LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaKaCjE:*

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez mtynai

cześć Żbiki ;*

Karola, ja Ci nie odpisałam bo ten numer 664 mam zablokowany :[ nie odblokowali mi połączeń. A 531 mi zablokowali bo zapomniałam zapłacić ale już dzisiaj zapłaciłam no i tego... wyprowadzam się z K. do kawalerki. Wkurza mnie moja M. i w ogóle .. ach, szkoda gadać.



Karmenta, dzisiaj pracuję od 16:00 do 21.00 wpadaj.
jutro o 5:00 jadę do domu. a rodzice nic nie wiedzą ! ha !

Żbiku co się dzieje ? ;* jakby co cho do klubu ;*

o jaka fajną niespodziankę zrobisz


hejoo ;**
ja jutro też jadę do domku, jeśli będzie miejsce w autobusie

[parodia]

Dziękuję i Ewie za te przyspieszone najbardziej

Napisane przez star15

Ale świetnie! Będziesz miała własny, swój. Tak lepiej, c'nie?

Co Wy tak z tymi domami? Może jestem dziwna, ale ja jakoś strasznie nie tęsknię.

Z pewnością

Właśnie, ja mam podobnie... nie wiem, co wszyscy z tymi domami

Martyna, co się dzieje? Cho do klubu

[BeaS]

Dzień.

Justyna, spóźnione, ale szczere życzenia ode mnie.
Niech Ci wszystko idzie jak po maśle. Wszystkiego najlepszego!

-----------

Weszłam na nk, oglądam zdjęcie koleżanki, przeglądam komentarze, z których dowiedzialam się, że zdjęcie jest zrobione w new brand ubraniu []. Pod spodem komentarz jej taty: 'Spoko, po to są studia.'

Lezę sie uczyć, nie chce mi się już. 130 stron na dziś, mam 4h, wczoraj olałam sprawę, bo tak mi się nie chciało. Poszłam do akademika i siedziałam do 23. Ale fajnie tam mają.
Chyba Adasia [czyli Bochna] dziś oleję i pouczę się z czegoś mniej objętościowego.

I zajęcia 13-18.

Dobra, koniec narzekania. Miłego dnia.

[Claaire]

Heej ;*
Wróciłam w niedzielę z tego wyjazdu (było ... fajnie ), ale 2 godziny potem wyszłam z ludźmi i w sumie niewiele siedziałam na komputerze. No i jeszcze w między czasie pasuje wyjść na uczelnię ;p
Wczoraj skończyłam zajęcia po 13 i mam wolne do niedzieli tym oto cudownym sposobem Pasuje mi się poczytać książki przez te pare dni i jakieś tam inne materiały.
Ogólnie to uwielbiam ludzi z roku i ciesze się, że są naprawde chętni na różnego rodzaju integracje, spotkania itp. Jest naprawde fajnie

[oluśkaaaaa]

Tu Justyna
Dziękuję Beata
Wcinamy z Olką czekoladę ale oficjalnie się odchudzamy

[effciaa16]

Cześć dziewczyny;*
u mnie trochę czarny humor. Jakoś mi nie idzie. Z chemii nie zaliczyłam tzn. miałam 5 pkt. na 10, zabrakło mi jednego. A odjął mi 2 pkt, za złą jednostkę idiota jeden. Mógłby odjąć 1 pkt., ale nie dwa!! I tą teraz co pisałam na pewno nie zdam. Zostały jeszcze 4 wejściówki z których muszę mieć 8 pkt. z każdej, żeby mieć 60% i nie pisać kolokwium na końcu. Chociaż nie narzekam ludzie są w gorszej sytuacji niż ja.

Generalnie z fizjologią będzie problem. Kobieta jest suczą jakich mało. Ktoś nie zdał wejściówki, potem nie zdał poprawy, i ona hasło, że ewentualnie mogą poprawiać jeszcze raz, a jak nie zdadzą to mogą pożegnać się ze studiami, a w innej gr. powiedziała "...to papa". Muszę zdać tą poprawkę, ale z tego co wiem jej sprawdzanie polega na przejrzeniu tego pobieżnie i entliczek pętliczek zdasz, albo nie!

całe collegium to zło!

dobra wyżaliłam się, 4 dni nauki, chemia, fizjo., mechanika <3 kur...de!

[rehab4181]

heyoooooo ;*
weszłam z myślą, że będę miała nadrabiania z 10 stron a tu co ?

u mnie wszystko ok, nie mam zbytnio czasu na siedzenie przy komputerze, wybaczcie ;*
widzę, że żbiki studiują na 100 % oby tak dalej ;*
miłego łiiikendu

[mtynai]

Ewa, ja mam podobnie na matmie - nie zdam.
Przyjechałam do domu i tylko się opiep.rzam

no,ale nic. Dzisiaj mam daily spa.
kąpiel w wannie i w końcu zrobię sobie pazury, o.

wspominałam już, że muszę schudnąć?
bodże.

gdzie jest Szatek?

[effciaa16]

Szatka nie ma. -.- opuściła Nas, ale czasami widzę, że daje wpisy na facebooku.

[parodia]

Na uczelni nas nie lubią
W czwartek, gdy kończę o 16, a o 18 mam zebranie aja, mam od tego tygodnia do połowy grudnia BHP 18.00-19.30

Umyłam okna, podłogi, zaraz przenoszę kanapę, jutro rodzice przyjeżdżają i kupujemy resztę potrzebnych rzeczy.
Nanana

[plesiunia]

Boże jak ja tu dawno nie wchodziłam chyba z pół roku. Ale dziś nadrabiałam ten wątek. Gratuluję wam wszystkim dostania się na wymarzone kierunki a Tobie Monika(Chiddy) ślubu

[BeaS]

Dzień.

Ale się opiep.rzam od wtorku.
Znaczy w środę do południa się uczyłam tej anatki, bo na zajęcia trzeba było coś kojarzyć, ale i tak poszliśmy na wykład dla położnictwa.
Asystentka chyba weekend poczuła i kazała nam uczestniczyć w wykładzie, a sama poszła.

Dziewczyny, ja do tej pory nie zdawalam sobie sprawy jak bardzo szczegółową mam anatomię. Przekonałam się wczoraj podczas słuchania wykładu dla położnictwa. Oni muszą znać tylko co mniej więcej jest w organizmie, a my dla każdego organu dokładną topografię, unerwienie, unaczynienie [żyły, tętnice, naczynia chłonne], budowę, funkcje.

A oprócz tego milard innych szczegółów.
Ale mimo wszystko jestem zadowolona ze studiów.

Napisane przez oluśkaaaaa

Tu Justyna
Dziękuję Beata
Wcinamy z Olką czekoladę ale oficjalnie się odchudzamy

'ale'
tak w ogóle to ... nigdy nie widziałam Oli.
pokażesz mi się?

Napisane przez effciaa16

Cześć dziewczyny;*
u mnie trochę czarny humor. Jakoś mi nie idzie. Z chemii nie zaliczyłam tzn. miałam 5 pkt. na 10, zabrakło mi jednego. A odjął mi 2 pkt, za złą jednostkę idiota jeden. Mógłby odjąć 1 pkt., ale nie dwa!! I tą teraz co pisałam na pewno nie zdam. Zostały jeszcze 4 wejściówki z których muszę mieć 8 pkt. z każdej, żeby mieć 60% i nie pisać kolokwium na końcu. Chociaż nie narzekam ludzie są w gorszej sytuacji niż ja.

Generalnie z fizjologią będzie problem. Kobieta jest suczą jakich mało. Ktoś nie zdał wejściówki, potem nie zdał poprawy, i ona hasło, że ewentualnie mogą poprawiać jeszcze raz, a jak nie zdadzą to mogą pożegnać się ze studiami, a w innej gr. powiedziała "...to papa". Muszę zdać tą poprawkę, ale z tego co wiem jej sprawdzanie polega na przejrzeniu tego pobieżnie i entliczek pętliczek zdasz, albo nie!

całe collegium to zło!

dobra wyżaliłam się, 4 dni nauki, chemia, fizjo., mechanika <3 kur...de!

dasz radę!

[effciaa16]

Napisane przez BeaS

dasz radę!

mam nadzieję, cały dzień siedziałam z fizjologią.

Generalnie to podziwiam ludzi z medycyny, dla mnie to kolos. Facet od anatomii czy fizjologii (nie pamiętam dokładnie) powiedział nam ile godzin ma medycyna, a ile my będziemy mieli, różnica była duża.

My anatomię mamy bardzo okrojoną, ale nie wiem czy nie trzeba będzie samemu dopracować szczegółów, czy wystarczą jego wykłady.

[chiddy]

Napisane przez plesiunia

Boże jak ja tu dawno nie wchodziłam chyba z pół roku. Ale dziś nadrabiałam ten wątek. Gratuluję wam wszystkim dostania się na wymarzone kierunki a Tobie Monika(Chiddy) ślubu

ślub odwołany..

.

parodia, jutro 21.00, aktualne??

.

przepraszam, że nie piszę w klubie.
przepraszam, że nie cytuję.
i przepraszam reg, że nie weszłam wcześniej na gg

[Karmenka]

Napisane przez plesiunia

Boże jak ja tu dawno nie wchodziłam chyba z pół roku. Ale dziś nadrabiałam ten wątek. Gratuluję wam wszystkim dostania się na wymarzone kierunki a Tobie Monika(Chiddy) ślubu

Trochę fail ten wpis...

Napisane przez effciaa16

Szatka nie ma. -.- opuściła Nas, ale czasami widzę, że daje wpisy na facebooku.

Właśnie, ja też !

[parodia]

Napisane przez chiddy

parodia, jutro 21.00, aktualne??

Przepraszam, nieaktualne, zapomniałam
Przełożymy na za tydzień, coo?
Przepraszam

[chiddy]

Napisane przez parodia

Przepraszam, nieaktualne, zapomniałam
Przełożymy na za tydzień, coo?
Przepraszam

dobrze ;-*

[mtynai]

chiddy, byłam na gadu.. tak mi przykro. ;* zaraz Ci odpiszę.

[rehab4181]

Napisane przez mtynai

gdzie jest Szatek?

studiuje na 100 %

Napisane przez BeaS

Znaczy w środę do południa się uczyłam tej anatki, bo na zajęcia trzeba było coś kojarzyć, ale i tak poszliśmy na wykład dla położnictwa.
Asystentka chyba weekend poczuła i kazała nam uczestniczyć w wykładzie, a sama poszła.

Dziewczyny, ja do tej pory nie zdawalam sobie sprawy jak bardzo szczegółową mam anatomię. Przekonałam się wczoraj podczas słuchania wykładu dla położnictwa. Oni muszą znać tylko co mniej więcej jest w organizmie, a my dla każdego organu dokładną topografię, unerwienie, unaczynienie [żyły, tętnice, naczynia chłonne], budowę, funkcje.

A oprócz tego milard innych szczegółów.
Ale mimo wszystko jestem zadowolona ze studiów.

położnictwo to fajny kierunek w obecnej sytuacji, gdy obserwuję pracę położnej to bardzo jej zazdroszczę. interesujące i pełne emocji zajęcie, chociaż położna musi cały czas zachowywać zimną krew


dobry wieczór ;*
nie smucimy się moje ślicznotki

[mtynai]

jakoś mi przykro, że przestałyśmy prowadzić nasze zacięte dialogi.

nooo, laski ! cycki w górę.
cala sala się bawi !

[KaasiaaK]

jaki tu spokój, na na na, nic się nie dzieje, na na na na, nikt się nie bawi, na na na, wszyscy się nudzą, na na na na


heloł :P
tak optymistycznie Was powitałam
powinnam się uczyć do kolosa z matmy, ale mam dużo innych spraw do załatwienia i nie ma kiedy...
jutro może się za to wezmę ;]
wczoraj kursowałam między bankiem a urzędem skarbowym i bankiem... ale złożyłam dok. na kredyt i czekam :P
później byłam u koleżanki i jak przyszłam do domu, to padłam. wyszłam o 10. potem wróciłam obiad zjeść i znowu poszłam i byłam chyba 21.30 niby nic, ale nie wyspałam się i byłam trup.

zaraz idę się farbować do tej pory kładłam gorzką czekoladę wellatonu, a tym razem kupiłam ciemny brąz syoss'a, zobaczymy co wyjdzie


miłego dnia

[oluśkaaaaa]

Napisane przez effciaa16

Generalnie z fizjologią będzie problem. Kobieta jest suczą jakich mało. Ktoś nie zdał wejściówki, potem nie zdał poprawy, i ona hasło, że ewentualnie mogą poprawiać jeszcze raz, a jak nie zdadzą to mogą pożegnać się ze studiami, a w innej gr. powiedziała "...to papa". Muszę zdać tą poprawkę, ale z tego co wiem jej sprawdzanie polega na przejrzeniu tego pobieżnie i entliczek pętliczek zdasz, albo nie!

Kurczę, ale bezsens. Chyba muszę przestać narzekać na swoje studia, bo póki co wszyscy prowadzący są normalni.
Ale dobrze będzie

Napisane przez BeaS

Ale się opiep.rzam od wtorku.
Znaczy w środę do południa się uczyłam tej anatki, bo na zajęcia trzeba było coś kojarzyć, ale i tak poszliśmy na wykład dla położnictwa.
Asystentka chyba weekend poczuła i kazała nam uczestniczyć w wykładzie, a sama poszła.

Ale mimo wszystko jestem zadowolona ze studiów.


'ale'
tak w ogóle to ... nigdy nie widziałam Oli.
pokażesz mi się?

Ja to się dopiero opieprzam, nie robię po prostu nic. Siedzę przed komputerem i słucham muzyki, to maks na co mnie stać ostatnio.

To dobrze, ja też tak mam

A mogę się pokazać, od niedawna nawet mam facebooka i zdjęcia na nim, to mogę się ludziom pokazywać

Napisane przez mtynai

nooo, laski ! cycki w górę.
cala sala się bawi !

ale prawidłowo!
Ja tu muszę częściej zaglądać

[chiddy]

Napisane przez mtynai

jakoś mi przykro, że przestałyśmy prowadzić nasze zacięte dialogi.

nooo, laski ! cycki w górę.
cala sala się bawi !

poprawiłaś mi teraz humor

a wstałam dzisiaj lewą nogą po porannym telefonie
jeszcze niedawno przycięłam sobie zasłonkę drzwiami balkonowymi i za cho.lerę nie szło jej wyciągnąć
no i mieli przyjechać do mnie znajomi, fajnie że nie raczyli mnie powiadomić że jednak nie przyjadą bo zmienili plany, okkkk

dlatego jadę się przejechać. gdzieś. może ochłonę

[effciaa16]

Napisane przez oluśkaaaaa

Kurczę, ale bezsens. Chyba muszę przestać narzekać na swoje studia, bo póki co wszyscy prowadzący są normalni.
Ale dobrze będzie

na szczęście w grudniu te męki się skończą i pożegnam się z p. mgr. G....! Nie zamierzam brać warunku z fizjologii, co to to nie. Myśli, że sieje wielki postrach a tak na prawdę wszyscy mamy ją głęboko w ..... .

Napisane przez chiddy

poprawiłaś mi teraz humor

a wstałam dzisiaj lewą nogą po porannym telefonie
jeszcze niedawno przycięłam sobie zasłonkę drzwiami balkonowymi i za cho.lerę nie szło jej wyciągnąć
no i mieli przyjechać do mnie znajomi, fajnie że nie raczyli mnie powiadomić że jednak nie przyjadą bo zmienili plany, okkkk

dlatego jadę się przejechać. gdzieś. może ochłonę

no to kij im... tzn. nie to nie.


cześć;*

[BeaS]

Dzień.
oboziuniu, mówiłam już, że biologia medyczna nie jest moim ulubionym przedmiotem?
20 płazińców to za dużo na moją głowę.
tęsknię już za moją anatką, bo dziś tylko te robale.

Napisane przez rehab4181

położnictwo to fajny kierunek w obecnej sytuacji, gdy obserwuję pracę położnej to bardzo jej zazdroszczę. interesujące i pełne emocji zajęcie, chociaż położna musi cały czas zachowywać zimną krew

na pewno bardzo ciekawy i interesujący.
ja nie jestem tą osobą, która szczyci się medycyną, a inne kierunki traktuje z góry.
przy okazji - pamiętasz o zdjęciach, które miałas wstawić w klubie?

Napisane przez KaasiaaK

jaki tu spokój, na na na, nic się nie dzieje, na na na na, nikt się nie bawi, na na na, wszyscy się nudzą, na na na na


heloł :P
tak optymistycznie Was powitałam
powinnam się uczyć do kolosa z matmy, ale mam dużo innych spraw do załatwienia i nie ma kiedy...
jutro może się za to wezmę ;]
wczoraj kursowałam między bankiem a urzędem skarbowym i bankiem... ale złożyłam dok. na kredyt i czekam :P
później byłam u koleżanki i jak przyszłam do domu, to padłam. wyszłam o 10. potem wróciłam obiad zjeść i znowu poszłam i byłam chyba 21.30 niby nic, ale nie wyspałam się i byłam trup.

zaraz idę się farbować do tej pory kładłam gorzką czekoladę wellatonu, a tym razem kupiłam ciemny brąz syoss'a, zobaczymy co wyjdzie


miłego dnia

ehe. żebyś wiedziała, że się nudzę. tak się wynudziłam, że musiałam pójść do biedry po ptasie mleczko i obejrzeć komedię romantyczną, żeby się nieco rozbudzić.

jednak bierzesz ten kredyt?

ooo, farbowanko. też mam ochotę, ale ... boję się.
poza tym zauważyłam, że po szamponie dla blondynek z garniera włosy mi zmieniły kolor. jakby zrudziały.

Napisane przez oluśkaaaaa

A mogę się pokazać, od niedawna nawet mam facebooka i zdjęcia na nim, to mogę się ludziom pokazywać

kurczaki, chyba już czas reaktywować konto.
długo się wahałam, bo ciągle ktoś coś mówi o tym facebook'u, aż jest ochota, żeby sprawdzić. do tej pory dzielnie się trzymałam, ale chyba skapituluję.

[mtynai]

oo, tak gadacie o tym farbowaniu - też miałam ochotę zawsze, ale lubię swój kolor i mi szkoda go zmieniać.
Poza tym chyba zapiszę się w końcu do fryzjera i obetnę na krótko :mysli: mam ochotę coś zmienić, po prostu.

[KaasiaaK]

Napisane przez BeaS

ehe. żebyś wiedziała, że się nudzę. tak się wynudziłam, że musiałam pójść do biedry po ptasie mleczko i obejrzeć komedię romantyczną, żeby się nieco rozbudzić.

jednak bierzesz ten kredyt?

ooo, farbowanko. też mam ochotę, ale ... boję się.
poza tym zauważyłam, że po szamponie dla blondynek z garniera włosy mi zmieniły kolor. jakby zrudziały.



kurczaki, chyba już czas reaktywować konto.
długo się wahałam, bo ciągle ktoś coś mówi o tym facebook'u, aż jest ochota, żeby sprawdzić. do tej pory dzielnie się trzymałam, ale chyba skapituluję.

ja za to nie mam kiedy się nudzić, jak wracam do Rdm. :P


jednak nie mam wyjścia


czego tu się bać moja mama dziś jak mi kładła farbę panikowała, że będzie czarno, ale wyszedł ładny ciemny brąz. do tej pory miałam taki ciepły odcień, teraz wzięłam bardziej chłodniejszy i bardziej mi się podoba :P


czas czas

[BeaS]

Napisane przez KaasiaaK

czego tu się bać moja mama dziś jak mi kładła farbę panikowała, że będzie czarno, ale wyszedł ładny ciemny brąz. do tej pory miałam taki ciepły odcień, teraz wzięłam bardziej chłodniejszy i bardziej mi się podoba :P


czas czas

oj, bo potem trzeba zajmować się odrostami, a potem, gdy znudzi się kolor trzeba się go jakoś pozbyć. a mnie się ... nie chce.

skapitulowałam i przepadłam.
btw. widziałyście, że M. się odezwał jakieś 5 sekund po tym jak reaktywowałam fb?

[KaasiaaK]

Napisane przez BeaS

oj, bo potem trzeba zajmować się odrostami, a potem, gdy znudzi się kolor trzeba się go jakoś pozbyć. a mnie się ... nie chce.

skapitulowałam i przepadłam.
btw. widziałyście, że M. się odezwał jakieś 5 sekund po tym jak reaktywowałam fb?

oj tam, przesadzasz


masz fejsa=żyjesz

[BeaS]

Napisane przez KaasiaaK

masz fejsa=żyjesz

jea
widzicie to wszystko? sami faceci mnie komentują, koledzy ze studiów.
mówiłam, że te studia są piękne?