Ciąża?

[ellwinga]

Więc dokładnie 18 dni temu kochałam się z moim chłopakiem, uprawialiśmy to bez zabezpieczenia, miałam dni płodne. Okres spóźnia się jakieś 5 dni, więc zrobiłam test, który wyszedł ujemnie. Co o tym myśleć? Czy jest jeszcze możliwość, że jednak będę w ciąży, czy raczej powinnam taką myśl od siebie oddalić? Poza tym, wciąż wydziela mi się biały śluz, która zaczyna być uciążliwy, a rano budzę się z niemiłosiernym bólem piersi. Dzień przed przewidywanym dostaniem miesiączki, brzuch bolał mnie 24h, dosłownie! Zresztą bolał to za mało powiedziane.. Dziewczyny, co o tym wszystkim myśleć?

[paula78]

Skąd wiesz ,że to były dni płodne ?
Test negatywny 14 dni po stosunku lub w dniu spodziewanego okresu wyklucza ciążę.

[ellwinga]

Skąd? Po prostu sobie policzyłam, żadna filozofia. Więc nie ma się czym martwić?

[poissonivy]

Napisane przez ellwinga

Dziewczyny, co o tym wszystkim myśleć?

Hmmm, że chcesz zostać mamą

Wyliczyć dni płodne umiesz (na marginesie, wyliczenie sobie dni płodnych nie oznacza, że jajeczko będzie są dni płodne bez owulacji), a nie umiesz się zabezpieczyć?

Test wykluczył, że jesteś w ciąży, mnie zawsze bolą piersi przed okresem, w ciąży piersi robią się bardzo tkliwe.

[paula78]

Napisane przez ellwinga

Skąd? Po prostu sobie policzyłam, żadna filozofia. Więc nie ma się czym martwić?

Wyliczyc to sobie można zadanie na matmie a nie dni plodne ,owulację itd bo na to składa sie oprócz liczeni a,takze obserwacja codzienna,sluz ,temp.
Gdyby to bylo tak proste to koncerny nie zarabiałby na sprzedazy srodkow anty.
Życze ci abys nie byla w ciązy ,dla dobra tego ew. dziecka i twoich rodziców.

[Anetka9]

powtórz test, a jeśli miesiączka się nie pojawi idz do ginekologa, albo zrób sobie badanie z krwi

[Patalus]

5 dni to jeszcze nie tragedia, może się akurat denerwujesz tym, że możesz być w ciąży. Stres, albo jakieś leki tak samo na to wpływają. Jeśli potrafisz sobie policzyć dni płodne i niepłodne, to pewnie i o tym wiesz. Jakby spóźniała Ci się dłużej, jest jeszcze ginekolog.

[ewejaz]

Napisane przez ellwinga

Więc dokładnie 18 dni temu kochałam się z moim chłopakiem, uprawialiśmy to bez zabezpieczenia, miałam dni płodne. Okres spóźnia się jakieś 5 dni, więc zrobiłam test, który wyszedł ujemnie. Co o tym myśleć? Czy jest jeszcze możliwość, że jednak będę w ciąży, czy raczej powinnam taką myśl od siebie oddalić? Poza tym, wciąż wydziela mi się biały śluz, która zaczyna być uciążliwy, a rano budzę się z niemiłosiernym bólem piersi. Dzień przed przewidywanym dostaniem miesiączki, brzuch bolał mnie 24h, dosłownie! Zresztą bolał to za mało powiedziane.. Dziewczyny, co o tym wszystkim myśleć?

Jetem szczęśliwą mamą trójki dzieci, więc coś tam wiem, aczkolwiek każda kobita ma inaczej. Z tego co piszesz to test wyszedł ci negatywny, a w dzisiejszych czasach test można robić nawet 48 h po zapłodnieniu z porannego moczu. U mnie np. śluz był bardzo skąpy przy ciąży
a normalnie miałam obfity przed okresem. Dodam ci też że im więcej będziesz myślała że jesteś w ciąży tym bardziej będzie ci się spóźniał okres. Wyluzuj będzie dobrze, a jak nie daje ci to spokoju to zrób jeszcze jeden test jak wyjdzie negatywny to nie masz się czym martwic. Ja robiłam test w dniu okresu i też wychodzi i jest już wszystko jasne.

[SREBRNA PANI ZIMA]

wystarczy sie zabezpieczac i nie miec problemow...dziwie sie ze dziewczyny najpierw leca do luzka bez zabezpieki a potem po stosunku tragizuja co robic...nie mozna pomyslec wczesniej ?

[dojczyk]

Nie rozumiem tego, z pełną świadomością dni płodnych i dużej możliwości zajścia w ciążę kochałaś się z chłopakiem bez zabezpieczenia (najpierw myślałam, że celowo, bo chcecie dziecka), a potem pytasz, czy masz się czym martwić (tutaj już pomyślałam, że chyba jednak dzieciak byłby problemem). Tak trudno jest się zabezpieczyć albo powstrzymać na kilka dni? Zrób sobie badanie krwi, dowiesz się, czy masz się martwić.

[karolynka90]

Jak "wyliczałaś" dni płodne?

Powtórz test, najlepiej z krwi.

[anko321]

Mam nadzieję, że i mi pomożecie.
Tydzień temu uprawiałam seks bez zabezpieczenia. Obserwowałam wcześniej śluz i miałam dość regularną miesiączkę. Z obserwacji wynikało, że mam dni niepłodne, a okres powinnam dopiero najwcześniej jutro. Jednak dostałam go z tygodniowym wyprzedzeniem. Czy któraś z Was, która ma już dziecko dostała okres tuż po współżyciu?
Wiem, że mogę kupić test, ale to trochę za wcześnie aby dokładniej wykazało czy jestem w ciąży czy nie.

[_polly_]

Witam. Pisalam w innym wątku, ale może ktoś tutaj mi odp.
Ja również mam mały problem. Biorę tabletki anty 'Cilest', w środę brałam ostatnią tabletkę, a okresu jak nie było tak nie ma.;C miesiąc wcześniej przedłużyłam branie tabletek, żeby nie mieć okresu, bo po prostu nie było mi to na rękę.;x Po tym przedłużeniu zaczęłam mieć brązowo-czerwone plamienie, poszłam z tym we wtorek do gin. ale przebadał mnie i uspokoił, że to przez to, że przedłużyłam i może to się utrzymywać nawet do 3 miesięcy. Czy to możliwe, że na tydzień przed planowanym okresem mogło dojść do zapłodnienia? Czy to, że czekam na okres jak na zbawienie może być winą przedłużenia tabletek?
Bardzo proszę o odp, bo ja już na łeb normalnie dostaje

[ewejaz]

Napisane przez _polly_

Witam. Pisalam w innym wątku, ale może ktoś tutaj mi odp.
Ja również mam mały problem. Biorę tabletki anty 'Cilest', w środę brałam ostatnią tabletkę, a okresu jak nie było tak nie ma.;C miesiąc wcześniej przedłużyłam branie tabletek, żeby nie mieć okresu, bo po prostu nie było mi to na rękę.;x Po tym przedłużeniu zaczęłam mieć brązowo-czerwone plamienie, poszłam z tym we wtorek do gin. ale przebadał mnie i uspokoił, że to przez to, że przedłużyłam i może to się utrzymywać nawet do 3 miesięcy. Czy to możliwe, że na tydzień przed planowanym okresem mogło dojść do zapłodnienia? Czy to, że czekam na okres jak na zbawienie może być winą przedłużenia tabletek?
Bardzo proszę o odp, bo ja już na łeb normalnie dostaje

Z tego co piszesz to porostu nie dostajesz okresu przez to że przedłużyłaś branie tabletek. A dostałaś w poprzednim miesiącu krwawienie czyli te jak napisałaś brązowo-czerwone plamienie, organizm trochę się poprzestawiał. W tym miesiącu możesz wogóle nie dostać krwawienia i to będzie normalne. W następnym miesiącu powinno się uregulować. Spokojnie bo stres na to wszystko też źle wpływa

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez anko321

Mam nadzieję, że i mi pomożecie.
Tydzień temu uprawiałam seks bez zabezpieczenia. Obserwowałam wcześniej śluz i miałam dość regularną miesiączkę. Z obserwacji wynikało, że mam dni niepłodne, a okres powinnam dopiero najwcześniej jutro. Jednak dostałam go z tygodniowym wyprzedzeniem. Czy któraś z Was, która ma już dziecko dostała okres tuż po współżyciu?
Wiem, że mogę kupić test, ale to trochę za wcześnie aby dokładniej wykazało czy jestem w ciąży czy nie.

Możliwe jest to że dostałaś okres tuż po współżyciu. Ja też tak raz miałam, bo na to czy okres jest wcześniej lub później wpływa wile czynników. Stres, odżywianie, wysiłek fizyczny, zażywanie różnych leków i tabletek np. odchudzających. Poprostu dostałaś wcześniej miesiączkę. Ja kiedyś dostałam tydzień wczesniej przez to że mocno przeszywałam problemy w rodzinie. Teraz jestem na tabletkach antykoncepcyjnych i to wygląda inaczej. Jeszcze mam pytanie czy ten okres był według ciebie normalny??? Czy jakoś taki słaby mało obfity niż zwykle???

[_polly_]

Dziękuję, uspokoiłaś mnie.
Pierwszy raz przedłużałam tabletki i nie wiem za bardzo jakie mogą być tego efekty ;d
Będę czekać na okres, a jak się nie pojawi, to dla świętego spokoju zrobie test.

[ewejaz]

Według mnie nie masz się czym martwic.

[anko321]

Napisane przez ewejaz

Z tego co piszesz to porostu nie dostajesz okresu przez to że przedłużyłaś branie tabletek. A dostałaś w poprzednim miesiącu krwawienie czyli te jak napisałaś brązowo-czerwone plamienie, organizm trochę się poprzestawiał. W tym miesiącu możesz wogóle nie dostać krwawienia i to będzie normalne. W następnym miesiącu powinno się uregulować. Spokojnie bo stres na to wszystko też źle wpływa

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------


Możliwe jest to że dostałaś okres tuż po współżyciu. Ja też tak raz miałam, bo na to czy okres jest wcześniej lub później wpływa wile czynników. Stres, odżywianie, wysiłek fizyczny, zażywanie różnych leków i tabletek np. odchudzających. Poprostu dostałaś wcześniej miesiączkę. Ja kiedyś dostałam tydzień wczesniej przez to że mocno przeszywałam problemy w rodzinie. Teraz jestem na tabletkach antykoncepcyjnych i to wygląda inaczej. Jeszcze mam pytanie czy ten okres był według ciebie normalny??? Czy jakoś taki słaby mało obfity niż zwykle???

Tzn. zaniepokoiły mnie pierwsze dwa dni, bo zazwyczaj pierwszy dzień mam jeszcze taki słaby, jednak tym razem drugi dzień tak samo. Teraz już jest normalnie. Mam nadzieję, że to jednak tylko wina stresu-matura w tym roku.
Dziękuję,że odpisałaś. Uspokoiłaś mnie trochę. Ale i tak dla pewności zrobię testy.

[_polly_]

A ja wczoraj wieczorem się doczekałam
Chyba nigdy się tak nie cieszyłam z okresu .

[SREBRNA PANI ZIMA]

hehe chyba kazda z nas to przezyla

[ewejaz]

Napisane przez _polly_

A ja wczoraj wieczorem się doczekałam
Chyba nigdy się tak nie cieszyłam z okresu .

gratuluję nieraz nie warto sobie głowę zaprzątać.

[malutkakc]

obecnie biorę 4 opakowanie YAZ, mam pytanie odnośnie krwawienia
po pierwszym opakowaniu nie miałam krwawienia, po drugim miałam jednodniowe a po trzecim znów nie miałam. Martwi mnie to i nie wiem co robić. Czy możecie mi powiedzieć czy to jest normalne??Czy to może ciąza?? zaznaczam że tabletki biorę regularnie

[SREBRNA PANI ZIMA]

nie to nie ciaza.najprawdopodobniej te tabkletki ci nie sluza tez tak mialam na novynett czy jakos tak...z mieha na mieh mialam o jeden dzien krotsze okresy az wkoncu zanikly calkiem i zmienilam,bo bolala mnie czesto glowa .cena srednio tez zadawalajaca heheh

[ewejaz]

Napisane przez malutkakc

obecnie biorę 4 opakowanie YAZ, mam pytanie odnośnie krwawienia
po pierwszym opakowaniu nie miałam krwawienia, po drugim miałam jednodniowe a po trzecim znów nie miałam. Martwi mnie to i nie wiem co robić. Czy możecie mi powiedzieć czy to jest normalne??Czy to może ciąza?? zaznaczam że tabletki biorę regularnie

Musi ci się organizm do tabletek przyzwyczaić. W ulotce piszę że efekty uboczne mijają po 3-4 miesiącach zażywania. Jeśli to się nie zmieni musisz zmienić tabletki na inne. Na pewno nie jesteś w ciąży, skoro nawet piszesz że tabletki bierzesz regularnie i żadnej nie zapomniałaś.