Chłopiec czy dziewczynka to już wiemy, teraz trzeci trymestr świętujemy-III-IV.2011

[iweczka]

Napisane przez nuna_77

Witaj Dziewczyny
Ja robie glukoze za dwa tygodnie, dzisiaj byłam na morfologii, ludzi tłum, sami emeryci, oczywiście musiałam odstać swoje.

Mam doła, sama będę wychowywała dwójkę dzieci. Staram sie z tym pogodzic, ale to trudne jak narzeczony zostawia dwa tygodnie przed ślubem w ciąży.
Najgorsze jest czekanie na jego odzew (on bardzo dziecka chce, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć), że może wróci jak sie dziecko urodzi, tylko, że tego nikt nie wie.

Zazdroszczę Wam skrycie, macie partnerów , wsparcie.
Ja muszę być silna za dwoje dla córki mojej i maluszka w brzuszku.
Ehhh

o kurcze.....nie fajna sytuacja. Troche nieodpowiedzialny ten Twój facet..... wróci czy nie wróci-teraz też jest potrzebny Tobie, wsparcie w ciązy też jest bardzo ważne.......ehhh Ci niektórzy faceci.......

[Montii]

odeślij te rzeczy na adres mamusi i tyle

[gosikk_s]

Hej

Nuna, przykro mi bardzo z powodu tego nieodpowiedzialnego dupka Im szybciej zerwiesz z nim kontakt tym lepiej dla Ciebie, nie wierzę że on się zmieni. W pierwszej chwili myślałam że to 20-latek ale skoro facet jest po 40 i nadal nie potrafi się odnaleźć to marne szanse Skoro zrobił już jedno dziecko innej i jest weekendowym tatusiem to myślę że nie ma szans aby teraz było inaczej. Pewnie jeszcze zdąży sobie jakieś machnąć z kolejną Stary ale głupi, przykre to ze względu na Was ale co zrobisz Niech tylko alimenty płaci terminowo

Jok3r, na pewno czeka Cię albo powtórka glukozy albo pobyt w szpitalu i badanie krzywej cukrowej. Nie bagatelizowałabym problemu, nie powinnaś mieć cukrzycy bo faktycznie wynik byłby raczej wyższy ale to pewnie upośledzona tolerancja glukozy. Dawniej faktycznie nie badano tego i potem były problemy, poczytaj sobie czym dziecku grozi cukrzyca. W najgorszym razie dostaniesz dietę i będziesz się kłuła glukometrem, da się przeżyć. Koleżanka też tak miała, synek jest zdrowy. Ja w tamtej ciąży po 50g miałam 143, na szczęście 75g wyszło mi już prawidłowo. Ale i tak po porodzie badano synkowi cukier, bo urodził się z wagą poniżej 3kg. Było ok, w naszej rodzinie zawsze rodzą się małe dzieci.

Mordka, waga z usg jest orientacyjna. może w rzeczywistości córcia jest większa. A brzuszek ładny

Gosiawolna, trzymam kciuki

[iweczka]

Napisane przez nuna_77

Dziekuje Wam jesteście Kochane.

Jego rzeczy są u mnie w mieszkaniu, bo mieszkaliśmy razem.
Pytałam się go kiedy zabierze, to on, że nie może.
Chyba sobie zostawia furtkę w razie czego, na pewno nie chodzi o inną.
A ja ciągle w niepewności.

Myślicie, że zerwać kontakt, tzn nie pisać do niego?

spakuj jego manatki i napisz mu esa ze wystawiasz przed drzwi i niech zabiera. Myśli, że teraz pomieszka z mamusią a potem jak mu się odwidzi to wróci bez problemu, a niech spadają we dwoje na drzewo....sorki, ale naprawde jest nieodpowiedzialny. a jeśli mamusia tak na niego wpływa to też jest nieżle walnięta, przecież tak czy inaczej to będzie jej wnuczek/wnuczka!! szok, szok

[ego_ego]

Napisane przez coralady

ego-ego my mamy podobne terminy porodu i też planowałam popracować do końca stycznia,ale kiepsko to widzę Nie wiem czy w połowie się już nie zwinę z pracy.Chyba czas odpocząć i zacząć się przygotowywac do roli mamy Zapisałam się do szkoły rodzenia,zaczynam 4 stycznia-cykl 8 spotkań za 100 zł.Zobaczymy czego nowego tam się nauczę

No to jak się źle czujesz, to idź chociaż trochę na zwolnienie

Napisane przez n.ik.a

Megi2015 ja chciałam wczoraj się zapiać, ale do szpitala bo tam jest za przysłowiową złotówkę...niestety nie było pani która ją prowadzi a jej koleżanka powiedziała mi, że u mnie to już za późno bo ja jestem w piątym miesiacu

a w moim szpitalu kazali mi dopiero sie zgłosić ok 28 tc

Napisane przez iweczka

Ego_ego miałam się Ciebie zapytać czy Ty pracujesz w fimrie wewnętrznej czy w biurze zew.??? pytam z ciekawości

nie wiem co masz na myśli dokładnie ale pracuję w firmie państwowej, dokładnie w budżetowej

Napisane przez gosiawolna

witam ja tylko na chwilke.. bo na wizyte niedlugo ide. dam znac jak wroce co z tym moim brzuszkiem sie dowiem. trzymac kciuki zeby bylo dobrze

no to trzymam kciuki

Napisane przez nuna_77

Mam doła, sama będę wychowywała dwójkę dzieci. Staram sie z tym pogodzic, ale to trudne jak narzeczony zostawia dwa tygodnie przed ślubem w ciąży.
Najgorsze jest czekanie na jego odzew (on bardzo dziecka chce, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć), że może wróci jak sie dziecko urodzi, tylko, że tego nikt nie wie.

no to masz nie fajnie, bardzo Ci współczuję, ale nie umiem nic doradzić, bo nigdy nie byłam w podobnej nawet odrobinkę sytuacji

[n.ik.a]

ale się wkurzyłam...mój mąż znów musi zostać dłużej w pracy...co za zakład a ja tak śpieszę się z obiadem nie dość, że całymi dniami siedzę sama w domu i nawet pies z kulawą nogą nie zajrzy - za wyjatkiem mojej teściowej - to jeszcze on musi siedzieć długo w pracy

[Mirabilka]

Dziewczyny mam pytanie z serii "mądrych" kiedy kupujecie wózek? bo moja mama od jakiegoś miesiąca czasu wybija mi pomysł kupienia wózka w styczniu... że niby.. no właśnie co? żeby nie zapeszyć? jak to jest u Was?

[iweczka]

mnóstwo projektów i innych dupereli

Napisane przez n.ik.a

ale się wkurzyłam...mój mąż znów musi zostać dłużej w pracy...co za zakład a ja tak śpieszę się z obiadem nie dość, że całymi dniami siedzę sama w domu i nawet pies z kulawą nogą nie zajrzy - za wyjatkiem mojej teściowej - to jeszcze on musi siedzieć długo w pracy

nika nic mi nawet o tym nie mów, mój wychodzi jak ja śpie, a wczoraj wrócił o 22 myslałam, że go uduszę!!!! tez siedze sama w domu calymi dniami, za oknem plucha, że popłynąć można (szkoda, że nie mam kajaka albo chociaż kaloszy.....byłyby jak znalazł na teraz) a on ma ciagle mnóstwo pracy, do mnie nawet teściowa nie zagląda....ale w sumie o czym ja bym z nią rozmawiała

[Montii]

Ja już mam dlatego ,że była okazja - ostatni model już i wyprzedaż
jeżeli nie trafiłaby się nam taka oferta to kupilibyśmy pewnie w lutym jakoś

[n.ik.a]

Mirabilka moja mama i teściowa również, podobnie jest z łóżeczkiem...ja z tym zakupem jeszcze poczekam...łóżeczko już wybrane, więc myslę że zamówimy jakoś na kilka tygodni przed rozwiazaniem a wózek sama nie wiem, na razie mam zamiar tylko jechac i pooglądać...dobrać taki jaki będzie mi pasował

[prunelle]

Napisane przez goniaa85

hej mamuśki byłam na usg we wtorek, maleństwo jest dziewczynką nadal i w 25 tygodniu waży 870 g. spora już z niej całkiem dziewczynka, ale lekarz mówi że prawidłowo się rozwija i waga też ok. a termin usg wychodzi mi o jeden dzień dalej niż z OM. A znajoma jak poszła ostatnio w 25 tygodniu to jej synuś ważył 985 g to dopiero klocek, nawet lekarz zwrócił uwagę że coś duży A i chyba jednak zmiana imienia nastąpi i nie będzie Amelia... miłego dnia!!

no to gratulacje duża dziewczynka

Napisane przez Mirabilka

Dziewczyny mam pytanie z serii "mądrych" kiedy kupujecie wózek? bo moja mama od jakiegoś miesiąca czasu wybija mi pomysł kupienia wózka w styczniu... że niby.. no właśnie co? żeby nie zapeszyć? jak to jest u Was?

my pewnie będziemy kupować w lutym, a termin porodu na kwiecień

Napisane przez n.ik.a

ale się wkurzyłam...mój mąż znów musi zostać dłużej w pracy...co za zakład a ja tak śpieszę się z obiadem nie dość, że całymi dniami siedzę sama w domu i nawet pies z kulawą nogą nie zajrzy - za wyjatkiem mojej teściowej - to jeszcze on musi siedzieć długo w pracy

ech... też sama w domu siedzę, więc rozumiem... czasem świra można dostać

[megi2015]

Napisane przez Mirabilka

Dziewczyny mam pytanie z serii "mądrych" kiedy kupujecie wózek? bo moja mama od jakiegoś miesiąca czasu wybija mi pomysł kupienia wózka w styczniu... że niby.. no właśnie co? żeby nie zapeszyć? jak to jest u Was?

my zamawiamy wózek w styczniu, a termin oczekiwania na niego jest 5 tyg. i to nie kwestia przesądów, tylko po co nam wcześniej. będzie i tak stał pusty i zawadzał, więc nie ma sensu się śpieszyć,

A tak poza tym to wróciłam z wizyty u gina której nie miałam haha - okazało się że dziś w nocy w u mnie w szpitalu mieli ciężki przypadek porodu. walczyli ponoć ostro i wzywali mojego lekarza który nie miał ponoć wtedy dyżuru. I ze względu na to odwołano dzisiejsze wizyty u niego bo jest padnięty. no cóż trudno - wypisano mi tylko l4, a wizytę mam we wtorek

[SammaMia]

Czesc dziewczyny

Wlasnie wrocilam z ostatniego prenatalnego i ciagle nacieszyc sie nie moge. Synus pozostal synusiem i ku uciesze tatusia, ktory ostatnim razem nie mogl byc ze mna, znowu pieknie pokazal klejnoty Wspaniale sie mlody rozwinal i juz kawal chlopa z niego! Byl dzis zmierzony z kazdej mozliwej strony w srodku i na zewnatrz i wszelkie pomiary jak najbardziej w normie - dlugosci, obwody, pojemnosci, przeplywy krwi itd., wiec radosc przeogromna!!!
Poza tym maly rozbroil nas dzisiaj swoja pozycja- lezal glowka w dol, buzka w strone brzucha, przyciagnal nogi jakby chcial robic "rowerek" i w ten sposob zapuscil dluga serie kopniakow
Przyslowiowa wisienka na torcie bylo przelaczenie na 3D pod sam koniec badania - normalnie nie moglam sie napatrzec

Ojjj, zeby takie dobre wiesci byly juz do samego konca ciazy!

A w kwestii "technicznej": 21 t.c., 26cm, 320 gram

[anika222]

Napisane przez n.ik.a

ale się wkurzyłam...mój mąż znów musi zostać dłużej w pracy...co za zakład a ja tak śpieszę się z obiadem nie dość, że całymi dniami siedzę sama w domu i nawet pies z kulawą nogą nie zajrzy - za wyjatkiem mojej teściowej - to jeszcze on musi siedzieć długo w pracy

Nika ja mam dokładnie to samo

maz jest na swoim i haruje od rana do nocy a ja siedze sama w domu znaczy sie z tesciem ale ja u siebie nad garaze cały dzien a on w domu zreszta o czymmiałabym z nim gadac o serialach czy o sporcie?

do głowy idzie dostac...

mirabilka ja kupuje w styczniu na wózek czeka sie u mnie ok 5 tygodni wiec bedzie w sam raz
choc tesciowa ostatnio - oczywiscie nie przy mnie bo ona chyba nie uznaje rozmow na takie tematy ze mna tylko z moim mezem - powiedziała mezu zebysmy nie kupowali wózka na razie tylko nosidełko bo po co nam od razu wózek...

strzelic to za mało

maz jej odpowiedział ze podjelismy decyzje ze kupujemy wszystko w komplecie probowała go przekonac zeby zrobi tak jakona mowi ale był nieugięty i powiedzia ze to jest nasza decyzja

[blackrose4u]

wózek kupimy gdzieś pod koniec stycznia albo i w lutym a łóżeczko wcześniej. Bo jakby mała chciała wyjść szybciej to wózek na start nie jest potrzebny a łóżeczko jednak tak

Napisane przez SammaMia

Czesc dziewczyny

Wlasnie wrocilam z ostatniego prenatalnego i ciagle nacieszyc sie nie moge. Synus pozostal synusiem i ku uciesze tatusia, ktory ostatnim razem nie mogl byc ze mna, znowu pieknie pokazal klejnoty Wspaniale sie mlody rozwinal i juz kawal chlopa z niego! Byl dzis zmierzony z kazdej mozliwej strony w srodku i na zewnatrz i wszelkie pomiary jak najbardziej w normie - dlugosci, obwody, pojemnosci, przeplywy krwi itd., wiec radosc przeogromna!!!
Poza tym maly rozbroil nas dzisiaj swoja pozycja- lezal glowka w dol, buzka w strone brzucha, przyciagnal nogi jakby chcial robic "rowerek" i w ten sposob zapuscil dluga serie kopniakow
Przyslowiowa wisienka na torcie bylo przelaczenie na 3D pod sam koniec badania - normalnie nie moglam sie napatrzec

Ojjj, zeby takie dobre wiesci byly juz do samego konca ciazy!

A w kwestii "technicznej": 21 t.c., 26cm, 320 gram

gratuluję dobrych wieści

lece się zbierać na spotkanie w Katowicach Mama Rozmawia, jestem bardzo ciekawa

[Mirabilka]

dzięki Dziewczyny - ja też mam termin na kwiecień dokładnie 15 i myślałam, żeby zamówić wozik tak styczeń/luty bo trzeba czekać na niego ok 5 tygodni. Myślałam, że to tylko u mnie w rodzinie taka wózkowa "fanaberia"

[gosiawolna]

ja juz po wizycie. lekarz zbadal brzuszek i powiedzial ze sie "trzyma" powiedzial ze mam odpoczywac i za miesiac kolejna wizyta. a najlepsze to ze powiedzial ze wspolzyc moge w koncu po 22 tygodniach zakazu

[Montii]

Sammamia gratuluję!!!!

[gosiawolna]

moja dzidzia w 22 tc wazy 491 gram

[n.ik.a]

gosiawolna no to już ci kochana zazdroszczę, bo u nas zakaz nadal obowiązuje i po założeniu szwu wątpię aby lekarz pozwolił

[megi2015]

Napisane przez SammaMia

Czesc dziewczyny

Wlasnie wrocilam z ostatniego prenatalnego i ciagle nacieszyc sie nie moge. Synus pozostal synusiem i ku uciesze tatusia, ktory ostatnim razem nie mogl byc ze mna, znowu pieknie pokazal klejnoty Wspaniale sie mlody rozwinal i juz kawal chlopa z niego! Byl dzis zmierzony z kazdej mozliwej strony w srodku i na zewnatrz i wszelkie pomiary jak najbardziej w normie - dlugosci, obwody, pojemnosci, przeplywy krwi itd., wiec radosc przeogromna!!!
Poza tym maly rozbroil nas dzisiaj swoja pozycja- lezal glowka w dol, buzka w strone brzucha, przyciagnal nogi jakby chcial robic "rowerek" i w ten sposob zapuscil dluga serie kopniakow
Przyslowiowa wisienka na torcie bylo przelaczenie na 3D pod sam koniec badania - normalnie nie moglam sie napatrzec

Ojjj, zeby takie dobre wiesci byly juz do samego konca ciazy!

A w kwestii "technicznej": 21 t.c., 26cm, 320 gram

Super wieści gratulacje. a to pomiar długości nie CRL tylko chyba razem z nóżkami nie??
bo ja w 20tyg. i 4 dniu miałam CRL niecałe 17 cm.

[ego_ego]

mirabilka u mnie też jest jakiś przesąd, że nie można wózka przed porodem WPROWADZAĆ do domu, o łózeczku nic mi nie wiadomo, także my kupimy wcześniej ale będzie stał u mojej mamy a przyniesiemy do domu jak urodzę, ni wierzę w te zabobony, ale lepiej dmuchać na zimne bo wszyscy dookoła wierzą to jeszcze mi jakieś nieszczęście ściągną

[87czarna]

U mnie to samo z tymi przesądami,ale my zamawiamy już w połowie stycznia,jak TŻ przyleci na urlop. Mam gdzieś te wszystkie przesądy...dzidzia i tak będzie zdrowa :P Lecę do ginekologa.Buziaki

[gosiawolna]

no to wspolczuje bo wiem co to znaczy miec zakaz

[aja1]

Nuna nie będę komentowała zachowania faceta niby dorosłego.
Niestety na te typy nie ma pomysłu, oni zawsze uciekają od odpowiedzialności.

A ja dziś zaszalałam, byłam w lumpku i kupiłam sobie 3 bluzki
Jedną Wam pokażę, kombinuję na wierzch coś i jak znalazł na święta
Na drugim zdjęciu wygrzebane ciuszki z pudła w domu, powoli zaczynam przebierkę

[agaaga89]

Aja super piłka
Ja chyba jutro wybiorę się do tesco podokupywać małemu jakichś pierdół, bo u nas ponoć - 30 % dopiero w weekend

[prunelle]

SammaMia, super, gratulacje

[megi2015]

Montii a tak poza tym to na drogach dziś nawet spoko chociaż ślisko po nóżkami jak się idzie to się czuje
czekam na męża i jedziemy razem odebrać mój dyplom ze studiów - chce to zamknąć w tym roku i mieć święty spokój.

[nuna_77]

Dziękuje Wam bardzo za wsparcie, jest mi bardzo potrzebne.
Co do jego rzeczy to sama nie wiem, łudzę się po prostu, chyba się lepiej czuje jak tu są.
Wiem, wiem może to chore, ale uczucie niestety jeszcze jest 30 października miał być nasz ślub.
Obrączki lezą w szufladzie, będzie pamiątka dla dziecka

Jego rodzice tez są beznadziejni, zero zainteresowania, ciekawe czy będą tacy mądrzy jak im się urodzi wnuk, byłby to ich jedyny potomek.

Aja śliczny brzuszek

[n.ik.a]

Aja1 ale fajny brzusio a pod bluzkę biały bawełniany półgolf, albo gładka koszula