Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.III

[scoobs]

Zabka, wspolczuje, oby szybko wyszli z tego
Jaszczka, jej, to straszne, ale popatrz dobrze, ze sie obudzilas, instynkt....
Siala, nieciekawie z tym bujaczkiem, co to za firma i model?

[bajka1807]

Napisane przez niezawsze

ja zaczelam od kleiku ryzowego mimo, ze mialam oba w domu, ale nie wiem czemu ten wybralam jako pierwszy

Bajka ile dajesz tego kleiku i ile razy dziennie?

narazie na 150 ml mleka daje dwie miarki kleiku i tylko przed snem. nie chce poki co za bardzo obciazac jej brzuszka.

dzisiaj malej dalam jablko, wcinala ze smakiem, a jak sie skonczylo to otwierala buzke po jeszcze hehe. wczoraj jej dawalam marchewke z ziemniakiem, ale zjadla ciutke i wpadla w szal jakis, wiec stwierdzilam ze poki co bedzie tylko sama marchewka albo jablko i za tydzien moze dam jej cos innego

jaszczka wyobrazam sobie co musialas przezyc! ja kurcze kiedys tak blokowalam kocyk, ale teraz mala normalnie lezy przykryta tylko raczki ma na wierzchu i zazwyczaj kocyk z siebie skopuje. no ale u nas np mala tak sie do tetry przyzwyczaila ze bez niej w lozeczku w sumie nie zasnie i nie to ze lezy obok, ale musi miec buzke nakryta. czasam jak sie wierci to tez sie w ta tetre zakreci ze ma cala buzke zakryta, bo ja nakladam jej tylko na oczka. no ale ja sprawdzam co chwila,a jak zasnie na noc to tetre zabieram...

[żabka19]

Dziekuje dziewczyny za slowa wsparcia Nie jest latwo ,szczegolnie ciezko bedzie jak pojedziemy na Swieta do domu.. ale jak juz mowilam nie chce smucic ,wiec nie bede pisala wiecej na ten temat.

jaszczka mam pytanie.. bo ty tez lecisz z synkiem na Swieta. Bierzesz ze soba wozek do samolotu? Maly siedzi u Ciebie na kolanach czy na foteliku obok? Zupelnie nie wiem jak to wyglada.

[scoobs]

Moja Amelka spala w spiworkach do ok 2 lat, i teraz dopiero od moze 2 miesiecy spi pod kolderka ale ciezko mi bylo Ja tak zostawic w pokoju, juz sie przyzwyczailam

[hd2005]

Napisane przez FraniaPirania

a myslalam ze E. mial jako pierwszy

sorrrrrrry moze cos przeoczyłam...

[Siala_Bala]

Napisane przez jaszczka

a tak a propos prezentów, to ja bym baaaaardzo chciała coś kiedyś dostać, tak spontanicznie... chociaż raz

Proszę :


Nie pytajcie ile się męczyłam nad detalami "liści"
ze szczerego serca, własnoręcznie i własno-paintowo wykonane

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez Siala_Bala

Proszę :


Nie pytajcie ile się męczyłam nad detalami "liści"
ze szczerego serca, własnoręcznie i własno-paintowo wykonane

Foch.

[bajka1807]

Napisane przez Siala_Bala

Proszę :


Nie pytajcie ile się męczyłam nad detalami "liści"
ze szczerego serca, własnoręcznie i własno-paintowo wykonane

moj maz mi nigdy takich ladnych nie dal!

[hd2005]

Napisane przez jaszczka

Ku przestrodze:
miałam dziś nad ranem okropną sytuację, mało zawału nie dostałam
śniło mi się, że się z Patrykiem bawię i nagle on zaczął jakieś dziwne dźwięki z siebie wydawać... obudziłam się i te dźwięki były prawdziwe - takie głośne, ciężkie oddychanie, z wysiłkiem, charczące... zerwałam się z łóżka, pobiegłam do jego łóżeczka, a on biedny na wpół podduszony głowę miał całkowicie owiniętą kocykiem
ledwo sapał
jezuuu jak ja się przestraszyłam!!!!!! zerwałam mu to dziadostwo z główki, zapaliłam światło, on trochę przestraszony, ale jak mnie zobaczył to się zaczął uśmiechać - najpiękniejszy widok na świecie
złapałam go na ręce i rycząc histerycznie tuliłam i ściskałam to moje małe szczęście... nawet nie wiem jak długo...
w dalszym ciągu ściska mnie na samą myśl o tym, co mogło się stać
dodam, że Patryk śpi w śpiworku, ale że u nas trochę zimno ostatnio to dodatkowo okryłam go kocykiem, który był poprowadzony pod jego rączkami/paszkami i wszystkie końce były porządnie wciśnięte między materac a łóżeczko... nie wiem, jak on to zrobił, ale najwidoczniej nasze dzieci mają już tyle siły i są na tyle ruchliwe, że poradzą sobie nawet z takim zabezpieczeniem


coś jeszcze miałam pisać, ale z wrażenia zapomniałam...

Boże... brak mi słów
Od samego czytania ściskało mnie w gardle.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez aniaa22

matko ja to bym zawalu dostala. a ja miska przykrywam normalnie luzno kocykiem (czasem dwoma) nigdzie nie wciskam tylko raczki na wierz wyciagam chyba musze pomyslec jak to rozwiazac inaczej

ja tez nie wkładam pod materac. Boję się, że jak będzie tak na sztywno a on sie zsunie niżej to właśnie nie będzie mógł oddychać,zablokuje się itd.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Napisane przez żabka19

Matko kochana straszne ,az poszlam sprawdzic jak Szymek spi, ale macie racje trzeba przewidywac i miec oczy dookola glowy! To przekrecanie np. jest smieszne ,ale naprawde trzeba uwazac ,najlepiej to w ogole nie klasc na lozku. Po poscie jaszczki stwierdzilam ,ze kupie malemu wielki spiworek bo kolderka raz sie juz nakryl. Od 4 miesiaca zaczal "walczyc" z koldra i narzuac sobie ja na glowe ,kocyk jakos go tak nie drazni.

mój nie chce spacw śpiworku,pod kołdrą mu za gorąco więc śpi pod kocykiem

[jaszczka]

Napisane przez żabka19

Dziekuje dziewczyny za slowa wsparcia Nie jest latwo ,szczegolnie ciezko bedzie jak pojedziemy na Swieta do domu.. ale jak juz mowilam nie chce smucic ,wiec nie bede pisala wiecej na ten temat.

jaszczka mam pytanie.. bo ty tez lecisz z synkiem na Swieta. Bierzesz ze soba wozek do samolotu? Maly siedzi u Ciebie na kolanach czy na foteliku obok? Zupelnie nie wiem jak to wyglada.

lecę
wózek biorę, oddaję go już na płycie lotniska tuż przed wejściem do samolotu
z tego co wiem, to fotelika nie można zabrać na pokład, jak leciałam we wrześniu to miałam małego cały czas na rękach (dobrze, że to tylko trochę ponad 2 godziny )
wózek czekał na nas przy schodkach po wyjściu z samolotu
jak masz jeszcze jakieś pytania to wal nie żebym była jakoś specjalnie doświadczona, ale raz już z małym leciałam tzn w tą i spowrotem

Napisane przez Siala_Bala

Proszę :


Nie pytajcie ile się męczyłam nad detalami "liści"
ze szczerego serca, własnoręcznie i własno-paintowo wykonane

OOOO JAAAAAAAA!!!!!
SIALA KOCHAM CIĘ NORMALNIE!!!!!
aż się wzruszyłam
dziękuję
nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo mi nastrój poprawiłaś!!!

[Siala_Bala]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Foch.

nie fochuj.. dla Ciebie mam coś innego.. chwilunia, niech no znajdę..


To był bujaczek takiego typu, nie mówię, że ten sam ale stelaż ma identyko.:
http://www.tomiko.pl/files/fisher-price-lezaczek-0-18-kg-m7930%5B1%5D.jpg

[agravka]

Napisane przez Siala_Bala

Proszę :


Nie pytajcie ile się męczyłam nad detalami "liści"
ze szczerego serca, własnoręcznie i własno-paintowo wykonane

oooosłodko!!! ja tez chce!

Napisane przez hd2005

ja tez nie wkładam pod materac. Boję się, że jak będzie tak na sztywno a on sie zsunie niżej to właśnie nie będzie mógł oddychać,zablokuje się itd.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

mój nie chce spacw śpiworku,pod kołdrą mu za gorąco więc śpi pod kocykiem

no wlasnie, a jak ubieracie dzieciaczki na noc? ja mam 23 stopnie i Adunia spi w pajacu bawelnianym i wlasnie pod kolderka

mamy, ktore wprowadzily juz pokarmy "stale" powiedzcie jak to robilyscie.
tz kupil wlasnie 3 sloiczki- marchewke, marchewke z jabluszkiem i jablko

i chyba bedzie co 3 dni nowy produkt w takiej kolejnosci: marchew, jablko, marchew+jablko. dobrze glowkuje? ale co pozniej? to nie przeszkadza, ze marchew to obiadek, a jablko to deserek?dzis mi lekarz powiedzial, ze powinnam zaczac od zupy jarzynowej, ale wydaje mi sie to glupie, bo nie bede wiedziala jakie warzywko ewentualnie uczuli...help bo jestem zielona

[dzidziadziumdzia]

Właśnie w takim fiknęła Zosieńka kilka dni temu.

[scoobs]

Siala, cos mi sie nie chce to otworzyc

[marta_d1]

agravka ja ubieram bawełniany pajac, śpiworek i przykrywam kocem. Ale ja mam w domu max 18 C.

Siala też mi sie nie otwiera.

[dzidziadziumdzia]

Skopiujcie i wklejcie do nowego okna.

[Siala_Bala]

Dzidzia.. no wiedziałam, że gdzieś zapodziałam prezenta dla Ciebie
Łoto łon!



Bosz.. Picasso się w grobie przewraca


no to leżaczek raz jeszcze:
http://allegro.pl/fisher-price-fotel...313088717.html

[scoobs]

O dzieki, wcale nie wyglada zle ten lezaczek, z tymi naszymi szkrabami trzeba uwazac, ja mam inny, i musze przyznac, ze czesto zostawiam Alexa w nim i wychodze z pokoju...

[jaszczka]

Agravka - mój śpi w bodziaku na krótki rękaw, na to bawełaniane śpioszki/pajac (czy jak to tam się nazywa ) w śpiworku i czasem pod kocykiem, ale u nas rzadko jest 19-19,5 stopnia, raczej koło 18... ale to już zasługa superszczelnych okien i drzwi w tym kartonowym domku

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez Siala_Bala

Dzidzia.. no wiedziałam, że gdzieś zapodziałam prezenta dla Ciebie
Łoto łon!

aj lof ju

[wiolek1]

żabka

bajka mój też zasypia z tetrą na łebku i on ZAWSZE nią nakryje całą buźkę

jaszczka masakra

siala i co z tymi spadniętymi z łóżek maluchami ? nic im się nie stalo

Napisane przez agravka

i chyba bedzie co 3 dni nowy produkt w takiej kolejnosci: marchew, jablko, marchew+jablko. dobrze glowkuje? ale co pozniej? to nie przeszkadza, ze marchew to obiadek, a jablko to deserek?dzis mi lekarz powiedzial, ze powinnam zaczac od zupy jarzynowej, ale wydaje mi sie to glupie, bo nie bede wiedziala jakie warzywko ewentualnie uczuli...help bo jestem zielona

tak samo mówiła moja pediatra.
a krzesełko super ja też się na niego czaje ale ja raczej za miesiąc. jeżeli ty go kupisz wcześniej to koniecznie napisz jak się sprawuje

[itakasia]

missed you so much

[wiolek1]

papi ucichła coś... jak tam Adaśko jakaś poprawa ?

a anoxa pewnie jeszcze z małżem to też się nie odzywa

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez itakasia

missed you so much

where have you been!!!! AGAIN!!!

[ola_k11]

Napisane przez agravka

no wlasnie, a jak ubieracie dzieciaczki na noc? ja mam 23 stopnie i Adunia spi w pajacu bawelnianym i wlasnie pod kolderka

ja tak samo

[itakasia]

Napisane przez dzidziadziumdzia

where have you been!!!! AGAIN!!!

workingAGAIN
wczoraj bylam i dzis tez przyszlam sie zameldowac

[niezawsze]

Napisane przez marta_d1

No i Franek chyba nie może póki co jeść jabłek. Dałam mu dzis łyżeczkę tak po 11 i wszystko dobrze. Ale po nocnym karmieniu, czyli o 20 dostał strasznej histerii, leciały pierdki. Płakał strasznie, i był to płacz z bólu. Na razie nie bedę mu dawać, może w niedziele kleiku łyżke dodam do mleka. Kurcze ciekawe czy np marchewkę będzie mógł jeść.

biedny , mam nadzieje, ze po gotowanych jablkach nie bedzie rewolucji zadnych, ja sie boje na razie gotowac dlatego zaczne od sloiczkow, ale od marcheweczki. Marta moze w takim razie kleik nic nie mial wspolnego z bolem brzuszka, moja dzis zjadla 2 lyzki kleiku z moim mleczkiem(100ml)uszy jej sie az trzesly!

Napisane przez aniaa22

s


e nie wiem czy dalej zajety...
farminka sie nie odzywa a pisala kiedys ze lenka starszych woli a co zainteresowana

no wiesz, fajna tesciowa by miala

u nas po rota nic nie bylo takiego

Napisane przez agravka

sorki,ale opisalas to w taki sposob, ze pekam ze smiechu)):hahah a:

bylismy u lekarza-to na szczescie nic powaznego, kazal zapuszczac nasivin soft

hehe boki zrywac, tez sie smieje tylko ciiiiiiii nie przy tz
to dobrze, ze nic powaznego a nasivin to moje ulubione krople a wiele ich przetestowalam, nic tak mi nie udroznialo zatok jak te krople, zaraz uszy mi sie odtykaly przy znizaniu

Napisane przez żabka19

Dobry wieczor mamusie!

o matko wspolczuje
A Szymka bym nie poznala tak sie zmienil chlopak

Napisane przez Siala_Bala

nie powieszuj się, nie powieszuj
może to ci się przyda:
http://www.grupy.otopr.pl/jak-pozbyc...n,2800869.html
w skrócie.. spirytus, wódka, woda z sodą, woda z cytryną.. próbuj albo tż niech próbuje... wyślij go do sklepu po flaszkę bo tego smrodu na trzeźwo nie wytrzymasz

tych zapachow tez nie lubie, ale z dwojga zlego...dzieki

Napisane przez jaszczka

lecę
wózek biorę, oddaję go już na płycie lotniska tuż przed wejściem do samolotu
z tego co wiem, to fotelika nie można zabrać na pokład, jak leciałam we wrześniu to miałam małego cały czas na rękach (dobrze, że to tylko trochę ponad 2 godziny )
wózek czekał na nas przy schodkach po wyjściu z samolotu
jak masz jeszcze jakieś pytania to wal nie żebym była jakoś specjalnie doświadczona, ale raz już z małym leciałam tzn w tą i spowrotem

czasem mozna fotelik, jak poprosisz kogos z obslugi by sie spytal szefowej pokladu, czy sa miejsca i czy pozwala... ja zawsze pozwalam
Jaszczus czytajac o Patryku az mi lzy naplynely do oczu , ale musialas sie przestraszyc tak mi przykro co Ty bidulko czuc musialas

Napisane przez Siala_Bala

To był bujaczek takiego typu, nie mówię, że ten sam ale stelaż ma identyko.:
http://www.tomiko.pl/files/fisher-price-lezaczek-0-18-kg-m7930%5B1%5D.jpg

ja taki mam, ale Maja minuty w nim sama nie usiedzi jakos nie przypadl jej do gustu, mate uwielbia

[olakola]

Napisane przez anuszka1401

Oceńcie główkę

pójdź do pediatry, a najlepiej weź też TŻta do pediatry, bo może ona ma jak tatuś
bliźniaki mojej kuzynki nosiły kaski, bo miały płaskie głowy, teraz mają bardzo kształtne łepetynki, ale oni mieli płaskie z boku, bo kuzynka kładła tylko na lewym boku

Napisane przez modro

Czy macie problem z usypianiem dzieci w dzień?

ja nie usypiam; Kuba ma drzemkę około 9 i 16, dłuższe spanko o 11, sen nocny o 19, domaga się wtedy cycusia i "odlatuje"; o 11 zasypia w wózku, też je wcześniej cyca, ale nie zasypia przy nim, dopiero na dworze

Napisane przez agravka

cebion tez podaje, ale malutkiej nie smakuje strasznie i pluje nim... nie wiem czy cos zostaje w buziaku... podaje lyzeczka, a Wy?

kropię 4 krople 2 razy dziennie do buziolka, zawsze potem krztusi się i krzywi, a kropię na jęzorek

Napisane przez karolcia228

Mała waży 8440g duża baba

duża baba, oj duża, chyba Kubę przegoniła

Napisane przez dzidziadziumdzia

Ja wcale nie dostaję prezentów. I bardzo nad tym ubolewam. Sama sobie kupuję co chcę/potrzebuję i tylko na święta coś dostaję. Ale i tak najpierw muszę powiedzieć co chce. Czasem chciałabym dostać głupiego lizaka bez okazji

łączę się z tobą w smutku, u mnie podobnie, może taki los żony informatyka
a co tak najbardziej byś chciała dostać ? (albo może być cała lista)
i daj mi numer albo adres emailowy do twego TŻta

Napisane przez FraniaPirania

a myslalam ze E. mial jako pierwszy

no bo miał!!!!!! ja pisałam wczoraj, że u nas jest ząb, a nie że jesteśmy pierwsi, więc napiszę drukowanymi, coby wszystkie wiedziały

PIERWSZY ZĄB NA FORUM MIAŁ ERNEST, SYN FraniPirani
reklamacji nie uwzględnia się

Napisane przez dzidziadziumdzia

Zaświadczenie o niepełnosprawności? Chcesz, żeby to się za nim ciągnęło do końca życia? Będzie miał kłopoty z przyjęciem do pracy itd...:/

no ale pojechałaś, nie stresuj ludzi, jak to się będzie za nim ciągnęło ???!!!
Orzeczenia o niepełnosprawności dla dzieci są wydawane na czas określony np. na 1 rok, albo na 3lata, max do 16roku życia (tylko jak coś mega poważnego) . Potem NIKT o tym nie wie, idąc do przedszkola/szkoły nie trzeba o tym mówić/pisać.
Wiolek, jak tylko możesz ZAŁATWIAJ, z góry ci mówię, że szanse masz małe, ale po odmowie pisz odwołanie do wyższej instancji i może wtedy dostaniesz. A to jest dobry papier, bo potem możesz mieć dofinansowanie do wakacji/sanatorium/turnusu rehabilitacyjnego itp. dodatkowo odliczasz prawie 3tyś od dochodu przy rozliczaniu PITu, więc WARTO!

Napisane przez agravka

wybieram krzeselko do karmienia.co sadzicie?
http://tanimarket.pl/4583_Krzeselko_...by_Design.html

szczerze - mi się wydaje takie se
Siala ma ładniejsze, w podobnej cenie

ola_k11 - niezła ta mała siostrzenicy, tak wsuwać żeberka, super fotki!

wiolek1 -dziękuję w imieniu Kuby
a jak na obóz pojedziesz,to co z rekinkiem ? i co z mleczkiem?

żabka - Szymuś cudny

agravka - ja zaczynałam od zupy marchewkowej, potem zupa "delikatna jarzynowa" a potem marchewka obiadek, potem deser jabłko i inne deserki;
zupy mu najbardziej smakowały, na owoce się krzywi, nawet na banana, a teraz od tygodnia jest tylko na cycku, bo bardzo marudził (chyba po dyni); nie polecam szpinaku z ziemniakiem, o ile się nie mylę Michasiowi Ani też zaszkodził;
ja dzieliłam słoiczek na 3 dni

[itakasia]

nie dam rady odpisac kazdemu
jaszczka
o matuchno ale mialas koszmarne przezycie. ja to mam milion takich wlasnie wkretow, ze Zosia sie udusi we snie, ze Marysia polknie ose, ze Agatka zrobi cos glupiego i niebezpiecznego
niezawsze
ale mialas cuchnącą przygode

[Siala_Bala]

Napisane przez wiolek1

siala i co z tymi spadniętymi z łóżek maluchami ? nic im się nie stalo

na szczęście nic. Dzieci chyba są jakoś naturalnie przystosowane na takie akcje i upadki kilka ich było a żadnemu nic się nie stało.. kilka z łóżek, dwa z leżaczków i jedno jak było malusie to upuścił braciszek bo chciał poprzytulać i sam wyjął z leżaczka.. ale też się nic nie stało. Wszystkie dzieci całe i zdrowe

niezawsze - wódka szybciej pewnie wywietrzeje niż śmierdziuch