|
|
#2581 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 4 207
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Dokładnie, poza tym drogiego pierścionka bałabym się nosić na palcu z obawy, że zgubię
a miejsce najlepsze intymne, bez "widzów" i najlepiej bez zaskoczenia, bo nie wiem jak zareaguje
__________________
|
|
|
|
#2582 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Kamea no własnie na osobności jest najważniejsze
A co tam tak w ogóle u Ciebie?
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58 |
|
|
|
#2583 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 4 207
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#2584 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
ogólnie i z pierścionkiem:P
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58 |
|
|
|
#2585 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 4 207
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Z pierścionkiem cisza na razie.
w niedzielę jadę do Poznania, bo teraz byłam 2 tygodnie u rodziców - miałam wracać tydzień temu, ale mam kontuzję kolana, poza tym śnieg mnie zniechęcił niedzielna podróż też mnie przeraża, ale musze jechać, bo tęsknię za T a przede wszystkim dlatego, że jadę złożyć papiery o pracę - wolę osobiście, lepiej się gada wtedy
__________________
|
|
|
|
#2586 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Kamea to trzymam kciuki za pracę...
Faktycznie w taka pogodę nieciekawie się podróżuje, ale oby do niedzieli, bo mróz zelżeje to może się wszystko wytopi
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58 |
|
|
|
#2587 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 860
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Kamea trzymam kciuki!!
Dziewczyny musicie mi wybaczyć, ale nie ma jak Was nadrobić póki co i wpadłam tylko na chwilę zameldować się, że żyję i mam się dobrze, a TŻ po długich przebojach wreszcie wylądował - najpierw w Krakowie, a potem w moim łóżeczku ;-) Teraz śpi snem sprawiedliwego, więc mam wreszcie chwilę, żeby tu zajrzeć ![]() Zdarzył mi się dziś opisywany tu już parę razy numer.. bo nie wiem czy mówiłam, ale TŻ przed przylotem wspominał, że ma dla mnie coś małego o duuuużym znaczeniu.. przestałam już liczyć na pierścionek, ale brzmiało podjerzanie. Najpierw wyciągnął przepis jego mamy na moje ulubione danie i że to niby to. Cieszyłam się jak dziecko, bo kocham to jedzonko, a oni się ze mną droczyli, że zdardzą mi sekret dopieor jak będę w rodzinie Po tym jak już każdy dostał prezencik, TŻ wyciąga pudełeczko z logo tamtejszego jubilera ![]() A co tam u Was kochane? Jakieś wielkie zmiany? Czy tak jak my siedzicie zasypane? Buziaki
|
|
|
|
#2588 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
netali ja chyba nie mogłabym ukryć rozczarowania jakbym zobaczyła nie pierscionek haha
|
|
|
|
#2589 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 860
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
dobrze że przestałam się spodziewać, bo pewnie miałabym mega kwaśną minę
Zwłaszcza, że jakby wszystko odpowiednio zinterpretować, to faktycznie wyglądało to na zaręczyny ![]() Rodzinna kolacja, moje urodzinki, TŻ który specjalnie na tę okazję przyjechał, "mały preznet o dużym znaczeniu" i pudełeczko od jubilera ' W połączeniu z jego gadką z przed 2/3 miesięcy pt: weźmy ślub cywilny wszystko by się zgadzało Ale wiedziałam, że to nie to.. nie wiem skąd.. po prostu on by to chyba jakoś inaczej wymyślił ![]() ![]() A cd cen pierścionka - dla mnie to chyba faktycznie bez znaczenia.. tzn nie chciałabym jakiegoś co by mi po 2 latach zardzewiał, ale też bez przesady w drugą stronę
|
|
|
|
#2590 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 4 207
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Dzieki dziewczyny za kciuki
Netali, fajnie, że jesteście razem w mroźnym Krakowie rrrrrrozgrzejecie się przynajmniej a z tymi kolczykami, chyba bym nie potrafiła się z nich cieszyc
__________________
Edytowane przez _kamea_ Czas edycji: 2010-12-03 o 20:46 |
|
|
|
#2591 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 860
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Koniecznie daj znać
|
|
|
|
#2592 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
dziewczyny ja z niepokoju zaraz oszaleje, Tż nie daje znaku życia, skończył pracę o 15 i powinien jechac do domu...jest po 21 a on zero znaku, pisałam do niego żeby dał znac jak dojedzie-też zero znaku
jestem prawie pewna że coś złego się stało jak nie da znac przez następną godzinę to dzwonię do teściowej chyba zapytac czy wrócił albo nie wiem? |
|
|
|
#2593 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 3 035
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Cytat:
![]() Cytat:
we Florencji ehh netali, o kurcze, faktycznie wyglądało to prawie na zaręczyny ale dobrze, że byłaś dzielna i nie dałas poznać rozczarowania, albo wręcz się nie rozczarowałaś ![]() mabi, nie panikuj a dzwoniłaś do niego i nie odbiera? jeśli Cie to uspokoi to dzwoń do teściowej
__________________
feelin' good Razem: 10.06.2005
![]() Zaręczeni: 31.12.2010 Edytowane przez Mutny Czas edycji: 2010-12-03 o 21:32 |
||
|
|
|
#2594 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 4 207
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Cytat:
a potem się śmieję z siebie. Nie czekaj, tylko dzwoń do teściowej, aby się uspokoić
__________________
|
|
|
|
|
#2595 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Dzięki Bogu nic się nie stało uffffffff ale mnie zestresował dziad jeden
---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ---------- właśnie telefon do teściowej to już ostatecznośc bo Tż uprzedzał mnie by w takich sprawach do niej lepiej nie dzwonic tylko do bratowej jak coś (teściowa to starsza i schorowana kobita) mogła by zawału dostac
|
|
|
|
#2596 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 3 035
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
to dobrze, że sie nic nie stało
![]() ja o swojego też sie zawsze bardzo martwię, a on się tylko zawsze ze mnie śmieje, że przeciez nikt go nie zgwałci ani nie porwie
__________________
feelin' good Razem: 10.06.2005
![]() Zaręczeni: 31.12.2010 |
|
|
|
#2597 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
jak jestem z nim 4 lata tak miał 3 wypadki samochodowe więc mam cykora /jest dobrym kierowcą, wszystkie wypadki były pechowe nie z jego winy/
|
|
|
|
#2598 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 3 035
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
mój miał jeden wypadek samochodowy, też nie z jego winy i też dlatego mam trochę cykora. Dlatego zawsze jak wraca autem skądś to musi się zameldować, że dotarł do domu
ja też mu się zawsze melduję
__________________
feelin' good Razem: 10.06.2005
![]() Zaręczeni: 31.12.2010 |
|
|
|
#2599 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 3 035
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
coś na poprawę humoru
__________________
feelin' good Razem: 10.06.2005
![]() Zaręczeni: 31.12.2010 |
|
|
|
#2600 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 4 207
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
__________________
|
|
|
|
#2601 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 470
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Czesc dziewczyny przyjmiecie mnie do siebie
??Madziuniusia do was dolaczyla to ja tez w kupie razniej ,no i te wasze rrrr rozmowy
|
|
|
|
#2602 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
my też się zawsze meldujemy jak jesteśmy w rozjazdach
![]() ciekawe która po weekendzie będzie bogatsza o pierścionek? czuje że któraś napewno---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ---------- nie wiem czemu mi się właśnie przypomniało jak rok temu o tej porze owczarek Tża gwałcił mi nogę |
|
|
|
#2603 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 3 035
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Cytat:
witamy, witamy ![]() napisz coś o sobie i o swoim TŻ? ile już jesteście razem czy mieszkacie razem i na jakim etapie rozmyślań o pierścionku jest Twój TŻ? ![]() A Madziuniusia coś ucichła ostatnio i się tu u nas nie udziela ![]() ![]() Mabi , haha jak dobrze, że żaden z moich psów nie miał nigdy takich zapędów pamiętam tylko, jak mój rottweilerek (który już od 6 lat nie żyje ) wylizał mi całą buzię jak się przewróciłam na śniegu ehh, to był kochany piesek żaden inny pies nie był taki fajny
__________________
feelin' good Razem: 10.06.2005
![]() Zaręczeni: 31.12.2010 |
|
|
|
|
#2604 | |||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 917
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Ja jakoś też nie przepadam (obcierają mnie
), ale byłam teraz na antybiotyku (w ulotce jest jakaś wzmianka o osłabianiu działania anty) i wolimy się troszkę jeszcze pomęczyć z, aniżeli mieć problemik za kilka miesięcy. ![]() Dobre, polać jej!! ![]() Cytat:
Ooojc, tylko troseckę. ![]() Już mu tłukłam pierdyliard razy do głowy, żeby był bardziej romantyczny, to mówi, coś na zasadzie, że teraz to już nie będzie, skoro się tak dopominam. Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Chyba wszystkie, oprócz mnie. ![]() netali, heeeej kobito Pamiętaj, że jesteś u nas rozgrzeszona w razie nieobecności. Jejkuuu, już myślałam, że się łoświadcył.![]() Cytat:
No, w końcu Was nadrobiłam. A padam na twarz po pracy, można się było zmęczyć skakaniem, boksowaniem, graniem w tenisa stołowego (na niby, ale ruchy trzeba wykonywać tak, jak normalnie)...
__________________
|
|||||
|
|
|
#2605 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
on był wtedy takim szczeniakiem jeszcze i latał jak głupi za wszystkim co się rusza, niestety do dziś mu zostało
---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
#2606 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 3 035
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
heloł, miss_bennet
no pierwszy dzień w pracy był ciężki, ale kondycje sobie wyrobisz i bez trudu będziesz kicać potem i wszystkich będziesz ogrywać ![]() hehe, dobrze, że się nauczył przynajmniej szczeniaczki są najfajniejsze ehh, a mi się teraz włączyła tęsknota za moim rottweilerkiem... już 6 lat go nie ma, a nadal mi go brakuje ehhh ![]() ---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ---------- Mabi, Wasz czas narzeczeństwa się jeszcze nie zaczął :P ![]() oo, a ja pamiętam, że jakiś czas temu byłaś na tej rozmowie kwalifikacyjnej w przedszkolu i nie wiem, czy napisałaś potem jak poszło? więc pytam
__________________
feelin' good Razem: 10.06.2005
![]() Zaręczeni: 31.12.2010 |
|
|
|
#2608 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 3 035
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
chodziło mi o tą, co musiałaś tak wcześnie rano wstawać, żeby do Warszawy do przedszkola dojechać
__________________
feelin' good Razem: 10.06.2005
![]() Zaręczeni: 31.12.2010 |
|
|
|
#2609 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 917
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Cytat:
Szkoda tylko, że dziś za bardzo ludzi nie było i sama ze sobą grałam i tak trochę czułam bezcelowość mojej obecności tam, ale może jutro więcej ludzi się wybierze na zakupy. A raczej na pewno.Za to mam potworny ból głowy, a na dole jakiś heavy metal mi puszczają (o tej porze!). Ale fuckt, że znów śpię u TŻta. Już mu dziś powiedziałam, że się rozleniwił (że ja do niego przyjeżdżam) i za dobrze mu, a to ostatni raz jak do niego przyjeżdżam, bo nie pamiętam kiedy się tu wyspałam. Ech... i mnie właśnie wzięła na niego złość. Nie ma to jak samo-nakręcanie się. O, a teraz jakieś łubu-dubu dla odmiany.
__________________
|
|
|
|
|
#2610 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Cytat:
ale pewnie chodzi Ci o tą ostatnią...daj spokój porażka- dyr. mnie wystawiła po prostu! rozmowy nie było bo sobie ze mnie zakpiła, w tym czasie jak mnie umówiła na rozmowę to sobie buszowała po mieście i załatwiała urzędowe swoje sprawy, za pośrednictwem innej nauczycielki przekazała mi żebym przyjechała następnego dnia... |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:45.



a miejsce najlepsze intymne, bez "widzów"
i najlepiej bez zaskoczenia, bo nie wiem jak zareaguje 
A co tam tak w ogóle u Ciebie?

w niedzielę jadę do Poznania, bo teraz byłam 2 tygodnie u rodziców - miałam wracać tydzień temu, ale mam kontuzję kolana, poza tym śnieg mnie zniechęcił
Faktycznie w taka pogodę nieciekawie się podróżuje, ale oby do niedzieli, bo mróz zelżeje to może się wszystko wytopi
Po tym jak już każdy dostał prezencik, TŻ wyciąga pudełeczko z logo tamtejszego jubilera 






a dzwoniłaś do niego i nie odbiera? jeśli Cie to uspokoi to dzwoń do teściowej 

) wylizał mi całą buzię jak się przewróciłam na śniegu
), ale byłam teraz na antybiotyku (w ulotce jest jakaś wzmianka o osłabianiu działania anty) i wolimy się troszkę jeszcze pomęczyć z, aniżeli mieć problemik za kilka miesięcy. 


