LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaKaCjE:*

[KaasiaaK]

Napisane przez Karmenka

Grzane wino Ale mi się chce

byłam dziś na winku
delikatny mróz i grzane wino, połączenie idealne

Napisane przez bedeliciuos

juz wiem, skorzystałam
zastanawiałam się właśnie jak oni 'dają znać' że za darmo, a tu się okazało że zablokowane kasowniki

ja wczoraj wsiadłam na pętli do autobusu i kierowca darł się na cały autobus, że dziś za darmo jeździmy

Napisane przez star15

Są parówki, jest impreza.

z MOMem?

Napisane przez czijo

Cześć Dziewczynki ;*
Ja dzisiaj zaspałam, ale to nic, bo i tak rypie kurde, czy my żyjemy w XIX wieku, żeby śnieg paraliżował wszystko? Pada co roku, i co roku jest to samo
W Krakowie w niedzielę druga tura wyborów prezydenckich, obecny prezydent reklamuje się jako "sprawdzony" i po prostu padam na twarz z bezsilnego śmiechu. Podoba mi się, jak go ktoś podsumował na forum gazety:


Jego rywal nazywa się Kracik
Swoją drogą, Kracik był kiedyś burmistrzem Niepołomic, to takie miasteczko niedaleko mnie - dzięki niemu naprawdę NIESAMOWICIE się rozwinęło. Udało mu się nawet sprowadzić tam Coca-Colę, i teraz stoi jej fabryka która zatrudnia mnóstwo ludzi. Po prostu ideał samorządowca... ale cóż. Krakówek głosuje na Majchrowskiego, bo "my tu w Krakowie mamy swoich specjalistów i żaden wieśniak nie będzie nam mówił, jak nasz Kraków ma wyglądać"

No dobra, to tyle jeśli chodzi o agitację wyborczą XD wybaczcie, ale wkurza mnie to, jak krótkowzroczni mogą być ludzie... a moja mama to już w ogóle szaleje bo nie dość że za Kracikiem, to jeszcze jest całym sercem za Platformą, która za nim stoi. Co moim zdaniem, nawiasem mówiąc, raczej mu nie pomaga, bo dużo ludzi ma dość PO... no i przez to że jest z PO, ludzie którzy w pierwszej turze poparli kandydata PiS na pewno na niego teraz nie zagłosują

a widziałaś tą stronę z komiksem nt komunikacji miejskiej w Krk?

ja tylko czekałam, aż Jacek weźmie łopatę i zacznie odśnieżać, w końcu podczas kampanii politycy są zdolni do wszystkiego...

wczoraj oglądałam na TVP Kraków debatę obu kandydatów i mnie żaden nie przekonuje...
Kracik co prawda sprawdził się w Niepołomicach, ale czy uda mu się rządzić tak dużym miastem..? Na pewno spore wyzwanie przed nim jeśli wygra, oby mu się udało, ale łatwo mieć nie będzie....
jakbym mogła głosować to... nie zagłosowałabym, bo to znowu wybór mniejszego zła, tak jak było w wyborach na prezydenta Polski.

wiem, że Majchrowskiemu odejdzie kilkanaście tys głosów od kibiców Wisły, który nigdy nie kryli się ze swoją nienawiścią do Majchrowskiego.. ale z tego co czytałam, to większość idzie na wybory i zagłosuje nie na Kracika, a przeciw Majchrowskiemu.
to właśnie Polska... nie głosuje się na kogoś, a przeciw komuś ;]

Czytałam gdzieś niedawno, że ten kandydat PiSu apelował, żeby ludzie nie głosowali na kandydata PO ;]

Napisane przez star15

Pewnie, że tak ja ostatnio kupowałam, mierzyłam i nikt się nie patrzył. A nawet jakby się patrzył, nie mój problem Ja mam taką futrzaną -> TAKĄ całą z misia i bez żadnych panterek ani innych widzimisię, beżowo-brązowa, praktycznie taka jaką ma ta dziewczyna na pierwszym zdjęciu. Wczoraj ze współlokatorką jęczałyśmy, jak włosy wyglądają po zdjęciu czapki bo wyglądają fuj.



Ja ostatnio czułam się meeega, jak zobaczyłam w Faktach, że Napieralski (!!) był wspierać prezydenta w wyborach w moim zapyziałym mieście

fajne są te czapy, ale wyglądałabym w takiej jak debil.. ale niektóre dziewczyny wyglądają w nich cudnie!



koleżanka mi mówiła, że w Czewie było to samo...




hejop Żbiki
byłam dziś po zajęciach z koleżanką na Rynku i sobie zafundowałyśmy kiełbaski z grilla i grzane wino a potem poszłyśmy do Smoka, ale nie chciał nam ziewać
i się rzucałyśmy śniegiem, bo bałwana nie dało się ulepić
a wycieczka z Niemiec nam zdjęcia robiła nie wiem, u nich ludzie nie rzucają się śniegiem?
i postanowiłyśmy sobie kupić du.poloty, tzn. jabłuszka do zjeżdżania i jakąś górkę obczaić i jaaazdaaaaa!!

a ja zainspirowana tym, co sprzedają na Rynku [owoce w czekoladzie] kupiłam banana i polewę taką, co się rozpuszcza w wodzie i mmmm, pyszne wyszło.
a jeszcze miałam pomarańczę i też polałam tą czekoladą, jeszcze lepsze



aaaa zapomniałabym.. pisałyście o butach skórzanych.
ja 2 lata temu za swoje dałam ponad 200zł, ale już się kończą.. ta zima i papa..
ale sól też mi wychodzi
ja smaruję wazeliną.. trochę pomaga, sól trochę mniej widoczna, ale tego dziadostwa już się nie zwalczy...

no, chyba wszystko :P

[effciaa16]

Kasia kandydujący na prezydenta Bydgoszczy właśnie ostentacyjnie odśnieżał miasto dzisiaj W telewizji go pokazali

[KaasiaaK]

Napisane przez effciaa16

Kasia kandydujący na prezydenta Bydgoszczy właśnie ostentacyjnie odśnieżał miasto dzisiaj W telewizji go pokazali

jak to mówią, tonący brzytwy się chwyta

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez effciaa16

Martyna nie bierz tego do siebie oczywiście. Ostatnio jak widziałyśmy jedną dziewczynę z taką futrzaną czapką to padło określenie pedobear. tylko, że ona miała tak mega futrzaną i chyba białą z uszami jak miś.
Mnie osobiście nie podobają się te futrzane czapki no, ale o gustach się nie dyskutuje.

Bożeee męczę się z matmą- l.zespolone, pochodne, funkcje

ale przynajmniej jest ciepło w głowę !

Napisane przez Karmenka

No i jak nie przyjedziecie jutro dziewczyny to nic się nie stanie, widzę jaka jest pogoda i jakie opóźnienia pociągów. Najwyżej innym razem imprezę zrobimy. Albo na sylwestra wpadniecie, coś się wymyśli.
No i nie wiem co z tą Weroniką, za chmurką była na gg, a nie odpisywała mi.

to może uda nam się coś zorganizować na sylwester . bo mnie przeraża podróż PKP. kolega jechał do Olsztyn pociągiem. nie dość że pociąg miał 100 minut spóźnienia , to musiał się przesiadać 2 razy ! nie muszę dodawać,że zamiast być na miejscu o 12 to był o 18 ! jednym słowem masakra. a ja muszę jeszcze ogarnąć szeregi na koło blee.
przyjedziemy jeszcze do Ciebie na pewno !

Napisane przez effciaa16

Kasia kandydujący na prezydenta Bydgoszczy właśnie ostentacyjnie odśnieżał miasto dzisiaj W telewizji go pokazali

no co Ty B. czy D. ?



hejooooo ;**

Marta - współczuję Ci z tymi butami ;/ . rozumiem Cię troszkę, bo ja też nienawidzę kupować butów, ale u mnie chodzi o rozmiar...
a jeśłi chodzi o płaszcz. to ciężko znaleźć ciepły ;/ ,a nie lubię mieć kaptura , chyba że jest ogromny . tak czy tak jest dobrze, bo ostatnio przekonałam się do noszenia czapki haha. ale zmusiła mnie do tego pogoda.

[effciaa16]

Kamila no jest ciepło, jest. Ale nie widzą mi się.
B. odśnieżał miasto. myślałam, że padnę tam z mamą.
patrz B. odśnieżał rynek, a D. rozdawał herbatki. No za.je.bi.ści są

[oluśkaaaaa]

Napisane przez czijo

W ogóle. Zastanawiam się, czy nie lepiej po prostu siąść samej, nauczyć się PHP, SQL-a, Javy i iść do pracy jako programistka. Pełno ofert, a zarobki np. 4500 zł za miesiąc. I jak się uprzesz, to możesz nawet pracować w domu. Więc wiesz... po co zbędna wiedza, skoro można poświęcić czas na naukę tego, czego wymaga pracodawca? Bo to, czy skończyłaś studia, go zupełnie nie obchodzi.

Z tego co ja się orientuję z doświadczenia znajomych, to jednak większość wymaga wykształcenia. A przede wszystkim doświadczenia, no ale to jak wszędzie, nie wiadomo skąd je wziąć skoro go wymagają na samym początku.

Napisane przez bedeliciuos

właśnie nigdzie nie widzę takich fajnych.. a tak poza tym, Wy mierzycie te czapki w sklepach? bo jak kiedyś mierzyłam to mnie babka zjechała wzrokiem jak głupią

a lalki.. miałam tylko jedną barbie i jedną taką normalną sikającą..
a zdecydowanie więcej modeli samochodów, takich malutkich, albo takich na pilota..

Jasne że przymierzam czapki, normalne mi się to zawsze wydawało. Chociaż ich nie noszę, praktykuję nauszniki plus kaptur.

Samochód zdalnie sterowany - moje niespełnione marzenie dzieciństwa a nie tam jakieś sikające lalki Zawsze wolałam autka

Napisane przez effciaa16

Bożeee męczę się z matmą- l.zespolone, pochodne, funkcje

Przypomniałaś mi, że mam kolokwium




W ogóle gadacie coś o pracy, mnie ostatnio zabiła koleżanka, która zarabia całkiem niezłą kasę na korkach. Trzy razy w tygodniu udziela po 2 godziny, naprawdę to daje niezłą sumę.

Marta, co do butów to jestem tak samo wkur.wiona. Chodzę w adidasach, bo wszystkie mi się rozwaliły, łacznie z Emu, chociaż one się nie rozwaliły od chodzenia, tylko przez kłótnię z ekstżtem. Ale to długa historia Emu były ciepłe i nigdy mi nie przemokły, ale kupę kasy na nie wydałam, to prawda. Tylko że u mnie na wsi nigdy nie miałam problemu z solą na chodnikach, nigdy w życiu nie miałam zacieków od soli, jestem przerażona i wkurzona tym, co się dzieje tu w mieście Nie wiem jak by wyglądały Emu po tej soli. W ogóle pomyślałam sobie, że na taką pogodę przydałyby się porządnie ocieplane kalosze, przynajmniej by nie przemokły


A w ogóle to jestem cholernie zła na tą pieprzone miasto. Wczoraj w nocy wracaliśmy kulturalnie do domu w parę osób i oczywiście musiała się pojawić grupa kolesi, którzy "mieli jakiś problem". Dostaliśmy wpier.dol za nic po prostu, jednego kolegę do szpitala karetka zabrała. Wszystko z nim ok, ale ogólnie kocham Łódź Borze, skąd się biorą tacy ludzie...

[Riddim]

Napisane przez effciaa16

Kamila no jest ciepło, jest. Ale nie widzą mi się.
B. odśnieżał miasto. myślałam, że padnę tam z mamą.
patrz B. odśnieżał rynek, a D. rozdawał herbatki. No za.je.bi.ści są

Łe, no to D. zabrał pomysł od B. Kiedyś jak szłam z Tż to nas zaatakowali ludzie Pana B. z kawą (pół kubka plastikowego ^.^).

I czytałam, że się uczysz do koła - pamiętasz może z kim masz ćwiczenia i wykłady z matmy?

Napisane przez oluśkaaaaa

A w ogóle to jestem cholernie zła na tą pieprzone miasto. Wczoraj w nocy wracaliśmy kulturalnie do domu w parę osób i oczywiście musiała się pojawić grupa kolesi, którzy "mieli jakiś problem". Dostaliśmy wpier.dol za nic po prostu, jednego kolegę do szpitala karetka zabrała. Wszystko z nim ok, ale ogólnie kocham Łódź Borze, skąd się biorą tacy ludzie...

;O masakra... mi się jeszcze nic takiego nie przytrafiło, ale mojej współlokatorce już jakieś niebezpieczeństwo groziło a wczoraj w pobliskim sklepie przyłapali kogoś na kradzieży. Brr..



---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez blue_apple

no to teraz mój esej o butach.
otóz, rok temu kupiłam buty ze skóry w aldo, za ponad 3 stówy
były super, ciepłe i nie przemakały. potrzebna była tylko wkładka filcowa, bo są nieocieplone od spodu
przez tą chol.erną sól zniszczyły się tak, że nie da się z nimi zrobić NIC.
zaczęły chłonąc wodę, wilgoć, o soli nie wspomnę. gdy tylko się zmoczą, sól od razu wyłazi na wierzch. nie pomaga woda z octem, pastowanie, impregnacja, smarowanie kremem. WSZYSTKO chłoną. tłusty krem wsiąknął do matu.
jestem tak wkur.wiona tym, że wczoraj przepłakałam pół dnia. że jakaś sól zniszczyła mi buty za tyle kasy, że były fajne, że teraz nie mam w czym chodzić, że marzną mi stopy - wyobraźcie to sobie, w skórę wsiąka woda i na -10 zamarza czuje się jak na Islandii w nich. że nie mogę znaleźć innych, że nie wiem JAKIE mam kupić. żeby były ciepłe, nie przemakały i NAJWAŻNIEJSZE - nie zniszczył się od soli. wydam znowu w chol.erę kasy i po 1 razie się zniszczą i co? komu mam je oddać do reklamacji? pani Hani Gronkiewicz-Waltz?
najgorsze jest to, że gdy rok temu się przemoczyły i wchłonęła w nie woda pierwszy raz, wżarła się sól do tego, to nie wyschły - nie chciałam ich suszyć NA kaloryferze, a stanie obok kaloryfera to było za mało. i to je doprawiło ech.
szukałam butów w miliardach sklepów. w akcje desperacji chciałam kupić emu. te nowe emu, z tego roku, mają utwardzoną pięte (nie będzie rozklapciochy), są wodoodporne i... są dużo droższe. stare modele zdaje się, że zbyt szybko się zniszczą, chociaż mojej kumpeli się nie zniszczyły... nie lubię tych butów, ale nie patrzę na nie w kategoriach estetycznych.
pojechałam też na bazar, gdzie moja mama kupiła sobie fajne buty za... 75zł. ale nie było koloru, który chcę
zostaje mi jeszcze możliwość pojechania jutro na ten bazar, może więcej stoisk będzie otwartych i będzie mój kolor lub pojechania do szuz shopu, gdzie koleżanka kupiła buty podobne do tych za 75zł, tylko wiadomo, bardziej atrakcyjne i.. droższe (niecałe 300zł) no i pojechanie do outletu w nd z tatą i szukanie tam.
te buty za 75 zł, to jest jakiś typ skóry, ale... wygląda na nieskórę, trochę jak zamsz? dziwny materiał, ale nie widać na nim soli i nie chłonie wody. 75 zł nawet jak się zniszczą, to nie szkoda, tylko czy będą ciepłe nawet z wkładką?
a te z szuz shopu, jak się zniszczą, to znowu będzie ryk, ale mam pewność, że są mega ciepłe... ech.
to pomarudziłam...

Ja co roku w swojej małej miejscowości kupowałam nowe buty "zimowe", takie jak mi się podobały, bo wiedziałam, że za rok będą do wyrzucenia przez sól i chlapę. Siłą rzeczy nie kupowałam wtedy butów jakichś max ocieplanych, bo za nieduże pieniądze chyba cudem jest dostanie takich.
Przyszła zima w Bydgoszczy i odczułam jak ważne są ciepłe buty, kiedy się jeździ bez przerwy/czeka na przystankach.
Rok temu mama miała możliwość kupienia nam sportowych butów za coś tam iii, że była zima, to kupiłam sobie ocieplane butki reeboka. Przetrwały mi całą tamtą zimę i chodzę w nich też teraz. Praktycznie wcale nie są zniszczone (jedno otarcie z tyłu), nadal ciepłe, bo to futro w środku się tak nie zbiło. Gruba podeszwa, but za kostkę, uwielbiam je No, ale wiadomo, nie wszyscy tak lubią chodzić, w sensie w takich nieeleganckich butach. Ja płaszcz noszę raz na jakiś czas, więc mi to nie przeszkadza. Do płaszcza mam takie cieńsze buty właśnie, krótkodystansowe.

Ja taki esej mogłabym napisać na temat kurtek zimowych -.- Na szczęście dorwałam taką pseudo-narciarke i jest cudownie ciepła i ma wielki kaptur. Obowiązkowo do tego rękawiczki, ostatnio 2 pary na raz + szalik. Jeszcze przydałby się pilot na wyłączanie wiatru.

[effciaa16]

Kamila matmę mam z dr. Mathia.

[Riddim]

U, takiego/takiej to nie znam :P pytam, bo chyba lecicie działami tak samo, więc pomyślałam, że może mamy tych samych ekhm, pedagogów .
Eh, coś Ciebie teraz nie mogę spotkać na tym F., od ostatniego razu obiecałam sobie, że jak będzie okazja to podejdę nawet jak nie będę pewna, że Ty to Ty, ale jak na złość od października Cię nie widzę

[effciaa16]

Napisane przez Riddim

U, takiego/takiej to nie znam :P pytam, bo chyba lecicie działami tak samo, więc pomyślałam, że może mamy tych samych ekhm, pedagogów .
Eh, coś Ciebie teraz nie mogę spotkać na tym F., od ostatniego razu obiecałam sobie, że jak będzie okazja to podejdę nawet jak nie będę pewna, że Ty to Ty, ale jak na złość od października Cię nie widzę

to jest on, nawet w porządku gościu
na F. jestem w poniedziałek, czwartek i piątek. Powiem szczerze, że sama nie wiem czy bym Ciebie rozpoznała...

dzień dobry;*

[rehab4181]

dobry wieczór ;* (dziwnie tak pisać o 17 )
Martyna, nawet nie wiem co napisać o tej M.zatkało mnie. świnią jest dla mnie i tyle.


dziewczyny rozszyfrowałyście mnie! jestem tajnym wysłannikiem rządu p.Tuska i mam za zadanie by w przyszłym roku było dużo urodzeń, bo kto będzie pracował na nasze emerytury ?

Ewa, Twój av mnie demotywuje, bo na dworze zimno
a Basi av mnie przeraża

Marta, doskonale Cię rozumiem. 3mam kciuki, żebyś znalazła te jedyne, funkcjonalne i trwałe buty sama wiem, jak takie ciężko znaleźć. tj jak idealną kurtkę na zimę, by była z kapturem, zakrywająca pupę, ciepła no i fajny fason..

Martyna(star), lubię takie futrzane czapki, ale sama nie wiem do czego bym ją założyła, gdybym taką miała, bo do zwykłej puchówki chyba nie pasuje ?



resztę doczytam jutro..
miłego wieczorku ;*

[blue_apple]

Napisane przez Riddim

;O masakra... mi się jeszcze nic takiego nie przytrafiło, ale mojej współlokatorce już jakieś niebezpieczeństwo groziło a wczoraj w pobliskim sklepie przyłapali kogoś na kradzieży. Brr..



---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------



Ja co roku w swojej małej miejscowości kupowałam nowe buty "zimowe", takie jak mi się podobały, bo wiedziałam, że za rok będą do wyrzucenia przez sól i chlapę. Siłą rzeczy nie kupowałam wtedy butów jakichś max ocieplanych, bo za nieduże pieniądze chyba cudem jest dostanie takich.
Przyszła zima w Bydgoszczy i odczułam jak ważne są ciepłe buty, kiedy się jeździ bez przerwy/czeka na przystankach.
Rok temu mama miała możliwość kupienia nam sportowych butów za coś tam iii, że była zima, to kupiłam sobie ocieplane butki reeboka. Przetrwały mi całą tamtą zimę i chodzę w nich też teraz. Praktycznie wcale nie są zniszczone (jedno otarcie z tyłu), nadal ciepłe, bo to futro w środku się tak nie zbiło. Gruba podeszwa, but za kostkę, uwielbiam je No, ale wiadomo, nie wszyscy tak lubią chodzić, w sensie w takich nieeleganckich butach. Ja płaszcz noszę raz na jakiś czas, więc mi to nie przeszkadza. Do płaszcza mam takie cieńsze buty właśnie, krótkodystansowe.

Ja taki esej mogłabym napisać na temat kurtek zimowych -.- Na szczęście dorwałam taką pseudo-narciarke i jest cudownie ciepła i ma wielki kaptur. Obowiązkowo do tego rękawiczki, ostatnio 2 pary na raz + szalik. Jeszcze przydałby się pilot na wyłączanie wiatru.

mi ostatnio tż na osiedlu trochę pobili tak już jest, wszędzie bez wyjątku. ale żeby zaczepiać grupkę, która idzie z dziewczyną/nami

super że masz idealne buty. ja specjalnie na wf musiałam kupić adidasy, bo ja tak normalnie, to nawet nie mam takich, bo nie chodzę
ale kupiłam wczoraj te chińskie, których pełno na mieście swoją drogą, bo nie wyglądają tandetnie, a są tanie i jest mi w nich z tą wkładką termiczną mega gorąco. dziś z tatą byłam w sklepie i kupiliśmy jeszcze jedne, eleganckie, nie wiem gdzie je założę, bo tak się boję, że się zniszczą ale z 10 sklepów chyba, tylko 2 pary butów mi się podobały, oczywiście w już ostatnim sklepie
jeszcze co do tych chińskich, to już wiem jaka ich wada - w tym sklepie dziś strasznie mi się noga spociła no i niestety miałam przez to wilgotną skarpetkę i buta w środku po wyjściu na dwór zdecydowanie są to buty na czas podróżowania, na zajęcia będę zdejmowała skarpetkę (chodzę teraz już na stałe w rajstopach pod spodnie + skarpetki właśnie), żeby mi się w pomieszczeniu nie spociła stopa. albo wezmę coś na zmianę tylko co ja zrobię z tymi

też noszą 2 pary rękawiczek, w tym jedna z 2 palcami
i super się czuję w moim płaszczu, bo jest mi ciepło przez sam fakt, że to płaszcz.

Napisane przez rehab4181

Martyna(star), lubię takie futrzane czapki, ale sama nie wiem do czego bym ją założyła, gdybym taką miała, bo do zwykłej puchówki chyba nie pasuje ?

pasujeee
teraz w zimę to i tak każdy się mało martwi, czy pasuje.
Martyna super wygląda w swojej


przeziębiłam się

[Claaire]

dzień dobry ;*

Napisane przez rehab4181

Martyna(star), lubię takie futrzane czapki, ale sama nie wiem do czego bym ją założyła, gdybym taką miała, bo do zwykłej puchówki chyba nie pasuje ?

oo mi się strasznie podobają takie czapki, no ale cóż - oszczędzam.


miłego wieczoru ;*

[bedeliciuos]

Napisane przez rehab4181

Ewa, Twój av mnie demotywuje, bo na dworze zimno
a Basi av mnie przeraża

a mnie się podoba av Kasi

Napisane przez blue_apple

mi ostatnio tż na osiedlu trochę pobili tak już jest, wszędzie bez wyjątku. ale żeby zaczepiać grupkę, która idzie z dziewczyną/nami

super że masz idealne buty. ja specjalnie na wf musiałam kupić adidasy, bo ja tak normalnie, to nawet nie mam takich, bo nie chodzę
ale kupiłam wczoraj te chińskie, których pełno na mieście swoją drogą, bo nie wyglądają tandetnie, a są tanie i jest mi w nich z tą wkładką termiczną mega gorąco. dziś z tatą byłam w sklepie i kupiliśmy jeszcze jedne, eleganckie, nie wiem gdzie je założę, bo tak się boję, że się zniszczą ale z 10 sklepów chyba, tylko 2 pary butów mi się podobały, oczywiście w już ostatnim sklepie
jeszcze co do tych chińskich, to już wiem jaka ich wada - w tym sklepie dziś strasznie mi się noga spociła no i niestety miałam przez to wilgotną skarpetkę i buta w środku po wyjściu na dwór zdecydowanie są to buty na czas podróżowania, na zajęcia będę zdejmowała skarpetkę (chodzę teraz już na stałe w rajstopach pod spodnie + skarpetki właśnie), żeby mi się w pomieszczeniu nie spociła stopa. albo wezmę coś na zmianę tylko co ja zrobię z tymi


przeziębiłam się

no niestety, to są uroki dużego miasta


ej, jakie tu powstają fajne eseje na takie ważne tematy
same piąteczki w LO by leciały


a ja w końcu mam kozaki, do kolana, bo zawsze wszystkie cholewki były na mnie szerokie.. teraz też są, ale nie chciałam żeby się babcia czepiała że zmarznę to już przeżyję że jest za szeroka

i mam podróby EMU z Primarka nigdy mi się nie podobały, bo wszyscy mieli takie szmaty z tego, myślałam że w przypadku tych z primarka będzie góra miesiąc, a tu już chodzę 2 miesiące i są ok, nic się nie stało, a kosztowały 5 funtów ale unikam chodzenia po chlapie..

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez effciaa16

Kamila no jest ciepło, jest. Ale nie widzą mi się.
B. odśnieżał miasto. myślałam, że padnę tam z mamą.
patrz B. odśnieżał rynek, a D. rozdawał herbatki. No za.je.bi.ści są

ahaha. w widzisz ,nie wiedziałam o tym

Napisane przez Riddim

Łe, no to D. zabrał pomysł od B. Kiedyś jak szłam z Tż to nas zaatakowali ludzie Pana B. z kawą (pół kubka plastikowego ^.^).

łoooo. zawsze coś

Napisane przez blue_apple

też noszą 2 pary rękawiczek, w tym jedna z 2 palcami
i super się czuję w moim płaszczu, bo jest mi ciepło przez sam fakt, że to płaszcz.

ja też . a te z 2 palcami są najlepsze , na dodatek mam z futerkiem . przynajmniej jest ciepło

Napisane przez Claaire

eh, wczoraj była bardzo ciekawa noc. co prawda, dziś rano miałam troszke sprzątania (ale miałam wielką pomoc, za którą jestem tak ogromnie wdzięczna) i jedna koleżanka została u mnie do wieczora dziś i się uczyłyśmy i nawet nam to wyszło. przynajmniej jak uczę się z kimś, to mnie nie ciągnie żeby robić jakieś inne rzeczy na komputerze.

miłego wieczoru ;*

opowiadaaaaaaaj




Dzień dobryyyyyyyy ;****

wiecie jak mam zaj,e,b.iś.cie ? mam przerwę świąteczną do 10 stycznia ! , ha ! ale muszę odrobić. ale to się daaaa.
tak więc Karmelitaaaa być może wpadnę na Sylwka do Gdańska, hmm

[Karmenka]

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;23599883]
wiecie jak mam zaj,e,b.iś.cie ? mam przerwę świąteczną do 10 stycznia ! , ha ! ale muszę odrobić. ale to się daaaa.
tak więc Karmelitaaaa być może wpadnę na Sylwka do Gdańska, hmm [/QUOTE]

Jak tam chcesz.


Po wejściu do mieszkania dalej czuć wódką. Opary nie wywietrzały.
Martyna tylko na 2 h wpadła i nie chciała pić wódki

Szkoda, że was nie było, bo pociągi nie miały żadnych opóźnień. Kolega aż zza Katowic przyjechał i miał 3 minutowe.

[chiddy]

Napisane przez Karmenka

Po wejściu do mieszkania dalej czuć wódką. Opary nie wywietrzały.
Martyna tylko na 2 h wpadła i nie chciała pić wódki

nie każdy wódkę lublu. może Martynia wolała coś innego? ;-p

.

cisza tu dzisiaj coś

w akcji samotności na Mikołajki zjadłam paczkę krówek

ps. i ku... jeszcze ex dzwoni

[effciaa16]

Karolina ja osobiście bałam się ryzykować. Co innego jakbym nie musiała wracać na dzisiaj i zwisałoby mi czy pociągi się spóźnią i nie pojadą, ale dzisiaj miałam kolokwium z mechaniki. Będą jeszcze okazje;*
Martyna pewnie nie lubi wódki. Ja jedynie jaką toleruję to finlandia limonkowa z colą, w sumie to i tak rzadko piję...

Monika niech spada. -.-
a mi siostra dała na mikołajki czekoladowego mikołaja, kochana jest.

[Claaire]

a ja się ucze na jutrzejsze procesy poznawcze.
w ogóle to ostatnio naprawde mam świetny humor, jest tak super.

[bedeliciuos]

Dzień dobry Żbiczki!
wczoraj prawie cały dzień nie miałam internetu, przedwczoraj co chwilkę go wywalało i znowu wracał teraz dopiero odzyskałam.


Dziękuję Wam baaardzo za życzenia
kochane jesteście

[oluśkaaaaa]

Jak tu cicho
Ja się pytam, gdzie spam?

[KaasiaaK]

wyspamiłyśmy się chyba

[chiddy]

Napisane przez KaasiaaK

wyspamiłyśmy się chyba

Żbiki

[martus9191]

A ja rozumiem że Żbiki maja duuzo nauki Może na weekendzie ruszy. Sama mam teraz zagwostkę co tu zrobić żeby mnie dopuścili do egzaminu z chemii

[KaasiaaK]

Napisane przez martus9191

A ja rozumiem że Żbiki maja duuzo nauki Może na weekendzie ruszy. Sama mam teraz zagwostkę co tu zrobić żeby mnie dopuścili do egzaminu z chemii

ja z tego co zrozumiałam do egz. podchodzę bez niczego, gorzej z zaliczeniem ćwiczeń może być, bo mam co tydzień koła [jutro nie mam, ale w przyszłym tyg dwa] i razem one dają 60pkt, a na zal. muszę mieć 30 ;] i to wcale nie jest takie proste, bo z tygodnia na tydzień jest coraz ciężej oby uciułać te 30... żeby w sesji nie mieć dodatkowo poprawki z ćwiczeń


aaa, ja się chyba nie chwaliłam w pon. dr na fiz. oddał sprawdziany zeszłotygodniowe i uwaga! 5!!! już jestem w nieco lepszej sytuacji, gdyż mam, 5; 2; 2; 2,5; 5 co daje średnią ok 3,4 muszę to w jakiś sposób utrzymać

[effciaa16]

Napisane przez KaasiaaK

ja z tego co zrozumiałam do egz. podchodzę bez niczego, gorzej z zaliczeniem ćwiczeń może być, bo mam co tydzień koła [jutro nie mam, ale w przyszłym tyg dwa] i razem one dają 60pkt, a na zal. muszę mieć 30 ;] i to wcale nie jest takie proste, bo z tygodnia na tydzień jest coraz ciężej oby uciułać te 30... żeby w sesji nie mieć dodatkowo poprawki z ćwiczeń


aaa, ja się chyba nie chwaliłam w pon. dr na fiz. oddał sprawdziany zeszłotygodniowe i uwaga! 5!!! już jestem w nieco lepszej sytuacji, gdyż mam, 5; 2; 2; 2,5; 5 co daje średnią ok 3,4 muszę to w jakiś sposób utrzymać

u nas razem z chemii pkt. można było zdobyć 80pkt. A żeby zaliczyć trzeba było mieć 60% czyli 48 pkt. , ale wczoraj BOGU dzięki obniżył skalę do 50% czyli 40 pkt. Na szczęście zaliczyłam i nie piszę za tydzień kolokwium na 14 osób zdało 5. Jezu, jaka ulga!

gratuluję;*


hej
wczoraj ogarnęłam liczby zespolone, ale się cieszę. Teraz tylko pochodne i wsio.
A dzisiaj jeszcze jadę na filozofię na 15:20...

[201604200942]

Napisane przez rehab4181

a Basi av mnie przeraża

i powinien

a Kamila (reg17) ma takiego Czesława w avie jakiego ja mam na tapecie w telefonie :zakochany:

głowa mnie boli, przeżyłam dzisiaj pierwszy wypadek samochodowy

[bedeliciuos]

Napisane przez KaasiaaK

ja z tego co zrozumiałam do egz. podchodzę bez niczego, gorzej z zaliczeniem ćwiczeń może być, bo mam co tydzień koła [jutro nie mam, ale w przyszłym tyg dwa] i razem one dają 60pkt, a na zal. muszę mieć 30 ;] i to wcale nie jest takie proste, bo z tygodnia na tydzień jest coraz ciężej oby uciułać te 30... żeby w sesji nie mieć dodatkowo poprawki z ćwiczeń


aaa, ja się chyba nie chwaliłam w pon. dr na fiz. oddał sprawdziany zeszłotygodniowe i uwaga! 5!!! już jestem w nieco lepszej sytuacji, gdyż mam, 5; 2; 2; 2,5; 5 co daje średnią ok 3,4 muszę to w jakiś sposób utrzymać

jeju, jakie to zagmatwane.. ja nie zdążyłam zagłebić się w ten system..

Napisane przez effciaa16

u nas razem z chemii pkt. można było zdobyć 80pkt. A żeby zaliczyć trzeba było mieć 60% czyli 48 pkt. , ale wczoraj BOGU dzięki obniżył skalę do 50% czyli 40 pkt. Na szczęście zaliczyłam i nie piszę za tydzień kolokwium na 14 osób zdało 5. Jezu, jaka ulga!

gratuluję;*


hej
wczoraj ogarnęłam liczby zespolone, ale się cieszę. Teraz tylko pochodne i wsio.
A dzisiaj jeszcze jadę na filozofię na 15:20...

zdolne żbikusie

Napisane przez SamaraMorganx

głowa mnie boli, przeżyłam dzisiaj pierwszy wypadek samochodowy [/COLOR]

co się stało?

[201604200942]

Napisane przez bedeliciuos

co się stało?

ciężarówka walnęła w autobus, którym jechałam,a w tą ciężarówkę następna. kierowca ciężarówki najprawdopodobniej nie żyje.


Teraz wiem jak często o losie człowieka decyduje szczęście.

[bedeliciuos]

Napisane przez SamaraMorganx

ciężarówka walnęła w autobus, którym jechałam,a w tą ciężarówkę następna. kierowca ciężarówki najprawdopodobniej nie żyje.


Teraz wiem jak często o losie człowieka decyduje szczęście.

a ludziom w autobusie się nic nie stało?


ja nigdy w takim wypadku nie uczestniczyłam, ale widziałam 2 śmiertelne wypadki na własne oczy.. straszne.



gdzie Wy jesteście?