Pół roczku już mamy- raczkujemy i pełzamy :-) Maluszki majowo-czerwcowe 2010 cz.III

[xxNiuniaxx]

Lea, dziękuję za info o soczkach, ale Laura wody nie tknie, niestety
echh może jakoś w nią wcisnę, ewentualnie herbetka hippa...
dzięki dziewczyny

PS. Dużo zdrówka dla Tymka!!!!!

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

W środę w przedszkolu były dni otwarte dla rodziców. Więc poszłam mojego urwiska obczaić. Fajnie sie spisał, wesoły z niego przedszkolak.

Najlepsze jak pani próbowała ich na wizytę Mikołaja przygotować, co by byli kulturalni i grzeczni.
-Jak Mikołaj wejdzie do sali, to co wpierw będzie?-pyta pani.
-prezenty- wołają wszystkie dzieci.
-Nie, wpierw Mikołaj wejdzie, usiądzie na środku sali, i co na początku dzieci zrobią?- pyta pani dalej, mając na myśli przywitanie Mikołaja.
-dzieci dostana preznety- krzyczą wszystkie maluszki.
-Nie. Mikołaj wejdzie do sali, i dzieci muszą coś powiedzieć..., co takiego?
...cisza na sali... po chwili Maksiu wykrzykuje:
-Gdzie są prezenty?

[biankaaa]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23558347] ślicznie wyglądacie.


superancki jest Danio. i jajka ma świetne.







ach ci faceci... to go naszło.


jesli byłby to jednorazowy incydent, to bym sie wstrzymała z podaniem czegokolwiek.
dziecko czasem zwymiotuje gdy mu jakaś flegma zalega gdzieś za noskiem, w gardełku...
dla Laury.
A... przy wymiotach czy biegunce to soczki chyba niewskazane... - tak mi coś się wydaje...

U nas bez zmian, Tymek dostał już połowe przepisanych zastrzyków, a poprawy jakoś nie widać... Dziś byłam na kontroli, lekarz chciał mi skierowanie do szpitala wypisać, jakby przez weekend się pogorszyło, ale podziękowałam... szpital to ostateczność, w razie czego i bez skierowania nas przyjmą... ale mam jednak nadzieję, że te zastrzyki wreszcie pomogą...
no i wymioty chyba Tymkowi służą.. raz dziennie wymiotuje taka brzydka wydzieliną, flegmą... - przynajmniej jakoś się tego pozbywa czego odkaszleć nie potrafi.

Poza tym popsułam nam sie pompka w centralnym...
W cąłym domu mam 17 stopni, w sypialce- najzimniejszy pokój- raptem 15,... a w nocy, jak w piecu zgaśnie- 12 stopni..
Dogrzewam elektrycznym grzejnikiem, co by Tymkowi jeszcze na pluca nie zeszło. Jutro będzie nowa pompka.

A z poztywnych wieści- Tymek staje na czworaki. w takiej pozycji kilka sekund się utrzymuje i opada na brzuch, nie wiedząc co zrobić. [/QUOTE]
Lea, dużo zdrówka dla Tymka mam nadzieje, że jednak się poprawi, bo szpital to naprawde ostatecznosc.
Gratulacje za czworaczki - niedlugo bedzie zasuwal za Maksiem po calym domu

My na czworaczkach juz od jakiegos czasu, z postępów - zaczynamy siadać - z czworakow, skosie na pupe i podparcie raczka pieknie to wyglada, a cieszy mnie tym bardziej ze od dawna walczymyu z niewlasciwym napieciem miesniowym Cwiczenia bobatha oprocz dobrej zabawy i uwielbienia dla rehabilitantki daja tez super rezultaty

wrzucam kilka fotek obiecanych jeszcze przed awaria

[justin18061976]

Napisane przez biankaaa

wrzucam kilka fotek obiecanych jeszcze przed awaria

oj, jak swietnie Mu juz to wychodzi, kochana podpowiedz jakie cwiczenia moge w domku robic z Maluchem zeby pomoc Mu z czworaczkami i wstepem do siadania?

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Lea, mocno sciskam Tymusia, jej zeby zastrzyki zaczely juz dzialac
Maksiu to niezly agent, hehe

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez biankaaa

Lea, dużo zdrówka dla Tymka mam nadzieje, że jednak się poprawi, bo szpital to naprawde ostatecznosc.
Gratulacje za czworaczki - niedlugo bedzie zasuwal za Maksiem po calym domu

My na czworaczkach juz od jakiegos czasu, z postępów - zaczynamy siadać - z czworakow, skosie na pupe i podparcie raczka pieknie to wyglada, a cieszy mnie tym bardziej ze od dawna walczymyu z niewlasciwym napieciem miesniowym Cwiczenia bobatha oprocz dobrej zabawy i uwielbienia dla rehabilitantki daja tez super rezultaty

wrzucam kilka fotek obiecanych jeszcze przed awaria

no , ja mam nadzieje, chciałabym, żeby Tymke już sam pomykał po chacie.
Wit wymiata , uroczy i radosny z niego dzieciak.
co to znaczy?

[araczki]

Napisane przez spradka

A szkoda tylko ze ja wtedy miała inne rzeczy w głowie a nie wizaże i dzieci właściwie miałam w głowie jedną rzecz - pstro
Ale moooże kiedyś, mojemu mężowi się marzy wyjazd na rajd Finlandii kiedyś, jak się dorobimy to przyjedziemy, on pojedzie na rajd a ja się zamelduję, tylko obawiam się że to może być jak już będziemy stare....

stare ale jare...

Napisane przez Silpe

właśnie jestem świeżo po odśnieżaniu
znowu mnie zasypało...

o, to dlatego nie bylo Cie caly dzien

Napisane przez justin18061976

wstawiam fotki zakupkow poniedzialkowych,

super, kombinezon swietny a szary komplet taki Mikolajowy ale siwy

Napisane przez Darianna25

Ja się chwalę

PIEKNA

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23554458]Młoda warczy:

http://www.youtube.com/watch?v=MoR3-LA1ouc[/QUOTE]

hehe, fajowe, ale te oczyska ogromne ma i fajne rajtki

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23555964]Właśnie mąz zrobił mi awanturę o to, że piersią nie karmię. Mam dość. Po raz kolejny.[/QUOTE]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23558347]U nas bez zmian, Tymek dostał już połowe przepisanych zastrzyków, a poprawy jakoś nie widać... Dziś byłam na kontroli, lekarz chciał mi skierowanie do szpitala wypisać, jakby przez weekend się pogorszyło, ale podziękowałam... szpital to ostateczność, w razie czego i bez skierowania nas przyjmą... ale mam jednak nadzieję, że te zastrzyki wreszcie pomogą...
no i wymioty chyba Tymkowi służą.. raz dziennie wymiotuje taka brzydka wydzieliną, flegmą... - przynajmniej jakoś się tego pozbywa czego odkaszleć nie potrafi.

Poza tym popsułam nam sie pompka w centralnym...
W cąłym domu mam 17 stopni, w sypialce- najzimniejszy pokój- raptem 15,... a w nocy, jak w piecu zgaśnie- 12 stopni..
Dogrzewam elektrycznym grzejnikiem, co by Tymkowi jeszcze na pluca nie zeszło. Jutro będzie nowa pompka.

A z poztywnych wieści- Tymek staje na czworaki. w takiej pozycji kilka sekund się utrzymuje i opada na brzuch, nie wiedząc co zrobić. [/QUOTE]

Zdrowka dla Tymka
I barwa za czworaki

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23558695]W środę w przedszkolu były dni otwarte dla rodziców. Więc poszłam mojego urwiska obczaić. Fajnie sie spisał, wesoły z niego przedszkolak.

Najlepsze jak pani próbowała ich na wizytę Mikołaja przygotować, co by byli kulturalni i grzeczni.
-Jak Mikołaj wejdzie do sali, to co wpierw będzie?-pyta pani.
-prezenty- wołają wszystkie dzieci.
-Nie, wpierw Mikołaj wejdzie, usiądzie na środku sali, i co na początku dzieci zrobią?- pyta pani dalej, mając na myśli przywitanie Mikołaja.
-dzieci dostana preznety- krzyczą wszystkie maluszki.
-Nie. Mikołaj wejdzie do sali, i dzieci muszą coś powiedzieć..., co takiego?
...cisza na sali... po chwili Maksiu wykrzykuje:
-Gdzie są prezenty? [/QUOTE]
Maksio jak zwykle wymiata
Mikolaj od prezentow jest a nie tam mieszaja w glowach dzieciom

Napisane przez biankaaa

wrzucam kilka fotek obiecanych jeszcze przed awaria

Uwielbiam Twojego Wita

[velluto]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23558695]W środę w przedszkolu były dni otwarte dla rodziców. Więc poszłam mojego urwiska obczaić. Fajnie sie spisał, wesoły z niego przedszkolak.

Najlepsze jak pani próbowała ich na wizytę Mikołaja przygotować, co by byli kulturalni i grzeczni.
-Jak Mikołaj wejdzie do sali, to co wpierw będzie?-pyta pani.
-prezenty- wołają wszystkie dzieci.
-Nie, wpierw Mikołaj wejdzie, usiądzie na środku sali, i co na początku dzieci zrobią?- pyta pani dalej, mając na myśli przywitanie Mikołaja.
-dzieci dostana preznety- krzyczą wszystkie maluszki.
-Nie. Mikołaj wejdzie do sali, i dzieci muszą coś powiedzieć..., co takiego?
...cisza na sali... po chwili Maksiu wykrzykuje:
-Gdzie są prezenty? [/QUOTE]
Araczki prawde napisała, niech nie mieszaja w glowach dzieciom
Duzo zdrówka dla Tymka
Gratuluje czworaków

Napisane przez biankaaa

My na czworaczkach juz od jakiegos czasu, z postępów - zaczynamy siadać - z czworakow, skosie na pupe i podparcie raczka pieknie to wyglada, a cieszy mnie tym bardziej ze od dawna walczymyu z niewlasciwym napieciem miesniowym Cwiczenia bobatha oprocz dobrej zabawy i uwielbienia dla rehabilitantki daja tez super rezultaty

wrzucam kilka fotek obiecanych jeszcze przed awaria

o kurcze, nieźle mu to idzie

Silpe - Ty w Kielcach zdawałaś to prawo jazdy?
Bratka - możesz jeszcze raz wrzucić zdjecia podusi? Wtedy ich nie zapisałam, a teraz po tej awarii nie da się ich juz otworzyć

[Siala_Bala]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23558152]Siala -

Dzieci komu podrzucamy? [/QUOTE]
Póki małe są to nie skumają najwyżej się je czymś zajmie.. matą czy klockami

[Darianna25]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23555964]Właśnie mąz zrobił mi awanturę o to, że piersią nie karmię. Mam dość. Po raz kolejny.[/QUOTE]

Chłopy ,chłopy

Napisane przez velluto

Ale Ci zazdroszczę

ha ha u nas to samo mąż chrapie tak, że budzi małą, to przepędziłam go na kanapę
Wg mnie też Daniel do taty podobny

Witaj Właśnie się zastanawiałam co u Ciebie U mnie pewnie, tak samo będzie po powrocie do pracy

super zakupy, a książeczka super!

Czy jest jeszcze jakaś mama cycowa, której dziecko nie umie pić z butelki, czy tylko ja jedna się uchowałam?

Ja cycowa i na początku Ola nie chciała jeśc z butelki ale...
Kupiłam butelkę-niekapka z Aventu i na poczatku dawałam kaszkę z niekapka.Ciągła ale dużo ulewała to na jej oczach zmieniłam na smoczek i zajażyła,ze w butelka ta sama i zaczela ladnie jeść.

Napisane przez Siala_Bala

Szajaaa Wiesz.. no.. ja też się z moim nie dogaduję... a i blisko mamy.. pościel świeżą założyłam

Napisane przez bratkab

Szaja, Siala ja się mogę nimi zająć, ale jak szybki to będzie numerek, bo nie wiem jak długi spacer zaplanować z nimi

Lea Boguś tak jak Tymek też już potrafi chwilkę na czworakach wytrzymać, ale na razie nic więcej. Na razie starcza pełzanie. Może już niedługo wyczai co dalej.

No nie mogę z wami:haha ha:

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23558695]W środę w przedszkolu były dni otwarte dla rodziców. Więc poszłam mojego urwiska obczaić. Fajnie sie spisał, wesoły z niego przedszkolak.

Najlepsze jak pani próbowała ich na wizytę Mikołaja przygotować, co by byli kulturalni i grzeczni.
-Jak Mikołaj wejdzie do sali, to co wpierw będzie?-pyta pani.
-prezenty- wołają wszystkie dzieci.
-Nie, wpierw Mikołaj wejdzie, usiądzie na środku sali, i co na początku dzieci zrobią?- pyta pani dalej, mając na myśli przywitanie Mikołaja.
-dzieci dostana preznety- krzyczą wszystkie maluszki.
-Nie. Mikołaj wejdzie do sali, i dzieci muszą coś powiedzieć..., co takiego?
...cisza na sali... po chwili Maksiu wykrzykuje:
-Gdzie są prezenty? [/QUOTE]

Super:hah aha:

Napisane przez justin18061976

oj, jak swietnie Mu juz to wychodzi, kochana podpowiedz jakie cwiczenia moge w domku robic z Maluchem zeby pomoc Mu z czworaczkami i wstepem do siadania?

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Lea, mocno sciskam Tymusia, jej zeby zastrzyki zaczely juz dzialac
Maksiu to niezly agent, hehe

Ale ten On to Bianka

Moja Ola jeszcze włózeczku biadoli.Nie może usnac bidaczka.

[djerba]

Heeeej kobitki Pamiętacie mnie jeszcze? Bo ja o Was zawsze, ale niestety mam niestety mnóóóóóstwo przeróżnych dziwnych urzędowych i dzieciatych spraw, że jedyne co daję radę to wejść na wizaż i przeczytać kilka ostatnich stron z topicu ... za dużo piszecie Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni i dołączę ponownie

[Darianna25]

Napisane przez djerba

Heeeej kobitki Pamiętacie mnie jeszcze? Bo ja o Was zawsze, ale niestety mam niestety mnóóóóóstwo przeróżnych dziwnych urzędowych i dzieciatych spraw, że jedyne co daję radę to wejść na wizaż i przeczytać kilka ostatnich stron z topicu ... za dużo piszecie Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni i dołączę ponownie

No my też mamy nadzieje,że sie to zmieni i zaczniesz pisać

[panna migotka]

Napisane przez kropka75

To teraz mój Misiek. Dowód jak grzebie w jajkach.

super grzebie i super te jajka

Napisane przez velluto

my tez gdzie zamawiasz?
mniej bezsennych nocy życzę

w tesco, widziałam jeden u znajomych i bardzo mi się podobał , tylko tż musi jechać do bydgoszczy zamówić

Napisane przez Dilayla

witaj w klubie
moj tez sie straszny zrobił

1)przestał sam zasypiacczyli zasypia prz cycu(2 razy usnął na klacie tz a później juz mu sie odwidziało)
2)strasznie sie wybudza,nawet głupiego serialu(w sluchawkach)nie da obejrzeć
3)w noc nie chce spac swoim łóżeczku,jak go odłoże to mija 10min i już marud
4)TZ stwierdził,że przenosi sie na materac na podlogę.bomba co?
5)zauwazylam,że jak go wyciagnę do galerii,albo gdzieś do znajomych to jet zmęczony i lepiej zasypia...szok bo przeciez nadmiar bodźców nie wskazany
Więc nie wiem co sie z nim porobiło...jzyk niemowląt i wszystkie poradniki w buty sobie mogę włożyć będę wyższa(158cm)

to ja dołączam do tego samego klubu, Wiktor przestał sam zasypiać a robił to zawsze na noc i czasem w dzień- w pozostałych przypadkach dawałam smoka i odlatywał a teraz trzeba go lulać bo inaczej nie zaśnie i smoka już od 2 tyg nie chce juz się chyba z nim pożegnał, mam nadzieję, że uda mi się nauczyć go ponownie samemu zasypiać, zaczęłam tak jak pisały dziewczyny od zapisywaania sobie godzin jedzenia, drzemek itd

Napisane przez kropka75

A nie wiem, chyba mieszanka. Choć tak ogólnie to bardziej do niego chyba.

Fota nasza sprzed rozwiązania, oceń sama.

W ogóle ciekawa jestem Waszych opinii w tym temacie, bo te co słyszę są bardzo różne.

na moje oko bardziej do tatusia jednak ostanio przeczytałam, że większość dzieci w pierwszym roku życia jest podobnych do ojca żeby ci ich nie odrzucili, podobno postarała się o to matka natura

Napisane przez Edzia400

u mnie to samo mloda sie robi bardziej teraz do mnie podobna a i znalazłam focie jak bylam mala

o to ja

kurcze jestem taka slodka na tym zdieciu ze az trudno uwierzyc ze to ja

teraz taki paszczak

a tu zaprzezcenie tej teorii

Napisane przez Silpe

To było oczywiscie jakies 11 lat temu
ale było - wyjechaliśmy na droge główną taką przelotówke i obok były ogromne sady - kazał mi skrecic w te sady i złapał mnie za udo to skreciłam i zatrzymałam sie na podjezdzie a on czemu nie jade jak mi kazał- to mu mówie że egzamin prawa jazdy nie obejmuje jazdy po sadach i ja tam nie jade - natychmiast wycofałam co go zdezorientowało i jade do ósrodka szkolenia - pytał sie gdzie jade - mówie że wracam i mam nadzieje że zdałam - jak zajechaliśmy jeszcze zagadał żebym nikomu nie mówiła - ale zdałam oczywiście - mówie No i zdałam lekko przyśpieszony egzamin

jak sie pózniej dowiedziałam juz z niejedną tak próbował - pózniej wyleciał z pracy ...

to miałaś egzamin z przygodami, dobrze że zachowałaś zimną krew

Napisane przez kasiaaX

Hej dziewczyny
Witam po miesięcznej przerwie niepisania...przyj miecie mnie i Zosieńkę z powrotem?

U nas , tak jak u niektórych z Was (jak czytam ) wiele się pozmieniało...
Mała śpi kiepsko, jak ja kłąde wieczorem np. o 20.30 to pospi pól godzinki, potem pobudka i wojowanie do północy.Nic nie moge zrobić wieczorem już.Nie zasypia sama jak dawniej.Tylko musze ją lulać. A najgorsze,że to musze byc JA a nie np mąż, przewaznie wieczorem tak ma.
Poza tym już nauczyła sie przewracac z brzucha na plecy(na co bardzo czekałam) a tu od dwóch dni znowu przestała.Czy to normalne?

co więcej...moja ma dokładnie to samo co Szajowa Agatka - łapki do tyłu wygina...lekarz zwróciła na to uwagę pare tyg. temu. Przez co słabiej chwytała.Więc przcuję nad tym własnie tak jak pisła Szaja - zajmując jej ręce z przodu.Już jest lepiuej ale nadal ma ten nawyk.

Poza tym ja od wczoraj w pracy i tęsknię za nią okrutnie.Próbuje jakos laktacje poustawiać ,bo mała nadal na cysiu (czasem na noc dostanie mm) ale nie wiem czy uda mi sie utrzymac karmienie piersią. Wczoraj po pierwszym moim dniu wpracy wisiała na cycyu pół wieczoru...

spadam dalej czytac co u Was i obiecuję częsciej zaglądac bo sie stęskiniłam za Wami

witaj oby u nas wszystkich się poprawiło ale teraz to chyba nasze dzieciaczki weszły w skok 26 tyg (patrzę właśnie na wykres)

Napisane przez Darianna25

Ja się chwalę

ślicznotka

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23558347]

U nas bez zmian, Tymek dostał już połowe przepisanych zastrzyków, a poprawy jakoś nie widać... Dziś byłam na kontroli, lekarz chciał mi skierowanie do szpitala wypisać, jakby przez weekend się pogorszyło, ale podziękowałam... szpital to ostateczność, w razie czego i bez skierowania nas przyjmą... ale mam jednak nadzieję, że te zastrzyki wreszcie pomogą...
no i wymioty chyba Tymkowi służą.. raz dziennie wymiotuje taka brzydka wydzieliną, flegmą... - przynajmniej jakoś się tego pozbywa czego odkaszleć nie potrafi.

Poza tym popsułam nam sie pompka w centralnym...
W cąłym domu mam 17 stopni, w sypialce- najzimniejszy pokój- raptem 15,... a w nocy, jak w piecu zgaśnie- 12 stopni..
Dogrzewam elektrycznym grzejnikiem, co by Tymkowi jeszcze na pluca nie zeszło. Jutro będzie nowa pompka.

A z poztywnych wieści- Tymek staje na czworaki. w takiej pozycji kilka sekund się utrzymuje i opada na brzuch, nie wiedząc co zrobić. [/QUOTE] za zdróweczko Tymka i za czworaki

Napisane przez biankaaa

Lea, dużo zdrówka dla Tymka mam nadzieje, że jednak się poprawi, bo szpital to naprawde ostatecznosc.
Gratulacje za czworaczki - niedlugo bedzie zasuwal za Maksiem po calym domu

My na czworaczkach juz od jakiegos czasu, z postępów - zaczynamy siadać - z czworakow, skosie na pupe i podparcie raczka pieknie to wyglada, a cieszy mnie tym bardziej ze od dawna walczymyu z niewlasciwym napieciem miesniowym Cwiczenia bobatha oprocz dobrej zabawy i uwielbienia dla rehabilitantki daja tez super rezultaty

wrzucam kilka fotek obiecanych jeszcze przed awaria

jaki radosny pulpecik

nie zacytowało mi wszystkiego: iza za trzymanie główki a teściową to
szaja i siala tylko potem zdajcie relację czy warto zmieniać orientację

a jeszce mi się przypomniało: mój też cycowy i jak był mamy to chętnie jadł z butli a teraz nie chce, taki odwrotnik się z niego robi, mówi się, że pierwsze 3 miesiące są najtrudniejsze a u nas właśnie na odwrót

jak już wspomniałam u nas chyba ten skok ale żalić się już nie będę przesadziłam syna do spacerówki i mi się głupiej płakać chciało, że już nie będzie taki malutki
jutro wizytacja teściów

a z optymistycznych wieści Wiktorek coraz chętniej leży na brzuszku i sięga sobie wtedy zabaweczki i się nimi bawi, no i robi się z niego mały smakosz bo na razie wszystko mu smakuje i warzywka i owocki a ja czekam już na święta i tą atmosferę

[parrotka]

Napisane przez justin18061976

sliczna Basienka
a lekarz cos mowil na to, ze taka Drobinka? mysle, ze jesli wszystko inne jest ok to nie przejmuj sie, moze po prostu bedzie malenka a jesli mocno sie martwisz to poszlabym do jakiegos specjalisty

Lekarka nasza w ogole nie zareagowala a ja sie zorientowalam dopiero jak przyszlismy do domu i wrzucilam wyniki na siatki centylowe, z wagą jest ok na 50-tym centylu ale wzrost na 3-im Krasnoludek mi rosnie

Napisane przez margo80

jestem na innym kompie niż zwykle i mam tu fotki ślubne, to się też pochwalę, a co
[mam tylko nadzieję, że małż mnie nie zabije za to... ]

Piękne, takie przestrzenne a Ty taka biała niewinna

Napisane przez araczki

A pytalas o to czy jest za krotka?
U nas bylo podobnie, na polrocznym mierzeniu Malvina miala 65 cm. Babka (pielegniarka) popatrzyla na centyle i linia poszla na dol. My wysocy (ja 177, maz 185) i jej sie nie zgadzalo cos
Mialam ja dokarmiac (ale to od 5 miesiaca bo i malo wazyla). Na 7 miesiecznym wazeniu okazalo sie, ze urosla 4,5 cm wiec nie martw sie. Basia podskoczy w swoim czasie. U nas dokarmianie chyba pomoglo.

Mam nadzieję, że Baska tez sie wyciągnie (nie żebym miala cos do niewysokich) no chyba, że Basia wrodzila sie w teściową - Ona ma 150cm w kapeluszu

Napisane przez Silpe

a mi położył reke na udzie i kazał do sadu wjechac - jabłek mu sie chciało czy co



Kurde jaki bezczelny tym, chyba bym w pape strzelila




[/COLOR]Mam pytanka

czy wprowadziłyście juz mleko nastepne czyli 2.
- czytałam żeby wczesniej dzieciaczka przyzwyczajac i najpierw po troszku dodawac do jedynki a potem przejsc na 2
Ja juz wprowadzilam, mieszalam z 1, najpierw jedna miarka, nastepnego dnia 2 itd...

- jakie kupujecie kaszki
do zrobienia na wodzie czy mleku
owocowe czy zwykłe ..
i jak na wodzie to jak - woda plus kaszka i do butli
bo ja do tej pory zageszczałam kleikiem lub kaszką na mleku .



- ile dajecie tej kaszki do mleka
Ryzowe (hicior bananowa) ale zagęszczam tylko 1-2 miarkami, nie daje kaszki "na sztywno" Basia waży prawidlowo, nie chce jej tuczyc.

- zmieniałyscie juz smoki w butli na te od 6 miesiecy
ja mam ale na razie nie używałam .
jeszcze nie lecimy na TT nr 2
- jedzonko z mieskiem ile razy w tygodniu czytałam że 1-2 w tyg.
codziennie od czasu do czasu daje sama dynie z ziemniakami bo Basia lubi

coś jeszcze było ale zapomniałam...

Napisane przez kropka75

Fota nasza sprzed rozwiązania, oceń sama.

W ogóle ciekawa jestem Waszych opinii w tym temacie, bo te co słyszę są bardzo różne.

Kropko moim zdaniem Danio kropka w kropkę Twój Mąż

Napisane przez myszka1986

Niestety próbowałam dawać rybę i jest ból brzuszka.

Ja takie odkrycie z szamponem małej zrobiłam - miał nie piec a piecze.

Wyszłyśmy dzisiaj na spacerek, po chodnikach spoko przejechać idzie ale jak przez uliczkę osiedlową przejeżdżam to masakra - pare razy się zakopałam no i za którymś razem mocniej nacisnęłam na rączkę żeby przejechać i mi rączka strzeliła z jednej i drugiej strony - no to mamy mikołaja muszę kupić wózek bo jest nie do naprawy.

O kurde szkoda... niepotrzebny wydatek przed Swietami...

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23558695]W środę w przedszkolu były dni otwarte dla rodziców. Więc poszłam mojego urwiska obczaić. Fajnie sie spisał, wesoły z niego przedszkolak.

Najlepsze jak pani próbowała ich na wizytę Mikołaja przygotować, co by byli kulturalni i grzeczni.
-Jak Mikołaj wejdzie do sali, to co wpierw będzie?-pyta pani.
-prezenty- wołają wszystkie dzieci.
-Nie, wpierw Mikołaj wejdzie, usiądzie na środku sali, i co na początku dzieci zrobią?- pyta pani dalej, mając na myśli przywitanie Mikołaja.
-dzieci dostana preznety- krzyczą wszystkie maluszki.
-Nie. Mikołaj wejdzie do sali, i dzieci muszą coś powiedzieć..., co takiego?
...cisza na sali... po chwili Maksiu wykrzykuje:
-Gdzie są prezenty? [/QUOTE]
Boskiiiii jest

[panna migotka]

Napisane przez djerba

Heeeej kobitki Pamiętacie mnie jeszcze? Bo ja o Was zawsze, ale niestety mam niestety mnóóóóóstwo przeróżnych dziwnych urzędowych i dzieciatych spraw, że jedyne co daję radę to wejść na wizaż i przeczytać kilka ostatnich stron z topicu ... za dużo piszecie Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni i dołączę ponownie

ostatnio mówiłyśmy, że tu Ciebie brakuje a mała w avatarku boska

[kafuniax]

Napisane przez Edzia400

a mialam napisac Ze kupilam mlodej gerberka od 6 miesiaca kurczak w potrawce z jarzynami

normalnie wzbraniam sie zeby jej polowy nie zjesc
swiezy kopereczek z mlodymi ziemniakami pachnie i smakuje mmmmmm bomba normalnie

mloda mlaska jak nie wiem polecam

muszę nabyć ten słoiczek a wędzonka... aż mi ślinka cieknie

Napisane przez justin18061976

wstawiam fotki zakupkow poniedzialkowych, fajny jest ten komplet welniany szary (kupilam Malemu pod choinke), kominiarka jest z cienkiego polarku, na nia zakladam czape,
ta ksiazeczka jest superowa, firma bellino ksiazeczka grzechocze, szelesci i ma mnostwo elementow na sznureczkach, Stefek jest zachwycony
w ogole zakochalam sie w tej firmie, tyle rzeczy maja, ktore chcialabym kupic Malemu, tu link tutejszej strony z tymi zabawkami
Bellino

Justin świetne zakupy, a kombinezon poprostu PIĘKNY!!! bardzo mi się podoba. a co do słoiczka rossmannowego to ja nie widziałam u siebie z dynią

Napisane przez Darianna25

A jaki?



A czemu?



No pewnie

Ja się chwalę

Napisane przez bratkab

Kafunia miałam Ci jeszcze pogratulować wygranej. Ciągle o tym zapominam. Napisz potem jak się nosidło sprawdza, bo ja coraz bardziej przekonuję się do zakupu albo chusty tkanej, albo tego nosidła i nie wiem na co się zdecydować.

dziękuję dam znać jak się ten mei tai sprawdza

Napisane przez Silpe

Kobity pobawiłam sie troche photoshopem i zobaczcie co mi wyszło
- jak myslicie moge z tego zrobic kartki na swieta
chce wywołac tą fotke x razy i nakleje na własnorecznie zrobione kartki na swieta dla rodzinki
gruby papier na pół złożony - w środku życzenia a na pierwszej stronie ta fota Gabi- może byc

mam jeszcze inne ramki ale ta raczej najfajniejsza.

super pomysł! i Gabi piękna!

Napisane przez parrotka

W zalaczniku pólroczna Baska

piękna!

Napisane przez Siala_Bala

Tak, z H&M dostał mój nieborak od mojego kolegi
I też mam zamiar go ubrać w to na święta ale dalej nie mamy butów

Szajka - fajno, że Agu nie ma problemu z łapkami Może paluchy jej dawaj żeby się podciągała albo co..? no i jak będziesz u gastro to napisz co tam orzeknie

popatrz... o butach nie pomyślałam... będzie w skarpetkach:P

Nie zacytowało mi wszystkiego... wszystkie zdjęcia piękne, i te na których Wy jesteście i te na których są dzieciaczki.
Kropka, pytałaś o ubieranie do chusty... dziś byliśmy sporo za bielskiem u kuzynki i wyszliśmy na spacer, wzięłam ze sobą kurtkę, w której chodzilam w ciązy, kupiłam kiedyś na wyprzedażach w carry i małego zapięłam do środka, ale że normalnie chodzę w płaszczu, to teraz chusta odpada, bo nie umiem nosić takiego klocka w kombinezonie...:/ a Danio rzeczywiscie ksero taty!

Miałam 6 stron czytania. Ale udało się Mało ostatnio jesteśmy w domku, ale małemu to służy. Lubi jeździć po znajomych i tam jakoś nigdy nie marudzi, pokazuje się z najlepszej strony i jak mówię, że normalnie to jest zupełnie inny, nie chcą wierzyc

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Lea, dużo zdrówka dla Tymka

Velluto, w lidlu jest teraz seria kosmetyków suhada, jest też do twarzy BEZ PARABENÓW!

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23556688]Nie wiem, czy uwierzył, ale pretensje to i owszem. Tyle, że on ciągle ma pretensje, mam wrażenie, że ja mu tylko służę do krytykowania. W dup.ę z tym wszystkim, znajdę se jakąś fajną kobietę i przynajmniej sex może ciekawszy będzie, bo coś nowego.[/QUOTE]
Widzę, że chętnych masz dużo, to już się ze sobą nie wychylam.

Napisane przez justin18061976

to oni k***a chyba tego samego lekarza odwiedzaja
ja mialam o to jazde przez cztery miechy!

dolaczam sie do pytania, ja nie nosze Brzdaca, bo w co taki mroz moge mu zalozyc zeby nie zmarzly nozki

Współczuję...
Może i ja się kiedyś doczekam... Na razie usłyszałam, że na modyfikowanym jest przez durną lekarkę. Ale zawsze może zmienić zdanie.

Ja dziś muszę do sklepu, to założę nosidło pod kurtkę, nóżki będą pod jej połami. Zobaczymy czy tak będzie lepiej... i czy mnie nie będzie zimno.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23558347]

superancki jest Danio. i jajka ma świetne.
[/QUOTE]
Fajnie to będzie wyglądało, jak fotki przejdą kiedyś do archiwum i zostanie sam tekst.

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23558347]

A z poztywnych wieści- Tymek staje na czworaki. w takiej pozycji kilka sekund się utrzymuje i opada na brzuch, nie wiedząc co zrobić. [/QUOTE]



Danio staje na czworaki i się kiwa. Tak śmiesznie, przód, tył, przód, tył, jak patyczak. A potem opada w dół.

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23558695]W środę w przedszkolu były dni otwarte dla rodziców. Więc poszłam mojego urwiska obczaić. Fajnie sie spisał, wesoły z niego przedszkolak.

Najlepsze jak pani próbowała ich na wizytę Mikołaja przygotować, co by byli kulturalni i grzeczni.
-Jak Mikołaj wejdzie do sali, to co wpierw będzie?-pyta pani.
-prezenty- wołają wszystkie dzieci.
-Nie, wpierw Mikołaj wejdzie, usiądzie na środku sali, i co na początku dzieci zrobią?- pyta pani dalej, mając na myśli przywitanie Mikołaja.
-dzieci dostana preznety- krzyczą wszystkie maluszki.
-Nie. Mikołaj wejdzie do sali, i dzieci muszą coś powiedzieć..., co takiego?
...cisza na sali... po chwili Maksiu wykrzykuje:
-Gdzie są prezenty? [/QUOTE]

---------- Dopisano o 07:07 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------

Napisane przez biankaaa

wrzucam kilka fotek obiecanych jeszcze przed awaria

Ale super!!!

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

Napisane przez panna migotka

na moje oko bardziej do tatusia jednak ostanio przeczytałam, że większość dzieci w pierwszym roku życia jest podobnych do ojca żeby ci ich nie odrzucili, podobno postarała się o to matka natura
a tu zaprzezcenie tej teorii

Nie głupie.

Napisane przez parrotka

Kropko moim zdaniem Danio kropka w kropkę Twój Mąż

Napisane przez kafuniax

Kropka, pytałaś o ubieranie do chusty... dziś byliśmy sporo za bielskiem u kuzynki i wyszliśmy na spacer, wzięłam ze sobą kurtkę, w której chodzilam w ciązy, kupiłam kiedyś na wyprzedażach w carry i małego zapięłam do środka, ale że normalnie chodzę w płaszczu, to teraz chusta odpada, bo nie umiem nosić takiego klocka w kombinezonie...:/ a

Ja nie mam takich kurtek, w które bym z nim weszła i mogła się zapiąć, niestety.

[Silpe]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23555964]Właśnie mąz zrobił mi awanturę o to, że piersią nie karmię. Mam dość. Po raz kolejny.[/QUOTE]

Napisane przez biankaaa

wrzucam kilka fotek obiecanych jeszcze przed awaria

Napisane przez araczki

o, to dlatego nie bylo Cie caly dzien

ej byłam aż tyle mi to nie zajeło - przy nastepnym odśnieżaniu uwiąże sobie na plecach wiadro z piachem i bede jeszcze za piaskarke robic

Napisane przez velluto

Silpe - Ty w Kielcach zdawałaś to prawo jazdy?

Nie - w Tarnobrzegu - było bliżej..

[bydgoszczanka]

Napisane przez Edzia400

nie wiem co ale sie chyba mlode zgadały
tylko ze mi juz po tych jej nocnych ekscesach z cycem trudno wydoic te 150 na ranne karmienie dostaje tylko 100 i to jeszcze z jakims owocem zeby było wiecej

no i wieksza produkcja kupsztali okolo 4-5

U nas tradycyjnie 1 wieczorem, między 18.30 a 18.33

Napisane przez spradka

Systematyczność u mnie jest razem z libido.... gdzieeeś lecz nie wiadomo gdzie....

.

Napisane przez kropka75

A nie wiem, chyba mieszanka. Choć tak ogólnie to bardziej do niego chyba.

Fota nasza sprzed rozwiązania, oceń sama.

W ogóle ciekawa jestem Waszych opinii w tym temacie, bo te co słyszę są bardzo różne.

Danio czysty tata Fajna z Was para
A Danielek ma coś w oczkach i taki mundry wyraz twarzy

Napisane przez spradka

Aaaaa, no toż ona wyćwiczona, faktycznie Ty z basenowych, faaajnie, a ja sie nadal nie wybrałam. Narazie robimy mu basen w wannie i staramy się nie oszczędzać mu polewania wodą buzi żeby w przyszłości nie ryczał
Za to wczoraj umyłam mu jak zawsze twarz niveą, a małż mówi - Co Ty robisz , oczy go będą szczypały, ja mówię że to nie szczypie i na dowód sama sobie nakładłam w oczy piany...SZCZYPAŁO JAK CHOLERA!!!! Może tylko dzieci nie szczypie...

Napisane przez Edzia400

u mnie to samo mloda sie robi bardziej teraz do mnie podobna a i znalazłam focie jak bylam mala

o to ja

kurcze jestem taka slodka na tym zdieciu ze az trudno uwierzyc ze to ja

teraz taki paszczak: hahaha:

Śliczna

Napisane przez kasiaaX

Hej dziewczyny
Witam po miesięcznej przerwie niepisania...przyj miecie mnie i Zosieńkę z powrotem?

No jasne

Napisane przez myszka1986

Niestety próbowałam dawać rybę i jest ból brzuszka.

Ja takie odkrycie z szamponem małej zrobiłam - miał nie piec a piecze.

Wyszłyśmy dzisiaj na spacerek, po chodnikach spoko przejechać idzie ale jak przez uliczkę osiedlową przejeżdżam to masakra - pare razy się zakopałam no i za którymś razem mocniej nacisnęłam na rączkę żeby przejechać i mi rączka strzeliła z jednej i drugiej strony - no to mamy mikołaja muszę kupić wózek bo jest nie do naprawy.

Oj, niedobrze

Napisane przez bratkab

A głosili że zawieje i zamiecie, a Tobie nie zamiotło??

Napisane przez justin18061976

wstawiam fotki zakupkow poniedzialkowych, fajny jest ten komplet welniany szary (kupilam Malemu pod choinke), kominiarka jest z cienkiego polarku, na nia zakladam czape,
ta ksiazeczka jest superowa, firma bellino ksiazeczka grzechocze, szelesci i ma mnostwo elementow na sznureczkach, Stefek jest zachwycony
w ogole zakochalam sie w tej firmie, tyle rzeczy maja, ktore chcialabym kupic Malemu, tu link tutejszej strony z tymi zabawkami
Bellino

Sweterek i spodenki naj

Napisane przez Darianna25

A jaki?




Ja się chwalę

Super foteczka

Pociąg z dźwiękami i światełkami z Carrefoura ( jest w ofercie ).

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23558347]


U nas bez zmian, Tymek dostał już połowe przepisanych zastrzyków, a poprawy jakoś nie widać... Dziś byłam na kontroli, lekarz chciał mi skierowanie do szpitala wypisać, jakby przez weekend się pogorszyło, ale podziękowałam... szpital to ostateczność, w razie czego i bez skierowania nas przyjmą... ale mam jednak nadzieję, że te zastrzyki wreszcie pomogą...
no i wymioty chyba Tymkowi służą.. raz dziennie wymiotuje taka brzydka wydzieliną, flegmą... - przynajmniej jakoś się tego pozbywa czego odkaszleć nie potrafi.

Poza tym popsułam nam sie pompka w centralnym...
W cąłym domu mam 17 stopni, w sypialce- najzimniejszy pokój- raptem 15,... a w nocy, jak w piecu zgaśnie- 12 stopni..
Dogrzewam elektrycznym grzejnikiem, co by Tymkowi jeszcze na pluca nie zeszło. Jutro będzie nowa pompka.

A z poztywnych wieści- Tymek staje na czworaki. w takiej pozycji kilka sekund się utrzymuje i opada na brzuch, nie wiedząc co zrobić. [/QUOTE]

Zdrówka maluchowi życzę! I gratulacje dla Tymoteusza

Napisane przez bratkab

Szaja, Siala ja się mogę nimi zająć, ale jak szybki to będzie numerek, bo nie wiem jak długi spacer zaplanować z nimi

Lea Boguś tak jak Tymek też już potrafi chwilkę na czworakach wytrzymać, ale na razie nic więcej. Na razie starcza pełzanie. Może już niedługo wyczai co dalej.

ok, tylko pożycz od kogoś chustę może, bo z 2 wózkami dasz radę, ale 3 nie uciągniesz

Napisane przez biankaaa

wrzucam kilka fotek obiecanych jeszcze przed awaria

Rewelacja Po cichu zazdroszczę

Napisane przez araczki

hehe, fajowe, ale te oczyska ogromne ma i fajne rajtki

Takie rajtki to połowa z nas chyba ma, biedronkowe Ja żałuję, że tylko 2 pary wzięłam, bo genialne są. A kupiłam też takie grube w kauflandzie, dziadostwo że szok

Napisane przez djerba

Heeeej kobitki Pamiętacie mnie jeszcze? Bo ja o Was zawsze, ale niestety mam niestety mnóóóóóstwo przeróżnych dziwnych urzędowych i dzieciatych spraw, że jedyne co daję radę to wejść na wizaż i przeczytać kilka ostatnich stron z topicu ... za dużo piszecie Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni i dołączę ponownie

Ty się nie wykręcaj urzędami, tylko powiedz, że męża w domu po pół roku masz

Napisane przez panna migotka

to ja dołączam do tego samego klubu, Wiktor przestał sam zasypiać a robił to zawsze na noc i czasem w dzień- w pozostałych przypadkach dawałam smoka i odlatywał a teraz trzeba go lulać bo inaczej nie zaśnie i smoka już od 2 tyg nie chce juz się chyba z nim pożegnał, mam nadzieję, że uda mi się nauczyć go ponownie samemu zasypiać, zaczęłam tak jak pisały dziewczyny od zapisywaania sobie godzin jedzenia, drzemek itd



witaj oby u nas wszystkich się poprawiło ale teraz to chyba nasze dzieciaczki weszły w skok 26 tyg (patrzę właśnie na wykres)


szaja i siala tylko potem zdajcie relację czy warto zmieniać orientację

U nas cyrki od dobrych 5-6 tygodni ze spaniem w nocy. Agu budzi się co pół h z płaczem nie wiem o co biega, 26 tydzień dawno za nami, a cyrk nadal trwa.

Ok, damy znać

Napisane przez kropka75

Widzę, że chętnych masz dużo, to już się ze sobą nie wychylam.

No wiesz, skoro idziemy na całość, to we trzy...

Napisane przez Silpe

ej byłam aż tyle mi to nie zajeło - przy nastepnym odśnieżaniu uwiąże sobie na plecach wiadro z piachem i bede jeszcze za piaskarke robic

Silpe, ja to myśl mam - weź ty nas wszystkie zaproś do siebie na imprezę zamiatalną

U nas śnieg i mgła, niesamowicie to wygląda Zbieram się zaraz szykować do wyjścia, podjedziemy z mamą ciotką i małą do pogorii, 15 minut mamy w sumie drogi. A tam jeszcze zabawek nie oglądałam

[Dilayla]

Napisane przez djerba

Heeeej kobitki Pamiętacie mnie jeszcze? Bo ja o Was zawsze, ale niestety mam niestety mnóóóóóstwo przeróżnych dziwnych urzędowych i dzieciatych spraw, że jedyne co daję radę to wejść na wizaż i przeczytać kilka ostatnich stron z topicu ... za dużo piszecie Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni i dołączę ponownie

Mała w awatarku niesamowita
Nie cytuję bo nie mam sił po ciężkiej nocy i ciężko rozpoczętym dniu
Wczoraj udało mi się wyjść na 2 godz!jakoś tatus dał radę,ale kaszki mały nie zjadł i drzemki nie zrobił ale jak na pierwszy raz sami to i tak jestem zadowolona,tylko 2 telefony były.....
dziś juz zapowiada sie pogodnie więc śmigne z małym na spacerek
następnie wrócę do domu i zajmę się tymi znienawidzonymi obowiązkami domowymi....miałam wczoraj licytowac dla Adrianka teletubisia ale stwierdziłm,że to jescze a wcześnie,więc zakupię zabaweczki do kąpieli
Szaja co do męża no coż tak to już z nimi jest...tylko nie rozumię,że niby co takiego,że nie karmisz piersią?c to właściwie zmienia?

ja zaś słyszę od teściowej,że jakby był na butelce to ona by z nim została itp....dziecko ma poł roku a ona ani razu na spacerze nie byłabo się wykreca,że jak się rozpłacze to co ona zrobi(g......no myślę sobie)dobre co??

Velluto moj też na cycu i nie chce pić z butelki...też kupiłam niekapek z aventu ale służy jako gryzaczekjak tylko pociągnoł i poleciała herbatka,rzucił butle kąt

[bydgoszczanka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23554458]

Do pracy z przygodami jechałam - najpierw po przejechaniu 1 przystanku autobus, nowiutki, padł, no to jadę przez Katowice - a tam korek jak szlag bo wypadek był:
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/s...ca,1566467,225

W życiu nie widziałam tak aut zmiażdżonych, no i ekrany całkowicie rozwalone, szok. Mnóstwo policji, straży pożarnej...




Młoda warczy:

http://www.youtube.com/watch?v=MoR3-LA1ouc[/QUOTE]

Widziałam to, szok.

Lusia podobnie warczy

Napisane przez velluto

Czy jest jeszcze jakaś mama cycowa, której dziecko nie umie pić z butelki, czy tylko ja jedna się uchowałam?

Witam w klubie

Napisane przez kropka75

No cóż, widać muszę się pogodzić z tym, że do taty. Niech będzie... jakoś to zniese.

Staram się Misia nie usypiać na noc. Trzeci wieczór z rzędu mi się udało, zasnął sam.

Napisane przez kropka75

To już pomijam. Kwestia upartości i widzimisię lekarza.

Ale z tego co widzę maż uwierzył i ma pretensje?
Może to z nim omów? Sama chyba nie chodziłaś wtedy po lekarzach, on też o czymś decydował, czy tak?

Faceci nie rodzą, nie karmią, nie mają żadnych wyrzeczeń a są najmądrzejsi

Napisane przez xxNiuniaxx

hej dziewczyny... mój rotawirus chyba nadal jest, acz objawy zniknęły całkowicie.... moja mama dziś się zaraziła, na 100% ode mnie...

Problem w tym, że Laura wczoraj nam zwymiotowała... spanikowałam, bo sądziłam że to początek tego koszmaru... zwymiotowała całe mleko, ok. 180 ml w paru razach... później już biedna nie miała czym i tylko się męczyła...
Temperatury raczej nie ma (średnio 36,8), biegunki też nie... jedynie te wymioty... no i dziś w ciągu dnia była nieco osowiała, taka nieswoja... dopiero teraz troszkę weselsza się zrobiła, nie ma też apetytu(dziś zjadła tylko 180 mleka, pół małego słoika owoców, 80 mleka, pół małego słoiczka obiadku i około 60 mleka... pić nie chce, kupiłam bobofruta, rozcieńczyłam z wodą i dałam jakieś 50 ml łyżeczką... (z tego wypluła pewnie ze 20...)
co robić? szpital czy bez przesady?
Mam saszetkę orsalitu- to taki elektrolit na wymioty i biegunkę dla niemowląt od 6 miesiąca...

Najważniejsze żeby się nie odwodniła. Możesz jej często podawać łyka czegoś do picia ( np.łyżeczką ). Trzymajcie się cieplutko i szybko zdrowiejcie


[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23558347]

U nas bez zmian, Tymek dostał już połowe przepisanych zastrzyków, a poprawy jakoś nie widać... Dziś byłam na kontroli, lekarz chciał mi skierowanie do szpitala wypisać, jakby przez weekend się pogorszyło, ale podziękowałam... szpital to ostateczność, w razie czego i bez skierowania nas przyjmą... ale mam jednak nadzieję, że te zastrzyki wreszcie pomogą...
no i wymioty chyba Tymkowi służą.. raz dziennie wymiotuje taka brzydka wydzieliną, flegmą... - przynajmniej jakoś się tego pozbywa czego odkaszleć nie potrafi.

Poza tym popsułam nam sie pompka w centralnym...
W cąłym domu mam 17 stopni, w sypialce- najzimniejszy pokój- raptem 15,... a w nocy, jak w piecu zgaśnie- 12 stopni..
Dogrzewam elektrycznym grzejnikiem, co by Tymkowi jeszcze na pluca nie zeszło. Jutro będzie nowa pompka.

A z poztywnych wieści- Tymek staje na czworaki. w takiej pozycji kilka sekund się utrzymuje i opada na brzuch, nie wiedząc co zrobić. [/QUOTE]

Ja też

Dobrze, że już nowa będzie.




[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23558695]W środę w przedszkolu były dni otwarte dla rodziców. Więc poszłam mojego urwiska obczaić. Fajnie sie spisał, wesoły z niego przedszkolak.

Najlepsze jak pani próbowała ich na wizytę Mikołaja przygotować, co by byli kulturalni i grzeczni.
-Jak Mikołaj wejdzie do sali, to co wpierw będzie?-pyta pani.
-prezenty- wołają wszystkie dzieci.
-Nie, wpierw Mikołaj wejdzie, usiądzie na środku sali, i co na początku dzieci zrobią?- pyta pani dalej, mając na myśli przywitanie Mikołaja.
-dzieci dostana preznety- krzyczą wszystkie maluszki.
-Nie. Mikołaj wejdzie do sali, i dzieci muszą coś powiedzieć..., co takiego?
...cisza na sali... po chwili Maksiu wykrzykuje:
-Gdzie są prezenty? [/QUOTE]

Uśmialiśmy się z mężem

Napisane przez biankaaa

wrzucam kilka fotek obiecanych jeszcze przed awaria

Cudne

Napisane przez djerba

Heeeej kobitki Pamiętacie mnie jeszcze? Bo ja o Was zawsze, ale niestety mam niestety mnóóóóóstwo przeróżnych dziwnych urzędowych i dzieciatych spraw, że jedyne co daję radę to wejść na wizaż i przeczytać kilka ostatnich stron z topicu ... za dużo piszecie Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni i dołączę ponownie

Myślałam o Was wczoraj Shade

Nocka koszmarna Teraz też doopowato. Zaczęłam usypiać Lusię i nagle potworny hałas....sąsiedzi piętro niżej drzwi wejściowe wymieniają, co wiąże się z cięciem metalowej futryny i nici ze spania. Pół dnia tak będzie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bydgoś, czyli rozumiem, że to oznaka radości, warczenie?

Nie martw się, ja przez 4 tygodnie tak miałam, jak nam w całym pionie kanalizację wymieniali :/

Dilayla, a czemu wcześniej męża z synkiem nie zostawiałaś

Jeszcze odnośnie karmienia - mąż chyba uwierzył lekarce, że gdybym karmiła, to by nie było problemów z ulewaniem i niejedzeniem. Pomijam, że mała od początku ulewała mocno, również na piersi, a co do niejedzenia - skoro NIKT nie wie, czemu nie je, to skąd przypuszczenie, że na piersi by jadła?

[Siala_Bala]

Szaja... Agu warczy a Seba robi coś dziwnego na początku się wystraszyłam, że się dusi albo czymś zatkał gardło ale on to chyba robi celowo bo tak mu się uwidziało sapie jakby.. wywala język, otwiera paszczę i dyszy/sapie. Nie robi tego cały czas tylko zdarza się ze 3 razy w ciągu dnia.. a czasem 3 razy w ciągu godziny. Wczoraj słyszałam tylko raz.. i przeważnie robi to jak się na niego ktoś gapi i wygłupia robiąc miny
Aaa i jeszcze nauczył się pluć smoczkiem.. dobrze ze na łańcuszku jest bo by latał po całym domu, nabiera powietrza w poliki i wydyma a smoczek strzela jak torpeda wczoraj mu dziadek smoczek do buzi a mały tfuu i otwiera buzię.. smoczek do buzi a on znowu tfuu i paszcza otwarta

[iza240]

Napisane przez kropka75

A czemu??

a temuże wczesniej jeżdziła do córki palić jej w piecu,gotowac objadki a teraz musi siedzieć z moim bachorem

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez biankaaa

wrzucam kilka fotek obiecanych jeszcze przed awaria

ślicznie.Jak ładnie się unosi na 1 zdj
-------------------------------------------------------------------------------------
czesc dziewczyny.Ja tylko na chwilę bo szykuję się do pracy.
Dziś pierwszy raz jedlismy kisielek jabłkowy
Odkąd wróciłam do pracy to nocki są koszmarne Ok 3 rano pobódki co parę minut!Może to przez ząbki,albo mała boi sie,że ja zostawimy.
Pożyjemy zobaczymy......
Życzę wam miłego dnia i do zoba

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23555964]Właśnie mąz zrobił mi awanturę o to, że piersią nie karmię. Mam dość. Po raz kolejny.[/QUOTE]
no to nieżle.Mój też miał o to pretensje.Ale to,że dziecko się nie najadało to nieważne

[Dilayla]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23562886]Bydgoś, czyli rozumiem, że to oznaka radości, warczenie?

Nie martw się, ja przez 4 tygodnie tak miałam, jak nam w całym pionie kanalizację wymieniali :/

Dilayla, a czemu wcześniej męża z synkiem nie zostawiałaś

Jeszcze odnośnie karmienia - mąż chyba uwierzył lekarce, że gdybym karmiła, to by nie było problemów z ulewaniem i niejedzeniem. Pomijam, że mała od początku ulewała mocno, również na piersi, a co do niejedzenia - skoro NIKT nie wie, czemu nie je, to skąd przypuszczenie, że na piersi by jadła?[/QUOTE]

szczerze to on sie bał...ze mlody bedzie chcial cyca itd...paranoja jakas....ale nie chciało mi sie z tym walczyc

[mama_kacperka]

hej witajcie ja tylko na chwile.

zmienilam nick wczesniej byłam Olcia86 ale nie podobal mi sie nick wiec sie zmienialam

wieczorkiem sie odezwe lece pranbie rozwiesic papa

[velluto]

Napisane przez kafuniax

Velluto, w lidlu jest teraz seria kosmetyków suhada, jest też do twarzy BEZ PARABENÓW!

dzieki w ogóle zauważyłam, że niemieckie kosetyki są pod tym względem ok

Napisane przez Dilayla

Velluto moj też na cycu i nie chce pić z butelki...też kupiłam niekapek z aventu ale służy jako gryzaczekjak tylko pociągnoł i poleciała herbatka,rzucił butle kąt

no to jest nas coraz więcej

Moje dziecko ciągle ma jeszcze pierwszą poranna drzemkę Ja juz posprzątałam, poprasowałam, zupka ugotowana i czekam az księżniczka się obudzi, jemy i idziemy na spacer, bo dziś u nas piękna pogoda

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez bydgoszczanka

Witam w klubie

to jednak troche nas jest

nocek współczuje jest jedno pocieszenie - to na pewno minie

[margo80]

witamy po basenie i lecimy Was nadrabiać

[kropka75]

Napisane przez bydgoszczanka

Danio czysty tata Fajna z Was para
A Danielek ma coś w oczkach i taki mundry wyraz twarzy

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23562278]

U nas cyrki od dobrych 5-6 tygodni ze spaniem w nocy. Agu budzi się co pół h z płaczem nie wiem o co biega, 26 tydzień dawno za nami, a cyrk nadal trwa. [/quote]
O, u Was też?

Jakieś zaraźliwe to.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23562278]
Jeszcze odnośnie karmienia - mąż chyba uwierzył lekarce, że gdybym karmiła, to by nie było problemów z ulewaniem i niejedzeniem. Pomijam, że mała od początku ulewała mocno, również na piersi, a co do niejedzenia - skoro NIKT nie wie, czemu nie je, to skąd przypuszczenie, że na piersi by jadła?[/QUOTE]
Wiesz co... teraz to takie pierdu pierdu już jest, taka gadka w domu. Niepotrzebnie. W ogóle nie powinno być tego tematu. Była diagnoza i dostosowanie do niej. No trudno już. Nawet jeśli diagnoza nietrafna. Po herbacie.

[biankaaa]

Napisane przez kropka75

O, u Was też?

Jakieś zaraźliwe to.


Wiesz co... teraz to takie pierdu pierdu już jest, taka gadka. W ogóle nie powinno być tego tematu. Była diagnoza i dostosowanie do niej. No trudno już. Nawet jeśli nietrafna. Po herbacie.

U nas nocki od jakiegos czasu tez kompletnie do dupy budzi sie co chwila, smoczka nie chce, jadlby najchetniej non stop:/ mam tego dosc ale nie bardzo wiem co z tym zrobic - nie zje kaszy, nie zje zageszczonego mleka:/

Co do odstawienia i rozpatrywania pol roku PO czy slusznie czy nie i co by było gdyby to rzeczywiscie bezsensu. A tym bardziej obwinianie mamy, że jej wina ze nie karmi((

Dziekuje za mile slowa nt Wita wieczorem napisze jakie ćwiczenia moga zachecic maluszka do raczkow