Pół roczku już mamy- raczkujemy i pełzamy :-) Maluszki majowo-czerwcowe 2010 cz.III

[velluto]

Napisane przez bratkab

Velluto wychodzimy z krzaków. Widać znów nam tam dobrze.

ha ha ale mnie wytropiłaś co racja to racja, siedze w krzakach i podczytuje z ukrycia

A wszystko dlatego, że postanowiłam ostro wziąść się za moją panne i doprowadzić ją do ładu i składu przed moim powrotem do pracy.
I powiem Wam jest masakra

Ostatnio dość często pozwalałam jej zasypiać przy cycu i teraz mam co za swoje Wczoraj urządziła taki cyrk i histerie przy usypianiu, że obie ryczałyśmy Jeszcze nigdy moje dziecko tak nie płakało A przy tym tak kopała nogami, że gdyby była starsza to chyba by sobie krzywdę zrobiła...

A więc wczoraj znów studiowałam "Jezyk niemowląt", i po raz kolejny przekonałam sie, że ta książka nie jest wcale taka głupia.
I dziś było już o niebo lepiej
Ani razu nie pozwoliłam jej usnąć przy cycu - ładnie zasypiała kołysana na poduszce
A więc dziś trochę odetchnęlam z ulgą.

Z jedzeniem tez jest troche lepiej, ładnie zjada już ok 100ml zupki Podejrzewam, że to przez te zęby nie chciała wcześniej jesc W końcu w ciągu tygodnia wyszły jej 3 zęby i jeszcze czwarty widać na horyzoncie
Ale butelki dalej nie chce
Jeszcze dużo pracy przede mną...

Szaja, Silpe - dużo zdrówka dla Waszych maluchów
Silpe - Twoja córa pieknie już stoi U nas nie było gorączki przy ząbkowaniu.
Lea, Kafunia - gratulacje za pół roczku
Bratko - gratulacje dla Bogusia za coraz ładniejsze raczkowanie
Kropka - jeśli moja mała zakończy drzemkę nie wcześniej niż o 15.30 - 16.00, to ja już nie usypiam do kąpieli, spokojnie wytrzymuje, a kąpiemy ją o 19. Ewentualnie, jeśli bardzo marudzi to przyspieszamy kapiel.
Sonia - opiekę nad mała dostałam bez problemu, w pracy jakoś to przełkeli, powiedziałam prawdę, że mała nie chce jesc z butelki Na święta jeszcze nic nie zaczełam sprzątać, a zwykle wywracam dom do góry nogami Ale w tym roku mała to punkt nr 1 więc nie wiem czy uda mi się zrobić cokolwiek wiecej niż zwykle co tydzien

No to tyle pamiętam
Pozdrawiam

[panna migotka]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23636660]zapomniałam, że dziś pół roczku Tymek kończy.
kafuniax, Twój Szczepanek też, wiec buziole dla niego. [/QUOTE]
wszystkiego najlepszego dla Tymka i Szczepanka

Napisane przez kardashi

A ja padam. Od samego rana marud, (w sumie od 3 dni) a teraz było 1,5 godz ryku. i to tak non stop. Nie poznaje mojego dziecka..
Mam nadzieje ze to nic innego tylko ząbki w końcu.

u mnie to samo, już 3 dzień chociaż dziś odrobinkę lepiej albo mi się tak wydaje bo była moja mama

Napisane przez Silpe

wiec tak to nie zeby- objawy bywają mylne ale i ja nie lekarz...

mamy ostre zapalenie prawego ucha
nie doleczone po ostatnim zapaleniu - jakim cudem nie wiem - antybiotyk był , kontrola była miało byc ok a nie jest...
teraz młoda ma zastrzyki - 2 razy dziennie..przez 5 dni.jutro jedziemy ale od piątku bedą przyjeżdżac do nas z osrodka i dawac jej w domu. moja mama w piątek wraca do siebie a ja nie wyobrażam sobie 2 razy dziennie w tym pózno wieczorem jechac z małą na zastrzyk .
młoda tak jak pisałam od wczoraj gorączkuje i wiekszosc czasu przesypia jecząc ale mysle że bedzie juz lepiej.
dziś ją strasznie wymeczyli , badaniami u pediatry i laryngolga no i jeszcze zastrzyk dawno nie słyszałam tyle płaczu .
jutro mam dac jeszcze mocz na posiew.

zdróweczka dla Gabrysi, oby szybko przeszło

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23641869]
A ja szykuję się do powrotu, aż ciarki mnie przechodzą [/QUOTE] trzymaj się i ucałuj Agatkę

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;2364343 5]

a ja jeszcze nakręcona zakupem fotelika samochodowego nabyłam krzesełko... o takie: http://allegro.pl/krzeselko-do-karmi...357480673.html w sumie nie wiem czemu lubię tą firmę, ich łóżeczkiem turystycznym jestem zachwycona koniec zakupów, bo w święta będziemy suchy chleb jeść

Kardashi mi się wydaje, że jak mała ma miejsce to nie musicie wymieniać jeszcze. poprostu zrobi się Blance niewygodnie, albo bedziecie chcieli to wymienicie. teoretycznie możecie w każdej chwili, grunt żeby dziecko trzymało główkę.[/QUOTE] też oglądałam na żywo te foteliki i bardzo mi się podobały

Napisane przez bratkab

My dziś znów zaliczyliśmy rehabilitację. Mieliśmy ćwiczenia przygotowujące do raczkowania i siadania. Super. Ale w domu muszę go pilnować, bo często ma pięści zaciśnięte i muszę mu je rozprostowywać żeby napięcie zeszło. Ale widać poprawę. Już coraz mniej zaciska. A i się pochwalę - jak dziś pełzał to już tak ładnie ruszał naprzemiennie nóżkami.

za nowe osiągnięcia

Napisane przez kropka75

My fajne popołudnie dziś mieliśmy. Szkoda, że nie często da się powtórzyć.
Miś zasnął jedząc 13:40 i zgodnie ze swoim zwyczajem wstał tuż po 14ej.
Po 15ej zebraliśmy się do sklepu. Nosidło w garść i wio.
W markecie rozebrałam chłopaków, zapakowałam jednego drugiemu na klatę i poszliśmy... Danio zasnął na tacie po 16ej i spał 40 minut. Pora w sam raz. Obudził się w dobrym humorze, dał nam zjeść w KFC i wróciliśmy, w domku zjadł owoce, wykąpaliśmy się razem, zszamaliśmy mleko, a potem przyszedł czas na rączki... ale wszystko bez cyrków. Ponosiłam pół godzinki i rozbrykał się w łóżku. Zasnął dopiero przed minutą. Po 4 godzinach. Ale bez płaczu i histerii.

Czy to znaczy, że mam co dzień z dzieckiem do marketu wychodzić po południu?

może nie lubi monotonii? chce zwiedzać inne miejsca a nie tylko dom i dom a tak poważnie to mój też często jest dużo grzeczniejszy jak gdzieś wychodzimy i coś się dzieje i wcale potem nie odreagowuje w nocy

Napisane przez margo80

my mamy Baby Design Pepe. 6 możliwości ustawienia wysokości, 3 oparcia i 3 odległości stoliczka od fotelika. koszyk siatkowy z tyłu na duperele. śliska, łatwo zmywalna tapicerka, podwójna tacka z miejscem na kubki. wybierałam sama, bo małż nie miał do tego głowy i jak wczoraj je złożył, to pochwalił mój wybór mamy model ze słoniem.

ja też myślę o Tobim, tego drugiego nie znam, ale obczaję z ciekawości co to


a propos tatusia - jutro o 14 obrona, więc proszę o kciuki i pozytywne fluidy w kierunku Wrocławia

bardzo fajnie wygląda to krzesełko ale u mnie w dziecięcym akurat z tej firmy nie ma i nie obmacałam na żywo a jak najszybciej muszę się na któreś zdecydować bo teraz przy karmieniu brudne jest dosłownie wszystko a i też kupuję Tobi, Wiktor już testował w sklepie



u nas dalszy ciąg marudzenia ale jakby ciut lepiej, były 3 drzemki po 40 minut i mamy nową umiejętnośc (co ciekawe zawsze jak jest u mnie moja mama to mały pokazuje, że się czegoś nauczył) Wiktor po raz pierwszy usiadł sam z pozycji półleżącej, niczego się nie przytrzymując a potem powtarzał to jak szalony przez pół godziny
jutro spotkanko u koleżanki więc nie wiem czy dam radę wpaść
a i tż coś tu na mnie podejrzliwie spogląda ....

[ałła]

Przypomnialam sobie ze mialam Was spytac o wlosy. W czasie ciazy stan moich wlosow znacznie sie poprawil. Tymczasem 5 miesiecy po porodzie wlosy zaczely wychodzic mi garsciami, sa po prostu wszedzie
Przerazilam sie, chcialam isc do lekarza, kupic jakis szampon czy tabletki. Obejrzalam dzis jakis program na tvn style i traf chcial ze lekarz akurat mowil o wypadaniu wlosow po porodzie. Stwierdzil ze to kwestia hormonow i zadne tabletki ani kosmetyki nie pomoga, trzeba ten okres przeczekac i samo minie.
Tylko kiedy? Do tego czasu wylysieje

[Darianna25]

Napisane przez margo80

a propos tatusia - jutro o 14 obrona, więc proszę o kciuki i pozytywne fluidy w kierunku Wrocławia

Czy wasze dzieci się wstydza?
Moja Olcia tak i wygląda to bardzo słodko.
Zaczęła też krzyczeć aby zwrócić na siebie uwagę.

Dziś dostała biszkopcika.Całego jej dałam do ręki.Połowe zjadla a połowe rozkruszyła.Jutro dostanie nowe smaki słoiczka.Do tej pory jadła coś z marchewką a dziś kupiłam szpinak,kalafior i obiadki z kurczakiem.

[velluto]

Araczki - mi tez przypomniało się, jak jeszcze na poczekalni piekłyśmy pierniczki przed świętami Pamiętam, że Twoje były bardzo ładne
A Malvinka bidulka juz zaczeła sie obijać, a co będzie jak zacznie chodzić
AnnLee - dzieki za pomysł na jabłka Rzeczywiście muszę coś z nimi pomyśleć
Margo - szpinak z hippa? Tam w składzie jest mleko i można go trzymac w lodówce tylko 24h Fakt, wyglada i pachnie okropnie, ale mój odmieniec nawet wcinał Kciuki za męża

Fotelik samochodowy - ja sobie nawet tym nie zawracam głowy, to działka męża, niech szuka, wybiera i kupuje

[myszka1986]

U nas dzisiaj dzień fajny ale żeby nie było - Agatka od 14 do 18.30 nie spała więc zasnęła przy butli w czasie kiedy miała być kąpana - myślałam że już na noc a ona wstała o 21.30 z krzykiem że głodna, zrobiła kupę i bawi się do teraz, super nocka przede mną, wymiękam.

[velluto]

Migotka - gratuluje siadania
Kardashi - współczuje maruda Mam nadzieje, ze szybko minie
ałła - ja co dzień spogladajac w lustro dziwię się, że jeszcze coś zostało na mojej głowie, bo moje włosy sa dosłownie WSZĘDZIE

[ona1981]

ałła dokladnie mam ten sam problem, jestem 5 i pół miesiąca po porodzie i od jakiegoś miesiąca moje włosy są wszędzie. Okropność. No nic, trzeba przeczekać.

Dzisiaj dałam malemu deser rosmanowski jagody z truskawkami i jabłkiem i chyba go brzuch po tym bolał, straszne miał gazy, do 22 się z nim męczylam by zasnął. Mam nauczkę by nie dawać wieczorami nowości.

[velluto]

Napisane przez Darianna25

Czy wasze dzieci się wstydza?

nie, chyba nie
przynajmniej ja nic takiego nie zauwazyłam

Napisane przez myszka1986

U nas dzisiaj dzień fajny ale żeby nie było - Agatka od 14 do 18.30 nie spała więc zasnęła przy butli w czasie kiedy miała być kąpana - myślałam że już na noc a ona wstała o 21.30 z krzykiem że głodna, zrobiła kupę i bawi się do teraz, super nocka przede mną, wymiękam.

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

olivko - gdzie kupiłaś te rajstopki z bucikami, które kiedys pokazywałas? Jak z mężem? Lepiej juz? Widzę, że podczytujesz

Nie chwaliłam sie, ale Mikołaj przyniósł Natalce śliczne świąteczne ubranko, więc dobrze, że nic nie kupowałam

A na stronie endo.pl jest spora przecena ubranek i przesyłka 0zł za zakupy od 50zł. Ja kupiłam małej kurtkę za 40zł, będzie na jesień Juz przyszła, bardzo fajna jest Na all używki są w takich cenach

[cate_]

Witam.

Szaja dla Agu.
Slipe za szybki powrót do zdrowia Małej

Napisane przez margo80

a propos tatusia - jutro o 14 obrona, więc proszę o kciuki i pozytywne fluidy w kierunku Wrocławia

Napisane przez ałła

Przypomnialam sobie ze mialam Was spytac o wlosy. W czasie ciazy stan moich wlosow znacznie sie poprawil. Tymczasem 5 miesiecy po porodzie wlosy zaczely wychodzic mi garsciami, sa po prostu wszedzie
Przerazilam sie, chcialam isc do lekarza, kupic jakis szampon czy tabletki. Obejrzalam dzis jakis program na tvn style i traf chcial ze lekarz akurat mowil o wypadaniu wlosow po porodzie. Stwierdzil ze to kwestia hormonow i zadne tabletki ani kosmetyki nie pomoga, trzeba ten okres przeczekac i samo minie.
Tylko kiedy? Do tego czasu wylysieje

Ja jestem 7 miesiecy po porodzie i dopiero teraz zauważyłam, że przestały mi wypadać.

Napisane przez Darianna25

Czy wasze dzieci się wstydza?
Moja Olcia tak i wygląda to bardzo słodko.
Zaczęła też krzyczeć aby zwrócić na siebie uwagę.

Młody to ostatnio na lotnisku najpierw kogoś zaczepiał śmiejąc się potem chował mi się w kołnierz jakby był zawstydzony, świetny widok W domu sie tak nie zachowuje przy osobach które zna i rozpoznaje.

[margo80]

Napisane przez velluto

Margo - szpinak z hippa? Tam w składzie jest mleko i można go trzymac w lodówce tylko 24h Fakt, wyglada i pachnie okropnie, ale mój odmieniec nawet wcinał Kciuki za męża

nie, z bobovity.

dzięki za wszystkie kciuki.

włosy nadal mi wypadają i też się dziwię, że jeszcze nie chodzę łysa. (zaczęły gdzieś 2-3 miechy po porodzie).

Ewcia czasem się wstydzi, fakt - słodko to wygląda

[ałła]

No coz, pocieszam sie faktem ze nie tylko ja bede chodzic lysa

A Maciek wstydzi sie, owszem
Zwlaszcza jak ktos mu "slodzi" i mowi jaki to przystojniak z niego jest
Zawsze wtedy spuszcza i odwraca glowe w druga strone ale jednoczesnie usmiecha sie jakby wiedzial o co chodzi

[justin18061976]

Napisane przez araczki

ja mam wrocic do pracy jakos w lutym, moj maz tez ma tacierzynski, chyba 6 tyg..
Bedziemy zalatwiac zlobek dla malej chociaz kombinuje czy by mamy nie sciagnac na jakis miesiac..ale tez mi na mysl o tym zal sciska...

Widac moj avatar laseczki moje drogie?

moja mama pewnie jak przyjedzie to na krotko, wiec sierpien bedzie przedszkole na bank, no nic to trzeba bedzie sie przyzwyczaic
damy rade, razem
widze avatarka

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23645344]
będziemy Cie tu skutecznie pocieszać.
skoro nie ma innego wyjścia, to musisz znaleźć pozytywne strony takiego rozwiązania.
.[/QUOTE]

dziekuje slicznie
caly czas o nich mysle, wyjscia nie mam

Napisane przez araczki

Malvina jak raczkuje to czesto patrzy na podloge i wali glowa w sciane lub w cos co jest przeszkoda... i bek.
Za to dzisiaj siedziala i patrzyla sie na noge stolu, zanim zorientowalam sie o czym duma to zdazyla wspiac sie, upasc, uderzyc, zaplakac az tchu zabraklo a teraz ma czerwony gingolek i troche nad warga gorna. Obity malutki moj pyszczek.

no i pierwszy siniok zaliczony

Napisane przez kropka75

Danio też lubi chlebek. Nawet jak jest marudny, to gdy dostanie chlebek od razu ma humor. Przez chwilę.
I ślicznie go ciamka.

a co Mu dajesz, skorke? moze tez jutro sprobujemy, na razie chrupki wchodza

Napisane przez margo80

a propos tatusia - jutro o 14 obrona, więc proszę o kciuki i pozytywne fluidy w kierunku Wrocławia

mocnoooo kciuki trzymam

Napisane przez velluto

A wszystko dlatego, że postanowiłam ostro wziąść się za moją panne i doprowadzić ją do ładu i składu przed moim powrotem do pracy.
I powiem Wam jest masakra

bedzie dobrze, ulozy sie, Malenstwo sie przyzwyczai i Ty tez
glowka do gory!

Napisane przez Darianna25

Czy wasze dzieci się wstydza?
.

taaaa, Stefek odwraca glowke i udaje, ze to nie do Niego sie mowi, fajnie to wyglada
wiesz co, nie moge sie na te Twoja Olcie napatrzec - slodziak
-----------------------------------------------
padam na twarz, wiec spadam lulus, z nowosci Maluch podnosi pupe i kiwa sie w przod i w tyl i dwa razy zladowal na boku podpierajac sie na przedramieniu do siadu oby tak dalej
dobranoc

[margo80]

znacie może jakąś fajną stronkę, na której jest opisane jak odciągać pokarm, żeby sobie laktacji nie rozchwiać, jak przechowywać, podgrzewać i tego typu rady?

[olivka_7]

Hej dziewczyny wpadam po prawie tygodniowej nieobecności.
Dwa dni nadrabiałam co naskrobałyście. I już zapomniałam co komu miałam odpisać więc się nie odniosę do wcześniejszych postów ale wybaczcie

Szaja mega buziaki dla małej- mam nadzieję że biegunka minie i wypuszczą Was do domu. A dziadkowie no ciekawie się zachowali

Lea gratki dla Tymka za 6 miechów

velluto rajstopki kupiłam w Reserved Kids naprawdę są świetne jak pojadę na wyprzedaże i jeszcze będą kupię większe. Polecam kosztowały chyba 14,90

Z mężem wszystko ok, zrozumiał że zrobił mi przykrość i podobno nie to miał na myśli a tak mu się głupio powiedziało i wychwalał pod niebiosa jaka to cudowana jestem, jak on nawet nie marzył że będzie miał taką żonę i że jestem cudowną mamą itp oby mu tak zostało
nawet moje libido chwilowo odtajało

Podczytuję- nadrabiam zaległości

W sobotę byliśmy na zakupach- pojechaliśmy po zapasy zupek i po puzzle do Auchan ale nie było już tych grubych no nic poszukam gdzie indziej. Zależy mi na nich bo mała na kocu się ślizga a widzę ze chce próbować raczkować dziś jak zobaczyła na ziemi pilota to tak zarzucała tyłkiem do góry i i podciągała się rączkami za kłaczki dywanu do przodu, świetnie to wyglądało
Mikołaj nas odwiedził i to nie jeden Od teściów dostaliśmy po 100zł każdy Kori też. A jako ze zabawek ma już masę kupiliśmy jej trochę ciuszków.

Przyszedł wygrany przeze mnie stoliczek FP- powiem że warto było kupić. Ma jedną tylko funkcję grającą można wyłączyć a tak elementy do ruszania, przesuwania itp. Fajny naprawdę- bo nie chciałam już kolejnej grającej zabawki. Przyszedł też w komplecie ślimak i cieszę się ze nowego nie kupiłam tylko używkę za 25zł bo wg mnie szału nie robi
W każdym razie mała dostanie stolik pod choinkę razem ze szczeniaczkiem.
Mikołaj przyniósł fajne zabawki- panel ze zwierzaczkami- w zasadzie dwa od dwóch różnych osób na szczęście jeden taki po prostu z dźwiękami i melodyjką a drugi od mojej siostry super wypas- wydaje dźwięki bardziej realne i każde zwierzątko(jest ich 4) jest za taką furtką do tych furtek są kluczyki każdy do innej. Odpowiedni kluczyk w kolorze danej furtki i końcówka każda inna więc dodatkowo trzeba dopasować, a z tyłu domku są kształty zwierząt i rysunki co one jedzą więc zwierzaki z furtki można wyjąć i dopasować- no zabawka super na dłuuuugo

Mała dostała też chyba z 6 książeczek ( ja trochę w empiku poszalałam z pierwszymi słowami- w ogóle mogłabym tam spędzić cały dzień) no i babcia też dała nam fajną książeczkę o Kubusiu Puchatku a drugą o kotku z elementami futerka i cieszę się robi nam się biblioteczka.
A wczoraj ciocia dała jej książeczkę o Świętach Kornielci- miękkie kartki więc na razie z daleka od jej rączek ale śliczna

No i wczoraj byłyśmy odwiedzić mojego chrześnika z Mikołajowym prezentem- dzień wcześniej nie dali rady- i u jego małego braciszka 2 miesiące ma. Bosze już zapomniałam jak taki maluszek wygląda jest śliczny i cały czas śpi- kiedy to było moja mała nigdy tyle nie spała
Kuzynka nie mogła się nadziwić Korni że taka energiczna- cały czas podskakiwała i brykała no i japka jej się nie zamykała

Dziś szalałam ze sprzątaniem- z racji że mąż ma mnóstwo zamówień przed Świętami zdana jestem sama na siebie- teściowie nawet do pilnowania się nie kwapią a moja mama od poniedziałku zaczyna kurs na prawko- ale szaaa bo to tajemnica
więc nie chcę jej zawracać głowy.
Ale radzimy sobie dziś myłyśmy okna- podczas drzemki i potem mała chyc do fotelika na balkon i patrzyła jak mam się produkuje- przy okazji wietrzenie zaliczone

Jutro mamy prasowanie- i wybieramy się na dłuuugi spacer połączony z zakupami.

u nas dalej w nocy lekkie cyrki ciągle chcemy cyca- ale bardziej jako cumla- próbuję to ukrócić zobaczymy jak będzie.

Pisałyście o foteliku my też się zastanawiamy jaki- bo już lada moment trzeba będzie zmienić. Czytałam kiedyś że dziecko powinno do roku jeździć tyłem do kierunku jazdy- ale co jak fotelik już za mały.

Na dziś tyle. Jutro wkleję zdjęcie z mikołajek- okazało się że zamówiony strój za mały nie przymierzyłam wcześniej więc zdjęcia w pajacu
No i pokażę tego mojego bakcyla

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez bydgoszczanka

Ona w ogóle jak widzi, że my soc jemy, to aż eis trzęsie

to tak jak u nas.

Napisane przez araczki

Malvina jak raczkuje to czesto patrzy na podloge i wali glowa w sciane lub w cos co jest przeszkoda... i bek.
Za to dzisiaj siedziala i patrzyla sie na noge stolu, zanim zorientowalam sie o czym duma to zdazyla wspiac sie, upasc, uderzyc, zaplakac az tchu zabraklo a teraz ma czerwony gingolek i troche nad warga gorna. Obity malutki moj pyszczek.

niestety to nie pierwszy i nie ostatni raz.

Napisane przez margo80

a propos tatusia - jutro o 14 obrona, więc proszę o kciuki i pozytywne fluidy w kierunku Wrocławia

\
zaciśnięte.

Napisane przez ałła

Przypomnialam sobie ze mialam Was spytac o wlosy. W czasie ciazy stan moich wlosow znacznie sie poprawil. Tymczasem 5 miesiecy po porodzie wlosy zaczely wychodzic mi garsciami, sa po prostu wszedzie

witaj w klubie.

Napisane przez velluto

A na stronie endo.pl jest spora przecena ubranek i przesyłka 0zł za zakupy od 50zł. Ja kupiłam małej kurtkę za 40zł, będzie na jesień Juz przyszła, bardzo fajna jest Na all używki są w takich cenach

fajne te ciuszki mają.

[panna migotka]

Napisane przez margo80

znacie może jakąś fajną stronkę, na której jest opisane jak odciągać pokarm, żeby sobie laktacji nie rozchwiać, jak przechowywać, podgrzewać i tego typu rady?

niestety nie ale dosyć konkretne porady miałam w tych książeczkach, które byly w kartonikach ze szpitala

[kropka75]

Napisane przez margo80

a propos tatusia - jutro o 14 obrona, więc proszę o kciuki i pozytywne fluidy w kierunku Wrocławia

Mówisz i masz...

Napisane przez panna migotka

może nie lubi monotonii? chce zwiedzać inne miejsca a nie tylko dom i dom a tak poważnie to mój też często jest dużo grzeczniejszy jak gdzieś wychodzimy i coś się dzieje i wcale potem nie odreagowuje w nocy

Danio nie odreagowuje już jakiś czas. Kwestia wieku, myślę. Jak bym mały to bardzo odreagowywał. Masakra była potem. Teraz go to interesuje jak dużo się dzieje.

Napisane przez ałła

Przypomnialam sobie ze mialam Was spytac o wlosy. W czasie ciazy stan moich wlosow znacznie sie poprawil. Tymczasem 5 miesiecy po porodzie wlosy zaczely wychodzic mi garsciami, sa po prostu wszedzie
Przerazilam sie, chcialam isc do lekarza, kupic jakis szampon czy tabletki. Obejrzalam dzis jakis program na tvn style i traf chcial ze lekarz akurat mowil o wypadaniu wlosow po porodzie. Stwierdzil ze to kwestia hormonow i zadne tabletki ani kosmetyki nie pomoga, trzeba ten okres przeczekac i samo minie.
Tylko kiedy? Do tego czasu wylysieje

Mnie się zaczęło 3,5 miesiąca temu. Dokładnie po skończeniu przez Daniela 3 miesięcy. Też nie wiem jak to się dzieje, że jeszcze łysa nie jestem.
Nie pomaga nic, żadne Merc Speciale ani Vitapile, nic...

Napisane przez justin18061976

a co Mu dajesz, skorke? moze tez jutro sprobujemy, na razie chrupki wchodza

Nie, środek. Jak robię sobie kanapki to części kromki nie przykrywam niczym, tylko masłem cienko smaruje... i odrywam mu takie małe kawałki, i je sobie ciamka.

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:48 ----------

Napisane przez justin18061976

z nowosci Maluch podnosi pupe i kiwa sie w przod i w tyl

U nas to samo. Ćwiczy uparcie.

Napisane przez olivka_7

velluto rajstopki kupiłam w Reserved Kids naprawdę są świetne jak pojadę na wyprzedaże i jeszcze będą kupię większe. Polecam kosztowały chyba 14,90

Ja też je polecam. Super są.

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:56 ----------

U nas dziś pobudka 6:15... Młode leży na podłodze i patrzy jak koty harcują, a ja jem śniadanie.

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:56 ----------

Aaaa coś spytać miałam...
Która daje już 1/2 żółtka co drugi dzień? My zaczęliśmy. Smakuje.

[bratkab]

Napisane przez ałła

No wlasnie, Maciek generalnie ma juz paluszki rozprostowane ale jak lezy na brzuszku zawsze ma w piastki. Jak to u Was jest?
Rehabilitantka tez kazala rozporostowywac i masowac ale jakies marne skutki.
A Maciek pelza, ale do tylu A jak dlonie przyloze do stop zeby sie zapral to pelza do przodu, ale nozki nie "ida" naprzemiennie tylko jednoczesnie sie odpycha jak zaba

No właśnie tak samo. Leżenie na brzuszku w dużej mierze z zaciśniętymi piąstkami. Ja delikatnie uderzam jego dłonią o podłoże, o nogę jak siedzi u mnie, głaskam, rozprostowuję. I jest lepiej. Wiadomo że nie od razu Kraków zbudowano, ale warto być wytrwałym. I jeszcze chcę mu kupić takie małe piłeczki rehabilitacyjne z kolcami. Ogólnie podawać dużo zabawek, które trzeba chwytać rozprostowanymi palcami. Taki mój plan.
Co do pełzania to dokłądnie mój zaczynał "żabką" a teraz już naprzemiennie. W ogóle tak zapyla, że zaraz za nim nie nadążę. Wczoraj ledwo zaczęłam przygotowywać obiad, a ten fik i już w kuchni. Dobrze że przy tym stęka, bo przynajmniej jest orientacja gdzie się może obecnie znajdować.

Napisane przez velluto

ha ha ale mnie wytropiłaś co racja to racja, siedze w krzakach i podczytuje z ukrycia

A wszystko dlatego, że postanowiłam ostro wziąść się za moją panne i doprowadzić ją do ładu i składu przed moim powrotem do pracy.
I powiem Wam jest masakra

A tak mi coś intuicja podpowiadała
Z małą życzę zdecydowanych rezultatów. I determinacji. Będzie lepiej.

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez kropka75

Aaaa coś spytać miałam...
Która daje już 1/2 żółtka co drugi dzień? My zaczęliśmy. Smakuje.

Ja zaczynam od soboty lub niedzieli. Na razie mięsko testowaliśmy i jest ok, więc teraz czas na żółtko. A jak go przygotowujesz??

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Witam z rańca!
Mój maluch to jednak jest nieprzewidywalny. Zazwyczaj rano dosypia po mleku pół godzinki to dziś spał półtorej. Szoook I znów plan dnia na dziś o kant d... roztrzaść. Idziemy na spotkanie z Johnson's o 13 i chciałam, żeby jeszcze przed spotkaniem się zdrzemnął, ale w takim wypadku już pewnie nie da radę. Chyba że w czasie podróży w wózku.
Zmykam dać mu jeść, bo dorwał książki na regale i wcina.

[kardashi]

Napisane przez ałła

Przypomnialam sobie ze mialam Was spytac o wlosy. W czasie ciazy stan moich wlosow znacznie sie poprawil. Tymczasem 5 miesiecy po porodzie wlosy zaczely wychodzic mi garsciami, sa po prostu wszedzie
Przerazilam sie, chcialam isc do lekarza, kupic jakis szampon czy tabletki. Obejrzalam dzis jakis program na tvn style i traf chcial ze lekarz akurat mowil o wypadaniu wlosow po porodzie. Stwierdzil ze to kwestia hormonow i zadne tabletki ani kosmetyki nie pomoga, trzeba ten okres przeczekac i samo minie.
Tylko kiedy? Do tego czasu wylysieje

Mi też wypadały strasznie. obcięłam je i było przez pewien czas ok, ale potem znów wypadały. teraz już mi nie wypadają.. Tzn wypadają ale pojedyncze włosy które zawsze mi wypadały
W ciąży zrobilo mi się duuużo włosów, ktoraś tutaj zawsze się nimi zachwycała Ale to tylko ciążowe włosy były
Chociaz po obcięciu dużo lepiej wyglądają

Napisane przez Darianna25

Czy wasze dzieci się wstydza?
Moja Olcia tak i wygląda to bardzo słodko.
Zaczęła też krzyczeć aby zwrócić na siebie uwagę.

Dziś dostała biszkopcika.Całego jej dałam do ręki.Połowe zjadla a połowe rozkruszyła.Jutro dostanie nowe smaki słoiczka.Do tej pory jadła coś z marchewką a dziś kupiłam szpinak,kalafior i obiadki z kurczakiem.

Wstydza się, wstydzą
Blanka często się zawstydza i chowa buzkę w moje ramię czy cycki jak ją mam na rękach albo odwraca głowkę

ja tez daje Blance biszkopta w rączkę. Bardzo ładnie je rozmemła i je. Tylko zabieram jej resztki które trzyma w rączce na koniec i mogłaby sobie to wszystko włożyć.

Napisane przez kropka75

Mówisz i masz...


Danio nie odreagowuje już jakiś czas. Kwestia wieku, myślę. Jak bym mały to bardzo odreagowywał. Masakra była potem. Teraz go to interesuje jak dużo się dzieje.


Mnie się zaczęło 3,5 miesiąca temu. Dokładnie po skończeniu przez Daniela 3 miesięcy. Też nie wiem jak to się dzieje, że jeszcze łysa nie jestem.
Nie pomaga nic, żadne Merc Speciale ani Vitapile, nic...


Nie, środek. Jak robię sobie kanapki to części kromki nie przykrywam niczym, tylko masłem cienko smaruje... i odrywam mu takie małe kawałki, i je sobie ciamka.

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:48 ----------

U nas to samo. Ćwiczy uparcie.




Ja też je polecam. Super są.

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:56 ----------

U nas dziś pobudka 6:15... Młode leży na podłodze i patrzy jak koty harcują, a ja jem śniadanie.

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:56 ----------

Aaaa coś spytać miałam...
Która daje już 1/2 żółtka co drugi dzień? My zaczęliśmy. Smakuje.

ja daje. Tzn daje krem dyniowy z żółtkiem.
Blanka jak ma apetyt, czego ostatnio jej brakuje, zje wszystko.


Noc jakaś niezbyt.
Na wieczór pojechałam do sklepu i jak wróciłam to Tz już ją uśpił. Bez kąpania, bo do dziś do godz 13 nie będzie wody. I strasznie marudziła coś przez sen, stękała, kwękała, płakała. w nocy czesto się budziła bo smoczek jej wypadał, a nigdy tak nie było. jak wypadł tak leżał aż do karmienia.
Dziś rano było ok, ale wczoraj rano też było.
Od 6 nie spała, położyłam ją o 8, zasnęła na 5 minut i już wyspana. Teraz zasnęła.

[bydgoszczanka]

Napisane przez margo80

a propos tatusia - jutro o 14 obrona, więc proszę o kciuki i pozytywne fluidy w kierunku Wrocławia

Proszę Cię bardzo

Napisane przez velluto

A wszystko dlatego, że postanowiłam ostro wziąść się za moją panne i doprowadzić ją do ładu i składu przed moim powrotem do pracy.
I powiem Wam jest masakra

Ale butelki dalej nie chce
Jeszcze dużo pracy przede mną...

Ja chyba też muszę

Luiza wczoraj ładnie piła z niekapka

Napisane przez panna migotka

u nas dalszy ciąg marudzenia ale jakby ciut lepiej, były 3 drzemki po 40 minut i mamy nową umiejętnośc (co ciekawe zawsze jak jest u mnie moja mama to mały pokazuje, że się czegoś nauczył) Wiktor po raz pierwszy usiadł sam z pozycji półleżącej, niczego się nie przytrzymując a potem powtarzał to jak szalony przez pół godziny

Napisane przez ałła

Przypomnialam sobie ze mialam Was spytac o wlosy.

Oj lecą, lecą, a co nie wypadnie, to Lusia wyrwie Bardzo lubi ciągnąć mnie za kitkę

Napisane przez Darianna25

Czy wasze dzieci się wstydza?
Moja Olcia tak i wygląda to bardzo słodko.
Zaczęła też krzyczeć aby zwrócić na siebie uwagę.

Tak

Napisane przez ałła

No coz, pocieszam sie faktem ze nie tylko ja bede chodzic lysa

A Maciek wstydzi sie, owszem
Zwlaszcza jak ktos mu "slodzi" i mowi jaki to przystojniak z niego jest
Zawsze wtedy spuszcza i odwraca glowe w druga strone ale jednoczesnie usmiecha sie jakby wiedzial o co chodzi

Dokładnie tak samo robi Luizka

Napisane przez kropka75

Aaaa coś spytać miałam...
Która daje już 1/2 żółtka co drugi dzień? My zaczęliśmy. Smakuje.

Ja, ale nie regularnie

[Silpe]

Napisane przez bydgoszczanka

Rano dałam jej trochę chlebka, bo tak na mnie patrzyła jak jadłam i otwierała buźkę Potem dostała troszkę drożdżówki. To bardziej takie okruszki były, ale jaka zadowolona była Ona w ogóle jak widzi, że my soc jemy, to aż eis trzęsie

Moja też jak ja jem to aż sie zrywa i robi takie oczy kota te shreka jak by cjciała powiedziec - nie bądz żyła daj gryza
zawsze dam jej cos tam polizac i jest wtedy mega dumna że je to co mama - jej mina wtedy bezcenna

pisałyscie o włosach - chwile wypadały ale przestały a wogóle to po urodzeniu Gabi włosy mi sie krecą zawsze miałam mega proste i sztywne - lekko falowane z tryłu jak były dłuższe a tera mam loczki
mojej mamie po urodzeniu mnie włosy sie wyprostowały ...-


dziekuje wszystkimy za życzenia
z Gabi juz lepiej - nie ma gorączki i jest taka jak zawsze czyli fajna
dzis był drugi zastrzyk i troche płaczu bo te zastrzyki troche bolące ale jest ok , najważniejsze że juz nie cierpi. w nocy było jeszcze troche krecenia wiec niedospana jestem ale da sie przeżyc .

Lea - u nas przyjazd pielegniarki z Centrum Medycznego jest nieodpłatny

[kropka75]

Napisane przez bratkab

Ja zaczynam od soboty lub niedzieli. Na razie mięsko testowaliśmy i jest ok, więc teraz czas na żółtko. A jak go przygotowujesz??

Zmykam dać mu jeść, bo dorwał książki na regale i wcina.

A zwyczajnie, gotuję na twardo jajo, wyskubuję żółtko ze środka i pół dziobię łącząc ze słoiczkiem.
/ I tak dumam czy te drugie pół może być w lodówce 48h?/

Może coś mądrego zje razem z tymi książkami. Mój to nie bardzo, bo on je kable.

Napisane przez Silpe

pisałyscie o włosach - chwile wypadały ale przestały a wogóle to po urodzeniu Gabi włosy mi sie krecą zawsze miałam mega proste i sztywne - lekko falowane z tryłu jak były dłuższe a tera mam loczki
mojej mamie po urodzeniu mnie włosy sie wyprostowały ...-

Mojej mamie też się wyprostowały po moim urodzeniu. Myślałam, że ze mną podobnie będzie, ale nic, jakie były takie są.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez margo80

my mamy Baby Design Pepe. 6 możliwości ustawienia wysokości, 3 oparcia i 3 odległości stoliczka od fotelika. koszyk siatkowy z tyłu na duperele. śliska, łatwo zmywalna tapicerka, podwójna tacka z miejscem na kubki. wybierałam sama, bo małż nie miał do tego głowy i jak wczoraj je złożył, to pochwalił mój wybór mamy model ze słoniem.
...

o, widzę że bardzo podobne to tego babyono, które jednak wybrałam takie same duperelki i ogólny wygląd. a jak z "udźwigiem"? nasze niby do 25 kg a ja się zastanawiam do kiedy właściwie będzie z tego dziecko korzystać?

no i trzymam kciuki za małża

Napisane przez ałła

Przypomnialam sobie ze mialam Was spytac o wlosy...

mi zaczęły wypadaćrówno 3 m-ce po porodzie, skończyły jakoś teraz, od kilku dni widzę poprawę. nic na to nie pomaga, same muszą wypaść te, których mamy nadmiar, potem wraca wszystko do normy

Napisane przez Darianna25

Czy wasze dzieci się wstydza?
Moja Olcia tak i wygląda to bardzo słodko.
...

taaaak... jak ktoś ją zaczepia (albo ona zaczepia kogoś) to najpierw się patrzy, patrzy, i nagle taki słodki uśmieszek półgębkiem, spuszcza główkę, odwraca i wtula się w mój rękaw

Napisane przez bydgoszczanka

...
Luiza wczoraj ładnie piła z niekapka
...

a my nadal próbujemy ale nie umiemy...

dziś kończymy pół roku
więc stawiamy pół tortu, pół soczku i pół czegoś mocniejszego, częstujcie się

[margo80]

u nas od rana już dwie kupy
nocka dosyć spokojna, tzn. karmienia oczywiście jak zawsze - 00, 3 i 6. o 9 kaszka i cyc. padła dopiero przed chwilą, ale jest najedzona i wypróżniona, to może pośpi trochę, tak jak wczoraj.

spaceru dzis nie będzie - wieje i posypuje. za to wczoraj ledwo wyszłyśmy odstawiła taką szopkę, że musiałam ją odwrócić na brzuch. dla mnie porażka - znów powrót do początku, dla Ewci super - wyspała się za wszystkie czasy

wymyśliłam, że w prezencie za obronę zamówię małżowi pieczątkę "mgr Radosław Cz...." co myślicie?

[olivka_7]

Mi wlosy też lecą- tyle że nie same moje dziecie je rwie

Jajco wprowadziłam przedwczoraj.
Gotowane na twardo pól żółtka rozgniatam.

Mała właśnie nerwa zapuszcza bo chce raczkować a się ślizga po panelach- jadę później po puzzle to może będzie jej lepiej

A to mój obiecany bakcyl- renifer- tzn szycie zabawek dla małej- reniferowi szeleszczą rogi i nogi

i moja mikołajka

Margo za męża
Fajny pomysł z tą pieczątką na pewno się ucieszy

emerald to wszystkiego najlepszego
i częstuję się torcikiem- prawie do kawy będzie

Mój kiciuś przed chwilą drapał sofę a teraz czyta gazetę

[margo80]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;2365453 0]o, widzę że bardzo podobne to tego babyono, które jednak wybrałam takie same duperelki i ogólny wygląd. a jak z "udźwigiem"? nasze niby do 25 kg a ja się zastanawiam do kiedy właściwie będzie z tego dziecko korzystać?

no i trzymam kciuki za małża

dziś kończymy pół roku
więc stawiamy pół tortu, pół soczku i pół czegoś mocniejszego, częstujcie się [/QUOTE]
a wiesz, jakoś nie podają, ale niby do 3 lat, czyli całkiem na długo. tylko pewnie tak długo nie będzie chciała w nim siedzieć albo będzie musiała oddać rodzeństwu

gratki za pół roczku

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez olivka_7

A to mój obiecany bakcyl- renifer- tzn szycie zabawek dla małej- reniferowi szeleszczą rogi i nogi

i moja mikołajka

Mikołajka śliczności

a Renio wymiata ma jakieś imię? (ja mam zboczenie nadawania imion pluszakom i nie tylko)

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez margo80

...

wymyśliłam, że w prezencie za obronę zamówię małżowi pieczątkę "mgr Radosław Cz...." co myślicie?

mi się pomysł podoba

Napisane przez olivka_7

...
A to mój obiecany bakcyl- renifer- tzn szycie zabawek dla małej- reniferowi szeleszczą rogi i nogi

i moja mikołajka
...

emerald to wszystkiego najlepszego
i częstuję się torcikiem- prawie do kawy będzie
...

fajny bakcyl ja ciągle sięczaję, żeby zrobić cośna szydełku, ale jakoś mnie leń dopadł...

a mikołajka urocza. jaki ona ma kolor oczu? bo na zdjęciach wyglądają na brązowe... czy mi się wydaje

Napisane przez margo80

a wiesz, jakoś nie podają, ale niby do 3 lat, czyli całkiem na długo. tylko pewnie tak długo nie będzie chciała w nim siedzieć albo będzie musiała oddać rodzeństwu
...

tiaaa... chyba takiemu przybranemu z allegro... chyba żeby się mój braciszek postarał, ale na razie się nie zanosi

no i liwka dziękuje Wam za gratki

[margo80]

pół godziny minęło - i pyk! - moja koza wstała...
czemu ona zawsze śpi długo, jak jest małż i nie mogę się dopchać do kompa???

na razie się wierci i nie marudzi, to może zdążę tę pieczątkę zamówić

[myszka1986]

Em gratki za pół roczku.

U nas nocka masakryczna, nie dość że mała późno usnęła to jeszcze wstała o 5 z rykiem, dałam jeść, popłakała sobie i usnęła ze mną na łóżku i na dokładkę nad ranem z niego zleciała, na szczęście bez większych obrażeń płaczu tylko chwilka bardziej ze strachu.

Wczoraj TŻ naprawił wózek i byłyśmy na spacerku - dzisiaj nie idziemy bo wieje strasznie a mała coś pokasłuje.