Akcja: Tyjemy Razem !! cz. II

[asiakasia92]

Nanetka26 b. miłe to co piszesz


Troszkę mi się przytyło^^ Do Waszej średniej wagi jeszcze brakuje, ale - uwaga - ważę 36,5 kg! To chyba dzięki tej kozieradce mi drgnęło, nigdy tyle nie ważyłam...
A czytając Wasze wymiary postanowiłam się zmierzyć w talii i wyszło 60cm... Nie wiem jak to możliwe przy mojej wadze... Dla porównania: biodra 75, "biust" 73.

[Filigranka]

Napisane przez Nanetka26

Co do "Tap Madl" to często ten program wzbudzał we mnie niestety negatywne emocje. Przychodzi taka szczupła dziewczyneczka na casting i słyszy, że mogłaby fast foody reklamować albo, że pączki to ona chyba lubi No ludzie-ja bym się zastanawiała czy ona pączka kiedykolwiek jadła A potem się dziwią, że liczba dziewcząt chorych na anoreksję drastycznie z roku na rok wzrasta.

Racja, w wielu kwestiach można by polemizować. No niestety świat modelingu rządzi się swoimi prawami, za którymi nawet ciężko nadążyć.
Ja jednak-jako osoba od zawsze mająca niedowagę - mam taką cichą nadzieję, że znalazły się tam i dziewczyny, które z natury są szczupłe i pączki wbrew pozorom nie są im obce. Automatycznie więc robi mi się miło na sercu w myśl, że choć tam chudość jest pożądana.
(wiadomo, inaczej spojrzy na to osoba chuda z natury, inaczej odchudzająca się, inaczej ta o pożądanej wadze a inaczej mająca nadwagę. I niestety chudość chudości nie równa a realia często wybiegają poza nasze luźne wyobrażenia, ja akurat chwyciłam się aspektu ZA, co by dodać otuchy sobie i równym sobie .)

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

asiakasia92 gratuluję dodatkowych kg!
Mierzysz talię w najwęższym miejscu?. W sumie każdy ma inną budowę więc nie ma co porównywać .

[AguŚ87]

TAP MADL TAP ANOREKSJA nie moglam patyrzec na te chodzące kosci, zmotywowało mnie to jeszcze bardziej do tycia bleh kobieta musi miec ciało a nie obijające się o siebie kosci, jak one wazyły pare kg wiecej od nas i 15cm wyzsze masakra , te co były grubsze, normalnie wygladały odpadały odrazu, mzoe dozyje dnia ze to sie zmieni

[marzenka83]

Mam 27 lat 165cm i ważę.....hm jakiś m-c temu ważyłam 45 kg do świąt chciałabym ważyć przynajmniej 47

[quench]

Nanetka, masz absolutna rację. Nie mogę tego pojąć jak młode dziewczyny, których organizmy rosną, rozwijają się, katują się jakąś dietą, bo w telewizji są same suche lachony.
Owszem, na szczupłych kobietach ubrania może i wyglądają ok (muszę przyznać że na mnie teraz niektóre modele spodni, czy swetrów wyglądają lepiej niż wtedy gdy przekroczyłam 50 kg), ale urok mija kiedy zdejmuję ciuchy i widzę kościste ciało

[patbar]

Hej. Dawno tu nie zaglądałam. Moja waga dalej w miejscu, czyli 48kg. Zaczęłam stosować kozieradke w kapsułkach i zobaczymy. Znowu zajrzałam na wątek, bo po wczorajszym poszukiwaniu kurtki na zime jestem załamana. Mierzyłam tylko rozmiar s i każda była za duża

[Silke Apill]

Napisane przez patbar

Znowu zajrzałam na wątek, bo po wczorajszym poszukiwaniu kurtki na zime jestem załamana. Mierzyłam tylko rozmiar s i każda była za duża

Skąd ja to znam...

[Ervisha]

Heh gdyby to był problem tylko z kurtką. A tu spodni i bluzki też nie kupisz. Nawet butów nie dobierzesz bo jak sie chudnie to i stopa staje się szczuplejsza.

[Silke Apill]

hehe nie no z butami to jeszcze problemów nie mam ale najgorzej jest ze spodniami, bluzkami, etc... Niekiedy to mi się płakać chce, bo wszystko ze mnie leci... Chyba będę kupować ubrania w sklepach dla dzieci i młodzieży a mam przecież ( wczoraj skończone ) świeże 19 lat...

[Exquise]

Udało mi się ! Raniutko się zważyłam i ważę już 45 kg i 300 g
Mam nadzieję, że już nie zmaleje, po zważeniu od razu dopadłam się do jedzenia i Tż wysłałam po pączki, żeby na drugie śniadanko sobie zjeść Cieszę się jak dziecko W ciągu 4 m-cy w sumie + 3 kg więcej
Co do Tap madl oglądałam tylko finał i to nie cały...

ASIAKASIA gratuluję

[AguŚ87]

Napisane przez Exquise

Udało mi się ! Raniutko się zważyłam i ważę już 45 kg i 300 g
Mam nadzieję, że już nie zmaleje, po zważeniu od razu dopadłam się do jedzenia i Tż wysłałam po pączki, żeby na drugie śniadanko sobie zjeść Cieszę się jak dziecko W ciągu 4 m-cy w sumie + 3 kg więcej
Co do Tap madl oglądałam tylko finał i to nie cały...

ASIAKASIA gratuluję

Gratulejszyn


eee jak to problem z ciuchami ? Bershka robi rozmarówke nawet 32 gwarantuje wam ze zadna by w nie nie wlazla, ja nosiłam 34 od nich ale tez mi juz za małę

nie nosze juz XS jak kiedys, ani 25, z bluzkamio nie mam problemu zadnego

kurde zbieram sie zeby te moje spodnie wystawic na alegro i nie chce mi sie mega moze ktoras by sie skusiła bo wszytskie po raz ubrane i malutkie len ze mnie masakraaaaa;/

[Silke Apill]

Ja sobię wolę kupić coś większego żeby później nie mieć problemu że za małe może troche za bardzo wisi ale jak utyje do wymarzonych 57-8 kg to będą na 100% dobre;D

[Ervisha]

Udało mi się ! Raniutko się zważyłam i ważę już 45 kg i 300 g
Mam nadzieję, że już nie zmaleje, po zważeniu od razu dopadłam się do jedzenia i Tż wysłałam po pączki, żeby na drugie śniadanko sobie zjeść Cieszę się jak dziecko W ciągu 4 m-cy w sumie + 3 kg więcej
Co do Tap madl oglądałam tylko finał i to nie cały...

Gratuluję! Staraj się dalej i jeszcze bardziej. Nie chcę cię martwić, ale dwa lata temu to ja w ciągu miesiąca przytyłam 4 kg. byłam taka dumna ale z psychiką było u mnie o bardzo dobrze (było to po pobycie w klinice) teraz po psychiatryku jest mi ciężej. Ale wiesz niech to cie nie zniechęca do walki. Każdy organizm jest inny i każdy przypadek jest inny. A do jakiej wagi dązysz ?

ale jak utyje do wymarzonych 57-8 kg to będą na 100% dobre;D

dobrze że masz tą pewność bo ja wolę nie ryzykować

[baajeczna2]

Napisane przez AguŚ87

eee jak to problem z ciuchami ? Bershka robi rozmarówke nawet 32 gwarantuje wam ze zadna by w nie nie wlazla, ja nosiłam 34 od nich ale tez mi juz za małę

ja tam się w nie mieszczę. mam szorty w tym rozmiarze. mam nadzieję, że już mi się nie przydadzą w lecie

[lanvin]

Napisane przez AguŚ87

Gratulejszyn


eee jak to problem z ciuchami ? Bershka robi rozmarówke nawet 32 gwarantuje wam ze zadna by w nie nie wlazla, ja nosiłam 34 od nich ale tez mi juz za małę

ja noszę rozmiar 32 z Bershki...

[AguŚ87]

aha czyli jednak na kogoś pasują
no to widzicie mozna znalec małe ciuchy

z butami mam czasem problem mam mega wąską stopę; O musze meic buty jak dla dzieci, takie małe bucik wąziutkie

[Winky]

Napisane przez lanvin

ja noszę rozmiar 32 z Bershki...

Faktycznie, jest czym się chwalić.

[lanvin]

Napisane przez Winky

Faktycznie, jest czym się chwalić.

nie chwalę się, tylko dziewczyny pisały, że pewnie żadna z nas by się nie wmieściła w rozmiar 32. ja się mieszcze, ale wcale nie jestem z tego powodu zadowolona. nie czuję się dobrze w swoim ciele. widzę jak wyglądam i nie jest mi z tym dobrze. bardzo bym chciała przytyć

[AguŚ87]

Napisane przez lanvin

nie chwalę się, tylko dziewczyny pisały, że pewnie żadna z nas by się nie wmieściła w rozmiar 32. ja się mieszcze, ale wcale nie jestem z tego powodu zadowolona. nie czuję się dobrze w swoim ciele. widzę jak wyglądam i nie jest mi z tym dobrze. bardzo bym chciała przytyć

uda ci się jak każdej tytaj troche determinacji samozaparcia i jakos to będzie ja walcze z tym juz kupe lat, idzie moooozolnie, bardzo mozolnie ale jakos idzie, więc podczytuj co dziewczyny stosują co daje efekty, może się cos przyda

[lanvin]

Napisane przez AguŚ87

uda ci się jak każdej tytaj troche determinacji samozaparcia i jakos to będzie ja walcze z tym juz kupe lat, idzie moooozolnie, bardzo mozolnie ale jakos idzie, więc podczytuj co dziewczyny stosują co daje efekty, może się cos przyda

też mam taką nadzieję, że się uda. już od jakiegoś czasu Was tutaj podczytuję. tylko, że ja jestem taka chuda w sumie trochę na własne życzenie, bo kiedyś się zaczęłam odchudzać mając wagę w dolnych granicach normy i trochę przesadziłam... no i teraz mam problemy z powrotem do dawnej wagi.

[AguŚ87]

Napisane przez lanvin

też mam taką nadzieję, że się uda. już od jakiegoś czasu Was tutaj podczytuję. tylko, że ja jestem taka chuda w sumie trochę na własne życzenie, bo kiedyś się zaczęłam odchudzać mając wagę w dolnych granicach normy i trochę przesadziłam... no i teraz mam problemy z powrotem do dawnej wagi.

wrzucaj sobie co dzien cos dodatkoweego, kakao z mlekiem 3,2% budyn, duze jogurty ze zbozami, musli tez z mlekiem 3,2% banany, nikt ci nie kaze na dzien dobry jesc 10 kurczakow itp po trochu, ja tak zaczynalam teraz juz mi to weszło w nawtyk 1 snaidanie 2 sniadanie obiad zawsze podwieczorek kolacja czasem po jeszcze kakao czy cos. podstawa 5posilkow, musisz sie tego 3mac! bez tego ani rusz..
aa no i soki kubus czy cos, wyrzekaj sie fastfoodow,gazowanego,ost rego, jedz zdrowo i regularnie

[Nanetka26]

Niestety sama teraz spotykam się z anoreksją każdego dnia. Tzn mam siostrzenicę, która stara się z tego wyjść, a ja próbuję jej w tym pomóc jak tylko mogę. Czasami mam wrażenie, że to taka walka z wiatrakami, ale wiem też, że nie mogę się poddać bo wtedy ona zrobi to samo.
Rozumiem, że jest jej ciężko, ale nie wiem jakich argumentów mam jeszcze używać. Uda 45 cm uważa za, może nie grube, ale normalne. Je 1700 kcal dziennie, wszystko przeliczone. Eh. Życie bywa na prawdę brutalne...
Dlatego Wam tak mocno kibicuję i wierzę, że każdej kiedyś uda się osiągnąć swój cel.

[AguŚ87]

a wszystko przez media, internet tv, promowanie wieszaków 180cm 50kg wagi potem dzieciakom się w głowach przewraca.

[Exquise]

ERVISHA dążę do 50 kg Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ja mam rozmiar 35 hehe a takiego nie ma niestety, 34 za ciasne i się nie dopnę a 36 luźne w nogach, tak było, teraz to nie wiem bo ostatnio nie kupywałam spodni. Z bluzkami nie mam problemu, z butami raczej też.
Na tycie polecam sery i białe pieczywo. Lubię robić sobie kanapki z masełkiem, serkiem pleśniowym i pomidorkiem, jem przed posiłkami.

[quench]

Ja noszę 34 więc nie mam raczej kłopotów z garderobą. Kiedy ważyłam 48 kg miałam problem ze spodniami - u mnie kilogramy idą głównie w pupę i uda, więc w 34 już nie wchodziłam - nie dopinałam się w pasie i w tyłku były za ciasne. A kiedy brałam rozmiar większe mogłam się potknąć o zbyt długie nogawki. Wyjściem były spodnie np. z top shopu z dopiskiem "short leg", ale do specjalnie tanich to one nie należą a ja dość szybko niszczę garderobę. Ale z dwojga złego wolę już dopłacić za spodnie albo je podwijać czy skracać, niż teraz wyglądać jak przykład anoreksji.
Dziewczynki, dzisiaj zaszalałam i pożarłam pizzę i paczkę delicji na kolację. Niezbyt zdrowe ale kalorie lecą w boczki A teraz zreflektowałam się że swoje tabsy na wrzody zostawiłam w pracy i troszkę mnie żołądek pobolewa

[zapałeczka]

Ja mam problem ze spodniami, więc rozwiązanie jest jedno - chodzę tylko w legginsach Z resztą, w nich czuję sie najlepiej na szczęście

[sailormaary]

Napisane przez Silke Apill

hehe nie no z butami to jeszcze problemów nie mam ale najgorzej jest ze spodniami, bluzkami, etc... Niekiedy to mi się płakać chce, bo wszystko ze mnie leci... Chyba będę kupować ubrania w sklepach dla dzieci i młodzieży a mam przecież ( wczoraj skończone ) świeże 19 lat...

Ja buty kupuję w sklepach dla dzieci bo mam rozmiar 34 a23 lata skończę 19 grudnia;P

[janina1984]

hejka!
przyłączam się do tematu, bo dramatycznie chudnę.
powodów jest kilka:
bieda, brak czasu na jedzenie, brak czasu, mały apetyt...
gotować to ja uwielbiam, ale mało jem... zmalał mi apetyt.
w każdym razie mieszkam na komunie studencko - pracowniczej w sensie że pracują ludzie, studiują, dziwna mieszanina dziwnych ludzi - jedzenia nie brakuje, jak coś ktoś zrobi to od razu częstuje, inna sprawa że muszę naprawdę przytyć.
ważę w tym momencie z 45 kg, i mój cel to 55 kg. wzrost - 162cm

[sailormaary]

Napisane przez AguŚ87

Gratulejszyn


eee jak to problem z ciuchami ? Bershka robi rozmarówke nawet 32 gwarantuje wam ze zadna by w nie nie wlazla, ja nosiłam 34 od nich ale tez mi juz za małę

nie nosze juz XS jak kiedys, ani 25, z bluzkamio nie mam problemu zadnego

kurde zbieram sie zeby te moje spodnie wystawic na alegro i nie chce mi sie mega moze ktoras by sie skusiła bo wszytskie po raz ubrane i malutkie len ze mnie masakraaaaa;/

a za ile byś sprzedała?? i może jakaś fotka, żeby oblookać

[baajeczna2]

Napisane przez janina1984

hejka!
przyłączam się do tematu, bo dramatycznie chudnę.
powodów jest kilka:
bieda, brak czasu na jedzenie, brak czasu, mały apetyt...
gotować to ja uwielbiam, ale mało jem... zmalał mi apetyt.
w każdym razie mieszkam na komunie studencko - pracowniczej w sensie że pracują ludzie, studiują, dziwna mieszanina dziwnych ludzi - jedzenia nie brakuje, jak coś ktoś zrobi to od razu częstuje, inna sprawa że muszę naprawdę przytyć.
ważę w tym momencie z 45 kg, i mój cel to 55 kg. wzrost - 162cm

w krk? zawsze możesz iść np na agh, do jakiegos baru studenckiego gdzie jest niedrogo a porcje spore