Świeży wygląd , pastelowe kolory. Świeżynki część III

[ckin2u]

o! musze sie rozejrzec za ta gabeczka
glupie pytanie, czy ma jakas nazwe?

[włoczykijka]

Napisane przez Julkaaa777

gąbeczke kupiłam w rossmannie, za 5 zł. jakaś z bambusem, czy coś, ale to akurat na pewno nieistotne. zamiast myć twarz rękami, używam do tego celu tej gąbeczki.
mam cerę mieszaną, z tendencją do wyprysków. nie sądzę by taki sposób mycia, jeśli już coś wyskoczy - roznosił krostki (chyba że ktoś używa żelu z pillingiem..), bo absolutnie ich nie podrażnia.
po jej użyciu buzia jest świetnie oczyszczona, ma się uczucie takiej dogłębnej czystości jest też bardzo delikatna. jak narazie dla mnie bardzo na plus

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------




co się stało?

To chyba zakupię tą gąbkę,zobaczymy czy to coś da.

[Julkaaa777]

hmm, nazwy konkretnej chyba nie ma, wyrzuciłam opakowanie więc nie mogę sprawdzić. to taka myjko - gąbka na pewno rzuci się Wam w oczy jak będziecie szperać w tych akcesoriach wiem też, że inne dziewczyny używały do tego celu np. ściereczki z mikrofibry
na razie korzystam śmiało, ale za jakiś czas będę jej używać co jakieś 2-3 dni, bo takie dokładne oczyszczanie dwa razy dziennie może coś złego zrobi, nie wiem

z odkryć kosmetycznych, mam jeszcze maskę do włosów, po prostu cud tak zregenerowała moje włosy, w końcu nie są suche ani zniszczone

[Przezlosliwa]

Napisane przez Moni_sss91

moje usta w ogóle mają jakieś dziwne wymagania tak samo przez wszystkich zachwalany miodzik z oriflame (czy inaczej balsam uniwersalny, ten malutki taki) na mnie nie działa

Ooo. To nie jestem sama. Nie działa na mnie nic - od pomadek aptecznych przez drogeryjne (wliczając w to balsam Oriflame) na metodach domowych kończąc. Mam nie tyle suche, co wiecznie, cały rok mam na nich "skórki", które na dodatek często obgryzam.
Polecam, dla mnie niezawodny i odkryty przez przypadek, bo nigdzie nie reklamowany balsam do ust z Sephory (w srebrym opakowaniu) z delikatnym dodatkiem mentolu (!). Nie zamienię na nic, bo według mnie nic innego nie działa.

"Balsam upiększający do ust. Masło z owocu mango odżywia i zmiękcza usta, witamina E spowalnia proces starzenia, czynnik spulchniający stymuluje syntezę kolagenu i kwasu hjaluronowego, menthol ma działanie odświeżające."

[gabi1234]

Napisane przez Przezlosliwa

Ooo. To nie jestem sama. Nie działa na mnie nic - od pomadek aptecznych przez drogeryjne (wliczając w to balsam Oriflame) na metodach domowych kończąc. Mam nie tyle suche, co wiecznie, cały rok mam na nich "skórki", które na dodatek często obgryzam.
Polecam, dla mnie niezawodny i odkryty przez przypadek, bo nigdzie nie reklamowany balsam do ust z Sephory (w srebrym opakowaniu) z delikatnym dodatkiem mentolu (!). Nie zamienię na nic, bo według mnie nic innego nie działa.

"Balsam upiększający do ust. Masło z owocu mango odżywia i zmiękcza usta, witamina E spowalnia proces starzenia, czynnik spulchniający stymuluje syntezę kolagenu i kwasu hjaluronowego, menthol ma działanie odświeżające."

również go używam i podpisuję się pod tym co napisałaś - dla mnie niezawodny!!

[iinnkkaa]

Napisane przez Julkaaa777

hmm, nazwy konkretnej chyba nie ma, wyrzuciłam opakowanie więc nie mogę sprawdzić. to taka myjko - gąbka na pewno rzuci się Wam w oczy jak będziecie szperać w tych akcesoriach wiem też, że inne dziewczyny używały do tego celu np. ściereczki z mikrofibry
na razie korzystam śmiało, ale za jakiś czas będę jej używać co jakieś 2-3 dni, bo takie dokładne oczyszczanie dwa razy dziennie może coś złego zrobi, nie wiem

z odkryć kosmetycznych, mam jeszcze maskę do włosów, po prostu cud tak zregenerowała moje włosy, w końcu nie są suche ani zniszczone

jaka to maska;>

[Julkaaa777]

Napisane przez iinnkkaa

jaka to maska;>

biovaxu do w?osow suchych i zniszczonych. zdecydowanie KWC

[Moni_sss91]

Napisane przez Przezlosliwa

Ooo. To nie jestem sama. Nie działa na mnie nic - od pomadek aptecznych przez drogeryjne (wliczając w to balsam Oriflame) na metodach domowych kończąc. Mam nie tyle suche, co wiecznie, cały rok mam na nich "skórki", które na dodatek często obgryzam.
Polecam, dla mnie niezawodny i odkryty przez przypadek, bo nigdzie nie reklamowany balsam do ust z Sephory (w srebrym opakowaniu) z delikatnym dodatkiem mentolu (!). Nie zamienię na nic, bo według mnie nic innego nie działa.

"Balsam upiększający do ust. Masło z owocu mango odżywia i zmiękcza usta, witamina E spowalnia proces starzenia, czynnik spulchniający stymuluje syntezę kolagenu i kwasu hjaluronowego, menthol ma działanie odświeżające."

ooo, jest jakaś nadzieja dla mnie tylko ile on już kosztuje? w sumie jest z sephory to raczej nie na moją kieszeń na szczęście, aż takich problemów jak Ty nie mam, może jedynie w okresie zimowym. Właśnie teraz nie mogę doprowadzić do porządku moich ust - głównie przez oblizywanie Chciałam dzisiaj kupić Tisane, ale nie mieli akurat w super pharmie i skusiłam się na balsam do ust z Yves rocher - pomarańcza z czekoladą. Zapach obłędny a jak będzie z pielęgnacją to się okaże.

[Inka_]

Napisane przez Julkaaa777

biovaxu do w?osow suchych i zniszczonych. zdecydowanie KWC

Również polecam polskiego waxa, całkiem przydatny kosmetyk.

[ekomonika]

Nie można było wejść na wizaż :pała:
A tak w ogóle to witam po chwilowej nieobecności

[HarajukuChilli]

Napisane przez malinowydzemx3

co sie stalo?

powiem Wam, ze nie podoba mi sie ani troche pogoda za oknem. Jest zimno, szaro i smutno. A najgorsze jest to, ze nie mam zadnych plaskich butow, a jak spadnie snieg to bedzie problem. I nie mam rowiez czasu na zakupy.
Ostatnio zmotywowala mnie 4 z poprawy sprawdzianu z wosu i zamierzam dac z siebie wszystko rowniez w tym tygodniu, wlasnie siedze i pisze prace na biologie o genetyce i jej zastosowaniu w zyciu codziennym.
a co do swiezynkowania i dbania o siebie: dzisiaj pociagne paznokcie jedwabem, zrobie peeling i maseczke

Napisane przez Julkaaa777

gąbeczke kupiłam w rossmannie, za 5 zł. jakaś z bambusem, czy coś, ale to akurat na pewno nieistotne. zamiast myć twarz rękami, używam do tego celu tej gąbeczki.
mam cerę mieszaną, z tendencją do wyprysków. nie sądzę by taki sposób mycia, jeśli już coś wyskoczy - roznosił krostki (chyba że ktoś używa żelu z pillingiem..), bo absolutnie ich nie podrażnia.
po jej użyciu buzia jest świetnie oczyszczona, ma się uczucie takiej dogłębnej czystości jest też bardzo delikatna. jak narazie dla mnie bardzo na plus

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------




co się stało?

Jechałam z chłopakiem autem i go zarzuciło... wylądowaliśmy na pniu, to cud, ze przeżyliśmy
I sory że tak długo nie pisałam ale codziennie mam kurs prawa jazdy.
o ironio

[ekomonika]

Hej Co tu tak przycichło ostatnimi czasy co ?

[włoczykijka]

Pewnie przez pogodę świeżynki straciły siły i nic nie pisząW moim wypadku to jest tak,że po podróży dom-szkoła i odwrotnie padam .

[ekomonika]

No pewnie tak...:P Wpadłam na taki pomysł, żeby założyć "świeżynkowy" klub Co wy o tym myślicie ?

[coldold]

Napisane przez ekomonika

No pewnie tak...:P Wpadłam na taki pomysł, żeby założyć "świeżynkowy" klub Co wy o tym myślicie ?

Już jest.
O tu <--

[Inka_]

Oo, klub świeżynek, zapomniałam o jego istnieniu
A ja właśnie piję drugi kubek pokrzywy, ale zaraz powinnam wyłączyć komputer i w końcu zabrać się za naukę.

Napisane przez HarajukuChilli

Jechałam z chłopakiem autem i go zarzuciło... wylądowaliśmy na pniu, to cud, ze przeżyliśmy
I sory że tak długo nie pisałam ale codziennie mam kurs prawa jazdy.
o ironio

Dobrze, że nic poważnego wam się nie stało

[marika161]

Oj tak, mnie pogoda nieco dobija Ogólnie to nie mam na nic siły A najbardziej przez ten mróz cierpi moja skóra i włosy

[malinowydzemx3]

dzisiaj to bylam kompletnie nieswiezynkowa.
spadl u mnie snieg i zdecydowalam sie na wyciagniecie z dna szafy glanow, ktore nosilam w 2 gimnazjum. fakt, ze bylo mi cieplo i sucho i wygodnie mi sie szlo, ale nie wygladalam najlepiej
nigdzie nie moge znalezc zadnych kozakow, mam jedne, ale nie podobaja mi sie zbytnio no i sa na obcasie malym. mysle nad kupnem emu, ale strasznie drogie sa.

[włoczykijka]

Ogólnie jesli chodzi o ładny,zadbany wygląd podczas zimy to jest to zadanie prawie niemożliweTzn jesli ktoś jedzie samochodem to może założyć ładne kozaki,płaszczyk i mu ciepło.Ale ktoś,kto jedzie pociągiem,tramwajem,autob usem do szkoły i do tego jest strasznie zimno a palce odmarzają to mówi się trudno i zakłada się buciory,skarpety,wielką puchatą kurtkę,czapkę uszatkę,szalik wokół głowy i tylko oczy widać-nikt człowieka przynajmniej nie rozpozna

[Champs]

Powiem tak emu mi się wogóle nie podoba
Co do butów to ja mam takie zamszowe na obcasie,śmigałam w nich dopóki nie spadł śnieg. Jak spadł to przerzuciłam się na takie traperki zimowe Salomona-mówię na nie skorupki bo są takie sztywne,nieprzemakające i i na grubszej podeszwie. Powiem szczerze mam w poważaniu czy wyglądam w nich ekstra czy mniej ekstra...Mnie ma być wygodnie i najważniejsze ciepło. Wyznaję zasadę,że zdrowie przede wszytkim i należy o nie dbać. Nie znoszę i bardzo mnie drażni jak widzę Dziewczynę silącą się na elegancję np.buty na obcasie w śnieg do kolan np. na Krupówkach, krótka ,dopasowana kurteczka z pod której widać cały kręgosłup jak się np. po coś schyli, rurki na nogach bo przecież dopasowany ciuch musi być i np.brak czapki bo fryzurka się zepsuje...aż mi się coś robi...brrr.
Uważam,że w zimowych ciuszkach również można wyglądać elegancko,sexi i jak kto jeszcze chce i nie musi to być kosztem zdrowia.
Może ktoś uzna to za czepianie się,ale taka już jestem.

[ekomonika]

Ooo... Nawet nie wiedziałam o tym klubie :p

[bita smietana]

Podczytuję Waś często , kiedyś nawet trochę pisałam i jestem wielką fanką świeżego stroju i wyglądu. To będzie moje kolejne podejście do wątku

Tylko powiedzcie proszę, co obicie na czerwony nosek jak u Rudolfa? Za każdym razem nawet krótkie przejście na mrozie tak sie kończy, macie jakieś sprawdzone sposoby? Czerwony nochal zdecydowanie nie jest świeżynkowy

[agassek]

Hej Świeżynki!
Długo nic nie pisałam, ale czytałam Was regularnie

Napisane przez HarajukuChilli

Jechałam z chłopakiem autem i go zarzuciło... wylądowaliśmy na pniu, to cud, ze przeżyliśmy
I sory że tak długo nie pisałam ale codziennie mam kurs prawa jazdy.
o ironio

O Boże! Dobrze, że to nic poważniejszego w takim razie!

Napisane przez malinowydzemx3

dzisiaj to bylam kompletnie nieswiezynkowa.
spadl u mnie snieg i zdecydowalam sie na wyciagniecie z dna szafy glanow, ktore nosilam w 2 gimnazjum. fakt, ze bylo mi cieplo i sucho i wygodnie mi sie szlo, ale nie wygladalam najlepiej
nigdzie nie moge znalezc zadnych kozakow, mam jedne, ale nie podobaja mi sie zbytnio no i sa na obcasie malym. mysle nad kupnem emu, ale strasznie drogie sa.

Też myślę nad emu Ale obawiam się, że będę w nich wyglądała niezbyt wyjściowo. Same emu uważam za słodkie (z resztą podobały mi się już dwa lata temu, ale wtedy pewnie w ogóle nie odważyłabym się ich kupić, bo ludzie nie byli przyzwyczajeni do tego widoku ), ale dla szczupłych i najlepiej wysokich dziewczyn. Sama nie należę ani do jednych, ani do drugich Ale są takie cieplutkie

Jeżeli chodzi o moje świeżynkowanie to nie jest najgorzej- zaczęłam chodzić na aerobik, wróciłam do owsianki na śniadanie, cały czas leczę cerę (tylko efektów brak ), ale chyba rzeczywiście zima temu nie sprzyja...

[carpaibex]

Osobiście nie polecam emu, ja nie jestem z nich zadowolona

[agnieszka16]

Napisane przez bita smietana

Podczytuję Waś często , kiedyś nawet trochę pisałam i jestem wielką fanką świeżego stroju i wyglądu. To będzie moje kolejne podejście do wątku

Tylko powiedzcie proszę, co obicie na czerwony nosek jak u Rudolfa? Za każdym razem nawet krótkie przejście na mrozie tak sie kończy, macie jakieś sprawdzone sposoby? Czerwony nochal zdecydowanie nie jest świeżynkowy

mam ten sam problem! mam jasną, cienką cerę, która w dodatku zimą okropnie się łuszczy. przykrywanie czerwonego nosa korektorem tylko podkreśla schodzącą skórę. co gorsze- żaden krem i żadna maseczka nie pomaga!

[agassek]

Napisane przez carpaibex

Osobiście nie polecam emu, ja nie jestem z nich zadowolona

Dlaczego?

[HarajukuChilli]

Napisane przez Inka_

Oo, klub świeżynek, zapomniałam o jego istnieniu
A ja właśnie piję drugi kubek pokrzywy, ale zaraz powinnam wyłączyć komputer i w końcu zabrać się za naukę.




Dobrze, że nic poważnego wam się nie stało

Napisane przez agassek

Hej Świeżynki!
Długo nic nie pisałam, ale czytałam Was regularnie


O Boże! Dobrze, że to nic poważniejszego w takim razie!


Też myślę nad emu Ale obawiam się, że będę w nich wyglądała niezbyt wyjściowo. Same emu uważam za słodkie (z resztą podobały mi się już dwa lata temu, ale wtedy pewnie w ogóle nie odważyłabym się ich kupić, bo ludzie nie byli przyzwyczajeni do tego widoku ), ale dla szczupłych i najlepiej wysokich dziewczyn. Sama nie należę ani do jednych, ani do drugich Ale są takie cieplutkie

Jeżeli chodzi o moje świeżynkowanie to nie jest najgorzej- zaczęłam chodzić na aerobik, wróciłam do owsianki na śniadanie, cały czas leczę cerę (tylko efektów brak ), ale chyba rzeczywiście zima temu nie sprzyja...

dzięki że się martwicie
Do klubu już się oczywiście zapisuję

[Inka_]

Też chętnie dowiedziałabym się dlaczego nie jesteś zadowolona ze swoich emu (są oryginalne?), bo muszę przyznać że sama czaję się na takie buty.

Dzisiaj wybrałam się na na małe zakupy, wróciłam z botkami na 6-7 cm obcasie (CCC, 119 zł) oraz dwoma pomadkami (Bebe oraz Nivea) , a także wypatrzyłam sobie parę ciekawych flakoników perfum w pobliskich drogeriach. W sam raz coś na gwiazdkowe prezenty
Muszę się także zdecydować na jakąś etorebkę, nie lubię zamawiać pojedynczych sztuk, dlatego powinnam dobrać sobie coś do Flavii, ale w zasadzie zupełnie nie mam pomysłu co ...

A teraz czeka na mnie kubek pokrzywy

[Julkaaa777]

a ja ostatnio aż przesadzam z zakupami kosmetycznymi chyba w jakiś nałóg popadam. chociaż z drugiej strony kupuje to co mi jest potrzebne, inwestuje, w to co podobno rzeczywiście pomaga, jest dobrą inwestycją itd.., ale kasy leci
wczoraj kupiłam krem i żel do cery trądzikowej, szampon i odżywkę, ostatnio tez podkład, kilka lakierów do paznokci, krem do rąk wrr

skompltowałam z grubsza szafę i dzięki tżtowi jakoś znoszę brak wypadów i maratonów po przymierzalniach, to teraz drogerie, perfumerie... chociaż powoli zaczyna mi niczego nie brakować, więc może przystopuję...

[carpaibex]

Tak, mam oryginalne. Na pewno plusem tych butów jest to, że są ciepłe i nie przemakają. Ale moim zdaniem są przyczyną zniekształcenia moich stóp, bo narzekam na to od 2 miesięcy. Po za tym wcale nie są specjalnie wytrzymałe. I myślałam, że będę je mogła wkładać do wielu zestawów ciuchow, ale pasują głownie do spodni. Dziwnie raczej by wyglądały zestawione ze spódnicą. Nie warte 400zł!! Takie przynajmniej jest moje zdanie.