Powolutku ale porządnie. Być FIT do LIPCA 2011. : )

[Annaoj]

Cześc dziewczyny,
u mnie troche z czasem cięzko ostatnio ale dzis basen mam w planach, jutro silownia.
BlackSheWolf- na trawienie proponuję zalać na noc łyżkę miodu wodą i rano wypić na czczo- podobno ma tez bardzo dobre wlasciwośco odzywcze ( lepsze niz np. sam na chlebku ). Drugim sposobem jest zjedzenie śliwek suszonych - na mnie dzaiala to w 100% na drugi dzień.

[ciriness]

Ja się schorowałam i już drugi dzień nie ćwiczę, źle mi z tym okropnie

[Mary333]

Napisane przez ciriness

Ja się schorowałam i już drugi dzień nie ćwiczę, źle mi z tym okropnie

No to zdrowiej szybko i wracaj do ćwiczeń

[BlackSheWolf]

Napisane przez Rayo

BlackSheWolf - ja codziennie biorę Chela-MagB6 z Olimpu, a w dni z siłówką przed treningiem BCAA; na kolana koniecznie uważaj, bo jak już coś się z nimi posypie,to ciągnie się i ciągnie...coś o tym wiem

U mnie dziś:
siłowy: barki, nogi, brzuch + 25 min rowerek
Dietowo: kolejny dzień bez słodyczy i jedzeniowych wpadek

Miłej nocki,słodkich snów

Ja kupiłam altresan. Zobaczymy Ma w składzie białko też, więc się przyda. A co do kolan... strzelają mi strasznie ;/ i po dłuższym czasie ćwiczeń dostaje zapalenia... ostatnio jakieś 2 m-ce temu pod rzepką

Gratuluję wytrwania kolejnego dnia bez słodyczy

Napisane przez ciriness

Ja się schorowałam i już drugi dzień nie ćwiczę, źle mi z tym okropnie

Zdrowiej !!

Napisane przez Annaoj

Cześc dziewczyny,
u mnie troche z czasem cięzko ostatnio ale dzis basen mam w planach, jutro silownia.
BlackSheWolf- na trawienie proponuję zalać na noc łyżkę miodu wodą i rano wypić na czczo- podobno ma tez bardzo dobre wlasciwośco odzywcze ( lepsze niz np. sam na chlebku ). Drugim sposobem jest zjedzenie śliwek suszonych - na mnie dzaiala to w 100% na drugi dzień.

Rano wypijam przegotowaną. Zobaczymy.
Dziś wypiłam czerwoną herbatkę (bardzo smaczna ! choć zapach ma okropny ). I tak mi lata wszystko w żołądku, że szok. I jak mnie przeczyściło już. Od razu lepiej

a ja dziś 2h intensywnych ćwiczeń na siłowni ! Padam !

[plastikowa biedronka]

a mnie jednak rozłożyło jadę na jakichś gripeksach i innych gardloksach, bo nie chcę się całkowicie rozchorować. ale z ćwiczeń nici z wielkimi bólami opanowałam dziś odkurzacz, po prostu musiałam
Rayo dziękuję
ciriness trzymaj się i zdrowiej.
BlackSheWolf mówiłam, że czerwona hebatka jst pyszna i do tego działa jak trzeba

[sreberko4]

Dzień dobry wszystkim

plastikowa biedronka ja ci radzę, odkaź się dobrze ( ) i wszystko ci przejdzie a tak swoją drogą to teraz jak żeś chora to strasznie by ćwiczyła A tak poważnie to duużo zdrowia
ciriness tobie również kochana
Mary333 6kg? toż ja po 2 kg mam oklapnięte łapy

Chciałam się pochwalić, zrobiłam sobie kontrolne wyniki badań i są o niebo lepsze niż ostatnie jeszcze troszkę i będą w normie

Wczoraj było bezćwiczeniowo (TŻ), a dzisiaj interwały oraz tan tan tadan.... fura słodyczy

[BlackSheWolf]

Napisane przez plastikowa biedronka

BlackSheWolf mówiłam, że czerwona hebatka jst pyszna i do tego działa jak trzeba

dzięki, dzieki ile dziennie powinnam ich pić ?

Napisane przez sreberko4

Chciałam się pochwalić, zrobiłam sobie kontrolne wyniki badań i są o niebo lepsze niż ostatnie jeszcze troszkę i będą w normie

Wczoraj było bezćwiczeniowo (TŻ), a dzisiaj interwały oraz tan tan tadan.... fura słodyczy

no to bardzo się cieszymy, że wyniki ok !

natomiast za te słodycze....

[sreberko4]

Napisane przez BlackSheWolf

no to bardzo się cieszymy, że wyniki ok !

natomiast za te słodycze....

[plastikowa biedronka]

Napisane przez sreberko4

plastikowa biedronka ja ci radzę, odkaź się dobrze ( ) i wszystko ci przejdzie a tak swoją drogą to teraz jak żeś chora to strasznie by ćwiczyła A tak poważnie to duużo zdrowia

a wiesz, że nawet przyszło mi to do głowy? a tak swoją drogą... zabawna jest moja nagła chęć do ćwiczeń chociaż dziś miałam sporo czasu i nawet planowałam wczoraj, że pożytecznie go wykorzystam. a tu

Napisane przez BlackSheWolf

dzięki, dzieki ile dziennie powinnam ich pić ?

nie wiem, czy są jakieś ograniczenia w piciu tej herbaty, ja czasami piję nawet 3 - 4 kubki dziennie, a czasem przez kilka dni nic. nie jestem w tym zbyt regularna aż sobie chyba pójdę zaparzyć kubełek.

edit: zapomniałam! za słodycze. sobie też strzelę od razu, bo też dziś się "zapomniałam"...

[BlackSheWolf]

Napisane przez plastikowa biedronka

nie wiem, czy są jakieś ograniczenia w piciu tej herbaty, ja czasami piję nawet 3 - 4 kubki dziennie, a czasem przez kilka dni nic. nie jestem w tym zbyt regularna aż sobie chyba pójdę zaparzyć kubełek.

edit: zapomniałam! za słodycze. sobie też strzelę od razu, bo też dziś się "zapomniałam"...

a oki to ja tak max. 2 dziennie będę brać. Zobacze najpierw jak mój organizm reaguje.

a za słodycze

[sreberko4]

Napisane przez plastikowa biedronka

a wiesz, że nawet przyszło mi to do głowy? a tak swoją drogą... zabawna jest moja nagła chęć do ćwiczeń chociaż dziś miałam sporo czasu i nawet planowałam wczoraj, że pożytecznie go wykorzystam. a tu

nie wiem, czy są jakieś ograniczenia w piciu tej herbaty, ja czasami piję nawet 3 - 4 kubki dziennie, a czasem przez kilka dni nic. nie jestem w tym zbyt regularna aż sobie chyba pójdę zaparzyć kubełek.

edit: zapomniałam! za słodycze. sobie też strzelę od razu, bo też dziś się "zapomniałam"...

Wiedziałam że ci to przyjdzie do głowy Najlepszy jest mój podpis To ja ci od razu też strzelę tak dla przywrócenia do pionu
Jak ci grypsko przejdzie to na pewno będziesz ostro ćwiczyć, skoro masz taki zapał
BlackSheWolf prosimy o jakiś fajny avek, co byś była szybciej-rozpoznawalna

[ciriness]

Ja też bez czerwonej i zielonej herbaty nie mogę żyć.
Ostatnio odkryłam czerwoną z pigwą i zieloną brzoskwiniową

Ale chyba lepiej mimo wszystko wodę pić niż tyle herbaty!

Dzięki za życzenia, dzisiaj lepiej się w końcu czuję, jutro skoczę poćwiczyć

Gratuluję wytrwałości bez słodyczy, mi to cienko idzie, dzisiaj wtryniłam pół ciasta marchewkowego, dobrze że nawyki po dukanie zostały i chociaż jest ono dietetyczne

[BlackSheWolf]

Napisane przez ciriness

Ja też bez czerwonej i zielonej herbaty nie mogę żyć.
Ostatnio odkryłam czerwoną z pigwą i zieloną brzoskwiniową

Ale chyba lepiej mimo wszystko wodę pić niż tyle herbaty!

Dzięki za życzenia, dzisiaj lepiej się w końcu czuję, jutro skoczę poćwiczyć

Gratuluję wytrwałości bez słodyczy, mi to cienko idzie, dzisiaj wtryniłam pół ciasta marchewkowego, dobrze że nawyki po dukanie zostały i chociaż jest ono dietetyczne

tylko nie przesadzaj jutro z ćwiczeniami organizm niech jeszcze odpocznie trochę


ja dziennie pije litr wody przegotowanej z cytryną

a ja ostatnio jadłam ciastko.... hm... 2tygodnie temu ? nie jest źle

[Rayo]

Dzień dobry

sreberko4 - to fantastycznie, że Twoje wyniki coraz lepsze! oby tak dalej!!! a za słodycze w za dużej ilośći
Annaoj - każda forma i czas,nawet ten najkrótszy to kolejny krok do sukcesu

BlackSheWolf - nie dziękuję,bo zapeszę

ciriness, plastikowa_biedronka - trzymajcie się chorowitki!

A ja dalej do przodu w postanowieniach i trzymaniu się diety
Wczoraj miałam w planach interwały, ale wcześniej poszłam z psem na spacer - przedzierałam się przez zaspy i głęboki śnieg i tak się zmęczyłam jakbym faktycznie te interwały zrobiła. Więc po powrocie było już tylko 45min Yoga X.
Dzisiaj siłowy: plecy,biceps,brzuch +25 min rowerek

Motywatory na dziś:
: bacik:

Owocnego dzionka!

[Cyryjanka]

Cześć Wszystkim!

Ten wątek dokładnie zgadza się z moim planem bo i ja trenuje by być w dobrej formie do lipca 2011. W lipcu każdego roku planuje wakacje tak aby znaleźć się na ulubionej imprezie, w przyszłym roku chce zadziwić znajomych i nie tylko, chyba przede wszystkim siebie, że jak się chce to się da.

Trenuje na siłowni od października, na poczatku 3-4 razy w tygodniu przez pierwszy miesiąc bo moja kondycja wołała o pomste do nieba, a obecnie co drugi dzień.

Moj schemat cwiczen to 10 minutowa rozgrzewka aerobowa, pozniej cwiczenia na macie, rozciagajace i silowe wykorzystujace ciezar ciala, z hantelkami, piłką, sztangą i stepem to około 15-20 minut, później 30 minut treningu na maszynach siłowych i na koniec albo 30 minut interwałów albo 40 minut szybkiego marszu.

Z efektow jestem w miare zadowolona, ale ... no wlasnie zawsze jest jakies ale. Zależalo mi przede wszystkim zeby wyszczuplic nogi - uda, ktore wygladaja przy moim wzroscie i wadze na dosc masywne. Mam 164 cm i waze obecnie 51kg. Po 2 mc zaczęłam się mieścić w rzeczy, których dawno nie ubierałam bo były zbyt obcisłe, jednak uda dalej wygladaja masywnie, zdecydowanie widać na nich już zarys mięśni. Obawiam się jednak czy aby dobrze ćwicze bo wydaje mi się jak patrze w lustro, że nawet się trochę uda rozbudowały, nie chciałabym za nadto ich umięśnić, a bardziej zależy mi na spaleniu tłuszczu, który wciąż mam na udach bo do końca nie pozbyłam się cellulitu, ale jest lepiej o 60% ).

Moja motywacja wzrastala z każdym dniem, a teraz zaczynam się bać ćwiczeń siłowych, może nie powinnam ich robić za każdym razem, albo jakoś zmodyfikować? Będę wdzięczna za każdą odp.

pozdrawiam
Cyryjanka

[sreberko4]

Cyryjanka witaj kochana gratuluję efektów co do twoich pytań to raczej nie będę się wypowiadać bo wiedzę mam mała na ten temat, ale z tego co dziewczyny pisały to siłowy 3-4 razy w tygodniu dużo białka i może więcej aerobów po jakimś czasie niestety organizm przestaje reagować na niektóre ćwiczenia-przyzwyczaja się do nich więc trzeba modyfikować treningi. Tyle ode mnie, może inne dziewczyny więcej pomogą. Cieszymy się, że jesteś z nami
Rayo dzisiaj było już grzeczniej ale te napady na słodkości to przed @ były

Gdzie sie podziewa Mary33?

[beatiska]

Wracajac do domu mowilam sobie, ze poćwicze, a jak weszłam zjadłam to normalnie zwalilo mnie z nog. Na razie mam tylko stan podgoraczkowym, ale strasznie mnie lamie w kosciach, takze z cwiczen

[sreberko4]

Napisane przez beatiska

Wracajac do domu mowilam sobie, ze poćwicze, a jak weszłam zjadłam to normalnie zwalilo mnie z nog. Na razie mam tylko stan podgoraczkowym, ale strasznie mnie lamie w kosciach, takze z cwiczen

biedactwo

A ja idę robić siłowy

[ciriness]

beatiska wracaj szybko do zdrowia!

Ja dzisiaj ledwo wytrzymałam godzinę uff ale czuję że powoli wracam do siebie, apo-napro czyni cuda

[beatiska]

dzięki dziewczyny :0

apo-napro? co to takiego?

[BlackSheWolf]

Napisane przez Rayo

A ja dalej do przodu w postanowieniach i trzymaniu się diety
Wczoraj miałam w planach interwały, ale wcześniej poszłam z psem na spacer - przedzierałam się przez zaspy i głęboki śnieg i tak się zmęczyłam jakbym faktycznie te interwały zrobiła. Więc po powrocie było już tylko 45min Yoga X.
Dzisiaj siłowy: plecy,biceps,brzuch +25 min rowerek

no napewno taki spacer to też dobre ćwiczenie przyjemne z pożytecznym

Napisane przez Cyryjanka

).
Moja motywacja wzrastala z każdym dniem, a teraz zaczynam się bać ćwiczeń siłowych, może nie powinnam ich robić za każdym razem, albo jakoś zmodyfikować? Będę wdzięczna za każdą odp.

Witamy wśród nas
Co do ćwiczeń siłowych,to na pewno nie codziennie jeśli nie chcesz się "rozbudować" bardziej postaw na areoby i interwały, żeby spalić tkankę tłuszczową, a jeśli osiągniesz już wymarzone wymiary, to wtedy weź się bardziej za budowę ciała (mięśni)

Życzę dużo siły i powodzenia w ćwiczeniach i dążeniu do celu Mam nadzieję, że będziesz do nas zaglądać. Wszystkie staramy się sobie jakoś pomóc i zmotywować

Napisane przez beatiska

apo-napro? co to takiego?

no właśnie ?

a ja wczoraj niezły wycisk na siłowni dziś też. Kocham to zmęczenie
a tak w ogóle czerwona herbatka działa ! ale chyba muszę pić 1 a nie dwie dziennie. Bo mnie trochę za bardzo przeczyszcza

[sreberko4]

BlackSheWolf, beatiska z tego co ja wiem apo-napro to taki środek na bóle mięśniowe

Mary333, plastikowa biedronka, kalija, aleksmaślanka, truskawkowy jogurt, AleksisM, saming dziewczyny gdzie się podziwacie? tęsknie

[Mary333]

plastikowa biedronka to zdrowia życzę
sreberko4 za słodycze
Cyryjanka witaj! Na początku pogratuluje oczywiście efektów Siłowy tak jak pisze sreberko4 3-4 razy w tygodniu wystarczy. Interwałów w dzień siłowych nie powinno się robić. Poradziłabym ci ćwiczyć na zmianę co drugi dzień siłowy z aerobami/interwałami. Aha, i z cwiczeń siłowych nie radzę rezygnować, bo w walce z tłuszczem są bardzo wskazane Co jakiś czas mozesz modyfikowac ćwiczenia, bo organizm się przyzwyczajach po jakimś czasie i efekt jest gorszy. A na nogi mogę polecić rower, mi tam pomógł
beatiska tobie też zdrowia życzę

sreberko4 Jestem, jestem Po prostu nie miałam za dużo czasu, żeby tu do was zajrzeć. Postaram się w weekend nadrobic
Dzisiaj porządny siłowy, najbardziej czuje barki i tricepsy A potem się wybrałam do sklepu zakupić troche zdrowej żywności i mi ręce odmarzły. Jak wróciłam to stałam przez 5 minut w korytarzu, bo ledwo mogłam nimi ruszac jakieś lekkie ocieplenie by sie przydało

[sreberko4]

Napisane przez Mary333

plastikowa biedronka to zdrowia życzę
sreberko4 za słodycze

sreberko4 Jestem, jestem Po prostu nie miałam za dużo czasu, żeby tu do was zajrzeć. Postaram się w weekend nadrobic
Dzisiaj porządny siłowy, najbardziej czuje barki i tricepsy A potem się wybrałam do sklepu zakupić troche zdrowej żywności i mi ręce odmarzły. Jak wróciłam to stałam przez 5 minut w korytarzu, bo ledwo mogłam nimi ruszac jakieś lekkie ocieplenie by sie przydało

Żeby tak od razu z batem na mnie Ja dorzuciłam jeszcze 100 brzuszków i 15 min twistera, niestety u mnie nie ruszy nic w dół dopóki się nie wezmę porządnie za diete w wakacje było łatwiej, jakoś tak się zaparłam i żadna siła by mnie nie przekonała, żeby zjeść coś słodkiego, a teraz mi tak ciężko
A tobie w ostatnim czasie spadło coś z brzuszka?

[Mary333]

Napisane przez sreberko4

Żeby tak od razu z batem na mnie Ja dorzuciłam jeszcze 100 brzuszków i 15 min twistera, niestety u mnie nie ruszy nic w dół dopóki się nie wezmę porządnie za diete w wakacje było łatwiej, jakoś tak się zaparłam i żadna siła by mnie nie przekonała, żeby zjeść coś słodkiego, a teraz mi tak ciężko
A tobie w ostatnim czasie spadło coś z brzuszka?

To był taki przyjazny bat, na motywację
Co do słodyczy to wierzę, ze będzie lepiej. Tylko teraz trza jakoś przetrwać święta i nie dać się pokusie Gdyby to było takie proste
Czy mi coś spadło z brzuszka, hmm, ostatnio nie sprawdzałam, może troszeczkę. Ale teraz tak bardzo mi na tym nie zależy, bo wydaje mi się, że już w pewnym stopniu osiągnęłam to co chciałam. Teraz staram się to utrzymać. Jak będzie trochę cieplej to zaczynam biegać, więc licze na to, że wtedy już na prawdę będzie ok, bo musze się przyznać, ze przeszukałam prawie cały wizaż i wszystkie opinie na temat efektów biegania były baardzo zadowalające

[Rzabba]

Napisane przez BlackSheWolf

Witamy wśród nas
Co do ćwiczeń siłowych,to na pewno nie codziennie jeśli nie chcesz się "rozbudować" bardziej postaw na areoby i interwały, żeby spalić tkankę tłuszczową, a jeśli osiągniesz już wymarzone wymiary, to wtedy weź się bardziej za budowę ciała (mięśni)

Black codzienne siłowe to co najwyżej mogą spowodować spalenie mięśni i brak efektów a nie rozbudowanie

[ciriness]

Apo-napro to lek, który mnie cudownie leczy, nie niszczy żołądka tak jak aspiryna i naprawdę dwa dni i człowiek staje na nogi. Tak mi zapisuje go lekarz od dwóch lat, a ja choruję maks 1-2 w roku

Idę sobie jeszcze brzuszków porobić, od stycznia biorę się za 8min! Dzięki za linka

[emilka87-87]

Wszystko mnie dziś boli. Mam zakwasy wszędzie gdzie się da. Wcześniejsze lenistwo wychodzi

[BlackSheWolf]

Napisane przez emilka87-87

Wszystko mnie dziś boli. Mam zakwasy wszędzie gdzie się da. Wcześniejsze lenistwo wychodzi

jak boli, tzn. że trening był udany. Hehe to wracaj do kondycji !

Napisane przez Rzabba

Black codzienne siłowe to co najwyżej mogą spowodować spalenie mięśni i brak efektów a nie rozbudowanie

a to przepraszam...

Napisane przez ciriness

Idę sobie jeszcze brzuszków porobić, od stycznia biorę się za 8min! Dzięki za linka

Powodzenia w abs8. Ja już teraz abs8 robie bez żadnego problemu ale początki były straszne

Napisane przez Mary333

Co do słodyczy to wierzę, ze będzie lepiej. Tylko teraz trza jakoś przetrwać święta i nie dać się pokusie Gdyby to było takie proste
Czy mi coś spadło z brzuszka, hmm, ostatnio nie sprawdzałam, może troszeczkę. Ale teraz tak bardzo mi na tym nie zależy, bo wydaje mi się, że już w pewnym stopniu osiągnęłam to co chciałam. Teraz staram się to utrzymać. Jak będzie trochę cieplej to zaczynam biegać, więc licze na to, że wtedy już na prawdę będzie ok, bo musze się przyznać, ze przeszukałam prawie cały wizaż i wszystkie opinie na temat efektów biegania były baardzo zadowalające

No właśnie... przetrwać święta... ja nic nie rusze z tego stołu! nie ma mowy nie po to tydzień ćwiczę, żeby stracić to w 3 dni objadania się

ale mi się dziś spać chce...

[Mary333]

[QUOTE=BlackSheWolf;236866 61]
No właśnie... przetrwać święta... ja nic nie rusze z tego stołu! nie ma mowy nie po to tydzień ćwiczę, żeby stracić to w 3 dni objadania się QUOTE]

No, to właśnie jest najgorsze. Cały tydzień się starasz, nie jesz, trzymasz dietę, a tu jeden dzień wpadki i wszystko na nic. Musimy uruchomić naszą silną wolę i się nie dać świętom