POmeridiowe weteranki odchudzania

[mloda_to_glupia]

witam
moge sie dolaczyc?
potrzeba mi wsparcia i motywacji takze chcialam sie przylaczyc

[Faficzkowa]

Napisane przez mloda_to_glupia

witam
moge sie dolaczyc?
potrzeba mi wsparcia i motywacji takze chcialam sie przylaczyc

Zapraszam
chociaż myślę, że ostatnio zrobiła się do grupa żali i rozpaczy ale jak przyjdą lepsze dni to motywacji tu u nas dostatek
może napiszesz coś o sobie? ile masz lat? wagę widzę w podpisie więc nie pytam o nią, ale np jak sobie z tym radzisz? jaka dietka? jakie ćwiczenia i takie tam?

[mloda_to_glupia]

21 lat
od dzis dieta Dukana.
mam nadzieje ze sie uda, poniewaz 23kg przytylam w ciaguu roku (stres zwiazany z organizacja wesela)

[_Effa_]

Napisane przez mamaNiny

heej.. już tu nikt nie bywa? ja znów na Dukanie.

Bywam tu
Dostaję powiadomienia na wp,więc nic mnie nie ominie
Nie wiem jak Inne,ale ja jestem uzależniona od jedzenia
Niczym alkoholik ,nie odpuszczę słodyczom,owocom,jedzonku w lodówce.
Można by powiedzieć,że mając świadomość ,że sama sobie szkodzę,że"jedzenie zabija"ja(z apetytem) dążę do samozagłady...

[xxxxx25]

Napisane przez _Effa_

Nie wiem jak Inne,ale ja jestem uzależniona od jedzenia
Niczym alkoholik ,nie odpuszczę słodyczom,owocom,jedzonku w lodówce.
Można by powiedzieć,że mając świadomość ,że sama sobie szkodzę,że"jedzenie zabija"ja(z apetytem) dążę do samozagłady...

Ja też jestem uzależniona od jedzenia. Chcę pójść na odwyk, tylko gdzie

[luuka]

Napisane przez Faficzkowa

A ile teraz ważysz? może idź do rodzinnego po skierowanie i na konsultacje, bo serio nie ma co czekać na to że będzie się ważyło 150kg i będzie miało wiele chorób towarzyszących...

Byłam już u lekarza kilka razy i zawsze słyszę to samo mniej jeść.
Mam 155cm wzrostu więc jestem malutka i ważę 70kg, może nie wygląda to najgorzej jak się pisze, ale ja mam drobniuteńkie kości i przy takiej wadze wyglądam na wieloryba. 2 miesiące temu ważyłam 65kg.

[Faficzkowa]

Napisane przez _Effa_

Bywam tu
Dostaję powiadomienia na wp,więc nic mnie nie ominie
Nie wiem jak Inne,ale ja jestem uzależniona od jedzenia
Niczym alkoholik ,nie odpuszczę słodyczom,owocom,jedzonku w lodówce.

Podobno można to normalnie leczyć, bo takie uzależnienie istniej, to kwestia poradzenia sobie np z emocjami w inny sposób niż zajadanie, ale niestety w naszym kraju kuleje leczenie alkoholików a co dopiero osób takich jak my. Większość specjalistów w ogóle nie wiedzie o czym mówi.

Tak na prawdę oprócz dietetyków, którzy z mojego doświadczenia nie są najlepsi bo dają wszystkim diety na jedno kopyto, nie dostosowując ich do indywidualnych potrzeb i upodobań, to nie mamy gdzie zgłosić się po pomoc ;( bo wszyscy mówią jedz mniej...

Napisane przez luuka

Byłam już u lekarza kilka razy i zawsze słyszę to samo mniej jeść.
Mam 155cm wzrostu więc jestem malutka i ważę 70kg, może nie wygląda to najgorzej jak się pisze, ale ja mam drobniuteńkie kości i przy takiej wadze wyglądam na wieloryba. 2 miesiące temu ważyłam 65kg.

no bo faktycznie za mało ważysz ja jestem wyższa od Ciebie niecałe 10cm i ważę 15kg więcej... niestety operacje są dla osób o BMI powyżej 40 lub 35 z chorobami towarzyszącymi.
Ciekawa jestem konsultacji z takim lekarzem, który zajmuje się tymi operacjami tylko, niestety nie mam od kogo dostać skierowania, mój diabetolog, który skierował na taką operację moją mamę, odmówił mi skierowania, bo jak to stwierdził "nie poleca bo jest dużo powikłań" moja reakcja była natychmiastowa "a z otyłości nie ma powikłań?" no ale niestety i tak skierowania nie dostałam, NAWET na konsultacje. Zawsze mogłabym iść prywatnie, ale nie stać mnie na operację za 15 tys.
już nawet kombinowałam, na konsultacje pójdę prywatnie, a potem (nie wiem jak) załatwię skierowanie oficjalnie na NFZ tylko, że niestety potem NFZ mógłby odmówić... eh szkoda że nie ma trochę lepszych leków od meridii (bo później nawet ona nie działała)
eh można by o tym książkę pisać.

[mamaNiny]

Fafi,widzę spadek w opisie...TRZYMAM KCIUKI! ja przed okresem... poluję na słodkie...raaany cały mc może nie istnieć dlamnie nic slokiego a na 2 dni przed @ włącza mi się ssanie.. porażka

[_Effa_]

Napisane przez xxxxx25

Ja też jestem uzależniona od jedzenia. Chcę pójść na odwyk, tylko gdzie

Uzależnienie jak uzależnienie,więc terapia psychologiczna .
Teraz to chyba,raczej, w wielu przychodniach lekarskich są gabinety psychologa.
Ciekawe czy są już jacyś wyspecjalizowani i ogólnie dostępni,czy przy jakiś specjalistycznych ośrodkach czyli bariatrii ?

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

fafi, to może hormony trzeba zmienić??? mam koleżankę w pracy z pco i jest szczupła, ale mówiła, że lekarz kazała jej przyjść zmienić leki o ile nawet 1kg przytyje...
Blondi no to trzymam kciuki!!! ja w sumie zaczęłam 08.11 i jest stan jak w opisie byłoby więcej, ale w sobotę zgrzeszyłam..
Szpurka: gratuluję! u mnie było już 69,400, ale niestety po grzechu dzisiaj było 69,900

No ja jestem dzisiaj już 6 dzień dokładnie mi mija, nie przejmuj się, bo ogólnie to ja też przytyłam 10 kilo
Nie wiem z jaką wagą zaczynałam dukana bo byłam przed okresem i się nie ważyłam, ale coś koło 59 kilo na pewno miałam
Tak czy siak ja pierwszą fazę robię 10 dni, kończę dzień 6 i jeszcze nie zgrzeszyłam poza tym,że zarazili mnie w pracy grypą No i ssam tabletki na gardło, niestety sa z cukrem...takowe miałam...ale cóż choroby się nie wybiera
Mam nadzieję,że razem wytrwamy bo mimo wszystko jest ciężko

Napisane przez Faficzkowa

no teraz nie jestem aż tak bardzo gruba? proszę Cię 85kg... pewnie dla ludzi kwalifikujących się do operacji nie jestem gruba ale dla większości społeczeństwa niestety tak. Nie chce ważyć 50kg bo wiem że nigdy takiej wagi nie osiągnę jednak te 70...
gdyby dieta i normalne ćwiczenia dawały rezultaty to też byłoby spoko, ale też niestety nie.... meridi już nie ma , inne leki jak same wiecie są do dupy... no masakra.... już nawet o adipexie myślę, może znowu bym spróbowała?
uwierzcie mi dziewczyny, wy czasami teraz ze swoją wagą czujecie się źle a pomyślcie jak się czuje ważąc od was i 25 kg więcej....

wiem że to nie najlepsze rozwiązanie, ale myślę, że operacja by mi pomogła ogarnąć to wszystko, jakbym jadła mniej to bym mniej kalorii wchłaniała, a ćwiczyć ćwiczę więc tutaj nie ma problemu... naprawę wiele na ten temat czytałam i artykułów i for.... wiec wiem co i jak... jednak jak, pisałam wcześniej, że na razie i tak to nie wchodzi w grę bo nawet nie mam 15 tys żeby zapłacić , a na NFZ się nie łapie więc na razie to tylko moje bredzenie....
Nie mam zielonego pojęcia co jest przyczyną mojego apetytu już nie mam pomysłów, a lekarze jak się im coś mówi to bardzo ignorują i bagatelizują,,,,,


A ile teraz ważysz? może idź do rodzinnego po skierowanie i na konsultacje, bo serio nie ma co czekać na to że będzie się ważyło 150kg i będzie miało wiele chorób towarzyszących...


teraz miałam hormony żeby guzek z jajnika mi zszedł a dalej to nie wiem... każdy lekarz uważa , że to nie kwestia hormonów a tego że się za dużo je i że mam jeść mniej.... zamknięte koło... serio....

dzisiaj byłam mega słaba, poszłam o 13 do domu bo nie dawałam rady wysiedzieć, wczoraj też tak było więc wybrałam się od razu z rana na badanie krwi, morfologię i żelazo , ale myślę jeszcze o tarczycy może jeszcze to badziewie mi się przypałętało....
eh zły czas teraz mam... i psychicznie i fizycznie....
ale cieszę się z waszych sukcesów i kibicuję wam mocno!! :

Wiesz Fafi...dużo się czyta na ten temat ale tak naprawdę nie piszą o tym ile zdrowia można stracić, aile możesz utyć, wystarczy,że jeszcze raz rozciągniesz żołądek a może sie to skończyć nawet śmiercią,dokładnie nie znam szczegółów ale oglądałam kiedyś szczegółowy program o takiej jednej kobiecie,po operacji jadła normalnie,bo łaknienie miała to samo, owszem miała mniejszy żołądek, mniej jej weszło ale pod Bogiem niech każda z nas sama sobie powie czy my jemy tyle ile nasz żołądek potrzebuje czy tyle na ile mamy ochotę? Bo nie raz jak się to mówi jemy oczami Więc to nie do końca jest tak ,że zmniejszysz porcje...
Ale to tylko takie moje zdanie, nie jestem chirurgiem niestety

Napisane przez mloda_to_glupia

witam
moge sie dolaczyc?
potrzeba mi wsparcia i motywacji takze chcialam sie przylaczyc

Witaj i zapraszamy do wspólnej walki

Napisane przez luuka

Byłam już u lekarza kilka razy i zawsze słyszę to samo mniej jeść.
Mam 155cm wzrostu więc jestem malutka i ważę 70kg, może nie wygląda to najgorzej jak się pisze, ale ja mam drobniuteńkie kości i przy takiej wadze wyglądam na wieloryba. 2 miesiące temu ważyłam 65kg.

No to masz identyczny wzrost jak ja Z tym,że ja mam 156
No i ważę teraz znaczy przed dietą 59 około...ważyłam już kiedyś 72, też i 48kg...w tej ostatniej czułam się najlepiej, aczkolwiek byłam już bardzo szczupła.
Teraz na tą wagę nie narzekam, ale źle się w niej czuję. Niestety takim osobom jak my malutkie jeszcze ciężej schudnąć...zwłaszcza z nóg głównie to uda

Napisane przez mamaNiny

Fafi,widzę spadek w opisie...TRZYMAM KCIUKI! ja przed okresem... poluję na słodkie...raaany cały mc może nie istnieć dlamnie nic slokiego a na 2 dni przed @ włącza mi się ssanie.. porażka

No widzisz a ja dukana zaczęłam sobie kilka dni przed okresem Bo właśnie tak mnie ciągnęło i stwierdziłam,że nie sztuką jest powiedziec sobie dość jak nie mam chęci na słodkie, a w momencie kiedy bym je pożarła wzrokiem. Szczerze to na tej diecie na słodkie nie mam i nie miałam zupełnie ochoty nawet przed okresem, co dla mnie w sumie jest zupełnie nienormalne
Nie jedz słodkiego, nie zaprzepaszczaj tych wszystkich dni wysiłku bądź twarda

[luuka]

Napisane przez Blondyna20

No to masz identyczny wzrost jak ja Z tym,że ja mam 156
No i ważę teraz znaczy przed dietą 59 około...ważyłam już kiedyś 72, też i 48kg...w tej ostatniej czułam się najlepiej, aczkolwiek byłam już bardzo szczupła.
Teraz na tą wagę nie narzekam, ale źle się w niej czuję. Niestety takim osobom jak my malutkie jeszcze ciężej schudnąć...zwłaszcza z nóg głównie to uda

Już ważę 70 jeszcze kilka dni i bedzie 72 tylko jak wrócić do wagi w której się dobrze czuję czyli ok 55 kg ??? My malutkie dobrze wiemy jak każdy kilkogram widać na nas

[Blondyna20]

Napisane przez luuka

Już ważę 70 jeszcze kilka dni i bedzie 72 tylko jak wrócić do wagi w której się dobrze czuję czyli ok 55 kg ??? My malutkie dobrze wiemy jak każdy kilkogram widać na nas

No to domyślam się jak się czujesz. Wiesz każdy wygląda i tak inaczej, bo szpurka ma do nas podobnnie a wygląda bardzo dobrze w takiej wadze.
Powiem Ci,że ja najwięcej utyłam od stycznia miałam sporo problemów, rozstanie po 5 latach z facetem, mocno to przeżyłam, zajadałam.
No a jak próbowałam diet to się rzucałam później na jedzenie.
Wróciłam na dukana na którym kiedyś schudłam, ale żałuję ,że go zlekceważyłam wtedy i nie dokończyłam .
Teraz się trzymam już 7 dzień i naprawdę nie mam ochoty na słodkie ani na jedzenie zabardzo jem ilości małe bo takie potrzebuje ale częściej coś podjadam i nie ma określenia co do ilości i pory dnia i dlatego nie głoduję
Polecam możesz się przyłączyć bo w grupie zawsze raźniej
Grunt to się się nie poddawać!

[_Effa_]

Faficzkowa.
Piszesz o adipexie.
W necie masa informacji na temat tego leku-zabójczy!,na SUBSTANCJI NARKOTYCZNEJ!-to opinia fachowców,naukowców.
Konsumentki chwalą .Mąż się śmieje,że to te co przeżyły .
Ale sprawa jest poważna i RACZEJ ryzykowna.
Pozdrawiam.

[mamaNiny]

Blondi no jestem twarda nawet coli light nie tykam. waga stoi, ale myślę, że to przez @

[Blondyna20]

Napisane przez _Effa_

Faficzkowa.
Piszesz o adipexie.
W necie masa informacji na temat tego leku-zabójczy!,na SUBSTANCJI NARKOTYCZNEJ!-to opinia fachowców,naukowców.
Konsumentki chwalą .Mąż się śmieje,że to te co przeżyły .
Ale sprawa jest poważna i RACZEJ ryzykowna.
Pozdrawiam.

Dobre mąż w sumie to miał rację

Napisane przez mamaNiny

Blondi no jestem twarda nawet coli light nie tykam. waga stoi, ale myślę, że to przez @

No nie możemy się poddawać ,bo jak nie teraz to kiedy będziemy walczyć
Nie patrz na wagę pzy okresie

[mamaNiny]

hehe ja dziś na urlopie )) poruszam się przy sprzątaniu

[legalna_blondynka]

Witam byle meridianki...
Chciała bym wam opowiedzieć o mojej przygodzie z meridia
A wiec dowiedziałam sie chyba z telewizji albo internetu ze była afera bo były przywożone nielegalnie z zagranicy (Czech??)
Szybciutko przegooglowalam poczytałam i zamówiłam od jakiegoś sprzedawcy...
Dodam ze miałam wtedy 17... i chyba była to najgłupsza rzecz jaka w życiu zrobiłam... zadziałała na mnie momentalnie... przez 1-2 musiałam się powstrzymywać...a później zupełnie nie czułam głodu prawie nic nie jadłam a miałam tyle energii ze usiedzieć na tyłku nie mogłam schudłam w 2 miesiące ponad 10kg i byłam zachwycona...
jak tylko przestalam brac tabletki... poczułam sie narkoman odcięty od heroiny...
stany depresyjne, totalny brak energii, zupełnie rozregulowała mi sie miesiączka (ktora byla jak w zegarku) bardzo brzydka cera i skora, silny tradzik (a od 13-17r zycia czasem mi gdzieś 1 krostka wyskoczyła)
oczywiście w przeciągu ok. roku kg powoli wróciły...

Żałuje tego do dziś... choć jesteśmy 5 lat później
Pewnie każda z was ma inne doświadczenia natomiast ja mam nauczkę do końca życia...

Co do innych tabletek... (takich bez receptowych bo innych nie brałam)
To albo śmiech na sali (0 efektów) albo wręcz przeciwnie byłam jeszcze bardziej głodna...

Pozdrawiam was kochane i wybierajcie mądrze !!!

[mamaNiny]

no niestety te bezreceptowe tabletki na mnie również nie działają
wydaje mi się, że problem tkwi w głowie.. jak się człowiek zaweźmie, to potrafi się powstrzymać.. do pierwszego grzechu.. później łatwo przyszło łatwo poszło przynajmniej ja tak mam

[atoja]

kurde, a ja mam receptę na meridie i to legalnie ale meridii legalnie dostac nie mogę

[mamaNiny]

atojka, po co Ci meridia ?! przecież Ty szczuplak jesteś ;D

[Blondyna20]

A ja powiem tak, faktem jest,że meridia hamowała apetyt Bo naprawdę w niektórych momentach to patrząc na jedzenie cofało mnie
Ale cała reszta to już sprawa psychiki Tak jak powiedziała już MamaNiny.
Człowiek jest jak maszyna i jak ma siłę napędową (w tym przypadku spadek kilogramów) to się po prostu mobilizuje
Ale ciężko nam jest najpierw dojść do tego punktu schudnięcia

Ja powiem ,że wcale nie żałuję,że ją brałam. Było minęło pomogła mi i tak naprawdę to nigdy już od 2 lat nie wróciła mi ta waga z przed meridii.
Jedynie ta którą się odchudzałam dietami i głodówkami ale to tylko i wyłącznie z własnej głupoty i zmiany trybu życia

Grunt to się zawziąć naprawdę i najlepiej nie próbować "ja sam" bo naprawdę w grupie jest o wiele większa mobilizacja i to bez dwóch zdań

MamoNiny...ja też się trzymam mam 10 dzień, nie mam tutaj wagi więc się nie zważę ale jak widzę 2 rozmiary mniejsze spodnie to od razu mi lepiej, sporo osób mi już mówi,że bardzo widać

Jutro mam 2 fazę tylko musze poczytać co ja mam tam w ogóle jeść

[mamaNiny]

u mnie spada baardzo powoli.. od tygodnia -0,200 ale to kwestia @ jak się w końcu pojawił, to i waga ruszyła

[atoja]

MamoNiny, ty sobie okulary kup lepiej
Blondyna masz rację mi też waga po niej się ładnie trzymała dopóty TŻ nie dorwał no i przytyłam znów 23kg w drugiej. a ta ostatnia piątka to wisi i wisi .... dbam o nią co prawda bardzo jak i równie jej nienawidzę. Najgorsze mam "wieczorne chwile słabości" całodniowe diety, głodówy szlag trafia....

[mamaNiny]

atojka! świetny avek te ostatnie pociążowe kg najgorzej zrzucić, ale uważam że fajnie wyglądasz masz taki błysk w oku, że aż ciary przechodzą.. poza tym co tam te 5kg.. ja mam prawie 20 do zrzucenia ...

[Blondyna20]

Nie wiem jak Was dziewczynki, ale np mnie mobilizuje fakt,że zakładam sobie ile mam j eszcze do zrzucenia
Nie przeraża mnie to,że to tyle czy tyle, bo dlaczego?
Długo się człowiek zapuszczał to idługo musi się teraz odtłuszczać nie ma cudów
Ja skończyłam pierwszą fazę nie wiem dokładnie ile ważyłam przed rozpoczęciem diety. Ale tak mniej więcej to było jakieś 60-59 kilo.
Dzisiaj rano miałam dopiero możliwość zważenia się ino niewiele jak na 10 dni Ifazy. Bo mam 57 no ale trudno zobaczymy co będzie dalej Jestem po okresie

[mamaNiny]

bo IMHO miałaś tę fazę za długą... mi dukan 4 dni wyliczył.. i wciągu tych 4 dni spadło 2,5kg

[atoja]

Mamusiu, bez przesady, co mi po tym błysku, jak z niego zadnego pozytku
oooo Wy postępy robicie, a ja w drugą stronę, musze się jeszcze raz przybrać do tego dukana... macie jakieś szybkie sprawdzone, bez kombinacji przepisy albo po prostu gotowe menu? przyznam szczerze,że za bardzo się nie wczytałam w ideologię, bo za dłuuugo

[_Effa_]

Witajcie.
Czy ktoś zna przepis na taki napój odchudzający gwiazd,lemoniadę, z wody ,syropu klonowego,soku z cytryny i pieprzu cayenne .
Chodzi mi o proporcje tych składników i "dawkowanie" ?
To podobno daje spektakularne efekty nawet w tydzień,ale wypłukuje z organizmu potas i sód ,więc pytanie i proporcje i dawkowanie uważam za kluczowe
Nie mogę znaleźć tych informacji
A możne już ktoś stosował ?
Pozdrawiam.

[mamaNiny]

ja nie znam tego przepisu..
Ato, ja to głównie serki i nabiał wcinam, dlatego nie mam zbyt spektakularnych efektów, najszybciej chudnie się na mięsie.
qrczaki złapałam grypę jelitówkę, a nina przyniosła z przedszkola ospę..

[atoja]

uuułaaaa, współczuję jelitówki, tragedia... ma tylko malusi plusik

Uważaj ze zdradliwą ospą, dbaj o Nineczkę bardzo. U nas ospa panowała w czerwcu jak było ciepło, a jednak komplikacje coraz większe po niej ciągną się do teraz... Zapalenie uszu non stop, wirusy, bakterie, zapalenie oskrzeli, zapalenie płuc, m. in. 2x szpital, do tego wykształcił się niedosłuch i teraz znów się zapowiada źle na dwie panny, już nie daję rady fizycznie i psychicznie. chciałabym znów choć chwilkę zacząć miec coś, zrobić z myślą o sobie