Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY!

[bernadka20]

biała17a
Kup Iwostin na zimę. Genialny kremik...naprawdę a cera po nim to jak pupa niemowlęcia

[anka1892]

Napisane przez cristilla

Tak do końca to nie wiem czy mnie zapychają Fakt faktem, że zaskórniki się robią. Ten podkład mnie nie zadowala, więc i tak jestem zmuszona poszukać czegoś innego.
A minerały można kupić gdzieś w sklepie, to bym sobie pooglądała

"prawdziwe" minerały tylko na allegro, w sklepach to raczej kosmetyki "na bazie minerałów", producenci nazywają teraz wszystko "mineralny ...." ale to koło minerałów nie leżało, po prostu taka "moda" ja mam aktualnie próbki Pixie Cosmetics(polska firma), ale jeszcze nie próbowałam.

[cristilla]

Te badziewia "na bazie minerałów" miałam kilka razy. Moim zdanie zwykłe podkłady.
Bernardka, Iwostiny mają kiepskie składy. Chociaż moja koleżanka jest zadowolona, ale ona nie ma cery tłustej, trądzikowej raczej normalną w stronę suchej, więc nie musi uważać.
Pooglądam te Pixi może zamówię jakieś próbki. A pędzel musi być jakiś specjalny, czy może być taki zwyczajny z rossmana za 7 zł, którego używam do maziana się pudrem bambusowym?

[anka1892]

Napisane przez cristilla

Te badziewia "na bazie minerałów" miałam kilka razy. Moim zdanie zwykłe podkłady.
Bernardka, Iwostiny mają kiepskie składy. Chociaż moja koleżanka jest zadowolona, ale ona nie ma cery tłustej, trądzikowej raczej normalną w stronę suchej, więc nie musi uważać.
Pooglądam te Pixi może zamówię jakieś próbki. A pędzel musi być jakiś specjalny, czy może być taki zwyczajny z rossmana za 7 zł, którego używam do maziana się pudrem bambusowym?

pędzel najlepszy flat top, daje najlepsze krycie(o ile Ci na nim zależy), taki z rossmana raczej nie będzie dobry do podkładów mineralnym"(ale sama zamierzam sobie taki kupić właśnie do pudru bambusowego ), na forum jest dużo o pędzlach, ja mam właśnie Pixie, ale jest też tańszy Sunshade(aktualnie chyba brak na allegro, mają być pod koniec miesiąca chyba) no i Everyday Minerals (tyle kosztuje co Pixie czyli 35ł + przesyłka)

[cristilla]

Przy następnym zasileniu konta kupię pędzel i może te minerałki pixie. Nie wiem, czy to ukryje moje syfki. Jak wyrzucę 100 zł w błoto, to trochę bez sensu. W każdym razię dzięki Ania za info. A na ile takie duże opakowanie Pixie wystarczy? I ile warstw nakładasz?

[jyyli]

Znalazłam dzisiaj takiego bloga: http://manuka.blox.pl/html
Można trochę poczytać o kuracji miodem

[bernadka20]

anka1892
ja przewaznie mialam mieszana i sklonna do przesuszenia cere...ostatnio wyskoczyly o dziwo pryszcze na brodzie...i nie powstaja mi nowe i mi nic Iwostin nie zapycha...Oczywiscie są różne opinie jednak ja jestem z niego zadowolona ))
No u Ciebie źle podziałał...Ja bez niego na to zimno nie wychodze...

[anka1892]

Napisane przez cristilla

Przy następnym zasileniu konta kupię pędzel i może te minerałki pixie. Nie wiem, czy to ukryje moje syfki. Jak wyrzucę 100 zł w błoto, to trochę bez sensu. W każdym razię dzięki Ania za info. A na ile takie duże opakowanie Pixie wystarczy? I ile warstw nakładasz?

ze mnie to żaden znawca, bo ja sama dopiero będę zaczynać z minerałami (muszę najpierw normalne podkłady zużyć), ale dziewczyny nakładają kilka warstw, w zależności od tego, co mają do ukrycia ja nie miałam czasu użyć tych próbek, bo dostałam je w ostatni piątek, ale jutro chyba użyje. Duże opakowanie starcza podobno na rok, albo i dłużej, zależy czy stosujesz codziennie. a pędzel to podobno inwestycja na lata. Ogólnie jak Ci się nie spieszy to możesz poczekać, aż się pędzel Sunshade pojawi znów na Allegro, bo podobno niczym się nie różni od droższego Everyday minerals. Ogólnie warto poczytać całe podforum mineralne, są tam tematy o pędzlach, primerach, podkładach każdej firmy, technikach nakładania itp, ogólnie to można spędzić godziny czytając to ) no i teraz jest promocja taka, że pędzel + 3 próbki Pixie są gratis, cena to 41zł z przesyłką, a ja policzyłam, że zakup pędzla Sunshade(26zł z przesyłką)+3 próbki podkładu Pixie(3x3,7+6zł/przesyłka) to wydatek łącznie 43,1o zł czyli opłaca się zamówić droższy pędzel :P a no i najpierw trzeba zacząć od próbek, bo odcieni jest chyba ponad 90
a na pojedyncze syfki to są korektory (oczywiście również mineralne), ale na razie się nie interesowałam wiec nie wiem który najlepszy, ale są o wiele tańsze od podkładów.

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez bernadka20

anka1892
ja przewaznie mialam mieszana i sklonna do przesuszenia cere...ostatnio wyskoczyly o dziwo pryszcze na brodzie...i nie powstaja mi nowe i mi nic Iwostin nie zapycha...Oczywiscie są różne opinie jednak ja jestem z niego zadowolona ))
No u Ciebie źle podziałał...Ja bez niego na to zimno nie wychodze...

oj to chyba nie do mnie miało być, ja Iwostinu nie stosuję(choć nie powiem, miałam zamiar kupić na zimę, ale jednak skład mnie zniechęca ).
ale tak btw to mi też pryszcze wyskakują głównie na brodzie i teraz mam takiego wielkiego od tygodnia z nim walczę i dziś nie wydołałam i wycisnęłam(bo chyba jednak musiałam go wycisnąć, był meeeeega duży i wyciskałam go na 3 razy, a i tak chyba nie do końca)
A właśnie polecicie coś na przyspieszenie gojenia takiego drania? bo mam tormentiol, on chyba goi też, ale może znacie coś lepszego? no i żeby się nie paprało... myślę może żeby go wodą utlenioną przemyć...

[cristilla]

Najlepsze co znam na gojenie to olej tamanu, ewentualnie jakaś maść propolisowa. Nie spieszy mi się jak będę wolna to poczytam o tych minerałach.

[biala17a]

Napisane przez anka1892

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------


oj to chyba nie do mnie miało być, ja Iwostinu nie stosuję(choć nie powiem, miałam zamiar kupić na zimę, ale jednak skład mnie zniechęca ).
ale tak btw to mi też pryszcze wyskakują głównie na brodzie i teraz mam takiego wielkiego od tygodnia z nim walczę i dziś nie wydołałam i wycisnęłam(bo chyba jednak musiałam go wycisnąć, był meeeeega duży i wyciskałam go na 3 razy, a i tak chyba nie do końca)
A właśnie polecicie coś na przyspieszenie gojenia takiego drania? bo mam tormentiol, on chyba goi też, ale może znacie coś lepszego? no i żeby się nie paprało... myślę może żeby go wodą utlenioną przemyć...

ten kremik z Iwostinu mój chlopak kupiuje na zimę i bardzo sobie chwali. Ja nie ryzykuję, bo na drugim miejscu niestety ma trójglicerydy, które prawdopodobnie mi robią wielkie szkody na twarzy Jestem w trakcie śledztwa, co mnie zapycha a co nie, jeśli się okaże że sie mylilam co do jego składników to pewnie go nabędę lub podkradnę chlopakowi

Co do gojenia - zależy jakie ci wyskakują. Jeśli mam coś, do wymagało pociśniecia (ostatnio na szczeście wszelkie ropne rzeczy mam polozone powierzchownie i staram sie zeby same przyschly) to póżniej nakładam na nie maść cynkową. Jeśli rośnie cos na kształt "kopca kreta" twarde, bolesne i bez ropy to nakladam Lerosett i dziala naprawdę genialnie potrafi taka zmianę w pol godziny uciszyc i zmiejszyc o jakies dwie trzecie. Nie mam pojecia skad takie dzialanie, skoro w skladzie ma jakies tam błotko, ale probowalam tą sztuczkę powtórzyc z zieloną glinką i juz nie dawalo takich efektow.


Jeśli chodzi o minerałki, to wiadomo, że duuzo trzeba przetestowac zanim się trafi na swoje. W trzech slowach wam napisze, jak jest u mnie, może sie przyda:
- Lucy minerals - mam formułę light i ocs - kryje naprawdę dobrze, gdybym nie miała okresów przesuszenia cery pewnie by byly moimi ulubionymi, ale podkreslanie kazdej skórki i suchego miejsca je dyskwalifikuje
- Pixie - mam wrazenie że podczas noszenia natural finish skóra się szybciej przetluszcza, podobnie pisaly niektóre dziewczyny w watku tej firmy. Druga formuła - Cover de luxie jest bardziej kryjaca i mam wrazenie że taka bardziej kremowa, mi podchodzi bardziej.
- Lumiere - moj obecny faworyt Ma cztery formuły:
Veena velvet - dobrze kryje, ale trudno sie naklada
Fawless finish - tez dobrze kryje, naklada sie latwiej, bo jest lzejszy, nie swiece się po nim mocno, uzywam ostatnio na codzien
Luminesse i Cashmere wg. mnie kryja słabo i sa rozwietlajace, wiec raczej nie dla mnie, bo i bez tego walczę z polyskiem na czole

[bernadka20]

anka1892
Iwostin na zimę nie była analizowany tutaj, bo nawet sprawdzalam....
ja do podleczenia mam differine (przepisala mi go poprzednia dermatolog...i aknemycin...)
Dziewczyny...przestalam brac z miesiac temu tabletki na pryszcze Tetralysal...chciałabym isc na solarium wkrotce (siostry wesele początkiem stycznia)...Pryszcze mi nie wychodza juz....zostały blizny ;/ Nie powstaja nowe...
A wlasnie na noc stosuje Duac....
Moge korzystac z solarium ?

[DagmaraRose2000]

Bernadko to moze natryskowe, co? Nie ryzykowalabym bliznami bo sama tak robilam, teraz mam twarz jak dalmatynczyk !!
Albo jakis lepszy samoopalacz?

[ale_elemelka]

Napisane przez bernadka20

anka1892
Iwostin na zimę nie była analizowany tutaj, bo nawet sprawdzalam....
ja do podleczenia mam differine (przepisala mi go poprzednia dermatolog...i aknemycin...)
Dziewczyny...przestalam brac z miesiac temu tabletki na pryszcze Tetralysal...chciałabym isc na solarium wkrotce (siostry wesele początkiem stycznia)...Pryszcze mi nie wychodza juz....zostały blizny ;/ Nie powstaja nowe...
A wlasnie na noc stosuje Duac....
Moge korzystac z solarium ?

Nie możesz! Lepiej nie nabawić się przebarwień, na ulotce jest wyraźnie napisane "Uwaga! Podczas leczenia unikać słońca i innych źródeł UV"

[bernadka20]

ale_elemelka
Chodziło Tobie o żel Duac tak ? No to w takim razie koszmaru nie ma końca

Dagmara Rose...
Załamana jestem

Dziękuje za odpowiedz wam dziewczyny

[eunchae]

Cześć kobiety, odnośnie miodu manuka, zażywam właśnie trzeci słoik 500 gram i muszę przyznać że bez rewelacji. Fakt że działa świetnie na przeziębienie, zwiększenie odporności, ból gardła (wszyscy dookoła mnie są chorzy a ja zdrowa!! co się nigdy nie zdarzało), szybsze gojenie, dobrze wpływa na układ pokarmowy. Miód ten więc raczej się nadaje jako dodatek do kuracji. Tylko ta jego masakryczna cena odstrasza...

[aniaweronika87]

Cześć, postanowiłam podzielić się z Wami jak pozbyłam się trądziku. Moja twarz od gimnazjum wyglądała strasznie, aż do teraz (mam 23lata). Kupowałam różne mazidła, robiłam maseczki, chodziłam do dermatologa i nic. Jakieś pół roku temu moja twarz tak okropnie wyglądała, że aż wstydziłam się iść na uczelnie. Wzięłam sie w garść i poszłam tym razem prywatnie do dermatologa. Pani dermatolog aż za głowę się chwyciła jak mnie zobaczyła :/ przez 2 miesiące brałam Unidox (tani antybiotyk), smarowałam się robionym w aptece płynem i maseczką w której głównym składnikiem jest cynk. przy okazji kazała mi zrobić badania na taczyce i wyszła dość duża niedoczynność tarczycy Po 3 miesiącach mazideł efekt był piorunujący! a teraz, po pół roku mam idealną cerę ) zero pryszczy i blizn! czasami patrzę się w lustro i nie dowierzam jak ja ładnie wyglądam tego płynu i aptecznej maseczki używam nadal, poza tym robię sobie domowe maseczki z sienia lnianego i z płatków owsianych. Dziewczyny, głowa do góry, bo tego świństwa można się pozbyć jak któraś z Was chce, moge przesłać namiar na p. Dermatolog (Sosnowiec) ewentualnie podać skład tych mazideł. mam nadzieję, że pomogłam. pozdrawiam

[sn00py]

witam,
myślę, ze wiele wizażystek będzie zainteresowanych składem mazideł, którymi wyleczyłaś trądzik (ze mną włącznie). Wiec jesli mozesz, prosze podaj ich składy.
Dziękuje i pozdrawiam

[visionAM]

Raczej Wizażanek, a nie wizażystek

[SMariee]

Witam! Ja również chciałabym napisać Wam jak pozbyłam cię trądziku
A więc mam 17 lat, a trądzik gdzies tak od 2-3 lat. Na początku nawet nie sądziłam, że to może być to. Wyskakiwały takie pojedyncze pryszcze, ale było co raz gorzej. Mam skure mieszaną, a więc najwięcej pryszczy miałam na czole, nosie i brodzie, a do tego te okropne pozostałości po nich- blizny :/

Ale w końcu poszłam do dermatologa , było to w październiku tego roku. A teraz jest grudzień a moja skóra jest wręcz IDEALNA. Gdzie nie gdzie wyskakują pojedyncze małe pryszcze ale na drugi dzień już ich nie ma.
Leki które brałam przez ten czas to:
- doxycyclinum
- chyba to był Flocofast
- unidox
- lek robiony
- maść epiduo
- linex forte
- zincas forte
No trochę tego było, i większość z tych leków jest oczywiście na receptę.
Nie są na szczęście drogie, no oprócz tej maści Epiduo - 40zł. Ale pomaga i to jest ważne

[aniaweronika87]

Płyn:
-detreomycini 2,0
- ac. salicylici 0,75
- resorcini 0,75
- ac. borici 3,0
- 70o spir. vini ad 100,0 (to nie jest 700, tylko 70 i kółeczko na górze, nie wiem co ono oznacza bo się na tym kompletnie nie znam)

maść:
- Hydrocortisoni 0,5
- zini oxydati
- talu veneti
- glycerini
- aqua dest. aa
ad 100,00

mam nadzieję ,że niczego nie pomyliłam ciężko sie odczytać z tych karteczek..

[Zosia#23#]

Fajnie Aniaweronika, że tobie się udało, tylko trądzik ma nawroty.Nielicznym udaje się go calkowicie wyleczyć.Mi udaje się go co najwyżej zaleczyć.Jest uspiony nawet na pół roku a potem powraca ze zdwojoną siłą...

[Ghost19]

Spirytus Vini czyli 70 stopniowy. Ta maść, a właściwie zawiesina jest ze sterydem i nie powinno się jej używać bez przerwy
Płyn z antybiotykiem.

[DagmaraRose2000]

a ja szukam dobrze regenerującego/nawilżającego (ale no właśnie! Nie zapychającego, najlepiej bez silikonow) kremu, bo kwasy juz do mnie jadą, a obecnie mam skóre cienką jak kartka papieru.
Any ideas?

[cristilla]

Ava ecolinea spróbuj, super nawilża a zapychaniem to indywidualna sprawa.

[frostis]

Ja przetestowalam juz chyba wszystkie masci typu skinoren,brevoxyl,klindac ne ,retin A,duac.
pomagal mi jedynie skinoren.Bylam z niego naprawde zadowolona.
przetestowalam tez rozne kosmetyki z kwasami np salicylowym,aha ,glykolowy,pha.
po wszystkich mialam mega wysyp podskornych gol,ktore sie pozniej miesiacami goily.Bledne kolo.Myslalam,ze wysyp sie w koncu skonczy i zobacze upragniona ladna cere,ale nic z tego.Bylam zalamana na maksa

Kiedys kosmetyczka mi dala probke kremu neostraty z glukolanktonem(pochodna kwasu pha,o ile pamietam).I to byl strzal w 10!
Buzia sie wygladzila,lekko wyjasnialy plamki,nowe pryszcze przestaly wychodzic,a stare sie zaczely wchlaniac.
Kupilam krem pelnowymiarowy,bo wspaniale dzialal.Ale w sklepie ZSK znalazlam glukonolakton i teraz sama sobie robie tonik na bazie hydrolatu rosa damascena tonik z tym kwasem.Robie stezenie ok 10% do uzywania na codzien i raz w tygodniu 15% jako maseczke.Jestem na dobrej drodze,aby sie pozbyc tradziku.Do tego wszystkie przebarwienia zbladly po okolo miesiacu o okolo 70%,a dla mnie to super efkt.

[Zosia#23#]

Też słyszałam dobre opinie o tym kremie Neostrata...........tylko ta cena


Chyba się skuszę, bo nie mogę już patrzeć na te bordowe plamki na polikach

[simone2010]

Napisane przez Zosia#23#

Też słyszałam dobre opinie o tym kremie Neostrata...........tylko ta cena


Chyba się skuszę, bo nie mogę już patrzeć na te bordowe plamki na polikach

Na ebayu jest trochę tańszy

[Marzena17]

Napisane przez frostis

Ja przetestowalam juz chyba wszystkie masci typu skinoren,brevoxyl,klindac ne ,retin A,duac.
pomagal mi jedynie skinoren.Bylam z niego naprawde zadowolona.
przetestowalam tez rozne kosmetyki z kwasami np salicylowym,aha ,glykolowy,pha.
po wszystkich mialam mega wysyp podskornych gol,ktore sie pozniej miesiacami goily.Bledne kolo.Myslalam,ze wysyp sie w koncu skonczy i zobacze upragniona ladna cere,ale nic z tego.Bylam zalamana na maksa

Kiedys kosmetyczka mi dala probke kremu neostraty z glukolanktonem(pochodna kwasu pha,o ile pamietam).I to byl strzal w 10!
Buzia sie wygladzila,lekko wyjasnialy plamki,nowe pryszcze przestaly wychodzic,a stare sie zaczely wchlaniac.
Kupilam krem pelnowymiarowy,bo wspaniale dzialal.Ale w sklepie ZSK znalazlam glukonolakton i teraz sama sobie robie tonik na bazie hydrolatu rosa damascena tonik z tym kwasem.Robie stezenie ok 10% do uzywania na codzien i raz w tygodniu 15% jako maseczke.Jestem na dobrej drodze,aby sie pozbyc tradziku.Do tego wszystkie przebarwienia zbladly po okolo miesiacu o okolo 70%,a dla mnie to super efkt.

Ja też polecam glukonolakton. Również mam samorobiony tonik z z 10 % PHA i dodatkowo z mocznikiem 2%. Używam co drugi dzień i ostatnio nawet przed okresem nic mi nie wyskoczyło Przebarwienia i plamki bledną, a cera staje się gładziutka i bardzo delikatna. Ostatnio miałam taką chyba jako 10 latka :P Do tego mam krem nawilżający Iwostin sensitia a na dzień używam SVR 50 ultra max.

[frostis]

Ja wlasnie do mojego toniku tez dodaje odrobine mocznika

[eunchae]

Napisane przez frostis

Ja przetestowalam juz chyba wszystkie masci typu skinoren,brevoxyl,klindac ne ,retin A,duac.
pomagal mi jedynie skinoren.Bylam z niego naprawde zadowolona.
przetestowalam tez rozne kosmetyki z kwasami np salicylowym,aha ,glykolowy,pha.
po wszystkich mialam mega wysyp podskornych gol,ktore sie pozniej miesiacami goily.Bledne kolo.Myslalam,ze wysyp sie w koncu skonczy i zobacze upragniona ladna cere,ale nic z tego.Bylam zalamana na maksa

Kiedys kosmetyczka mi dala probke kremu neostraty z glukolanktonem(pochodna kwasu pha,o ile pamietam).I to byl strzal w 10!
Buzia sie wygladzila,lekko wyjasnialy plamki,nowe pryszcze przestaly wychodzic,a stare sie zaczely wchlaniac.
Kupilam krem pelnowymiarowy,bo wspaniale dzialal.Ale w sklepie ZSK znalazlam glukonolakton i teraz sama sobie robie tonik na bazie hydrolatu rosa damascena tonik z tym kwasem.Robie stezenie ok 10% do uzywania na codzien i raz w tygodniu 15% jako maseczke.Jestem na dobrej drodze,aby sie pozbyc tradziku.Do tego wszystkie przebarwienia zbladly po okolo miesiacu o okolo 70%,a dla mnie to super efkt.

Ten tonik składa się tylko z hydrolatu + glukonolakton czy coś jeszcze? On chyba pomaga na same przebarwienia raczej czy na wypryski też?