Ponowna próba... Już zdołowana na maksa POMOZCIE WSPOLNIE

[pawloszka]

Lenka a ile wazysz? ja mam 159cm wzrostu wlasnie...
OD jutra zaczynam sie za siebie ostro brac, juz bez zabawy bo naprawde dosc tego!! Juz chce wrocic do swojej wagi 49 kg<marzenie> Bo normalnie szlag mnie trafi!!!

[sarenka168]

dziewczyny zmobilizujmy sie i juz od jutra nie grzeszmy !!! Az wstyd zeby nie moc zapanowac na gryzem batona moja zguba sa chipsy, ktore moglabym pochlaniac w kazdej ilosci, mimo ze mnie po nich pozniej zoladek boli. Nie jem juz ich kilka dni i omijam je w sklepie zeby nie kusily

[monikkad]

Dziewczyny, czy i ja mogę dołączyć?

Chciałabym się motywować i zapisywać swoje jadłospisy, a na wątku NCJ niezbyt przyjemnie mi się pisze.

Ja chcę schudnąć jedynie 2 kg, bo 2 tyg. temu miałam niespodziewanie operację (usuwanie woreczka żółciowego) i niestety muszę być na diecie wątrobowej, na której tyję ;( Wszystko przez białe pieczywo, dżemy, biszkopty... No a przede wszystkim brak ruchu !!! Za 2 tyg. minie miesiąc od operacji i chociaż trochę będę mogła już ćwiczyć. Tęsknię za tym bardzo, bo byłam zawsze szalenie aktywna fizycznie, ćwiczyłam codziennie w domu godzinę z płyt...

Niestety, jestem strasznie ograniczona w tym jedzeniu, bo nie mogę jeść orzechów, nasion, pestek, suszonych owoców, razowego pieczywa No ale nic. Obiecałam sobie, że na razie zero miodu, dżemów, ciastek. A bułki wynalazłam takie pszenno-żytnie bez ziaren, które mogę jeść i będę sobie pozwalać na taką jedną bułkę dziennie.

Dziś:
- owsianka (płatki owsiane, płatki kukurydziane + mleko 1,5%)
- jabłko pieczone
- ryż z gotowanym kurczakiem i gotowaną marchewką
- jogurt naturalny z cynamonem
- 2 kromki chleba graham, margaryna antycholesterolowa, chudy twaróg, rzodkiewka, pomidor bez skórki, sałata lodowa

Niestety, tego chleba nie będę mogła już jeść więcej, bo boli mnie miejsce po woreczku, więc niestety jeszcze nie mogę
Muszę jutro coś pszennego jednak

[Lenka_007]

Ważę 55kg:/ Chciałabym zrzucić jakieś 7-8 kg i mam nadzieję że z wami mi się uda

Od jutra będą baciki za słodycze

[ojalika]

ok to uzupelniam jadlospis o kolacje:
dzisiaj:
śniadanie:
jajecznica z dwóch jajek do tego dwa grube plastry pomidora
jogurt naturalny z cynamonem
IIśniadanie
orzechy włoskie
obiad:
brokuly z sosem jogurtowo-czosnkowo-ogórkowym
frytki z całego selera
podwieczorek:
kawał ciasta z fasoli (polecam :P)
kolacja:
kotleciki z cieciorki z cebulą i porem i sosem jogutrowo-ogórkowo-czosnkowym
no i kieliszek likieru tiramisu
co myślicie?
dzisiejsyz dzień wyszedł mi bardzo warzywny

[sarenka168]

dziewczyny a co pijecie poza wodą ? ja w pracy zieloną herbate, ale ogolnie problem jest u mnie z piciem bo ja nigdy nie pilam duzo, wypicie 2 litrów dziennie to dla mnie wyczyn.

[ojalika]

no ja niestety wody pije mało...
tak to tylko kawa i herbata, od czasu do czasu sok pomidorowy i tyle
muszę zacząć nałogowo pić wodę

[sarenka168]

To tak samo jak ja, nie umiem pic wody i zawsze z tym mialam problem, choc jak juz pilam to naprawdę widac jej zbawienne efekty.Sok pomidorowy extra uwielbiam, nawet chyba mam jakis kartonik w lodowce mniam mniam

[Lenka_007]

Ja piję wodę, zieloną herbatę, od czasu do czasu kawę

[anetiss]

Hej kobietki można sie przyłaczyć?? Ja też wiecznie na diecie Już nawet sama opracowałam swoj sposób na dietkę... Tak się tym zainteresowałam że poszłam na kurs dietetyki i teraz wszystkie moje pomysły i przepisy opisuję na blogu To mnie samą niezle motywuje Buziaczki i zapraszam do mnie po "odchudzające inspiracje"

[sarenka168]

Z ciekawosci weszlam na Twojego bloga od razu i musze powiedziec ze sa tam calkiem fajne przepisy, latwe i szybkie

[goslawka]

ja ogólnie kolacje jadam późno tak koło 21-22, bo jakbym zjadła o 19 a chodzę spać o 1 lub 2, to bym glodna była ;P
piję dużo zarówno kawy, zielonej herbaty (tylko i wyłącznie :P) i wody, myślę, że dziennie z 3 litry, ale osobiście nie widze jakiś zbawiennych efektów

Beatagr3 i przy okazji sarenka168 rozgrzewka jak najbardziej musi być, bo po pierwsze przygotowujesz organizm na ćwiczenia, zmniejszasz ryzyko kontuzji, a po drugie zaczynasz spalać tłuszczyk

Ulkaaa89 jeśli masz 172 i ważysz 64 to Twoja waga jest jak najbardziej w normie, jak zrzucisz 10kg. to będziesz miała niedowagę, nie uważasz, że np. lepiej byłoby dla Ciebie wymodelować sylwetkę ćwiczeniami?

[sarenka168]

w jedzeniu ostatniego posilku nie chodzi o to aby zjesc go dokladnie 2-3 h przed snem, nalezy jesc go nie pozniej niz ok 19 gdyz pozniej nasz metabolizm sie zwalnia i wszystko nam sie odlozy

pijac wode oczyszczasz organizm trzeba dokladnie sie przyjzec jak zmienia sie skora, a nawet nie ma spuchnietego ciala, bo gdy wody nie pijemy, ta co juz jest w organizmie odklada nam sie i puchniemy

Dziewczynki jutro moze mnie nie byc bo wyjezdzam na weekend, ale obiecuje ze nie bedzie grzeszkow, a no i za was trzymam kciuki wytrwałosci dla nas wszystkich

[goslawka]

ha! to może tutaj tkwi moj problem, może dlatego nie chudne bo jem po 19

[sarenka168]

nie wiem czy tutaj i w tym, ale ja bym sie nie zdecydowala na jedzenie o pozniejszej porze jezeli chcialabym zauwazyc efekty

[goslawka]

no nie wiem, z jednej srony ma to sens, a z drugiej to glodna jestem i mnie ssie :P staram sie jeść coś lekkiego typu wieśniak, poszukam jak to jest :P

---------- Dopisano o 02:23 ---------- Poprzedni post napisano o 01:49 ----------

szukajcie i znajdziecie! coś mi nie pasowało z tym po 19 wszystko się odkłada, metabolizm spowalnia w czasie snu nie po 19, w sumie to byłoby nawet nie logiczne bo jakbyśmy polecieli do stanów to nasz organizm spowalniałby po naszej 19 czy po ich 19?

Resumując
Kolacje powinno się jeść!
Kolacja powinna byc białkowa!
Kolacja 1-3 godziny przed snem (zmienne osobniczo)

[Beatagr3]

Cześć wszystkim

Ja już po śniadanku, chleb razowy z ziarnami, z szyneczką z indyka
Co do napojów, to piję głównie wodę i czasami zieloną herbatę, ze zwykłej chcę zrezygnować, bo nie potrafię pić jej bez cukru.

Co do kolacji wczorajszej to zjadłam 2 jajka na twardo.
W sumie wczoraj zjadłam 1211 kcal.

[JakKazdaInna]

Napisane przez sarenka168

dziewczyny a co pijecie poza wodą ? ja w pracy zieloną herbate, ale ogolnie problem jest u mnie z piciem bo ja nigdy nie pilam duzo, wypicie 2 litrów dziennie to dla mnie wyczyn.

ja zazwyczaj wypijam litr wody, reszta herbata- czerwona, zielona owocowa. mój wykładowca z analizy leków powiedział kiedyś, że 2l płynów dziennie to dawka dla słonia, nie dla człowieka. ale ja już się przyzwyczaiłam, jak wypije mniej- 4-5szklanek to czuje, że brakuje mi czegoś.

Napisane przez goslawka

ha! to może tutaj tkwi moj problem, może dlatego nie chudne bo jem po 19

no, nie wiem. kwestia indywidualna. niejedzenie po 18 to mit, kolację białkową można zjeśc nawet 2h przed snem. ja osobiście staram się nie jesc po 19, zazwyczaj kładę się przed północą i jest ok

Napisane przez sarenka168

dziewczyny zmobilizujmy sie i juz od jutra nie grzeszmy !!! Az wstyd zeby nie moc zapanowac na gryzem batona moja zguba sa chipsy, ktore moglabym pochlaniac w kazdej ilosci, mimo ze mnie po nich pozniej zoladek boli. Nie jem juz ich kilka dni i omijam je w sklepie zeby nie kusily

no właśnie, Sylwester już niedługo

miłego dnia chudzinki

[ojalika]

czesc :P
ja dzisiaj muszę oprzeć się pokusie ;> ===> imieniny taty
ale spokojnie dam radę, mam jeszcze ciasto fasolowe... no ale jak by je tu przemyciś na stół ;>
na obiad planuję guros z sałatką (własnej roboty )

[sarenka168]

Napisane przez goslawka

no nie wiem, z jednej srony ma to sens, a z drugiej to glodna jestem i mnie ssie :P staram sie jeść coś lekkiego typu wieśniak, poszukam jak to jest :P

---------- Dopisano o 02:23 ---------- Poprzedni post napisano o 01:49 ----------

szukajcie i znajdziecie! coś mi nie pasowało z tym po 19 wszystko się odkłada, metabolizm spowalnia w czasie snu nie po 19, w sumie to byłoby nawet nie logiczne bo jakbyśmy polecieli do stanów to nasz organizm spowalniałby po naszej 19 czy po ich 19?

Resumując
Kolacje powinno się jeść!
Kolacja powinna byc białkowa!
Kolacja 1-3 godziny przed snem (zmienne osobniczo)

ogolnie ujmując metabilizm zmniejsza sie wieczorem i w nocy, dalej bede sie upierala ze jedzenie o 21-22 to zdecydowaie za pozno

Ja juz dzis po sniadanu jajecznica z dwoch jaj z pieczarkami i cebulka plus kromeczka ciemnego pieczywa mniam mniam a i jeszcze ogoreczek konserwowy. na obiad jeszcze nie wiem co bedzie, bo obiad u tesciowej zjem polowe zaplanowanej porcji zeby sie nie objesc za bardzo bo tesciowka tez lubi mnie rozpieszczac trzymam kciuki za Was kochane do juterka

[Aniaa_89]

widzę,żewątek nam się bardzo ożywił

Napisane przez sarenka168

dziewczyny a co pijecie poza wodą ? ja w pracy zieloną herbate, ale ogolnie problem jest u mnie z piciem bo ja nigdy nie pilam duzo, wypicie 2 litrów dziennie to dla mnie wyczyn.

ja piję wode i zieloną i czerwona herbate. Z wodą mam ten problem, że samej tak zbytnio nie lubię, zawsze piłam jakieś smakowe, ale w sumie to tez puste kalorie, niby nie dużo,ale zawsze. Więc zrezygnowałam i teraz najczęściej wkrajam sobie cytryne do wody i tak piję. Podobno woda z cytryną jest zdrowa i smakuje o wiele lepiej niż sama

a ja dzisiaj to chyba niczego nie tkne byłam wczoraj na imprezie, wiaodmo troche popiłam i chyba się strułam. Kiepsko się czuję i w ogóle nie mam ochoty na jedzenie..

[LyraBea]

Mnie pomógł Dukan Info w podpisie....
Póki co nie ma efektu jo-jo, czuję się świetnie w rozmiarze 36 przy 172 cm wzrostu. I nigdy nie musiałam liczyć kalorii, nie głodziłam się i dogadzałam sobie pysznym żarełkiem białkowym... wiadomo, że dieta jak dieta, nie dla każdego dobra. Dla mnie idealna, może i Wam pomoże.
Powodzenia i pozdrawiam

[ojalika]

no mi neistety dukan nei pomogł, a raczej zaszkodził
ale moja mama sobie chwali

[Ameera]

Witajcie, czy można jeszcze dołączyć?
Ja chciałabym zgubić 6 kg. W początkowych tygodniach wakacji ważyłam w miarę idealnie, czułam się świetnie w swoim ciele. Dalsze lenistwo, zajadanie smutków i radości doprowadziło do tego, że przytyłam 6kg. Już się odchudzałam. Schudłam 5kg, trzymałam się dość dużo, ale wiadomo - trochę sobie odpuściłam, za co płacę teraz w postaci dodatkowych kilogramów.
Zaczynam '100 dni bez słodyczy', dodatkowo opracowałam sobie takie zasady:
1. pieczywo mogę jeść do godziny 12:00
2. jem 4 regularne posiłki
3. piję dużo wody
4. rezygnuję z niezdrowego jedzenia
5. codziennie 100 brzuszków

mam nadzieję, że uda się nam Myślę, że nasza współpraca opłaci się
I mam nadzieję....że mnie przyjmiecie

[pawloszka]

i jak Wam idzie?
Ja dopiero zaczynam w poniedzialek na nowo... Wyczerpalam sie psychiczne i musze weekend wolnego od diety sobie zrobic Ale w pon znowu ostro zaczynam i juz do skutku! A wy jak?

[Aniaa_89]

pewnie, czasem trzeba zrobic sobie przerwe
u mnie jakoś idzie. Dzisiaj po tej wczorajszej imprezie nie byłam za bardzo w stanie jeść, więc zjadłam tylko jeden posiłek około 18 - 2tosty z sałatą, pomidorem i serem więcej nie byłam w stanie w siebie wmusić ale teraz zaczynam sie robić głodna. Ale będę twarda, już za późno na jedzenie

[Beatagr3]

Napisane przez LyraBea

Mnie pomógł Dukan Info w podpisie....
Póki co nie ma efektu jo-jo, czuję się świetnie w rozmiarze 36 przy 172 cm wzrostu. I nigdy nie musiałam liczyć kalorii, nie głodziłam się i dogadzałam sobie pysznym żarełkiem białkowym... wiadomo, że dieta jak dieta, nie dla każdego dobra. Dla mnie idealna, może i Wam pomoże.
Powodzenia i pozdrawiam

Ja chciałam stosować metodę dukana, bo słyszałam o niej sporo dobrego, jednak przeczytałam, jakie może mieć negatywne skutki i to mnie do niej zraziło. Wiadomo, każdy z nas reaguje inaczej, jednym nic nie będzie i schudną, a inni mogą tylko pogorszyć swój stan. Ja wolę nie ryzykować.

Napisane przez pawloszka

i jak Wam idzie?
Ja dopiero zaczynam w poniedzialek na nowo... Wyczerpalam sie psychiczne i musze weekend wolnego od diety sobie zrobic Ale w pon znowu ostro zaczynam i juz do skutku! A wy jak?

Ja już tak dawno nie jadłam normalnie, że w ten weekend także sobie odpuściłam i zaczynam w poniedziałek, aż do skutku

[anetiss]

Co do jedzenia po 19... Ja niestety zawsze z tym mam problem bo chodze bardzo późno spać. I pozwalam sobie jeść poźno bo bym nie wytrzymała. Ale wtedy jem tylko rzeczy niskowęglowodanowe np. tuńczyka jajko albo kawałek fileta z kurczaka. No i jakoś to zabija głód...
Ameera jak chcesz schudnąć 6 kg to spróbuj jak najczęściej się zmęczyć fizycznie, zrób sobie trening aerobowy czyli potańcz, skacz na skakance, truchtaj w miejscu, idz na szybki spacer itp. tak przez 30 minut przynajmniej bo od brzuszków to nie zrzucisz tyle kg a tylko ukształtujesz mieśnie
buziole
A Dukana tez próbowałam ale ja nie umiem wytrzymać na takiej diecie... potem tylko marze o bułeczce albo chipsach ale niektórzy naprawdę po tym chudną...

[sarenka168]

Dziewczyny u mnie tragedia !!! Motywacji zero, chodze i ciagle od wczoraj wieczorem ruszam buzia !!! imieniny szwgra, salatki salateczki, pieczone kurczaczki eh zgubilo mnie strasznie a dzis nie potrafie sobie tego darowac a i tak chodze i szukam i szperam w lodowce !!! takiego kopa mi potrzeba. Tez mowie ze od jutra, ze juz jutro to na maxa a ciekawa jestem jak to bedzie. Eh dola mam strasznego

[Aniaa_89]

nie ma się co dołować tylko trzeba się zebrać w sobie. Każdemu może się zdarzyć gorszy dzień, tym bardziej jak miałaś imieniny szwagra to jesteś usprawiedliwiona
może poćwiczyć dzisiaj sobie to się wyrówna trzeba złapać odpowiednią motywacje i będzie dobrze. Choc ja np wiem po sobie,że jak mówiłam,że wezme się od jutra to mi średnio szło, trzeba zacząć już dzisiaj i się pilnować. Ja złapałam bardzo dobrą motywacje odkąd zaczęłam chodzić na siłownie- bo stwierdziłam,że chodzę tam, musze za to płacić, męcze się itd więc bezsensu by było potem się rzucić na jedzenie i u mnie się to sprawdza. Czasem zjem coś "zakazanego" ale ogólnie się trzymam.
Więc nie ma się co załamywać jednym dniem tylko trzeba działać