Pół roczku już mamy- raczkujemy i pełzamy :-) Maluszki majowo-czerwcowe 2010 cz.III

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

zapomniałam, że dziś pół roczku Tymek kończy.
kafuniax, Twój Szczepanek też, wiec buziole dla niego.

Napisane przez Silpe

trzymajcie kciukasy żeby to nie była żadna infekcja bo sie pochlastam

kciukasy zaciśnięte mocno.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23636293]Hej babole Wpadłam na moment, z Agatką mąż w szpitalu, ja idę odespać zaraz.
[/QUOTE]
miło Cię widzieć.
pozytywne fluidy posyłam, co by Agatka szybciutko do formy wróciła.

[kardashi]

A ja nie wiem kiedy zmienić fotelik?
Mała jeszcze ma miejsca w nim, nawet i w kombinezonie.. No ale siedzi.

U nas marud ciąg dalszy. Tylko na rękach, obiadku zjadła 3 lyzki aż. Szaleństwo.


Szaja trzymaj się. Ucałuj Agutkę

Blanka tez nie dostala nic na mikołajki od dziadków. Ale u nas się nie obchodzi tak jakoś mikolajków

[ona1981]

Kropka ja dumałam też nad tymi dwoma, jednak ostatecznie Tobi wygral bo ładniejszy Oczywiście bez izofixa mam.

Lea dla Tymka za pół roczku Kafuniax dla Szczepanka

Szaja zdrówka dla Agatki.

Moje chłopaki śpią, ale laba

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez kropka75

...
No co Ty... ja mam całą listę...
Sama dumam między Maxi Cosi Tobi 2010 a Roemer King Plus.

no tak, źle się wyraziłam. bo te co pokazujesz widzę cena podobna. mnie chodziło o to, że nic tańszego bym nie wydumała - tańszego a sensownego.

a kierowałam się tą stronką
http://www.fotelik24.pl/Artykul-13-f...king-2010.aspx
przedział 9-18kg. nasz infinity jest na 2 miejscu. wiadomo, ze co test to inny wynik, no ale... dodatkowo mi sie wizualnie spodobal

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23636660]zapomniałam, że dziś pół roczku Tymek kończy. [/QUOTE]
Gratki!

Napisane przez ona1981

Kropka ja dumałam też nad tymi dwoma, jednak ostatecznie Tobi wygral bo ładniejszy Oczywiście bez izofixa mam.

U nas chyba stanie na Roemer, bo lepsza ocena za utrzymanie w czystości i bardzo podoba nam się wzór Harry.
/Ale jakby koloru nie było to kto wie, już są Tobi 2011 i mają super kolorki. /

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;2363681 1]no tak, źle się wyraziłam. bo te co pokazujesz widzę cena podobna. mnie chodziło o to, że nic tańszego bym nie wydumała - tańszego a sensownego.[/QUOTE]
To fakt.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Odwróciłam dziś małemu trochę jedzenie... O 8ej dostał mleko, a potem o 12ej gdy wstał nie owoce, a warzywa - i zszamał 100g. Więc to nie tak, że warzyw nie chce, tylko raczej zmęczony jest pod wieczór zbyt na jedzenie łyżeczką. On padnięty woli mleko, ssanie go uspokaja i usypia - już dawno to zauważyłam.

Zobaczymy jak wieczorem pójdzie z owocami... Tymczasem spadamy do sklepu, bo mliko nam się kończy.

[kardashi]

A ja padam. Od samego rana marud, (w sumie od 3 dni) a teraz było 1,5 godz ryku. i to tak non stop. Nie poznaje mojego dziecka..
Mam nadzieje ze to nic innego tylko ząbki w końcu.

[kafuniax]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23636660]zapomniałam, że dziś pół roczku Tymek kończy.
kafuniax, Twój Szczepanek też, wiec buziole dla niego.


kciukasy zaciśnięte mocno.


miło Cię widzieć.
pozytywne fluidy posyłam, co by Agatka szybciutko do formy wróciła. [/QUOTE]
taak! mamy pół roku buziaki dla Tymusia!!!

Napisane przez ona1981

Kropka ja dumałam też nad tymi dwoma, jednak ostatecznie Tobi wygral bo ładniejszy Oczywiście bez izofixa mam.

Lea dla Tymka za pół roczku Kafuniax dla Szczepanka

Szaja zdrówka dla Agatki.

Moje chłopaki śpią, ale laba

dziękujemy

Napisane przez ona1981

Marhalczar Amelka słodka i jakie bystre ma oczka. Gratki za 6 mies i za pierwsze ząbki

U nas też noc ok, ale o 6.30 mąż nas wszystkich obudził, strasznie się tłukł szykując do pracy:/ Jeszcze dzisiaj cały dzień sama z dzieciakami. Dwie fotki:Szymon i Michał zimowo.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23634904]omg, ale zaszalałaś.
ja nie mam nerwów do takich plastycznych lepianek.


zapodaj foty w obu ustrojstwach.


to po mamusi.



na 6 miesięcy, i za nowe umiejętności i za ząbek.
Amelka


to dziś będzie milutko,..


fajne chlopaki.
śnieg wciąż u Was leży? u nas od wczoraj deszcz, deszcz, deszcz... śnieg taki apskudny teraz, na ulicy chlapa...


serialomaniaczka. [/QUOTE]
zapodam, jak tylko zrobie coś z aparatem, myślałam, że akumulatorki trzeba wymienić, ale to nie to...

Napisane przez kropka75

Gratki!

U nas chyba stanie na Roemer, bo lepsza ocena za utrzymanie w czystości i bardzo podoba nam się wzór Harry.
/Ale jakby koloru nie było to kto wie, już są Tobi 2011 i mają super kolorki. /


To fakt.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Odwróciłam dziś małemu trochę jedzenie... O 8ej dostał mleko, a potem o 12ej gdy wstał nie owoce, a warzywa - i zszamał 100g. Więc to nie tak, że warzyw nie chce, tylko raczej zmęczony jest pod wieczór zbyt na jedzenie łyżeczką. On padnięty woli mleko, ssanie go uspokaja i usypia - już dawno to zauważyłam.

Zobaczymy jak wieczorem pójdzie z owocami... Tymczasem spadamy do sklepu, bo mliko nam się kończy.

nam kończą się chusteczki do dupki

[araczki]

Napisane przez Edzia400

Malvinka to juz duza dziewczyna i nawet moja polowe tego nie umie co twoja no ale musze liczyc sie z tym ze kazde dziecko jest inne chodz przyznaje ze czasem jestem zazdrosna

no co Ty Edzia, Malvina starsza a u takich gnojkow codziennie pojawia sie cos nowego wiec poczekaj jeszcze troche to sie sama przekonasz

Napisane przez marhalczar

Witam po ponad tygodniowej nieobecnosci, jestem w trakcie czytania ostatnich...20 stron
Ostatnio bylam chora i nie wchodzilam na kompa, jakies przeziebienie i katarzysko mnie dopadlo. Dzieki Bozi , ze Amelia sie nie zarazila.

27 listpoada Amelia skonczyla 6 miesiecy, na wizycie u pediatry i na sczepieniu bylysmy 5 grudnia. Niunia na wadze przybrala troszke , wazy 6600g i 68 cm i rozwija sie dobrze. Od 1 grudnia do 5 prawie nie spalam w nocy , chodzilam prawie na rzesach, bo mala strasznie marudzila...i 5 rano zobaczylam u niej pierwsza prawa-dolna jedynke,teraz jest juz spoko.

Amelia robi postepy zaczyna raczkowac troszke do przodu , a o wiele wiecej do tylu, siedzi juz super ...no i o jedzeniu juz nie wspomne, je wspaniale wszystko (warzywa, owoce,kurczak, kkrólik, cielecinka, kaszki, jogurt i serki) i jak widzi jak my jemy to sie upomina i tez chce, przy jedzeniu pomaga sobie mruczac cos lub "amuu", "amuu", "am"

U nas pogoda okropna, od trzech dni leje deszcz i jest zimno ale wychodzimy na spacer mimo wszystko i jest ok.

Po malu przygotowania do swiat, choinke ubierzemy juz w niedziele (taki tu zwyczaj...od poczatku grudnia do 7 stycznia), karty swiateczne ze zdjeciem malej juz zrobione i wyslemy po niedzieli, stroje na dni swiateczne skompletowane..... a teraz mama musi pomyslec o sobie, dzisiaj byl fryzjer, scielam wlosy 10 cm ...

No to biore sie do dalszego czytania was....

Na koniec fotki niuni ...6 miesieczna Amelia

brawa za pol roczku, za zabka a dla Ciebi zdrowia. Aby chorobsko juz sie przyplatalo wiecej

Malenstwo jak zwykle cudne

Napisane przez justin18061976

araczki wyobrazam sobie Malvi jak zapyla ze swoim irokezkiem za Toba po domu

normalnie dziki zachod

Justin, pisalas ze 7 marca do pracy wracasz, co robisz z synkiem?

Napisane przez ona1981

Dwie fotki:Szymon i Michał zimowo.

Super krokodyl i swietne zdjecia. Ladnych masz synkow

Napisane przez Silpe

hej póznij was nadrobie , tera tylko na chwilke wpadłam.
no wiec Gabi wczoraj miała stan podgorączkowy 37-37,5 - ja wiem ze to nie wiele ale każdy ma inny próg wytrzymałości a ja zauważyłam że młoda juz przy 37 st. jest ospała, rozgrzana i jeczy. i tak było wczoraj wiekszośc dnia przespała - rozkreciła sie dopiero po podaniu Ibum , wczesniej spała i stekała z bólu. w nocy też. - łapała sie za buzke , rozpalona jest własciwie tylko jedna strona głowy, jak ją wieczorem kąpałam i chciałam podniesc główke żeby wytrzec szyjke to płakała jak dotkłam brody - zeby młoda cierpi z bólu ..
na to mi wychodzi - dzis objawy identyczne 37,5st, ospała , rozpalona , - zawiozłam mocz do badania i po południu jedziemy po wyniki i na konsultacje - mam nadzieje że to punkt kulminacyjny wyżynania sie ząbka
trzymajcie kciukasy żeby to nie była żadna infekcja bo sie pochlastam

kochana trzymam kciuki aby to byly zabki

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23636293]Hej babole Wpadłam na moment, z Agatką mąż w szpitalu, ja idę odespać zaraz.

Dziękujemy za ciepłe słowa

Mała nie ma temp. ani wymiotów, za to z upodobaniem obsrywa łóżko szpitalne (wczoraj 4 razy). No i na razie siedzimy, jakby nie było biegunki, to jjutro do domu,m jak będzie, to zostajemy dalej.

Najgorzej ze spaniem, tam ciągle głośno... Jak odeśpię napiszę coś pewnie ale teraz padam na paszczę

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Aha, i chciałam napisać, że mała nie dostała NIC na mikołajki od dziadków...[/QUOTE]

Trzymaj sie dzielnie i buziak dla Malutkiej

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23636660]zapomniałam, że dziś pół roczku Tymek kończy.
[/QUOTE]
brawa i gartulacje dla Tymusia

Napisane przez kardashi

A ja padam. Od samego rana marud, (w sumie od 3 dni) a teraz było 1,5 godz ryku. i to tak non stop. Nie poznaje mojego dziecka..
Mam nadzieje ze to nic innego tylko ząbki w końcu.

pewnie zabki, niedlugo zacznie gryzc

[Silpe]

wiec tak to nie zeby- objawy bywają mylne ale i ja nie lekarz...

mamy ostre zapalenie prawego ucha
nie doleczone po ostatnim zapaleniu - jakim cudem nie wiem - antybiotyk był , kontrola była miało byc ok a nie jest...
teraz młoda ma zastrzyki - 2 razy dziennie..przez 5 dni.jutro jedziemy ale od piątku bedą przyjeżdżac do nas z osrodka i dawac jej w domu. moja mama w piątek wraca do siebie a ja nie wyobrażam sobie 2 razy dziennie w tym pózno wieczorem jechac z małą na zastrzyk .
młoda tak jak pisałam od wczoraj gorączkuje i wiekszosc czasu przesypia jecząc ale mysle że bedzie juz lepiej.
dziś ją strasznie wymeczyli , badaniami u pediatry i laryngolga no i jeszcze zastrzyk dawno nie słyszałam tyle płaczu .
jutro mam dac jeszcze mocz na posiew.

jeszcze tak na szybko bo padam ze zmeczenia i niedojedzenia
lea- gratki dla Tymka
szaja - buziole dla Agu
i jeszcze komus gratki za ząbki i nowe umiejetności - sorki nie pamietam komu....

[araczki]

Silpe, jednak mialas intuicje, ze cos sie siwci. W sumie najlepiej znasz swoje malenstwo.
Buziak dla Was, niech Gabrysia szybko zdrowieje

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Silpe, buziaki dla Gabrysi i niech szybko ucho przestanie boleć!
A ja szykuję się do powrotu, aż ciarki mnie przechodzą

[evean]

Napisane przez biankaaa

OMG

Witowi w niedziele sie przebily 2 jedyneczki, wczoraj juz byly dobrze wyczuwalne, a dzis juz niezle drapia takie dwa, smieszne szkielka. Nie marudzi jakos specjalnie tylko gryzie, gryzie, gryzie

Idziemy jutro z mlodym do kina na nowego Harry'ego Pottera. Ogladalyscie?Warto?

ja byłam mi się podobał bo w końu jest wiele wątków z książki

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23636293]Hej babole Wpadłam na moment, z Agatką mąż w szpitalu, ja idę odespać zaraz.

Dziękujemy za ciepłe słowa

Mała nie ma temp. ani wymiotów, za to z upodobaniem obsrywa łóżko szpitalne (wczoraj 4 razy). No i na razie siedzimy, jakby nie było biegunki, to jjutro do domu,m jak będzie, to zostajemy dalej.

Najgorzej ze spaniem, tam ciągle głośno... Jak odeśpię napiszę coś pewnie ale teraz padam na paszczę

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Aha, i chciałam napisać, że mała nie dostała NIC na mikołajki od dziadków...[/QUOTE]

trzymam kciuki za szybki powrót i dużo zdrówka

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23636660]zapomniałam, że dziś pół roczku Tymek kończy.
. [/QUOTE]


gratki wchodzi już w wiek męski

slipe zdrówka dla Gabi
marhalczar Amelka jest słodziutka dla ciebie zdrówka dużo i gratuluję ząbalka


popiszę potem bo dziś wizytacja - teściowa nas nawiedziła

[justin18061976]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23636660]zapomniałam, że dziś pół roczku Tymek kończy.
. [/QUOTE]

gratki i dla Malenstwa Kafuni rowniez

Napisane przez kardashi

A ja padam. Od samego rana marud, (w sumie od 3 dni) a teraz było 1,5 godz ryku. i to tak non stop. Nie poznaje mojego dziecka..
Mam nadzieje ze to nic innego tylko ząbki w końcu.

ufff, oby to zebiska byly

Napisane przez araczki

Justin, pisalas ze 7 marca do pracy wracasz, co robisz z synkiem?

Maz ma 10 tygodni tecierzynskiego, potem czerwiec biore bezplatny urlop (jak sie uda) i lipiec moj urlop. Od sierpnia Maly do zlobka, masakra, nie wiem jak to przezyje

Napisane przez Silpe

mamy ostre zapalenie prawego ucha
....

oj bieduszyskopowrotu do zdrowia

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23641869]A ja szykuję się do powrotu, aż ciarki mnie przechodzą [/QUOTE]
szajuniu, trzymaj sie dzielnie, dacie rade! mocne sciski dla Agutki

[kumkura]

hej mamuśki
Nie było mnie od zeszłej środy i mam wieeeeele do nadrobienia...
Chrzest odbył sie bez awantur Adaś grzeczny jak nigdy, nawet nie zakwiczał w kościele
A i nie doszło do bójki z teściową
I od wczoraj jedna rzecz mnie niepokoi..pocieszcie mnie albo dorzdzcie, co robić..Wczoraj przed południem tz zauważył, jak bawił się z Adasiem, że A jakos dziwnie skrzywia głowę w lewą stronę- tak do ramienia i faktycznie przyjrzałam się uważnie i powiem wam, że wystraszyłam się jak cholera, bo naprawde dziwnie to wyglądało..tak jakby mu opadała głowa w takim skurczu czy coś..i tak raz na jakis czas..dzisiaj znowu to sie powtórzyło..oczywiście obstukałam net i jedyne, co przychodzi mi do głowy to nadmierne napięcie mięśniowe...do tego A jeszcze nie przekreca sie na boki, chociaz probuje, ale ogolnie jest bardzo żywy, ładnie leży na brzuchu, pełza odrobinę, nawet podnosi dupkę do raczkowania..dodam, że ma dziwnie podwinięte palce stóp pod spód..i tak je ściska..poradźcie coś

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kręcz szyi być może. Proste do naprawienia, wynika z ułożenia płodu. Dawaj zabawki drugą stroną, od drugiej podchodź, kładź na brzuszku z podparciem klatki piersiowej ręcznikiem czy pieluchą. Możesz iść kontrolnie do pediatry, niech ci pokaże w którym miejscu szyjkę masować. Tzn, absolutnie diagnozy nie stawiam, po prostu z opisu wygląda to tak jak u mojej Agu było. Do tego młoda głównie w lewo patrzyła tylko, w dupce prawą stronę miała. Szybko przeszło.

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Aha, spadam do szpitala, bawcie się dobrze i grzeczne bądźcie Dziękuję zbiorowo za buziaki dla Agatki, nie miałam weny na cytowanie...

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

kafuniax, leano faktycznie Wasze szkraby kończą pół roku

Napisane przez Silpe

...

mamy ostre zapalenie prawego ucha
nie doleczone po ostatnim zapaleniu - jakim cudem nie wiem - antybiotyk był , kontrola była miało byc ok a nie jest...
teraz młoda ma zastrzyki - 2 razy dziennie..przez 5 dni.jutro jedziemy ale od piątku bedą przyjeżdżac do nas z osrodka i dawac jej w domu. moja mama w piątek wraca do siebie a ja nie wyobrażam sobie 2 razy dziennie w tym pózno wieczorem jechac z małą na zastrzyk .
młoda tak jak pisałam od wczoraj gorączkuje i wiekszosc czasu przesypia jecząc ale mysle że bedzie juz lepiej.
dziś ją strasznie wymeczyli , badaniami u pediatry i laryngolga no i jeszcze zastrzyk dawno nie słyszałam tyle płaczu .
jutro mam dac jeszcze mocz na posiew.
...

szkoda malutkiej... no i Ciebie, oby choróbsko poszło precz już na dobre...

a ja jeszcze nakręcona zakupem fotelika samochodowego nabyłam krzesełko... o takie: http://allegro.pl/krzeselko-do-karmi...357480673.html w sumie nie wiem czemu lubię tą firmę, ich łóżeczkiem turystycznym jestem zachwycona koniec zakupów, bo w święta będziemy suchy chleb jeść

Kardashi mi się wydaje, że jak mała ma miejsce to nie musicie wymieniać jeszcze. poprostu zrobi się Blance niewygodnie, albo bedziecie chcieli to wymienicie. teoretycznie możecie w każdej chwili, grunt żeby dziecko trzymało główkę.

[justin18061976]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;2364343 5]
a ja jeszcze nakręcona zakupem fotelika samochodowego nabyłam krzesełko... o takie: http://allegro.pl/krzeselko-do-karmi...357480673.html w sumie nie wiem czemu lubię tą firmę, ich łóżeczkiem turystycznym jestem zachwycona koniec zakupów, bo w święta będziemy suchy chleb jeść
.[/QUOTE]

mam takie! jest bardzo fajne

[bratkab]

Velluto wychodzimy z krzaków. Widać znów nam tam dobrze.

Napisane przez margo80

była mowa o jedzeniu - na jedno posiedzenie daję jej na razie pół małego słoiczka obiadku. z owocami mam problem - zaczęłam niedawno, od jabłuszka i wychodzi na to, że nie lubi, bo jest płacz... jakieś rady?

U nas sprawdza się słoiczkowy banan. Smakuje, do tego inne owoce dodaję troszkę i tak wchodzi chętniej to co mniej lubi. Samo jabłko też da się zjeść, ale bardzo, bardzo opornie.

Napisane przez margo80

pisałyście coś kiedyś o niekapkach Aventu. przypomnijcie co z nimi nie teges?

Według mnie nic. Końcówkę niekapkę można zamontować i w butli, i w kubeczku. Nam odpowiada.
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23636660]zapomniałam, że dziś pół roczku Tymek kończy.
kafuniax, Twój Szczepanek też, wiec buziole dla niego. [/QUOTE]
Buziaki dla dwóch szczęśliwych półroczniaczków

Napisane przez Silpe

wiec tak to nie zeby- objawy bywają mylne ale i ja nie lekarz...

mamy ostre zapalenie prawego ucha
nie doleczone po ostatnim zapaleniu - jakim cudem nie wiem - antybiotyk był , kontrola była miało byc ok a nie jest...
teraz młoda ma zastrzyki - 2 razy dziennie..przez 5 dni.jutro jedziemy ale od piątku bedą przyjeżdżac do nas z osrodka i dawac jej w domu. moja mama w piątek wraca do siebie a ja nie wyobrażam sobie 2 razy dziennie w tym pózno wieczorem jechac z małą na zastrzyk .
młoda tak jak pisałam od wczoraj gorączkuje i wiekszosc czasu przesypia jecząc ale mysle że bedzie juz lepiej.
dziś ją strasznie wymeczyli , badaniami u pediatry i laryngolga no i jeszcze zastrzyk dawno nie słyszałam tyle płaczu .
jutro mam dac jeszcze mocz na posiew.

O kurcze to dużo zdrówka dla małej Oby choróbsko poszło precz.

Napisane przez kumkura

I od wczoraj jedna rzecz mnie niepokoi..pocieszcie mnie albo dorzdzcie, co robić..Wczoraj przed południem tz zauważył, jak bawił się z Adasiem, że A jakos dziwnie skrzywia głowę w lewą stronę- tak do ramienia i faktycznie przyjrzałam się uważnie i powiem wam, że wystraszyłam się jak cholera, bo naprawde dziwnie to wyglądało..tak jakby mu opadała głowa w takim skurczu czy coś..i tak raz na jakis czas..dzisiaj znowu to sie powtórzyło..oczywiście obstukałam net i jedyne, co przychodzi mi do głowy to nadmierne napięcie mięśniowe...do tego A jeszcze nie przekreca sie na boki, chociaz probuje, ale ogolnie jest bardzo żywy, ładnie leży na brzuchu, pełza odrobinę, nawet podnosi dupkę do raczkowania..dodam, że ma dziwnie podwinięte palce stóp pod spód..i tak je ściska..poradźcie coś

Z tego co się orientuję, to palce stóp "popuszczą" jak mały coraz bardziej będzie gotowy do chodzenia. Tym bym się nie martwiła, bo mój też tak ma. A co do tej główki to może jakieś zdjęcie, będzie bardziej czytelne

My dziś znów zaliczyliśmy rehabilitację. Mieliśmy ćwiczenia przygotowujące do raczkowania i siadania. Super. Ale w domu muszę go pilnować, bo często ma pięści zaciśnięte i muszę mu je rozprostowywać żeby napięcie zeszło. Ale widać poprawę. Już coraz mniej zaciska. A i się pochwalę - jak dziś pełzał to już tak ładnie ruszał naprzemiennie nóżkami.

[araczki]

Napisane przez justin18061976

Maz ma 10 tygodni tecierzynskiego, potem czerwiec biore bezplatny urlop (jak sie uda) i lipiec moj urlop. Od sierpnia Maly do zlobka, masakra, nie wiem jak to przezyje

ja mam wrocic do pracy jakos w lutym, moj maz tez ma tacierzynski, chyba 6 tyg..
Bedziemy zalatwiac zlobek dla malej chociaz kombinuje czy by mamy nie sciagnac na jakis miesiac..ale tez mi na mysl o tym zal sciska...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23643037]Aha, spadam do szpitala, bawcie się dobrze i grzeczne bądźcie Dziękuję zbiorowo za buziaki dla Agatki, nie miałam weny na cytowanie... [/QUOTE]

trzymaj sie dzielnie Szaju i wracajcie z Agutka do domu.

Napisane przez bratkab

A i się pochwalę - jak dziś pełzał to już tak ładnie ruszał naprzemiennie nóżkami.

super Brawa dla Bogusia jeszcze troche i bedzie pelzal jak maly komandos na poligonie


Widac moj avatar laseczki moje drogie?

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Silpe

wiec tak to nie zeby- objawy bywają mylne ale i ja nie lekarz...

mamy ostre zapalenie prawego ucha

ściskam moooocno.
sami przeszliśmy serię 10 zastrzyków- po 2 dziennie, więc wiem, jak to mocno mamusie przeżywają.

Ja nie musiałam jeździć na zastrzyki, kuzynka przychodziła małego kłuć.
I u nas w ośrodku jest też taka opcja, że odpłatnie pielęgniarka przychodzi do domu- kasuje 6zl każdorazowo.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23641869]
A ja szykuję się do powrotu, aż ciarki mnie przechodzą [/QUOTE]
mam nadzieję, że szybciutko wrócicie do domku.
buziole dla Agatki.

Napisane przez justin18061976

Maz ma 10 tygodni tecierzynskiego, potem czerwiec biore bezplatny urlop (jak sie uda) i lipiec moj urlop. Od sierpnia Maly do zlobka, masakra, nie wiem jak to przezyje

będziemy Cie tu skutecznie pocieszać.
skoro nie ma innego wyjścia, to musisz znaleźć pozytywne strony takiego rozwiązania.

Napisane przez kumkura

hej mamuśki
Nie było mnie od zeszłej środy i mam wieeeeele do nadrobienia...
Chrzest odbył sie bez awantur Adaś grzeczny jak nigdy, nawet nie zakwiczał w kościele
A i nie doszło do bójki z teściową

fotki proszę.

Napisane przez bratkab

My dziś znów zaliczyliśmy rehabilitację. Mieliśmy ćwiczenia przygotowujące do raczkowania i siadania. Super. Ale w domu muszę go pilnować, bo często ma pięści zaciśnięte i muszę mu je rozprostowywać żeby napięcie zeszło. Ale widać poprawę. Już coraz mniej zaciska. A i się pochwalę - jak dziś pełzał to już tak ładnie ruszał naprzemiennie nóżkami.

dla Bogusia za nowe umiejętności.

[Darianna25]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;2363596 1]
kupiliśmy właśnie fotelik samochodowy, o taki:
http://e-foteliki.pl/kiddy-infinity-...-kolekcja.html
dobrze wypadał w testach, nawet bardzo dobrze. bez isofixa bo nasz opelek nie posiada.
już mam dość widoku dziecia wciśniętego w ten fotelik-nosidełko... teraz z kombinezonem masakra. z resztą, jak liwka zacznie jeździć przodem do kierunku jazdy to ja się przesiadam na przód już nie będę musiała jeździć na tylnym siedzeniu a do tej pory musiałam, bo jak mała nie widzi rodziców w samochodzie, to jest ryk...

i jeszcze się zastanawiam nad krzesełkiem do karmienia. macie jakieś typy? jak na razie pamiętam że bydgoszczanka i margo coś pokazywały. jakieś linki do allegro sprawdzonych modeli mogę prosić? [/QUOTE]

Ja mam Chicco polly i jest super.
O bardzo mi sie podoba ten fotelik.

Napisane przez Silpe

wiec tak to nie zeby- objawy bywają mylne ale i ja nie lekarz...

mamy ostre zapalenie prawego ucha
nie doleczone po ostatnim zapaleniu - jakim cudem nie wiem - antybiotyk był , kontrola była miało byc ok a nie jest...
teraz młoda ma zastrzyki - 2 razy dziennie..przez 5 dni.jutro jedziemy ale od piątku bedą przyjeżdżac do nas z osrodka i dawac jej w domu. moja mama w piątek wraca do siebie a ja nie wyobrażam sobie 2 razy dziennie w tym pózno wieczorem jechac z małą na zastrzyk .
młoda tak jak pisałam od wczoraj gorączkuje i wiekszosc czasu przesypia jecząc ale mysle że bedzie juz lepiej.
dziś ją strasznie wymeczyli , badaniami u pediatry i laryngolga no i jeszcze zastrzyk dawno nie słyszałam tyle płaczu .
jutro mam dac jeszcze mocz na posiew.

jeszcze tak na szybko bo padam ze zmeczenia i niedojedzenia
lea- gratki dla Tymka
szaja - buziole dla Agu
i jeszcze komus gratki za ząbki i nowe umiejetności - sorki nie pamietam komu....

Biedna mała
Dużo zdrówka zycze.

[bratkab]

Napisane przez araczki

super Brawa dla Bogusia jeszcze troche i bedzie pelzal jak maly komandos na poligonie


Widac moj avatar laseczki moje drogie?

Porównanie super. Rzeczywiście tak to może wyglądać.
Avatar ja widzę.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez araczki

ja mam wrocic do pracy jakos w lutym, moj maz tez ma tacierzynski, chyba 6 tyg..
Bedziemy zalatwiac zlobek dla malej chociaz kombinuje czy by mamy nie sciagnac na jakis miesiac..ale tez mi na mysl o tym zal sciska...

Widac moj avatar laseczki moje drogie?

i Ciebie pocieszać będziemy.
avatar widać.

[kropka75]

My fajne popołudnie dziś mieliśmy. Szkoda, że nie często da się powtórzyć.
Miś zasnął jedząc 13:40 i zgodnie ze swoim zwyczajem wstał tuż po 14ej.
Po 15ej zebraliśmy się do sklepu. Nosidło w garść i wio.
W markecie rozebrałam chłopaków, zapakowałam jednego drugiemu na klatę i poszliśmy... Danio zasnął na tacie po 16ej i spał 40 minut. Pora w sam raz. Obudził się w dobrym humorze, dał nam zjeść w KFC i wróciliśmy, w domku zjadł owoce, wykąpaliśmy się razem, zszamaliśmy mleko, a potem przyszedł czas na rączki... ale wszystko bez cyrków. Ponosiłam pół godzinki i rozbrykał się w łóżku. Zasnął dopiero przed minutą. Po 4 godzinach. Ale bez płaczu i histerii.

Czy to znaczy, że mam co dzień z dzieckiem do marketu wychodzić po południu?

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez Silpe

mamy ostre zapalenie prawego ucha

za szybkie wyleczenie...

[bydgoszczanka]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23634904]


to dziś będzie milutko,..
[/QUOTE]

Było Gdyby nie rozmowa, to bym zasnęła.



[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23636293]Hej babole Wpadłam na moment, z Agatką mąż w szpitalu, ja idę odespać zaraz.

Dziękujemy za ciepłe słowa

Mała nie ma temp. ani wymiotów, za to z upodobaniem obsrywa łóżko szpitalne (wczoraj 4 razy). No i na razie siedzimy, jakby nie było biegunki, to jjutro do domu,m jak będzie, to zostajemy dalej.

Najgorzej ze spaniem, tam ciągle głośno... Jak odeśpię napiszę coś pewnie ale teraz padam na paszczę

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Aha, i chciałam napisać, że mała nie dostała NIC na mikołajki od dziadków...[/QUOTE]

Trzymam kciuki żebyście wyszły jak najszybciej

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23636660]zapomniałam, że dziś pół roczku Tymek kończy.
[/QUOTE]

Gratulacje

Napisane przez kardashi

A ja padam. Od samego rana marud, (w sumie od 3 dni) a teraz było 1,5 godz ryku. i to tak non stop. Nie poznaje mojego dziecka..
Mam nadzieje ze to nic innego tylko ząbki w końcu.

Pewnie tak

Napisane przez Silpe

wiec tak to nie zeby- objawy bywają mylne ale i ja nie lekarz...

mamy ostre zapalenie prawego ucha
.

Biedne maleństwo. Oby szybko to przeszło. Trzymajcie się dziewczyny

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23641869]Silpe, buziaki dla Gabrysi i niech szybko ucho przestanie boleć!
A ja szykuję się do powrotu, aż ciarki mnie przechodzą [/QUOTE]

Wiem, co czujesz Szybciutko wracajcie do domu.

U nas dzisiaj był fajny dzień. Luizka była grzeczna. Na obiad zjadła cały duży obiadek - 190 g - szok Rano dałam jej trochę chlebka, bo tak na mnie patrzyła jak jadłam i otwierała buźkę Potem dostała troszkę drożdżówki. To bardziej takie okruszki były, ale jaka zadowolona była Ona w ogóle jak widzi, że my soc jemy, to aż eis trzęsie

[araczki]

Napisane przez bratkab

Porównanie super. Rzeczywiście tak to może wyglądać.
Avatar ja widzę.

Malvinka tak zapylala, raczki przed glowa i do przodu
Dzieki z ainfo

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23645609]i Ciebie pocieszać będziemy.
avatar widać. [/QUOTE]

Dobrze i dziekuje

Napisane przez kropka75

My fajne popołudnie dziś mieliśmy. Szkoda, że nie często da się powtórzyć.
Miś zasnął jedząc 13:40 i zgodnie ze swoim zwyczajem wstał tuż po 14ej.
Po 15ej zebraliśmy się do sklepu. Nosidło w garść i wio.
W markecie rozebrałam chłopaków, zapakowałam jednego drugiemu na klatę i poszliśmy... Danio zasnął na tacie po 16ej i spał 40 minut. Pora w sam raz. Obudził się w dobrym humorze, dał nam zjeść w KFC i wróciliśmy, w domku zjadł owoce, wykąpaliśmy się razem, zszamaliśmy mleko, a potem przyszedł czas na rączki... ale wszystko bez cyrków. Ponosiłam pół godzinki i rozbrykał się w łóżku. Zasnął dopiero przed minutą. Po 4 godzinach. Ale bez płaczu i histerii.

Czy to znaczy, że mam co dzień z dzieckiem do marketu wychodzić po południu?

faktycznie fajny dzionek.

Pewnie musisz wychodzic ale cos czuje, ze Daniowi znudzi sie ten sam market. Bedziesz musiala zmieniac miejsca

---
Malvina jak raczkuje to czesto patrzy na podloge i wali glowa w sciane lub w cos co jest przeszkoda... i bek.
Za to dzisiaj siedziala i patrzyla sie na noge stolu, zanim zorientowalam sie o czym duma to zdazyla wspiac sie, upasc, uderzyc, zaplakac az tchu zabraklo a teraz ma czerwony gingolek i troche nad warga gorna. Obity malutki moj pyszczek.

[ałła]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23636293]Hej babole Wpadłam na moment, z Agatką mąż w szpitalu, ja idę odespać zaraz.

[/QUOTE]

Zdrowka dla Agatki

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23636660]zapomniałam, że dziś pół roczku Tymek kończy.
kafuniax, Twój Szczepanek też, wiec buziole dla niego.

[/QUOTE]

Sto lat dla chłopaków

Napisane przez Silpe

mamy ostre zapalenie prawego ucha

O rany, wspolczuje Szybkiego powrotu do zdrowia

Napisane przez kumkura

I od wczoraj jedna rzecz mnie niepokoi..pocieszcie mnie albo dorzdzcie, co robić..Wczoraj przed południem tz zauważył, jak bawił się z Adasiem, że A jakos dziwnie skrzywia głowę w lewą stronę- tak do ramienia i faktycznie przyjrzałam się uważnie i powiem wam, że wystraszyłam się jak cholera, bo naprawde dziwnie to wyglądało..tak jakby mu opadała głowa w takim skurczu czy coś..i tak raz na jakis czas..dzisiaj znowu to sie powtórzyło..oczywiście obstukałam net i jedyne, co przychodzi mi do głowy to nadmierne napięcie mięśniowe...do tego A jeszcze nie przekreca sie na boki, chociaz probuje, ale ogolnie jest bardzo żywy, ładnie leży na brzuchu, pełza odrobinę, nawet podnosi dupkę do raczkowania..dodam, że ma dziwnie podwinięte palce stóp pod spód..i tak je ściska..poradźcie coś

Co do glowki to niestety nie pomoge. A jesli chodzi o stopki to bym sie nie martwila. Maciek teza ma podwiniete paluszki i w poradni rehabilitacyjnej dr powiedziala ze to nic zlego i przejdzie. Moj synus starszy i tez sie nie przekreca. Jutro ide do poradni i popytam jeszcze o to. Moze znowu dostaniemy skierowanie na cwiczenia.
Najlepiej spytaj pediatry, albo popros o skierowanie do poradni.

Napisane przez bratkab

My dziś znów zaliczyliśmy rehabilitację. Mieliśmy ćwiczenia przygotowujące do raczkowania i siadania. Super. Ale w domu muszę go pilnować, bo często ma pięści zaciśnięte i muszę mu je rozprostowywać żeby napięcie zeszło. Ale widać poprawę. Już coraz mniej zaciska. A i się pochwalę - jak dziś pełzał to już tak ładnie ruszał naprzemiennie nóżkami.

No wlasnie, Maciek generalnie ma juz paluszki rozprostowane ale jak lezy na brzuszku zawsze ma w piastki. Jak to u Was jest?
Rehabilitantka tez kazala rozporostowywac i masowac ale jakies marne skutki.
A Maciek pelza, ale do tylu A jak dlonie przyloze do stop zeby sie zapral to pelza do przodu, ale nozki nie "ida" naprzemiennie tylko jednoczesnie sie odpycha jak zaba

Napisane przez araczki

super Brawa dla Bogusia jeszcze troche i bedzie pelzal jak maly komandos na poligonie


Widac moj avatar laseczki moje drogie?

He he

Avatar widze!!

[kropka75]

Napisane przez araczki

Malvina jak raczkuje to czesto patrzy na podloge i wali glowa w sciane lub w cos co jest przeszkoda... i bek.
Za to dzisiaj siedziala i patrzyla sie na noge stolu, zanim zorientowalam sie o czym duma to zdazyla wspiac sie, upasc, uderzyc, zaplakac az tchu zabraklo a teraz ma czerwony gingolek i troche nad warga gorna. Obity malutki moj pyszczek.

Pierwsze mocne wrażenia.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez bydgoszczanka

U nas dzisiaj był fajny dzień. Luizka była grzeczna. Na obiad zjadła cały duży obiadek - 190 g - szok Rano dałam jej trochę chlebka, bo tak na mnie patrzyła jak jadłam i otwierała buźkę Potem dostała troszkę drożdżówki. To bardziej takie okruszki były, ale jaka zadowolona była Ona w ogóle jak widzi, że my soc jemy, to aż eis trzęsie

Danio też lubi chlebek. Nawet jak jest marudny, to gdy dostanie chlebek od razu ma humor. Przez chwilę.
I ślicznie go ciamka.

[annLee]

Napisane przez sonia1981

Takiego całego chrupka do rączki jej wkładasz?? Właśnie się zastanwaiłam czy już jej nie podać, ale się boję, ze może się większym kawałkiem udławić. A u Ciebie jak to wygląda??

Tośka nie ma specjalnie problemów z większymi kawałkami i grudkami
jak coś jest za duże to wypluje
ale mad chrupkiem to akurat się nieźle wyżywa,tak wymemla,że nie ma szans na większe kawałki

Też się zastanwiam nad gotowaniem, ale ja ogólnie niecierpię stać przy garach, ale jak tak dalej pójdzie to zbankrutuje na te słoiczki.

ja też nie przepadam,ale dzieciom coś jeść trzeba dać
dostałam ekoziemniaki od rodziny ze wsi i eko selera od innej to zaczęłam od tego,codziennie coś dorzucam i patrzę na reakcję-a młoda wsuwa aż jej się uszy trzęsą
jak już opracuję kilka receptur i będę wiedziała co jej smakuje to będę gotować większe ilości i mrozić albo wekować

Velluto-nie marnuj pysznych jabłek tylko podgotuj i w słoiki albo do zamrażary!ja obieram,podgotowuję,blend eruję i w słoiki-mam takie 200g. ale mozesz do zamrazary jak masz duza

Silpe-zdrówka dla malutkiej! tak mi z opisu na ucho pasowało


Szaja-dla Was też fluidki!

[margo80]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;2363596 1]i jeszcze się zastanawiam nad krzesełkiem do karmienia. macie jakieś typy? jak na razie pamiętam że bydgoszczanka i margo coś pokazywały. jakieś linki do allegro sprawdzonych modeli mogę prosić? [/QUOTE]
my mamy Baby Design Pepe. 6 możliwości ustawienia wysokości, 3 oparcia i 3 odległości stoliczka od fotelika. koszyk siatkowy z tyłu na duperele. śliska, łatwo zmywalna tapicerka, podwójna tacka z miejscem na kubki. wybierałam sama, bo małż nie miał do tego głowy i jak wczoraj je złożył, to pochwalił mój wybór mamy model ze słoniem.

Napisane przez kropka75

Sama dumam między Maxi Cosi Tobi 2010 a Roemer King Plus.

ja też myślę o Tobim, tego drugiego nie znam, ale obczaję z ciekawości co to


zdrówka dla Agu i Gabi!
całuski dla Tymka i Szczepcia!

moje dziecko spało dziś 3 razy po 1,5h, ostatni raz późnym popołudniem i zachodziła obawa, że powtórzy się wczorajszy cyrk przy zasypianiu. nie było tak źle, ale trochę się wierciła.
dalej były wrzaski i piski w ciągu dnia. obstawiam zęby w połączeniu ze skokiem 26 tygodnia. niech już coś wylezie, bo mi dziecię ramię obgryzie

dałam jej szpinak z ziemniakami i masakra. jakaś dziwna tego konsystencja, wygląd i smak tak samo paskudne. pierwszą łyżeczkę przełknęła, przy drugiej wzdrygnęła się z obrzydzenia, przy trzeciej rozpłakała okropnie. szpinakowi podziękowałyśmy. tzn, spróbuję jeszcze jutro i pojutrze, bo po 1/3 chciałam jej dawać, ale nie sądzę, żeby było lepiej. za to dla odmiany wsunęła dziś jabłuszko bez żadnego grymasu. może dlatego, że tatuś karmił po raz pierwszy

a propos tatusia - jutro o 14 obrona, więc proszę o kciuki i pozytywne fluidy w kierunku Wrocławia