlasnie.
Wczoraj zebrali w jednym z bankow jakies kilkuosobowe konsylium ( tak to sie chyba nazywa ) i debatowali czy dac kredyt czy nie dac.
Bo podobno taka duza kwote to musza 5 razy przemyslec.
A ja juz w leb zachodze. Mamy czekac na odpowiedz.

Katastrofa jakas. Porazka.
Ale juz polowkowi powiedzialam,ze jak nic z kredytu jednak nie wypali to bede miala duzo piazkow na kolejne operacyjki.
Patrzyl jak na wariatke

No a poki co to rozejrze sie za nowiusienkimi przescieradelkami dla was, krasnalki.
A...
Mya z ta trojka dzieci, ktore chcialas miec ,to jeszcze nic straconego.
Kandydatow odpowiednich na ojcow podobno odkrywa sie najlepiej po 30-tce.

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez malwina002

Dziewczyny ktore mialy zabiek u doktora Jarlinskiego prosze o kontakt bo ja jestem zainteresowana wlasnie zabiegiem u niego i chce usłyszec o waszych odczuciach na temat efektów zabiegu
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Widzialam juz zdjecia kilku pan i mogę im tylko zazdroscic maja boskie piersi, oby i mi takie doktor sprawil

Malwinka,
zaloz sobie album i wstaw tam fotke swojej wyjsciowki.
Pisz troszke wiecej o sobie to i dziewczyny udostepnia ci fotki.
Od JJ nie ma nas tu tak duzo. Kilka dziewczyn juz masz w "znajomych". Nie boj sie operacji.
Ale najlepiej skonsultuj wielkosc wkladek i metode implantacji z jeszcze jednym doktorem.
Zwlaszcza jesli masz asymetrie.
Musisz byc pewna,ze w 100 % ufasz doktorkowi ,ktory ma cie operowac.

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez Miliqqq

jestem, zyje, mam sie nawet okej...
i mam cycki
dopiero dzis jestem w stanie cos napisac , 3 dni zdychania w lozku
Pani dr super babka, dodala mi otuchy swoim profesjonalnym podejsciem
dobrze, ze do pracy ide dopiero w pon to moge jeszcze sie dokurować
jesli ktos ma watpliwosci - to nie ma sie czego bac, ALE odpornosc na bol sie przyda !!!!!!
pije herbatki ziolowe, przeciwbolowe i lykam ketonal, a ramiona chyba przyszyje sobie do tułowia zeby ich przypadkiem nie ruszac. gdybyscie widzialy jaki mam mostek spuchniety...smieje sie przez łzy...

Miliqqq Gratuluje cycuchow
Zapewne sa sliczne a ty szczesliwa
Teraz sobie jeszcze odpoczywaj i sie nie przemeczaj.
I oczywiscie czekamy na relacje fotkowa jak dasz rade.

Pozdrawiam

[Blondiexxx]

Dziękuje Machszi ;*

Kurcze ale mam stresa ;-)
A jak wyjdą za duże? Albo sztuczne, albo... ehh ;-)
Od rana siedze i przeglądam na wizazu wątki o operacjach biustu to samo na beauty... i co chwile mam ochote wydzwaniać do Dr. i zawracać mu głowe tysiącami pytań...

[Happy_hour]

Napisane przez dragon_lady

Miliqqq bardzo sie ciesze i gratuluje. ja mam za 2 tygodniei juz sie troszke denerwuje, ale wlasnie jak tak dziewczyny pisza to mi to dodaje otuchy. wiadomo ze bol musi byc. nawet dobrze z eo tym wiem, bo wiem czego sie spodziewac. latwo nie bedzie, ale cos za cos, jak to w zyciu) jutro wolne!!!! moje ostatnie chwile imprezowania przed zabiegiem, bo potem to sobie nie pofikam za bardzo na parkiecie buziaki dla ciebie mała)))

Dragonku
imprezuj,imprezuj ile mozesz, bo faktycznie te ostatnie 2 tyg ,to lepiej sobie odpuscic i zrezygnowac z uzywek.
Zobaczysz szybko zleci i rowniez ty bedziesz
z przyjemnoscia spogladac w dol doceniajac jaka jestes szczesliwa.

[macerata]

Miliqq -gratuluję cycuchów
dochodź do siebie i chwal się

Mya -co do tej trójki dzieci to jeszcze nic straconego
tak jak Happy pisze-najlepszych wyborów dokonuje się po 30stce..
..a jak to przeczytałam to dopiero skojarzyłam(pamiętasz, pytałaś..)
po co Happy na tą imprę zbiera Niemców, Polaków, Azjatów..
wszystkiego po trochu..
jak myślisz, no po co?

Happy -tylko nie pomyśl, że ktoś ma coś przeciwko
ja to uwielbiam takie miedzynarodowe towarzystwo nie do przewidzenia
no ale Mya nie wiedziała, że to dla Niej

(ja to w tej sytuacji się nawet przyznawać nie będę,
że też w młodości marzyłam o trójce dzieci,
na wzór rodziców )

Happy -ja Cię proszę, nie dokupuj już żadnych pościeli i innych..
ja wiem, że to wszystko bardzo miłe, ale my tam tylko na parę dni,
a Tobie ten cały majdan potem zostanie..
a my jak sobie ładnie zabalujemy to zobaczysz, jak niewiele nam potrzeba

Pink -no widzisz, Kochana,
dziewczyny szaleją, a ja póki co mało co myślę
jestem zalatana za innymi sprawami
i o tym naszym wyjeździe chyba dopiero po weekendzie będę myśleć..
staram się zachowywać stoicki spokój, tak dla równowagi

Aga -odezwij się, łobuzie, co się dzieje???
no, Aga też zachowuje spokój

Andziarr -oczywiście Twoje zaproszonko przyjęłam
przy okazji-jeśli nie chcesz, by każdy przypadkowy gość Twojego profilu
oglądał Twoje fotki
to zmień status albumu z "publiczny" na "prywatny"
wtedy tylko osoby zaprzyjaźnione będą miały dostęp do Twoich zdjątek,
a Tym samym i Ty będziesz mogła oglądać zdjęcia tych osób za jednym zamachem

co do zakładania stanika na stanik na imprezę po 2 tyg.,
a już tym bardziej sztywnego..
zdecydowanie odradzam, myślę, że nie jest to dobry pomysł
za wcześnie by niepotrzebnie męczyć cycuchy..
2 tyg.to bardzo niewiele, zbyt mało na takie pomysły, nawet okazyjne

a jak chcesz to zapytaj Mya..
Mya zna taka obrazową bajkę o twardym staniczku na młodym cycuszku
porównanym do pomidorka

Kejtiga, Słonko, a Ty gdzie przepadłaś?
mam nadzieję że się nie zatraciłaś przy okazji tego szalonego pomysłu dietowego
no chyba że jak zaczęłaś balety na Halloween to sobie od razu ze Świętem Niepodległości zrobiłaś długi weekend, co by się nie rodrabniać

Sweet-co tam słychać? jak biznes?
jak panienki? buźka

Listopadowa jak się miewasz?

Wiola pozdrowionka
jak tam basen? daje coś? jak wrażenia?
jak się miewają cycusie?

Kejsii Magerka

..no, zawsze jak przychodzi ten moment, jak się zaczyna przypominać, kogo to jeszcze wycałować, to i to zwątpienie jednocześnie,
że zawsze się o kimś nie wspomni..

Duitka a u Ciebie jak humorek?

Karolagda


(a ja dziś nawet miałam chwilę by wyskoczyć na jakieś tam zakupki,
i i tak zapomniałam dokupić tej nieszczęsnej myszki do mojego zalanego lapka
no nic, co się odwlecze to nie uciecze.. )


no to pozdrowionka,
szczególnie dla tych cycolinek,które właśnie zaczynają długi weekend
jak i dla tych, co za granicą i teraz nam zazdroszczą
buziole

[kasikkk87]

Napisane przez andziarrr

Czesc dziewczyny!


Chce isc dzis na mala imprezke, bez tanca tylko posiadówka. Jestem dopiero 2 tygodnie po op. i czy moge sobie pozwolic na te 4 godzinki ubrac biustonosz usztywniany bez fiszbin? Czy to raczej za krotko. Tak orientacyjnie wiem, ze ten sportowy trzeba nosic minimum 6 tygodni do 3 miesiecy. A moze na ten sportowy ubiore usztywniany ? Bo wiecie w tym sportowym to ten biust taki sredni a w biustonoszu , bo juz mierzylam jest super.Wiec jak? To troche glupio miec 2 staniku, ale sportowy jest taki przylegajacy

hej jaką miałąś wyjściówke ile w biuście i pod biustem??super piersi wyszlypozdro

[Happy_hour]

Maceratko dzieki za milutki komentarz w albumie.
Nie na darmo album nazywa sie "forumowe znajomosci".
Tak tak , juz niedlugo i wy dolaczycie do takiego przytulanka.
I wstawie kolejne fotki

Listopadowa
co tam ???
Wcielo was na dobre ?
Odezwijcie sie .
Jak sie czujecie ?


Aga
nawoluje cie po raz kolejny.
Odezwij sie !

Mya
no wlasnie.Maceratka ma racje.
Zbieram nie tylko Europe ale i Azje dla ciebie.
Od wyboru do koloru.
No i zawsze mozemy skoczyc na afrykanska dyskoteke.
Bo jest w poblizu a jeszcze tam nie bylam.
Tak sie czaje i czaje. I stwierdzam ze to dobry pomysl.
Pojdziemy,co ?


Kejtiga
gdzie cie wcielo?
Wiem. Pewnie sesyjka jakas.
No dobra. Tylko odezwij sie jak wrocisz.


Kejsji, Magerka
wlasnie stwierdzilam,ze przez ta wasza operacyjna grudniowa solidarnosc
juz nie tylko ja o was w sumie w jednej osobie "mysle"
Bo Maceratka tez o was "razem" pisala.
Ja tez jak mowie Magerka to mysle Kejsji,
a jak Kejsji to mysle Magerka.
No polaczyly was przez to odliczanko " grudniowe wiezi wizazowe ",
juz na zawsze.

Buziaki dla was laseczki



Pinki
i co pusci cie polowek ?
Na dwa dzionki przynajmniej.
Prosimy.

[inna_85]

Hej Kobietki
Dawno nic nie pisałam, bo musiałam się trochę wyciszyć i zająć pracą.

Przeraża mnie jak ten czas szybko leci i zostało już niewiele czasu do ostatecznego terminu!!! (22 listopada)

Ciągle się jednak zastanawiam nad ostatecznymi implantami:
MNIEJSZE - 410 HCG: LM 250g (prawa), LX 290 g (lewa) - implanty dobrane na konsultacji,
a
WIĘKSZE - 410 HCG: MM 280g (prawa), MX 325g (lewa) - ewentualne większe ale doktor nie daje gwarancji czy będą dobre.

Proszę o opinię co lepsze!!!
Moja wejściówka zeroo.

[Happy_hour]

Napisane przez inna_85

Hej Kobietki
Dawno nic nie pisałam, bo musiałam się trochę wyciszyć i zająć pracą.

Przeraża mnie jak ten czas szybko leci i zostało już niewiele czasu do ostatecznego terminu!!! (22 listopada)

Ciągle się jednak zastanawiam nad ostatecznymi implantami:
MNIEJSZE - 410 HCG: LM 250g (prawa), LX 290 g (lewa) - implanty dobrane na konsultacji,
a
WIĘKSZE - 410 HCG: MM 280g (prawa), MX 325g (lewa) - ewentualne większe ale doktor nie daje gwarancji czy będą dobre.

Proszę o opinię co lepsze!!!
Moja wejściówka zeroo.

Inna, skarbie
bez ogladania wyjsciowki wszystkie pewnie postawimy na ta wieksza wersje, bo i tak jest niewielka.
Przypomniej nam twoja wyjsciowke- wymiary i wstaw najlepiej fotke.
Konsultowalas to z innym lekarzem ?
U kogo bedziesz operowana?

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Beatryczku
widze cie na horyzoncie.
Pisz nam szybko co ci JJ powiedzial ?
Umieram z ciekawosci.

[magera]

Cześć Ślicznotki wieczorową porą

Napisane przez MyaDiva

Hej, hej Przyznaje się bez bicia, że jak ja odliczam(czasami )-to nie sprawdzam . No ale dobrze, że dobre duszyczki czuwają
Hihi- a staniczki mam , mam i topiki mam. Staniczek to staniczek
ale taki model to się pewnie nie liczy
A Ty wypychaj, wypychaj niech się oczy przyzwyczają No skoro w pracy w obcisłych bluzeczkach chodzisz to ciężko będzie by inni nie zauważyli nagłej zmiany W sweterku to żadna sztuka ukryć to i owo, ale w obcisłej bluzce to już troszkę trudniejsze zadanie- staniczki sportowe pomogą na pewno

Myusia kochana
ja taka mam nadzieję, że pomoga hihi...
No i wypycham, wypycham na razie

Napisane przez Miliqqq

jestem, zyje, mam sie nawet okej...
i mam cycki
dopiero dzis jestem w stanie cos napisac , 3 dni zdychania w lozku
Pani dr super babka, dodala mi otuchy swoim profesjonalnym podejsciem
dobrze, ze do pracy ide dopiero w pon to moge jeszcze sie dokurować
jesli ktos ma watpliwosci - to nie ma sie czego bac, ALE odpornosc na bol sie przyda !!!!!!
pije herbatki ziolowe, przeciwbolowe i lykam ketonal, a ramiona chyba przyszyje sobie do tułowia zeby ich przypadkiem nie ruszac. gdybyscie widzialy jaki mam mostek spuchniety...smieje sie przez łzy...

Witaj kochana
No jesteś wreszcie
Gratulacje ogromne
Milutko słyszeć, że diabeł nie taki straszny
Szybkiego powrou do formy zyczę !!!!!
Odzywaj się teraz jak masz chwilkę jeszcze, bo my tu (te czekające) łykamy każde info jak młode pelikany
co dziewczynki...??
Buziam mocno i jak tylko będziesz mogła pochwal się dziewczynkami

Napisane przez macerata

Kejsii Magerka

..no, zawsze jak przychodzi ten moment, jak się zaczyna przypominać, kogo to jeszcze wycałować, to i to zwątpienie jednocześnie,
że zawsze się o kimś nie wspomni..

no to pozdrowionka,
szczególnie dla tych cycolinek,które właśnie zaczynają długi weekend
jak i dla tych, co za granicą i teraz nam zazdroszczą
buziole

No witaj Zmienniczko Ty moja kochana
ja Ciebie buziam tez ogromnie!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
A kto to ma szczęście, że zaczyna długi weekend???????
Ale fajna sprawa Ach... juz wiem ... no tak... alez jestem patriotka No ja jeszcze 2 dni i dopiero weekendzik
No to jak Pańcia zaczyna wolne, to życzę miłego wypoczywania

Napisane przez Happy_hour

Kejsji, Magerka
wlasnie stwierdzilam,ze przez ta wasza operacyjna grudniowa solidarnosc
juz nie tylko ja o was w sumie w jednej osobie "mysle"
Bo Maceratka tez o was "razem" pisala.
Ja tez jak mowie Magerka to mysle Kejsji,
a jak Kejsji to mysle Magerka.
No polaczyly was przez to odliczanko " grudniowe wiezi wizazowe ",
juz na zawsze.

Buziaki dla was laseczki

Happciu Słoneczko
Hihi... no my tak z Kejsiii jakoś solidarnie trzymamy się razem
Kejsiii Dziubku
Możemy być jako jedna osoba

Strasznie żałuję, że nie mogę przyjechać na zlot, bo tak strasznie chciałabym być i poznac Was Słoneczka
No nic, musze się obejść smakiem... Następnym razem
Co się odwlecze, to nie uciecze przecież
Całusek słodziachny tymczasem

Napisane przez inna_85

Hej Kobietki
Dawno nic nie pisałam, bo musiałam się trochę wyciszyć i zająć pracą.

Przeraża mnie jak ten czas szybko leci i zostało już niewiele czasu do ostatecznego terminu!!! (22 listopada)

Ciągle się jednak zastanawiam nad ostatecznymi implantami:
MNIEJSZE - 410 HCG: LM 250g (prawa), LX 290 g (lewa) - implanty dobrane na konsultacji,
a
WIĘKSZE - 410 HCG: MM 280g (prawa), MX 325g (lewa) - ewentualne większe ale doktor nie daje gwarancji czy będą dobre.

Proszę o opinię co lepsze!!!
Moja wejściówka zeroo.

Hej
No ja tez stawiałabym na większe, bo przy zerowej, to będzie jak znalazł
Pozdrawiam mocno !


No i dla wszystkich Laseczek wielki

[beatrycze1]

Tak jak myślałam bedzie poprawka i w przeciwieństwie do wielu stwierdzeń << one się nie zmienią >> stwierdzenie JJ no ale przecież każda z nas nie jest idealna i każda nasza strona jest inna i to przecież nic dziwnego i innego czy Wy zgadzacie się z tym bo ja nie

[listopadowa80]

Napisane przez Happy_hour

Listopadowa
co tam ???
Wcielo was na dobre ?
Odezwijcie sie .
Jak sie czujecie ?


.

Jestem, jestem, nie wcięło nas
Rzadko bywam ostatnio, przyznaję się bez bicia
U nas ok, choć ostatnio brzuch mnie ciągnie - dokładnie w podbrzuszu, ale też i troszkę w pachwinach. Byłam wczoraj u lekarza - no wszystko jest w porządku. Może sobie coś po prostu wkręcam

Już 16 tydzień leci

Aha - któraś z dziewczyn pytała ile czasu odczekać od op. do zajścia w ciążę - mi pani dr powiedziała że minimum to rok (ale to naprawdę minimum), najlepiej odczekać 2 lata. Mnie się dzidziuś przytrafił szybciej, bo po 13,5 m-cu . Silikony działają
A jak będą wyglądać piersi po ciąży/karmieniu - nie wiem, teraz rzecz jasna bardzo o nie dbam, ale jak będzie to się zobaczy. Ale powiem Wam szczerze, że nie spędza mi to snu z powiek

Buziaki
Niedługo Was znowu odwiedzę

[andziarrr]

Napisane przez kasikkk87

hej jaką miałąś wyjściówke ile w biuście i pod biustem??super piersi wyszlypozdro

Czesc

Mialam 325 mentor, anatomiczne przy zerowej wyjsciowce, doslownie zero. Zanik gruczolu po karmieniach dzieci. Przed op wymiary mialam takie

pod biust 78
w biuscie 83/ po op 89 i po 2 tygodniach 91
waga 55kg
wzrost 160. Dziekuje za mily komentarz i pozdrawiam

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Macerata dziekuje za odpowiedz

No nie bylam w tych dwoch stanikach, bylo by mi glupio przed sama soba poszlam w tym ze szpitala... Nie chce ryzykowac znieksztalceniem. No ale jestem ciekawa jak Andrzejki przezyje, idziemy na disco w Siemianowicach lata '80 swietny club, i co? I tylek blady... Bo nie bede mogla poszalec, a tak kocham tanczyc Tak chcialam sie pobawic z nowymi kolezankami. No ale coz moze w sylwestra zaszaleje

[magera]

Witaj Listopadziu
Strasznie się cieszę, że wszystko w porządku i córa rosnie sobie
Zaglądaj do nas częściej, bo później przypuszczam, że nie będzie czasu, ani chęci zbytniej
Tymczasem buziam Was obie ogromnie, ogromnie mocno
Buziolek tez od cioci Magerki prosze przekazać córci


No i odliczanko, bo trzeba pilnować

11.11.2010

Lenka 15.11 4 dni

Inna_85 22.11 11 dni
Dragon 26.11 15 dni

Magera 08.12 27 dni
Kejsiii 15.12 34 dni

Machszi 08.01. 58 dni

Karolagda 10.01.(?) 60 dni
kasikkk87 14.02.2011(?) 95 dni
Gawronska 22.02.2011 103 dni

Miliqqq 05.11 JUŻ PO

odezwała się!!!

toaścik za dziewczynki


Yoko
trzymamy kciuki za nowy szybciutki termin!!!!
Daj znac kochana jak będzie coś wiadomo!

Dobrej nocki kofane !!!!!!!!

[MyaDiva]

Napisane przez Miliqqq

jestem, zyje, mam sie nawet okej...
i mam cycki
dopiero dzis jestem w stanie cos napisac , 3 dni zdychania w lozku
Pani dr super babka, dodala mi otuchy swoim profesjonalnym podejsciem
dobrze, ze do pracy ide dopiero w pon to moge jeszcze sie dokurować
jesli ktos ma watpliwosci - to nie ma sie czego bac, ALE odpornosc na bol sie przyda !!!!!!
pije herbatki ziolowe, przeciwbolowe i lykam ketonal, a ramiona chyba przyszyje sobie do tułowia zeby ich przypadkiem nie ruszac. gdybyscie widzialy jaki mam mostek spuchniety...smieje sie przez łzy...

Myśle, że to jest świetne podsumowanie tego co się przeżywa w pierszym tygodniu po operacji Bardzo ładnie to napisałaś

gratuluje Ci serdecznie. Widzę, że dzielnie sobie radzisz . A już teraz będzie tylko lepiej. Odpoczywaj sobie i życzę już tylko radości Cycunie z pewnością śliczne- czekam na foteczki

Napisane przez Happy_hour

Dziekuje za email Pinki
jedna fotke wstawilam w moim profilu,mam nadzieje , ze nie masz nic przeciwko. Jesli tak to pisz szybciochem to wykasuje.

A wiec dziewczyny mozecie sobie na Pinkusia i na mnie looknac w moim albumiku.

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------




Adres sie nie zmienil jeszcze.
Z tym kredytem to masakra jest.
Mowili zepotrzebujemy 30 tys euro , to udziela kredytu.
Ze sprzedazy domu po dziadkach zdobylismy nawet wiele wiecej.
I co ? I nic wlasnie.
Wczoraj zebrali w jednym z bankow jakies kilkuosobowe konsylium ( tak to sie chyba nazywa ) i debatowali czy dac kredyt czy nie dac.
Bo podobno taka duza kwote to musza 5 razy przemyslec.
A ja juz w leb zachodze. Mamy czekac na odpowiedz.

Katastrofa jakas. Porazka.
Ale juz polowkowi powiedzialam,ze jak nic z kredytu jednak nie wypali to bede miala duzo piazkow na kolejne operacyjki.
Patrzyl jak na wariatke .

No a poki co to rozejrze sie za nowiusienkimi przescieradelkami dla was, krasnalki.
A...
Mya z ta trojka dzieci, ktore chcialas miec ,to jeszcze nic straconego.
Kandydatow odpowiednich na ojcow podobno odkrywa sie najlepiej po 30-tce.

To ja zaraz do albumiku też pędzę
Właśnie do Ciebie Skarbeńku emaila napisałam- i widzę, że Ty to mi chyba w myślach czytasz bo na wszystko - nawet o czarno-bialym disco - mi już odpowiedziałaś tu. Więc klubówki zabiram

A w tym banku to o co im chodzi ?- wiesz u nas to ja bym wiedziała o co im chodzi ale tam to nie mam pojęcia Miejmy nadzieję, że jadnak przemyslą wszystko.

Napisane przez listopadowa80

Jestem, jestem, nie wcięło nas
Rzadko bywam ostatnio, przyznaję się bez bicia
U nas ok, choć ostatnio brzuch mnie ciągnie - dokładnie w podbrzuszu, ale też i troszkę w pachwinach. Byłam wczoraj u lekarza - no wszystko jest w porządku. Może sobie coś po prostu wkręcam

Już 16 tydzień leci

Aha - któraś z dziewczyn pytała ile czasu odczekać od op. do zajścia w ciążę - mi pani dr powiedziała że minimum to rok (ale to naprawdę minimum), najlepiej odczekać 2 lata. Mnie się dzidziuś przytrafił szybciej, bo po 13,5 m-cu . Silikony działają
A jak będą wyglądać piersi po ciąży/karmieniu - nie wiem, teraz rzecz jasna bardzo o nie dbam, ale jak będzie to się zobaczy. Ale powiem Wam szczerze, że nie spędza mi to snu z powiek

Buziaki
Niedługo Was znowu odwiedzę

Oj, jak miło że zawitałaś Cieszę się, że zdrówko dopisuje a córcia rośnie. Trzymaj się cieplutko i zaglądaj do nas- bo tęsknimy

---------- Dopisano o 01:50 ---------- Poprzedni post napisano o 01:35 ----------

Napisane przez macerata

Mya -co do tej trójki dzieci to jeszcze nic straconego
tak jak Happy pisze-najlepszych wyborów dokonuje się po 30stce..
..a jak to przeczytałam to dopiero skojarzyłam(pamiętasz, pytałaś..)
po co Happy na tą imprę zbiera Niemców, Polaków, Azjatów..
wszystkiego po trochu..
jak myślisz, no po co?

:r otfl: no ja nie mogę -obydwie krejzolki jesteście
jedna lepsza od drugiej Dobrze, że moje cycuchy są jeszcze za młode na macierzyństwo bo bym się może i skusiła

[MyaDiva]

Napisane przez macerata

Andziarr -oczywiście Twoje zaproszonko przyjęłam
przy okazji-jeśli nie chcesz, by każdy przypadkowy gość Twojego profilu
oglądał Twoje fotki
to zmień status albumu z "publiczny" na "prywatny"
wtedy tylko osoby zaprzyjaźnione będą miały dostęp do Twoich zdjątek,
a Tym samym i Ty będziesz mogła oglądać zdjęcia tych osób za jednym zamachem

co do zakładania stanika na stanik na imprezę po 2 tyg.,
a już tym bardziej sztywnego..
zdecydowanie odradzam, myślę, że nie jest to dobry pomysł
za wcześnie by niepotrzebnie męczyć cycuchy..
2 tyg.to bardzo niewiele, zbyt mało na takie pomysły, nawet okazyjne

a jak chcesz to zapytaj Mya..
Mya zna taka obrazową bajkę o twardym staniczku na młodym cycuszku
porównanym do pomidorka


(a ja dziś nawet miałam chwilę by wyskoczyć na jakieś tam zakupki,
i i tak zapomniałam dokupić tej nieszczęsnej myszki do mojego zalanego lapka
no nic, co się odwlecze to nie uciecze.. )


no to pozdrowionka,
szczególnie dla tych cycolinek,które właśnie zaczynają długi weekend
jak i dla tych, co za granicą i teraz nam zazdroszczą
buziole

Obyło się bez pomidorka - nasza Andziarr to rozważna osoba
A Ty nadal bez myszki? no to podziwiam- bo jeśli ktoś nie przyzwyczajony to kiepsko się działa. Dobrze, że laptopik sprawny, nic się z nim nie stało. Sama myszka - to i tak nie za duża strata
No proszę- odpoczniesz sobie Dobrze, dobrze- zbieraj siły bo z tego co widzę to będą potrzebne Mam nadzieję, że Happy wsadzi nas potem do samolotu
Ja niestety pracuję



Oglądałam właśnie reportaż o schronisku dla zwierząt w Katowicach .................... wstyd mi kim potrafi być człowiek.....

---------- Dopisano o 02:48 ---------- Poprzedni post napisano o 02:17 ----------

Napisane przez inna_85

Hej Kobietki
Dawno nic nie pisałam, bo musiałam się trochę wyciszyć i zająć pracą.

Przeraża mnie jak ten czas szybko leci i zostało już niewiele czasu do ostatecznego terminu!!! (22 listopada)

Ciągle się jednak zastanawiam nad ostatecznymi implantami:
MNIEJSZE - 410 HCG: LM 250g (prawa), LX 290 g (lewa) - implanty dobrane na konsultacji,
a
WIĘKSZE - 410 HCG: MM 280g (prawa), MX 325g (lewa) - ewentualne większe ale doktor nie daje gwarancji czy będą dobre.

Proszę o opinię co lepsze!!!
Moja wejściówka zeroo.

Kochaniutka-ale tu się nie ma nad czym zastanawiać. Bierz większe - no co to za różnica 35g? A potem przez te 35g będzie niedosyt i płacz. Ile razy się spotkałaś by ktoś z wkładką 290g płakał, że ma za duże piersi? a ile razy że ma niedosyt? Skorzystaj z wiedzy tych którzy są już po skorzystaj jeśli masz taką szansę

[Happy_hour]

Napisane przez beatrycze1

Tak jak myślałam bedzie poprawka i w przeciwieństwie do wielu stwierdzeń << one się nie zmienią >> stwierdzenie JJ no ale przecież każda z nas nie jest idealna i każda nasza strona jest inna i to przecież nic dziwnego i innego czy Wy zgadzacie się z tym bo ja nie

No ale jak sie nie zmienia ?
Tak ci powiedzial ?
Ze po poprawce tez sie nie zmienia ?
I nie musisz placic ze nowy implant ? Ani za anestezjologa ?
Pisz Beatryczku,pisz.
Kiedy ta poprawka i o ile wiekszy implant do tej prawej wlozy ?
Przyznal ci racje od razu ?
Czy sie opieral ?

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez listopadowa80

Jestem, jestem, nie wcięło nas
Rzadko bywam ostatnio, przyznaję się bez bicia
U nas ok, choć ostatnio brzuch mnie ciągnie - dokładnie w podbrzuszu, ale też i troszkę w pachwinach. Byłam wczoraj u lekarza - no wszystko jest w porządku. Może sobie coś po prostu wkręcam

Już 16 tydzień leci

Aha - któraś z dziewczyn pytała ile czasu odczekać od op. do zajścia w ciążę - mi pani dr powiedziała że minimum to rok (ale to naprawdę minimum), najlepiej odczekać 2 lata. Mnie się dzidziuś przytrafił szybciej, bo po 13,5 m-cu . Silikony działają
A jak będą wyglądać piersi po ciąży/karmieniu - nie wiem, teraz rzecz jasna bardzo o nie dbam, ale jak będzie to się zobaczy. Ale powiem Wam szczerze, że nie spędza mi to snu z powiek

Buziaki
Niedługo Was znowu odwiedzę

16 tydziej ?
Juz ?
Lo matko i corko !

Ty sie tam poloz do wyrka i lez.
I nie dopusc do zadnego ciagniecia w podbrzuszu.
Lezec,lezec,lezec i po brzuszku glaskac a polowek po cycusiach. coby sie nie zmienily.
Bo do cycusiow to trzeba mowic jak do kwiatow
i glaskac czule jak dziecko.
I lapka prosze blizej przy lozeczku polozyc, zeby byl w zasiegu reki w kazdej chwili.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez MyaDiva

To ja zaraz do albumiku też pędzę
Właśnie do Ciebie Skarbeńku emaila napisałam- i widzę, że Ty to mi chyba w myślach czytasz bo na wszystko - nawet o czarno-bialym disco - mi już odpowiedziałaś tu. Więc klubówki zabiram

Odpisalam .
Mailik czeka w skrzyneczce.

[kejsiii]

Napisane przez Happy_hour

Kejsji, Magerka
wlasnie stwierdzilam,ze przez ta wasza operacyjna grudniowa solidarnosc
juz nie tylko ja o was w sumie w jednej osobie "mysle"
Bo Maceratka tez o was "razem" pisala.
Ja tez jak mowie Magerka to mysle Kejsji,
a jak Kejsji to mysle Magerka.
No polaczyly was przez to odliczanko " grudniowe wiezi wizazowe ",
juz na zawsze.

Buziaki dla was laseczki
.

Hej kochana
Widzisz my z Magerką tak już od kwietnia jakoś razem i na początku razem miałyśmy być we wrześniu operowane a tak nas los pokierował że znowu razem na grudzień wylądowałyśmy
Możemy być jako jedna osoba nie ma problemu

Napisane przez listopadowa80

Jestem, jestem, nie wcięło nas
Rzadko bywam ostatnio, przyznaję się bez bicia
U nas ok, choć ostatnio brzuch mnie ciągnie - dokładnie w podbrzuszu, ale też i troszkę w pachwinach. Byłam wczoraj u lekarza - no wszystko jest w porządku. Może sobie coś po prostu wkręcam

Już 16 tydzień leci

Aha - któraś z dziewczyn pytała ile czasu odczekać od op. do zajścia w ciążę - mi pani dr powiedziała że minimum to rok (ale to naprawdę minimum), najlepiej odczekać 2 lata. Mnie się dzidziuś przytrafił szybciej, bo po 13,5 m-cu . Silikony działają
A jak będą wyglądać piersi po ciąży/karmieniu - nie wiem, teraz rzecz jasna bardzo o nie dbam, ale jak będzie to się zobaczy. Ale powiem Wam szczerze, że nie spędza mi to snu z powiek

Buziaki
Niedługo Was znowu odwiedzę

Witajcie
Ale ten czas leci już 16 tydz a dopiero co się dowiedziałaś

Jeśli chodzi o te bóle co masz to powiem Ci że mnie też tak ciągneło w pachwinach i podbrzuszu ale szczegolnie jak schodziłam ze schodów tyle że ja to miałam już bardzo szybko duży brzusio i za dużo przytyłam więc to chyba od tego bo wyniki zawsze miałam ok i ciąża też była ok..

A u Ciebie jak idzie już brzusio do przodu??
Mam nadzieję że ładnie tu dla wszystkich cioci zapodasz jakieś foteczki

A cycusie jak urosły już??





Dziewczynki powiem Wam oficjalnie bo nie chce nic ukrywać przed Wami
Wczoraj miałam konsultację u dr Kolasińskiego w Poznaniu ..
Niestety dr Jarliński i ostatnia konsultacja niby lepsza ale to nie było to czego oczekiwałam
Nie ukrywam że ostatnie częste poprawki u niego również miały na to ogromny wpływ .. Ale głownie podejście do pacjenta

wczoraj poczułam ogromną różnicę jak można podejść do pacjentki i jak powinna wyglądać profesjonalna konsultacja ..
Dodam że trwała ona 2 godzin z czego większość zajeło pobieranie pomiarów i przymiarka implantów szczególnie że dr sam zauważył że mam nieweilką asymerię dlatego zrobiono mi odlew wodny by sprawdzić pojemność piersi ..
Tego wszystkiego zabrakło mi niestety u Dr J>J chyba próbowałam się sama na siłę do końca do niego przekonać a tak nie powinno być
Spać ostatnio po nocach nie mogłam ..

Ale podjełam już decyzję ostateczną i jestem strasznie szczęśliwa

Mam nadzieję że mnie kochane zrozumiecie

[Happy_hour]

Napisane przez kejsiii

Hej kochana
Widzisz my z Magerką tak już od kwietnia jakoś razem i na początku razem miałyśmy być we wrześniu operowane a tak nas los pokierował że znowu razem na grudzień wylądowałyśmy
Możemy być jako jedna osoba nie ma problemu




Witajcie
Ale ten czas leci już 16 tydz a dopiero co się dowiedziałaś

Jeśli chodzi o te bóle co masz to powiem Ci że mnie też tak ciągneło w pachwinach i podbrzuszu ale szczegolnie jak schodziłam ze schodów tyle że ja to miałam już bardzo szybko duży brzusio i za dużo przytyłam więc to chyba od tego bo wyniki zawsze miałam ok i ciąża też była ok..

A u Ciebie jak idzie już brzusio do przodu??
Mam nadzieję że ładnie tu dla wszystkich cioci zapodasz jakieś foteczki

A cycusie jak urosły już??





Dziewczynki powiem Wam oficjalnie bo nie chce nic ukrywać przed Wami
Wczoraj miałam konsultację u dr Kolasińskiego w Poznaniu ..
Niestety dr Jarliński i ostatnia konsultacja niby lepsza ale to nie było to czego oczekiwałam
Nie ukrywam że ostatnie częste poprawki u niego również miały na to ogromny wpływ .. Ale głownie podejście do pacjenta

wczoraj poczułam ogromną różnicę jak można podejść do pacjentki i jak powinna wyglądać profesjonalna konsultacja ..
Dodam że trwała ona 2 godzin z czego większość zajeło pobieranie pomiarów i przymiarka implantów szczególnie że dr sam zauważył że mam nieweilką asymerię dlatego zrobiono mi odlew wodny by sprawdzić pojemność piersi ..
Tego wszystkiego zabrakło mi niestety u Dr J>J chyba próbowałam się sama na siłę do końca do niego przekonać a tak nie powinno być
Spać ostatnio po nocach nie mogłam ..

Ale podjełam już decyzję ostateczną i jestem strasznie szczęśliwa

Mam nadzieję że mnie kochane zrozumiecie

Podjelas sluszna decyzje.
Najwazniejsze jest zaufanie i 100 % pewnosc,ze laduje sie w dobrych rekach.
Jesli Ciebie przekonal Kolasinski, to znaczy,ze on zasluzyl sobie na operowanie Ciebie i niech tak bedzie.

Czytajac twojego maila odnioslam wrazenie,jakbys bala sie o tym pisac. Kejsji Promyku, my tu od udzielania dobrych rad a nie nakazow.
Ciesze sie ,ze odnalazlas swojego doktorka.
HIP HIP HURRA

[Blondiexxx]

Wiecie może czy naprawde bardzo ważne jest usg piersi? bo dzwonie po szpitalach i tych wszystkich centrach i najwcześniej mogą mi zrobić w grudniu a ja mam za 7 dni zabieg!! Dzwoniłam do DR. ale widocznie nie dość że był zajęty to jeszcze nas coś rozłączyło zanim zdążyłam zapytać... wczoraj robiłam morfologie i układ krzepnięcia krwi bo tylko tyle jest wymagane ale nie wiem co z tym usg... ;(

Pozatym źlesię dzisiaj czuje... jeszcze wczoraj cieszyłam się że już tylko kilka dni dzieli mnie od tego aby mieć piersi a dzisiaj prawie 2 razy zwymiotowałam ze strachu że będą brzydkie ;-(

PzDr.

[andziarrr]

Jeszcze mam jedno pytanko

Czy jest moze na forum jakas dziewczyna z implantami 325 alejuz rok po operacjii?

interesyja mnie zdjecia,chcialabym zobaczyc jaki jest efekt po roku jak piersi sie zmienialy.

Jesli znacie taka dziewczyne to prosze poleccie mi

dzieki i pozdrawiam