Nasze mamusie to MĄDRE babeczki, jednak nie damy im przejąć pałeczki - III/ IV 2010r.

[tylkooliwka]

Napisane przez ania p

Ola się rozpełzała na całego
Wedruje już za nami , dziś przylazła do mnie do łazienki i wisiała mi na nodze dobrze ze dupsko ruszyła

hehe fajne to jest,Daniel tez do łazienki przychodzi tylko,że tam mam zimne płytki i nie daje mu raczej wchodzić,a juz najlepiej lubię jak usiądzie za drzwiami i tak tylko zagląda,widok jego wzroku bezcenny

[P0P70]

Witajcie,

Fasolka - jaka Hania już duża. Śliczna i mądra

Napisane przez libra777

Robią nas w mambuko jak się da
Z tanimi rybami to jest tak jak z tanim mięsem coś musi być z nim nie tak , mięso szprycują różnymi chemikaliami a ryby szprycują wodą dzięki temu waga się zwiększa a na rybie nic nie widać.
Gotowych panierowanych tez nie radzę kupować bo nie wiadomo co w nich jest , a w słynnych paluszkach krabowych nie ma ani grama kraba jest wyprodukowany z rybiego białka i białego mięsa ryb morskich.
W gotowych konserwach i pastach też jest full dodatków chemicznych , soli , cukru itp.
Chyba już mam jakąś obsesję
Chleb piekę sama , mięso i wędliny od znajomego rolnika , teraz zgłębiam tajniki domowej produkcji serów topionych i żółtych , żadna filozofia i niebo w gębie.No i udało mi się znaleźć mleko od krowy , twaróg , czekam na śmietanę i będę robic masło
Myślicie że mi odbiło?

Jesteś jak najbardziej normalna i podziwiam. Ja też bym tak chciała ale nie mam czasu i nie mam źródła dostaw.

[ania p]

Libra wcale nie odbiło
Ja tez szukam dobrych rzeczy , mięsa i inne tylko na rynku od chłopa a nie ze sklepu , jajka od babek co mają kilka kurek i przyjadą sprzedać , melko pół na pół , bo wole miec zawsze jakiś zapas w kartonach bo to się nie psuje .
Chleb pieczemy sami w wypiekaczu , wedliny robimy lub kupujemy tylko na rynku swojskie . Absolutnie Ci nie odbiło
Musze kiedys sama zrobić pierogi - ale jakoś wydaje mi się to niewykonalne he he .

[pl_madzia]

Napisane przez Gmyrelka

Madzia chyba o ryby pytała - dla dzieci najlepsze tłuste, bo mają najwięcej kwasów jedno- i wielonienasyconych (zresztą nie tylko dla dzieci są najlepsze ) czyli łosoś, makrela (uwaga na wędzone!), sardynka, węgorz, tuńczyk (nie za dużo i nie za często) Panga to największe gó... świata więc omijać szerokim łukiem Pisałam pracę mgr o żywności pochodzenia morskiego, ale specem w jej przyrządzaniu to nie jestem Dzisiaj będziemy jeść łososia z grila

Dziękuję

[cigi]

SOS czy soczewica czerwona zawiera gluten??????????????????? ??

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

anuluje, znalazlam, nie ma

[pl_madzia]

Ja mojemu pozwalam wchodzić do lazienki, co niestety wiąże z codziennym czyszczeniem całej łazienki ale Erwi zawsze za mną przybiega bo uwielbia wannę gryźć
Idę wkońcu te rogaliki robić, będą z wiśniami i marmoladą.

[P0P70]

My nie wpuszczamy Oliwki do łazienki. Ja jak idę na dole do WC to zaraz za mną leci Igor i Vasco więc wystarczy mi towarzystwa. Ponadto mamy tam kuwetę Igora więc łazienka to zakazane miejsce dla Oliwki.
Mała właśnie z Tatą na sankach więc ja mam wolne. W sumie to większość dnia mam wolne . TZ rano pojechał do piekarni po chleb, nakarmiła małą. Potem pojechał zrobił zakupy następnie dał jej obiadek a teraz spacer. a i jeszcze mi śniadanie i obiad podał

[tylkooliwka]

Napisane przez ania p

Musze kiedys sama zrobić pierogi - ale jakoś wydaje mi się to niewykonalne he he .

mnie też to czeka,bo 1 raz robię sama wigilię,zawsze robiłam pierogi z ciocią ale to ona robiła ciasto

Napisane przez P0P70

My nie wpuszczamy Oliwki do łazienki. Ja jak idę na dole do WC to zaraz za mną leci Igor i Vasco więc wystarczy mi towarzystwa. Ponadto mamy tam kuwetę Igora więc łazienka to zakazane miejsce dla Oliwki.
Mała właśnie z Tatą na sankach więc ja mam wolne. W sumie to większość dnia mam wolne . TZ rano pojechał do piekarni po chleb, nakarmiła małą. Potem pojechał zrobił zakupy następnie dał jej obiadek a teraz spacer. a i jeszcze mi śniadanie i obiad podał

ale masz bosko
ja nie kupiłam jeszcze sanek i żałuję,a dzisiaj na dodatek popsuł nam się samochód
strasznie u nas dzisiaj sypie,wychodzicie tez w taką pogodę?

[P0P70]

Tak, święta coraz bliżej a ja nawet nie wiem gdzie je spędzimy. Czy sami czy z rodziną TZ czy może pojedziemy do siostry. Sama nie wiem co będzie najlepszym rozwiązaniem dla nas.

A na spacer to Oliwka wychodzi prawie codziennie. Czasem jest to tylko 10-15 min. Tak jak dzisiaj bo bardzo śnieży. No chyba że jest mniej niż -10 to nie wychodzi. JA ją ubieram i ktoś z nią idzie. A ja to od 4 tygodni nie wychodzę i nie wiem jak ta zima wygląda. Może jutro wybierzemy się na jakieś zakupy ale nie wiem czy dam radę długo chodzić o kulach.

[tylkooliwka]

Napisane przez P0P70

Tak, święta coraz bliżej a ja nawet nie wiem gdzie je spędzimy. Czy sami czy z rodziną TZ czy może pojedziemy do siostry. Sama nie wiem co będzie najlepszym rozwiązaniem dla nas.

A na spacer to Oliwka wychodzi prawie codziennie. Czasem jest to tylko 10-15 min. Tak jak dzisiaj bo bardzo śnieży. No chyba że jest mniej niż -10 to nie wychodzi. JA ją ubieram i ktoś z nią idzie. A ja to od 4 tygodni nie wychodzę i nie wiem jak ta zima wygląda. Może jutro wybierzemy się na jakieś zakupy ale nie wiem czy dam radę długo chodzić o kulach.

oj bidulko,już niedługo i będziesz uwolniona

[anakazar]

Napisane przez megi-megi

Wiesz - ona jest trochę psycho i nie to, że jej nie lubię i tak mówię, ale serio... ma objawy zaburzeń. A w ogóle. Wczoraj tż znalazł wyrok sądu z alimentami i klauzulą wykonalności i leci na nią z komornikiem. Baba nie dawała mu alimentów ponad rok - nazbierało się koło 6 tys. Bo było to tak, że ona miała mu płacić połowę kosztów przedszkola i tyle. Ale ona to zlewała. W każdym razie baba kiedyś powiedziała małemu, żeby ze mną nie zostawał sam, bo zrobię mu krzywdę. A ostatnio zadzwoniła do małego w nocy, że się o niego boi jak jest u nas ...

Boże straszna i chyba nieszczęśliwa kobieta,własne dziecko krzywdzi,a kysz z nią

Napisane przez libra777

Witajcie

niestety nie poradziłam sobie walę kremy tonami i nic ni daje ale tak jak mówisz też ciągle się babram w wodzie i detergentach może i rękawiczki byłyby dobrym rozwiązaniem miałam kiedyś świetne z viledy z balsamem a środku takie:
http://allegro.pl/vileda-rekawice-za...315990640.html
są naprawdę świetne polecam i chyba też sobie zakupię.

Libra zapisałam sobie te rękawice do listy zakupów,bo u nas to szans nie ma na takie,jedynie kupię w Szczecinie.A ja Ci polecam linomag-pomaga jak nic innego,potem proble wraca i tak,ale są przez jakiś czas w miarę gładkie.

Napisane przez sidorcia

wróciłyśmy
wczoraj byliśmy już w domu, w poniedziałek zdjęcie szwów - znowu jedziemy ale tylko na chwilę.
było strasznie. tak szczerze. ten widok i czekanie na zabieg i na Natalkę w trakcie zabiegu. ciężko się usypia bez smoczka, no ale dajemy radę jutro napiszę coś więcej, chciałam tylko tak szybko napisać, że jesteśmy już. dziękujemy za kciuki, i za pamięć o nas

1. przed chwilą robione
2. jeden z pierwszych uśmiechów po zabiegu, jeszcze w szpitalu

Pięknie Natalcia wygląda,śladu nie będzie.Jak dobrze,że już jest po zabiegu i po stresie

Napisane przez Ferrou

ehh.. ja dzisiaj z godzinę na allegro oglądałam kolczyki swarowskiego. :d Super są Tak się zastanawiam czy coś takiego starszej siostrze nie sprawić pod choinkę (zawsze obdarowuję prezentami takimi jakie bym sama chciała dostać ) tylko ze TZ stwierdził że nie zasłuzyla... w sumie racja... ale to już dłuższa historia...tak czy siak kryształki bardzo ładne, najbardziej mi się podobają czarne

Moja babeczka od paznokci ma cyrkonie od swarovskiego i jak da na pazury to fajnie mi

Napisane przez fasolka73

Libra Nie, nie odbiło Ci )) Rozumiem i zazdroszcze , ja sie lenie

Gmyrelka, ostatnio bylismy w CH i cyknelam foto TZ z Hania w chuscie
(czy dobrze pamietam, ze to Ty prosilas o takie foto? )

Śliczna Hanulka
[QUOTE=libra777;23692977]
Fasolka kiedyś kupiłąm rybę 0,5kg mrozoną taka pakowaną ,łosoś norweski z biedronki, po rozmrozeniu było 320g
Robią nas w mambuko jak się da
Z tanimi rybami to jest tak jak z tanim mięsem coś musi być z nim nie tak , mięso szprycują różnymi chemikaliami a ryby szprycują wodą dzięki temu waga się zwiększa a na rybie nic nie widać.
Gotowych panierowanych tez nie radzę kupować bo nie wiadomo co w nich jest , a w słynnych paluszkach krabowych nie ma ani grama kraba jest wyprodukowany z rybiego białka i białego mięsa ryb morskich.
W gotowych konserwach i pastach też jest full dodatków chemicznych , soli , cukru itp.
Chyba już mam jakąś obsesję
Chleb piekę sama , mięso i wędliny od znajomego rolnika , teraz zgłębiam tajniki domowej produkcji serów topionych i żółtych , żadna filozofia i niebo w gębie.No i udało mi się znaleźć mleko od krowy , twaróg , czekam na śmietanę i będę robic masło
Myślicie że mi odbiło?[/QUOTE]
Nie odbiło.Fajnie,że masz możliwość i chęci,przynajmniej syfu nie wcinasz.A z tą pangą to dobrze wiedzieć.
A jak wy dziewczyny robicie te ryby w piekarniku?dajcie jakiś przepis

Napisane przez pl_madzia

Ja mojemu pozwalam wchodzić do lazienki, co niestety wiąże z codziennym czyszczeniem całej łazienki ale Erwi zawsze za mną przybiega bo uwielbia wannę gryźć
Idę wkońcu te rogaliki robić, będą z wiśniami i marmoladą.

O nie!rogaliki mniammmoja też dzisiaj urzędowała w łazience i słodziak jeden mały sieje same szkody gdzie wejdzie.

Napisane przez P0P70

My nie wpuszczamy Oliwki do łazienki. Ja jak idę na dole do WC to zaraz za mną leci Igor i Vasco więc wystarczy mi towarzystwa. Ponadto mamy tam kuwetę Igora więc łazienka to zakazane miejsce dla Oliwki.

No właśnie dlatego kryta kuweta najlepsza przy dzieciach,ale jak Oliwka nie ma tam wejścia to i bać się nie ma co.

Ja dzisiaj ledwo weszłam do domu i zaczął alarm mi wyć przeciw pożarowy-prąd zabrali,a w piecu mi się paliło i musiałam wybierać.Dziecko posadziłam w salonie i poleciałam,wywałam wszystko na zewnątrz,dymu od cholery,aż w domu siwo i ten mały szkodnik przyleciał do mnie i pcha mi się w ten syf to ja z powrotem zawróciłam i owszem poszła,ale do misek kota i dobrze,że zdążyłam zauważyć,że pchała kocie jedzenie sobie do buzi(bo ona wszystko wkłada do buzi)ja zwariuje z tym ścigaczem małym.Nina jest jak mój cień,gdzie ja tam i ona,nawet do wc w spokoju pójść nie mogę,bo ja zamknę drzwi to wali w nie i otworzyć muszę
Pogoda obrzydliwa,jeszcze zła jestem,bo zawsze kupuję sobie buty porządne ze skóry i w tym roku kupiłam fajne takie wygodne,ale jak śniegi przyszły to minuta i nóg z zimna nie czuję to musiałam łjeszcze dzisiaj azić po sklepach,żeby kupić coś z grubszą podeszwą i ocieplanym środkiem.Na szczęście znalazłam i mam z głowy.

Wózek też dzisiaj zamówiłam,tylko ciekawe kiedy kurier dotrze,bo zasypane wszystko.
Dobrze,że dziadek mi te hektary odśnieżył,bo bym drzwi nie znalazła.A kysz z tą przeklętą zimą.

[mrowak]

Napisane przez ania p

Chleb pieczemy sami w wypiekaczu , wedliny robimy lub kupujemy tylko na rynku swojskie . Absolutnie Ci nie odbiło
Musze kiedys sama zrobić pierogi - ale jakoś wydaje mi się to niewykonalne he he .

a mi nadal niewykonalne wydaje się samodzielne upieczenie dobrego chleba

dziewczyny, tak czytam, że Wasze maluchy krążą po mieszkaniach/domach, a ja mam dylemat, bo w kuchni połączonej z jadalnią na podłodze są płytki i nie pozwalamy małej tam pełzać, bo przecież one zimne są i nie wiem czy istnieje coś innego niż piankowe puzzle, które jak się podniesie i chce sprzątnąc po zabawie to wylatują WSZYSTKIE małe kawaleczki i mnie chol,.... trafia na drugi dzień-coś ala duża karimata, ale w jedym kawałku? Czy Wasze maluchy łażą po wszelkich nawierzchniach od paneli po zimne kafelki??? Bo chcąc trzymać małą tylko na puzzlach względnie na panelach to musimy praktycznie pokój zamykać i tam z nią siedzieć całymi godzinami bo inaczej lezie na zimne

[Gmyrelka]

mrowak ja mam świetny przepis na chleb (pieczony w piekarniku) - daj znać czy chcesz Gwarantuje Ci że wyjdzie super i nie pożałujesz Ja ogólnie NIE piekę ciast a chleb wychodzi mi rewelka
Mój Dyziek lata po całym domu - także po gresie, a że zimny... to trudno

Nie nadrobiłam Was bo mój tż się uczy i nie mam dostępu do kompa buuuuuuuuuu, masakraaa jakaś

[ice woman]

Mam do Was pytanie. Jestem zielona w te klocki tzn. chodzi o rozwód, jak to załatwić? tzn chodzi o pozew itd, czy trzeba iść do adwokata czy samemu można to załatwić?

[P0P70]

Napisane przez tylkooliwka

oj bidulko,już niedługo i będziesz uwolniona

Już nie mogę się doczekać.

Mrowak - ja nie pozwalam małej chodzić po płytkach ale nie ze względu na zimno (u nas ogrzewanie podłogowe) ale jakoś tak mi to nie pasuje. Więc mała tylko po panelach lata a i to nie za często bo u nas zwierzaki chodzą. Ma swój kojec i tam łazi. Ja bym się bała tak małą zostawić w pokoju to tu tyle czyha niebezpieczeństw - jest kominek, są szafki i wiele innych niebezpieczeństw. Więc chodzi tylko wtedy gdy ktoś z nią jest.

[pl_madzia]

Ja w domu ogólnie mam panete, tylko w łazience płytki. Ale np w Eryka pokoju co duża pusta powierzchnia(jak ma porządek co ostatnio dość często) to ma dywan w samochodziki. Cienki dosyć i na tyle że można go zwinąć i do szafy schować jak nie jest potrzebny. Dla dziewczynku może coś takiego http://allegro.onet.pl/dywan-dziecie...356255587.html
http://allegro.onet.pl/dywan-dziecie...352868749.html
http://allegro.onet.pl/dywanik-dziec...352868859.html

Rogaliki pyszne wyszły, przepis ułatwiłam, bo nie czekalam za każdym razem żeby wyrosło, i są super, Erwiemu bardzo smakują, to będę częściej robiła. No i na marmoladę mrożona wisienka fajnie pasuje bo nie mdli.

Byłam na basenie, się wymasowałam, aż mi dobrze
Koleżanka byla z córcią u mnie,(córcia o 5 min starsza od Erwina jedna porodówka) i maluchy jakie zadowolone ze swojego towarzystwa, co chwila się tuliły, i buziakowali, dobrze że grono przyzwoitek wokoło, bo nie wiadomo jak by się to skończyło

U was pada, a u mnie deszczowo, więc strach chodzić po tym lodzie żeby nie skończyć jak P0P- swoją drogą kobieto ty tak nie zachwalaj swego tz bo tylko inne zachęcasz. Mi to by nie miał kto podać szklanki wody i bym musiala chyba na wózku jeździć. Może zrób spotkanie u ciebie, ale takie mamy +tatusiowie, żeby tatusiowie, widzieli twojego tz
jak o ciebie dba, może coś ich to zrefleksuje

[mrowak]

Napisane przez Gmyrelka

mrowak ja mam świetny przepis na chleb (pieczony w piekarniku) - daj znać czy chcesz Gwarantuje Ci że wyjdzie super i nie pożałujesz Ja ogólnie NIE piekę ciast a chleb wychodzi mi rewelka
Mój Dyziek lata po całym domu - także po gresie, a że zimny... to trudno

Nie nadrobiłam Was bo mój tż się uczy i nie mam dostępu do kompa buuuuuuuuuu, masakraaa jakaś

chcesz, chcesz, chcesz i żeby jeszcze łatwy był poproszę

Madzia, te same aukcje na allegro wlasnie ogładałam z dywanami ja na tę powierzchnię to taki z 2x3m bym musiała mieć to myślicie że i tak powinien być podgumowany czy raczej się nie przesunie nawet jak mała już będzie biegać sama???

[aneczkkaa]

Napisane przez mrowak

chcesz, chcesz, chcesz i żeby jeszcze łatwy był poproszę

Madzia, te same aukcje na allegro wlasnie ogładałam z dywanami ja na tę powierzchnię to taki z 2x3m bym musiała mieć to myślicie że i tak powinien być podgumowany czy raczej się nie przesunie nawet jak mała już będzie biegać sama???

nasz dywan nie jest podgumowany i narazie jestem z niego zadowolona całe szczescie nie kupiłam na allegro bo wychodzi na to że mają ceny z kosmosu a te najtańsze to masakra kupowałam na miejscu w dużym sklepie z dywanami ale nie typu "komfort" znalazłam bardzo fajny 2x3 za 150zł

[fasolka73]

Napisane przez tylkooliwka

Daniel mi ciągle ucieka i się cieszy,wchodzi w każdą dziurę i na wszystko się wspina.Ale na szczęście reaguje na nunu nie wolno.
Uwielbia robić cześć,jak z dalek powiem cześć to juz czeka z wyciągniętą łapką i uśmiechem


Hania!jak jej dawno nie pokazywałaś,ale bym ją wycałowala-taka mądra ślicznotka

Juz sobie wyobrazilam Danielka w akcji Fajoski on

Hania dziekuje za komplementa

Napisane przez P0P70

Fasolka - jaka Hania już duża. Śliczna i mądra

Napisane przez anakazar

Śliczna Hanulka

Hania dziekuje

Ano duza jest, duza

Napisane przez ice woman

Mam do Was pytanie. Jestem zielona w te klocki tzn. chodzi o rozwód, jak to załatwić? tzn chodzi o pozew itd, czy trzeba iść do adwokata czy samemu można to załatwić?

Ja nie jestem zielona w te klocki (niestety...)
Pozew piszesz sama, od razu o zwolnienie z kosztow (sad rodzinny idzie na reke bardzo, a w razie gdy orzeknie,ze z winy tz , obciazy jego kosztami-musisz to zaznaczyc). Jak cos to pytaj
Polecam kozystac z darmowych uslug prawniczych (nie wiem gdzie mieszkasz) w Biurze Porad Obywatelskich . W kazdym wiekszym miescie jest takie biuro. Tam prawnicy przyjmuja za darmo.

[anakazar]

Napisane przez mrowak

a mi nadal niewykonalne wydaje się samodzielne upieczenie dobrego chleba

dziewczyny, tak czytam, że Wasze maluchy krążą po mieszkaniach/domach, a ja mam dylemat, bo w kuchni połączonej z jadalnią na podłodze są płytki i nie pozwalamy małej tam pełzać, bo przecież one zimne są i nie wiem czy istnieje coś innego niż piankowe puzzle, które jak się podniesie i chce sprzątnąc po zabawie to wylatują WSZYSTKIE małe kawaleczki i mnie chol,.... trafia na drugi dzień-coś ala duża karimata, ale w jedym kawałku? Czy Wasze maluchy łażą po wszelkich nawierzchniach od paneli po zimne kafelki??? Bo chcąc trzymać małą tylko na puzzlach względnie na panelach to musimy praktycznie pokój zamykać i tam z nią siedzieć całymi godzinami bo inaczej lezie na zimne

My mamy ogrzewanie podłogowe wszędzie na dole,więc mała lata bez ograniczeń,pozwalam jej wszędzie,bo nie ma gdzie sobie krzywdy zrobić.Jedynie wchodzi mi między krzesłami pod stół i potem nie wie jak wyjść i ryczy.
A może po prostu rozkładaj Gabusi grubszy koc?ja tak robiłam jak mała była jeszcze leżąca,a nie miałam jeszcze puzzli i było ok.Zwiniesz i po kłopocie.

Nina od tygodnia zaczęła szarpać się za uchoniezależnie od nastroju,jak jest zła to tak robi i jak jej dobrze jest to również.
Może po prostu odkryła,że coś tam ma i ją ciekawi...

[aneczkkaa]

Maciuś po dzisiejszej kąpieli

[fasolka73]

Napisane przez aneczkkaa

Maciuś po dzisiejszej kąpieli

Jaki rozkoszny

Moja dzis po kapieli wygladala wprost przeciwnie, darla sie ile w plucach miala pary....ufff...ale juz padla

[aneczkkaa]

Napisane przez anakazar

My mamy ogrzewanie podłogowe wszędzie na dole,więc mała lata bez ograniczeń,pozwalam jej wszędzie,bo nie ma gdzie sobie krzywdy zrobić.Jedynie wchodzi mi między krzesłami pod stół i potem nie wie jak wyjść i ryczy.
A może po prostu rozkładaj Gabusi grubszy koc?ja tak robiłam jak mała była jeszcze leżąca,a nie miałam jeszcze puzzli i było ok.Zwiniesz i po kłopocie.

Nina od tygodnia zaczęła szarpać się za uchoniezależnie od nastroju,jak jest zła to tak robi i jak jej dobrze jest to również.
Może po prostu odkryła,że coś tam ma i ją ciekawi...

ja np. miałam puzzle piankowe ale moja kotka je jadła tak dobrze czytacie normalnie je jadła wchodziła wszędzie gdzie je chowałam i w końcu je wyrzuciłam zamiast nich kupiliśmy dywan



Maciej robi to samo co Nina ciągnie je strasznie dziwie sie że go to nie boli

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez fasolka73

Jaki rozkoszny

Moja dzis po kapieli wygladala wprost przeciwnie, darla sie ile w plucach miala pary....ufff...ale juz padla

dziękuje

moj był grzeczy do ubierania i nie śpi nie wiem kiedy uśnie od paru dni jest istny koszmar mam w domu diabełka, ostatnio jest nie do zniesienia okropny sie zrobił nie wiem moze zęby mu idą i dlatego tak marudzi czasami nie daje rady

[P0P70]

Aneczkka - Maciuś jest na tym zdjęciu taki że gęba sama się do niego uśmiecha od ucha do ucha.

[aneczkkaa]

jutro idziemy na kabaret Neonówka, boje sie go z mamą zoatswić sam na sam aż mi się odechciało tego kabaretu a tak się cieszyłam

ide bo znowy akcja się zaczyna

[cigi]

A ja niose nowine.
Dzis w radio uslyszalam (tym naszym, tutejszym), ze Belgowie zrobili badania i wykryli, ze w puzzlach piankowych znajduja sie trujace, a dokladnie rakotworcze substancje, chodzi chyba o barwniki. Beda wycofywali je, i to nie wiem czy nie w calej Europie; Musialabym posluchac jeszcze, bo nie pamietam. Moja i tak na nich bedzie, ale nie wiem, czy dam jej teraz je obgryzac.
Kurka, a takie fajne, niezastapione wrecz...

[fasolka73]

Moja w kapieli byla uchachana, i smiala sie swoim bezzebnym usmiechem
ale po....to jakby ja zazynali i tez ciagnie sie za ucho i caly dzien jojczy (i tak nie od dzis, od paru dni)....
Dzis jej z ciekawosci pomasowalam dziasla zelem (dentoix, czy jakos tam ) i ta silikonowa nasadka na palec... ale byla happy i przestala marudzic. Zeby? Ale dziasla ma blade, nie opuchniete, nie slini sie....Sama nie wiem co myslec

A tu fotki mojej Wenus w pianie

[fasolka73]

Nieee...nooo...Cigi, nie mialas kiedy?! (znaczy sie Belgowie) Ja wlasnie zamowilam 2 paki...
To po co pisza na tych puzzlach ze sa z atestami?

(moze Belgowie wypchna na rynek puzzle bezrakowe ?...)

[P0P70]

Cigi - no i teraz nie wiem czy nie powinna złożyć tych wszystkich puzli. Kurcze niedobrze. Tym bardziej że Oliwka jest na etapie wydłubywania wszystkich liczb i ich obgryzania. Wiem co zrobię. Położę na całość koc. Nie będzie obgryzania a będą nadal amortyzować

Fasolka - piękna ta Twoja Wenus w kąpieli

[cigi]

wlasnie dosluchalam; wiec badali 9 roznych puzzli (czyli firm) i sa w nich jakies substancje, nie barwniki, kauczuk raczej, form... (aldehyd??), nie wiem dokladnie, ktory moze byc szkodliwy, w ogole w kontakcie ze skora;
A ja nie wiem czy moje maja jakies testy. napisane jest CE, co to znaczy???

To moja juz sie nawchlaniala; ale gdzie nie ma swinstw, z drugiej strony.
Belgowie bede je sciagac z rynku, a teraz inne kraje maja robic badania zdaje sie i tez moze wycofywac

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

i alergie moga tez wywolywac; to jakies inne form...