miasto marzeń-Barcelona

[*Niki*]

Napisane przez Alushi

To niestety prawda.

a skąd niby na ulicy wiedzą że idzie Polka a nie kobieta z innego kraju?? Moje zdanie jest takie, że jak się wyzywająco ktoś ubiera czy zachowuje to w każdym kraju zostanie potraktowany w podobny sposób, nawet w PL . Ja się w Hiszpanii nie spotkałam z takim zachowaniem

[Alushi]

Napisane przez *Niki*

a skąd niby na ulicy wiedzą że idzie Polka a nie kobieta z innego kraju?? Moje zdanie jest takie, że jak się wyzywająco ktoś ubiera czy zachowuje to w każdym kraju zostanie potraktowany w podobny sposób, nawet w PL . Ja się w Hiszpanii nie spotkałam z takim zachowaniem

Że Polka to może nie, ale Słowianka ogólnie Ja się ubieram bardzo zwyczajnie i na pewno nie wyzywająco, a miałam dużo nieciekawych historii, zresztą nie tylko ja z moich znajomych. Fakt, że kiedy mieszkałam w bardziej turystycznym obszarze nie było takich akcji, ale rdzenna dzielnica to już inna bajka.

[*Niki*]

w każdym kraju można spotkać takie "typki" bezczelne w Polsce też się roi od nich. Dla mnie było dziwne jak koleżanka tu napisała że dzieciaki wołają "kur..." za dziewczyną(polką) , jezdzę do Hiszpanii, mam tam znajomych, także znajomych polaków którzy lata mieszkają i nie słyszałam żeby takie sytuacje im się zdarzały

[Celestia]

jak byłam z siostrami w Barce, to się pytali, czy my Ukrainki, Polki, czy Rosjanki, bo tam ponoć najpiękniejsze baby są ale z żadnym chamskim traktowaniem się nie spotkałam.

[hawana2002]

Napisane przez Celestia

jak byłam z siostrami w Barce, to się pytali, czy my Ukrainki, Polki, czy Rosjanki, bo tam ponoć najpiękniejsze baby są ale z żadnym chamskim traktowaniem się nie spotkałam.

Może masz słowiański typ urody? Mnie od razu poznają,że jestem Słowianką, pytają tylko czy Polka,Ukrainka czy Rosjanka.

[Celestia]

Napisane przez hawana2002

Może masz słowiański typ urody? Mnie od razu poznają,że jestem Słowianką, pytają tylko czy Polka,Ukrainka czy Rosjanka.

coś może w tym być

[Alushi]

Napisane przez *Niki*

w każdym kraju można spotkać takie "typki" bezczelne w Polsce też się roi od nich. Dla mnie było dziwne jak koleżanka tu napisała że dzieciaki wołają "kur..." za dziewczyną(polką) , jezdzę do Hiszpanii, mam tam znajomych, także znajomych polaków którzy lata mieszkają i nie słyszałam żeby takie sytuacje im się zdarzały

Ale skoro tak napisala, to znaczy ze sie jednak zdarzaja, nie wiem dlaczego od razu bajki zarzucasz

Niestety w niektorych miejscach dziewczyny same sobie taka opinie wyrabiaja, kiedy przyjezdzaja na wakacje i wiadomo co sie dzieje. Wtedy kazda inna ktora nawet sie zachowuje normalnie jest uznawana za latwa.

[Jamie69]

Ja, podobnie jak Niki, nie wierzę, że ktoś krzyczy za jakąkolwiek dziewczyną "k...", bo ma słowiańskie rysy. Chyba, że mówimy o takich kobietach, które swoim strojem i zachowaniem pokazują, że k... to cecha charakteru . Chociaż takie sytuacje świadczą również o osobie wypowiadającej "swoje zdanie".

Zwłaszcza w Hiszpanii i krajach Ameryki Łacińskiej często spotykałam się z olbrzymim zainteresowaniem Polską. Wiele razy zdarzało się, że gdy ktoś dowiadywał się skąd jestem, prosił, bym opowiedziała coś o swoim kraju, bo "on słyszał, że..." i "chciałby pojechać do...", a poza tym "Hiszpania/Chile/Kolumbia/etc i Polska różnią się..." . Nierzadko ludzie zawstydzali mnie swoją wiedzą o Polsce. A jakie mieli zdanie o Polkach? Jeśli w ogóle o nich wspominali, to były to bardzo miłe słowa (zazwyczaj mówili, że większość naszych rodaczek to piękne i inteligentne kobiety).

[Alushi]

Napisane przez Jamie69

Ja, podobnie jak Niki, nie wierzę, że ktoś krzyczy za jakąkolwiek dziewczyną "k...", bo ma słowiańskie rysy. Chyba, że mówimy o takich kobietach, które swoim strojem i zachowaniem pokazują, że k... to cecha charakteru . Chociaż takie sytuacje świadczą również o osobie wypowiadającej "swoje zdanie".

Niby w jaki sposob? Nie uwazasz, ze mnie obrazasz? Jak dlugo mieszkasz w Hiszpanii?

[*Niki*]

Napisane przez Alushi

Ale skoro tak napisala, to znaczy ze sie jednak zdarzaja, nie wiem dlaczego od razu bajki zarzucasz

Niestety w niektorych miejscach dziewczyny same sobie taka opinie wyrabiaja, kiedy przyjezdzaja na wakacje i wiadomo co sie dzieje. Wtedy kazda inna ktora nawet sie zachowuje normalnie jest uznawana za latwa.

zarzucam "bajki" bo przez takie pisanie robicie z Hiszpanii jakiś chory kraj gdzie za dziewczyną o słowiańskiej urodzie wołają przekleństwa i obrażają. Jeżdzę w bardzo turystyczne miejsca w Hiszpanii i głownie tam powinni mieć takie zdanie o polkach (bo wiadomo wakacje itp) a jakoś nie mają i mile zawsze mówią o polkach... mam tam znajomych którzy w życiu nie spotkali się z takim zachowaniem, dlatego napisałam że dla mnie to bajka. Poza tym przeczytaj posta koleżanki "
I od 10-12 letnich hiszpanow bedziesz slyszala ''ku..a''( no niestety tak odbieraja polki , a starzy hiszpanie beda tylko lapali za tylek < w knajpach, nawet obok La Rambla-> czyli centrum miasta

kto powiedział że "będzie słyszała i będzie łapana za tyłek"??? ktoś kto nie był w Hiszpanii odbierze to tak że za każdą Polką wołają kur..

to takie wyolbrzymianie według mnie!!!

Napisane przez Jamie69

A jakie mieli zdanie o Polkach? Jeśli w ogóle o nich wspominali, to były to bardzo miłe słowa (zazwyczaj mówili, że większość naszych rodaczek to piękne i inteligentne kobiety).

też słyszałam same miłe słowa o Polkach

[Baby14]

Również kocham Barcelonę byłam w sierpniu i zamierzam wrócić za rok .
Aż mam ciarki kiedy myślę o tym mieście , jakie jest cudowne.
Mam nadzieję ,że uda mi się tam kiedyś na Erasmusa trafić

A co do Polek to też nie widziałam jakiś niemiłych komentarzy . Jedyne co to zachwyt gdyż Hiszpanie uwielbiają Słowianki. W niektórych klubach słowianki mają nawet wstęp za free

Ahh chciałoby się tam być teraz.

[Alushi]

Napisane przez *Niki*

I od 10-12 letnich hiszpanow bedziesz slyszala ''ku..a''( no niestety tak odbieraja polki , a starzy hiszpanie beda tylko lapali za tylek < w knajpach, nawet obok La Rambla-> czyli centrum miasta

kto powiedział że "będzie słyszała i będzie łapana za tyłek"??? ktoś kto nie był w Hiszpanii odbierze to tak że za każdą Polką wołają kur..

to takie wyolbrzymianie według mnie!!!

Ale mnie to nie interesuje co ktoś sobie wyolbrzymi po tych słowach, to jego sprawa. Ja widzę na ulicy dokładnie to samo co napisała koleżanka. Jak ktoś przyjeżdża tylko na trochę i go nic takiego nie spotka to owszem, ma opinię że wszystko jest super a Hiszpanie są mili, a nie zauważą tej drugiej strony.

PS Bajka to sytuacja, w której ktoś nie mówi prawdy.

[*Niki*]

Napisane przez Alushi

Ale mnie to nie interesuje co ktoś sobie wyolbrzymi po tych słowach, to jego sprawa. Ja widzę na ulicy dokładnie to samo co napisała koleżanka. Jak ktoś przyjeżdża tylko na trochę i go nic takiego nie spotka to owszem, ma opinię że wszystko jest super a Hiszpanie są mili, a nie zauważą tej drugiej strony.

PS Bajka to sytuacja, w której ktoś nie mówi prawdy.

jak ktoś przyjezdza...... a ja wyżej pisałam -mam tam przyjaciół, znajomych, także nie pisze tylko o swoich wakacyjnych doświadczeniach

napisałam że to bajka bo nie można z góry narzucać że jadąc do Hiszpanii będzie się słyszało takie teksty, bo np ja nie usłyszałam w życiu, a wyglądem przypominam typową Polkę

[Alushi]

Napisane przez *Niki*

napisałam że to bajka bo nie można z góry narzucać że jadąc do Hiszpanii będzie się słyszało takie teksty, bo np ja nie usłyszałam w życiu, a wyglądem przypominam typową Polkę

Nikt tu nikomu nic nie narzuca, tylko pisze swoje zdanie, mozesz juz nie robic z tego halo?

[*Niki*]

Napisane przez Alushi

Nikt tu nikomu nic nie narzuca, tylko pisze swoje zdanie, mozesz juz nie robic z tego halo?

czytaj ze zrozumieniem halo to Ty zaczęłaś robić po tym jak ja i inne dziewczyny tu wyraziłyśmy swoje zdanie

[Alushi]

Napisane przez *Niki*

czytaj ze zrozumieniem halo to Ty zaczęłaś robić po tym jak ja i inne dziewczyny tu wyraziłyśmy swoje zdanie

Napisałam tylko, że to prawda co napisała poprzedniczka. Ale dobrze, Ty wiesz lepiej

[*Niki*]

Napisane przez Alushi

Napisałam tylko, że to prawda co napisała poprzedniczka. Ale dobrze, Ty wiesz lepiej

oczywiście że wiem komu nie powiem o tym rzekomym wołaniem za Polkami "kur..." itp to wybuchają śmiechem. Może chcesz porozmawiać na ten temat z moim przyjacielem z Hiszpanii zobaczymy czy jemu też powiesz że WIE LEPIEJ ? Poza tym zmień już temat, bo wątek dotyczy Barcelony a nie "10 letnich chłopców wołających kur** za Polkami"

[Alushi]

Napisane przez *Niki*

oczywiście że wiem komu nie powiem o tym rzekomym wołaniem za Polkami "kur..." itp to wybuchają śmiechem. Może chcesz porozmawiać na ten temat z moim przyjacielem z Hiszpanii zobaczymy czy jemu też powiesz że WIE LEPIEJ ? Poza tym zmień już temat, bo wątek dotyczy Barcelony a nie "10 letnich chłopców wołających kur** za Polkami"

Dzięki ale znam tutaj dostatecznie dużo Polaków i to z nimi wymieniam się opiniami, poza tym pracuję w centrum Bcn dniami i wieczorami, więc obserwuję aż za dobrze co się dzieje, dlatego bardzo nie lubię jak ktoś mi zarzuca bajki. Szczególnie osoba która jest w Polsce a nie tutaj i opiera się na opinii garstki przyjaciół.
Koniec.

[Jamie69]

Napisane przez Alushi

Niby w jaki sposob? Nie uwazasz, ze mnie obrazasz? Jak dlugo mieszkasz w Hiszpanii?

Nie uważam, że Cię obrażam, bo zdanie, które zaznaczyłaś odnosiło się do osób nazywających kogokolwiek dzi*** czy ku***.

[*Niki*]

Napisane przez Jamie69

Nie uważam, że Cię obrażam, bo zdanie, które zaznaczyłaś odnosiło się do osób nazywających kogokolwiek dzi*** czy ku***.

koleżanka Alushi tak właśnie odbiera nasze posty

ja mam swoje zdanie o Hiszpanii i nie zmienię go czytając jakieś bzdury . A tak na marginesie rozmawiałam z przyjacielem, rodowitym Hiszpanem i gdy usłyszał o Twoich postach to wybuchnął śmiechem, poważnie. Więcej chamstwa doznałam w Polsce niż w Hiszpanii !

[Alushi]

Napisane przez *Niki*

koleżanka Alushi tak właśnie odbiera nasze posty

ja mam swoje zdanie o Hiszpanii i nie zmienię go czytając jakieś bzdury . A tak na marginesie rozmawiałam z przyjacielem, rodowitym Hiszpanem i gdy usłyszał o Twoich postach to wybuchnął śmiechem, poważnie. Więcej chamstwa doznałam w Polsce niż w Hiszpanii !

Dobrze już ekspertko z przyjacielem Hiszpanem, napisałam że na pewno wiesz lepiej niż ja i widziałaś więcej niż ja więc to pewnie prawda Tylko że ja Ci pokażę dziesięciu, którzy nie wybuchną śmiechem, chcesz się licytować jak dziecko bo nie rozumiem?

A co do pierwszego zdania to nieporozumienie z inną użytkowniczką i się łaskawie nie mieszaj

Może i nie powinnam kontynuować ale dopiero co wczoraj miała miejsce znowu taka sytuacja i nie mogę czytać jak Ty dalej zarzucasz bzdury.

[Toska28]

Witam Was serdecznie. Mieszkam w Hiszpanii ponad 3 lata,moj maz chyba 6.Mamy tutaj rodzine,znajomych ktorzy mieszkaja 15,20 lat,oraz kolezanki studiujace w Bcn. Nigdy nie spotkalam sie ze zlym traktowaniem,moi znajomi tez nie,jedynie czesto myla Polki z Rosjankami Mily.serdeczny narod. Duzo kolezanek jest w zwiazkach z Hiszpanami....Niczego nie chce negowac,moze tylko my tak mamy Pozdrawiam!

[hawana2002]

To prawda, Hiszpanie są naprawdę miłymi serdecznym narodem. Toska28, jak Ci się mieszka w Hiszpanii? Widać różnice kulturowe?

[Toska28]

Napisane przez hawana2002

To prawda, Hiszpanie są naprawdę miłymi serdecznym narodem. Toska28, jak Ci się mieszka w Hiszpanii?
Widać różnice kulturowe?

Ludzie sa wszedzie inni. Myślę jednak, że nasz odbiór kultury hiszpańskiej też może wynikać z osobowości. Wydaje mi się, że łatwiej czuć się swobodnie wśród Hiszpanów (większości przynajmniej).
To, co tam podoba mi się najbardziej, a czego w Polsce brakuje to harmonia między pracą a czasem wolnym. Ludzie tam częściej potrafią znaleźć czas dla znajomych, rodziny, hobby czy sportu. Udaje im się znaleźć czas na wyjścia na kolacje, piwo, wspólne ogladanie meczu czy imprezę. Nie od święta, ale na co dzień
W Hiszpanii(mi)mieszka sie o wiele lepiej niz w Polsce.Nie jestem tu az tak dlugo,ale po tym okresie chyba nie odnalazlabym sie w Polsce,a bynajmniej byloby mi trudno(czlowiek szybko przyzwyczaja sie do tego co dobre ;P ).Moze napisze tak-Tutaj zycie jest prostrze,choc z praca jest ciezko . Pozdrawiam zyczac udanego weekendu!

[hawana2002]

Napisane przez Toska28

Ludzie sa wszedzie inni. Myślę jednak, że nasz odbiór kultury hiszpańskiej też może wynikać z osobowości. Wydaje mi się, że łatwiej czuć się swobodnie wśród Hiszpanów (większości przynajmniej).
To, co tam podoba mi się najbardziej, a czego w Polsce brakuje to harmonia między pracą a czasem wolnym. Ludzie tam częściej potrafią znaleźć czas dla znajomych, rodziny, hobby czy sportu. Udaje im się znaleźć czas na wyjścia na kolacje, piwo, wspólne ogladanie meczu czy imprezę. Nie od święta, ale na co dzień
W Hiszpanii(mi)mieszka sie o wiele lepiej niz w Polsce.Nie jestem tu az tak dlugo,ale po tym okresie chyba nie odnalazlabym sie w Polsce,a bynajmniej byloby mi trudno(czlowiek szybko przyzwyczaja sie do tego co dobre ;P ).Moze napisze tak-Tutaj zycie jest prostrze,choc z praca jest ciezko . Pozdrawiam zyczac udanego weekendu!

Zastanawiam się czy po studiach nie wyjechać do Hiszpanii. To moje marzenie odkąd pamiętam. Przepraszam,że pytam (wiem,że kobiety pytać o wiek nie wypada) ale ile masz lat? Zresztą,niezależnie od wieku podziwiam Cię,że zdecydowałaś się wyjechać do Hiszpanii. Życzę sobie,żeby za kilka lat mieć w sobie tyle odwagi i kupić bilet w jedną stronę.

[Toska28]

Mam 28 lat, dwie coreczki(9i6lat),meza i dwa psy ;P.
Zycze Ci,aby Twoje plany co do przyjazdu tutaj sie spelnily!

[hawana2002]

Chciałabym w Twoim wieku być tak `usytuowana`, w sensie mąż,dzieci..i dziękuję,choć,nie powinnam,żeby nie zapeszyć
Właśnie przed chwilą powiedziałam mojej mamie,że w przyszłości chce mieszkać w Hiszpanii. Usłyszałam:`Nie wytrzymasz tam,jesteś za bardzo dokładna i punktualna` :P Rozwaliło mnie to kompletnie;p
A jaki jest odbiór Polaków/Polek w Hiszpanii? Straaaaaaasznie dużo słyszałam na ten temat,patrząc na poprzednie posty,chyba trochę kontrowersyny.

[Toska28]

Hehe...,ale ci mamcia "dowalila" ;P Szczerze mowiac,to ponoc Hiszpanie tak maja,ze o 9tej szukuja sie dopiero do wyjscia do pracy(ktora zaczynaja o 9tej),ale tak tylko slyszalam.Nie wiem jak to sie odnosi w praktyce. Napewno nie sa tacy dokladni,raczej "powierzchowni " Mykam,pa!

[*Niki*]

Napisane przez Alushi

Może i nie powinnam kontynuować ale dopiero co wczoraj miała miejsce znowu taka sytuacja i nie mogę czytać jak Ty dalej zarzucasz bzdury.

może trzeba zmienić zachowanie i nie będzie się tak traktowanym??? w każdym kraju facet pozwoli sobie na łapanie za tyłek jeśli widzi po kobiecie że łatwo mu z tym pójdzie . Na tym zamykam głupią rozmowę o: jak to napisałaś "bzdurach"



Toska jak Twoje dziewczynki zaklimatyzowały się w Hiszpanii?? Jak sobie poradziły z językiem, szkołą???

[Toska28]

Witaj Niki
Dziewczyny bardzo szybko sie zaklimatyzowaly,nie bylo najmniejszego powodu do zamartwien(chociaz pierwsze dni w szkole bywaly troszke martwiace,ale daly rade,w przeciwienstwie do mnie ;P ). Z jezykiem daja sobie swietnie rade,chociaz mlodsza to nie bardzo rozgadana,ale uwazam,ze poprostu sie wstydzi,bo jak wujek Javi nas odwiedza,to zawsze cos do powiedzenia ma .Szkole dziewczynkom musielismy zmieniac 3 razy! Zwiazane to bylo ze zmiana mieszkania,ale nigdy nie mialy problemow z zaklimatyzowaniem(z wyjatkiem,gdy po raz pierwszy zaczynaly szkole,ale to trwalo pare dni).