Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy więcej! - Strona 21 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-05, 19:49   #601
SailorMoon
Zadomowienie
 
Avatar SailorMoon
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Iława
Wiadomości: 1 764
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Mischi, nie mozesz sie zalamywac Ja przytylam 10 kg zamiast sie zalamac w koncu wzielam sie w garsc. Uwierz, ze mi tez jest ciezko. Wspollokatorka wsuwa codziennie tosty, mi jezyk do d*** ucieka, bo nawet samego chleba nie jem ;/ Inni tez non stop cos gotuja, odechciewa sie do kuchni wchodzic. Nie mozemy dac sie zlamac. Moim zdaniem by z naszymi tendencjami do tycia wygladac normalnie - jedzac normalnie - musimy sie juz na cale zycie zapisac na jakies zajecia sportowe, przynajmniej ze 2razy w tygodniu. Wiadomo, ze czasu brakuje, ale jak sie czlowiek dobrze zorganizuje.. Chyba wybiore sie jutro na aero
__________________
62-60-54
SailorMoon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-05, 20:04   #602
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
nie mam sklepu pod nosem

dzieki dziewczyny, wiesz tala to juz dlugo trwa, tzn nie objadalam sie ale nie jadlam fajnie, dzis mam totalny dol.. doszedl kolejny obowiazek, pisanie planu zarzadzania nieruchomoscia, Boze ja nie mam o tym pojecia, wszyscy z praktyki sa po 30 stce, wiekszosc pracuje w tym od lat, a ja jak zawsze najmlodsza, poszlam w nieznane, choc to mnie interesuje to czuje sie jak nowonarodzona ktora nie ma dobrego pojecia o tym jak to zrobic.. a juz myslalam ze odpoczne do swiat, w swieta sie wyluzuje, nie wiem jak dam rade pociagnac sesje plus pisanie planu (tak jak praca dyplomowa 40stron minimum), egzaminy w miedzy czasie, a po sesji egzamin i obrona tego planu, pytania szczegolowe, tragedia... no i co, zdam lub nie zdam, jesli zdam to co mi z tej licencji skoro nie pracuje w tym, studiuje jeszcze 1,5 roku po 2 lata od nadania licencji musze jezdzic na szkolenia, zaczyna kolejne studia po to zeby zbierac jakies pierdzielone punkty zeby tej licencji nie stracic. Mam dola. Musze sobie poukladac ..
Widzę, że masz dużo na głowie i w ogóle, ale przecież dasz radę Im więcej człowiek ma obowiązków, tym sobie lepiej organizuje czas Nie wiem, spisz sobie na kartce co masz do zrobienia, co chcesz osiągnąć i jak to zrobić. Może dojdziesz do wniosku, że nie wszystko jest Ci potrzebne do szczęścia albo nie wszystko na raz. Bo lepiej postawić sobie 2,3 cele i je osiągnąć wszystkie, niż 10 a wykonać tylko połowę. Bo 50 a 100% to różnica, Ty akurat o statystyce wiesz trochę
I zrób coś fajnego dla siebie

Cytat:
Napisane przez SailorMoon Pokaż wiadomość
Mischi, nie mozesz sie zalamywac Ja przytylam 10 kg zamiast sie zalamac w koncu wzielam sie w garsc. Uwierz, ze mi tez jest ciezko. Wspollokatorka wsuwa codziennie tosty, mi jezyk do d*** ucieka, bo nawet samego chleba nie jem ;/ Inni tez non stop cos gotuja, odechciewa sie do kuchni wchodzic. Nie mozemy dac sie zlamac. Moim zdaniem by z naszymi tendencjami do tycia wygladac normalnie - jedzac normalnie - musimy sie juz na cale zycie zapisac na jakies zajecia sportowe, przynajmniej ze 2razy w tygodniu. Wiadomo, ze czasu brakuje, ale jak sie czlowiek dobrze zorganizuje.. Chyba wybiore sie jutro na aero
Oj z tymi ćwiczeniamni to prawda... Ja do stycznia muszę odwiesić na kołek bellydance, bo nie mam czasu Już pomijając sam czas zajęć, ale dojazd i powrót z miasta w takich warunkach to jest masakra Jutro idę na fitness, a przynajmniej mam taką nadzieję
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-05, 20:24   #603
agusia814
Zadomowienie
 
Avatar agusia814
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 484
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

mischi Jakbym 'słyszała' siebie Ja też zawsze tak marudziłam, że nic mi nie wychodzi. Ale dzisiaj zobaczyłam 0.5 kg mniej i od razu mnie to zmotywowało. Także są dwie opcje.
1. Tak jak dziewczyny piszą - zrób sobie wolne. Np. tydzień. Wyluzuj, nie myśl o diecie.
2. Weź się w garść, postaraj się chociaż 4-5 dni. Wejdź na wagę i zobaczysz np. 0.5 kg mniej. To naprawdę motywuje do dalszego działania. Albo znajdź jakieś przyjemne spalanie kalorii. Jest kilka opcji
I nie załamuj się, bo to nic nie da, nie pomoże a tylko Cię bardziej zniechęci. Nie ma co się przejmować dietą, bo są o wiele ważniejsze problemy. Niektórzy ludzie cierpią i to z 'prawdziwych' powodów, więc tak szczerze mówiąc to powinno nam być wstyd, że marudzimy, bo nam trochę na wadze przybyło
__________________

Non seulement belle, mais encore sage!

___________________
Nie rezygnuj z czegoś, tylko dlatego, że wymaga to czasu. Czas i tak minie.


zapuszczam i dbam o włosy
odchudzam się
uczę się cienko obierać ziemniaki
agusia814 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-05, 21:25   #604
tala_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Mazury/Toruń
Wiadomości: 400
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

mischi - ok, widzę o co chodzi. Cóż, mogę powiedzieć, że na przełomie październik/listopad miałam podobnie: masa naprawdę cholernie ciężkich rzeczy do zrobienia, pomyślałam jak to rozplanować, jak zrobić i jakoś mi idzie, mimo że cięzko ale do przodu. Ja naprawde nie pamietam kiedy mialam wolne swieta, wolne od nauki, czy pracy naukowej ale do tego idzie przywyknąć, masz to szczescie ze masz obok tzta, bo mnie jak wszystko wk*** i chce tym rzucac albo i rzucacm to nie ma nikogo obok, kto przypilnuje zebym przy okazji w leb nie dostala

na razie postaraj się pogodzic to z dieta, rozplanuj sobie i ogarnij. przy jakims ekstremum mozesz diete zawiesci

gohs troche szkoda tego zawieszenia, ale przy tej pogodzie to nie ma sensu. tylko cwicz cos w zamian zbey nie bylo, zreszta na fb widze ze ty tez masz duzo roboty. kazda ma. sailor jeszcze 2 kierunki. takie zycie

ale tak jak Sailor mowi, ja tez jestem swiadoma ze do konca zycia bede cwiczyc, bo nie da sie w naszym przypadku jesc zupelnie normlanie i nie tyc. I wcale nie jest mi przykro, lubie, sport, tylko juz na 4 roku bywa ze nie mam czasu,a co bedzie jak przyjdzie praca?

echh Sailor u mnie to samo, jedna wspol. ta chudzina, je co chce i ile chce i o kazdej porze, to jzu wam mowilam. ale w tym roku mamy tez nowa, ktora je na potege slodycze przy czym lubi sie dzielic, wszedzie po mieszkaniu porozkladne ciatska, cukierki, sama piecze tu ciasta i badz tu czlowieku silny... whcodze do kuchni gdzie wszyscy siedza i palaszuja ciasto, pija piwo a ja po raz setny mowie "nie nie nie nie" a zal dupe sciska, za to jak rankiem wychodze na uczelnie i zakladam obcisła, krotka, sukienke w rozmiarze 36 i patrze z boku, patrze,z tylu, patrze z przodu i widze ze jest super to wtedy mysle ze warto a wiem na pewno ze warto jak widze potwierdzenie w oczach facetow
__________________
69---55,7---54 kg

waga - 161 cm

Edytowane przez tala_89
Czas edycji: 2010-12-05 o 21:27
tala_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-05, 21:45   #605
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez tala_89 Pokaż wiadomość
gohs troche szkoda tego zawieszenia, ale przy tej pogodzie to nie ma sensu. tylko cwicz cos w zamian zbey nie bylo, zreszta na fb widze ze ty tez masz duzo roboty. kazda ma. sailor jeszcze 2 kierunki. takie zycie

ale tak jak Sailor mowi, ja tez jestem swiadoma ze do konca zycia bede cwiczyc, bo nie da sie w naszym przypadku jesc zupelnie normlanie i nie tyc. I wcale nie jest mi przykro, lubie, sport, tylko juz na 4 roku bywa ze nie mam czasu,a co bedzie jak przyjdzie praca?

echh Sailor u mnie to samo, jedna wspol. ta chudzina, je co chce i ile chce i o kazdej porze, to jzu wam mowilam. ale w tym roku mamy tez nowa, ktora je na potege slodycze przy czym lubi sie dzielic, wszedzie po mieszkaniu porozkladne ciatska, cukierki, sama piecze tu ciasta i badz tu czlowieku silny... whcodze do kuchni gdzie wszyscy siedza i palaszuja ciasto, pija piwo a ja po raz setny mowie "nie nie nie nie" a zal dupe sciska, za to jak rankiem wychodze na uczelnie i zakladam obcisła, krotka, sukienke w rozmiarze 36 i patrze z boku, patrze,z tylu, patrze z przodu i widze ze jest super to wtedy mysle ze warto a wiem na pewno ze warto jak widze potwierdzenie w oczach facetow
U mnie właśnie najgorszy jest teraz grudzień, bo w sumie muszę semestr już zaliczyć do Świąt i jeszcze ta praca inżynierska.. No ale jakoś idzie

Wiesz, wydaje mi się, że jak się już pracuje, to wracasz do domu i masz w dupie robotę, więc masz czas na rozrywki typu fitness Oczywiście wszystko zależy od pracy Ale mnie w studiach męczy właśnie najbardziej to, że nie dość, że cały czas na uczelni to w domu też trzeba robić.

Widzę, że z samooceną u Ciebie bardzo dobrze No i prawidłowo

Jezuuuuu, ten temat wyprowadzki okazał się nagle bardzo aktualny! TŻta rodzice mają kupić mu mieszkanie i zaczynają szukać już, jakoś koło marca pewnie przeprowadzka już I powiem Wam, że strasznie się cieszę, ale dopiero zaczyna to do mnie docierać i zaczynam się bać Najbardziej to mi smutno na myśl o rodzicach, bo jedynaczką jestem.. No i jakoś tak dziwnie żal A u Was jak to wyglądało przy wyprowadzaniu się z domu?
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-05, 22:13   #606
SailorMoon
Zadomowienie
 
Avatar SailorMoon
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Iława
Wiadomości: 1 764
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

talcia, u mnie tez wszyscy lubia sie dzielic - np. odchudzam sie i od miesiaca nie tknelam sosu czosnkowego - ktos sie tak podzielil, ze zostal mi pusty sloik Super podział Super, ze czujesz sie laska

gohs, u mnie z rozstaniem z rodzicami bylo tak, ze dzien w dzien dzwonimy do siebie z mama Ale mi sie ogolnie podobalo, bo zniknely wszystkie ograniczenia, a moi rodzice dbali by bylo ich sporo

Alez sie boje jutra To jakies nienormalne, ale obawiam sie, ze meczylam sie tydzien a zobacze te sama wage co przy ostatnich pomiarach
__________________
62-60-54

Edytowane przez SailorMoon
Czas edycji: 2010-12-05 o 22:17
SailorMoon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-05, 22:48   #607
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez SailorMoon Pokaż wiadomość
talcia, u mnie tez wszyscy lubia sie dzielic - np. odchudzam sie i od miesiaca nie tknelam sosu czosnkowego - ktos sie tak podzielil, ze zostal mi pusty sloik Super podział Super, ze czujesz sie laska

gohs, u mnie z rozstaniem z rodzicami bylo tak, ze dzien w dzien dzwonimy do siebie z mama Ale mi sie ogolnie podobalo, bo zniknely wszystkie ograniczenia, a moi rodzice dbali by bylo ich sporo

Alez sie boje jutra To jakies nienormalne, ale obawiam sie, ze meczylam sie tydzien a zobacze te sama wage co przy ostatnich pomiarach
No ja się osobiście cieszę z wyprowadzki, bardziej mi szkoda rodziców No ale to jeszcze z 3-4 miesiące czasu, więc się chyba zdążą oswoić z tą myślą

Haha, nie bój się Ja się tak boję codziennie, można się przyzwyczaić
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-06, 00:02   #608
tala_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Mazury/Toruń
Wiadomości: 400
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

gohs- ja si wyprowadzalam jako ostatnie dziecko z domu, bo brat juz dawno wyemigrowal, wiec rodzice tez zostali sami, no maja 3 koty i psa dzownimy co 3 dni jakos, oni sie przyzwyczaili moze troche pozniej niz ja, ale za to jaka radosc i pokojwa atmosfera jak sie do domu przyjezdza sa we 2, dadza rade

Sailor- to sie podzielili haha nie moge nie boj sie mała, moze akurat Cie waga zaskoczy, a jak Ci wkurzy to przycisniesz jeszcze mocniej i wtedy nie ma bata

czasem czuję sie laską, a moze teraz czuje sie czesciej bo mam kilku adoratorow i samoocena wzrasta, niemniej uwazam ze cos ze mna musi byc nie tak bo wroze sobie staropanieństwo ;/
__________________
69---55,7---54 kg

waga - 161 cm
tala_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-06, 09:43   #609
SailorMoon
Zadomowienie
 
Avatar SailorMoon
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Iława
Wiadomości: 1 764
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Dzien dobry )
na wadze 58,2 czyli -1.2 kg ! A tak sie balam Jeszcze 1 kg i dojde do wagi, z ktorej startowalam z tym beznadziejnym Dukanem A 3 kg i dojde juz do celu, bo stwierdzilam, ze wystarczy mi 55
Wlasnie jem sniadanie i zmykam na najnudniejsze cwiczenia
__________________
62-60-54
SailorMoon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-06, 09:50   #610
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 898
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

agusia mi to sie zdarzy tak porzadnie raz na jakis czas ;-)

w ogole to dziewkuje wam dziewczyny, tala gohs, sailor jak zwykle mnie nie zawiodlyscie co ja bym bez was zrobila, i jak tala powiedzialas Tz tez pilnuje, ciagle mi powtarza z tyle ze meczylam i zebym nie zrobila nic glupiego.

gohs bardzo sie ciesze, ze plany zaczynaja robic sie realne ;-) super, a mieszkanko w miescie studiujacym czy u Ciebie? U mnie jak u Sailor, co chwila gadam z mama albo na gg albo na telefonie mimo, ze sama na Tzta gadam ze ciagle rozmawia z mama, bo to jednak w koncu trzeba sie odciac :P ale poza tym jest o niebo lepiej, nie ma problemow i ograniczen, a jak zajade do domu jak ostatnio, wychodzilam po 18 bodajze, i tata do mnie pow. "gdzie Ty idziesz o tej porze" takze zostalo im to, i wiem ze jakbym zostala tam i mieszkala do 30stki czy na studiach to ciagle bylby ten sam problem, bo oni jak wiedza ze mam wrocic w nocy to albo nie spia albo cos, pamietam jak bylysmy male z siostra ja pewnie 6 lat, siostra 12, cos kolo tego rodzice wracali z imprez i tata zawsze przychodzil do nas do pokoju i sprawdzal czy spimy, czy jestesmy ;-)

Sailor i Tala
z tymi wspolokatarami to jest jazda, wspolczuje wam, ja mniej wiecej unikam kuchni jak moi tam siedza, a Tz czesto je obaid w pracy jak pracuje do 18 wiec mam luzniej. Pewnie wkurza tez was to ze ciagle odmawiacie, mnie zawsze wkurzalo ze ile mozna mowic Nie, no ale tak niestety.

co do pisania tego planu to powoli sie uspokajam, zabiore sie za to i bede powoli pisala do swiat moze uda sie napisac ten jeden rozdzial, bo wlasciwie musze. A z dieta, dzis wracam i nie chce sie poddac do swiat, przynajmniej do tego 19 bo w uk juz inne, no ale w uk tez obiecuje ze nie bede opychac sie slodyczami jak w wakacje bo nie zamierzam wrocic z 8kg "nadwyzka" tylko gora max z 1kg, albo i w ogole! do dziela!

swoja droga okresu jeszcze nie dostalam a biust nawala tak ze nie moge lezec na brzuchu chociaz itak nie lubie


Sailor co z waga? Wazylas sie? nie boj sie na pewno bedzie pieknie!
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć







Edytowane przez mischievous
Czas edycji: 2010-12-06 o 10:11
mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-06, 11:31   #611
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez tala_89 Pokaż wiadomość
gohs- ja si wyprowadzalam jako ostatnie dziecko z domu, bo brat juz dawno wyemigrowal, wiec rodzice tez zostali sami, no maja 3 koty i psa dzownimy co 3 dni jakos, oni sie przyzwyczaili moze troche pozniej niz ja, ale za to jaka radosc i pokojwa atmosfera jak sie do domu przyjezdza sa we 2, dadza rade

Sailor- to sie podzielili haha nie moge nie boj sie mała, moze akurat Cie waga zaskoczy, a jak Ci wkurzy to przycisniesz jeszcze mocniej i wtedy nie ma bata

czasem czuję sie laską, a moze teraz czuje sie czesciej bo mam kilku adoratorow i samoocena wzrasta, niemniej uwazam ze cos ze mna musi byc nie tak bo wroze sobie staropanieństwo ;/
Taaa, staropanieństwo to Ty sobie wybij z głowy Bo wiesz, to taka samospełniająca się przepowiednia Jak sobie wmówisz, tak będziesz mieć. A jesteś śliczna, mądra i w ogóle cudna, więc na pewno znajdzie się dla Ciebie ktoś idealny Sama mówisz, że już się biją o Ciebie

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
agusia mi to sie zdarzy tak porzadnie raz na jakis czas ;-)

w ogole to dziewkuje wam dziewczyny, tala gohs, sailor jak zwykle mnie nie zawiodlyscie co ja bym bez was zrobila, i jak tala powiedzialas Tz tez pilnuje, ciagle mi powtarza z tyle ze meczylam i zebym nie zrobila nic glupiego.

gohs bardzo sie ciesze, ze plany zaczynaja robic sie realne ;-) super, a mieszkanko w miescie studiujacym czy u Ciebie? U mnie jak u Sailor, co chwila gadam z mama albo na gg albo na telefonie mimo, ze sama na Tzta gadam ze ciagle rozmawia z mama, bo to jednak w koncu trzeba sie odciac :P ale poza tym jest o niebo lepiej, nie ma problemow i ograniczen, a jak zajade do domu jak ostatnio, wychodzilam po 18 bodajze, i tata do mnie pow. "gdzie Ty idziesz o tej porze" takze zostalo im to, i wiem ze jakbym zostala tam i mieszkala do 30stki czy na studiach to ciagle bylby ten sam problem, bo oni jak wiedza ze mam wrocic w nocy to albo nie spia albo cos, pamietam jak bylysmy male z siostra ja pewnie 6 lat, siostra 12, cos kolo tego rodzice wracali z imprez i tata zawsze przychodzil do nas do pokoju i sprawdzal czy spimy, czy jestesmy ;-)

Sailor i Tala
z tymi wspolokatarami to jest jazda, wspolczuje wam, ja mniej wiecej unikam kuchni jak moi tam siedza, a Tz czesto je obaid w pracy jak pracuje do 18 wiec mam luzniej. Pewnie wkurza tez was to ze ciagle odmawiacie, mnie zawsze wkurzalo ze ile mozna mowic Nie, no ale tak niestety.

co do pisania tego planu to powoli sie uspokajam, zabiore sie za to i bede powoli pisala do swiat moze uda sie napisac ten jeden rozdzial, bo wlasciwie musze. A z dieta, dzis wracam i nie chce sie poddac do swiat, przynajmniej do tego 19 bo w uk juz inne, no ale w uk tez obiecuje ze nie bede opychac sie slodyczami jak w wakacje bo nie zamierzam wrocic z 8kg "nadwyzka" tylko gora max z 1kg, albo i w ogole! do dziela!

swoja droga okresu jeszcze nie dostalam a biust nawala tak ze nie moge lezec na brzuchu chociaz itak nie lubie


Sailor co z waga? Wazylas sie? nie boj sie na pewno bedzie pieknie!
No i bardzo dobrze, że wracasz do formy i z postanowieniem poprawy Ja daję radę bez słodyczy to Ty też dasz radę z ograniczeniami Swoją drogą to już tydzień bez słodkości

A mieszkanko w Pabianicach, czyli teoretycznie w rodzinnym mieście, ale i ja i TŻ mieszkamy poza miastem :P Ja będę mieć bliżej do Łodzi o jakieś 5km, a on o jakieś 15 Więc i tak spory progres, przynajmniej będzie komunikacja miejska pod nosem, czy chociażby market jakiś itd Normalnie już się nie mogę doczekać napadu na Ikeę

Cytat:
Napisane przez SailorMoon Pokaż wiadomość
Dzien dobry )
na wadze 58,2 czyli -1.2 kg ! A tak sie balam Jeszcze 1 kg i dojde do wagi, z ktorej startowalam z tym beznadziejnym Dukanem A 3 kg i dojde juz do celu, bo stwierdzilam, ze wystarczy mi 55
Wlasnie jem sniadanie i zmykam na najnudniejsze cwiczenia
Nooooo widzisz Pięknie Ci idzie Chociaż w sumie z takiej nadwyżki to niczego innego się nie spodziewałam jak szybkich spadków
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-06, 11:59   #612
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 898
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez SailorMoon Pokaż wiadomość
Dzien dobry )
na wadze 58,2 czyli -1.2 kg ! A tak sie balam Jeszcze 1 kg i dojde do wagi, z ktorej startowalam z tym beznadziejnym Dukanem A 3 kg i dojde juz do celu, bo stwierdzilam, ze wystarczy mi 55
Wlasnie jem sniadanie i zmykam na najnudniejsze cwiczenia
pieknie, nawet powyzej 1 super!

tala Ty tam sobie nic nie wroz, zycie Ci po prostu daje sie wyszalec a potem spotkasz wielka milosc swojego zycia
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-06, 20:19   #613
tala_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Mazury/Toruń
Wiadomości: 400
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Sailor - świetnie! poszalałaś maleńka zeby byla rownowaga w przyrodzie ja wlasnie zjadlam kawalek ciasta, a wczesniej mikolaja na patyku, w koncu dzisiaj mikolajki

mischi - ale mi ładnie napisalas, az sie usmiechnelam i zadumala jak to przeczytalamw tym tygodniu mam znowu TO SPOTKANIE ktorego nie moge nazwac randka;/ jaaaaaa jak czlowiek sie pozbiera, ogarnie to nagle wszystko wraca;/ pewnie znowu bede totalnie rozwalona yaah ;/

gohs - czarnowidztwo jak to bodajże pidżama spiewala
ale pewnie sie mega cieszysz ze juz calkiem niedlugo bedziecie z TZtem sami, ale oboje bedziecie mieli bardzo blisko do domu, to tym bardziej rodzice dadza rade

nie mam wyrzutow za dzisiejsze slodycze jeszcze bede cwiczyc zaraz to moze wyjde na zero
__________________
69---55,7---54 kg

waga - 161 cm
tala_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-06, 21:19   #614
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez tala_89 Pokaż wiadomość
Sailor - świetnie! poszalałaś maleńka zeby byla rownowaga w przyrodzie ja wlasnie zjadlam kawalek ciasta, a wczesniej mikolaja na patyku, w koncu dzisiaj mikolajki

mischi - ale mi ładnie napisalas, az sie usmiechnelam i zadumala jak to przeczytalamw tym tygodniu mam znowu TO SPOTKANIE ktorego nie moge nazwac randka;/ jaaaaaa jak czlowiek sie pozbiera, ogarnie to nagle wszystko wraca;/ pewnie znowu bede totalnie rozwalona yaah ;/

gohs - czarnowidztwo jak to bodajże pidżama spiewala
ale pewnie sie mega cieszysz ze juz calkiem niedlugo bedziecie z TZtem sami, ale oboje bedziecie mieli bardzo blisko do domu, to tym bardziej rodzice dadza rade

nie mam wyrzutow za dzisiejsze slodycze jeszcze bede cwiczyc zaraz to moze wyjde na zero
No to sobie poszalałaś mikołajkowo Ja to nawet nic z bucie nie znalazłam od Mikołaja dzisiaj
Weź no tego chłopa kopnij i niech się ogarnie a nie tak Cię będzie zwodzić Albo my z nim pogadamy

A ja nie poszłam na fitness Wymarzłam w pracy strasznie i w ogóle nie mogłam się zebrać, żeby wyjść jeszcze z domu dzisiaj. Poza tym robotę mam ciągle i raczej przed Świętami już nie poćwiczę solidnie W domu się postaram chociaż
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 08:35   #615
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 898
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

helloll, co tu tak pusto, Sailor pewnie spala kcal dlatego zaginela, a agusia zabalowala? :-P

tala to ten sam facet, ten z ktorym jest postep i w tym roku juz sie witacie? Mysle, ze zeby spr czy mu na Tobie zalezy musisz go troche olac, facet wtedy docenia

gohs teraz mysle ze jakikolwiek ruch to spacer wystarczy, masz pisanie tej pracy wiec odpusc sobie na razie, idz na kijki z mama, czy na spacer z Tz.


jaa dziewczyny co ja wczoraj przezylam, dostalam do buta czekolade z chrupkami biala, taka z lidla przepyszna, i co otwieralam szuflade to mnie kusila :[ ale sie nie dalam, ale nosilo mnie wczoraj caly czas, no ale sie nie dalam i poszlam spac,
wczorajsze jedzenie:

s: wiesniak z wkrojona parowka i ogorkiem
II to byl obiad, schab z surowka (buraki), i zupa ogorkowa bez smietany i bez jogurtu
O: kilka mandarynek, plattki fitella z mlekiem 1,5%
K:jogurty duzy gratka

kawa, zielona herbaa, i woda.
slodyczy jesc nie bede do tego 19 conajmniej, ale w sb jade w koncu po 1,5 miesiaca do domu i zjem kartacze i moze drink wpadnie, ale to juz nie bedzie taka sobota jak ostatnie od rana do nocy wrzucanie smieci.

iiii mnie cos bierze, mam to do siebie ze musze wietrzyc pokoj, nawet w nocy, grzejniki wyllaczone ale ja sie budze z buzia ciepla i jestem zdenerwowana, no i mam za swoje, zatoki mi padaja, nos caly zawalony..
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 10:31   #616
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
helloll, co tu tak pusto, Sailor pewnie spala kcal dlatego zaginela, a agusia zabalowala? :-P

tala to ten sam facet, ten z ktorym jest postep i w tym roku juz sie witacie? Mysle, ze zeby spr czy mu na Tobie zalezy musisz go troche olac, facet wtedy docenia

gohs teraz mysle ze jakikolwiek ruch to spacer wystarczy, masz pisanie tej pracy wiec odpusc sobie na razie, idz na kijki z mama, czy na spacer z Tz.


jaa dziewczyny co ja wczoraj przezylam, dostalam do buta czekolade z chrupkami biala, taka z lidla przepyszna, i co otwieralam szuflade to mnie kusila :[ ale sie nie dalam, ale nosilo mnie wczoraj caly czas, no ale sie nie dalam i poszlam spac,
wczorajsze jedzenie:

s: wiesniak z wkrojona parowka i ogorkiem
II to byl obiad, schab z surowka (buraki), i zupa ogorkowa bez smietany i bez jogurtu
O: kilka mandarynek, plattki fitella z mlekiem 1,5%
K:jogurty duzy gratka

kawa, zielona herbaa, i woda.
slodyczy jesc nie bede do tego 19 conajmniej, ale w sb jade w koncu po 1,5 miesiaca do domu i zjem kartacze i moze drink wpadnie, ale to juz nie bedzie taka sobota jak ostatnie od rana do nocy wrzucanie smieci.

iiii mnie cos bierze, mam to do siebie ze musze wietrzyc pokoj, nawet w nocy, grzejniki wyllaczone ale ja sie budze z buzia ciepla i jestem zdenerwowana, no i mam za swoje, zatoki mi padaja, nos caly zawalony..
Haha, gratuluję, że się nie dałaś czekoladzie! Odłóż ją gdzieś w głęboki kąt, zjesz sobie jako nagrodę Brawo za silną wolę, teraz już pójdzie łatwiej A mnie się znowu słodycze śniły

Całkiem ładny jadłospis Trochę bym zamieniła kolejność posiłków, ale generalnie jest ok

A ja dzisiaj siedzę w domu Miałam spać do oporu, ustawiłąm sobie profilaktycznie budzik na 10.00 a obudziłam się przed 9
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 10:32   #617
tala_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Mazury/Toruń
Wiadomości: 400
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

nie mischi, gohs to nie ten sam, tooooo inna, skomplikowana historia, ja nie wiem jak on mnie traktuje, moge sobie cos gdybyc, przypuszczac, ale to wszystko na tak niepewnym gruncie, niestety ja tu nie mam mozliwosci byc strona stawiajaca warunki, nie no w ogole to jest cos zupelnie innego i z mega dziwnego.
z tym co sie witamy to sie witamy dalejwsrod kilku moich adoratorow jeden jest naprawde interesujacy ech jak ja niecierpie tego ze jak nie ma nic to naprawde nic, a jak sie dzieje to dzieje sie ze hej, nie chce znowu wybierac. wybieralam w maju posrod 3 i tak wybralam ze 3 miesiace wytrzymalam;/ w ogole zawsze to ja sie staram, mysle jak podejsc, jak zodbyc a teraz raczej zostawie sprawy swojemu biegowi, co ma wisie nie utonie

mischi brawo ze cie nie skusily to slodycze i ze dzielnie walczysz dalej
__________________
69---55,7---54 kg

waga - 161 cm
tala_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 11:03   #618
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 898
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

to i tak ladnie dalas po spaniu ja juz przed 8 budze sie wyspana wiec jedny plus ;P

niestety nie moglam i pewnie nie bede mogla teraz zmienic kolejnosci, obiady jesc bede po 13 Bo Tz teraz do 12 pracuje ten tydzien, a potem tak sie uklada, ale generalnie wiesniaki pozostawie na kulacje;-)

tala to w takim razie zostaw ;-) zobaczymy jak to sie ulozy, a wybieranie jest najgorsze, bo potem jak sie okaze ze to nie to, i moze tamten to bylo to.. to ajj, smutek.
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 11:17   #619
SailorMoon
Zadomowienie
 
Avatar SailorMoon
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Iława
Wiadomości: 1 764
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Dzien dobry
Wczorajszy dzien srednio-dietowy Poszlam do Ukochanego na noc sie pouczyc a tam... romantyczna kolacja, wino No i z nauki nici Tak mnie milo zaskoczyl, ze nie moglam mu niczego odmowic no i troche poszalalam z jedzeniem, ale mysle, ze to do wybaczenia Wracam do szkoly, odezwe sie wieczorem
__________________
62-60-54
SailorMoon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 11:32   #620
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez SailorMoon Pokaż wiadomość
Dzien dobry
Wczorajszy dzien srednio-dietowy Poszlam do Ukochanego na noc sie pouczyc a tam... romantyczna kolacja, wino No i z nauki nici Tak mnie milo zaskoczyl, ze nie moglam mu niczego odmowic no i troche poszalalam z jedzeniem, ale mysle, ze to do wybaczenia Wracam do szkoly, odezwe sie wieczorem
Och Ty rozpustnico No ale fajnie, że Cię tak zaskakuje miło

A ja kurcze śniadanko jakieś gigantyczne zjadłam Nie dość, że trzy tosty z szynką pomidorem i serem light, to potem jeszcze 3/4 bułki ze sporą ilością masła orzechowego... Jak jest tak zimno to ciągle bym jadła i jadła I w ogóle macie jakieś pomysły na białkową kolację na ciepło? Bo marznę strasznie ostatnio, w pracy nie mam jak zjeść na ciepło, więc zostaje obiad w domu i kolacja właśnie. Doszło nawet do tego, że podgrzewam sobie mleko do musli na śniadanie a w życiu tego nie robiłam
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 11:50   #621
tala_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Mazury/Toruń
Wiadomości: 400
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

masło czekoladowe:l ove: kobieto dobiłaś mnie!

nie mam pomysłu na ciepłą kolację białkową, jeśli nie lubisz wieśniaka na cieplo to nic nie wymysle :P

jak moglaś wstac tak wczesnie, ja majac wolny piatek wstaje ok 12

teraz mam okienku i musze skonczyc czytac materialy na kurs na17, swoja droga mam zajecia z angolem z eurpa da sie lubic, ale nie ze strazakiem :P tlyko tym drugim, bo orpocz tego ze pajacuje w telewizji to jest tez prawnikiem z cambridge

sailor - pewnie spalilas te kalorie i tak ladna ci niepsodzianke chlop zrobil
__________________
69---55,7---54 kg

waga - 161 cm
tala_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 11:59   #622
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez tala_89 Pokaż wiadomość
masło czekoladowe:l ove: kobieto dobiłaś mnie!

nie mam pomysłu na ciepłą kolację białkową, jeśli nie lubisz wieśniaka na cieplo to nic nie wymysle :P

jak moglaś wstac tak wczesnie, ja majac wolny piatek wstaje ok 12

teraz mam okienku i musze skonczyc czytac materialy na kurs na17, swoja droga mam zajecia z angolem z eurpa da sie lubic, ale nie ze strazakiem :P tlyko tym drugim, bo orpocz tego ze pajacuje w telewizji to jest tez prawnikiem z cambridge

sailor - pewnie spalilas te kalorie i tak ladna ci niepsodzianke chlop zrobil
Orzechowe, nie czekoladowe, spokojnie

No ja też się dziwię bo zazwyczaj właśnie koło 12 się budzę do życia A dzisiaj jakoś tak wcześnie Pospałabym dłużej ale już mi było w łóżku niewygodnie
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 18:51   #623
agusia814
Zadomowienie
 
Avatar agusia814
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 484
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

tala Ja mam podobnie. Zawsze ktoś się kręci wkoło i muszę wybierać. Ale tyle się zastanawiam, że każdemu się znudzi. Aktualnie spotykam się z pewnym facetem. Jakie ma włosy cudne Takie dłuższe, ciemny blond, rozwichrzone takie, ajjj Uwielbiam takie

sailor Jaka niespodzianka fajna! Też chcę takie A potem to spalanie kalorii po kolacji

mischi Ja nie baluję w środku tygodnia

gohs
A mnie, o dziwo, nie powala to masło, ale te tosty z szynką, pomidorkiem i serem ! MNIAM!
__________________

Non seulement belle, mais encore sage!

___________________
Nie rezygnuj z czegoś, tylko dlatego, że wymaga to czasu. Czas i tak minie.


zapuszczam i dbam o włosy
odchudzam się
uczę się cienko obierać ziemniaki
agusia814 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 19:32   #624
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

O rety.... Ale miałam dzisiaj dzień głodomora Mam nadzieję, że już się zakończyła faza na żarcie Jedyne pozytywne aspekty są takie, że nic słodkiego nadal nie ruszyłam a to co wpierdzielałam dzisiaj było względnie zdrowe i dietetyczne tylko w zdecydowanie zbyt dużej ilości Masakra jakaś... Tak ogólnie licząc wyszło jakieś 1700kcal...
Dobrze, że jutro większość dnia poza domem, to nie będzie mnie lodówka kusić
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 19:37   #625
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 898
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez SailorMoon Pokaż wiadomość
Dzien dobry
Wczorajszy dzien srednio-dietowy Poszlam do Ukochanego na noc sie pouczyc a tam... romantyczna kolacja, wino No i z nauki nici Tak mnie milo zaskoczyl, ze nie moglam mu niczego odmowic no i troche poszalalam z jedzeniem, ale mysle, ze to do wybaczenia Wracam do szkoly, odezwe sie wieczorem

oooo komu dobrze, jak sie mezczyzna stara

gohs a co Cie tak na to sniadanko wzielo;> moze tosty trzeba bylo zjesc z chlebem pelnoziarnistym to by jakos glod przeszedl? A jak mam rozumiec 3/4 bulki ?;p taki malutki kawaleczek ? a to maslo do slodkich sie zalicza;>

agusia i mnie tosty... mmmm

moj jadlospis:
s: dwie kromki chleba, wedlina, troche sera, pomidor, kawa zielona
II: fitella z mlekiem
o: kurczak z lyzka ziemniakow i ogorkami, i resztka zupy ogorkowej
kolacja: wiesniak z wkrojonym kurczakiem i ogorkiem

ominal mnie podwieczorek, bo zalatwialam sprawy z pracy, swoja droga duzo sie nalazilam wiec potezny spacer zaliczony
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 19:45   #626
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
oooo komu dobrze, jak sie mezczyzna stara

gohs a co Cie tak na to sniadanko wzielo;> moze tosty trzeba bylo zjesc z chlebem pelnoziarnistym to by jakos glod przeszedl? A jak mam rozumiec 3/4 bulki ?;p taki malutki kawaleczek ? a to maslo do slodkich sie zalicza;>

agusia i mnie tosty... mmmm

moj jadlospis:
s: dwie kromki chleba, wedlina, troche sera, pomidor, kawa zielona
II: fitella z mlekiem
o: kurczak z lyzka ziemniakow i ogorkami, i resztka zupy ogorkowej
kolacja: wiesniak z wkrojonym kurczakiem i ogorkiem

ominal mnie podwieczorek, bo zalatwialam sprawy z pracy, swoja droga duzo sie nalazilam wiec potezny spacer zaliczony
Tak jak pisałam, cały dzień miałam żarłoczny A w maśle orzechowym ani grama cukru nie ma!
Tobie smaka na tosty zrobiłam, a Ty mnie na ogórkową
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 22:21   #627
agusia814
Zadomowienie
 
Avatar agusia814
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 484
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Zaraz Kamilek Bednarek u Kuby Wojewódzkiego ! Włączcie tvn , 22.3o ! Oglądać!
__________________

Non seulement belle, mais encore sage!

___________________
Nie rezygnuj z czegoś, tylko dlatego, że wymaga to czasu. Czas i tak minie.


zapuszczam i dbam o włosy
odchudzam się
uczę się cienko obierać ziemniaki
agusia814 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-08, 13:05   #628
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 898
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez agusia814 Pokaż wiadomość
Zaraz Kamilek Bednarek u Kuby Wojewódzkiego ! Włączcie tvn , 22.3o ! Oglądać!
oo ja;p nie no az tak to mi sie nie podobal

dziewcyzny ale mnie scielo, wczoraj lazilam mialma cale mokre skarpety i dzis co chwila psikam a jeszcze cwiczenia mnie o 15 czekaja, jeja grzac sie i pod kolderke....

a jak u was?
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-08, 15:32   #629
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
oo ja;p nie no az tak to mi sie nie podobal

dziewcyzny ale mnie scielo, wczoraj lazilam mialma cale mokre skarpety i dzis co chwila psikam a jeszcze cwiczenia mnie o 15 czekaja, jeja grzac sie i pod kolderke....

a jak u was?
Uuuuu, niefajnie tak przed Świętami się rozłożyć Grzej się w wyrku, pij duuuużo herbaty i zdrowiej szybko

U mnie dzisiaj całkiem niezły dzień, co prawda rano zwyżka na wadze po wczorajszym obżarstwie, no ale mam za swoje. Dzisiaj grzecznie, właśnie czekam na powrót do domu, bo tam obiad mam Poza tym kupiłam TŻtowi prezent na gwiazdkę (i wydałam "trochę" więcej niż planowałam ) i sobie ciepłą kurtkę wreszcie, może nie będę tak marznąć
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-08, 18:05   #630
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 898
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
Uuuuu, niefajnie tak przed Świętami się rozłożyć Grzej się w wyrku, pij duuuużo herbaty i zdrowiej szybko

U mnie dzisiaj całkiem niezły dzień, co prawda rano zwyżka na wadze po wczorajszym obżarstwie, no ale mam za swoje. Dzisiaj grzecznie, właśnie czekam na powrót do domu, bo tam obiad mam Poza tym kupiłam TŻtowi prezent na gwiazdkę (i wydałam "trochę" więcej niż planowałam ) i sobie ciepłą kurtkę wreszcie, może nie będę tak marznąć
poka poka kurtke;> ja wlasnie zamierzam kupic i znalazlam na all taka z zary, ladniutka ale nie wiem jak w niej bede wygladac a w zarze juz jej nie widzialam;/
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.