2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :D

[aaneczka1984]

Witam z rana.

jeszcze raz dzikujemy za komplementy...

Nika..zmieniłam kolorek po porodzie bo stwierdzilam ze nie bede miaął czasu na pielegnowanie jasnych włosów i ciagłe farbowanie odrostów...Nie moglas tego zauwazyc bo nie pp porodzie nie wstawiałąm swoich zdięć..

ray..ja szczepiłam pjedynczymi szczepionkami...

Weronisiu..dobrze ze do nas w koncu zajzałas.i dziekuje za rady


Dziewczyny które mają butelki TT...jakie smoczki używacie???
nadal 1???

Kurczaczek..patrze w tv że śnieg spadł w Polsce a u nas nic..i czyste niebo,,chyba dzis słoneczko bedzie

[MisQa]

witam i ja z rana

dziękujemy za wszystkie miłe słowa pod adresem Julki

cellaris - moja też jak śpi to coś tam kwili.. czasem bardzo głośno zaczyna płakać i nagle przestaje... pewnie coś złego się śni albo coś zaboli ją wtedy...

co do szczepień to ja też ostro skołowana... im więcej czytam, tym bardziej nie wiem... zastanawiałam się nad tą 5 w 1 ... i chyba rotawirusy... chociaż tego drugiego to nie jestem już tak pewna

[gabisun]

Napisane przez mszu

Dziekuję Dziewczyny za docenienie mojego trudu

gabisun, a zebys wiedziala... skoro juz jestesmy z Nadia na siebie skazane to choc kiedy drzemie w dzien moje porobic cos innego

ja najpierw obejrzalam film-pierwszą czesc, a pozniej przeczytalam cala sage
Tez mi sie infatylna wydawala, ale jak jak zaczelam czytac to sie tak jakos wkrecilam ze zapomnialam o tym wszytskim i tez byslawicznie łyknełam wszytski 4 tomy w koncu kotra z nas kiedys nie marzy/ nie marzyla poznac takiego Edwarda - bosko przystojny, romantyczny szarmacki skrywajacy wielka tajemnice... dobra trza wracac na ziemie dzieci płacza, kupy, pieluchy... i inne codzienne "przyejmnosci":brzyda l:

he he ja żałowałam, że tż nie jest wampirem tylko tak i zwyczajny

Napisane przez NIKaP-n

Pochwalę się, że kupiliśmy dzisiaj 60metrów płytek na podłogę w salonie i kuchni i 20 metrów paneli do gabinetu, no i mam w końcu lampę i to nie za 750 (taka jedna mi się upatrzyła, ale uzbierałam 600...)- tylko za 317 prawie taka sama więc bym sobie pluła, jakbym tą droższą kupiła
Dzisiaj dojechał też kominek, w weekend chłopaki się za niego biorą
Wybrałam też na 90% kolor salonu, kupiłam dwa próbniki do pomalowania paska: angielski róż i tiramisu- i raczej róż będzie nasz

Pawełek padł dopiero, dziś był bardzo niespokojny- jak moja mama stwierdziła- bez humoru. Zmienialiśmy dzisiaj smoka z tego 0-3 na tego 3-6 i on jest jeszcze raz taki i Młodemu nie pasił.

to dawaj zdjęcia daj się pocieszyć razem z tobą
A co do piąstek to moje też tak pcha na siłe i czasami takei odgłosy wydaje jakby chciała je całkiem pożreć nieraz jeszcze zaciśnie na nich swoją bezzębną szczękę i krzyczy, że ją boli

Naked nie sądzę żeby to były ząbki, po prostu etap pakowania wszystkiego do buzi trzeba będzie gryzaczek zakupić jak już nauczy się chwytać

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

I zapomniałam jeszcze....Zuzi kobieto bierz się za jakieś konkursy! śniło mi się, że wygrałaś wycieczkę do Spa i widziałam na kompie takie wielki nick na ZUZICZKA i on tak mrugał i to znaczyło, że wygrałaś normalnie w nocy mnie prześladujesz

[IlonaN2]

Napisane przez Ray

jestem skolowana...

poszperalama w necie o tych szczepineiach i nie wiem juz jak szczepic..
wyczytalam ze lepiej szczepic pojedynczymi szczepionkami niz skojarzonymi bo wystepuja mniejsze reakcje niepozadane....

czym wy szczepilyscie???

Napisane przez MisQa

co do szczepień to ja też ostro skołowana... im więcej czytam, tym bardziej nie wiem... zastanawiałam się nad tą 5 w 1 ... i chyba rotawirusy... chociaż tego drugiego to nie jestem już tak pewna

Ja czępię 5w1 Rota odpuszcam A pneumokoki chyba zaszcępię ale dopieo później nie teraz.


U nas nocka to już rytuał O 21 spanko i o 2 pobudka i spanko do 5 -6

Wiecie co pisałam wam o tych kupkach mojego Franka że zauważyłam że są śluzowate Kolor mają niby poprawny bo takie musztardówki, ilość też chyba jest ok bo 4-6 Są teraz tylko tak jakby rzadsze a ja na woje zaparcia od jakiś 2 tygodni jem otręby pszenne i one są rewelacyjne na moje problemy I zastanawiam się czy małemu tez nie pomagają za bardzo?? I od dziś nie jem zobaczymy co się stanie Ja jakoś wytrzymam Wolę małemu pomóc.

Zapisałam się do dentysty idę dziś na 18-sta Ale się boję Nienawidzę dentysty.

[hagar1]

witam wszystkie mamy,

to moja pierwsza wizyta na forum. Jestem mamą 2 miesięcznej córeczki. Marysia urodziła się 22 września.

chciałabym się od Was dowiedzieć jak śpią Wasze maluchy. O której robicie kąpiel, o której zasypiają, jak się budzą na papu i o której wstają rano?

pozdrawiam

[naked21]

Napisane przez NIKaP-n

Pochwalę się, że kupiliśmy dzisiaj 60metrów płytek na podłogę w salonie i kuchni i 20 metrów paneli do gabinetu, no i mam w końcu lampę i to nie za 750 (taka jedna mi się upatrzyła, ale uzbierałam 600...)- tylko za 317

super! jestem bardzo ciekawa efektu końcowego i też wyczekuję jakiś fotek uwielbiam różowawe ściany, najbardziej wrzosowe

Napisane przez Ray

jestem skolowana...

poszperalama w necie o tych szczepineiach i nie wiem juz jak szczepic..
wyczytalam ze lepiej szczepic pojedynczymi szczepionkami niz skojarzonymi bo wystepuja mniejsze reakcje niepozadane....

czym wy szczepilyscie???

ja też im więcej czytałam tym miałam większy mętlik ale pogadałam z 2 lekarkami do których mam absolutne zaufanie, do bliskiej mi osoby lekarki, przestałam czytać opinie na forach zwłaszcza przeciwników szczepionek i zdecydowałam się na 5w1, pneumo i rota

Napisane przez gabisun

Naked nie sądzę żeby to były ząbki, po prostu etap pakowania wszystkiego do buzi trzeba będzie gryzaczek zakupić jak już nauczy się chwytać

na babyboomie wyczytałam, że proces ząbkowania może zacząć się właśnie w 3 miesiącu życia. A on nie że pakuje tylko do buźki ale pakuje, ociera o dziąsła, gryzie i bardzo się zmienił- z aniołka w aniołka z coraz dłuższymi różkami gorzej śpi, więcej marudzi ehh

hagar1 mój spał rewelacyjnie.. dużo w dzień, całe noce z 2 przerwami na pierś. od paru dni w dzień śpi po pare minut i wybudza się marudny nawet na spacerach gorzej. Kąpiel robię o 18.30 a mały zasypia dopiero po 20 i to jeszcze z kilkoma pobudkami zanim mocno zaśnie. Treaz dopiero tak naprawdę odczuwam co to dziecko bo wcześniej to jakby go nie było

i moje najulubieńsze zdjęcie oczywiście nie do kolażu

[Zuziczka]

Napisane przez ninaad

w sumie lepsze to niż kciuk- ja od ssania kciuka miałam krzywy zgryz

ja namiętnie ciągnęłam kciuki chyba z 5-6lat i zeby proste

Napisane przez falbala

a my wracamy od chirurga - wodniak calkowicie wchloniety, cos tam jeszcze spuchniete ale jajeczka ogólnie ok

Natomiast dostalismy skierowanie na rechabilitacje, bo wiktor prawie caly czas uklada głowke na prawo jutro ide go zapisac

dla wodniaczka, ze sie wchlonał
Z rehabilitacji sie ciesz Kobito, my o nią musielismy walczyc

Napisane przez Szczęśliwa

Zuziczka- mała rzecz a cieszy- jogurt
Ciezko w to uwierzyc, ale TAK I Olo jak narazie dzisiaj nie jest mocniej wysypany Dzis drugie podejscie, lyzek jogurtu az 3.

Tak piszecie o tych rehabilitacjach, że i ja przyglądam się małej non stop. Też lubi bardziej lewą stronę ( bo tak stoi łóżeczko i jest to strona w kierunku naszego łóżka), ale daje się też przekonać do prawej. Od początku zwracam uwagę na przekładaniu główki w różne strony w ciągu doby. Chyba jest ok

Ewa- jesli Mala przekreca glowe i ma ja prosta (czyt okragłą, równą) to nie masz sie czym martwic. No i zawsze mozesz ja przekrecac w łozeczku to tez jest sposob.

Napisane przez NIKaP-n

jesteśmy mamami, a nie matkami sorry, ale słowo matka kojarzy mi się tylko z dowcipem- matka jest tylko jedna..
A mi sie kojarzy z Hitem- Miala Matka Syna, Syna jedynego
Co do solarium to pewnie sie zdziwicie, ale ja bylam tylko raz w zyciu na 5min. To nie dla mnie

Kurcze na krótko się u niej nie ścinałam ale ja też chcę iść może się jakoś umówimy?
Mozemy , tylko jak Danka nie scina kudełkow na krotko to ja sie stracham
Kochana wiem, wiem. Może się jutro uda- ja się po prostu boję w taką pogodę z Małym jechać autem. Ostatnio mialam takie jakieś czucie-że się boję i mama z Nim została i... baba wjechała nam w bok... a jakby tego było malo, to ona jechała z półtorarocznym dzieckiem.
ale mialas przeczucie Kobitko. Dobrze,ze sie dobrze skonczylo

gabi, ale to co robi Pawełek, to jest nie do opisania
dwie piąchy, smoczek i wciska głęboko i na siłę, w takim szale- jakby na haju był... już się martwię, ile to ma trwać?
W sumie to moga sie juz zaczynac zabki

Moni- gratuluje zakupow Domowych, ale musisz miec radoche! No i kominek, mhmmm, kocham kominki Bedzie otwarty czy zamkniety?
Jak dla mnie tez róż lepszy do salonu

Napisane przez MisQa

cellaris - moja też jak śpi to coś tam kwili.. czasem bardzo głośno zaczyna płakać i nagle przestaje... pewnie coś złego się śni albo coś zaboli ją wtedy...

co do szczepień to ja też ostro skołowana... im więcej czytam, tym bardziej nie wiem... zastanawiałam się nad tą 5 w 1 ... i chyba rotawirusy... chociaż tego drugiego to nie jestem już tak pewna

Olek tez mial tak takie ataki paczu przez sen, niedawno mu przeszlo.
My szczepilismy 5w1 i rota. Bylo w porzadku.
Wiadomo, ze szczepionki skojarzone sa lepsze niz te na nfz. NFZ jest bidny dlatego refunduje tylko szczepionki wynalezione w latach 60tych. Jak macie pieniadze, to bierzcie kobity szczepionki skojarzone! Nie ma co sie zastanawiac.
Aha, co do pneumokokow moja mama( szczepi dzieci od 35lat) mowila, zeby sie z pneumokokami wstrzymac, bo prawdopodobnie beda wprowadzone do kalendarza szczepien obowiazkowych.

Napisane przez gabisun

A co do piąstek to moje też tak pcha na siłe i czasami takei odgłosy wydaje jakby chciała je całkiem pożreć nieraz jeszcze zaciśnie na nich swoją bezzębną szczękę i krzyczy, że ją boli

Naked nie sądzę żeby to były ząbki, po prostu etap pakowania wszystkiego do buzi trzeba będzie gryzaczek zakupić jak już nauczy się chwytać
Ja mysle, ze to powoli moga byc juz zabki

I zapomniałam jeszcze....Zuzi kobieto bierz się za jakieś konkursy! śniło mi się, że wygrałaś wycieczkę do Spa i widziałam na kompie takie wielki nick na ZUZICZKA i on tak mrugał i to znaczyło, że wygrałaś normalnie w nocy mnie prześladujesz

Gabi- a to dobre.
Ja co prawda w tym roku wygralam w jednym konkursie fotograficznym w Poznaniu, a w zeszlym roku w Stambule (i do dzis nie wykorzystalam jednej z nagrod- weekend w Stambule z atrakcjami ) ale wycieczka do SPA- JA CHCE! Tylko mi pisz, gdzie ja to wygralam i za co, to lece, pędzę uczestniczyc



Aha, przzypomnialo mi sie- Mszu- na zdjeciu z Nadinką wygladasz jak gowniara 16letnia Serio! Tylko sie cieszyc

[MisQa]

Napisane przez naked21

i moje najulubieńsze zdjęcie oczywiście nie do kolażu

hehe, dzieci to wiedzą co dobre

[ninaad]

Napisane przez mszu

Dziekuję Dziewczyny za docenienie mojego trudu

trudu? A ja myślałam, że to sama przyjemność

Napisane przez kaska1980

Ja rownież ssałam kciuka i to dość długo a potem w wieku 24 lat zdecydowałam się na aparat na zęby aby naprawić to co ten kciuk "zdziałał".

ja aparat założyłam w wieku 28 lat, zdjęłam w lipcu tego roku (żeby dziecko nie przestraszyło się matki). Dlatego staram się zwracać uwagę co mała wsadza do buzi

Napisane przez falbala

a my wracamy od chirurga - wodniak calkowicie wchloniety, cos tam jeszcze spuchniete ale jajeczka ogólnie ok
no to super
Natomiast dostalismy skierowanie na rechabilitacje, bo wiktor prawie caly czas uklada głowke na prawo jutro ide go zapisac

będzie dobrze A dzieciaki z reguły lubią ćwiczenia

Napisane przez Szczęśliwa

Dzisiaj usypianie zajęło nam 1,5 h
to dużo czy mało?

Tak piszecie o tych rehabilitacjach, że i ja przyglądam się małej non stop. Też lubi bardziej lewą stronę ( bo tak stoi łóżeczko i jest to strona w kierunku naszego łóżka), ale daje się też przekonać do prawej. Od początku zwracam uwagę na przekładaniu główki w różne strony w ciągu doby. Chyba jest ok

pewnie tak Ja nawet jak przekręcam małą tak, że ma główkę w drugim końcu łóżeczka to i tak obraca ją w prawą stronę. Tak samo w foteliku czy na podłodze- nieważne, że mama jest z drugiej strony- wywraca tylko oczka w moją stronę a główka zostaje praktycznie tam gdzie była- nic, będę pytać pediatrę przy okazji

Napisane przez NIKaP-n

spoko, jestem na etapie Nory Roberts
no ja się jeszcze tak nie uwsteczniłam. Chociaż jakbym miała taką potrzebę to teściowa ma całą biblioteczkę najróżniejszych romansideł (i chyba nic poza tym)
Pawcio obraca główkę tam, gdzie jest tv lub mama... ale jak tv jest włączony, to mama przegrywa
młoda ma zakaz gapienia się w stronę tv

Napisane przez Ray

jestem skolowana...

poszperalama w necie o tych szczepineiach i nie wiem juz jak szczepic..
wyczytalam ze lepiej szczepic pojedynczymi szczepionkami niz skojarzonymi bo wystepuja mniejsze reakcje niepozadane....

czym wy szczepilyscie???

większość wybrała tu chyba skojarzone. Ja szczepiłam tymi zwykłymi z sanepidu, do tego rota i pneumo. Ale kolejne dawki, o ile lekarz powie, że tak można (a chyba można) wezmę raczej skojarzone- bo normalnie teraz to chyba się popłaczę razem z małą jak ją będą mieli znowu 4 razy kłuć- nie myślałam, że będzie się tak darła przy kłuciu i cały wieczór w domu

Napisane przez aaneczka1984

Dziewczyny które mają butelki TT...jakie smoczki używacie???
nadal 1???

tak Ale ja daję butlę sporadycznie- od urodzenia mała dostała może z 10 razy, więc póki co nie będę zmieniać. I tak bardzo szybko pije z butli (i przy okazji nałyka się powietrza), więc nie widzę potrzeby zmiany smoczka przy piciu samego mleka.

Napisane przez IlonaN2

ja na woje zaparcia od jakiś 2 tygodni jem otręby pszenne i one są rewelacyjne na moje problemy I zastanawiam się czy małemu tez nie pomagają za bardzo??

to raczej tak nie działa. Otręby mają sporo błonnika, pobudzają perystaltykę jelit, stąd u Ciebie poprawa. Ale błonnik nie wchłania się z przewodu pokarmowego, więc do mleka też nie

Napisane przez hagar1

chciałabym się od Was dowiedzieć jak śpią Wasze maluchy. O której robicie kąpiel,
19.30
o której zasypiają,
20.30
jak się budzą na papu
1.30
i o której wstają rano?
5.30-6 (czasem jeszcze idzie spać i budzi się ok 8)
pozdrawiam

pada śnieg....puszysty śnieg...

[Majka232]

Cześć

Zaraz nadrobię co naskrobałyście

Dziś nasz synuś miał w nocy 6 godz. przerwy między kamieniami, zjadł po 20, a nast. jedzonko było ok.2, jednak Tż nie mógł go ululać długo i usnął dopiero ok.22.30 ale nawet jak tak się zdarzało to budził się na karmienie max 4,5-5 godz. po ostatnim.

Dostaliśmy od znajomych konika morskiego, nieźle trafili, bo miałam go zamówić w tym tyg. i mały bardzo lubi te melodyjki i przy nich odlatuje, ale idealnie byłoby gdyby konik grał trochę dłużej np. 10min. a nie 5, bo jak włączam od początku to znów jest głośniej, a jak ustawiliśmy tego konika ciszej to jakoś synkowi niebardzo pasowało

Zamówiliśmy małemu huśtawkę Bright Starts Deluxe ślimaczek - to z tych wyższych nie takich jak leżaczki i mam nadzieję, że ją polubi. Ma może któraś z Was?
Mały sporo zebrał pieniążków na chrzciny, poza tym od pradziadków, ubezpieczenia, becikowe i uzbiera się ok.9 tys. ale kasę którą dostał od dziadków to już wydaliśmy, wiadomo cały czas coś trzeba kupować i tych pieniążków nie liczę. Zamierzamy trzymać tą kasę na szczepienia i wyjazd z małym nad morze. Planuję spędzić z nim 2 tyg. pod koniec maja, bo to jeszcze poza sezonem, więc taniej. Tydzień pewnie będzie z nami Tż, a tydzień może moja mama. Zmiana klimatu dobrze robi dzieciom, jod i te sprawy

Nadal mam krechę na brzuchu... ale skóra jest już dużo bardziej jędrna i brzuszek wygląda naprawdę dobrze, aż sie dzis zdziwiłam patrząc w lustro

Ok, idę nadrabiać

[hagar1]

naked21

Ja młodą od niedawna nauczyłam spać w ciągu dnia, ale i tak zasypia tylko na 30 min. Czasami na spacerze przy7śnie na 1-2 h. W nocy budzi się też tylko na cyca 2, 3 albo 4 razy, a rano ostatni wstaje już o 6.30, więc chodzę niewyspana.

[pandziolka]

Napisane przez Zuziczka

Dziecioly sa jak najbardziej prawidlowe
a Olek dzis probowal szukac piersi u mnie na kolanach, jak lezal na samolota normalnie mi spodnie obslinil Bidulek
Hej Pandziolka, witaj ponownie Pisz, podczytuj, udzielaj sie, zachecam jak najbardziej

dziękuję a co do "dziubania" to mnie pocieszyłaś,bo już myślałam,że coś jest nie tak z tym moim bąblem.niby podnosi główkę,a zaraz jak nie przygrzmoci w podłogę no i później nos czerwony

Napisane przez kaska1980

Witamy i zachęcamy do udzielania się i dzielenia się z nami swoimi radościami i smutkami macierzyństwa.

na pewno skorzystam

Napisane przez cellaris

Hej, hej pamiętamy i prosimy o udzielanie się



Moja MArtucha też tylko w prawo główkę przekręcała,ale ok 2 tyg.temu odkryła ze jest jeszcze lewa strona i już sama fajnie główkę w obie strony przekręca,chociaż nadal częściej obraca się w prawo. Też muszę przy najbliższej wizycie popytać o to pediatrę. Zresztą ta moja mała to wogóle taka prawicowa...więcej majta prawą rączką i nóżką,ale lewą stronę zaczyna coraz bardziej aktywizować.

dzięki mój Wojtek też podnosił główkę tylko na jedną stronę.ale myślę,że to była moja wina.nosiłam go na odbicie tylko na lewym ramieniu później zaczęłam tylko na prawym.na początku był bunt,ale dzięki temu teraz już ładnie podnosi na obie strony.i w łóżeczku jak leży to kręci główką we wszystkie strony

Napisane przez cellaris

Dziewczyny,a czy wasze dzieci mają tak,że śpią i nagle w czasie głębokiego snu tak żałośnie zakwilą? Marta ma tak od kilku nocy, jakby jej się coś bardzo smutnego przyśniło.

Wojtek też często miał takie napady w nocy.piszczał strasznie głośno (w dzień nigdy takiego dźwięku z jego buziaka nie słyszałam).wystarczyło,że go złapałam za rączkę i się uspokajał.a teraz jak jest na nowym mleczku to jakby zmniejszyła się częstotliwość tych wrzasków.najzabawniejsze jest to,że on ani razu się nie obudził podczas tego płaczu a głosik to ma donośny

Napisane przez naked21

i moje najulubieńsze zdjęcie oczywiście nie do kolażu

ale z Ciebie laska a Filipek to niezły słodziak


dziewczyny mam pytanko do Was.czy Wasze dzieciaki też mają taki dziwny kaszelek?wydaje mi się,że Wojtek nie za bardzo wie co się robi ze wzmożoną produkcją śliny i czasami się krztusi nią.trochę się boję czy się nie zaziębił,bo ja nie za bardzo się czuję.ale niby nie ma gorączki i nie jest marudny.może to rzeczywiście tylko ślinka

[gabisun]

Napisane przez MisQa

hehe, dzieci to wiedzą co dobre

to samo miałam pisać dodam jeszcze, że nie jeden duży chłopiec by się do takiego przytulił

Zuzi kurde no adres strony mi się niestety nie przyśnił

A co do szczepionek to ja szczepię tradycyjnymi bo: każda szczepionka jest osobno i wiadomo która ( w razie czego) się nie przyjeła, ma odpowiednią dawkę szczepów ( sprawdzone przez dziesiątki lat ), skutki uboczne długofalowe znane ( w nowych szczepionkach jeszcze nie ) liczba wkłuć jako argument mnie nie przekonuje bo po 1. dziekco szybko zapomina po 2. ludzie szczepią dodatkowo jakoś się nie przejmują kolejnymi wkłuciami jeszcze jeden argument: całe pokolenia wyrosły na tych szczepionkach i jakoś nikomu nic nie jest

Oczywiście nie mówię ,ze nowe są jakieś złe każdy ma swój wybór.

Są też ludzie co szczepią się na wszystko co tylko jest możliwe nawet na katar jak by była taka szczepionka Mamy też przykład co było ze szczepionką na raka szyjki macicy, ludzie wydali mnostwo kasy, firma farm. zarobiła, a szczepionka okazała się totalna klapą

Ale każdy ma wolny wybór. Ja jestem tylko za tym żeby podejmować decyzję samodzielnie, nie dac się nikomu namawiać czy ulegać reklamom ( jak to dziecko jest w szpitalu ) i nie ulegać modzie np. koleżanka zaszczepiła to ja też musze, nie będę gorsza, stać mnie

czy ulegać mysleniu: płacę za szczepionki= kocham bardziej dziecko

[NIKaP-n]

Napisane przez gabisun

he he ja żałowałam, że tż nie jest wampirem tylko tak i zwyczajny

Mój mąż wie, że z Edziem nie ma szans
Nawet na ostatniej części był ze mną w kinie, ale zaznaczył, że to był ostatni raz.
Co do jednego się ze mną zgadza: w filach jest genialna muza, już mamy ściągnięte ścieżki dźwiękowe wszystkich części.

Ja dostałam 4paka Sagi na zeszłoroczne Święta, zrobiłam je w tydzień z hakiem a może to było dwa lata temu?

Przyjaciółki córa mnie zabiła:
Ciociu, Ty serio wolisz Edwarda? Coś TY? Przecież Jacob ma lepszy kaloryfer
i ciocia wymiękła...



to dawaj zdjęcia daj się pocieszyć razem z tobą
A co do piąstek to moje też tak pcha na siłe i czasami takei odgłosy wydaje jakby chciała je całkiem pożreć nieraz jeszcze zaciśnie na nich swoją bezzębną szczękę i krzyczy, że ją boli

Wszystko zamówione z dostawą do domu a lampa złożona, ale wieczorem pstryknę ją chociaż tak. No te dźwięki jak z horroru Mały wydaje. A jak się wścieka, jak Mu ta rączka z buzi ucieknie

I zapomniałam jeszcze....Zuzi kobieto bierz się za jakieś konkursy! śniło mi się, że wygrałaś wycieczkę do Spa i widziałam na kompie takie wielki nick na ZUZICZKA i on tak mrugał i to znaczyło, że wygrałaś normalnie w nocy mnie prześladujesz

Zuza nocny prześladowca
Zuzka jakby co jadę z Tobą, Faceci muszą z dziećmi zostać

Napisane przez naked21

super! jestem bardzo ciekawa efektu końcowego i też wyczekuję jakiś fotek uwielbiam różowawe ściany, najbardziej wrzosowe

Jak tylko dotrę na budowę, porobię fotki. Ten róż jest doskonały
a zważywszy, że dodatki w brązie i beżu będą, to aż się prosi o taki różowiuchny akcencik



i moje najulubieńsze zdjęcie oczywiście nie do kolażu

Rewelacyjna fota

Napisane przez Zuziczka

Moni- gratuluje zakupow Domowych, ale musisz miec radoche! No i kominek, mhmmm, kocham kominki Bedzie otwarty czy zamkniety?
Jak dla mnie tez róż lepszy do salonu
Zamknięty, niestety. Ale będzie fajowo, już się doczekać nie mogę. Cieszę, się bardzo, ale wciąż tyle przed nami...

Ale za to wiem, co Paweł dostanie od Gwiazdora (to ten pan z białą brodą Dziewczyny)- zestaw di mieszania w kominku (pogrzebacze), sprytnam, co?



Tylko mi pisz, gdzie ja to wygralam i za co, to lece, pędzę uczestniczyc

Napisane przez ninaad

pada śnieg....puszysty śnieg...

Lubię śnieg, Małemu wczoraj pokazywałam Jego pierwsze płatki i... założę się, że je widział

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez pandziolka

dziewczyny mam pytanko do Was.czy Wasze dzieciaki też mają taki dziwny kaszelek?wydaje mi się,że Wojtek nie za bardzo wie co się robi ze wzmożoną produkcją śliny i czasami się krztusi nią.trochę się boję czy się nie zaziębił,bo ja nie za bardzo się czuję.ale niby nie ma gorączki i nie jest marudny.może to rzeczywiście tylko ślinka

Pawełek tak ma, jak długo gada to właśnie tyle ślinki naprodukuje

[Kalex]

Napisane przez cellaris

Dziewczyny,a czy wasze dzieci mają tak,że śpią i nagle w czasie głębokiego snu tak żałośnie zakwilą? Marta ma tak od kilku nocy, jakby jej się coś bardzo smutnego przyśniło.

tak czasami jeszcze robi coś w stylu "yhyyhyyhy"i delikatnie rusza wtedy główką

Napisane przez hagar1

witam wszystkie mamy,

to moja pierwsza wizyta na forum. Jestem mamą 2 miesięcznej córeczki. Marysia urodziła się 22 września.

chciałabym się od Was dowiedzieć jak śpią Wasze maluchy. O której robicie kąpiel, o której zasypiają, jak się budzą na papu i o której wstają rano?

pozdrawiam

witamy
u mnie jest to różnie-przez 3 tyg od porodu ładnie spał w dzień i w nocy, budził się co 3h na jedzonko. Potem dostał pierwsza kolke i mu sie poprzestawiało, były dni ze spał w ciagu dnia 30 minpotem mu doszły te gazy, prezenia sie, buraczkowanie, przelewanie w brzuszku i bbyło roznie. Ale wczoraj w dzien, dzis w nocy juz było ladnie-moze to te leki juz zaczeły troche dzialac?wczoraj jak zasanl o 17.30 to obudził sie o 21.30, wykapalismy go, usnał o 23, spał do 1.30, potem zjadl, usnal o 2 i spal do 5a potem jakos od 6 do 7.40

ale wracajac do Twojego pytania to my kapiemy generalnie miedzy 19.30 a 20.00, zasypia wtedy miedzy 20 a 21 i generalnie to budzi sie co 2-2,5h na cyca

[hagar1]

Napisane przez pandziolka

dziękuję a co do "dziubania" to mnie pocieszyłaś,bo już myślałam,że coś jest nie tak z tym moim bąblem.niby podnosi główkę,a zaraz jak nie przygrzmoci w podłogę no i później nos czerwony


na pewno skorzystam


dzięki mój Wojtek też podnosił główkę tylko na jedną stronę.ale myślę,że to była moja wina.nosiłam go na odbicie tylko na lewym ramieniu później zaczęłam tylko na prawym.na początku był bunt,ale dzięki temu teraz już ładnie podnosi na obie strony.i w łóżeczku jak leży to kręci główką we wszystkie strony


Wojtek też często miał takie napady w nocy.piszczał strasznie głośno (w dzień nigdy takiego dźwięku z jego buziaka nie słyszałam).wystarczyło,że go złapałam za rączkę i się uspokajał.a teraz jak jest na nowym mleczku to jakby zmniejszyła się częstotliwość tych wrzasków.najzabawniejsze jest to,że on ani razu się nie obudził podczas tego płaczu a głosik to ma donośny


ale z Ciebie laska a Filipek to niezły słodziak


dziewczyny mam pytanko do Was.czy Wasze dzieciaki też mają taki dziwny kaszelek?wydaje mi się,że Wojtek nie za bardzo wie co się robi ze wzmożoną produkcją śliny i czasami się krztusi nią.trochę się boję czy się nie zaziębił,bo ja nie za bardzo się czuję.ale niby nie ma gorączki i nie jest marudny.może to rzeczywiście tylko ślinka

moja małą też często krztusi się śliną. A kaszel to tak jak kichanie i czkawka u niemowlaków normalne. No chyba że pojawia się gorączka, wtedy może trzeba zacząć się martwić.

mam jeszcze dwa pytania. Moja mała od jakiegoś czasu strasznie się ślini i cały czas ładuje pięść do buzi. Słyszałam że w tym okresie mogą się rozwijać ślinianki i tak to się objawia. Jak jest u Was?

i jeszcze jedno. Ostatnio mamy problem z kupką. Małą od 5 dni nie robi. Podobno u dzieciaków na piersi to jest w normie ale widzę że jej ta kupa zalega bo jest bardziej marudna. Macie jakieś sposoby aby pomóc maluchowi? Może coś zmenić w diecie? Podobno picie koperku pomaga ale u nas to jakoś nie działa.

[Kalex]

naked super zdjecie tez musze sobie z małym jakieś zrobić, bo póki co wszystkie ma on sam

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez hagar1

mam jeszcze dwa pytania. Moja mała od jakiegoś czasu strasznie się ślini i cały czas ładuje pięść do buzi. Słyszałam że w tym okresie mogą się rozwijać ślinianki i tak to się objawia. Jak jest u Was?

i jeszcze jedno. Ostatnio mamy problem z kupką. Małą od 5 dni nie robi. Podobno u dzieciaków na piersi to jest w normie ale widzę że jej ta kupa zalega bo jest bardziej marudna. Macie jakieś sposoby aby pomóc maluchowi? Może coś zmenić w diecie? Podobno picie koperku pomaga ale u nas to jakoś nie działa.

moj piąstki ssie od urodzenia, ale tylko wtedy gdy jest głodny, tz.zaraz po przebudzeniu się - wydaje wtedy okrzyk AAAAAAAAAAAA i od razu piąstki lądują w buzi

ja akurat nie mam problemów z kupką, bo mały robi 4 dziennie, ale mojej koleżance pediatra poleciła czopki glicerolowe http://www.*******/apteka/p3831-Czop...lowe_1g_10_szt, ponoć zadziałały i jej dziecię się załatwiło

no i d.... wykropkowało mi linka

[NIKaP-n]

a ja dostałam okres nad ranem i to tak podstępnie, że wszystko do prania
swoją drogą, to raz bez bóli (zawsze mdlałam) więc może przeszły wraz z porodem?

[Kalex]

Napisane przez NIKaP-n

a ja dostałam okres nad ranem i to tak podstępnie, że wszystko do prania
swoją drogą, to raz bez bóli (zawsze mdlałam) więc może przeszły wraz z porodem?

może mnie od ciąży zniknęła nadżerka

[martucha84]

Szczęśliwa już zmieniam

Zuziczka dziękuję za rady, nam też kazali tak trzymać Pata żeby jak "ogląda świat" miał coś pod pupą, by nogi nie były wyprostowane, nasza rehabilitacja, też na nfz zaczyna się 2 grudnia ciekawe z jaką częstotliwością.. dziękuje za info odnośnie pneumo

NIKaP-n no mamy już prawie "młodzież" gratuluję udanych zakupów

Ray my 5w1 i rota, pneumokoki w przyszłości,

naked21 słodziasne i ja ci dam starszy pan!



dziewczyny PO i w trakcie przygotowania CHRZCIN ile płaciłyście czytaj, ofiarowałyście za obrządek? sakrament?
bo my mamy - jak to ujęła pani w kancelarii jeśli czujemy potrzebę - zapłacić tfu - ofiarować ale nie wiemy ile

[IlonaN2]

Napisane przez naked21

s
hagar1 mój spał rewelacyjnie.. dużo w dzień, całe noce z 2 przerwami na pierś. od paru dni w dzień śpi po pare minut i wybudza się marudny nawet na spacerach gorzej. Kąpiel robię o 18.30 a mały zasypia dopiero po 20 i to jeszcze z kilkoma pobudkami zanim mocno zaśnie. Treaz dopiero tak naprawdę odczuwam co to dziecko bo wcześniej to jakby go nie było

i moje najulubieńsze zdjęcie oczywiście nie do kolażu

No to podobnie jest u nas Do tej pory w dzień spał ładnie A tera już śpi po 5-10 minut i się wybudza Czasem złapie dłuższą drzemkę Tylko jak on się budzi po 10 minutach ro jest gotowy do jedzenia i to mnie przeraża. My go kąpiemy koło 19-stej po kąpieli je zasypia na jakieś pół godziny Potem musi dojeść i usypia o 21-szej i tak śpi do 2-giej Potem jedzonko i zasypia do 5-6. A potem to już jak mu się zechce

Napisane przez ninaad

to raczej tak nie działa. Otręby mają sporo błonnika, pobudzają perystaltykę jelit, stąd u Ciebie poprawa. Ale błonnik nie wchłania się z przewodu pokarmowego, więc do mleka też nie

Hmm a już myślałam że znalazłam problem

Kurcze nie nadążam przebierać go . Co zje to wylewa potem znowu chce jeść. Jejku żeby on ode mnie tą butle chciał to bym mu ten zagęszczacz kupiła A tak tylko od TZ wiec butle je raz dziennie a ja odpoczywam

Miałam iść na spacer ale się waham bo wieje jak cholera.
No nic na razie mały zasnął może poprasuje

[Kalex]

Ilona-moze kup swojemu ten Lacidobaby?zeby mu perystaltyke jelit uregulowac....mojemu od wczoraj mniej sie przelewa w brzuszku

zamiast lacidobaby moze byc tez dicoflor 30

[Klarissa]

Mszu świetny blog

Napisane przez Ray

czym wy szczepilyscie???

Ja szczepiłam skojarzoną 3w1 i nie było żadnych skutków ubocznych poza lekkim marudzeniem przez cały dzień, ale to zapewne dlatego, że Natalkę bolała rączka.

Napisane przez hagar1

chciałabym się od Was dowiedzieć jak śpią Wasze maluchy. O której robicie kąpiel, o której zasypiają, jak się budzą na papu i o której wstają rano?

Witaj

Moje dziecię kąpiemy gdzieś o 19.15, potem je i usypiam ją. O godz. 24:00 budzę ją na przewijanie i jedzenie, potem znów kładę. Około 4-5 rano sama się budzi na jedzonko, znów przewijam i kładę. Mniej więcej do 7 rano dosypia, potem już jest gotowa do zabawy

Napisane przez naked21

i moje najulubieńsze zdjęcie oczywiście nie do kolażu

Bardzo ładne

Napisane przez Kalex

ja akurat nie mam problemów z kupką, bo mały robi 4 dziennie, ale mojej koleżance pediatra poleciła czopki glicerolowe http://www.*******/apteka/p3831-Czop...lowe_1g_10_szt, ponoć zadziałały i jej dziecię się załatwiło

no i d.... wykropkowało mi linka

Ja używałam czopka glicerynowego jak mi się Natalka zatkała na kilka dni. Z tym, że one są duże bo przeznaczone dla dorosłych i ja włożyłam jej jakąś 1/3 tego czopka i położyłam ją do spania, po jakichś 30 minutach zrobiła kupkę Czopek glicerynowy nie zaszkodzi

[gabisun]

Napisane przez martucha84

dziewczyny PO i w trakcie przygotowania CHRZCIN ile płaciłyście czytaj, ofiarowałyście za obrządek? sakrament?
bo my mamy - jak to ujęła pani w kancelarii jeśli czujemy potrzebę - zapłacić tfu - ofiarować ale nie wiemy ile

200zl co łaska

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Nikuś no Jacob miał niezły kaloryfer, ale ten Edi taki tajemniczy a z kolei z koleżanką się zastanawiałyśmy jak ten Edi sobie daje radę jak Bella ma okres

[malwina1204]

NIKaP-n- z solarium sie wstrzymam tak jeszcze z 3-tygodnie żeby na swieta dopiero isc


moja mała byłą po 20 kąpana i od razu zasneła obudziła sie po 23 na cyca potem po 2 , 4, 6 , i po 8 pomarudziła 1,5 godziny i teraz spi. Wczoraj w dzien mało spała prawie wogole ,bolą mnie plecy bardzo nie wiem co jest a do małej trzeba wstawac, sprzatac, gotowac dosc mam juz!!

Co do szczepień sama już nie wiem czy 5 w 1 + dodatkowe szczepienie za 2-3 tygodnie bedzie

[ninaad]

Napisane przez Zuziczka

j
Aha, co do pneumokokow moja mama( szczepi dzieci od 35lat) mowila, zeby sie z pneumokokami wstrzymac, bo prawdopodobnie beda wprowadzone do kalendarza szczepien obowiazkowych.

coś mi się obiło o uszy, ale mówili, że to dla wcześniaków mają być te szczepionki I oczywiście nie wiadomo od kiedy- może za 5 lat np

[naked21]

Martuchaja dałam aż 50 zł

[hagar1]

Kalex

ja zastanawiam się nad dawaniem małej dicoflor 30 aby częściej kupkę robiła, bo czasem ma przerwy po 5-6 dni. mam tylko mały problem, jak go wsypywałam do podgrzanego mleka lub wody to się grudkował i nie chciał rozrabiać. Nie wiem czy to z powodu tego że woda był za ciepła. Nie wiesz może czy można rozrobić ten preparat w zimnym płynie a potem podgrzać do podania?

[MisQa]

u nas za chrzest chrzestny płacił - 200 zł

[Weronisia]

Napisane przez cellaris

My mamy humanę 1plus dla głodomorków,chociaż mała 16 skończyła 2 miesiące,a już je jak 4 miesięczne dziecię no ale cóż robić....dziecka głodzić nie będę. Całe szczęście,że zamyka się w dobowej "dawce"dla 3 m-ca A próbowałaś innych produktów humany? Jaj jestem ciekawa tych kaszek, szczególnie kaszki na dobranoc, no i chcę w razie czego zaopatrzyć się w elektrolity. Niech sobie leżą i oby nigdy nie musiały zostać uzyte.

No ja wypróbowałam elektrolity Humany jak Oliwia miała roczek. Lekarz kazał nam dawać przy wymiotach i biegunce.
Z Humamy dawałam Oliwii kaszki i były przepyszne ale wtedy czyli jakieś 11 lat temu nie było dużego wyboru, może ze 3 na krzyż
Cellaris skoro używasz 1 plus to mi powiedz co ile godzin i jaką ilością karmisz?
Bo mi ktoś powiedział, że niby po tym mleczku dzieci są dłużej najedzone i tak sobie myślę, że może wypróbuję dawać w nocy... może by przespał te 4 godziny... choć po AR śpi tylko raz te 4 godziny, a potem już nie. Ale to mleko AR długo sie przygotowuje, bo trzeba czekać 7 minut aż zgęstnieje. A ja się boję, że przez tyle czasu Pascal mi się rozbudzi. Pomyślałam więc o tej jedynce, że może go przestawię. A dziś właśnie muszę kupić nowe mleko, bo nasze się skończyło i nie wiem czy AR czy 1.
Może kupie takie i takie, to w końcu jedna firma. Ehh... nie wiem...

Napisane przez Szczęśliwa

Tęskniłyśmy Już nawet kobitki wypytywały o Ciebie.
Nieźle daje Ci w kość najmniejsze dziecię ale pamiętaj, że będzie lepiej a starsze też miały podobnie???

Wyobraź sobie, że to jest najgrzeczniejsze z moich dzieci Najspokojniejsze i najmniej płaczące Jest po prostu przekochany
Najbardziej w kośc dała mi Oliwia. Była chora i bardzo cierpiała do ok. 2 latek. Przeszliśmy z nia koszmar. Ona otwierała oczy i buzię do płaczu jednocześnie. Spała max. pół godziny z zegarkiem w ręku. Masakra.
Jak się dowiedziałam, że znowu jestem w ciąży to się załamałam, bo bałam się, że będzie znowu to samo. Na szczęście Thomas był zdrowy, pogodny i spokojny. Ładnie spał nawet 5 godzin w nocy. Za to dał nam czadu jak przechodził bunt dwulatka. Walczyliśmy z nim prawie rok
Pascalek jest najgrzeczniejszy. Prawie nie płacze. Ciekawe co mnie jeszcze czeka...

Wczorajszy wieczór był bardzo niespokojny. Nie wiem co mu był, jakby brzuszek. Ale na rękach był spokój. W nocy stękał przez sen. Od ok. 4 rano już tak ulewał mocno, ze był cały przemoczony, włosy obklejone... Właśnie ubrałam mu ostatnie body. A pranie robiłam przedwczoraj (ma ich z 20 sztuk). Muszę szybko wstawić pralkę.
Rano był bardzo niespokojny, pojękiwał sobie. W końcu po 4 godzinach stękania puścił bąka z kleksem i się uspokoił. Myślę, że ma problem z kupką. Przy tym stękaniu tez mocno ulewa.
Dałam mu teraz zamiast cycka to mleczko Humana AR i usnął bez ulania.

Napisane przez NIKaP-n

Pawełek też ostatnio ulewa, ja głupia od razu Go przebieram, więc mamy kilka zmian góry w ciągu godziny- to taka norma chyba z ta godziną, bo później jest ok. Ja myślę, że On teraz ulewa przez te piąchy- wciąż ma je w buzi i to głęboko i pewnie bulimik mi rośnie

Eh no co ty mówisz, jaki bulimik Rozumiem, że to był żart
Mój nie bierze nic do buzi, jeszcze nie umie.
Wystarczy, że się poruszy, to od razu ulewa. Nawet trzymanie w pionie przez pół godziny nic nie daje.

Dziewczyny doradźcie mi coś, bo ja osiwieję.
Czy powinnam dalej karmić piersią mimo tego ulewania? Czy lepiej dawać mu to AR, po którym nie ulewa?
Nie umiem podjąć tej decyzji.
Mąż mówi, że jak on ma się męczyć, a ja przy nim, to mam go odstawić. Ale ja nie jestem przekonana.
Próbowałam dawać mu moje odciągnięte mleko zagęszczone, ale po tym też ulewa. No może nie aż tak mocno, ale też ulewa sporo. No i samo przygotowanie takiego mleka jest strasznie głupie. Zanim wsypię proszek musi być mleko gorące. Po wsypaniu gęstnieje średnio pół godziny. Potem muszę je ostudzić. Pascalek umiera z wtedy z głodu. No w nocy nie wyobrażam sobie, żeby miał tyle czekać na jedzenie.
Co robić?...