Nasze mamusie to MĄDRE babeczki, jednak nie damy im przejąć pałeczki - III/ IV 2010r.

[Darusiaaaa]

mala siedzi na macie a ja w miedzy czasie prasowania juz 2 godzinnego zerkam na wizaz...wypralam wszystkie jej ciuszki za duze za male i wlasnie je prasuje zeby pochowac.

[tylkooliwka]

Anaczka przystojniak z Maciusia i jak oczkami czaruje
a jak ta rehabilitacja??duża poprawa?
a co do gotowania mleka ja jeszcze nie gotowałam ale taki budyń pewnie się daje raz na jakiś czas więc jak troche witamin ucieknie to się nic nie stanie.
ale jak dajemy żóltko do takiego budyniu to juz można uznać że jest już zaliczone??
ja jeszcze nie daje

Napisane przez mrowak

Gabrysia dzis sama usiadla dwa razy

Napisane przez Ferrou

Mojemu też daję te ciasteczka (uważaj bo bardzo się kruszą), chrupki kukurydziane, biszkopty, skórkę od chleba - i nie chce tego jeść, nawet do buzi nie daje. Wczoraj widział jak TZ jadł jabłko i zaczął kwiczeć to dostał i i je lizał, więc dzisiaj pojechałam do sklepu i kupiłam mu smoczek z siateczką, w domu włożyłam kawalki jabłek, i co? wziął do ręki, pooglądał i wyrzucił... Jedynie kiełbasę od razu pcha do buzi

Napisane przez april28

Aneczka - słodziaczek i jakie niebieskie oczy...


Mam 3 (na razie) pytania...

Ile waszym dzieciaczkom rosły ząbki, tzn. od przebicia się do pełnych rozmiarów? Michałowi w połowie września przebiła się jedna dolna jedynka, miesiąc później druga. Teraz ten pierwszy ma jakieś 2 mm, ten drugi 1 mm. Czy one tak wolno mają rosnąć?

Czy kupowałyście (wiem, trochę spóźnione pytanie) witaminę d3 o nazwie vigantol?

Jejciu jaki Michaś cudny a gdzie kupiłaś taką fajową czapę?
witaminy nie brał a co do ząbków to nie mam pojęcia kiedy będzie normalny ale te pierwsze jedynki szybko mu urosły wysoko w 2 tygodnie,a górne już wolniej

Napisane przez P0P70

Wy tutaj o spacerkach piszecia a dla mnie wyprawą jest udanie się do WC a prysznic to już prawdziwa "misja specjalna".
A tak chciałam w tym sezonie pojeździć na nartach i chyba mi się nie uda.
.

zawsze się zastanawiałam jak można się wykąpać z gipsem,a ja mam tylko prysznic więc już wogóle kosmos...
Danielek też uwielbia tą piosenkę

Megi bosko,że taka poprawa ale wkońcu była ta wysypka czy nie?

Napisane przez ASIULEK_23

Oj tam, nie porównuj z Hania. Każde dziecko jest inne. Wazne, że siedzi stabilnie a sam musi usiąśc do końca 9 miesiaca wiec ma czas. Moja ma prawie 8 miesiecy i nie siedzi nawet posadzona. To juz moge się martwić. A do etgo postawiona nie utrzymuje ciężaru ciała na nózkach tylko je prezy, staje na palcach i wygina ciało do przodu... a to objaw mpdz. Wiec ja mam powod do zmartwien... ale juz Wam tu nie truję...

i kto to mówi????????

Anakazar nasze dzieci już telepatia łączy on tez uwielbia tą reklamę i jeszcze nawijaj aż zbaraniejesz,i wedla co ta czekoladka gada

[libra777]

Witam! Pogoda u nas paskudna leje cały czas wymoklismy się dzisiaj

Napisane przez april28

To znaczy (o ile kupimy przyczepkę), że będziemy łamać przepisy. Na naszych górskich dróżkach policji raczej się nie spotyka, więc nie ma się co bać.




Ja też zimą nie będę jeździła, tym bardziej, że w górach mieszkam. Mamy zamiar zacząć na wiosnę. Już świra dostaję, ponad rok bez roweru.
Oczywiście spaceruję i po deszczu, nie wysiedziałabym cały dzień w domu, Michał też.

no ja też już ponad rok bez roweru a kiedyś był niemal codziennie, tam gdzie my jeździmy tez raczej policji nie widać , czasem prawo jest takie że aż się prosi żeby je złamać.

Wiecie co nie śmiejcie się ze mnie ale chyba mnie zmora w nocy dusiła zerwałam sie bo czułam że się dławię i tak zaczęłam kaszleć jakbym się czymś zakrztusiła no koszmar jakiś nigdy mi się jeszcze takie coś nie zdarzyło.

[anakazar]

Napisane przez tylkooliwka

Anakazar nasze dzieci już telepatia łączy on tez uwielbia tą reklamę i jeszcze nawijaj aż zbaraniejesz,i wedla co ta czekoladka gada

Oliwka no nic-skoro AŻ tak się sprawa ma to trzeba leciec i księdzu na zapowiedzi dac

Napisane przez libra777

Wiecie co nie śmiejcie się ze mnie ale chyba mnie zmora w nocy dusiła zerwałam sie bo czułam że się dławię i tak zaczęłam kaszleć jakbym się czymś zakrztusiła no koszmar jakiś nigdy mi się jeszcze takie coś nie zdarzyło.

Libra no u tż w rodzinie podobno był taki przypadek i ledwo ojca odratowali,tak go dusiła w nocy.Tylko ja w tych sprawach to niedowiarek jestem i nie wiem co myślec o tym.

[libra777]

Napisane przez anakazar

Oliwka no nic-skoro AŻ tak się sprawa ma to trzeba leciec i księdzu na zapowiedzi dac

Libra no u tż w rodzinie podobno był taki przypadek i ledwo ojca odratowali,tak go dusiła w nocy.Tylko ja w tych sprawach to niedowiarek jestem i nie wiem co myślec o tym.

No wiesz co jedno jest pewne czułam że sie dławię , duszę nie wiem co a śpię zawsze na boku , niby zabobony ale teraz mam cykora , dobrze że mój tż dzisiaj wraca.
Od razu dzisiaj popędziłam na cmentarz bo myslałam że może u mojego ojca cos nie tak ale nie wszystko ok.
Kiedyś się zdjęcie odkleiło od pomnika to się śnił nam i nas za ręce ciągał.

[P0P70]

Napisane przez tylkooliwka

zawsze się zastanawiałam jak można się wykąpać z gipsem,a ja mam tylko prysznic więc już wogóle kosmos...
Danielek też uwielbia tą piosenkę

Oto instrukcja:
My też mamy tylk prysznic. Więc jest dość ciężko. A robimy to tak że najpierw TZ owija mi folią cały gips i kawałek nogi tak aby woda się tam nie dostała. Potem TZ minie wnosi na piętro - a ten gips to trochę waży więc biedak się męczy. Potem na górze pomaga mi się rozerać. Pod prysznic wtawia stołek na którym mnie sadza i ja się myję na siedząco. Potem TZ mnie wyciąga i pomaga w ubieraniu. Ni i znowu musi ten ciężki "gips" znieść na dół.

[ASIULEK_23]

My po spacerku...

Moge zaśmieciś trochę forum moją córcią? Dawno jej nie pokazywałam...

1. Wercia i chlebek
2. Wercia i jej ząbki
3. Ulubione ćwiczenia
4. "Patrzcie i podziwiajcie"
5. Zadowolona
6. Wercia i jej nowa zabawka

[P0P70]

Napisane przez libra777

No wiesz co jedno jest pewne czułam że sie dławię , duszę nie wiem co a śpię zawsze na boku , niby zabobony ale teraz mam cykora , dobrze że mój tż dzisiaj wraca.
Od razu dzisiaj popędziłam na cmentarz bo myslałam że może u mojego ojca cos nie tak ale nie wszystko ok.
Kiedyś się zdjęcie odkleiło od pomnika to się śnił nam i nas za ręce ciągał.

Kurcze ja to nie chcę w takie rzeczy wierzyć ale podświadomie wierzę.
A może dziś taki dzień bo matka TZ też dziś rano mi mówiła że nie mogla spać bo zmarli ją męczyli.

Anakazar- dla mnie to jakieś takie niprawdopodobne że PERS może myszę zlapać. Duże gratulacje dla kotki.M ojego to by prędzej mysza złapała.

[Darusiaaaa]

se*u nie ma to przynajmniej sobie teraz ciebie pooglada;D

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

asiulek na prawde wercia na schorowana wyglada..... ŚLICZNA JEST!

[ASIULEK_23]

c.d

7. Na spacerku
8. Z kumpelą
9. W nowej czapie
10. Zabawa w pieska
11. zaczynam siedzieć (w końcu)- jeszcze z "podpurką" ale dobre i to

P.s. zdjęcia z telefonu dlatego przepraszam za jakość

[pl_madzia]

P0P Ale sobie z tz gre wstępną urządzacieJa już za te meki to bym mu i te fajki odpiścila

Dzisiaj się nasprzątałam, a teraz Erwi bułkę je, to najpierw wszystko ze środka wydziubuje i rozsypuje
Już tak ladnie siada, ale nie jak dusiakowa, tylko tak że z raczkowania. A wogle teraz mam śmiechu bo raczkuje z taka pupą wypiętą do góry( niestety przez to często równowage traci, i przewraca sie to na twarz, to na ławę czy półkę, chyba beda go w czapce trzymala bo taki poobijany łepek ma)na drugim foto z nową zabawką, polecam

[Darusiaaaa]

libra ja ci wierze czasami sie to na prawde zdarza!

ja jak bylam mlodsza nie mialam swojego pokoju i spalam z dziadkami ktorzy z nami mieszkali w jednym pokoju i jak zmarl dziadek to pewnej nocy odwrocilam sie do sciany i czulam ze stoi przy lozku i przykrywa mnie koldra( zawsze tak robil!) ale nie moglam oczu otworzyc ani sie odwrocic bo cos mi nie pozwalalo chcialam ale nie moglam i wiedzialam ze on u mnie byl.

[megi-megi]

Jest wysypka - to była 3 dniówka! 3,5 dniówka. Koszmarne przeżycie!

[P0P70]

Asiulek -Twoja Werci to cialka nabrała i na pewno nie wygląda jak dziecko po mpdz. Ty dziewczyno przestań jej wmawiać to czego nie ma. Bo teraz to jeszcze możemy się z tego pośmiać ale ona dorasta i coraz więcej rozumie i jeszcze jej wmówisz jakąś chorobę. A dziewczynka jest zdrowa i przeurocza.

Madzia -Erwin faktycznie fajnie tą dupkę wypina. Przystojniak mały.

Co do gry wstępnej - ta jak TZ mnie tak wniesie i zniesie to już chyba na nic nie ma ochoty.
No i teraz twierdzi że już na pwno musi sobie poszukać jakiś młodszy model. Bo wcześniej to chociaż mała się zajełam a teraz to jeszcze mną się trzeba zajmować.

[pl_madzia]

Napisane przez P0P70

Co do gry wstępnej - ta jak TZ mnie tak wniesie i zniesie to już chyba na nic nie ma ochoty.
No i teraz twierdzi że już na pwno musi sobie poszukać jakiś młodszy model. Bo wcześniej to chociaż mała się zajełam a teraz to jeszcze mną się trzeba zajmować.

[P0P70]

Napisane przez megi-megi

Jest wysypka - to była 3 dniówka! 3,5 dniówka. Koszmarne przeżycie!

No to superr. Macie to już za sobą i Igor zwiększył odporność. A to dobrze przed zimą.

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Oglądam Rozmowy w Toku i jestem przerażona tym co mnie czeka za jakieś 14 lat. Ja to naprawdę jestem jakaś nie dzisiejsza.

[anakazar]

Napisane przez P0P70

Kurcze ja to nie chcę w takie rzeczy wierzyć ale podświadomie wierzę.
A może dziś taki dzień bo matka TZ też dziś rano mi mówiła że nie mogla spać bo zmarli ją męczyli.

Anakazar- dla mnie to jakieś takie niprawdopodobne że PERS może myszę zlapać. Duże gratulacje dla kotki.M ojego to by prędzej mysza złapała.

Pop ja też byłam w szoku,ledwo zdążyłam drzwi zamknąc i kot łapami mnie szarpał po nogach i szedł w to miejsce i taka była dumna,bo ją jeszcze mi chciała pod nogi podturlac,ale zwiałamMój domowy strażnik teksasu

Napisane przez P0P70

Oglądam Rozmowy w Toku i jestem przerażona tym co mnie czeka za jakieś 14 lat. Ja to naprawdę jestem jakaś nie dzisiejsza.

Ja to samo i co chwilę zerkam na Nine i złorzecze w myślach"a spróbuj Ty mi takie wałki robic"nie no strach się bac

dziewczyny śliczne dzieciaczki,a Wercia no obłożnie chora

I apeluje aby dzielic się pomysłami na prezenty dla tż,ja nie wiem co mam w tym roku temu mojemu kupic,jeszcze cholercia mamy rocznice przed świętami i pustka w głowie

[ASIULEK_23]

Napisane przez anakazar

I apeluje aby dzielic się pomysłami na prezenty dla tż,ja nie wiem co mam w tym roku temu mojemu kupic,jeszcze cholercia mamy rocznice przed świętami i pustka w głowie

Ja kupuję zegarek. Bo mój tż takowej rzeczy nie posiada. Zastępuje mu ją telefon ale czas się uczłowieczyć No i już postanowione. Tylko nie pisać, że nie można kupować zegarków i butów bo ja w te rzeczy nie wierzę Choć mój były kupił mi buty no i mu zwiałam ale tż tez i to już dawno i nadal tu jestem

Pop- mala nabrała cialka, to prawda. Ale z jej apetytem to czego innego sie moglam spodziewać z tym, że ona taka potężna na fotach wychodzi, ogolnie nadal jest drobna, malutka. Nawet chyba 70 cm nie ma jeszcze. Tylko ma pultaski no i trochę ciałka jak to pani rehabilitantka stwierdzila- ma budowę atletyczną

aneczkaaa- jak tam rehabilitacja? Po fotkach widać, że działa. Po Maciusu w ogóle nie widać, ze cos bylo nie tak... chyba już nadrobil, co??
Co maciuś potrafi?

[anakazar]

Mój zegarek już ma-też prezent ode mnie.Ja już mu chyba kupiłam wszystko co mogłam kupic;/
Czekam dalej na podpowiedzi.

[ASIULEK_23]

To nic mu nie kupuj taka niespodzianka hehe... pewnie by się zdziwił

[P0P70]

Ja to myślałam o butach narciarskich. Albo o jakimś fajnym kurtce na narty. Tylko że trochę te narty to w tym roku niewypał dla nas. No cba ze sam pojedzie..

No i w moim przypadku zawsze mogę kupić mu wypasione spinki do koszuli.

[anakazar]

Napisane przez ASIULEK_23

To nic mu nie kupuj taka niespodzianka hehe... pewnie by się zdziwił

No zawsze mówi,że nic mam nie kupowac,bo on nic nie potrzebuje-zupełnie go nie rozumiem,bo ja zawsze czegoś potrzebuje

Kupię tą kokardę co Pop nam pokazała,obwiąże się i pod choinke

[P0P70]

anakazar - to jeszcze do kokardy dodaj czapeczkę czerwoną z białym bpomponem coby było bardziej swiątecznie. I będzie to na pewno niezapomniany prezent. Tylko musisz zaznaczyć że rozpakowanie to dopiero po świątecznej rodzinnej kolacji.

[aneczkkaa]

Dzięki za komplementy

Dziewczyny ja nie moge się napatrzeć na te nasze skarby dzieciaczki nam tak szybciutko urosły są prześliczne i takie kochaniutkie normalnie łzy do oczu się cisną


Co do Maćka nie chce zapeszać ale jest super stoi na czworaka w tej pozycji chuśta się i to dosyć mocno, próbuje się przemieszczac i niedawno odkrył że można siadać siedzi króciutko niestabilnie ale siedzi garnie się do stawania pięknie się zebrał ciągle ćwiczymy 3 razy w tyg ntd... Jestem bardzo szczęśliwa że zmieniliśmy terapię bo przynosi znakomite efekty

[anakazar]

Napisane przez P0P70

anakazar - to jeszcze do kokardy dodaj czapeczkę czerwoną z białym bpomponem coby było bardziej swiątecznie. I będzie to na pewno niezapomniany prezent. Tylko musisz zaznaczyć że rozpakowanie to dopiero po świątecznej rodzinnej kolacji.

No jeśli nic innego nie wymyślę to chyba zostanę przy tym

Napisane przez aneczkkaa

Dzięki za komplementy

Dziewczyny ja nie moge się napatrzeć na te nasze skarby dzieciaczki nam tak szybciutko urosły są prześliczne i takie kochaniutkie normalnie łzy do oczu się cisną


Co do Maćka nie chce zapeszać ale jest super stoi na czworaka w tej pozycji chuśta się i to dosyć mocno, próbuje się przemieszczac i niedawno odkrył że można siadać siedzi króciutko niestabilnie ale siedzi garnie się do stawania pięknie się zebrał ciągle ćwiczymy 3 razy w tyg ntd... Jestem bardzo szczęśliwa że zmieniliśmy terapię bo przynosi znakomite efekty

To superA tak się martwiłaś i bałaś,a Maciuś jakie postępy robi-chwila,moment i będzie czworakował po domku

[aneczkkaa]

anakazar ile ja nocy przepłakałam mam nadzieje ze nadarmo i Maciuś będzie zdrowiuteńki wierzę że będzie normalnym dzieckiem

[anakazar]

Napisane przez aneczkkaa

anakazar ile ja nocy przepłakałam mam nadzieje ze nadarmo i Maciuś będzie zdrowiuteńki wierzę że będzie normalnym dzieckiem

Aneczka wszystko będzie dobrze.Rehabilitacje przynoszą efekty i to najważniejsze.

[Darusiaaaa]

Aneczka sa efekty i to super wiec na pewno bedzie dobrze.
My z tezetem w tym roku nie kupujemy sobie prezentow, za to wybralismy sobie wyrko nowe i to bedzie nasz wspolny prezent , pewnie dla podtrzymania symboliki od mi jakies sreberko nie duze kupi a ja jemu kosmetyki bo zawsze tak jest ze mamy nic nie kupowac ale chociaz cos skromniutkiego dla potrzymania swiatecznej tradycji i wyjmowania prezentow spod choinki bedzie.

[P0P70]

Napisane przez aneczkkaa

anakazar ile ja nocy przepłakałam mam nadzieje ze nadarmo i Maciuś będzie zdrowiuteńki wierzę że będzie normalnym dzieckiem

Ania MAciuś nie będzie ale JEST normalnym dzieckiem. I baraw dla niegi i dla WAs bo wiem ile Was to kosztuje (i nie mówię o pieniądzach

PS. A tak na marinesie to co tam z Twoim paleniem?? Tylko prawdę poproszę

[aneczkkaa]

Napisane przez P0P70

Ania MAciuś nie będzie ale JEST normalnym dzieckiem. I baraw dla niegi i dla WAs bo wiem ile Was to kosztuje (i nie mówię o pieniądzach

PS. A tak na marinesie to co tam z Twoim paleniem?? Tylko prawdę poproszę

ja wiem że jest ale ciagle jest niepewność

szczerze mówiąc znowu pale nie bić wiem wiem wszystko wiem no ale nie dałam rady czuje się z tym podle głupie fajki wygrały