Pół roczku już mamy- raczkujemy i pełzamy :-) Maluszki majowo-czerwcowe 2010 cz.III

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

dawno nie pokazywałam chłopaków, nadrabiam zaległości.
1.3. marchewkowo.
2. zimowo.
4. gdy tylko nadarzy sie okazja, Tymek ciągnie Maksia za włosy.
5. jedziemy do lekarza.
6.7. przymiarki do raczkowania.
8. siedzę sobie.

[mama_kacperka]

Napisane przez margo80

pokaże Wam kilka foteczek:
1. pani Mikołajowa
2. pomocnik Mikołaja w całej okazałości
3. Mikołajek raz jeszcze
4. prawie jak mój avatar
5. zaczytana
6. joga dla zaawansowanych
7. ze szczeniaczkiem
8. trafiony prezent
9. zabawa

jaka piękna mała Pani mikołajowa

Napisane przez velluto

Ja tylko na chwilke wpadam sie pochwalic, ze mamy trzeciego zęba! Dzis zauważyłam górną lewą jedynkę
A wiec ostatni mega marud nie był bez powodu, jednoczesnie wychodziły dwa zęby
Moje dziecko juz od wczoraj zgrzyta zębami A jak mówiłam mężowi, ze mała chyba zgrzyta zębami, to mówił, ze to niemożliwe

ależ Ci zazdroszcze,ja bym chciala chociaz jednego

Napisane przez bydgoszczanka

Byliśmy na spacerze i wstąpiliśmy do Biedrony, i kupiliśmy zabawkę dźwiękową ( a mówiłam, że już koniec z takimi zabawkami ) za 15 zł.
http://www.biedronka.pl/oferta/artyk...erta_tygodnia/

Kacperek dostanie takiego pieska z biedrony pod choinke od chrzestnego szwagierka jak kupowala zadzwonila i spytala jestes pewna ze chcesz kolejna grającą zabawke?dokupic do tego APAP?

Napisane przez Edzia400

ufff odpisałam nadrobiłam

Uwaga dzis mamy 7 miesiecy :gadu ly:
mloda zaczyna sie podnosic do raczkowania jest to jeszcze nieporadne ale próbuje

do sklepu z nia to wstyd jechac

wczoraj w realu piszczala krzyczała gaworzyła i mamama tatatat cos w stylu eciaaaa dziadziadzia i seplenienie jak sid z epoki lodowcowej oczywisciee klaskanie papapa i pokazywanie nie ma

masakra ja jej mowie ciii a ona glosniej caly real sie na nas patrzyl a ta mi koncert urzadza

moje dziecko caly czas mówi ETA od szeptu do glosnego EEEETAAAAAAAA! a jak mowi cos dwusylabowego to dziadek słyszy dziadzia,babcia slysza baba,tata slyszy tata a ja slysze gaga ehhhh

Napisane przez Edzia400

a tu Mimi z rocznym kuzynkiem kubusiem

i Moja rózowa snieżynka

z autem kubusiowym

i kupi mnie ktos ?


moja nie ma bucikow typowych tylko ze spiwora poprostu ma takie kiciorki grube ze zadne kozaczki ktore ogladalismy nie dały sie zapiac

ależ śliczna jest

Napisane przez Magdi555

No Kuba jednak prześcignął Natalię. My mamy 6 ząbali Owszem rzadki się udzielamy, ale na liście jeszcze jesteśmy

Pozdrawiamy

6 zębów :ee ek:
-------------------------------------------

a u nas od kilku dni cisza,spokój...chyba mi dziecko ktos podmienil.czasami cos tam zapłacze, czasami na mnie pokrzyczy.szepta mi cos jak rozmawiam przez telefon, spi w nocy mniej wiecej do 2 potem ze mna do 8. szczypie,drapie spacerki super-spi jak Aniołek, zęboli wciaz nie ma

niby wszystko ok
tylko ja jakas do D**Y jestem

smutno jakos i tak ehhhhhhhh


a no i @ spóźnia sie znów.......

Szaja cos pisala ze maz ją zjechal ze piersia nie karmi.

z moim jest inaczej.jak Kacperek sie urodzil walczylam z brakiem mleka.
pamietam ten ból.łzy przy przykładaniu małego do moich popękanych,zakrwawionych brodawek( a pielegniarki caly czas tylko PRZYKLADAC PRZYKLADAC)

wrócilam do domu,zaparłam sie i przykładałam małego,ze łzami w oczach.maz mówil daj spokój karm butelka! ale dalam rade.

teraz chcialam juz przestac karmic ale poprosil mnie zebym jeszcze karmila( boi sie tych nocy kiedy trzeba dac butle a pote nosic az zasnie hi hi) ehhh ja jeszcze troche pokarmie mały sie uspokaja z cycusiem.

pozatym ja bym swojego nie oddala,jaki jest taki jest ale moj!

a tu nowe fotki mojego kochanego łobuza (pierwsza z prezentem mikołajkowym-pół godziny byl zajęty słuchaniem,drugie pół klupał w klawisze-pianinko ma fajne melodie-muzyka klasyczna)

[panna migotka]

Napisane przez velluto

Ja tylko na chwilke wpadam sie pochwalic, ze mamy trzeciego zęba! Dzis zauważyłam górną lewą jedynkę
A wiec ostatni mega marud nie był bez powodu, jednoczesnie wychodziły dwa zęby
Moje dziecko juz od wczoraj zgrzyta zębami A jak mówiłam mężowi, ze mała chyba zgrzyta zębami, to mówił, ze to niemożliwe

to co jutro czwarty?

Napisane przez Edzia400

ufff odpisałam nadrobiłam

Uwaga dzis mamy 7 miesiecy :gadu ly:
mloda zaczyna sie podnosic do raczkowania jest to jeszcze nieporadne ale próbuje

to już duża panna

Napisane przez myszka1986

Ja też swojego nie oddam - jak widzi że zmęczona jestem to i mieszkanie wysprząta i obiad ugotuje, a jak do domu wraca z pracy to od razu do małej leci, kąpie przewija jak trzeba, karmi. Z tym że ja od początku mu pokazywałam że przy dziecku nie ma lekko i często jak mała dokuczała to zostawiałam go z nią żeby zobaczył.

Mój wszystko zrobi, zwłaszcza wtedy jak bardzo narzekam lub zdenerwowana jestem, ale moja siorka to w 9 miesiącu ciąży musiała od ściany spać i przez męża do łazienki przechodzić bo on się nie wysypiał od ściany, a jak któreś dziecko rozrabia to mówi do niej - weź coś mu powiedz.


Ja mam dobre wieści - rączka w atlanticu to rzecz wymienna i już czekam aż mi serwis prześle - jutro ma być, do tego jeszcze okazało się że siostra TŻ-ta ma zbędne krzesełko do karmienia plastikowe tylko tapicerka nie wiadomo czemu wyblakła ale to mi nie przeszkadza, musimy tylko jej krzesło do stołu dokupić w zamian.

to u mnie tak samo jeśli chodzi o opiekę nad małym to tż robi wszystko i to od początku, a w domu do niego należy mycie garów, wynoszenie śmieci a resztą się dzielimy, więc w tym względzie to złoty człowiek

Napisane przez Edzia400

a tu Mimi z rocznym kuzynkiem kubusiem

i Moja rózowa snieżynka

z autem kubusiowym

i kupi mnie ktos ?


moja nie ma bucikow typowych tylko ze spiwora poprostu ma takie kiciorki grube ze zadne kozaczki ktore ogladalismy nie dały sie zapiac

w tym różu ja ją chętnie kupię, Wiktorek też ma grubaśne nóżki więc wiem co to za ból

Napisane przez kropka75

U mnie też trwa trzecia drzemka. Co prawda zasypiał rycząc, oczy juz zamknięte były, ale spać nie... Padł po 45 min walki.
Śpi już 1,5h.

A w południe spał w wózku prawie 2h. Cud.

To zbiorowe spanie jest dzisiaj, widzę.

to ja jedna się wyłamię u mnie dzień masakryczny, 2,5 godz nosiłam na rączkach bo strasznie płakał i nie mógł spać, na koniec ja ryczałam z nim bo już nie wiedziałam co zrobić, nawet na spacer nie dałam rady wyjść, jeszcze tak tragicznie nie było nigdy na szczęście po kąpieli o 17 chwilkę ponosiłam i od razu zasnął
( a ostanio już udało mi się wydłużyć i kładłam go spać o 18 ehhhhh! )

Napisane przez kropka75

Mąż przyszedł do domu i poszedł do łazienki... Daniel leży mi na kolanach i bawi się moim telefonem.
Nagle słyszę dzwoni tel. małża. Ten wychodzi z kibla i psioczy: "czego tam znowu...", odbiera i słyszę: "cześć Misiaczku... cześć słoneczko... (myślę sobie: pogięło chłopa tak do znajomych gadać )... powiedz mamusi, że rozmawiasz z tatusiem...".

Tak oto mój syn w wieku 6 miesięcy wykonał swój pierwszy telefon.

że nie byłaś zazdrosna

Napisane przez Magdi555

No Kuba jednak prześcignął Natalię. My mamy 6 ząbali Owszem rzadki się udzielamy, ale na liście jeszcze jesteśmy

Pozdrawiamy

wow, gratulacje

Napisane przez margo80

po 20 przyjechało krzesełko dla Ewci. nie miało być prezentem mikołajkowym, a wyszło, że Mikołaj się postarał i zdążył. dostawa gratis i jeszcze pani absolutnie nie zgodziła się zatrzymać złotówki do okrągłej sumki. takich sprzedawców lubię

jak jesteś zadowolona to podasz namiary? bo ja też się przymierzam do kupna

po dzisiejszym dniu padam , nie chce mi się nic, nawet myć...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez mama_kacperka

ależ Ci zazdroszcze,ja bym chciala chociaz jednego

a nie masz?
ja mam jakieś 28...

[panna migotka]

lea chłopaki boskie a ten kot jeszcze żyję?
mama kacperka jaki uśmiech słodki i widać, że prezent mu się spodobał

[mama_kacperka]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23610698]a nie masz?
ja mam jakieś 28... [/QUOTE]


ja bym chciala chociaz jednego dla synka

swoich mam 31 prawie cały komplet

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez mama_kacperka

ja bym chciala chociaz jednego dla synka

swoich mam 31 prawie cały komplet

Kacperek śliczny!

[mama_kacperka]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23610848]

Kacperek śliczny! [/QUOTE]


dziekujemy


---------------------------------

cos mi ostatnio na wieczór takich czerwonych polików dostaje, nie sadze zeby alergia pokarmowa bo nic nowego nie wprowadzalam,na dworze raczej tez nie zmarzł,w domu jest ciepło ale raczej jest cienko ubrany i karczek jest ciepły aale nie gorący juz sama nie wiem

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23610209]to znaczy? [/QUOTE]
no bo widzisz, mój małż nie ustępuje Twojemu, jeśli chodzi o to co opisałaś. to on wstaje pierwszy do małej, kąpie ją, przewija, jak jest w domu to i chętnie nakarmi. w domu wszystko prawie zrobi, nawet prosić nie muszę, czasem najwyżej przypomnę mu że trzeba. a jednak się nie dogadujemy na ogół. mam wrażenie że czasem to ja się zachowuję jak facet, w tym negatywnym znaczeniu. czasem mam do niego pretensje, że już nie jest taki jak przed epoką dziecka, że się rozleniwił, nie chce mu się trochę "poszaleć". taka nuda codzienna i rutyna, trochę mnie to dobija, bo dla mnie dziecko nie oznacza kapci i gnicia przed tv. już nie mówiąc o jakimś flircie czy odrobinie szaleństwa... no jak stare małżeństwo

a może to ja mam problem, bo powinnam siedzieć na doopie i cieszyć się, bo mogłam gorzej trafić?
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23610464]dawno nie pokazywałam chłopaków, nadrabiam zaległości.
1.3. marchewkowo.
2. zimowo.
4. gdy tylko nadarzy sie okazja, Tymek ciągnie Maksia za włosy.
5. jedziemy do lekarza.
6.7. przymiarki do raczkowania.
8. siedzę sobie.[/QUOTE]
fajne chłopaki

[Magdi555]

Dziewczyny, patrze tak na te wszystkie zdjęcia Waszych pociech i generalnie na większości dzieciaczki siedzą. Kurde ja już się zaczynam dołować. Czy one się same podnoszą do siadu???? Sadzacie je i tak stabilnie siedzą? Kubuś owszem podnosi się jak podam mu palce i siadzie, ale nie ma szans żeby siedział chociażby parę sekund. Leci jak nic do przodu. Przytrzymany pod paszki to i owszem prosto dzieci, ale sam nie. Rehabilitantka twierdzi, że siedzenie jest na 7,5 miesiąca, ale ja już zaczynam świrowac patrząc na Wasze pociechu. Zdacie relację, jak to jest?

Dzieciaczki oczywiście cudne

[velluto]

Napisane przez kropka75

Duża dziewczynka.

Będzie dobrze. Grunt to dobry specjalista.

Agutka dziś miała ciężki wieczór, głośno w szpitalu, marudkowała mocno, nie mogła zasnąć. Ale ma się ciut lepiej... Nifuroksazyd działa zdaje się.

Szaja pozdrawia.

Dzieki
Pozdrowienia dla Szaji i duzo zdrówka dla Agatki!

Napisane przez kafuniax

Velluto! szalejecie z ząbkami

mam pytanie do dziewczyn gotujących samodzielnie: jak przygotować deserek jabłko banan? najpierw to jabłko ugotować, czy od razu zetrzeć? mam fajne jabłka i chciałam podać małemu

Jakoś tak wyszło
Ja też mam fajne jabłka i nie wiem co z nimi zrobić Nie chce mi sie włączac piekarnika ani parowara dla 1 jabłka, z którego potem moje dziecko zje 2 łyżeczki. Gotowanie to chyba bez sensu, nic wartościowego w tym jabłku już nie zostanie. Ja poczekam, aż mała bedzie chętniej jadła i dam jej surowe tarte, narazie deserki daje słoiczkowe

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez mama_kacperka

...
a tu nowe fotki mojego kochanego łobuza (pierwsza z prezentem mikołajkowym-pół godziny byl zajęty słuchaniem,drugie pół klupał w klawisze-pianinko ma fajne melodie-muzyka klasyczna)

jaki fajny kibic

a ja muszę jutro do lekarza... ale nie z małą, ze sobą... ta alergia mi żyć nie daje... już nawet mocne tabsy nie pomagają, no i kurde znowu będą jakieś maści... jak ja to lubię...

także w zasadzie dobranoc...

[justin18061976]

hejka z wieczora
poczytalam Was, ale nie mam sily cytowac,
Siala cudna sesja!!!! Malenki piekny, Małż bardzo mlodya Ty sliczna
Edzia Amelcia taki slodziusi paczuszek, cudenko
Margos juz sie wczesniej naachalam nad Ewunia, cudna Bibulinka
Szajunia, mysle o Was non stop, mam nadzieje, ze Agutka dojdzie do siebie i bedziesz moga juz zabrac Ja do domku
Velluto gratki na trzeciego zabka, Stefek goni - nie jestem pewna, ale cosik przeswituje u gory
Araczki, zgadzam sie - BRIO fajowa firma

Ja zmeczona, dzis zakupowy dzien, jezdzilam, kupowalam, uzupelnialam zapasy, szef sie do mnie odezwal, do roboty 7.marca, bleee, zepsul mi tym humor kompletnie, nie wyobrazam sobie, tak mi fajnie z Dziobkiem w domku, ech
ale jeden pozytyw dzisiaj, zadzwonil do nas lekarz i poinformowal, ze z badania krwi wynika, ze Stefus NIE jest uczulony na mleko, gluten i jajko, ale sie ucieszylam
no nic kobietki ide spac, bo ledwo dycham dobranoc

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez Magdi555

Dziewczyny, patrze tak na te wszystkie zdjęcia Waszych pociech i generalnie na większości dzieciaczki siedzą. Kurde ja już się zaczynam dołować. Czy one się same podnoszą do siadu???? Sadzacie je i tak stabilnie siedzą? Kubuś owszem podnosi się jak podam mu palce i siadzie, ale nie ma szans żeby siedział chociażby parę sekund. Leci jak nic do przodu. Przytrzymany pod paszki to i owszem prosto dzieci, ale sam nie. Rehabilitantka twierdzi, że siedzenie jest na 7,5 miesiąca, ale ja już zaczynam świrowac patrząc na Wasze pociechu. Zdacie relację, jak to jest?

Dzieciaczki oczywiście cudne

Moj za 3 dni konczy 7 miesiecy i nie siedzi jeszcze
Nie martw sie, wszystkow swoim czasie, Maluch usiadzie jak bedzie gotowy

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez mama_kacperka

dziekujemy


---------------------------------

cos mi ostatnio na wieczór takich czerwonych polików dostaje, nie sadze zeby alergia pokarmowa bo nic nowego nie wprowadzalam,na dworze raczej tez nie zmarzł,w domu jest ciepło ale raczej jest cienko ubrany i karczek jest ciepły aale nie gorący juz sama nie wiem

Kacperek super,
Stefek tez ma takie poliki wieczorami, obstawiam jednak zimno na dworzu, skora Malucha jest jednak bardzo delikatna

[velluto]

Napisane przez Magdi555

Najpierw wyszły dolne jedynki - Jedna po drugiej. Po około dwóch tygodniach wyszły górne dwójki i za jakieś dwa dni górne jedynki.
Przez chwile mieliśmy w domy Dracula Dzięki za gratki

fajnie musiał wyglądac
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23608545]
ja na mojego TŻ psioczyć nie mogę.
często traci poczucie czasu jak jest na warsztacie, ale generalnie oki.
codziennie kąpie i kładzie do snu obu chłopaków, szykuje też kolację, śniadania robi sobie sam, rano ubiera Maksia, pilnuje mycia ząbków, szykuje mu śniadanie i zaprowadza go do przedszkola.
Jak jest w domu to Tymka nakarmi, przebierze, pobawi się.
A co się obowiązków domowych tyczy: wiesza pranie, odkurza mieszkanie, pierze swoje ciuchy robocze, jak trzeba to pozmywa, śmieci wyniesie... jedynie nie chce prasować i okien myć (ale tego i ja nie lubię, więc najmuję babkę do tej pracy ).

[/QUOTE]
oooo a mój akurat okna myje a Ty burżujka jesteś

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23610464]dawno nie pokazywałam chłopaków, nadrabiam zaległości.
1.3. marchewkowo.
2. zimowo.
4. gdy tylko nadarzy sie okazja, Tymek ciągnie Maksia za włosy.
5. jedziemy do lekarza.
6.7. przymiarki do raczkowania.
8. siedzę sobie.[/QUOTE]
Ale oni są do siebie podobni! Tymek super "raczkuje"

Napisane przez mama_kacperka

a tu nowe fotki mojego kochanego łobuza (pierwsza z prezentem mikołajkowym-pół godziny byl zajęty słuchaniem,drugie pół klupał w klawisze-pianinko ma fajne melodie-muzyka klasyczna)

fajny chłopak i jak ładnie siedzi

Napisane przez panna migotka

to co jutro czwarty?

to ja jedna się wyłamię u mnie dzień masakryczny, 2,5 godz nosiłam na rączkach bo strasznie płakał i nie mógł spać, na koniec ja ryczałam z nim bo już nie wiedziałam co zrobić, nawet na spacer nie dałam rady wyjść, jeszcze tak tragicznie nie było nigdy na szczęście po kąpieli o 17 chwilkę ponosiłam i od razu zasnął
( a ostanio już udało mi się wydłużyć i kładłam go spać o 18 ehhhhh! )

nie strasz w każdym bądź razie nic na to nie wskazuje
współczuje kiepskiego dnia oby jutro bylo lepiej

Napisane przez Magdi555

Dziewczyny, patrze tak na te wszystkie zdjęcia Waszych pociech i generalnie na większości dzieciaczki siedzą. Kurde ja już się zaczynam dołować. Czy one się same podnoszą do siadu???? Sadzacie je i tak stabilnie siedzą? Kubuś owszem podnosi się jak podam mu palce i siadzie, ale nie ma szans żeby siedział chociażby parę sekund. Leci jak nic do przodu. Przytrzymany pod paszki to i owszem prosto dzieci, ale sam nie. Rehabilitantka twierdzi, że siedzenie jest na 7,5 miesiąca, ale ja już zaczynam świrowac patrząc na Wasze pociechu. Zdacie relację, jak to jest?

Dzieciaczki oczywiście cudne

moja tez nie siedzi sama, ja jej nie zmuszam, nie sadzam na siłę i jakoś specjalnie się tym nie przejmuję
ważniejsze jest dla mnie, że coraz lepiej jej idzie pełzanie
moja koleżanka sadzała na siłę swoje dziecko od 3 miesiąca i zaczeło pełzać dopiero jak skończyło 9 miesięcy!

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Jeszcze raz dziekuję za gratulacje z okazji kolejnego ząbka

[justin18061976]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23610464]dawno nie pokazywałam chłopaków, nadrabiam zaległości.
1.3. marchewkowo.
2. zimowo.
4. gdy tylko nadarzy sie okazja, Tymek ciągnie Maksia za włosy.
5. jedziemy do lekarza.
6.7. przymiarki do raczkowania.
8. siedzę sobie.[/QUOTE]

ale czadowo swiruje na tych nozkach, bomba!!

[Magdi555]

Napisane przez velluto

fajnie musiał wyglądac

oooo a mój akurat okna myje a Ty burżujka jesteś


Ale oni są do siebie podobni! Tymek super "raczkuje"

fajny chłopak i jak ładnie siedzi

nie strasz w każdym bądź razie nic na to nie wskazuje
współczuje kiepskiego dnia oby jutro bylo lepiej

moja tez nie siedzi sama, ja jej nie zmuszam, nie sadzam na siłę i jakoś specjalnie się tym nie przejmuję
ważniejsze jest dla mnie, że coraz lepiej jej idzie pełzanie
moja koleżanka sadzała na siłę swoje dziecko od 3 miesiąca i zaczeło pełzać dopiero jak skończyło 9 miesięcy!

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Jeszcze raz dziekuję za gratulacje z okazji kolejnego ząbka

No właśnie rehabilitantka też mi to powtarza. Mówi, żeby absolutnie nie sadzać dziecka, aż samo nie usiądzie, gdyż do tego momentu nadal ma słabe mięśnie pleców i że ma jeszcze czas. Ale matka to zawsze sobie coś wymyśli, żeby się martwic

[sonia1981]

Napisane przez velluto

brawo

gratulacje u nas też coś ostatnio zielone kupy może po tym szpinaku hippa z mlekiem?



witaj ja Cie pamiętam
nawet nie pisz o tym powrocie do pracy ja juz w tym tygodniu powinnam iść ale dziś idziemy do lekarza, mam nadzieję, że wypisze mi opiekę nad małą do świąt
Gratuluję nowych umiejętności

U nas po szpinaczku też przez dwa dni były zielone kupki więc się nie martw.

I co udało się z opieką?? Ja nie pomyślałam o tym, żeby poprsoić o to lekarza.Zresztą u mnie nie byłoby to za mile widziane, bo jedna dziewczyna niedawno urodziła i brakuje rąk do pracy.

Napisane przez annLee

aaa no i smakują jej chrupki kukurydziane
przez długi czas nie wiedziała co z nimi zrobić-wolała zrzucić na podłogę i czekać aż mamusia podniesie ale ostatnio wszystko co złapie wkłada do paszczy to i chrupek znalazł odpowiednie miejsce

Takiego całego chrupka do rączki jej wkładasz?? Właśnie się zastanwaiłam czy już jej nie podać, ale się boję, ze może się większym kawałkiem udławić. A u Ciebie jak to wygląda??

Napisane przez velluto

szczerze mówiąc to ja bym tak chciała ale moje dziecko to odmieniec, i mimo, że z butli łatwiej leci, to ona woli cyca i koniec

Jeżeli Ty jesteś gotowa na to, żeby przestać karmić to rzeczywsićie fajne rozwiązanie, ale ja niesttey nie byłam. Maja przestała chcieć cyca z dnia na dzień i jakoś nie umiałam się z tym pogodzić. Teraz już jest ok.

Napisane przez margo80

a Ewcią, to się tak zajmuje, że jakby mógł, to i cycem by karmił

wczoraj Ewcia spełzła do tyłu z maty i kocyka po raz pierwszy, na kafle. byłam przy niej, odwróciłam się na moment dosłownie, a ona w tym czasie wykonała obrót na plecki i stuknęła główką o twardą podłogę. ale na szczęście nic się nie stało.
poza tym od kilku dni ostro walczyła, żeby się w końcu przewracać na brzuch, na przewijaku już nie dawałam jej rady utrzymać w jednej spokojnej pozycji i wczoraj - myk - przewróciła się kilka razy tak naprawdę, nawet rączkę jakoś sobie wyjęła spod brzuszka

pokaże Wam kilka foteczek:
1. pani Mikołajowa
2. pomocnik Mikołaja w całej okazałości
3. Mikołajek raz jeszcze
4. prawie jak mój avatar
5. zaczytana
6. joga dla zaawansowanych
7. ze szczeniaczkiem
8. trafiony prezent
9. zabawa

Mój mąż to samo. Zajmuje się dzieckiem poprostu genialnie.

Mikołajka prześliczna

Za nowe umiejętności.

Napisane przez annLee

Sonia-fajnie,że tak długo karmiłaś.A teraz najważniejsze,że Majeczka się najada,nie masz co sobie wyrzucać

Velluto-pisałaś,że podobny rytm mamy,tylko Twoja je mniejsze porcje...ale ja Tosiulę zaczęłam dokarmiać w 16tyg.,więc na pewno wcześniej od Ciebie.Z czasem i Twoja zacznie wsuwać,aż jej się uszy będą trzęsły.Ja od wczoraj zaczęłam gotować,bo przy takich ilościach już mi się opłaca.

Też to sobie tak tłumaczę. Pół roku karmniłam więc jest ok.
Też się zastanwiam nad gotowaniem, ale ja ogólnie niecierpię stać przy garach, ale jak tak dalej pójdzie to zbankrutuje na te słoiczki.

[QUOTE=justin18061976;2359 3952]dzien dobry babki
u nas nocka kiepsciutka, pobudki co 2 godziny i marudzenie, chyba jakis skok sie szykuje albo nowe zabki...
ja czuje sie jakbym oka nie zmruzyla, najpierw mnie Bibulek przyzwyczaja do spania w nocy a potem funduje bezsenne randez vous
[QUOTE]

No niesttey u nas podobnie. Najpierw przesypiane noce a potem pobudka co chwilkę. A tak się już przyzwyczaiłam do dobrego

[sonia1981]

Napisane przez Silpe

witam mikołajkowo

tak ja juz mam klimacik świąteczny jeszcze troche chałupe podrasowac i można choinke wstawic . stroiki mojego autorstwa juz stoją
byłam dzis za małą na zakupach - kupiłam sobie buty na wielkie sniegi
troche miała maruda ale dało sie przeżyc - przynajmniej droge w ucie w te i spowrotem przespała .
prezenty wreczone - młodej kupiła, klocki matriałowe - oczywiscie zrobiłam z nich wieże - młoda uchachana i znów tak sie do nich rozpedziła że powedrowała do tyłu
kaczuszki do kąpieli były juz wczoraj i zachwyt był że cos nowego jej tam pływa ale szkoda mi jej było bo tak strasznie chciała cos powiedziec i nie szło ale widac było dume w oczach

bydgoś - mam juz te buciko-skarpetki - kupiłam dzis w rosmannie - do wyboru do koloru

a cha - moja dziewczyna juz oficjalnie gryzie sie w stopy

Prezenty superanckie. Gratki za stópki Zazdraszam, bo moja chyba już nie zacznie sobie brać stópek do buzi,a tak na to czekałam

Napisane przez velluto

Ja tylko na chwilke wpadam sie pochwalic, ze mamy trzeciego zęba! Dzis zauważyłam górną lewą jedynkę
A wiec ostatni mega marud nie był bez powodu, jednoczesnie wychodziły dwa zęby
Moje dziecko juz od wczoraj zgrzyta zębami A jak mówiłam mężowi, ze mała chyba zgrzyta zębami, to mówił, ze to niemożliwe

Gratki za zębola. U mojej też już wychodzi, ale jakoś wyjść nie umie.

Napisane przez bydgoszczanka

Byliśmy na spacerze i wstąpiliśmy do Biedrony, i kupiliśmy zabawkę dźwiękową ( a mówiłam, że już koniec z takimi zabawkami ) za 15 zł.
http://www.biedronka.pl/oferta/artyk...erta_tygodnia/

Ooo też się wybiorę.

Napisane przez Edzia400

hihi moja poszla na calosc wygina sie do tylu otwiera dziobek a snieg pyk do buzi mloda mlasnie i lapie nastepne
ja dalam 18 zl za 10 sztuk w tesco troche sa ciu..te bo mozna je rozebrac na niniaturkowe elementy i trza brzdaca pilnowac

slonce nic sie nie stalo mloda dostala juz wszystko co miala
ale masz racje traci sie takie przywiazanie to jak ja zmienialam gondolke na spacerówe siem poplakalam i juz niepamietam jak to bylo jak mloda miala 2 tyg

Moja własnie wczoraj też łąpała do buzi śnieg. Nie wiedziała skąd jej to leci .
Jak się przesiadałyśmy na spacerówkę to też było mi mega smutno.

Napisane przez Edzia400

a tu Mimi z rocznym kuzynkiem kubusiem

i Moja rózowa snieżynka

z autem kubusiowym

i kupi mnie ktos ?


moja nie ma bucikow typowych tylko ze spiwora poprostu ma takie kiciorki grube ze zadne kozaczki ktore ogladalismy nie dały sie zapiac

Gratki za 7 miesiecy .
Amelka cudowna

Napisane przez Siala_Bala

Obiecałam, że jak dostanę więcej zdjęć z sesji to się pochwalę.. więc się chwalę :

Narazie tyle wybrałam z 247 jakie nam zrobiono większość to jakieś durne miny jak nie moje śpiące oczy.. to mały pokrzywiony a małż to już w ogóle tragedia na zdjęciach bo on albo ma uśmiech jak dzik albo nie ma oczu

A jeszcze muszę wygrzebac jakieś "ludzkie" bardziej świąteczne.. z czapką i workiem mikołajowym ..

Sebek .
Super fotki.

Napisane przez margo80

cyfrówka Olympusa, jakaś z lepszych, ale nie lustrzanka. fotki robione w namiocie bezcieniowym oświetlanym z zewnątrz z obu stron lampami (nie pytajcie jakiej mocy).
teraz na gwiazdkę małż zażyczył sobie jakieś dodatkowe akcesoria foto - jakieś stojaki i tła. a niech chłop ma - bo widzę, że go to bawi, a Ewcia będzie miała super pamiątkę

gratki dla Amelci za 7 miechów

Siala - super sesja, dawaj więcej. btw - jakoś inaczej se chłopa Twego wyobrażałam :P (tylko, żeby nie było, że o cudzych chłopach rozmyślam )

kto mi dziecko podmienił?
przed 11 usnęła uśpiona na siłę i spała 1,5h. o 15.30 usnęła przy cycku i śpi do teraz. szok.

Margo widzę, ze nasze TZ mają taka samą pasję. Mój to by a[aratu z reki nie wypuszczał. Ma już tyle obiektywów i bajerów do aparatu, że się nie miescimy już w domu. Musze mu o namiocie powiedzieć, bo jeszcze o tym nie słyszałam.

Napisane przez evean

a jeszcze się pochwalę moja strasza córa była wczoraj w Warszawie na egzaminie państwowym z Japońskiego i chyba zda bo mówi że nie był trudny więc
bo nie pisałam ale ona sie na japonistykę wybiera

To gratki dla córki
Nie codzienny kierunek wybrała,szczególnie ze język wydaję się być bardzo trudny.

Napisane przez kardashi

Mam pytanie.. Czy któraś z Was używa pampersów Sleep&Play? Jak sie sprawdzają ;>?

My mamy i jestesmy zadowolone.

Napisane przez kropka75

A od kiedy to do kupna książki potrzeba dowodu?

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Ale się właśnie uśmiałam...

Mąż przyszedł do domu i poszedł do łazienki... Daniel leży mi na kolanach i bawi się moim telefonem.
Nagle słyszę dzwoni tel. małża. Ten wychodzi z kibla i psioczy: "czego tam znowu...", odbiera i słyszę: "cześć Misiaczku... cześć słoneczko... (myślę sobie: pogięło chłopa tak do znajomych gadać )... powiedz mamusi, że rozmawiasz z tatusiem...".

Tak oto mój syn w wieku 6 miesięcy wykonał swój pierwszy telefon.

Dobre. Zdolniacha z Danielka.

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23610464]dawno nie pokazywałam chłopaków, nadrabiam zaległości.
[/QUOTE] Super chłopaki.
A jak pięknie Tymuś siedzi. Szok.

Napisane przez mama_kacperka

a tu nowe fotki mojego kochanego łobuza (pierwsza z prezentem mikołajkowym-pół godziny byl zajęty słuchaniem,drugie pół klupał w klawisze-pianinko ma fajne melodie-muzyka klasyczna)

Słodki chłopczyk.
Na tym drugim zdjęciu urocza minka.

[sonia1981]

Napisane przez Magdi555

No Kuba jednak prześcignął Natalię. My mamy 6 ząbali Owszem rzadki się udzielamy, ale na liście jeszcze jesteśmy

Pozdrawiamy

Wooow kochana to prawdziwa rekordzistka

Napisane przez Edzia400

mloda spurata (marudna) chyba gorne ida bo nigdy taka nie byla smoka niby cycka ale wypluwa nie da se smarnac rano miala strasznie gory napuchniete czeka mnie ciezka noc gryzakow tez nie chce

Jakbym o swojej czytała. Jakos te kolejne zębole nie chcą wyjść.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23608545]poza tym odwiedził nas dziś Mikołaj- wpadła trójka znajomych z dzieciakami, do ego moi chłopcy, i nagle... dzwonek słychać... Mikołaj wchodzi zw wielkim workiem. Dzieciaki różnie reagowały na Mikołaja: zachwycone (2szt), zapatrzone (Tymek), wystraszone (2szt).
Ale było suuuuuuper. Maksiu z tatusiem już opanowali kolejkę- cały pokój w torach.
[/QUOTE]
Fajnego Mikołaja mieliście. Za rok też chcę dla Majeczki takie coś zorganizować.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23610464]dawno nie pokazywałam chłopaków, nadrabiam zaległości.
1.3. marchewkowo.
2. zimowo.
4. gdy tylko nadarzy sie okazja, Tymek ciągnie Maksia za włosy.
5. jedziemy do lekarza.
6.7. przymiarki do raczkowania.
8. siedzę sobie.[/QUOTE]

Ale słodziaki

Napisane przez mama_kacperka

a tu nowe fotki mojego kochanego łobuza (pierwsza z prezentem mikołajkowym-pół godziny byl zajęty słuchaniem,drugie pół klupał w klawisze-pianinko ma fajne melodie-muzyka klasyczna)

Łobuzek prześliczny

Napisane przez mama_kacperka

dziekujemy


---------------------------------

cos mi ostatnio na wieczór takich czerwonych polików dostaje, nie sadze zeby alergia pokarmowa bo nic nowego nie wprowadzalam,na dworze raczej tez nie zmarzł,w domu jest ciepło ale raczej jest cienko ubrany i karczek jest ciepły aale nie gorący juz sama nie wiem

U nas to samo. Rumieńcr jak u ruskiej kobity . Przestarszyłam sie, ze to gorączka, ale czoło było zimne. W domu wcale jakiejś hicy wielkiej nie ma. Nie wiem czemu tak ma.

Cześć kobitki!!
U nas nocka cała przespana . Dopeiro jak się o 5.30 do pracy obudziłam to mała wstała na mleczko.
Wczoraj mieliśmy fajny dzień, bo zabraliśmy małą na rynek pokazać choinkę, a potem pod Agorą (nowym centrum handlowym w Bytomiu) stał św. Mikołaj z prawdziwymi reniferami. Tz porobił nam z Mikołajem fotki. Majeczka zachwycona, łapała śnieg do buzi. Ogólnie widać, ze się super bawiła. W prezencie dostała szczeniaczka i na początku był płacz, a potem jej się spodobał.
Ale dzisiaj okropna pogoda, nawet nie wyjdę z nią po pracy na dwór.
JAk u Was ze sprztaniem na swieta dziewczyny?? U mnie kiepsciutko

[ona1981]

Lea śliczny chłopczyk z Tymka, a jaki silny
Mama Kacperka ale słodziak

A moje dziecię już dobrze przekręca się z pleckow na brzuszek, ale odwrotnie nie potrafi No raz się udało, ale poleciał prosto na głowę i się popłakał. Jak mu pomóc?

Margo jak tam Ewcia i wózek ?Zmieniło się coś ? U nas jakby minimalnie lepiej, ale tylko minimalnie
Sonia zazdroszczę przespanej nocki . Ciekawe kiedy Szymon da mi się wyspać...

[Silpe]

czesc dziewczyny - jestem chronicznie niedospana
od tygodnia mloda spi tak na dwa razy - raz dobrze raz są wiercenia całą noc i pobudki- wczoraj usneła o 19tej i o 22 jak skonczyłam czytac i wyłączyłam lampke ta sie wybudziła i było iercenie do 24 dopiero padła - masakra - gdzie te jej zeby cholera - zameczymy sie obie ..
dzionki są super ale w nocy nie dosypiamy - tera młoda odsypia a ja sie kawą ratuje .

Fajniusie fotki dzieciaczków Lea - młody fajnie siedzi juz - ja sie nie moge doczekac .

Na razie młoda podrywa sie do siedzenia z boku lub jak leży - jak jej podam rece to natychmiast siada i jak sie ma czego złapac to siedzi , ale czekam kiedy siama , siama
ostatnio postawiłam ją na sofie przy poduchach i pieknie sama stała na wyprostowanych nóżkach a jak dumna była że sie siama utrzyma
no i mój pełzaczek pełza pomalutku do tyłu - w koncu to raczek

na gwiazdke trzymam dla niej kule-hule i kiedys wyjełam - mysle zrobimy próbe czy sie dziewcze nie wystraszy bo ona głosno spiewa - ta kula
młoda zachwycona - wiec zabrałam i mówie ok dostaniesz na gwiazdke

pokazuje foty jak to młoda ładnie sie na nóżkach trzyma i jak u nas wszystko zostaje potraktowane jezykiem

[iza240]

Napisane przez Edzia400

a tu Mimi z rocznym kuzynkiem kubusiem

i Moja rózowa snieżynka

z autem kubusiowym

i kupi mnie ktos ?


moja nie ma bucikow typowych tylko ze spiwora poprostu ma takie kiciorki grube ze zadne kozaczki ktore ogladalismy nie dały sie zapiac

ślicznie

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez Silpe

pokazuje foty jak to młoda ładnie sie na nóżkach trzyma i jak u nas wszystko zostaje potraktowane jezykiem

ładnie stoi.U nas to samo-co do ręki to do buzi

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Napisane przez mama_kacperka

a tu nowe fotki mojego kochanego łobuza (pierwsza z prezentem mikołajkowym-pół godziny byl zajęty słuchaniem,drugie pół klupał w klawisze-pianinko ma fajne melodie-muzyka klasyczna)

śliczmie sie bawi.Moje dziecko bawi sie samo 2 minuty a potem jest płacz

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23610464]dawno nie pokazywałam chłopaków, nadrabiam zaległości.
1.3. marchewkowo.
2. zimowo.
4. gdy tylko nadarzy sie okazja, Tymek ciągnie Maksia za włosy.
5. jedziemy do lekarza.
6.7. przymiarki do raczkowania.
8. siedzę sobie.[/QUOTE]
co on wcina całą marchewkę?
Moje dziecko przy waszych wygląda jak oświecim Czym wy karmicie swoje dzieci

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez kardashi

Mam pytanie.. Czy któraś z Was używa pampersów Sleep&Play? Jak sie sprawdzają ;>?

ja używam a raczej używałam są mniej chłonne niż np Pampers actiwe baby.Często nie wytrzymują nocy
-------------------------------------------------------------------------------------

U nas straszne marudzenie popołudniami i pobódki w nocy.Dziasła spuchnięte a zębów nadal nie widać

[bydgoszczanka]

Napisane przez Siala_Bala

Obiecałam, że jak dostanę więcej zdjęć z sesji to się pochwalę.. więc się chwalę :

Narazie tyle wybrałam z 247 jakie nam zrobiono większość to jakieś durne miny jak nie moje śpiące oczy.. to mały pokrzywiony a małż to już w ogóle tragedia na zdjęciach bo on albo ma uśmiech jak dzik albo nie ma oczu

A jeszcze muszę wygrzebac jakieś "ludzkie" bardziej świąteczne.. z czapką i workiem mikołajowym ..

Piękne zdjęcia Będziecie mieli super pamiątkę.

Napisane przez margo80

kto mi dziecko podmienił?
przed 11 usnęła uśpiona na siłę i spała 1,5h. o 15.30 usnęła przy cycku i śpi do teraz. szok.

Daj mi trochę tego snu

Napisane przez evean

hello dziewczyny
u nas dziś 0 stopni więc i spacr był długi choć wózkiem sie średnio jechało bo mazia taka ,ale Olo był zadowolony to i ja też
dzionek fajowy synek jest grzeczniutki
a jeszcze się pochwalę moja strasza córa była wczoraj w Warszawie na egzaminie państwowym z Japońskiego i chyba zda bo mówi że nie był trudny więc
bo nie pisałam ale ona sie na japonistykę wybiera

Napisane przez kropka75

A od kiedy to do kupna książki potrzeba dowodu?

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Ale się właśnie uśmiałam...

Mąż przyszedł do domu i poszedł do łazienki... Daniel leży mi na kolanach i bawi się moim telefonem.
Nagle słyszę dzwoni tel. małża. Ten wychodzi z kibla i psioczy: "czego tam znowu...", odbiera i słyszę: "cześć Misiaczku... cześć słoneczko... (myślę sobie: pogięło chłopa tak do znajomych gadać )... powiedz mamusi, że rozmawiasz z tatusiem...".

Tak oto mój syn w wieku 6 miesięcy wykonał swój pierwszy telefon.

Napisane przez velluto

Byliśmy dziś u pediatry. Mała waży 7,9kg Co do odrzucania butelki, to moja mała została pochwalona, że wie co dobre
Poza tym rzeczywiście, możliwe, że występuje u niej niewielkie napięcie mięśni grzbietu Dostaliśmy namiary na dobrego neurologa dziecięcego, więc czeka nas kolejna wizyta.
No i bez problemu dostałam zwolnienie do pracy - opiekę nad małą, do świąt. A więc 27 grudnia wielki powrót

Będzie dobrze

Napisane przez Magdi555

No Kuba jednak prześcignął Natalię. My mamy 6 ząbali Owszem rzadki się udzielamy, ale na liście jeszcze jesteśmy

Pozdrawiamy

Wow

Napisane przez kropka75

Brawo.

Danio dziś oszalał. Próbował siadać z płaskiego leżenia. Chyba mu się wydaje, że to tak samo jak z półleżenia, albo jak z podciąganiem.
Zdziwiony, że się nie da.

Moja też tak robi, raz się jej udało. Podciągała się za kołdrę

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23610464]dawno nie pokazywałam chłopaków, nadrabiam zaległości.
1.3. marchewkowo.
2. zimowo.
4. gdy tylko nadarzy sie okazja, Tymek ciągnie Maksia za włosy.
5. jedziemy do lekarza.
6.7. przymiarki do raczkowania.
8. siedzę sobie.[/QUOTE]

Piękni chłopcy

Napisane przez mama_kacperka

j


a tu nowe fotki mojego kochanego łobuza (pierwsza z prezentem mikołajkowym-pół godziny byl zajęty słuchaniem,drugie pół klupał w klawisze-pianinko ma fajne melodie-muzyka klasyczna)

Na drugiej fotce wygląda poważnie.

Napisane przez Silpe

czesc dziewczyny - jestem chronicznie niedospana
od tygodnia mloda spi tak na dwa razy - raz dobrze raz są wiercenia całą noc i pobudki- wczoraj usneła o 19tej i o 22 jak skonczyłam czytac i wyłączyłam lampke ta sie wybudziła i było iercenie do 24 dopiero padła - masakra - gdzie te jej zeby cholera - zameczymy sie obie ..
dzionki są super ale w nocy nie dosypiamy - tera młoda odsypia a ja sie kawą ratuje .


pokazuje foty jak to młoda ładnie sie na nóżkach trzyma i jak u nas wszystko zostaje potraktowane jezykiem

U nas od 3 nocy jest pobudka o 23 i marud do 24, 1 w nocy. Ale w tym czasie mąż ją bierze i usypia. Dzisiaj położył się obok niej w naszym łóżku, masował brzuszek i opowiadał bajki. W pewnym momencie zaczęliśmy się śmiać, bo zaczął zmyślać i takie bzdury gadał, że sikaliśmy Na szczęście Lusia zasnęła

Fotki

Dzień dobry

[myszka1986]

Napisane przez velluto

Ja też mam fajne jabłka i nie wiem co z nimi zrobić Nie chce mi sie włączac piekarnika ani parowara dla 1 jabłka, z którego potem moje dziecko zje 2 łyżeczki. Gotowanie to chyba bez sensu, nic wartościowego w tym jabłku już nie zostanie. Ja poczekam, aż mała bedzie chętniej jadła i dam jej surowe tarte, narazie deserki daje słoiczkowe

Ja daję surowe - całe jak chcę małą zająć i starte do deserku.

Napisane przez ona1981

A moje dziecię już dobrze przekręca się z pleckow na brzuszek, ale odwrotnie nie potrafi No raz się udało, ale poleciał prosto na głowę i się popłakał. Jak mu pomóc?

U nas jest to samo - jeden dzień pół miesiąca temu się przekręcała z brzuszka na plecki a teraz nawet nie próbuje leniuch jeden udaje że nie umie.

Dzieciaki na fotach piękne, u nas to ja mam fioła na punkcie pykania fotek ale przygodę z fotografią dopiero zaczynam - rok temu sprawiłam sobie lustrzankę cyfrową i jeszcze jej dobrze nie opanowałam.

[bydgoszczanka]

Wczoraj krzesełko zostało zakupione, złożone, a dzisiaj panna już w nim siedzi

[Silpe]

Napisane przez bydgoszczanka

Wczoraj krzesełko zostało zakupione, złożone, a dzisiaj panna już w nim siedzi

widac że jej pasuje

[sonia1981]

Napisane przez ona1981

A moje dziecię już dobrze przekręca się z pleckow na brzuszek, ale odwrotnie nie potrafi No raz się udało, ale poleciał prosto na głowę i się popłakał. Jak mu pomóc?

Sonia zazdroszczę przespanej nocki . Ciekawe kiedy Szymon da mi się wyspać...

Moja córa z brzucha na plecki przekrecała sie wczesniej, w czwartym miesiacu już. Potem udawała, ze nie potrafi. Z placków na brzuszek dopeiro od niedawna sie przekręca i to wtedy tylko jak ma dobruy humor, a skonczyla w sobote siedem miesiecy.

Ona to dzisiaj jakiś bonus był chyba, bo wczoraj noicka była masakra. Od 12 do 1.30 był ryk wniebogłosy, ze się uspokoic małej nie dało. Myślałam, ze ten ząbek się juz przebił a tutaj niyy ma. Zresztą zauważyłam, ze mała ładnie w nocy sypia, jak z nią na dwór w dzień wychodzę i się przewietrzy. Jak dłużej posiedzi w domu to w nocy jakoś źle sypia.

Napisane przez Silpe

czesc dziewczyny - jestem chronicznie niedospana
od tygodnia mloda spi tak na dwa razy - raz dobrze raz są wiercenia całą noc i pobudki- wczoraj usneła o 19tej i o 22 jak skonczyłam czytac i wyłączyłam lampke ta sie wybudziła i było iercenie do 24 dopiero padła - masakra - gdzie te jej zeby cholera - zameczymy sie obie ..
dzionki są super ale w nocy nie dosypiamy - tera młoda odsypia a ja sie kawą ratuje .

Fajniusie fotki dzieciaczków Lea - młody fajnie siedzi juz - ja sie nie moge doczekac .

Na razie młoda podrywa sie do siedzenia z boku lub jak leży - jak jej podam rece to natychmiast siada i jak sie ma czego złapac to siedzi , ale czekam kiedy siama , siama
ostatnio postawiłam ją na sofie przy poduchach i pieknie sama stała na wyprostowanych nóżkach a jak dumna była że sie siama utrzyma
no i mój pełzaczek pełza pomalutku do tyłu - w koncu to raczek

na gwiazdke trzymam dla niej kule-hule i kiedys wyjełam - mysle zrobimy próbe czy sie dziewcze nie wystraszy bo ona głosno spiewa - ta kula
młoda zachwycona - wiec zabrałam i mówie ok dostaniesz na gwiazdke

pokazuje foty jak to młoda ładnie sie na nóżkach trzyma i jak u nas wszystko zostaje potraktowane jezykiem

Woow jak super stoi już. Moja narzie jeszcze nawet sie nie zamierza do stawiania na nóżkach.

Bydgoszczanko Lusia super uradowana na krzesełku widzę. Słodziak

[kropka75]

Napisane przez Silpe

ostatnio postawiłam ją na sofie przy poduchach i pieknie sama stała na wyprostowanych nóżkach a jak dumna była że sie siama utrzyma
no i mój pełzaczek pełza pomalutku do tyłu - w koncu to raczek

Super stoi.
Jeszcze trochę i będziesz musiała poprzyklejać te ozdoby do parapetu.

Danio też od wczoraj trochę raczkuje - do tyłu. Podciąga nogi pod pupę i kiwając się jak patyczak przesuwa do tyłu.

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez bydgoszczanka

Wczoraj krzesełko zostało zakupione, złożone, a dzisiaj panna już w nim siedzi

Jak super. Chyba jej się podoba.

Ja dostałam przedwczoraj takie krzesełko od koleżanki, ale mam wrażenie, że w tym plastiku mniejsze dziecko jest bezpieczniejsze. Z boku są te rury i maluch nie wypadnie. W to boję się go wkładać jeszcze.

[Darianna25]

Dzień dobry,

Napisane przez Siala_Bala

Obiecałam, że jak dostanę więcej zdjęć z sesji to się pochwalę.. więc się chwalę :

Narazie tyle wybrałam z 247 jakie nam zrobiono większość to jakieś durne miny jak nie moje śpiące oczy.. to mały pokrzywiony a małż to już w ogóle tragedia na zdjęciach bo on albo ma uśmiech jak dzik albo nie ma oczu

A jeszcze muszę wygrzebac jakieś "ludzkie" bardziej świąteczne.. z czapką i workiem mikołajowym ..

WOW super
Nie obraź się ale najładniejszy na tych zdjęciach to Sebuś

evean japońskipodziwiam .

Napisane przez Magdi555

No Kuba jednak prześcignął Natalię. My mamy 6 ząbali Owszem rzadki się udzielamy, ale na liście jeszcze jesteśmy

Pozdrawiamy

O Boże a kiedy to wyszło?

justin18061976 za wyniki.

Napisane przez sonia1981

Takiego całego chrupka do rączki jej wkładasz?? Właśnie się zastanwaiłam czy już jej nie podać, ale się boję, ze może się większym kawałkiem udławić. A u Ciebie jak to wygląda??

Ja też daje całego chrupka.Czasem jej sama wkładam spory kawałek do buzi.Chrupek sie przyklei do podniebienia i mala ma zajęcie aby go wycyckać.

Napisane przez Silpe

czesc dziewczyny - jestem chronicznie niedospana
od tygodnia mloda spi tak na dwa razy - raz dobrze raz są wiercenia całą noc i pobudki- wczoraj usneła o 19tej i o 22 jak skonczyłam czytac i wyłączyłam lampke ta sie wybudziła i było iercenie do 24 dopiero padła - masakra - gdzie te jej zeby cholera - zameczymy sie obie ..
dzionki są super ale w nocy nie dosypiamy - tera młoda odsypia a ja sie kawą ratuje .

Fajniusie fotki dzieciaczków Lea - młody fajnie siedzi juz - ja sie nie moge doczekac .

Na razie młoda podrywa sie do siedzenia z boku lub jak leży - jak jej podam rece to natychmiast siada i jak sie ma czego złapac to siedzi , ale czekam kiedy siama , siama
ostatnio postawiłam ją na sofie przy poduchach i pieknie sama stała na wyprostowanych nóżkach a jak dumna była że sie siama utrzyma
no i mój pełzaczek pełza pomalutku do tyłu - w koncu to raczek

na gwiazdke trzymam dla niej kule-hule i kiedys wyjełam - mysle zrobimy próbe czy sie dziewcze nie wystraszy bo ona głosno spiewa - ta kula
młoda zachwycona - wiec zabrałam i mówie ok dostaniesz na gwiazdke

pokazuje foty jak to młoda ładnie sie na nóżkach trzyma i jak u nas wszystko zostaje potraktowane jezykiem

pęknie stoi.

U nas nocka taka sobie.Wstawanie co 2h.Jak nigdy usnęła po 2 karmieniu, śpi już 1,5h.

Ja na święta jakoś specjalnie nie sprzątam.Normalna cotygodniowa rutyna.