Czuję się "jak trzecia" - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-12-06, 20:42   #31
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
ojciec dziecka ma takie samo prawo ułożyć sobie zycie na nowo.
dokładnie.
Biedronilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 20:45   #32
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Dziecko TŻa autorki ma 7 lat. To już taki wiek, że mniej więcej wie, co się dzieje. Więc może by tak pozwolić dziecku zadecydować czy chce poznać nową partnerkę ojca?
osobiście uważam, że dzieci nie powinny być wikłane w jakieś zamotane sytuacje życiowe dorosłych.
Nawet własnych rodziców.
A 7 lat to moze być nad wyraz dojrzałe dziecko,albo przestraszony późny przedszkolak (w sensie rozwoju emocjonalnego a nie intelektualnego)
mnie najbardziej ciekawi relacja ojczym- dziecko w tym całym ambarasie
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 20:47   #33
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
i teoretycznie ma takie prawo.... i nic jej może nie przekonać....
Nie, nie ma prawa. Dziecko nie jest wyłącznie jej własnością, dziecko ma matkę i ojca, który ma do niego takie same prawa. Skoro ojciec nie zabrania partnerowi matki kontaktu z dzieckiem, to tym bardziej matka nie ma prawa zabraniać takiego kontaktu partnerce ojca.


Faktycznie, jeśli to jest już siedmioletnie dziecko, to warto jego zapytać o zdanie. Zna partnera mamy i zna ojca, zatem wie, że jego rodzice nie są razem, więc chyba rozumie, że skoro mama ma kogoś innego to i tatuś może kogoś takiego mieć? Dzieci nie są głupie, od lat mam z nimi do czynienia, właśnie w tym przedziale wiekowym i naprawdę czas przestać traktować je jakby były ograniczone umysłowo i emocjonalnie.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 20:48   #34
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
i teoretycznie ma takie prawo.... i nic jej może nie przekonać....

Moze ja przekonac sąd i dziwię się ,że ojciec dziecka jeszcze tego nie załatwił oficjalnie tylko godzi sie z decyzją mamusi i jej przydupasa


Cytat:
Napisane przez Biedronilla Pokaż wiadomość
A twój partner to ma jakieś zdanie w tym temacie, czy tylko czeka na decyzję ex żony?? Jak on się na to zapatruje?
Też się chętnie dowiem.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 20:50   #35
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
osobiście uważam, że dzieci nie powinny być wikłane w jakieś zamotane sytuacje życiowe dorosłych.
Tak byłoby idealnie. Ale mleko się już rozlało. Biologiczni rodzice dziecka się rozeszli, matka mieszka teraz z dzieckiem i nowym partnerem, ojciec próbuje zapoznać dziecko ze swoją nową kobietą... Namieszali. Już z tego nie ma idealnego dla dziecka wyjścia.

Dziecko moim zdaniem jest tutaj najważniejsze i wszyscy powinni się zachowywać tak aby z winy dorosłych jeszcze bardziej nie musiało cierpieć.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)

Edytowane przez Chatul
Czas edycji: 2010-12-06 o 20:51
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 20:50   #36
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
a ja się w sumie nie dziwię matce.
Popatrzcie na sytuację z jej (matki) strony- z tego co pisze Autorka wynika, że ona (matka) wychowuje dziecko ze swoim nowym partnerem. Być może (nie wiemy- Autorko- doinformuj nas!) są oni całkiem szczęsliwą i "poukładaną" rodziną, znaczy dziecko może do ojczyma mówić "tato" i uważać go bardziej za ojca niż tego biologicznego (czyli partnera Autorki) no i co, uwazacie, ze wtedy też ten przysposobiony ojciec nie ma prawa sie wtrącać?
Ja uważam, że ma, co więcej- ma znacznie większe prawa decydować o wychowaniu dziecka (a więc i o tym z kim, kiedy i jak będzie spędzało czas) niż ojciec biologiczny, który może np. płacić 300pln miesięcznie alimentów i widywać dziecko raz w miesiącu.
Sytuacja opisana została bardzo z grubsza, więc nie wiemy tak naprawdę jaka jest relacja ojczyma (czy przyjaciela matki) z dzieckiem.
Matka może mieć szereg zastrzeżeń co do swojego poprzedniego partnera- w końcu z jakiegoś powodu się rozstali, mimo, ze mieli dziecko razem. Możliwe więc że jej zastrzeżenia co do ojca biologicznego przenoszą sie też na jego wszsytkie partnerki (może rozstali sie, bo ją zdradzał?)
troche szersza perspektywa by się przydała w całej tej historii.

Nie mogę się zgodzić ,ojczym nie ma żadnych praw (a jesli mu sie wydaje ,że ma to tez jest idiotą wtrącając się ) i trzeba byc mega idiotka aby krzywdzić dziecko nie pozwalając na widzenie sie z ojcem.

Zakładam ,że nie pije,bije i nie ćpa.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 20:51   #37
mmalinowa
Zadomowienie
 
Avatar mmalinowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 594
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez martusia351 Pokaż wiadomość
To świadczy tylko o tym, że jemu nie ufa... może ma jakiś powód?
czy ja wiem... gdybym miała dziecko z facetem, z którym nie jestem, bo np. on nie chce ze mną być czy z jakiegokolwiek powodu to nie chciałabym żeby jego nowa kobieta się spotykała z tym dzieckiem... co, druga mamusia weekendowa? pod tym względem rozumiem matkę tego dziecka

a Tobie autorko radzę porozmawiać poważnie ze swoim partnerem, my tu niewiele pomożemy...
__________________
http://www.pustamiska.pl/
Klikaj codziennie!


I dare you to let me be your, your one and only,
Promise I'm worth it,
To hold in your arms,
So come on and give me a chance.
mmalinowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 20:55   #38
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Nie, nie ma prawa. Dziecko nie jest wyłącznie jej własnością, dziecko ma matkę i ojca, który ma do niego takie same prawa. Skoro ojciec nie zabrania partnerowi matki kontaktu z dzieckiem, to tym bardziej matka nie ma prawa zabraniać takiego kontaktu partnerce ojca.


Faktycznie, jeśli to jest już siedmioletnie dziecko, to warto jego zapytać o zdanie. Zna partnera mamy i zna ojca, zatem wie, że jego rodzice nie są razem, więc chyba rozumie, że skoro mama ma kogoś innego to i tatuś może kogoś takiego mieć? Dzieci nie są głupie, od lat mam z nimi do czynienia, właśnie w tym przedziale wiekowym i naprawdę czas przestać traktować je jakby były ograniczone umysłowo i emocjonalnie.
Napisałam że teoretycznie w sensie takim że to ona mieszka z dzieckiem i jakby ona bardziej rządzi a jeśli ojciec dziecka chce to jedynie droga sądowa bo jak się mamusia uprze to nic jej nie przekona.
Wiesz oprócz sądu to inaczej jej nie zmusi wg niej ona tak chce i ona rządzi. Ojcu nie zabrania spotykania się z dzieckiem ale to nie znaczy że musi też tolerować jego wybrankę.... więc nie wiem czy sąd coś tu pomoże bo ojciec z tego co zrozumiałam nie ma problemów ze spotkaniem się z dzieckiem.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Nie mogę się zgodzić ,ojczym nie ma żadnych praw (a jesli mu sie wydaje ,że ma to tez jest idiotą wtrącając się ) i trzeba byc mega idiotka aby krzywdzić dziecko nie pozwalając na widzenie sie z ojcem.

Zakładam ,że nie pije,bije i nie ćpa.
ale dziecko widuje się z ojcem.... tylko nie widuje się z jego partnerką
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 20:56   #39
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez mmalinowa Pokaż wiadomość
co, druga mamusia weekendowa?
Też to rozumiem. Jeżeli(!) partner matki normalnie spełnia rolę ojca na pełen etat, bo biologiczny nie chce/nie może, to faktycznie nic dziwnego, że matka nie chce zapoznawać dziecka z nową partnerką biologicznego ojca.

Poza tym- być może(!) partner matki musiał ciężko pracować na to by zdobyć zaufanie dziecka, dużo si·ę stara żeby dziecko widziało w nim niebiologicznego, ale ojca itd. i nagle biologiczny ojciec mówi, że dziecko ma poznać jego partnerkę. I najlepiej traktować ją tak samo jak traktuje niebiologicznego ojca. No niestety, tak nie można.

Ale to tylko gdybanie. Sytuacja jest dość skomplikowana, a my niewiele szczegółów znamy...
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:01   #40
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Nie mogę się zgodzić ,ojczym nie ma żadnych praw (a jesli mu sie wydaje ,że ma to tez jest idiotą wtrącając się ) i trzeba byc mega idiotka aby krzywdzić dziecko nie pozwalając na widzenie sie z ojcem.

Zakładam ,że nie pije,bije i nie ćpa.
nie musisz sie godzić.
Jesli przysposobił dziecko (nie adoptował) to ma prawo decydować o jego losie, bo jest opiekunem prawnym tegoż dziecka.
Trochę luzu by się przydało Paula, bo nie wiesz nic o relacjach między ojcem a tym dzieckiem (czy chociaż dziecko go lubi) nie wiesz nic o relacji między dzieckiem a ojczymem (moze są cudowne, a może napięte), nie wiesz nic o powodzie rozstania rodziców biologicznych (może facet matkę dziecka mocno skrzywdził? A może nie..)
więc nie wygłaszaj od razu takich opinii bo możliwe że kobieta jednak jak to matka- dba najpierw o dobro dziecka, a my (wizażanki) nie znamy wszystkich niuansów tej sytuacji

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Ale to tylko gdybanie. Sytuacja jest dość skomplikowana, a my niewiele szczegółów znamy...
o to mi również cały czas chodzi...sytuacja została bardzo subiektywnie przedstawiona przez Autorkę, może wcale nie być tak kolorowo i uroczo jak ona pisze
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:01   #41
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez mmalinowa Pokaż wiadomość
czy ja wiem... gdybym miała dziecko z facetem, z którym nie jestem, bo np. on nie chce ze mną być czy z jakiegokolwiek powodu to nie chciałabym żeby jego nowa kobieta się spotykała z tym dzieckiem... co, druga mamusia weekendowa? pod tym względem rozumiem matkę tego dziecka
Czyli facet po rozwodzie nie ma prawa na założenie rodziny ponownie bo to jest równoznaczne z tym, że będzie rozdarty pomiędzy widzeniami z dzieckiem a ignorowaniem uczuć swojej nowej małżonki, ponieważ ona nie będzie w tym wizytach miała prawa uczestniczyć
Dlaczego i skąd bierze się takie pro matczyne myslenie u tylu ludzi i z góry skreśla się faceta jako potencjalnego, dobrego ojca??
Biedronilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:01   #42
agusia0811
Raczkowanie
 
Avatar agusia0811
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 187
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Ojciec dziecka ma z nim normalne kontakty i widuje je średnio raz w tygodniu. Z matka dziecka i jej mężem też ma poprawne kontakty jeżeli nic nie ma o mnie tylko o ich sprawach i dziecka. Dziecko z ojczymem ma dobre kontakty ale wie że to mój TŻ jest jego tatą. Ich rozstanie było spowodowane niedopasowaniem. Mój partner nie ma problemu z widywaniem dziecka. Jedyny problem stanowię ja która z Nim jestem. Jego była naprawdę nie ma nic do mojego TŻ okazując to chociażby tym że kiedy On do nich przyjeżdża ona potrafi wyjść i zostawić Go samego z dzieckiem. Jestem pierwszą partnerką do której matka ma zastrzeżenia i tym samym pierwszą którą TŻ chciał poznać z dzieckiem.
Hmm jak mój TŻ się na to zapatruje? Jemu odpowiada to że może widywać dziecko bo jest to dla Niego bardzo ważne. A do tego że nie może mnie poznać z dzieckiem sama nie wiem. Na początku przeszkadzało to Jemu a teraz uważa że matka ma takie prawo. Dziecko o mnie wie bo widziało moje zdjęcia i tyle. Wiem też że pytało TŻ o mnie.
__________________
zatrzymaj czas, niech biegnie wolniej i spraw, bym przestała się bać tego, co musi przyjść




Styczeń bez słodyczy
4/31

agusia0811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:03   #43
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Jesteś z nim dwa lata, szczerze? Sama zaczęłabym się głęboko zastanawiać o co chodzi, dwa lata to nie pitu pitu, rozumiem gdybyście się spotykali, miesiąc, dwa, trzy, pół roku. Gdyby traktował cię poważniej... Rozumiem że mama dziecka z nowym partnerem decyduje czy będziesz mogła poznać dziecko? Eeee no cóż, mówcie co chcecie mi się to wydaje lekko... dziwne.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:04   #44
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Widocznie coś jej w Tobie nie pasuje i tyle
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:05   #45
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość


ale dziecko widuje się z ojcem.... tylko nie widuje się z jego partnerką
I co tak do 18 roku życia bedą udawać ,że ojciec ma drugą rodzinę ,może dzieci ?
dorośli ludzie a zachowuja sie jak dzieci


Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
nie musisz sie godzić.
Jesli przysposobił dziecko (nie adoptował) to ma prawo decydować o jego losie, bo jest opiekunem prawnym tegoż dziecka.

a skąd pomysł ,że je przysposobił ?zdaje się ,że to jest właśnie adopcja.
aby przysposobic dziecko trzeba byc małżeństwem i oboje rodzicow musza na to wyrazic zgodę.
Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Trochę luzu by się przydało Paula, bo nie wiesz nic o relacjach między ojcem a tym dzieckiem (czy chociaż dziecko go lubi) nie wiesz nic o relacji między dzieckiem a ojczymem (moze są cudowne, a może napięte), nie wiesz nic o powodzie rozstania rodziców biologicznych (może facet matkę dziecka mocno skrzywdził? A może nie..)
więc nie wygłaszaj od razu takich opinii bo możliwe że kobieta jednak jak to matka- dba najpierw o dobro dziecka, a my (wizażanki) nie znamy wszystkich niuansów tej sytuacji
Ty załozyłaś wersję ,że ojciec jest zły i dziecko nie chce sie z nim widywac ja wręcz odwrotnie.

ojczym i macocha sa na tym samym poziomie jeśli chodzi o prawda do dziecka.

powod rozstania rodziców nie jest tu żadnym argumentem.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:05   #46
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
czy ja wiem... gdybym miała dziecko z facetem, z którym nie jestem, bo np. on nie chce ze mną być czy z jakiegokolwiek powodu to nie chciałabym żeby jego nowa kobieta się spotykała z tym dzieckiem... co, druga mamusia weekendowa? pod tym względem rozumiem matkę tego dziecka
to tak, facet po rozpadzie związku ma żyć całkowicie odizolowany od wszystkich innych kobiet, widywać się z dzieckiem trzy godziny w tygodniu kiedy komendant mama na to zezwoli? błagam cię, to nie jest wyprowadzanie psa na spacer, to jest dziecko... taka weekendowa mama jak i weekendowy tata, inaczej się tego rozwiązać nie ma. jak wezmą ślub to dziecko będzie miało zakaz pojawienia się na nim?
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:07   #47
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez agusia0811 Pokaż wiadomość
Ojciec dziecka ma z nim normalne kontakty i widuje je średnio raz w tygodniu. Z matka dziecka i jej mężem też ma poprawne kontakty jeżeli nic nie ma o mnie tylko o ich sprawach i dziecka. Dziecko z ojczymem ma dobre kontakty ale wie że to mój TŻ jest jego tatą. Ich rozstanie było spowodowane niedopasowaniem. Mój partner nie ma problemu z widywaniem dziecka. Jedyny problem stanowię ja która z Nim jestem. Jego była naprawdę nie ma nic do mojego TŻ okazując to chociażby tym że kiedy On do nich przyjeżdża ona potrafi wyjść i zostawić Go samego z dzieckiem. Jestem pierwszą partnerką do której matka ma zastrzeżenia i tym samym pierwszą którą TŻ chciał poznać z dzieckiem.
Hmm jak mój TŻ się na to zapatruje? Jemu odpowiada to że może widywać dziecko bo jest to dla Niego bardzo ważne. A do tego że nie może mnie poznać z dzieckiem sama nie wiem. Na początku przeszkadzało to Jemu a teraz uważa że matka ma takie prawo. Dziecko o mnie wie bo widziało moje zdjęcia i tyle. Wiem też że pytało TŻ o mnie.
Może jest zazdrosna, że jej ex partner poznał cię i mysli o tobie poważnie i stąd te zakazy Nie jest to normalne i widzę, że twój TŻ dla świętego spokoju woli w to nie ingerować... Ale to z niekorzyścią dla ciebie jest niestety...
Biedronilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:07   #48
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Jesteś z nim dwa lata, szczerze? Sama zaczęłabym się głęboko zastanawiać o co chodzi, dwa lata to nie pitu pitu, rozumiem gdybyście się spotykali, miesiąc, dwa, trzy, pół roku. Gdyby traktował cię poważniej... Rozumiem że mama dziecka z nowym partnerem decyduje czy będziesz mogła poznać dziecko? Eeee no cóż, mówcie co chcecie mi się to wydaje lekko... dziwne.
a dla mnie jednak dziwne nie jest- matka jest po ślubie z ojczymem (zalegalizowali swój związek), może jej mąż przysposobił dziecko?
Wtedy staje się prawnym opiekunem i ma prawo decydować.
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:08   #49
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Nie, nie ma prawa. Dziecko nie jest wyłącznie jej własnością, dziecko ma matkę i ojca, który ma do niego takie same prawa. Skoro ojciec nie zabrania partnerowi matki kontaktu z dzieckiem, to tym bardziej matka nie ma prawa zabraniać takiego kontaktu partnerce ojca.
No, zgadzam się, zgadzam się.
Im dłużej sprawa jest przeciągana i owiana tajemnicą tym gorzej dla dziecka.
Acha, historia "przykład najdurniejszej pod słońcem matki" - gdy się rozeszli, zabroniła ojcu dziecka spotykać się z nim, małej wmawiała że tata umarł a alimenty = renta. Dziewczyna ma dziś 20 lat, ciekawe czy zna prawdę. I to w mojej rodzinie, zaznaczam głupio się siedziało w wieku 15 lat przy stole z nieświadomą dziewczynką, nikt nie chciał jej niszczyć świata którego stworzyła jej mama...

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Cytat:
a dla mnie jednak dziwne nie jest- matka jest po ślubie z ojczymem (zalegalizowali swój związek), może jej mąż przysposobił dziecko?
Wtedy staje się prawnym opiekunem i ma prawo decydować.
No ale jeżeli ojczym przysposabia dziecko mimo że dziecko ma biologicznego ojca to eee prawa "płodziciela" znikają?
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:09   #50
agusia0811
Raczkowanie
 
Avatar agusia0811
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 187
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Ojczym dziecka nie przysposobił ponieważ TŻ nie wyraził na to zgody. Dziecko ma również Jego nazwisko tzn mojego TŻ
__________________
zatrzymaj czas, niech biegnie wolniej i spraw, bym przestała się bać tego, co musi przyjść




Styczeń bez słodyczy
4/31

agusia0811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:10   #51
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez agusia0811 Pokaż wiadomość
Ojciec dziecka ma z nim normalne kontakty i widuje je średnio raz w tygodniu. Z matka dziecka i jej mężem też ma poprawne kontakty jeżeli nic nie ma o mnie tylko o ich sprawach i dziecka. Dziecko z ojczymem ma dobre kontakty ale wie że to mój TŻ jest jego tatą. Ich rozstanie było spowodowane niedopasowaniem. Mój partner nie ma problemu z widywaniem dziecka. Jedyny problem stanowię ja która z Nim jestem. Jego była naprawdę nie ma nic do mojego TŻ okazując to chociażby tym że kiedy On do nich przyjeżdża ona potrafi wyjść i zostawić Go samego z dzieckiem. Jestem pierwszą partnerką do której matka ma zastrzeżenia i tym samym pierwszą którą TŻ chciał poznać z dzieckiem.
Hmm jak mój TŻ się na to zapatruje? Jemu odpowiada to że może widywać dziecko bo jest to dla Niego bardzo ważne. A do tego że nie może mnie poznać z dzieckiem sama nie wiem. Na początku przeszkadzało to Jemu a teraz uważa że matka ma takie prawo. Dziecko o mnie wie bo widziało moje zdjęcia i tyle. Wiem też że pytało TŻ o mnie.
Matka nie ma takiego prawa.Równie dobrze twoj facet mógł nie wyrazić zgody na poznanie partnera mamusi.
Jak dla mnie to albo twoj facet nie traktuje cie poważnie albo nie ma na tyle jaj aby to załatwic jak dorosły czlowiek.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:10   #52
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez Biedronilla Pokaż wiadomość
Czyli facet po rozwodzie nie ma prawa na założenie rodziny ponownie bo to jest równoznaczne z tym, że będzie rozdarty pomiędzy widzeniami z dzieckiem a ignorowaniem uczuć swojej nowej małżonki, ponieważ ona nie będzie w tym wizytach miała prawa uczestniczyć
Dlaczego i skąd bierze się takie pro matczyne myslenie u tylu ludzi i z góry skreśla się faceta jako potencjalnego, dobrego ojca??
Tylko problem jest w tym, że matka szybko sobie znalazła nowego partnera. Nowy partner łoży na dziecko, wychowuje je itd. Musiał zdobyć jego zaufanie. A teraz nagle "pojawia się paniusia ojca biologicznego i nagle chce widzieć dziecko i nie wiadomo co". Tak to może wyglądać z punktu widzenia matki.

Autorka zresztą widzę, że ma dość roszczeniową postawę i uważa, że należy jej się poznanie dziecka TŻa. Otóż nie należy jej się. To zależy tylko od woli biologicznych rodziców.

Poza tym, nikt nie skreśla ojca biologicznego jako dobrego ojca. Chociaż wiadomo, że mniej czasu spędza z dzieckiem niż ojczym. Widzenie raz w tygodniu to mało. Trudno przy takiej częstotliwości spotkań wytworzyć porządne relacje. NAwet jeżeli dziecko lubi biologicznego ojca. Możliwe, że to z ojczymem jest bardziej związane.

Cytat:
Napisane przez agusia0811 Pokaż wiadomość
Ojciec dziecka ma z nim normalne kontakty i widuje je średnio raz w tygodniu. Z matka dziecka i jej mężem też ma poprawne kontakty jeżeli nic nie ma o mnie tylko o ich sprawach i dziecka. Dziecko z ojczymem ma dobre kontakty ale wie że to mój TŻ jest jego tatą. Ich rozstanie było spowodowane niedopasowaniem. Mój partner nie ma problemu z widywaniem dziecka. Jedyny problem stanowię ja która z Nim jestem. Jego była naprawdę nie ma nic do mojego TŻ okazując to chociażby tym że kiedy On do nich przyjeżdża ona potrafi wyjść i zostawić Go samego z dzieckiem. Jestem pierwszą partnerką do której matka ma zastrzeżenia i tym samym pierwszą którą TŻ chciał poznać z dzieckiem.
Hmm jak mój TŻ się na to zapatruje? Jemu odpowiada to że może widywać dziecko bo jest to dla Niego bardzo ważne. A do tego że nie może mnie poznać z dzieckiem sama nie wiem. Na początku przeszkadzało to Jemu a teraz uważa że matka ma takie prawo. Dziecko o mnie wie bo widziało moje zdjęcia i tyle. Wiem też że pytało TŻ o mnie.
Dziecko było tzw. wpadką? Ojciec jak należy płaci alimenty (które faktycznie coś znaczą, a nie 100 zł, za które wszystkich książek dziecku do szkoły się nie kupi), wychowuje dziecko itd?

Możliwe, że po prostu dla dziecka to ojczym jest już ważniejszy. A biologiczny ojciec jest niejako obok. Bo jest go mniej w życiu dziecka.
Matka być może za wszelką cenę próbuje stworzyć dziecku normalną rodzinę i jednocześnie jakoś uwzględnić w niej biologicznego ojca. A nagle zjawiasz się Ty, która chcesz poznać nie swoje dziecko itd. Możesz tym zaburzyć spokój dziecka.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:12   #53
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Ojczym dziecka nie przysposobił ponieważ TŻ nie wyraził na to zgody. Dziecko ma również Jego nazwisko tzn mojego TŻ
la'Mbria więc sytuacja jasna, matka nie może nic zabronić

Cytat:
Napisane przez paula
Matka nie ma takiego prawa.Równie dobrze twoj facet mógł nie wyrazić zgody na poznanie partnera mamusi.
Jak dla mnie to albo twoj facet nie traktuje cie poważnie albo nie ma na tyle jaj aby to załatwic jak dorosły czlowiek.
no i zdecydowanie się zgadzam.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:13   #54
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
a dla mnie jednak dziwne nie jest- matka jest po ślubie z ojczymem (zalegalizowali swój związek), może jej mąż przysposobił dziecko?
Wtedy staje się prawnym opiekunem i ma prawo decydować.
I uważasz,ze biologiczny ojciec(interesujacy sie swoim dzieckiem) wyraża ot tak zgodę na adopcję swojego dziecka ?
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:14   #55
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Matka być może za wszelką cenę próbuje stworzyć dziecku normalną rodzinę i jednocześnie jakoś uwzględnić w niej biologicznego ojca. A nagle zjawiasz się Ty, która chcesz poznać nie swoje dziecko itd. Możesz tym zaburzyć spokój dziecka.
dwa lata to jest nagle?
ludzie, bez przesady.
okej ojczym jest ważniejszy, ale dobra mama nie pozwoli by dziecko zapomniało o biologicznym ojcu. bo to nie jest tak, że facet autorki wątku przestał kochać dziecko, przestał kochać tę kobietę, przecież to oczywiste. to biologiczny ojciec dziecka jest od niego odsunięty, nie na odwrót.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:17   #56
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Ty załozyłaś wersję ,że ojciec jest zły i dziecko nie chce sie z nim widywac ja wręcz odwrotnie.

ojczym i macocha sa na tym samym poziomie jeśli chodzi o prawda do dziecka.

powod rozstania rodziców nie jest tu żadnym argumentem.
nie założyłam ŻADNEJ wersji, po prostu nie wiemy jak było.
Teraz Autorka dopisała- niedopasowanie między partnerami...zważ że nie byli oni po slubie, a z ojczymem matka ten ślub wzięła

Są trzy rodzaje przysposobienia (mi chodziło o niepełne)- dlatego napisałam że to nie adopcja, bo dziecko nie zostaje włączone prawnie do rodziny osoby przysposabiającej (ojczyma w tym wypadku)

Ale to ma drugorzędne znaczenie- najważniejsza według mnie jest tu relacja między biologicznym ojcem i dzieckiem oraz miedzy członkami rodziny jaką tworzy matka ze swoim mężem i tym dzieckiem.

Powód rozstania może być bardzo ważnym argumentem dla matki- jeśli były ją bił- to wcale się nei dziwię ze ona nie chce kontaktów
Jesli zdradzał- nie dziwię się, ze nie chce aby dziecko poznało jego nową pannę
A jeśli było między nimi ok, a rozstali sie tak jak pisze Autorka z powodu "niedopasowania"(cokolwie k to znaczy) to możliwe, że matka chce po prostu świętego spokoju dla dziecka i nie mieszkania mu w głowie-tak czy siak, rozumiem ją
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:18   #57
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Uważasz że im dłużej dziecko jest trzymane w nieświadomości pod kloszem, tym lepiej?
Za kilka lat dowie się że weekendowy tata prowadzi podwójne życie, tj ma kobietę kota psa dziecko do którego dziecko nie jest wpuszczone (to że mama mu nie pozwala do niego wejść, na pewno do niego nie przemówi) wtedy to się poczuje oszukane
przecież to jest istne robienie sieki z mózgu
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:20   #58
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
No ale jeżeli ojczym przysposabia dziecko mimo że dziecko ma biologicznego ojca to eee prawa "płodziciela" znikają?
tak, wtedy ma w akcie urodzenia wpisane, że jest dzieckiem przysposobionym tego i tego pana
a o panu "płodzicielu" świat zapomina
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:23   #59
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
tak, wtedy ma w akcie urodzenia wpisane, że jest dzieckiem przysposobionym tego i tego pana
a o panu "płodzicielu" świat zapomina
No tak, ale to jednak nie odnosi się do autorki wątku
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 21:26   #60
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Czuję się "jak trzecia"

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
dwa lata to jest nagle?
Może i są ze sobą 2 lata, ale nie wiadomo, kiedy biologiczna matka się o tym dowiedziała. I nie wiadomo kiedy dokładnie ojciec biologiczny jej powiedział, że chce zapoznać dziecko ze swoją nową partnerką.

Poza tym- skoro dziecko ma 7 lat, to podejrzewam, że już od kilku lat przynajmniej, ma ojczyma. I przynajmniej częściowo normalną rodzinę. Być może dlatego matka nie chce dopuścić nowej kobiety ojca do dziecka.

Trudna i skomplikowana jest ta sytuacja, naprawdę. Współczuję temu dziecku
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.