LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaKaCjE:* - Strona 52 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-11-21, 22:44   #1531
Weronika112
Zadomowienie
 
Avatar Weronika112
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 660
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez czijo Pokaż wiadomość
Ale te gazeciane to bullshit jest! Ja mówię o prawdziwej astro!
Nie ma różnicy czy mówimy o 'prawdziwej' czy tej gazecianej, bo astrologia wg mojego wykładowcy nie istnieje, "to pomyłka z czasów, gdy meteorologia i astronomia nie były rozróżniane". Wszystkie, czego nie da udowodnić się naukowo - nie istnieje. Ja na razie jestem na etapie rozmyślania, ale już wiem, że moje dotychczasowe poglądy na temat różnych spraw są mylne i myślę, że po uzyskaniu licencjata będę inną osobą. Naprawdę, wiele się nauczyłam już o działaniu umysłu (od strony biologicznej i psychologicznej), jakie prawa nim rządzą itd. Czuję, że rozumiem bardziej innych jak i siebie.

Cytat:
Napisane przez bedeliciuos Pokaż wiadomość
ja byłam tylko na jednym wf na studiach, i grałyśmy z berka, potem w samoloty, potem w jakiegoś murarza
i facet powiedział że robi to z każdymi dziewczynami, bo dziewczynom nigdy się nic nie chce.. a facetom (nie w naszej obecnosci) powiedział że dziewczyny są niedorozwinięte i dlatego tak
Niedorozwinięte. Jaki stereotyp, kurna mać. Nie lubię stereotypów.
Uf, zbulwersowałam się.

Cytat:
Napisane przez czijo Pokaż wiadomość
Bleee, przydałoby się pouczyć, mam KOLOKWIUM Z BHP. <to jest miejsce na Twój śmiech>
<>

Cytat:
Napisane przez oluśkaaaaa Pokaż wiadomość
Ja się ostatnio zastanawiam, po co w sumie mam być dobra, dobrze się uczyć jak i tak nikt pewnie nigdy nie spojrzy na to czy leciałam na trójach czy piątkach. Tzn. u mnie to ma sens, bo kierunek zamawiany i opłaca się uczyć, żeby mieć stypendium, ale tak ogólnie...

Przyjechałam do akademika, a tu nie grzeją mi kaloryfery, jest zimno jak...brr. I jak tu się uczyć, jak nie ma warunków. Muszę się rozgrzać moją niedawno odkrytą herbatą waniliowo-karmelową, którą love od pierwszego łyku
Kierunki zamawiane. Marzy mi się informatyka stosowana (nie dosyć, że studia inżynierskie, to jeszcze kierunek zamawiany). Tylko.. wiadomo, na zamawiane są wyższe progi, ale co tam, dam radę.

Jak to nie grzeją ?! Przecież za coś im płacicie. Spałować.

Cytat:
Napisane przez KaasiaaK Pokaż wiadomość
ja nie słodzę herbaty już hmmmm 6? może 7 lat.
ew. posłodzę jakąś owocową, ale to od święta. odkąd nie słodzę, herbata ma inny, lepszy smak.

heeeejo
widzę, że coś ruszyło
ja dziś dostałam mały opier... od mamy, że jeżdżę na mecze, zamiast się uczyć, no ale ile razy ja byłam. 3 razy na Wiśle i wczoraj na siatce w Jaworznie i tyle. przesaaadzaaa :P
ale za to ile mi to radości sprawia, naładowuje (?) mnie pozytywną energią i chęciami do życia
a dzisiaj mi powiedziała "już by lepiej było, jakbyś na jakąś randkę poszła, a nie na mecz" to był cios poniżej pasa.
i dzisiaj sobie uświadomiłam, że jeszcze tylko miesiąc i święta
nigdy ich tak nie wyczekiwałam, ale teraz będzie fajniej.
bo dziadkowie do nas przyjadą i będzie całe mieszkanie ludzi i będzie tak, tak.. tak inaczej, lepiej
Kolejna z czarnymi myślami odnośnie studiów. Żbiki zawsze sobie poradzą, dla nas nie ma rzeczy niemożliwych, taki nasz... gatunek.

Mam nadzieję, że uda mi się wytrzymać. Właśnie zrobiłam sobie ostatnią herbatkę z cukrem.

Też już chcę święta. I też mam wrażenie, że te będą fajniejsze - bo przyjedziemy dzień wcześniej i w progu poczujemy tę atmosferę. A tak to jak byśmy były w domu, to i zdążyłybyśmy przyzwyczaić się do tego i nie byłoby tej magii. Chaotycznie coś mi wyszło.

Cytat:
Napisane przez Ailanna Pokaż wiadomość
Dobre, ja mam łóżko rozkładane, ale i tak nic nie działa :P
Dzisiaj miałam czytać BN’ki i co? I oglądałam „Scrubs” przez pół dnia xD

Wiem, co Ci jest – Listopad Ale spoko, za tydzień I niedziela Adwentu, to możesz sobie postanowić „Nie jem słodkiego”

Pałujcie mnie, żebym się za lektury brała, bo tragicznie mi idzie! Powinnam mieć 15 przerobionych, a mam 3. I pół <zawstydzony>
SCRUBS. Właśnie sobie uświadomiłam jak dawno tego nie widziałam.

Eeee, "cukier won z herbaty" wystarczy.

DO NAUKI !

a teraz ja proszę o pałowanie.
__________________

I'd like to talk
But you know i hate
All ordinary words
Weronika112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 23:05   #1532
Claaire
Wtajemniczenie
 
Avatar Claaire
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 394
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

ojej, no troche sobie Was poczytałam

ja cały weekend uczę się i uczę i uczę i uczę. Beznadziejne jest zapamiętywanie takiego szczegółowego rozwoju noworodka, co się dzieje w każdym miesiącu i w ogóle. tona materiałów, a na wtorek także tona a na środę nie tona, lecz również beznadziejnie.
ja je*bię.

w ogóle to jak zawsze nie wiem co robić.
w końcu za tydzień wracam do domu.
__________________
Stań się słońcem, a wszyscy Cię zobaczą.
F.Dostojewski
Claaire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 23:11   #1533
Weronika112
Zadomowienie
 
Avatar Weronika112
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 660
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez Claaire Pokaż wiadomość
ojej, no troche sobie Was poczytałam

ja cały weekend uczę się i uczę i uczę i uczę. Beznadziejne jest zapamiętywanie takiego szczegółowego rozwoju noworodka, co się dzieje w każdym miesiącu i w ogóle. tona materiałów, a na wtorek także tona a na środę nie tona, lecz również beznadziejnie.
ja je*bię.

w ogóle to jak zawsze nie wiem co robić.
w końcu za tydzień wracam do domu.
Ooooo, jest i Ala!
Pjona Żbiku, chyba wszystkie mamy taki zapierdziel. Korzystasz może z książki Nęcki "Psychologia poznawcza" ? Uczę się właśnie o pamięci roboczej, krótkotrwałej i operacyjnej, a tu mechanizmy też tak szczegółowo opisane.

Nie wiesz co robić w związku z czym ?

Rozbawiło mnie to - "a na środę nie tona, lecz również beznadziejnie."
__________________

I'd like to talk
But you know i hate
All ordinary words

Edytowane przez Weronika112
Czas edycji: 2010-11-21 o 23:13
Weronika112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 23:16   #1534
oluśkaaaaa
Rozeznanie
 
Avatar oluśkaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 507
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Jest spaaam

Cytat:
Napisane przez KaasiaaK Pokaż wiadomość
ja też niby studiuję to, co chciałam, ale dopadła mnie masa wątpliwości i dziś doszłam do wniosku, że jeśli na sesji powinie mi się noga i jedynym wyjściem będzie warunek, to nie skorzystam. Zrezygnuję ze studiów. Jak powiedziałam to mamie, to nie chciała mi wierzyć, ale ja nie żartuję


ja nie słodzę herbaty już hmmmm 6? może 7 lat.
ew. posłodzę jakąś owocową, ale to od święta. odkąd nie słodzę, herbata ma inny, lepszy smak.


ja dziś dostałam mały opier... od mamy, że jeżdżę na mecze, zamiast się uczyć, no ale ile razy ja byłam. 3 razy na Wiśle i wczoraj na siatce w Jaworznie i tyle. przesaaadzaaa :P
ale za to ile mi to radości sprawia, naładowuje (?) mnie pozytywną energią i chęciami do życia
a dzisiaj mi powiedziała "już by lepiej było, jakbyś na jakąś randkę poszła, a nie na mecz" to był cios poniżej pasa.
i dzisiaj sobie uświadomiłam, że jeszcze tylko miesiąc i święta
nigdy ich tak nie wyczekiwałam, ale teraz będzie fajniej.
bo dziadkowie do nas przyjadą i będzie całe mieszkanie ludzi i będzie tak, tak.. tak inaczej, lepiej
Jak to, skąd takie myśli Cię nachodzą, żeby zrezygnować?

A ja próbuję, ale nie mogę się przekonać do niesłodzonej herbaty, no nie smakuje mi w ogóle, podziwiam ludzi którzy taką piją

Jak Cię ładuje pozytywnie to olej co gadają, bo nie samą nauką człowiek żyje

A ja w tym roku jakoś na Święta nie czekam, nie wiem co mi się porobiło. Może przez to, że strasznie mi się pogorszył kontakt z tatą przez mój wyjazd na studia

Cytat:
Napisane przez Ailanna Pokaż wiadomość
Znam to, jestem cholerną ambitną perfekcjonistką i zazdroszczę tym, którzy się nie przejmują i mają wyje***e, bo tez bym czasem tak chciała…

Też bym chciała nie chcieć jeść. A tu tylko słodycze i tyłek rośnie w zatrważającym tempie. Ale spoko, jutro mam WF, to postaram się wyskakać co nieco


NICE! <ślini się> Skąd masz?


A prace mam ładniejsze i bardziej wymyślne (jedną bransoletkę a’la charmsową zrobiłam tak zarąbistą, że aż żal było oddawać, ale na zamówienie była i musiałam ), mam całe pudełko po Algidzie i jeszcze trochę, a teraz się zbliżają Mikołajki to będę robić manufakturę dla dzieci/siostrzenic/bratanic/kuzynek pielęgniarek z oddziału mamy Mogę wrzucić zdjęcia jak wrócę do domu.
Możemy się powymieniać!



Pałujcie mnie, żebym się za lektury brała, bo tragicznie mi idzie! Powinnam mieć 15 przerobionych, a mam 3. I pół <zawstydzony>
A ja się powoli uczę mieć wyje***e na to wszystko, o wiele łatwiej tak się żyje.

A ja żrę jak głupia, tyłek rośnie, a wf mam dopiero w drugim semestrze. Dobrze, że chociaż codziennie na 4 piętro wchodzę, bo nie wiem co by było

Z Liptona

Pokaż co tam tworzysz, ciekawa jestem

pałujemy na życzenie, do usług

Cytat:
Napisane przez Weronika112 Pokaż wiadomość
Kierunki zamawiane. Marzy mi się informatyka stosowana (nie dosyć, że studia inżynierskie, to jeszcze kierunek zamawiany). Tylko.. wiadomo, na zamawiane są wyższe progi, ale co tam, dam radę.

Jak to nie grzeją ?! Przecież za coś im płacicie. Spałować.


Kolejna z czarnymi myślami odnośnie studiów. Żbiki zawsze sobie poradzą, dla nas nie ma rzeczy niemożliwych, taki nasz... gatunek.

Też już chcę święta. I też mam wrażenie, że te będą fajniejsze - bo przyjedziemy dzień wcześniej i w progu poczujemy tę atmosferę. A tak to jak byśmy były w domu, to i zdążyłybyśmy przyzwyczaić się do tego i nie byłoby tej magii. Chaotycznie coś mi wyszło.


DO NAUKI !

a teraz ja proszę o pałowanie.
U mnie progi wcale nie były takie wysokie. A są też inne plusy, bo mamy np. dodatkowe godziny matmy i fizyki, a trochę się to przydaje

Już zgłosiłyśmy, ciekawe kiedy zrobią, a mam łóżko przy oknie...


O, o, właśnie, dobrze gadasz, Żbiki zawsze dają radę!

Rozumiem co masz na myśli, ale właśnie obawiam się, że jakoś tak nie będzie. W ogóle ostatnio jak przyjeżdżam do domu to dziwnie się tam czuję. Ale mam nadzieję, że jak pojadę w Święta wreszcie na dłużej to jakoś będzie normalnie.



I też idę się uczyć
oluśkaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 23:21   #1535
Claaire
Wtajemniczenie
 
Avatar Claaire
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 394
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez Weronika112 Pokaż wiadomość
Ooooo, jest i Ala!
Pjona Żbiku, chyba wszystkie mamy taki zapierdziel. Korzystasz może z książki Nęcki "Psychologia poznawcza" ? Uczę się właśnie o pamięci roboczej, krótkotrwałej i operacyjnej, a tu mechanizmy też tak szczegółowo opisane.

Nie wiesz co robić w związku z czym ?

Rozbawiło mnie to - "a na środę nie tona, lecz również beznadziejnie."
jeeestem :d
no na pewno, a jeszcze jak sobie pomyślę, że wy macie te wszystkie matematyki i fizyki to i tak czuję, że ja mam duuużo lepiej i łatwiej.
na razie czegoś takiego nie mam z poznawczej mam tomaszewskiego, maruszewskiego - 'psych.poznania' i lindsay norman.
jeśli chodzi o to, to na razie mieliśmy o wzroku, słuchu - dość dokładnie.

kluuub.
__________________
Stań się słońcem, a wszyscy Cię zobaczą.
F.Dostojewski
Claaire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 23:34   #1536
KaasiaaK
Zakorzenienie
 
Avatar KaasiaaK
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 6 901
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez Weronika112 Pokaż wiadomość
Kolejna z czarnymi myślami odnośnie studiów. Żbiki zawsze sobie poradzą, dla nas nie ma rzeczy niemożliwych, taki nasz... gatunek.

Też już chcę święta. I też mam wrażenie, że te będą fajniejsze - bo przyjedziemy dzień wcześniej i w progu poczujemy tę atmosferę. A tak to jak byśmy były w domu, to i zdążyłybyśmy przyzwyczaić się do tego i nie byłoby tej magii. Chaotycznie coś mi wyszło.
oj, ostatnio wszystko widzę w czarnych barwach, ja, kurde urodzona optymistka ;]


nooo a już w ogóle będzie cudnie, bo dziadkowie pewnie wcześniej niż ja przyjadą i babcia już zacznie gotować i moje czarne kocie będzie mnie witać

Cytat:
Napisane przez oluśkaaaaa Pokaż wiadomość
Jak to, skąd takie myśli Cię nachodzą, żeby zrezygnować?

A ja próbuję, ale nie mogę się przekonać do niesłodzonej herbaty, no nie smakuje mi w ogóle, podziwiam ludzi którzy taką piją

Jak Cię ładuje pozytywnie to olej co gadają, bo nie samą nauką człowiek żyje
nie to, że zrezygnować tak o.. jeśli mi się noga powinie i nie przebrnę przez egz. i jedynym wyjściem będzie warunek, to nie skorzystam i trzeba będzie odgiąć ostatnią stronę w indeksie...


taka najlepsza


no pewnie, że olewam
ale to mama tylko tak.
ojciec mnie popiera
__________________
konsekwentnie dążyć do celu(ów)..;-)
KaasiaaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 23:37   #1537
Weronika112
Zadomowienie
 
Avatar Weronika112
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 660
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez oluśkaaaaa Pokaż wiadomość
A ja w tym roku jakoś na Święta nie czekam, nie wiem co mi się porobiło. Może przez to, że strasznie mi się pogorszył kontakt z tatą przez mój wyjazd na studia

A ja żrę jak głupia, tyłek rośnie, a wf mam dopiero w drugim semestrze. Dobrze, że chociaż codziennie na 4 piętro wchodzę, bo nie wiem co by było

Rozumiem co masz na myśli, ale właśnie obawiam się, że jakoś tak nie będzie. W ogóle ostatnio jak przyjeżdżam do domu to dziwnie się tam czuję. Ale mam nadzieję, że jak pojadę w Święta wreszcie na dłużej to jakoś będzie normalnie.



I też idę się uczyć
Aż tak ? A często do domu jeździsz ? U mnie niby nadal normalnie (chociaż to ja częściej dzwonię do domu niż dom do mnie ). Dzisiaj np mama nie chciała ze mną pogadać na gg, bo miała TzG . A chciałam się pochwalić zaliczeniem kolosa.

Ej, to ja mam to samo. Miałam nadzieję, że nie będzie mi się chciało żreć na studiach, a tu . Niby nie jem obiadów, ale nadrabiam ciasteczkami i żelkami z Polo.

Dzięki za pały, ale coś nie pomogło.
Na pewno będzie normalnie, może po prostu musicie przyzwyczaić się do tego, że zaczęłaś studia, a to wiążę się z opuszczeniem rodzinnego gniazda. (kurcze, nie wiem czemu dzisiaj używam dziwnych słów, wysłowić się nie umiem).

Cytat:
Napisane przez Claaire Pokaż wiadomość
jeeestem :d
no na pewno, a jeszcze jak sobie pomyślę, że wy macie te wszystkie matematyki i fizyki to i tak czuję, że ja mam duuużo lepiej i łatwiej.
na razie czegoś takiego nie mam z poznawczej mam tomaszewskiego, maruszewskiego - 'psych.poznania' i lindsay norman.
jeśli chodzi o to, to na razie mieliśmy o wzroku, słuchu - dość dokładnie.

kluuub.
Oo, Maruszewskiego też mam i bardziej mi podchodzi niż Nęcka, ale baba każe nam kłaść nacisk na to 2.

Spadywam więc do klubu.
__________________

I'd like to talk
But you know i hate
All ordinary words
Weronika112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 23:38   #1538
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 854
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez bedeliciuos Pokaż wiadomość
co to dla Ciebie te 800 stron? nic..

póki co bardziej ciągnie mnie dietetyka, ale farmacje też rozważam
na UJ na medycyne trzeba matematyke, juz od tego roku, naszego ale wystarczy podstawa.


ja byłam tylko na jednym wf na studiach, i grałyśmy z berka, potem w samoloty, potem w jakiegoś murarza
potrafisz pocieszyć
ale chciałam tego i nadal chcę

no to pozostaje nauka do matury, skoro cel już jest
to to wiem, myślałam, że masz na myśli inne uniwersytety.



Cytat:
Napisane przez Weronika112 Pokaż wiadomość
Nie ma różnicy czy mówimy o 'prawdziwej' czy tej gazecianej, bo astrologia wg mojego wykładowcy nie istnieje, "to pomyłka z czasów, gdy meteorologia i astronomia nie były rozróżniane". Wszystkie, czego nie da udowodnić się naukowo - nie istnieje. Ja na razie jestem na etapie rozmyślania, ale już wiem, że moje dotychczasowe poglądy na temat różnych spraw są mylne i myślę, że po uzyskaniu licencjata będę inną osobą. Naprawdę, wiele się nauczyłam już o działaniu umysłu (od strony biologicznej i psychologicznej), jakie prawa nim rządzą itd. Czuję, że rozumiem bardziej innych jak i siebie.

a teraz ja proszę o pałowanie.
Ale Ci zazdroszczę.


i ja proszę.

-----

mówiłyście o tym USG.
Też kiedyś nic nie widziałam, ale jak poznałam trochę anatomię to mogę Wam powiedzieć, że tam naprawdę widać narządy itp.
to jest takie świetne, że ... świetne.
wybaczcie, ale jest późna pora, a ja jestem po weekendzie non stop w książkach, z przerwą na jedzenie i komputer.

jeszcze trochę parazytologii i idę spać.
Jutro wracam do miasta mych studiów, ale wpadnę jeszcze rano, a od tamtej pory pożegnam się z Wami na tydzień, jak już będzie po kolokwiach.

ed. tak logicznie napisałam ostatnią część ...
zostawię dla Żbików, niech poczytają, a naprostuję o co mi chodziło. xD

Wracam jutro 'na studia' , ale rano wpadnę na wizaż, a potem przez tydzień mnie nie będzie, bo będę się niezwykle intensywnie uczyć, bo mam 2 koła z biologii i jednego kombosa z anatomii w ciągu tygodnia, dlatego spadowywam się uczyć. Będę w następny wtorek.
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~

Edytowane przez BeaS
Czas edycji: 2010-11-21 o 23:42
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 23:45   #1539
oluśkaaaaa
Rozeznanie
 
Avatar oluśkaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 507
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez KaasiaaK Pokaż wiadomość
nie to, że zrezygnować tak o.. jeśli mi się noga powinie i nie przebrnę przez egz. i jedynym wyjściem będzie warunek, to nie skorzystam i trzeba będzie odgiąć ostatnią stronę w indeksie...


taka najlepsza
Naprawdę myślisz strasznie pesymistycznie, weź, nie wolno tak! Zamiast gadać głupoty to brać się do roboty

Ale mi nic do picia co nie jest chociaż trochę słodkie nie smakuje (oprócz piwa ). Może powinnam się napić jakiejś naprawdę dobrej herbaty, żeby docenić ten smak czy coś

Cytat:
Napisane przez Weronika112 Pokaż wiadomość
Aż tak ? A często do domu jeździsz ? U mnie niby nadal normalnie (chociaż to ja częściej dzwonię do domu niż dom do mnie ). Dzisiaj np mama nie chciała ze mną pogadać na gg, bo miała TzG . A chciałam się pochwalić zaliczeniem kolosa.

Dzięki za pały, ale coś nie pomogło.
Na pewno będzie normalnie, może po prostu musicie przyzwyczaić się do tego, że zaczęłaś studia, a to wiążę się z opuszczeniem rodzinnego gniazda. (kurcze, nie wiem czemu dzisiaj używam dziwnych słów, wysłowić się nie umiem).
Na początku byłam co 3 tygodnie, teraz tata się pofochał i byłam już drugi weekend z rzędu No tak jest, że trzeba się przyzwyczaić do nowej sytuacji, ale mi jakoś tam dziwnie bo np. nie mam wszystkich swoich rzeczy w szafie i mam świadomość, że w sumie mieszkam już gdzie indziej.

Dobra, też miałam się iść uczyć, aż sama się spałuję
oluśkaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 23:56   #1540
KaasiaaK
Zakorzenienie
 
Avatar KaasiaaK
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 6 901
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez oluśkaaaaa Pokaż wiadomość
Naprawdę myślisz strasznie pesymistycznie, weź, nie wolno tak! Zamiast gadać głupoty to brać się do roboty

Ale mi nic do picia co nie jest chociaż trochę słodkie nie smakuje (oprócz piwa ). Może powinnam się napić jakiejś naprawdę dobrej herbaty, żeby docenić ten smak czy coś
ja realnie myślę, realnie
nie no, jeszcze trochę czasu mam, a nuż uda mi się



nooo może może chociaż mi to każda smakuje bez cukru.
posłodzonej nie tknę.
__________________
konsekwentnie dążyć do celu(ów)..;-)
KaasiaaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 00:09   #1541
Weronika112
Zadomowienie
 
Avatar Weronika112
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 660
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez BeaS Pokaż wiadomość

i ja proszę.

-----

mówiłyście o tym USG.
Też kiedyś nic nie widziałam, ale jak poznałam trochę anatomię to mogę Wam powiedzieć, że tam naprawdę widać narządy itp.
to jest takie świetne, że ... świetne.
wybaczcie, ale jest późna pora, a ja jestem po weekendzie non stop w książkach, z przerwą na jedzenie i komputer.

jeszcze trochę parazytologii i idę spać.
Jutro wracam do miasta mych studiów, ale wpadnę jeszcze rano, a od tamtej pory pożegnam się z Wami na tydzień, jak już będzie po kolokwiach.

ed. tak logicznie napisałam ostatnią część ...
zostawię dla Żbików, niech poczytają, a naprostuję o co mi chodziło. xD

Wracam jutro 'na studia' , ale rano wpadnę na wizaż, a potem przez tydzień mnie nie będzie, bo będę się niezwykle intensywnie uczyć, bo mam 2 koła z biologii i jednego kombosa z anatomii w ciągu tygodnia, dlatego spadowywam się uczyć. Będę w następny wtorek.
Proszę uprzejmie - .
O, cieszę się, że nie tylko ja mam dzisiaj problem z wyrażaniem swojej...opinii . To rzeczywiście musi być świetne.

Jeżu, aż mi się tak fajnie zrobiło, że wy też musicie się uczyć. No sorki, ale to naprawdę pocieszające.
Powodzenia, dajesz czadu, Beti!

Cytat:
Napisane przez oluśkaaaaa Pokaż wiadomość
Na początku byłam co 3 tygodnie, teraz tata się pofochał i byłam już drugi weekend z rzędu No tak jest, że trzeba się przyzwyczaić do nowej sytuacji, ale mi jakoś tam dziwnie bo np. nie mam wszystkich swoich rzeczy w szafie i mam świadomość, że w sumie mieszkam już gdzie indziej.

Dobra, też miałam się iść uczyć, aż sama się spałuję
Też miałam na początku dziwne nastroje z tego powodu. Ale jak zobaczyłam, że za mną się nie tęskni, to jakoś mi samo minęło. Chociaż u mnie to wynika z tego, że mam 2 rodzeństwa, w tym siostrę studiującą też i ciężko skupić się na jednej osobie.

I ja cię dopałuję jeszcze -

Cytat:
Napisane przez KaasiaaK Pokaż wiadomość
ja realnie myślę, realnie
nie no, jeszcze trochę czasu mam, a nuż uda mi się

nooo może może chociaż mi to każda smakuje bez cukru.
posłodzonej nie tknę.
A weź nie bluźnij nam tutaj. Wszystko będzie si.
Jeżu, skąd mi się taki myślenie pozytywne wzięło, przecież jeszcze niedawno miałam weltschmerz.
__________________

I'd like to talk
But you know i hate
All ordinary words
Weronika112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 00:11   #1542
KaasiaaK
Zakorzenienie
 
Avatar KaasiaaK
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 6 901
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez Weronika112 Pokaż wiadomość
A weź nie bluźnij nam tutaj. Wszystko będzie si.
Jeżu, skąd mi się taki myślenie pozytywne wzięło, przecież jeszcze niedawno miałam weltschmerz.
pewnie przeszło ze mnie na ciebie i z ciebie na mnie


jezuuu idę spać.
dawno już tak długo przez komputerem nie siedziałam ;]


kolorowych
__________________
konsekwentnie dążyć do celu(ów)..;-)

Edytowane przez KaasiaaK
Czas edycji: 2010-11-22 o 00:13
KaasiaaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 09:30   #1543
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 854
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Dzień.

Oglądam mikroskopowe zdjęcia płazińców [ ] i jem śniadanie.

Cytat:
Napisane przez Weronika112 Pokaż wiadomość
Proszę uprzejmie - .

Jeżu, aż mi się tak fajnie zrobiło, że wy też musicie się uczyć. No sorki, ale to naprawdę pocieszające.
Powodzenia, dajesz czadu, Beti!

A weź nie bluźnij nam tutaj. Wszystko będzie si.
Jeżu, skąd mi się taki myślenie pozytywne wzięło, przecież jeszcze niedawno miałam weltschmerz.
dzięki!



weltschmerz
Werka [], dobrze, że weltschmerz [weltszmelc ] przeszedł.
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 10:58   #1544
martus9191
Zakorzenienie
 
Avatar martus9191
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 263
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Dzień doberek

Tak sobie Was podczytuje od wczoraj i się uśmiecham do siebie że tyyyle tego Sama za dużo nie zacytuje bo jestem leń śmierdzący i musze ogarnąć bufory w 2 godziny xD

Cytat:
Napisane przez oluśkaaaaa Pokaż wiadomość

Ale mi nic do picia co nie jest chociaż trochę słodkie nie smakuje (oprócz piwa ). Może powinnam się napić jakiejś naprawdę dobrej herbaty, żeby docenić ten smak czy coś
Ja słodzę tylko zwykłą, owocowych czy zielonych w żadnym wypadku :P A jak byłam mała to babcia zawsze jak piła piwo to je słodziła i dawała mi piankę, dobre bylo
Cytat:
Napisane przez BeaS Pokaż wiadomość
Oglądam mikroskopowe zdjęcia płazińców [ ] i jem śniadanie.
Smacznego


Czytam regularnie oczywiście ale coś weny na pisanie nie ma ;( Czasu zresztą też nie, znowu czytam ile Wy się uczycie a ja to jestem Leń straszny... Ale w koncu trzeba się za to wziąć, niby wszystko zaliczone jak do tej pory no ale matma i fiza aż krzyczą żeby się ich pouczyć, no i te piekielne sprawozdania na laborki z chemii NO i z G. teraz spędzam strasznie dużo czasu ( jutro będzie już miesiąc, ale ten czas szybko leci )

Ok spadywam do buforków. Będę później na pewno ;*
Trzymta się
__________________
Czas i tak przeminie


01.06.2020
62 kg


01.01.2021
54 kg


cel: 46 kg
martus9191 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 11:46   #1545
czijo
Zadomowienie
 
Avatar czijo
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 918
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez Weronika112 Pokaż wiadomość
Jeżu, skąd mi się taki myślenie pozytywne wzięło, przecież jeszcze niedawno miałam weltschmerz.
zawsze pozytywne lepsze

Cytat:
Napisane przez BeaS Pokaż wiadomość
Dzień.

Oglądam mikroskopowe zdjęcia płazińców [ ] i jem śniadanie.
Też jem śniadanie ale uczyć powinnam się BHP tudzież prawa Kirchoffa

Cytat:
Napisane przez martus9191 Pokaż wiadomość
Dzień doberek

Tak sobie Was podczytuje od wczoraj i się uśmiecham do siebie że tyyyle tego Sama za dużo nie zacytuje bo jestem leń śmierdzący i musze ogarnąć bufory w 2 godziny xD


Ja słodzę tylko zwykłą, owocowych czy zielonych w żadnym wypadku :P A jak byłam mała to babcia zawsze jak piła piwo to je słodziła i dawała mi piankę, dobre bylo


Smacznego


Czytam regularnie oczywiście ale coś weny na pisanie nie ma ;( Czasu zresztą też nie, znowu czytam ile Wy się uczycie a ja to jestem Leń straszny... Ale w koncu trzeba się za to wziąć, niby wszystko zaliczone jak do tej pory no ale matma i fiza aż krzyczą żeby się ich pouczyć, no i te piekielne sprawozdania na laborki z chemii NO i z G. teraz spędzam strasznie dużo czasu ( jutro będzie już miesiąc, ale ten czas szybko leci )

Ok spadywam do buforków. Będę później na pewno ;*
Trzymta się
Ja tak samo

Ja wszystko słodzę ale już coraz mniej! z trzech łyżeczek spadłam do półtorej

Fajnie, że Ci się układa z G.
Eee, to ja słyszałam, że na chemii taki zapieprz, a Ty się obijasz? Wiedziałam, zawsze kłamią


Dzieeeeeeeeeeeeeeeeeń dobry!
Nie chciało mi się wstać na dzisiejszy termin kolosa i idę jutro i nie wiem jak to zrobię, zważywszy na fakt, że jutro mam jeszcze jednego kolosa plus laborki a dzisiaj wracam późno do domu... chyba że się wkręcę na spanie do kogoś to nie wrócę wcale
Ja chcę akadeeeeeeeeeeeemiiiiiiii iiiiiiiiik

Edytowane przez czijo
Czas edycji: 2010-11-22 o 11:51
czijo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 11:55   #1546
martus9191
Zakorzenienie
 
Avatar martus9191
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 263
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez czijo Pokaż wiadomość

Ja wszystko słodzę ale już coraz mniej! z trzech łyżeczek spadłam do półtorej

Fajnie, że Ci się układa z G.
Eee, to ja słyszałam, że na chemii taki zapieprz, a Ty się obijasz? Wiedziałam, zawsze kłamią


Dzieeeeeeeeeeeeeeeeeń dobry!
Nie chciało mi się wstać na dzisiejszy termin kolosa i idę jutro i nie wiem jak to zrobię, zważywszy na fakt, że jutro mam jeszcze jednego kolosa plus laborki a dzisiaj wracam późno do domu... chyba że się wkręcę na spanie do kogoś to nie wrócę wcale
Ja chcę akadeeeeeeeeeeeemiiiiiiii iiiiiiiiik
do 3 jeszcze nie doszłam ale 2 owszem

mnie też to cieszy w końcu się trochę na Niego naczekałam

A bo jest zapieprz no ale Marta się oczywiście obija, narazie zaliczam na te 3 czy 4 co trzeba ale jak przyjdzie sesja no i w tym tygodniu tylko wtorek i środa straszna a tak to luz ( nie liczę dzisiejszego konwersatorium przed którym zawsze sram kolokwialnie mówiąc :P)

Wpadaj do mnie mam materac
__________________
Czas i tak przeminie


01.06.2020
62 kg


01.01.2021
54 kg


cel: 46 kg
martus9191 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 12:58   #1547
czijo
Zadomowienie
 
Avatar czijo
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 918
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez martus9191 Pokaż wiadomość
mnie też to cieszy w końcu się trochę na Niego naczekałam

A bo jest zapieprz no ale Marta się oczywiście obija, narazie zaliczam na te 3 czy 4 co trzeba ale jak przyjdzie sesja no i w tym tygodniu tylko wtorek i środa straszna a tak to luz ( nie liczę dzisiejszego konwersatorium przed którym zawsze sram kolokwialnie mówiąc :P)

Wpadaj do mnie mam materac
Pamiętam

Ja też się obijam ale ja nie wiem, czy w ogóle chce mi się tam przetrwać, więc

i toster jeszcze, prawda?
czijo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 13:01   #1548
martus9191
Zakorzenienie
 
Avatar martus9191
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 263
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez czijo Pokaż wiadomość
Pamiętam

Ja też się obijam ale ja nie wiem, czy w ogóle chce mi się tam przetrwać, więc

i toster jeszcze, prawda?
Ale było warto - przynajmniej narazie tak sądze

No ja też za rok chce zmienic ale jakby się nie udalo to awaryjnie wole miec zaliczony rok chemii

No jaha że jest toster , to jak ?
__________________
Czas i tak przeminie


01.06.2020
62 kg


01.01.2021
54 kg


cel: 46 kg
martus9191 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 14:14   #1549
Weronika112
Zadomowienie
 
Avatar Weronika112
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 660
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez BeaS Pokaż wiadomość
Oglądam mikroskopowe zdjęcia płazińców [ ] i jem śniadanie.

weltschmerz
Werka [], dobrze, że weltschmerz [weltszmelc ] przeszedł.
Idealny zestaw na śniadanie. Co masz w pakiecie obiadowym ?

Lubię, jak ktoś tak zdrabnia. Poszedł w ****u, nie wiadomo kiedy, jak i gdzie. Czas jest dla mnie najlepszym lekarstwem na wszystko.

Cytat:
Napisane przez martus9191 Pokaż wiadomość
Tak sobie Was podczytuje od wczoraj i się uśmiecham do siebie że tyyyle tego Sama za dużo nie zacytuje bo jestem leń śmierdzący i musze ogarnąć bufory w 2 godziny xD

Ja słodzę tylko zwykłą, owocowych czy zielonych w żadnym wypadku :P A jak byłam mała to babcia zawsze jak piła piwo to je słodziła i dawała mi piankę, dobre bylo

Czytam regularnie oczywiście ale coś weny na pisanie nie ma ;( Czasu zresztą też nie, znowu czytam ile Wy się uczycie a ja to jestem Leń straszny... Ale w koncu trzeba się za to wziąć, niby wszystko zaliczone jak do tej pory no ale matma i fiza aż krzyczą żeby się ich pouczyć, no i te piekielne sprawozdania na laborki z chemii NO i z G. teraz spędzam strasznie dużo czasu ( jutro będzie już miesiąc, ale ten czas szybko leci )

Ok spadywam do buforków. Będę później na pewno ;*
Trzymta się
Martuchna !
Też się cieszę, że coś ruszyło, jakoś mi lepiej jak z wami piszę. Dobrze was mieć. Ja też jestem leniem śmierdzącym z natury, ale coś mi się w główce poprzestawiało i naprawdę uczę się bardzo dużo. Tak jak w liceum się obijałam, tak teraz ciężko pracuję. Nie wiem sama z czego to wynika. Może dlatego, że uczę się tego, co lubię najbardziej.

A ja zgodnie z wczorajszą umową nie wypiłam rano herbaty z cukrem. Jakoś przełknęłam tę gorycz (cytrynkę wrzuciłam) i chyba idzie się przyzwyczaić. A babcia jakaś dobra, skoro piankę ci dawała (z piwa!). Moja zawsze robiła kanapki ze śmietaną [serio ] i cukrem. Z tego co pamiętam były naprawdę dobre.

To super, że masz kogoś takiego.Nie wspomnę nawet ile radości ci musi dawać "posiadanie" takiej osoby.

Dobrej zabawy z buforami.

Cytat:
Napisane przez czijo Pokaż wiadomość
Dzieeeeeeeeeeeeeeeeeń dobry!
Nie chciało mi się wstać na dzisiejszy termin kolosa i idę jutro i nie wiem jak to zrobię, zważywszy na fakt, że jutro mam jeszcze jednego kolosa plus laborki a dzisiaj wracam późno do domu... chyba że się wkręcę na spanie do kogoś to nie wrócę wcale
Ja chcę akadeeeeeeeeeeeemiiiiiiii iiiiiiiiik
Ups, to jutro straszny dzień. A ten pomysł z spaniem u kogoś jest całkiem dobry.
A akademik nie wchodzi/wchodził wcześniej w grę ?

Cytat:
Napisane przez martus9191 Pokaż wiadomość
A bo jest zapieprz no ale Marta się oczywiście obija, narazie zaliczam na te 3 czy 4 co trzeba ale jak przyjdzie sesja no i w tym tygodniu tylko wtorek i środa straszna a tak to luz ( nie liczę dzisiejszego konwersatorium przed którym zawsze sram kolokwialnie mówiąc :P)

Wpadaj do mnie mam materac
Moja siostra też jest na chemii, cały czas się uczy, cały czas kolokwia, cały czas bez życia. Naprawdę rozumiem ile możesz mięć nauki.

Ja myślałam, czytając, że po "mam" będzie - wpadaj do mnie, mam podłogę.


Dżem dobry bardzo.
Jeżu, a ja znowu zamulam w łóżku. Przyszłam po porannych zajęciach i pierwsze co - spać. I tak leżę i leżę, a nauka czeka. Ponoć mam przeczytać jeszcze na dzisiaj jakąś książkę na konserwatorium 'informacja i komunikacja w mediach' czy coś, ale nigdzie jej nie ma, ani w necie [pierwsze źródło informacji] ani w bibliotece ani nigdzie. I dupka, nie przeczytam, trudno.
__________________

I'd like to talk
But you know i hate
All ordinary words
Weronika112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 15:15   #1550
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 620
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

I see you! :d

Wróciła stara poczciwa studentka historii <batman>

Edytowane przez 201604200942
Czas edycji: 2010-11-22 o 15:16
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 16:21   #1551
oluśkaaaaa
Rozeznanie
 
Avatar oluśkaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 507
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Dobry

Cytat:
Napisane przez KaasiaaK Pokaż wiadomość
ja realnie myślę, realnie
nie no, jeszcze trochę czasu mam, a nuż uda mi się

nooo może może chociaż mi to każda smakuje bez cukru.
posłodzonej nie tknę.
Nie gadaj już, uda się

Czyli chyba nie jestem w stanie tego zrozumieć, jak można woleć niesłodkie od słodkiego, herezja jakaś

Cytat:
Napisane przez Weronika112 Pokaż wiadomość
Też miałam na początku dziwne nastroje z tego powodu. Ale jak zobaczyłam, że za mną się nie tęskni, to jakoś mi samo minęło. Chociaż u mnie to wynika z tego, że mam 2 rodzeństwa, w tym siostrę studiującą też i ciężko skupić się na jednej osobie.
A widzisz ja mieszkam tylko z tatą i on właśnie tęskni, czemu się zresztą nie dziwię, a ja go olewam trochę, tym że tak rzadko przyjeżdżam. U Ciebie rzeczywiście uwaga nie skupia się na Tobie jednej tak jak u mnie


Cytat:
Napisane przez martus9191 Pokaż wiadomość
Ja słodzę tylko zwykłą, owocowych czy zielonych w żadnym wypadku :P A jak byłam mała to babcia zawsze jak piła piwo to je słodziła i dawała mi piankę, dobre bylo

Czytam regularnie oczywiście ale coś weny na pisanie nie ma ;( Czasu zresztą też nie, znowu czytam ile Wy się uczycie a ja to jestem Leń straszny... Ale w koncu trzeba się za to wziąć, niby wszystko zaliczone jak do tej pory no ale matma i fiza aż krzyczą żeby się ich pouczyć, no i te piekielne sprawozdania na laborki z chemii NO i z G. teraz spędzam strasznie dużo czasu ( jutro będzie już miesiąc, ale ten czas szybko leci )
A mi tata dawał piankę normalnego,niesłodzonego piwa i też wspominam, że o dziwo mi smakowało ba, ja na nią wyczekiwałam, jak piwo było w lodówce

Póki masz wszystko pozaliczane to jest dobrze, nie ma co się przemęczać

Cytat:
Napisane przez czijo Pokaż wiadomość
Ja wszystko słodzę ale już coraz mniej! z trzech łyżeczek spadłam do półtorej

Ja chcę akadeeeeeeeeeeeemiiiiiiii iiiiiiiiik
To ja jestem ciągle na poziomie 1,5 łyżeczki, czyli nie jest ze mną tak źle jak myślałam

Też bym chciała, za rok złożę podanie na pewno, i będę składać aż się dostanę. Strasznie zazdroszczę ludziom akademika, takiego prawdziwego oczywiście, nie jak mój-prywatny
A Ty w tym roku nie składałaś?


Muszę się pożalić, że ciągle mi nie grzeją, w nocy co chwilę się budziłam z zimna, a teraz już mi palce drętwieją, ratunku!
oluśkaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 17:02   #1552
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 620
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez czijo Pokaż wiadomość

Dzieeeeeeeeeeeeeeeeeń dobry!
Nie chciało mi się wstać na dzisiejszy termin kolosa i idę jutro i nie wiem jak to zrobię, zważywszy na fakt, że jutro mam jeszcze jednego kolosa plus laborki a dzisiaj wracam późno do domu... chyba że się wkręcę na spanie do kogoś to nie wrócę wcale
Ja chcę akadeeeeeeeeeeeemiiiiiiii iiiiiiiiik
ja mieszkam w akademiku

Nie "pochwaliłam Wam się" tą informacją
No, ale z chłopakiem nie wyszło (kompletnie) i w ostatniej chwili załapałam się na II nabór

I jestem taka boska, że mam cały moduł (łazienka, lodówka, przedpokój) z jedną dziewczyną (gdzie w moim aka w module mieszka 5 osób)


Dobra idę się uczyć łaciny, bo mam straszną sytuację z niej. Jutro muszę zaliczyć nieobecność
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 19:34   #1553
Karmenka
Zakorzenienie
 
Avatar Karmenka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 258
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Dzień
Cytat:
Napisane przez Weronika112 Pokaż wiadomość
po czym zeskrobujesz ten tynk i jesz.

Warzywka na patelnię lowe. Tylko trochę się nie opyla, bo ja lubię same zjeść, a koszt 1 torebki to ok 5 zł. Chyba żeby jeść tak jak ty, czyli z ryżem, to pewnie na 2-3 dni starczy.
O, ryż z jogurtem jest ponoć dobry i jeszcze cukier do tego. Może warto by było wypróbować. Jutro zrobię.

E no, francja elegancja. Oryginalny jest, ale co się dziwić, w końcu oryginalnym sposobem go zdobyłaś.

Borze, jak ci dobrze z tym niejedzeniem. Ja mam odwrotnie od paru dni. Nie schudłam nic na tych studiach, jestem taka jaka byłam, a chciałam trochę zgubić. Może się jeszcze uda.

Oj tam, jeszcze trochę a będziemy wymiatać na studiach. Taką mam nadzieję. Chciałabym, bo lubię być dobra, tym bardziej, że naprawdę się przykładam do nauki. (jak na razie)

W ogóle, przecież ty nie miałaś chyba chemii rozszerzonej ? Ciężko jest ?
Niom niom niom, dobry tynk

Ja samych nie jem, bo samymi się nie najem, gotuje do tego ryż i mam posiłek smaczny i zdrowy.
A z cukrem i jogurtem nie jadłam, ale pewnie nie będzie mi smakować, nie lubię takich połączeń.

Jak zapalę światło to mam bur.del za przeproszeniem w pokoju. Tak pomarańczowo się robi. Dobrze, że mam jeszcze dużą lampkę i jej używam.
A jak będzie trzeba zrobić nastrój to wiadomo, ta druga w obieg

Taa, dziś o tym gadałam z koleżanką. Mamy być najlepsze na roku W Gdyni budują centrum biotechnologii, ma być największe w Polsce no i wiadomo, będą tam brali pewnie najlepszych studentów. A powstać ma za 3 lata, może dłużej, więc mi pasuje. Akurat po studiach.

Z chemia ciężko jest, pewnych rzeczy nie miałam, ale z tego co widzę nie jestem taka słaba. Są wiadomo jakieś mózgi, ale i są osoby o wiedzy zbliżonej do mojej.
Cytat:
Napisane przez BeaS Pokaż wiadomość
Jaki spam.
Nooo
Cytat:
Napisane przez oluśkaaaaa Pokaż wiadomość
A ja próbuję, ale nie mogę się przekonać do niesłodzonej herbaty, no nie smakuje mi w ogóle, podziwiam ludzi którzy taką piją



A ja w tym roku jakoś na Święta nie czekam, nie wiem co mi się porobiło. Może przez to, że strasznie mi się pogorszył kontakt z tatą przez mój wyjazd na studia

A ja żrę jak głupia, tyłek rośnie, a wf mam dopiero w drugim semestrze. Dobrze, że chociaż codziennie na 4 piętro wchodzę, bo nie wiem co by było
Mi nie smakuje słodzona. Kiedyś w ogóle nie piłam, bo słodzona była ohydna a niesłodzona za gorzka. Ale się przyzwyczaiłam. I teraz piję dużo herbaty, szczególnie owocowe, albo zieloną.

Oj Tak źle ? Mi się polepszyło z rodzicami po wyjeździe.

Pamiętam te Twoje schody, nieźle się zziajałam jak po nich wchodziłam.
Cytat:
Napisane przez BeaS Pokaż wiadomość

mówiłyście o tym USG.
Też kiedyś nic nie widziałam, ale jak poznałam trochę anatomię to mogę Wam powiedzieć, że tam naprawdę widać narządy itp.
to jest takie świetne, że ... świetne.
wybaczcie, ale jest późna pora, a ja jestem po weekendzie non stop w książkach, z przerwą na jedzenie i komputer.

jeszcze trochę parazytologii i idę spać.
Jutro wracam do miasta mych studiów, ale wpadnę jeszcze rano, a od tamtej pory pożegnam się z Wami na tydzień, jak już będzie po kolokwiach.
Ja tam widzę wszystko na USG, no może nie tak wszystko wszystko, bo nie wiem, czy coś jest żołądkiem czy wątrobą czy czymś innym, ale kończyny, serce i takie inne to widzę i problemu z tym nie miałam nigdy

Kiedyś nawet na USG stwierdziłam, że córka kuzynki ma nosek po mamie i faktycznie, okazało się że ten sam profil mają

Ja zrozumiałam
Cytat:
Napisane przez Weronika112 Pokaż wiadomość


Kierunki zamawiane. Marzy mi się informatyka stosowana (nie dosyć, że studia inżynierskie, to jeszcze kierunek zamawiany). Tylko.. wiadomo, na zamawiane są wyższe progi, ale co tam, dam radę.
Ja jestem na zamawianym i jakiś korzyści z tego nie mam póki co, 2 h matmy tygodniowo więcej i nazywanie nas prestiżowym kierunkiem na chemicznym, tyle.

Dofinansowania w tym roku na nas nie ma, bo komisja wniosek odrzuciła. Ale to akurat mnie nie dotyczy ja i tak stypendium mogę dostać za rok dopiero.
[

Cytat:
Napisane przez czijo Pokaż wiadomość

Dzieeeeeeeeeeeeeeeeeń dobry!
Nie chciało mi się wstać na dzisiejszy termin kolosa i idę jutro i nie wiem jak to zrobię, zważywszy na fakt, że jutro mam jeszcze jednego kolosa plus laborki a dzisiaj wracam późno do domu... chyba że się wkręcę na spanie do kogoś to nie wrócę wcale
Ja chcę akadeeeeeeeeeeeemiiiiiiii iiiiiiiiik
W akademiku jest fuj i ble. Imprezować tam mogę, ale 1000x bardziej wolę być w mieszkaniu.



A koło z chemii
Za dużo zadań, za mało czasu.
Co z tego, że wiem jak coś rozwiązać jak nie mam czasu na napisanie tego ?
Osom, już widzę wyniki. Ja potrzebuję się zastanowić jak mam coś rozwiązać z biegu nie umiem a na to czasu nie było.


A hiszpański to dobre odstresowanie, lubię tam chodzić. Jest zabawnie, luźna atmosfera.

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

http://antyproana.blox.pl/2009/04/Il...i-ma-woda.html głupota ludzka nie zna granic.
__________________
bloguje
Karmenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 20:22   #1554
oluśkaaaaa
Rozeznanie
 
Avatar oluśkaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 507
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
I jestem taka boska, że mam cały moduł (łazienka, lodówka, przedpokój) z jedną dziewczyną (gdzie w moim aka w module mieszka 5 osób)


Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
Niom niom niom, dobry tynk


A z cukrem i jogurtem nie jadłam, ale pewnie nie będzie mi smakować, nie lubię takich połączeń.

Jak zapalę światło to mam bur.del za przeproszeniem w pokoju. Tak pomarańczowo się robi. Dobrze, że mam jeszcze dużą lampkę i jej używam.
A jak będzie trzeba zrobić nastrój to wiadomo, ta druga w obieg

Taa, dziś o tym gadałam z koleżanką. Mamy być najlepsze na roku W Gdyni budują centrum biotechnologii, ma być największe w Polsce no i wiadomo, będą tam brali pewnie najlepszych studentów. A powstać ma za 3 lata, może dłużej, więc mi pasuje. Akurat po studiach.


Oj Tak źle ? Mi się polepszyło z rodzicami po wyjeździe.

Pamiętam te Twoje schody, nieźle się zziajałam jak po nich wchodziłam.

Ja jestem na zamawianym i jakiś korzyści z tego nie mam póki co, 2 h matmy tygodniowo więcej i nazywanie nas prestiżowym kierunkiem na chemicznym, tyle.



W akademiku jest fuj i ble. Imprezować tam mogę, ale 1000x bardziej wolę być w mieszkaniu.



A koło z chemii
Za dużo zadań, za mało czasu.
Co z tego, że wiem jak coś rozwiązać jak nie mam czasu na napisanie tego ?
Osom, już widzę wyniki. Ja potrzebuję się zastanowić jak mam coś rozwiązać z biegu nie umiem a na to czasu nie było.
smacznego

A ryż na słodko to dla mnie też nieporozumienie, nie lubię a współlokatorka ciągle je z cukrem i cynamonem, którego ja nie znoszę

Takie światło bywa przydatne Dobrze, że nie czerwony ten lampion, w ogóle byłoby jak w burdelu.

A co, Wy nie dacie rady? No to nieźle Wam się akurat trafi, zresztą branża biotechnologii podobno ogólnie ma się rozwijać.

Najlepiej nie jest, ale już nie będę narzekać

Bo moje schody uczą pokory, zawsze tak sobie tłumaczymy co ktoś nowy przychodzi to zziajany
Ale i tak nic nie pobije mojego kolegi, który wszedł na 15. piętro w akademiku na pieszo, bo bał się windy

To ja mam 4 godziny matmy i 3 fizyki, serio mam z tego pożytek, po prostu powtarzamy tam to co robimy na ćwiczeniach, a że na ćwiczeniach lecimy tempem takim, że głowa mała, to parę godzin praktyki nie zaszkodzi.

Nie jest fuj i ble! No, zależy gdzie. Tam gdzie ja ostatnio bywam to są lepsze warunki niż u mnie w prywatnym. A gdzie indziej też nie było jakoś źle I ta atmosfera Chociaż na atmosferę u siebie też nie narzekam, zawsze jest przynajmniej do kogo gębę otworzyć.

Skąd ja to znam, tak mam na matmie ostatnio. Do cholerki nie działam jak robot, tylko muszę pomyśleć, a na to już czasu nie ma. A to przecież nie chodzi o to, żebym się uczyła na pamięć schematów
oluśkaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 20:25   #1555
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 620
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość

W akademiku jest fuj i ble. Imprezować tam mogę, ale 1000x bardziej wolę być w mieszkaniu.
akademik nie jest taki zły
zresztą koleżanka z innej uczelni ma lepsze warunki niż w niejednym mieszkaniu. Dzieli z jedną dziewczyną łazienkę i kuchnię (! a ja mam kuchnię i jedną pralkę na całe pięterko) i cały pokój (dwuosobowy) ma dla siebie. za wszystko płaci ok 500 zł, czyli tyle ile płaciłaby we Wro za mieszkanie z 4-5 osobami.

A u mnie w pokoju właśnie odezwał się megafon:
portier: idź Ty filozofie!
osoba: ale proszę na mnie nie krzyczeć

później znów megafon się włącza:
-...przecież to nawet nie działa
a z piętra słychac głos:
-działa K***a!

ale jest dobrze, mam warunki do nauki- nawet lepsze niż jak mieszkałam z byłym.
a imprezy wcale tu nie są takie fajne.
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 21:59   #1556
Weronika112
Zadomowienie
 
Avatar Weronika112
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 660
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez oluśkaaaaa Pokaż wiadomość
Muszę się pożalić, że ciągle mi nie grzeją, w nocy co chwilę się budziłam z zimna, a teraz już mi palce drętwieją, ratunku!
No to co oni, powariowali czy co. Widocznie mają jakąś awarię, no ale żeby aż tak ci zimno było ? Kota przygarnij, najlepszy grzejniczek pod słońcem.

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
Jak zapalę światło to mam bur.del za przeproszeniem w pokoju. Tak pomarańczowo się robi. Dobrze, że mam jeszcze dużą lampkę i jej używam.
A jak będzie trzeba zrobić nastrój to wiadomo, ta druga w obieg

Taa, dziś o tym gadałam z koleżanką. Mamy być najlepsze na roku W Gdyni budują centrum biotechnologii, ma być największe w Polsce no i wiadomo, będą tam brali pewnie najlepszych studentów. A powstać ma za 3 lata, może dłużej, więc mi pasuje. Akurat po studiach.

Ja jestem na zamawianym i jakiś korzyści z tego nie mam póki co, 2 h matmy tygodniowo więcej i nazywanie nas prestiżowym kierunkiem na chemicznym, tyle.
Dofinansowania w tym roku na nas nie ma, bo komisja wniosek odrzuciła. Ale to akurat mnie nie dotyczy ja i tak stypendium mogę dostać za rok dopiero.

A koło z chemii
Za dużo zadań, za mało czasu.
Co z tego, że wiem jak coś rozwiązać jak nie mam czasu na napisanie tego ?
Osom, już widzę wyniki. Ja potrzebuję się zastanowić jak mam coś rozwiązać z biegu nie umiem a na to czasu nie było.

A hiszpański to dobre odstresowanie, lubię tam chodzić. Jest zabawnie, luźna atmosfera.
---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

http://antyproana.blox.pl/2009/04/Il...i-ma-woda.html głupota ludzka nie zna granic.
Ja mam burdel u siebie w domu w pokoju (kur.wista czerwień), tutaj jest za to wszystko stonowane i 'spokojne'.
To super ci się trafiło, i to jeszcze w Gdyni! Potwierdzam słowa Oli - też słyszałam, że biotechnologia to przyszłość.

O matko, to coś licho was urządzili. Jak może nie być dofinansowania na kierunku zamawianym.

Pewnie nie tylko tobie tego czasu brakło. Spałować tych, co układają te zadania, niech sami je sobie rozwiązują.

Też szukam jakiegoś odstresowania, ale jak na razie nie mam żadnego pomysłu na siebie. Złożyłam wniosek do hospicjum, ale nie odpowiadają.




Cytat:
Napisane przez oluśkaaaaa Pokaż wiadomość
To ja mam 4 godziny matmy i 3 fizyki, serio mam z tego pożytek, po prostu powtarzamy tam to co robimy na ćwiczeniach, a że na ćwiczeniach lecimy tempem takim, że głowa mała, to parę godzin praktyki nie zaszkodzi.
Dlatego też bardzo chciałabym dostać się na zamawianą infę, bo te dodatkowe godziny bardzo by mi pomogły.

___
Spaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaać .
Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeść.

A tu, kurna, jeszcze uczyć się każą.
__________________

I'd like to talk
But you know i hate
All ordinary words
Weronika112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 22:36   #1557
czijo
Zadomowienie
 
Avatar czijo
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 918
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez martus9191 Pokaż wiadomość
No jaha że jest toster , to jak ?
W końcu wróciłam do domu i próbuję ogarnąć obwody ale dziękuję Ci za zaproszenie

Cytat:
Napisane przez Weronika112 Pokaż wiadomość
A akademik nie wchodzi/wchodził wcześniej w grę ?
Cytat:
Napisane przez oluśkaaaaa Pokaż wiadomość
A Ty w tym roku nie składałaś?
Nie składałam podania, bo nie sądziłam, że mogą mi przyznać, ani że tak mnie będzie bolał jego brak. A dostałabym ten akademik spokojnie, ludzie z mojej miejscowości dostają. Próbowałabym się wcisnąć na wolne miejsce, ale mama się burzy :/

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
I jestem taka boska, że mam cały moduł (łazienka, lodówka, przedpokój) z jedną dziewczyną (gdzie w moim aka w module mieszka 5 osób)
To masz większy luksus niż ja w domu

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
W akademiku jest fuj i ble. Imprezować tam mogę, ale 1000x bardziej wolę być w mieszkaniu.
Nie wiem jak u Ciebie, ale te nasze mają standard jak w hotelach

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
później znów megafon się włącza:
-...przecież to nawet nie działa
a z piętra słychac głos:
-działa K***a!



Dobry wieczór ;*
Tyle nauki, a jakoś tak w głowie mi się kręci... a przedtem mnie coś w gardle drapało. Czyżby upragnione choróbsko?
czijo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 22:38   #1558
Karmenka
Zakorzenienie
 
Avatar Karmenka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 258
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez oluśkaaaaa Pokaż wiadomość

A ryż na słodko to dla mnie też nieporozumienie, nie lubię a współlokatorka ciągle je z cukrem i cynamonem, którego ja nie znoszę

Takie światło bywa przydatne Dobrze, że nie czerwony ten lampion, w ogóle byłoby jak w burdelu.

A co, Wy nie dacie rady? No to nieźle Wam się akurat trafi, zresztą branża biotechnologii podobno ogólnie ma się rozwijać.

Nie jest fuj i ble! No, zależy gdzie. Tam gdzie ja ostatnio bywam to są lepsze warunki niż u mnie w prywatnym. A gdzie indziej też nie było jakoś źle I ta atmosfera Chociaż na atmosferę u siebie też nie narzekam, zawsze jest przynajmniej do kogo gębę otworzyć.

Skąd ja to znam, tak mam na matmie ostatnio. Do cholerki nie działam jak robot, tylko muszę pomyśleć, a na to już czasu nie ma. A to przecież nie chodzi o to, żebym się uczyła na pamięć schematów
Cynamon

Już jest

Podejrzewam, że aktualni absolwenci mają ciężko jeśli chodzi o pracę w zawodzie, ale już widzę, że zmienia się na lepsze. Mam nadzieję, że za te 5 lat ten ośrodek będzie działał sprawnie, ja dostanę fajną pracę i będzie git majonez.

Tej atmosfery to mi brakuje. Ale nie mogłabym dzielić pokoju z kimś. Nie potrafiłabym. Dlatego akademik odpada. Nie mówię, że w akademikach warunki są złe, zazwyczaj są dobre. Ale dla mnie mieszkanie > akademik.

Na spokojnie to bym to na pewno rozwiązała. A na szybko to i nie wszystko i pomyłek więcej.
Cytat:
Napisane przez Weronika112 Pokaż wiadomość

Ja mam burdel u siebie w domu w pokoju (kur.wista czerwień), tutaj jest za to wszystko stonowane i 'spokojne'.
To super ci się trafiło, i to jeszcze w Gdyni! Potwierdzam słowa Oli - też słyszałam, że biotechnologia to przyszłość.

O matko, to coś licho was urządzili. Jak może nie być dofinansowania na kierunku zamawianym.

Pewnie nie tylko tobie tego czasu brakło. Spałować tych, co układają te zadania, niech sami je sobie rozwiązują.

Też szukam jakiegoś odstresowania, ale jak na razie nie mam żadnego pomysłu na siebie. Złożyłam wniosek do hospicjum, ale nie odpowiadają.
Pamiętam słowa jakiegoś kolesia
-co studiujesz ?
-biotechnologię.
-nie wiem co to, ale brzmi mądrze.


No i na mgr inż lepiej patrzą potencjalni pracodawcy.

Wiem, dziekan mówił, że odmowę uzasadnili tym, że nie ma równouprawnienia na naszym wydziale, czyt. dyskryminacja kobiet. Nie wiem jakim cudem, jak 70% to kobiety ale ok.
Napisali odwołanie ale im nie odpowiedzieli.

A dofinansowanie i tak po pierwszym roku jest, bo za wyniki w nauce, więc ja mogę dostać jeżeli na rok pieniądze będą.
Ale i tak najlepsza nie będę po tym roku, nie ma co marzyć.


2 osoby napisały przed czasem. Reszcie brakło. A grupa ma 30 osób.
Rafcio mnie zawiódł bardzo
Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
akademik nie jest taki zły
zresztą koleżanka z innej uczelni ma lepsze warunki niż w niejednym mieszkaniu. Dzieli z jedną dziewczyną łazienkę i kuchnię (! a ja mam kuchnię i jedną pralkę na całe pięterko) i cały pokój (dwuosobowy) ma dla siebie. za wszystko płaci ok 500 zł, czyli tyle ile płaciłaby we Wro za mieszkanie z 4-5 osobami.
No nie jest, ale ja bym mieszkała w akademiku, jakbym nie miała innego wyjścia.
No bo tak, pokój z kimś - odpada.
Wspólna kuchnia, łazienka i pralka z większą, bliżej mi nieznaną liczbą osób - odpada.
Mam takie zboczenie, ale nie lubię dotykać tych rzeczy po obcych.

Fajne i tanie mieszkanie też da się znaleźć.
Jak dla mnie akademik odpada.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Cytat:
Napisane przez czijo Pokaż wiadomość


Nie wiem jak u Ciebie, ale te nasze mają standard jak w hotelach
Polibudziańskie nie bardzo
Uniwersyteckie już fajne.
Prywatnych nie znam.
__________________
bloguje
Karmenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 23:08   #1559
rehab4181
Zadomowienie
 
Avatar rehab4181
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 124
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

pisałam wczoraj posta, a internet mi wyłączyli i się tylko wkurzyłam
Cytat:
Napisane przez Weronika112 Pokaż wiadomość
Kurcze, to musi być świetne uczucie jak masz coś "w sobie". Możesz napisać jeszcze coś ? Kopie/wierci się? Mnie to tak bardzo interesuje. Jakie ty masz odczucia? To jest zapewne coś wyjątkowego.
Cytat:
Napisane przez bedeliciuos Pokaż wiadomość
ja też jestem niesamowicie ciekawa tego co się czuje



Dorotka, napisz nam coś ciekawego o Twoim stanie, jakieś odczucia itp
i napisz, jak Twój tż się trzyma, jak reaguje na to wszystko, czy przeżywa
Cytat:
Napisane przez Weronika112 Pokaż wiadomość
Słyszałam, że faceci to dopiero panikują...
a więc tak, odpowiem hurtowo
TŻ panikuje strasznie. np: "nie przytulaj się zbyt mocno, bo przygniatasz brzuch", "uważaj na brzuch/fasole", "boli Cie coś? jedziemy do szpitala?", "nie wstawaj tak szybko", "nie wchodź na taboret", "nie skacz jak tańczysz" (uwielbiam sobie potańczyć z iPodem w uszach przed lustrem) itp.. wstyd się przyznać, ale przez niego/dzięki niemu już 3 razy znalazłam się w szpitalu..
1. raz- zatrucie pokarmowe.. leżałam na zakaźnym, pamiętacie? najgorsze dni w moim życiu.. przecież biegunka by sama minęła
2. raz- kolka nerkowa- no w sumie gdyby nie szpital to bym umierała z bólu, coś okropnego.
3. raz(na początku listopada)- bo strasznie miałam boleści w dole pleców. TŻ zadzwonił do mojego lekarza, a że on jest ordynatorem to powiedział"przyjechać do szpitala" i sobie zostałam 3 dni na obserwacji TŻ mądry, bo wówczas ma całe łóże dla siebie

oglądam swoje zdjęcia bez brzucha i tak mi.. dziwnie nie wyobrażam sobie siebie bez mojej fasoli(no już nie takiej fasoli, bardziej arbuza, ale lubię tak na nią mówić ) we mnie . zawsze i wszędzie jest ze mną. nie lubi suszarki, gdy siedzę, bądź zasypiam- wtedy jest najbardziej pobudzona. nie odróżnia dnia od nocy, niestety wcześniej czułam takie przewroty w brzuchu, ale teraz nie ma już na to przestrzeni jest ułożona główkowo i tylko czuję wypychanie ciągle w tych samych miejscach.. współczuje jej tak być do góry nogami, no ale cóż
moja siostra mówi do swojego brzucha, opowiada bajki, śpiewa.. może jestem dziwna, ale ja tak nie robię. tak jakoś. wolę przyłożyć słuchawkę od iPoda do pępka, niech posłucha muzyki ze mną
TŻ ciągle się przytula do brzucha itp, ale nie jest zbyt wylewny ani sentymentalny, żeby np śpiewać kołysanki.
nie wyobrażam sobie dnia, bez poczucia wiercenia się fasoli. to takie.. fajne uwielbiam to czuć, bo wiem, że ten ktoś już lubi pewne dźwięki a inne nie i jest wygodnisią, bo lubi jak chodzę, wtedy ją kołysze, a gdy siedzę/leżę/zasypiam - to jej się nudzi najwidoczniej. i przeżyję te pokopane, bolące żebra
a najśmieszniejsze jest to, że gdy poczułam 1. ruch myślałam, że to wzdęcie.
no to się rozpisałam, trochę dziwnym językiem, ale może zrozumiecie o co chodzi wybaczcie, ale już trochę zmęczona jestem ;*

zdjęcia usg będą, jak podłączę starą drukarkę, bo tej nowej nie ogarniam ;/ (tj: zapewne jutro )

Cytat:
Napisane przez oluśkaaaaa Pokaż wiadomość
Dzięki, ale i tak wiem, że nie jestem
jesteś !


Cytat:
Napisane przez BeaS Pokaż wiadomość
mówiłyście o tym USG.
Też kiedyś nic nie widziałam, ale jak poznałam trochę anatomię to mogę Wam powiedzieć, że tam naprawdę widać narządy itp.
to jest takie świetne, że ... świetne.
mi zawsze lekarz pokazuje co gdzie jest, ale ja się domyślam, bo chociaż się nie zna to to jako tako rozpoznaję

dziewczyny mam dość nauki już tych praw.
a w weekend zjazd i pewnie koło
nudzi mnie to już
współczuję osobom studiującym prawo.
__________________

bziii ♡.

Edytowane przez rehab4181
Czas edycji: 2010-11-22 o 23:20
rehab4181 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 23:22   #1560
oluśkaaaaa
Rozeznanie
 
Avatar oluśkaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 507
Dot.: LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaK

Cytat:
Napisane przez Weronika112 Pokaż wiadomość
No to co oni, powariowali czy co. Widocznie mają jakąś awarię, no ale żeby aż tak ci zimno było ? Kota przygarnij, najlepszy grzejniczek pod słońcem.
Już lepiej faceta niż kota, ale żadnego na horyzoncie

Cytat:
Napisane przez czijo Pokaż wiadomość
Nie składałam podania, bo nie sądziłam, że mogą mi przyznać, ani że tak mnie będzie bolał jego brak. A dostałabym ten akademik spokojnie, ludzie z mojej miejscowości dostają. Próbowałabym się wcisnąć na wolne miejsce, ale mama się burzy :/

Tyle nauki, a jakoś tak w głowie mi się kręci... a przedtem mnie coś w gardle drapało. Czyżby upragnione choróbsko?
Też bym się wciskała gdyby nie to, że mam podpisaną do czerwca umowę tu gdzie mieszkam...
Czemu mama się burzy?

Mnie gardło boli, ej, nie zarażaj przez wizaż

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
Podejrzewam, że aktualni absolwenci mają ciężko jeśli chodzi o pracę w zawodzie, ale już widzę, że zmienia się na lepsze. Mam nadzieję, że za te 5 lat ten ośrodek będzie działał sprawnie, ja dostanę fajną pracę i będzie git majonez.

Tej atmosfery to mi brakuje. Ale nie mogłabym dzielić pokoju z kimś. Nie potrafiłabym. Dlatego akademik odpada. Nie mówię, że w akademikach warunki są złe, zazwyczaj są dobre. Ale dla mnie mieszkanie > akademik.

Wiem, dziekan mówił, że odmowę uzasadnili tym, że nie ma równouprawnienia na naszym wydziale, czyt. dyskryminacja kobiet. Nie wiem jakim cudem, jak 70% to kobiety ale ok.
Napisali odwołanie ale im nie odpowiedzieli.
Teraz po Twoim kierunku to praca podobno tylko za granicą, ale to tylko zasłyszane opinie. Ale 5 lat to dużo, na pewno będzie tak jak mówisz git majonez

Ok, nie każdy lubi dzielić przestrzeń z innymi. W sumie ja też myślałam, że będzie mi źle mieszkać z kimś, że będę chciała mieć czas tylko dla siebie i chwilę spokoju, a nie będzie takiej możliwości, ale teraz zupełnie mi to nie przeszkadza. Ale racja, mieszkanie z kimś prawie obcym to coś co nie każdy lubi

Może raczej dyskryminacja facetów



Miałam się dzisiaj uczyć, a póki co nie zrobiłam nic kompletnie. Słucham muzyki cały dzień, takiego lenia mam że hej.


Dorota, jak to wszystko czytam o fasolce to aż Ci zazdroszczę jakoś... Niesamowicie to brzmi nawet dla mnie, kiedy mnie zawsze takie rzeczy przerażają.

Edytowane przez oluśkaaaaa
Czas edycji: 2010-11-22 o 23:31
oluśkaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.