2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :D

[ninaad]

Napisane przez gabisun

A co do szczepionek to ja szczepię tradycyjnymi bo: każda szczepionka jest osobno i wiadomo która ( w razie czego) się nie przyjeła,
a niby skąd? młoda miała po 2 kłucia w każdą nóżkę- nie wiem gdzie była która szczepionka
ma odpowiednią dawkę szczepów ( sprawdzone przez dziesiątki lat ), skutki uboczne długofalowe znane ( w nowych szczepionkach jeszcze nie ) liczba wkłuć jako argument mnie nie przekonuje bo po 1. dziekco szybko zapomina po 2.
ja też tak myślałam, ale jak zobaczyłam jak Ola się darła to już nie jestem taka pewna
ludzie szczepią dodatkowo jakoś się nie przejmują kolejnymi wkłuciami jeszcze jeden argument: całe pokolenia wyrosły na tych szczepionkach i jakoś nikomu nic nie jest

Oczywiście nie mówię ,ze nowe są jakieś złe każdy ma swój wybór.

Ale każdy ma wolny wybór. Ja jestem tylko za tym żeby podejmować decyzję samodzielnie, nie dac się nikomu namawiać czy ulegać reklamom ( jak to dziecko jest w szpitalu ) i nie ulegać modzie np. koleżanka zaszczepiła to ja też musze, nie będę gorsza, stać mnie

czy ulegać mysleniu: płacę za szczepionki= kocham bardziej dziecko

a mnie się ostatnio coś wbiło do głowy, że młoda tak się darła na szczepieniu, bo wyrodna matka chciała oszczędzić 200zł Wiadomo, koncerny farmaceutyczne zbijają na tym niezłą kasę, bo chyba ostatnią rzeczą, na której oszczędzamy to dzieci. I większość chce dla nich jak najlepiej (czyli np żeby dziecko mniej bolało- choć w sumie myślę, że Ola już po pierwszym kłuciu wydarła się strasznie i zrobiła aż fioletowa ze strachu/bólu/złości, że pewnie nawet nie zwróciła przez to darcie się uwagi na kolejne ukłucia)

Napisane przez hagar1

moja małą też często krztusi się śliną. A kaszel to tak jak kichanie i czkawka u niemowlaków normalne. No chyba że pojawia się gorączka, wtedy może trzeba zacząć się martwić.
albo jak dziecko bardzo dużo kaszle
mam jeszcze dwa pytania. Moja mała od jakiegoś czasu strasznie się ślini i cały czas ładuje pięść do buzi. Słyszałam że w tym okresie mogą się rozwijać ślinianki i tak to się objawia. Jak jest u Was?
też się ślini i też ładuje do buzi wszystko co ma pod ręką (rękę też)
i jeszcze jedno. Ostatnio mamy problem z kupką. Małą od 5 dni nie robi. Podobno u dzieciaków na piersi to jest w normie ale widzę że jej ta kupa zalega bo jest bardziej marudna. Macie jakieś sposoby aby pomóc maluchowi? Może coś zmenić w diecie? Podobno picie koperku pomaga ale u nas to jakoś nie działa.

możesz pokombinować z dietą ale niekoniecznie to coś pomoże. Doraźnie można czopek glicerynowy. Ostatnio słyszałam jak moja lekarka przez telefon uspokajała jakąś młodą mamę i mówiła, że przy karmieniu piersią może być nawet 1 kupa na tydzień. Jakby dziecko się naprawdę męczyło to można dać czopek. Jak sytuacja będzie się powtarzać- porozmawiać z pediatrą, przepisze coś na lepsze trawienie, np Debridat

Napisane przez gabisun

200zl co łaska

czy "co łaska, ale nie mniej niż..." ?

Normalnie coś się mojemu dziecku stało i dało się dzisiaj położyć do łóżeczka (bez ryku, marudzenia)-grzecznie leży i liże łapkę

[elenka1]

ray ja szczepilam 6 w 1 i rotawirus, pneumokoki w styczniu

malwina ja tez szykuje sie przed swioetami na solarium a pozniej w styczniu bo 22 jest wesele mojego brata wiec chcialabym sie lekko opalic

martucha ja chrzcze w swieta i szykuje 100zl dla ksiedza

[ninaad]

A to dzisiejsze poranne zabawy na macie. Niestety dziś ciemno jak w d**** i bez lampy beznadziejne wychodzą zdjęcia.

[elenka1]

moja corcia dzisiaj nie da sie polozyc, non stop mam ja na rekach masakra

[Kalex]

Napisane przez hagar1

Kalex

ja zastanawiam się nad dawaniem małej dicoflor 30 aby częściej kupkę robiła, bo czasem ma przerwy po 5-6 dni. mam tylko mały problem, jak go wsypywałam do podgrzanego mleka lub wody to się grudkował i nie chciał rozrabiać. Nie wiem czy to z powodu tego że woda był za ciepła. Nie wiesz może czy można rozrobić ten preparat w zimnym płynie a potem podgrzać do podania?

mój dostał i teraz bierze Lacidobaby, ale jak się skonczy to mam Dicofolor 3o dawać. Ja Lacidobaby rozpuszczam w moim ściagniętym mleku i potem chwilę butelkę podgrzewam w podgrzewaczu

[ninaad]

Napisane przez Weronisia

Dziewczyny doradźcie mi coś, bo ja osiwieję.
Czy powinnam dalej karmić piersią mimo tego ulewania? Czy lepiej dawać mu to AR, po którym nie ulewa?
Nie umiem podjąć tej decyzji.
Mąż mówi, że jak on ma się męczyć, a ja przy nim, to mam go odstawić. Ale ja nie jestem przekonana.
Próbowałam dawać mu moje odciągnięte mleko zagęszczone, ale po tym też ulewa. No może nie aż tak mocno, ale też ulewa sporo. No i samo przygotowanie takiego mleka jest strasznie głupie. Zanim wsypię proszek musi być mleko gorące. Po wsypaniu gęstnieje średnio pół godziny. Potem muszę je ostudzić. Pascalek umiera z wtedy z głodu. No w nocy nie wyobrażam sobie, żeby miał tyle czekać na jedzenie.
Co robić?...

tutaj to jedynie ty możesz podjąć decyzję Niby lepiej karmić piersią ale-tak jak mówi twój mąż-ważny jest też twój spokój Ważne, żeby to była twoja decyzja

[Weronisia]

Napisane przez ninaad

tutaj to jedynie ty możesz podjąć decyzję Niby lepiej karmić piersią ale-tak jak mówi twój mąż-ważny jest też twój spokój Ważne, żeby to była twoja decyzja

Wolałabym, żeby ktoś podjął ja za mnie i powiedział tak lub nie
Czemu bycie dorosłym jest takie trudne...

Ninaad widzę, że masz matę Fisher Price RainForest. Jesteś z niej zadowolona? Ma jakieś fajne bajerki? Muzyczkę itp?
Ja mam Rainforest huśtawkę i nie wiem czy kupowac matę z tej samej serii, czy lepiej jakąś inną.

[IlonaN2]

Napisane przez Weronisia

Dziewczyny doradźcie mi coś, bo ja osiwieję.
Czy powinnam dalej karmić piersią mimo tego ulewania? Czy lepiej dawać mu to AR, po którym nie ulewa?
Nie umiem podjąć tej decyzji.
Mąż mówi, że jak on ma się męczyć, a ja przy nim, to mam go odstawić. Ale ja nie jestem przekonana.
Próbowałam dawać mu moje odciągnięte mleko zagęszczone, ale po tym też ulewa. No może nie aż tak mocno, ale też ulewa sporo. No i samo przygotowanie takiego mleka jest strasznie głupie. Zanim wsypię proszek musi być mleko gorące. Po wsypaniu gęstnieje średnio pół godziny. Potem muszę je ostudzić. Pascalek umiera z wtedy z głodu. No w nocy nie wyobrażam sobie, żeby miał tyle czekać na jedzenie.
Co robić?...

Ja mam to samo Weronika Mój Franek ulewa po każdym jedzeniu (oprócz nocy i to jest dla mnie dziwne) Już nie mam siły prać ubranek i pieluch tetrowych którymi starm się ratować ubrania. A lekarz twierdzi że taki jego urok skoro na wadze ładnie przybiera Zagęścić mleka nie mogę bo nie chce ode mnie poić z butli

Nie wiem czy iść na spacer wieje ponuro zimno Klarissa wybierasz się bo ty bardziej doświadczona ?

[gabisun]

ninaad ja cię doskonale rozumiem...na szczepieniu żałowalam ,że nie wykupiłam skojarzonej, potem się cieszyłam z podjętej decyzji bo młoda od razu przestała płakać jak ją przytuliłam i zasnęła w foteliku, a teraz zbliża sie kolejne szczepienie i też się zastanawiam normalnie jak w reklamie tp, serce kłoci mi się z rozumem ale teraz to już i tak za późno na zmianę decyzji..

Klarissa to są szczepionki 3 w 1? napisz coś więcej o tym bo mnie to zaintrygowało

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Weronisia to jest tylko twój wybór ja na twoim miejscu chciałabym jeszcze trochę pokarmić bo Pascalek urodził się malutki, a na cycu odporność niby lepsza itp. Ale moja mała nie ulewa, więc co ja mogę wiedzieć o tym problemie a może karmienie mieszane?

[Klarissa]

Napisane przez hagar1

Kalex

ja zastanawiam się nad dawaniem małej dicoflor 30 aby częściej kupkę robiła, bo czasem ma przerwy po 5-6 dni. mam tylko mały problem, jak go wsypywałam do podgrzanego mleka lub wody to się grudkował i nie chciał rozrabiać. Nie wiem czy to z powodu tego że woda był za ciepła. Nie wiesz może czy można rozrobić ten preparat w zimnym płynie a potem podgrzać do podania?

Ja to rozmieszywałam w zimnej wodzie na łyżeczce i podawałam małej do buzi, a nie do mleka. Z tym, że nam to w niczym nie pomogło lepsze są wg mnie kropelki biogaja.

Napisane przez Weronisia

Dziewczyny doradźcie mi coś, bo ja osiwieję.
Czy powinnam dalej karmić piersią mimo tego ulewania? Czy lepiej dawać mu to AR, po którym nie ulewa?
Nie umiem podjąć tej decyzji.

Ja bym karmiła piersią możesz go czasem dokarmić jak ci to nie daje spokoju.

Napisane przez IlonaN2

Nie wiem czy iść na spacer wieje ponuro zimno Klarissa wybierasz się bo ty bardziej doświadczona ?

Idę, tylko dzisiaj to już zimowy kombinezonik jej ubiorę. Do tej pory zakładałam taki pluszowy, ale teraz już chyba czas na coś grubszego, a pod spód normalne ubranko My codziennie łazimy co najmniej godzinkę - nawet jak leje jak z cebra

Napisane przez gabisun

Klarissa to są szczepionki 3 w 1? napisz coś więcej o tym bo mnie to zaintrygowało

To są szczepienia podstawowe, tylko że jest jedno wkłucie i podobno te płatne szczepionki są lepiej oczyszczone niż te darmowe - dlatego ją kupiłam. Zapłaciłam 175,00 zł za to szczepienie. Szczepionka nazywała się infanrix hexa. Teraz też będę szczepić płatną szczepionką - wypada nam chyba po świętach.

[Zuziczka]

Napisane przez gabisun

Nikuś no Jacob miał niezły kaloryfer, ale ten Edi taki tajemniczy a z kolei z koleżanką się zastanawiałyśmy jak ten Edi sobie daje radę jak Bella ma okres

ja przeczytalam 2 pierwsze czesci, a w zasadzie wciagnelam jak swieze buleczki. Potem mi przeszlo cos jak z Harrym poterem, doszlam bodajze do 5 czesci.

Napisane przez ninaad

coś mi się obiło o uszy, ale mówili, że to dla wcześniaków mają być te szczepionki I oczywiście nie wiadomo od kiedy- może za 5 lat np

Podobno od przyszlego roku i maja szczepic do dwoch lat wstecz (czyli dwulatki sie zalapia).

Napisane przez hagar1

ja zastanawiam się nad dawaniem małej dicoflor 30 aby częściej kupkę robiła, bo czasem ma przerwy po 5-6 dni. mam tylko mały problem, jak go wsypywałam do podgrzanego mleka lub wody to się grudkował i nie chciał rozrabiać. Nie wiem czy to z powodu tego że woda był za ciepła. Nie wiesz może czy można rozrobić ten preparat w zimnym płynie a potem podgrzać do podania?

Dziewczyny, ale Dicoflora i tym podobnych nie wolno podgrzewac!!!! Przeciez to zabija te bakterie!
Ja wrzucam proszek do kieliszka, zalewam odrobina wody i sciagam strzykawka po paru minutach (wtedy to sie rozpuszcza ładnie).

Napisane przez ninaad

A to dzisiejsze poranne zabawy na macie. Niestety dziś ciemno jak w d**** i bez lampy beznadziejne wychodzą zdjęcia.

Sliczny radosny usmieszek! Slodka niunia!
Moj Olo przestaje sie usmiechac jak lece z aparatem.

Weronka- ja bym karmila piersia. Ewentualnie zawsze mozesz sciagnac i zagescic swoje mleko tym AR albo nutrition.



Olek dzis troche marudny. Teraz lezy w wozeczku-foteliku (moj ostatni patent) i chrapie. Kot robi stójki koło wózka, bo taki jest zaintrygowany

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Klarisa- ja za Infanrix Hexa 5w1 placilam 130zl

[Kalex]

Klarissa - czytałam o BioGaja, jak sluza Twojej małej te kropelki?
Zuziczka-to ja juz nie wiem,pediatra powiedziala,zebym ogrzała lekko...tak robie, ale Ty chyba faktycznie masz racje....

[niuniuniau]

Cześć dziewczyny

Ja tylko na chwilę z pytankiem. Jakie nr pesel mają wasze dzieciaczki, chodzi o to, że odebrałam pesel małej i pierwsze cyfry nie są datą jej urodzenia bo początek wygląda tak 103011?? I nie wiem czy to pomyłka czy teraz coś się zmieniło.

Spadam bo głodomorra się obudziła

[martucha84]

gabisun naked21 MisQa dzięki za odpowiedź, my 300 zł dawaliśmy za ślub, więc stwierdziliśmy że 200 to dużo, dlatego pomyśleliśmy o 100-150 ale nie chcemy się wygłupić.. bo wiecie co łaska nie mniej niż... ale to będą święta, pewnie będzie dużo chrztów, i sorry jak każdy zapłaci 100 to i tak dużo "dostaną na ofiarę" wiec hmm myśle i myśle..
mój mąż stwierdził że to sakrament i nie powinno się płacić, bo to usługa czy co, i stwierdził że niech se kasę fiskalną zamontują
no ale..

Napisane przez ninaad

A to dzisiejsze poranne zabawy na macie. Niestety dziś ciemno jak w d**** i bez lampy beznadziejne wychodzą zdjęcia.

cudne jaki uśmieszek

Klarissa a to czasem nie jest 6w1? jak jedno wkłucie?

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez niuniuniau

Cześć dziewczyny

Ja tylko na chwilę z pytankiem. Jakie nr pesel mają wasze dzieciaczki, chodzi o to, że odebrałam pesel małej i pierwsze cyfry nie są datą jej urodzenia bo początek wygląda tak 103011?? I nie wiem czy to pomyłka czy teraz coś się zmieniło.

Spadam bo głodomorra się obudziła

nie jest pomyłka, do miesiąca dodaje się 20, (u dzieci po 2000 roku) bo mogły by się powtórzyć pesle, jeśli np żyje osoba z 1910 roku 11 pazdziernika
wiec zeby nie było powtórek i w ewidencjach się zgadzało dodaja 20 do miesiaca
a z drugiej strony muszą rozróżnić dane osob z lat 1900-1999 a tych powyżej 2000 i tak jest szybciej bo przez dodanie 20 wiadomo że ta osoba jest ponad 2000 roku a nie 19.. któregoś

[Ray]

niuniu... to nie pomylka, moja starsza corka tez ma 3 w niby dacie kiedys mi pani w urzedzie tlumaczyla cos o tym, nie umiem powtorzyc bo nie pamietam, w kazdym razie jest to poprawnie

zaszczepilam 5w1 na inne nie szczepie bo nie jestem przekonana a dwa na latobyc moze znow nam sie szykuje lot za granice wiec bedzie potem problem jak podac te szczepionki...

ja wymiekam ostatnio spie po kilka h.....

mala urosla, czas leci musimy przejsc na ubranka 68

[gabisun]

Napisane przez niuniuniau

Cześć dziewczyny

Ja tylko na chwilę z pytankiem. Jakie nr pesel mają wasze dzieciaczki, chodzi o to, że odebrałam pesel małej i pierwsze cyfry nie są datą jej urodzenia bo początek wygląda tak 103011?? I nie wiem czy to pomyłka czy teraz coś się zmieniło.

Spadam bo głodomorra się obudziła

też mi nie pasowało, ale tak jest żeby się pesele nie powtórzyły

[1985ewa]

Cześć dziewczyny Ja na razie tylko na chwilę,później Was nadrobię. Biorę udział w konkursie. Jeśli możecie to proszę o głosy
http://www.wizaz.pl/akcje/rowenta/od...ok-525565.html Miłego dnia

[Weronisia]

Gibasun, Klarissa, Zuziczka dzięki za odpowiedź
Utwierdziłyście mnie w przekonaniu, żeby dalej karmić.
Ilona też jakoś sobie radzi, mimo ulewania, więc ja też muszę

Myślę, że będe mu dawać gęste mleko tylko na noc i przed wyjściem z domu, żeby mi fotelika albo wózka nie zarzygał.
A karmić uwielbiam, on się tak fajnie wtula

[gabisun]

Ewa akurat mi twoje zdjęcie było na głównej , nick wydał mi sie znajomy i zagłosowałam

Zapomniałam się pochwalić , młoda jak zasnęła o 20 to wstała dopiero o 4.30 zjadła i spałysmy dalej do 8

[NIKaP-n]

Napisane przez gabisun

Nikuś no Jacob miał niezły kaloryfer, ale ten Edi taki tajemniczy a z kolei z koleżanką się zastanawiałyśmy jak ten Edi sobie daje radę jak Bella ma okres

Mój mąż mnie stale o to gnębi jak on daje radę

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez hagar1

Kalex

ja zastanawiam się nad dawaniem małej dicoflor 30 aby częściej kupkę robiła, bo czasem ma przerwy po 5-6 dni. mam tylko mały problem, jak go wsypywałam do podgrzanego mleka lub wody to się grudkował i nie chciał rozrabiać. Nie wiem czy to z powodu tego że woda był za ciepła. Nie wiesz może czy można rozrobić ten preparat w zimnym płynie a potem podgrzać do podania?

ja podaję codziennie dicoflor 30, ale my jesteśmy na sztucznym mleku

[anilkadro]

Napisane przez Zuziczka

Moj Olo przestaje sie usmiechac jak lece z aparatem.

Moja milknie jak tylko chcę nagrać na dyktafon jak "gada" żeby wysłać babci

1985ewa głos oddany

Co do szczepień to szczepiłam 5w1 i pneumokoki.
To tutaj jest standardowe szczepienie na "fundusz zdrowia"

Co do chrztu to my chrzcimy w 1-wszy dzień BN
Teściwa pytała bezpośrednio księdza u którego będziemy chrzcić, ile ludzie dają (mają dobre relacje) i powiedział, że 100-150zł

lecę na spacerek, bo mimo iż temp.około 0 stC to wiatru ani deszczu nie ma a na później zapowiadają śnieg
A popołudniu wpadnie na kawkę ulubiona "ciocia" Jagódki więc muszę jeszcze mieszkanko ogarnąć.

Ps.podzielę się z Wami moim suwaczkiem:
" 2 tygodnie i 4 dni do wylotu do PL"
Już się doczekać nie mogę

Miłego dnia i do "zobaczenia" wieczorkiem

[NIKaP-n]

Napisane przez Weronisia

Eh no co ty mówisz, jaki bulimik Rozumiem, że to był żart
Mój nie bierze nic do buzi, jeszcze nie umie.
Wystarczy, że się poruszy, to od razu ulewa. Nawet trzymanie w pionie przez pół godziny nic nie daje.

Jasne, że żart a co mówi lekarz odnośnie tego ulewania? Że niektóre dzieci tak mają i już, tak?
Kurcze ciężko mi radzić, co robić.. Pawełek ma takie okresy ulewajcze

[hagar1]

NIKaP-n

a dajesz Dicoflor na trawienie? Pomogło u was?

[Weronisia]

Napisane przez NIKaP-n

Jasne, że żart a co mówi lekarz odnośnie tego ulewania? Że niektóre dzieci tak mają i już, tak?
Kurcze ciężko mi radzić, co robić.. Pawełek ma takie okresy ulewajcze

No lekarz twierdzi, że u wcześniaków to standard i że mam sie uzbroic w cierpliwość, bo może do pół roku mu przejdzie.
On ma zdiagnozowany reflux przez USG, ale z tym sie nic nie robi u tak małych dzieci, które w dodatku dobrze przybierają na wadze.

[NIKaP-n]

Napisane przez ninaad

A to dzisiejsze poranne zabawy na macie. Niestety dziś ciemno jak w d**** i bez lampy beznadziejne wychodzą zdjęcia.

Mimo ciemnej aury, fotki świetne
Mała przeurocza!!!

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez hagar1

NIKaP-n

a dajesz Dicoflor na trawienie? Pomogło u was?

To zalecenie jeszcze ze szpitala, i nasza lekarka to potwierdziła, żeby dzieciom na MM podawać bakterie- to uzupełnia to, czego w MM brakuje. Zmieniam czasem na BioGaie i inne takie, żeby urozmaicić bakteryjki Małemu

Napisane przez Weronisia

No lekarz twierdzi, że u wcześniaków to standard i że mam sie uzbroic w cierpliwość, bo może do pół roku mu przejdzie.
On ma zdiagnozowany reflux przez USG, ale z tym sie nic nie robi u tak małych dzieci, które w dodatku dobrze przybierają na wadze.

No i tu trza właśnie metodą prób i błędów dojść do tego, żeby znaleźć sposób na Pascalka. Ja np. podaję mleko na dwa razy- z przerwą na odbicie i podgrzanie, ale mi z flaszką łatwiej, choć to nie zawsze skutkuje Jak noszę Go do odbicia, to pilnuję, żeby na brzuszek nie dusić. Czasem nie ulewa, a czasem 3 razy- po trochę, czasem raz porządnie

[hagar1]

Właśnie rozmawiałam z moim pediatrą. Poradziła mi aby podawać małej Fenikol, podobno to poprawi trawienie. Stosował to ktoś z was?

[elenka1]

weronisia
ja tez polecilabym mieszane karmienie


ja wczoraj wypilam piwo karmi bo slyszalam ze dobrze dziala na pobudzenie laktacji dzisiaj cycochy pelniutkie takze ola z wieksza checia pije z piersi dzoisiaj jeszcze nie musialam podawac jej butelki

[IlonaN2]

Napisane przez niuniuniau

Cześć dziewczyny

Ja tylko na chwilę z pytankiem. Jakie nr pesel mają wasze dzieciaczki, chodzi o to, że odebrałam pesel małej i pierwsze cyfry nie są datą jej urodzenia bo początek wygląda tak 103011?? I nie wiem czy to pomyłka czy teraz coś się zmieniło.

Spadam bo głodomorra się obudziła

To nie pomyłka takie one teraz są

Napisane przez Weronisia

Gibasun, Klarissa, Zuziczka dzięki za odpowiedź
Utwierdziłyście mnie w przekonaniu, żeby dalej karmić.
Ilona też jakoś sobie radzi, mimo ulewania, więc ja też muszę

Myślę, że będe mu dawać gęste mleko tylko na noc i przed wyjściem z domu, żeby mi fotelika albo wózka nie zarzygał.
A karmić uwielbiam, on się tak fajnie wtula

Napisane przez Weronisia

No lekarz twierdzi, że u wcześniaków to standard i że mam sie uzbroic w cierpliwość, bo może do pół roku mu przejdzie.
On ma zdiagnozowany reflux przez USG, ale z tym sie nic nie robi u tak małych dzieci, które w dodatku dobrze przybierają na wadze.

No nie poddaje się choć chwilami mam serdecznie dość Nie bardzo mogę sie poddać bo mój Franek nie pije ode mnei z butli tylko od TZ więc na razie wyjścia nie mam

Ty masz zdiagnozowany refluks A ja nic nie wiem pediatra twierdzi ze jak przybiera to Ok ale teraz jeszcze doszły te kupki i to przelewanie wiec nie wiem

czasem ejst tak że zje odbije chce dalej jeśc daje mu potem zwróci i śpi Po pół godziny się budzi wierci biorę go a on dalej ulewa albo beka. A czasem jeszce go nie zdąrze dobrze do pionu postawić a on już uleje Czasem go trzymam w pionie pół godziny a on ani nie beknie ani nie uleje pa śpi i położne go i co ulewa

NIKaP-n no właśnie się zastanawiam że może go złe trzymam coś mu naciskam ale nie wiem jak to inaczej robić A może go źle karmie

Byliśmy na spacerku Dobra to byłą decyzja bo nicy zimno ale tak fajnie Mały spał wiec weszłam do fryzjera ale się obudził zanim zaczęłam Jutro się zapisałam na 18-sta A co raz się żyje

[funia1979]

Hej dziewczyny.Byłam dzisiaj na szczepieniach.Kupiłam tą szczepionkę 5 w 1 plus szczepili na żółtaczkę.Mały płakał strasznie aż mi się serce krajało ale jakoś to zniosłam (mi chyba było gorzej niż jemu).
Wojtuś jutro kończy 7 tygodni i waży 5450 i mierzy 61 cm!Jak tak dalej pójdzie to skali dla niego zabraknie.Az sie zastanawiam czy wszystko w porządku chociaż pediatra nic nie mówiła że coś nie tak.
U mnie tych problemów z brzuszkiem i kupke ciąg dalszy.Nawet się nasiliło bo mały się teraz wybudza, nad ranem to co chwila, w dzień też cięzko o dłuższe pospanie bo budzi sie prężąc i nawet z płaczem.Tez już nie wiem co robić.Je już coraz zadzej w nocy wiec tylko męczarnią są te przebudzenia.Lekarka przepisała mi Debridat czy któraś z was używała?Napiszcie jak podawałyście i jakie były efekty

[elenka1]

Napisane przez funia1979

Hej dziewczyny.Byłam dzisiaj na szczepieniach.Kupiłam tą szczepionkę 5 w 1 plus szczepili na żółtaczkę.Mały płakał strasznie aż mi się serce krajało ale jakoś to zniosłam (mi chyba było gorzej niż jemu).
Wojtuś jutro kończy 7 tygodni i waży 5450 i mierzy 61 cm!Jak tak dalej pójdzie to skali dla niego zabraknie.Az sie zastanawiam czy wszystko w porządku chociaż pediatra nic nie mówiła że coś nie tak.
U mnie tych problemów z brzuszkiem i kupke ciąg dalszy.Nawet się nasiliło bo mały się teraz wybudza, nad ranem to co chwila, w dzień też cięzko o dłuższe pospanie bo budzi sie prężąc i nawet z płaczem.Tez już nie wiem co robić.Je już coraz zadzej w nocy wiec tylko męczarnią są te przebudzenia.Lekarka przepisała mi Debridat czy któraś z was używała?Napiszcie jak podawałyście i jakie były efekty

biedny malec nameczy sie
a co do wagi to moja 6 tyg po urodzeniu wazyla 5 kg wiec mysle ze w normie rosnie Twoj synek teraz ola tez pewnie z 5200
a brata meza corka wazy 8,5 a ma 3,5 msca to mi sie wydaje olbrzymek...

ray juz 68??? my ubieramy 62 jak narazie

dziewczyny a macie jakies sylwestrowe plany???? my chyba idziemy do kuzyna meza tez maja malutkie dziecko tylko boje sie zeby to nie skonczylo sie uchlaniem mezow a my kobietki bedziemy dzieci bujały