Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.III - Strona 126 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-11-22, 21:26   #3751
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 604
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
noo juz mniej wiecej przeczytalam wszystko







a ja nienawidze jak ktos sobie kladzie na NOWA kanape wstretny koc jakis, lub kapę... Zeby sie nie zniszczyla!!!!!!!
matko jakie to wsiurskie wg mnie. u tesciow tak bylo, mieli nawet ladna kanape jasna i na to kladli paskudny akrylowy brazowy koc w 4 pieski i te ich mordy na caly koc, wielkie oczyska i wystające jezory... masakra. nmie cierpie tego!!!!!!



rodzącej baby!!!!!!!!!!



no jak kazde na USG, ufoczek

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

ja nie musialam miec swoich talerzy ani sztuccow.
mój chłop ma pod tyłkiem na kanapie kocyk (ale pasuje do pokoju;-)) bo mu tak miło. Ale ja leję jeszcze kupią skórę w aucie i walą na to te wstrętne pokrowce albo koszulki. nas się pytali czy coś położymy, a po skóra, że nam pasi i po cholerę jakieś kondomy a się zniszczy? Auto do "używania" a nie oglądania. Nie ta półka;-)
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431

Edytowane przez muron
Czas edycji: 2010-11-22 o 21:28
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 21:34   #3752
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

z jakiej firmy kupujecie płyn do kąpieli dla dzieci?
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 21:37   #3753
Chantalle
Raczkowanie
 
Avatar Chantalle
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 445
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

szukałam troche filmików z porodów w Danii i oto co znalazłam, jeden SN,drugi CC:
http://www.123hjemmeside.dk/fam-nielsen-/2732707

http://www.123hjemmeside.dk/Familien-Nordling/6782373

miłego ogladania
__________________
Aparatka:
góra i dół-system DAMON od 23.12.2009

SLEEP WITH ME, SLEEP WITH MY PIT BULL !!!
Moje dziewczynki:
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37k6nlp0b0isba.png
Chantalle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 21:45   #3754
dewi
Rozeznanie
 
Avatar dewi
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 570
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
z jakiej firmy kupujecie płyn do kąpieli dla dzieci?
ja kupuję płyn do mycia, Michasia w tym myłam bez dodatku płynu i zawsze miał dobrze nawilżoną skórę... podaje linka

http://allegro.pl/johnson-s-baby-ply...318674131.html
__________________
Blanka 12.01.2011
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8rib2inzgqmx.png
dewi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 21:50   #3755
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

chantelle mi sie nie wyswietlaja te filmy bo tej "wtyczki" nie mam i nie chce sie pobrac. ale klinelam inny film o cc i lzy mi poplynel;y same... masakra,. zaluje ze to obejrzalam i te komentarze pod spodem, bo kilka babek pisalo, ze im znieczulenie puscilo po kilku minutach. jestem przerazona, zdegustowana i nie wiem co myslec.... coraz bardz\iej boje sie tej CC mimo, ze to moja druga bedzie.... za 1 razem sie tak nie bałam... masakra
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 21:58   #3756
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

ponieważ to mój pierwszy poród obiecałam sobie, że nie będę oglądać żadnych filmów, najlepiej iść nie wiedząc naprawdę co Cię czeka. Tak zrobiłam w przypadku laparoskopii i bardzo się cieszę, bo dowcipkowałam z lekarzami w/na sali operacyjnej
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 22:01   #3757
zyrafa5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 95
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez Chantalle Pokaż wiadomość
szukałam troche filmików z porodów w Danii i oto co znalazłam, jeden SN,drugi CC:
http://www.123hjemmeside.dk/fam-nielsen-/2732707

http://www.123hjemmeside.dk/Familien-Nordling/6782373

miłego ogladania
O matko jedno dziecko urodziłam ale nie zdawałam sobie sprawy jak to strasznie wygląda.
Jestem przerażona...
zyrafa5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 22:04   #3758
dewi
Rozeznanie
 
Avatar dewi
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 570
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez zyrafa5 Pokaż wiadomość
O matko jedno dziecko urodziłam ale nie zdawałam sobie sprawy jak to strasznie wygląda.
Jestem przerażona...
czasem lepiej nie wiedzieć....

idę spać ... dobrej nocki
__________________
Blanka 12.01.2011
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8rib2inzgqmx.png

Edytowane przez dewi
Czas edycji: 2010-11-22 o 22:08
dewi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 22:11   #3759
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

lilijko no tak, wlasnie jak sie rodzi piwerwszy raz, to sie czlowiek kompletnie nie nastawia... bo nie wei nic tak naprawdę.... a ja juz wiem i czuje ze teraz moze byc kakas masakra. ze cos moze pojsc nie tak... boje sie wlasnie tego znieczulenia, ze szybko pusci, ze beda mnie ciąć na zywca, mlodemu to sie chyba nic nie stanie...Po co ja ogladalam ten durny film...ale to juz nie o fiilm chodzi... pisalam wam ostatnio, ze nie moglam spac i rozmyslalam o tym.... musze z moim ginkiem pogadac jak bede miec wizyte w grudniu, ze sie boje i zeby mi zagwarantowal, ze nie zaczną mnie ciąć dopoki nie beda miec absolutnej pewnosci, ze znieczulenia działa... i ze mnie nie skryzca jak zwymiotuję. Swoją drogą to jak to zrobic, jak sie lezy... Wtedy mi bylo niedobrze....

ide sie odmóżdżyć.....

czy wy tez tak myslicie o tym? zwlaszcaa te dziewczyy ktore beda meic CC??????
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 22:13   #3760
Chantalle
Raczkowanie
 
Avatar Chantalle
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 445
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

czemu jestescie przerazone, az mam wyrzuty sumienia, ze to tu wstawiłam.
mi sie wydaje ze nie ma tam nic drastycznego. Przy porodzie SN widze spokoj,zero nacinania, na wszystko jest czas, miła obsługa. Przy CC mógł byc ojciec,matka nie wyglada na maltretowaną. Jak dla mnie to kolosalna roznica od tego co widzialam na video z polskich porodow.
__________________
Aparatka:
góra i dół-system DAMON od 23.12.2009

SLEEP WITH ME, SLEEP WITH MY PIT BULL !!!
Moje dziewczynki:
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37k6nlp0b0isba.png
Chantalle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 22:14   #3761
gabishing
Rozeznanie
 
Avatar gabishing
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 654
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
ciotka ja pisała, że synu piękny
zwracam honor tylko Ciotka Muron pisała

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
superancka sesja, chyba polewke na niej mieliscie co???
to prawda strasznie się obsmialiśmy bo zdjecia robił mój wieloletni serdeczny przyjaciel i jakoś tak nam zaczeło odbijac w pewnym momencie, studio troche spartańskie bo nie przystosowane do zdjęć ludzi no ale jakoś na stojaka poradzilismy

Cytat:
Napisane przez dewi Pokaż wiadomość
czasem lepiej nie wiedzieć....idę spać ... dobrej nocki
ja nie chcę nic wiedzieć, nawet czytac nie mogę o porodach bo mi się jakoś tak nijako robi na duszy... no ale jakoś te dzieci musimy wystękac tędy czy owędy
gabishing jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 22:21   #3762
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 827
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Zyrafa porodówkę oglądałam na Kamieńskiego i muszę przyznać że warunkami jestem naprawdę baaaardzo miło zaskoczona. Salki wyglądają bardziej jak pokoje niż sale szpitalne

gosiaczek co do tej babki która mnie dziś badała - owszem, to niby zapalenie stwierdziła ale żeby wypisać mi jakąkolwiek receptę to nie. Nic nie dostałam tylko kazała mi się szybko ubierać żeby się infekcja nie rozprzestrzeniła...
A cesarką się tak nie martw - będzie dobrze i trzeba tak myśleć.

Gabishing dzidzia przepiękna

Ja filmików z porodów SN parę obejrzałam. Różnych - polskich, angielskich, hiszpańskich i nie wiem jakich jeszcze. Czy żałuję? Trochę chyba tak (zwłaszcza jak widziałam jak kobiete nacinają...) Chyba wolałabym tego nie widzieć od tej strony. Wszyscy mi mówią że od strony rodzącej i jej partnera aż tak traumatycznie to nie wygląda. No i wolałabym dziś nie słyszeć tych krzyków, ale trudno. Ze strachu się TŻowi wypłakałam że się w takim razie boję i już mi lepiej

Edytowane przez make_up_istka
Czas edycji: 2010-11-22 o 22:22
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 22:22   #3763
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez Chantalle Pokaż wiadomość
czemu jestescie przerazone, az mam wyrzuty sumienia, ze to tu wstawiłam.
mi sie wydaje ze nie ma tam nic drastycznego. Przy porodzie SN widze spokoj,zero nacinania, na wszystko jest czas, miła obsługa. Przy CC mógł byc ojciec,matka nie wyglada na maltretowaną. Jak dla mnie to kolosalna roznica od tego co widzialam na video z polskich porodow.
ja mam słabe nerwy do takich rzeczy i nawet jak jest więcej krwi na jakimś filmie to zakrywam oczy
a tak w rzeczywistości, jak trzeba "reanimować" to nie mam z tym problemu. Pamiętam jak w przedszkolu dziecko przewróciło się i brodą uderzyło o stołek i przegryzło sobie na wylot pod dolną wargą skórę. Laska stała w szoku z dzieckiem na rękach, te się wykrwawiało. Weszłam do sali i wzięłam go od niej. Opatrzyłam i zatelefonowałam do rodziców, do dyrekcji itd. Dziewczyna dalej w szoku, a mały zasnął ze zmęczenia tym bólem, płaczem i szokiem na rękach. Nerwy mi puściły dopiero jak dziecko wydałam bezpiecznie rodzicom. Wtedy zaczęłam trząść się jak osika. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Dziewczyna straciła pracę (a właściwie to był jej gwóźdź do trumny, bo już się zbierało dużo rzeczy na nią). Przyjęli inną i od tamtej pory nie widziałam bardziej zgranego zespołu.
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 22:23   #3764
Enia_
Zadomowienie
 
Avatar Enia_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 685
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez Chantalle Pokaż wiadomość
czemu jestescie przerazone, az mam wyrzuty sumienia, ze to tu wstawiłam.
mi sie wydaje ze nie ma tam nic drastycznego. Przy porodzie SN widze spokoj,zero nacinania, na wszystko jest czas, miła obsługa. Przy CC mógł byc ojciec,matka nie wyglada na maltretowaną. Jak dla mnie to kolosalna roznica od tego co widzialam na video z polskich porodow.
jak dla mnie nic strasznego
Tylko dziwiłam sie czemu tak długo sama główka wyszła a później czekali i czekali i dopiero reszta
Tak jak piszesz, spokojnie i miło a jeszcze nigdy nie rodziłam :P
Tylko mała w brzuchu coś bardziej zaczęla brykać podczas oglądania

Lilijko............... zdarzają się przypadki echh i to często z dziećmi , dlatego nas dyrka wysłała na kurs pierwszej pomocy, cieszę się bardzo bo już brałam kiedyś udzial a teraz wszystko odświeżyłam sobie,polecam
__________________
Nasza Kochana Córeczka
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730y6j3jyp.png
Nasze drugie szczęście
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8iikt8hcg0od.png
09.09.2009

Edytowane przez Enia_
Czas edycji: 2010-11-22 o 22:26
Enia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 22:30   #3765
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez Enia_ Pokaż wiadomość
jak dla mnie nic strasznego
Tylko dziwiłam sie czemu tak długo sama główka wyszła a później czekali i czekali i dopiero reszta
Tak jak piszesz, spokojnie i miło a jeszcze nigdy nie rodziłam :P
Tylko mała w brzuchu coś bardziej zaczęla brykać podczas oglądania

Lilijko............... zdarzają się przypadki echh i to często z dziećmi , dlatego nas dyrka wysłała na kurs pierwszej pomocy, cieszę się bardzo bo już brałam kiedyś udzial a teraz wszystko odświeżyłam sobie,polecam
też miałam kurs pierwszej pomocy i to ze dwa lub trzy razy. Tylko zdziwiło mnie jedno, jak można było nie dopilnować 1 dziecka, bo tylko ten chłopiec został. A dziewczyna nie miała pojęcia o tym co należy zrobić.
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 22:32   #3766
Chantalle
Raczkowanie
 
Avatar Chantalle
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 445
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez Enia_ Pokaż wiadomość
jak dla mnie nic strasznego
Tylko dziwiłam sie czemu tak długo sama główka wyszła a później czekali i czekali i dopiero reszta

czekali na kolejny skurcz, zamiast ciągnąć na siłe czyli jak najbardziej prawidlowo
__________________
Aparatka:
góra i dół-system DAMON od 23.12.2009

SLEEP WITH ME, SLEEP WITH MY PIT BULL !!!
Moje dziewczynki:
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37k6nlp0b0isba.png
Chantalle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 23:03   #3767
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Chantelle bo ja oglądałam inny film z cc i dobie wszystko przypomnialam i potem te komentarze poczytalam bez sensu... Operacja jednak niesie za sobą jakieś konsekwencje. Tym bardziej ze wiem jak to boli i jakie to uczucie mieć zzo, jak puszcza, jak szeroka brzuch by wyjąć dziecko....

A boje się ze coś nie tak może być. Ze na złość bo po części uparlam się na cc (nawet jakbym nie miała skierowania do cc to chciałam...) i ze za karę za moja "próżnośc" coś pójdzie nie tak...

Jak ta dziewczyna ze Szwecji co chciała powiększyć piersi a teraz jest w śpiączce. Babcia męża stwierdziła ze bóg ja pomagał za to ze jej się dużych cyckow zachcialo...
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 23:13   #3768
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 827
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Ja obejrzałam ten filmik z SN i stwierdzam że naprawdę należy do tych "lajtowych". Druga sprawa to to, że za granicą większość kobiet dostaje zzo, więc krzyku i bólu też tak dużo nie ma... CC nie oglądam. Nie chcę. I tak się go boję bo czuję że ta cesarka nade mną wisi.
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-23, 00:59   #3769
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 258
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość

ile zaplacilas za te legginsy i czy niee wiesz, czy sa nadal w sklepach?

co do stanikow, kolezanka mi podpowiedziala, ze mozna tez kupic zwykly stanik tyle ze z iodpinanymi ramiaczkami,. Tak przemyslalam sprawe i to ejst mysl...
kupie 1 do karmienia takie lepszy co kiedys linki wklejałam, mam 2 trroszke za male ale dam arde i moze jeden szmaciak lub topik, a tak to moze ze dwa z odpinanymi ramiaczkami...
co myslicie???
pewnie nie pomoge bo swoje leginsy kupilam w uk ,zaplacilam ok 9f,cena pewnie w przeliczeniu jest podobna ale nie wiem czy sa w polskich sklepach.

co do stanikow tez tak myslalam ,aby kupic normalne z odpinanymi ramionkami

co do filmikow z porodu nie obejrze ,na sama mysl robi mi sie slabo ,nie chce tez wracac myslami do swojego porodu bo byl dla mnie straszny no ale mialam komplikacie .jednak moment kiedy dostaje sie dziecko łagodzi wszystko co dzialo sie przed

uciekam ,bo tylko na jedno oko juz dam rade patrzec
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-23, 08:15   #3770
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez karinaaa Pokaż wiadomość
pewnie nie pomoge bo swoje leginsy kupilam w uk ,zaplacilam ok 9f,cena pewnie w przeliczeniu jest podobna ale nie wiem czy sa w polskich sklepach.

co do stanikow tez tak myslalam ,aby kupic normalne z odpinanymi ramionkami

co do filmikow z porodu nie obejrze ,na sama mysl robi mi sie slabo ,nie chce tez wracac myslami do swojego porodu bo byl dla mnie straszny no ale mialam komplikacie .jednak moment kiedy dostaje sie dziecko łagodzi wszystko co dzialo sie przed

uciekam ,bo tylko na jedno oko juz dam rade patrzec
witam z ranca po nieprzespanej nocy znow zle spalaam, a raczej prawie nie spalam. To normalne? meczy mnie toi juz bardzo. wierce sie, krece, niewygodnie mi.... masakra...........

co do wytluszczonego, m,i po cc tylko pokazali małą na kilka sekund, potem zabrali i zobaczylam 1,5 dnia pozniej. Pisalam juz ze wtedy lezalam na innym oddziale. Teraz mam nadzieje, ze dadza mi ją od razu (no tzn nie tak od razu ale przynajmniej po kilku godzinach) i wolalabym miec cc w dzien, nie w nocy. MAjgprsze to telepanie jak znieczulenie puszcza. telepalam sie kilka godzin.. i dziewucha co kolo mnie lezala po cc tez sie telepała. Dobrze ze ją mialam wtedy, jakos sie wspieralysmy nawzajem... no i ona byla po 1 porodzie ale SN.
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-23, 08:29   #3771
szizuho
Raczkowanie
 
Avatar szizuho
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 407
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Witam się z rańca

Ja się tam cieszę że będę miała cc. Wiem że pierwsza ciąża była zakończona trochę też z mojej próżności cc i strachu przed bólem (ale i dzięki temu uratowano moją małą). Drugiej troszkę się boję bo zawsze gorzej rozcinac drugi raz, czyścic zrosty no i goic może się dłużej. Ja po pierwszym cięciu wstałam bez problemu, nie miałam dreszczy po znieczuleniu ogólnie dobrze się czułam, ale obok na sali leżała dziewczyna, którą 2 pielęgniarki podnosiły, nie chciała wstac płakała aż mi się wierzyc nie chciało.
Na Kamieńskiego tam gdzie chcę rodzic gdzie jest mój lekarz prowadzący jak się miało pierwsze cc to czy są wskazania czy nie drugi poród jest też przez cc, a w niektórych szpitalach jest tak że pomimo pierwszej cesarki możesz rodzic sn jeśli nie ma przeciwwskazań.
szizuho jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-23, 08:51   #3772
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

szizuho a nie boisz sie nic a nic?
ja juz i tak nie mam odwrotu, sn boje sie jeszcze bardziej... przypomniallam sobie ostatnio ten dzien, w ktorym mi wody odeszly i to bylo tak, ze o 00.30 pekl ten worek z wodami, po 1 bylam w szpitalu i z etgo co pamietam jak mnie babka badala to nie mialam jakiegos duzego rozwarcia wiec musialabym czekac na 10 cm? czy jak? ja lezalam do 4 rano i czekalam na wolny stół. To ile bym musiala czekac zeby normalnie urodzic, skoro juz te 3 godz lezałam i nic. Pewnie ze 20 godzin bym rodziła...

teraz staram sie nie myslec o tym moim porodzie, 8 grudnia porozmawiam z lekarzem.

szizuho, myslisz ze moze bolec jeszce bardziej??? dla mnie wstretne na tym filmiku bylo jak oni jej brzch tak bardzo szarpali i mi sie zaraz przypomnialo to durne uczucie...

Edytowane przez gosiaczek071
Czas edycji: 2010-11-23 o 08:52
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-23, 08:54   #3773
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 604
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
z jakiej firmy kupujecie płyn do kąpieli dla dzieci?

Hipp tylko ten zapach mnie przekonuje, a położna poleca

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
lilijko no tak, wlasnie jak sie rodzi piwerwszy raz, to sie czlowiek kompletnie nie nastawia... bo nie wei nic tak naprawdę.... a ja juz wiem i czuje ze teraz moze byc kakas masakra. ze cos moze pojsc nie tak... boje sie wlasnie tego znieczulenia, ze szybko pusci, ze beda mnie ciąć na zywca, mlodemu to sie chyba nic nie stanie...Po co ja ogladalam ten durny film...ale to juz nie o fiilm chodzi... pisalam wam ostatnio, ze nie moglam spac i rozmyslalam o tym.... musze z moim ginkiem pogadac jak bede miec wizyte w grudniu, ze sie boje i zeby mi zagwarantowal, ze nie zaczną mnie ciąć dopoki nie beda miec absolutnej pewnosci, ze znieczulenia działa... i ze mnie nie skryzca jak zwymiotuję. Swoją drogą to jak to zrobic, jak sie lezy... Wtedy mi bylo niedobrze....

ide sie odmóżdżyć.....

czy wy tez tak myslicie o tym? zwlaszcaa te dziewczyy ktore beda meic CC??????
ale o czym? Ja wiem dokładnie jak wygląda CC inaczej bym nie poszła. Muszę znać wszystkie etapy każdego zabiegu
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-23, 08:56   #3774
marleen32
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 632
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Witam z rana.
W szoku jestem ile rzeczy u Was trzeba brac do szpitala, tu jednak luksus w tym temacie, biore rzeczy na wyjscie dla siebie i dziecka, plus pizame, dres, jakies staniki i to tyle, reszta pieluchy, wkladki laktacyjne, podklady zapewnia szpital, ja musze tylko zaopatrzyc sie do domu.
Chantalle porod widac normalny, ale jak widze, ze kobieta lezy na lozku, to brr, pewno dlatego, ze ja pierwsza rodzilam lezac, ale jej zanikalo tetno, wiec mi ja na sile wyciskali, byla juz panika, lekarze przygotowywali sie do ciecia, bo tetna brak, tymczasem mala wyszla rozowiutka (albo zolta, bo zoltaczke miala), ku ich zdziwieniu, no i okazalo sie, ze ona bawila sie pepowina, stad brak tetna.
A, z cesarka nie zdazyli, bo jak zdecydowali, to juz rozwarcie bylo jak trzeba, wiec postanowili ja wypchac po prostu, co wspominam jako koszmar, dwie babska (polozna i lekarka) kladace sie na zmiane na moj brzuch.
Naciecie jak jest zrobione w czasie bolu partego, to go nie czuc, mi zrobili wlasnie jak skurcz puscil, ale to moja wina, bo powiedzialam, ze mam skurcz, no i tez koszmar..
Mi sie marzy taki porod jak drugi, na stojaca, wtedy grawitacja dziecko samo pcha do dolu, bez nacinania, no super, ja po 2 godzinach szlam pod prysznic, i ogolnie czulam sie super, po tym porodzie .
Ale czytam, ze 3 to raczej pierwszy przypomina, musze pochodzic po szpitalach i zapytac, czy moge rodzic w jakiej pozycji chce, wybiore szpital, w ktorym mi na to pozwola.
Znieczulenia nie biore, jakos boje sie bardziej potem problemow z kregoslupem, albo cos, jak boli porodowych samych w sobie, bo te takie straszne nie sa, jak porod normalnie przebiega.
No i licze, ze tym razem nie bede rodzila dluzej, pierwsza rodzilam 8 godzin (licze sam pobyt w szpitalu), druga 10, mam nadzieje, ze 3 nie 12.
Teraz prawdopodobnie sama bede, a wolalabym Tz miec przy sobie, co prawda panikowal przy pierwszym porodzie, ale i tak mi razniej bylo , poza tym obiecal wtedy, ze na porodowce wiecej, go nie zobacza, fajnie bedzie 3 raz przypomniec, ze jednak go widza.
No, ale ktos bedzie musial sie dziewczynkami starszymi zajac, wiec tym razem musze dac rade sama, licze sie, ze pojade taksowka, lub wezwe pogotowie, jakby np: w nocy sie zaczelo.
I tez wolalabym rodzic w dzien, ewentualnie pod wieczor, jednak porod w nocy chyba bardziej wykancza..
Ale temat mamy, lepiej go zmienic, nasze malenstwa maja jeszcze czas, ja tam w lutym dopiero na porodowke sie wybieram.
Spac mi sie chce, wiem wiem, zadna nowosc
marleen32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-23, 08:57   #3775
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 604
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
Chantelle bo ja oglądałam inny film z cc i dobie wszystko przypomnialam i potem te komentarze poczytalam bez sensu... Operacja jednak niesie za sobą jakieś konsekwencje. Tym bardziej ze wiem jak to boli i jakie to uczucie mieć zzo, jak puszcza, jak szeroka brzuch by wyjąć dziecko....

A boje się ze coś nie tak może być. Ze na złość bo po części uparlam się na cc (nawet jakbym nie miała skierowania do cc to chciałam...) i ze za karę za moja "próżnośc" coś pójdzie nie tak...

Jak ta dziewczyna ze Szwecji co chciała powiększyć piersi a teraz jest w śpiączce. Babcia męża stwierdziła ze bóg ja pomagał za to ze jej się dużych cyckow zachcialo...
SN tez niesie ze sobą konsekwencje, czasem nawet większe. Przy cc jest pełna kontrola. Mój lekarz mówi, że CC do dla nich znacznie mniejszy zabieg niż np wyrostek.

SN i CC mają czasem konsekwencje, jak wszystko.


ale filmików nie oglądam nie widzę potrzeby. Widziałam urywek raz i mi starczy wiem jak wygląda rozciągana skóra i wolę o tym nie myśleć. Najbardziej przeraża mnie znieczulenie, jeszcze niewiem czy zzo czy podpajęczynówkowe.
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431

Edytowane przez muron
Czas edycji: 2010-11-23 o 08:59
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-23, 09:04   #3776
szizuho
Raczkowanie
 
Avatar szizuho
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 407
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
szizuho a nie boisz sie nic a nic?
ja juz i tak nie mam odwrotu, sn boje sie jeszcze bardziej... przypomniallam sobie ostatnio ten dzien, w ktorym mi wody odeszly i to bylo tak, ze o 00.30 pekl ten worek z wodami, po 1 bylam w szpitalu i z etgo co pamietam jak mnie babka badala to nie mialam jakiegos duzego rozwarcia wiec musialabym czekac na 10 cm? czy jak? ja lezalam do 4 rano i czekalam na wolny stół. To ile bym musiala czekac zeby normalnie urodzic, skoro juz te 3 godz lezałam i nic. Pewnie ze 20 godzin bym rodziła...

teraz staram sie nie myslec o tym moim porodzie, 8 grudnia porozmawiam z lekarzem.

szizuho, myslisz ze moze bolec jeszce bardziej??? dla mnie wstretne na tym filmiku bylo jak oni jej brzch tak bardzo szarpali i mi sie zaraz przypomnialo to durne uczucie...

Jedyne czego się obawiam że rana może mi się goic gorzej, że teraz może ona mnie tak ciągnąc.
Ja na izbę przyjęc przyjechałam o 8 rano, a o 9.03 zaszywali mi brzuch. Rozwarcie miałam na 1 cm. Znieczulenie wbijali mi 2 razy w kręgosłup bo coś nie tak było, strasznie mnie mdliło i chciałam wymiotowac, i mówiła do pielęgniarki że jest mi źle a ona na to bym głowę dała na bok i wymiotowała.Super. I jak chwilę później zobaczyłam co mi robią, jak rozcinają brzuch w tej lampie nad stołem operacyjnym to już wszystko mi przeszło mdłości i wszystko się szybko potoczyło. Wiem że ciągną ten brzuch jakby zaraz go mieli rozerwac, ale później to nie wygląda źle ja miała jeden szew teraz małą bliznę więc tego się nie boję.
Pocieszeniem dla mnie jest to że nie praktykuje się już teraz zbyt często ogólnego znieczulenia, tego bym się bała że mogę się już z narkozy nie wybudzic.

A sn nigdy w życiu ja jestem tchórz i się panicznie boję bólu.
szizuho jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-23, 09:06   #3777
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 604
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
szizuho a nie boisz sie nic a nic?
ja juz i tak nie mam odwrotu, sn boje sie jeszcze bardziej... przypomniallam sobie ostatnio ten dzien, w ktorym mi wody odeszly i to bylo tak, ze o 00.30 pekl ten worek z wodami, po 1 bylam w szpitalu i z etgo co pamietam jak mnie babka badala to nie mialam jakiegos duzego rozwarcia wiec musialabym czekac na 10 cm? czy jak? ja lezalam do 4 rano i czekalam na wolny stół. To ile bym musiala czekac zeby normalnie urodzic, skoro juz te 3 godz lezałam i nic. Pewnie ze 20 godzin bym rodziła...

teraz staram sie nie myslec o tym moim porodzie, 8 grudnia porozmawiam z lekarzem.

szizuho, myslisz ze moze bolec jeszce bardziej??? dla mnie wstretne na tym filmiku bylo jak oni jej brzch tak bardzo szarpali i mi sie zaraz przypomnialo to durne uczucie...
ja będę gadać 9. Termin niby 6 styczeń, ale nie mam zamiaru przychodzić rodzić w dzień wolny od pracy kiedy niepełna obsada;-)
A pierwsze cc miałaś w terminie? Jak ustalaliście? Ja bym chciała przyjść w dzień i po południu, pod wieczór mieć i przespać noc, przynajmniej cisza na oddziale;-) Ale wiem, że u mnie przyhodzi się z reguły wieczorem i nad ranem zaczynają przygotowywać...

Mnie to cewnik przeraża...








Fajnie kobita mówi: warto zniżyć standard życia, ale żeby dłużej być z dzieckiem. Szkoda, że dla dużej części zycie z jednej pensji to ciułanie grosz do grosza.

Nie chciałabym zostać w domu... chyba by mnie wywieźli....
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-23, 09:06   #3778
Justyna M
Rozeznanie
 
Avatar Justyna M
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 500
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
Chantelle bo ja oglądałam inny film z cc i dobie wszystko przypomnialam i potem te komentarze poczytalam bez sensu... Operacja jednak niesie za sobą jakieś konsekwencje. Tym bardziej ze wiem jak to boli i jakie to uczucie mieć zzo, jak puszcza, jak szeroka brzuch by wyjąć dziecko....

A boje się ze coś nie tak może być. Ze na złość bo po części uparlam się na cc (nawet jakbym nie miała skierowania do cc to chciałam...) i ze za karę za moja "próżnośc" coś pójdzie nie tak...

Jak ta dziewczyna ze Szwecji co chciała powiększyć piersi a teraz jest w śpiączce. Babcia męża stwierdziła ze bóg ja pomagał za to ze jej się dużych cyckow zachcialo...
Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
szizuho a nie boisz sie nic a nic?
ja juz i tak nie mam odwrotu, sn boje sie jeszcze bardziej... przypomniallam sobie ostatnio ten dzien, w ktorym mi wody odeszly i to bylo tak, ze o 00.30 pekl ten worek z wodami, po 1 bylam w szpitalu i z etgo co pamietam jak mnie babka badala to nie mialam jakiegos duzego rozwarcia wiec musialabym czekac na 10 cm? czy jak? ja lezalam do 4 rano i czekalam na wolny stół. To ile bym musiala czekac zeby normalnie urodzic, skoro juz te 3 godz lezałam i nic. Pewnie ze 20 godzin bym rodziła...

teraz staram sie nie myslec o tym moim porodzie, 8 grudnia porozmawiam z lekarzem.

szizuho, myslisz ze moze bolec jeszce bardziej??? dla mnie wstretne na tym filmiku bylo jak oni jej brzch tak bardzo szarpali i mi sie zaraz przypomnialo to durne uczucie...

gosiaczku doskonale Cię rozumiem jestem w takiej samej sytuacji i mimo iż pierwszą CC wspominam doskonale to teraz się boję ,że już tak gładko i łatwo nie pójdzie ech...
ale musimy myśleć pozytywnie
__________________
Dominik 20.01.2006
Karolinka 11.02.2011

Galeria pazurkowa
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=215208&page=23
Justyna M jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-23, 09:10   #3779
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 604
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

dziewczyny a po tej CC położne nie zmuszały was do karmienia? No chyba, że same chciałyście...
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-23, 09:15   #3780
Katarina89
Raczkowanie
 
Avatar Katarina89
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki/Prochowice
Wiadomości: 244
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Joj... Ja staram się nie myśleć za często o porodzie...
Co będzie to będzie...

A byłam wczoraj na wynikach, ogólnie wszystko nie najgorzej, ale hemoglobina mi spadła do 10.0, także obie mamy stwierdziły, że muszę zacząć jeść dużo buraczków i natki pietruszki.
Cukier 76, więc OK, białko troszkę mi podskoczyło, do 6,3 (ostatnio miałam 6,0), więc też jest troszkę lepiej, bo mój gin cały czas mi mówił, że to białko to jest w normie, ale jednak lepiej by było jakby było wyższe

I w poniedziałek wizyta u ginka.

Dzisiaj kończymy 33 tydzień ciąży
__________________
Klaudunia
Katarina89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.