|
|
#4921 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Cytat:
![]() Babci to musisz poleci Tena lady - ogląda się reklamy, nie żebym i ja popuszczała w tym wieku he heWiem jak to jest ciężko mieszkać ze starszymi osobami - u mnie w rodzinnym domu dwóch dziadków mam i też czasami jak jestem na dłużej to zaczynają mnie dobijać. Ale niestety jak to się mówi "starość nie radość" i trzeba to jakoś zrozumieć. Ciekawe jakie my będziemy na stare lat? Wole nie myśleć jak ja już tak zrzędzę to co będzie potem? Może dlatego TŻ nie chce się żenić
__________________
Razem, 19.12.04 Zaręczona, 1.01.11 Córeczka Laura, ur. 22.03.12 ![]() Będziemy ślubować 31.08.13 ![]() |
|
|
|
|
#4922 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Oby! Dzięki Anannke
![]() Kasia, to od razu i dla Ciebie. Oby TŻ zmądrzał! ![]() Evcia, śliczna ta opowieść o army-party! Cudne! Oby TZ wziął do serca jego słowa ![]() W ogóle to mam rozkminę. Mam już odrosty, które mnie wkurzają. Wniosek: trzeba położyć farbę. Pytanie jaką. Jak położę taką samą, jak poprzednio, to włosy mi ściemnieją, a ja się sobie i wszystkim dokoła podobam w jasnych - owszem, nie wiem, jak bardzo, ale im mi dalej od mojego wiewiórowego i bliżej do brązu, tym mi się robi gorzej na świecie. Może jakiś jaśniejszy blond powinnam wziąć? Ktoś ma podobne doświadczenia? ![]() Eva, miałam napisać "jeśli jesz, przerwij czytanie w tej chwili", ale jakoś w końcu w amoku nie napisałam ![]() Nienawidzę tej kobiety! Jeśli będę choć minimalnie podobna do niej na starość, idę się wieszać, topić - cokolwiek! Swoją nadopiekuńczością i wyręczaniu we wszystkim wychowała potwora. Wuja, który mieszka razem z nami. Nie myje się, sam nie pierze, nie zrobi sobie nic do jedzenia. Ma ponad 60lat a sprowadza sobie dzieci po lat 17, które u niego NOCUJĄ! A w pokoju jest tak napalone, że miesięcznie wydaje miliony na odświeżacze. JA WYDAJĘ, k..rwa. łazienka wygląda jak rzeźnia, bo wuj ma cukrzycę i po sobie nie sprząta. Wykorzystuje babkę jak się da - wyzywa, nie daje NIC na życie, więc babka utrzymuje GO ZE SWOJEJ EMERYTURY, CHOCIAŻ ON MA SWOJĄ -większą od babcinej. Wszystko przepija i przepala. A babka co? Zadowolona z życia. Nie widzi problemu. Nadal mu pierze, sprząta, gotuje. I chce robić takie same sieroty z innych. Ja się stawiam, dlatego mam prze..bane. Czasem chciałabym się nigdy nie urodzić ![]() Zwiewałam z mieszkania rodziców, bo tam traktowano mnie jak szmatę. Z deszczu pod rynnę. I tak już ile? tak z 8 lat non stop będzie. A TŻ się dziwi, że mam parcie na wyprowadzkę. Ciekawe, ...rwa, czemu? Edytowane przez Gajaa Czas edycji: 2010-12-12 o 12:38 |
|
|
|
#4923 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 3 035
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Gaja
tak jak piszę Annanke, zanim się obejrzysz, będziesz już mieszkać z TŻ i nie mów tak, ze chciałabyś się nigdy nie urodzić )u mnie moi rodzice są własnie nadopiekuńczy i też sie boję czy mój brat nie skończy tak jak Twój wujek, wiecznie na utrzymaniu rodziców, nie myśli w ogóle o usamodzielnieniu sie...
__________________
feelin' good Razem: 10.06.2005
![]() Zaręczeni: 31.12.2010 |
|
|
|
#4924 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 303
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Gaja, na początku miałam napisać że twoja babcia jest zabawna, ale jak doszłam do następnego posta to zmieniłam zdanie
też bym wolała się wyprowadzić współczuję ja na tapecie mam kroplę wody, czasem diabełka i aniołka, a jak mi się uwidzi- zdjcie moje i TZ Wczoraj jak TZ przyjechał i jak mu przypomniałam że mieliśmy jechać na zakupy, to nagle pamięć mu wróciła i po 18 chciał się wybierać na zakupy. ale siedząc w aucie zmieniałam zdanie czym bardzo ale to bardzo go zdenerwowałam wiecie co- jestem z siebie dumna, jak nigdy postawiłam na swoim i byłam zadowolona. A co ! niech nie mysli, że moje zdanie się nie liczy. Za to zabrał mnie na kolację, wróciliśmy do domku, wypilismy po piwku i było superrrrr ![]() a przed chwilą zrobiłam z siebie głupa i zapytałam czy wie co to znaczy level up wie
|
|
|
|
#4925 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Oby te trzy tygodnie bardzo szybko zleciały
![]() Mutny, kop rodziców, kop ich! Są młodsi niż moja babka - a nuż coś jeszcze do nich dotrze? Zresztą...heh. Moja matka też ma coś z babki. Mój brat 3 lata ja okłamywał, potem rzucił studia, teraz uciekł z domu, a ona co? Po 2tyg już była gotowa na powrót syna marnotrawnego. Mnie goniła, jak świnie tuczną - posprzątaj, pościel łóżko, ucz się, to, tamto, sramto. W końcu nawiałam. Bratu tego oszczędziła, ale nie tak...hm..normalnie, ale ze skrajności w skrajność. Niemyte talerze myła po nim, ścieliła jego łóżko, sprzątała za niego w pokoju etc etc. A brat co? Allegro i allegro i koncerty i autografy i tak w kółko. i nic więcej. Dopiero jak nawiał z domu, to się ogarnął, bo musiał coś jeść - poszedł do pracy. Pięknie, po prostu pięknie. Teraz mnie szlag trafił, poszłam się przebrać i utknęłam w łazience na godzinę. Robiłam porządek w kosmetykach, bynajmniej nie swoich, a tam? Mydła z PRLu!!!! Stosy nikomu niepotrzebnych ścier (w 3 koszach upychane), perfumy z datą ważności mijająca 3 lata temu etc. Ech, przynajmniej jedna szafka wygląda nieco lepiej. tragedia będzie, jak babka zejdzie i będzie trzeba to wszystko sprzątać, no tragedia i cyrk na kółkach Alice, ładnie to tak TZta w wała robić? ![]() Chyba sobie zrobie kluski z serem na poprawę humoru i się wezmę za angielski. Mutny, o ile mnie to szczęście kiedyś dopadnie TŻ doskonale wie o mojej sytuacji, sam był świadkiem wielu, bardzo wielu scenek sytuacyjnych i jakoś niespecjalnie mu się śpieszyło, żeby swą księżniczkę wyrwać z lochu. Ba, chociaż jej pomóc wyrwać się samej z lochu, więc ... chciałabym żeby kiedyś na co dzień było tak, jak jest podczas wypadów do Kazimierza. Pełen odlot, jak na haju jakimś. Jeśli tak wygląda szczęście, to powinnam się przeprowadzić do mojego małego miasteczka ulubionego
Edytowane przez Gajaa Czas edycji: 2010-12-12 o 14:13 |
|
|
|
#4926 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 303
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
pewnie że ładnie bo zanim coś do niego powiem na temat LEVEL UP to wolę się upewnic że będzie wiedział o czym do niego rozmawiam
|
|
|
|
#4927 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Oni są prości, ale metafory komputerowe łapią w lot
![]() Swoją drogą - mój obiecał Simsy na Gwiazdkę. Ciekawe czy dotrzyma słowa
|
|
|
|
#4928 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 303
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
właśnie obejrzałam pierścionkowe nowości apart
|
|
|
|
#4929 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
jest coś ładnego?
![]() mam kluski z serkiem! jak mi mało trzeba do szczęścia
|
|
|
|
#4930 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 3 035
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Ja już im miliony razy mówiłam, żeby coś zrobili z tym moim bratem, że on sie nigdy nie ogarnie, jak tak bedą go niańczyć.. a oni zawsze, że to tak nie można, on ma depresje, jeszcze coś sobie zrobi... taaa, szkoda tylko, że ma depresje, jak ma coś zrobić, a w pozostałych przypadkach tryska humorem
__________________
feelin' good Razem: 10.06.2005
![]() Zaręczeni: 31.12.2010 |
|
|
|
#4931 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 303
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
jest kilka przyzwoitych modeli
jak mi jest smutno to robie sobie makaron z sosem szpinakowym
|
|
|
|
#4932 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Mutny, moja matka tez uważała, że nie ma problemu. Przecież wychowawczy klaps jest dozwolony, a ona mnie tylko wychowuje tymi swoimi krzykami. Krzywda psychiczna? a co to jest?
To Wy macie sklep, nie? Nie mogą go tam do roboty zapędzić? Tak na dobry początek. Ile lat ma brat? Ech, czas nawiewać z gniazdka rodzinnego. O, dziewuszki. Wy nie jesteście takie matoły kulinarne jak ja! Jak macie jakieś sprawdzone przepisy na tanie i dobre żarcie, wlepiajcie. Zrobię sobie książkę kucharska na nowy start ![]() A makaronu z sosem szpinakowym nigdy nie jadłam. Brzmi smacznie
|
|
|
|
#4933 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 4 207
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Matołem kulinarnym też jestem, ale staram się to zmieniać, czasem mi nie wychodzi, przyznaję
a przepisy znajduję w necie. Dzisiaj (wspólnie z T ) robimy rosół i karkówkę na drugie nie wiem kiedy ten obiad będzie gotowy
__________________
|
|
|
|
#4934 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 3 035
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
No o tyle sukces, że chociaż w tym sklepie "pracuje", co wygląda tak, że siedzi w necie cały czas i tylko klientów obsługuje, bo na półki to nigdy nic nie dołoży, nigdy nie ometkuje towaru, nie wyceni, a o przetarciu podłogi mopem, to w ogóle można zapomniec... Poza tym ten sklep to już pada, bardzo możliwe, że to przez niego, bo nie jest zbyt miły w obejściu... a najgorsze jest to, że ma problem z higieną
U mnie największym krzykaczem jest tata, byle co, to on już wrzeszczy.. Ehh, na szczęście ja nie pozostaje mu dłużna i również ostro wrzeszczę na niego dobrze, że przynajmniej nie mam żadnych konsekwencji za to ![]() ale mam nadzieję, że też niedługo opuszczę to rodzinne przytulne gniazdko
__________________
feelin' good Razem: 10.06.2005
![]() Zaręczeni: 31.12.2010 |
|
|
|
#4935 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 303
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
makaron z sosem szpinakowym
|
|
|
|
#4936 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 3 035
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
A ja lubię gotować
ale nie znam na pamięć żadnych przepisów i zawsze z książki kucharskiej wszystko gotuje aa, no dobra, znam przepis na gulasz
__________________
feelin' good Razem: 10.06.2005
![]() Zaręczeni: 31.12.2010 |
|
|
|
#4937 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
O masz! gdyby mi bachor doprowadził sklep do ruiny, by wyleciał na kopach i z pracy i z domu.
Słusznie, rodziców trzeba wychować ![]() A kiedy planujecie wyprowadzkę? Nie pamiętam, czy o tym już pisałaś. Jeśli tak, to tylko potwierdzi teorię, że mam sklerozę w wieku 23 lat ![]() Kamea, mówisz, że net niewyczerpaną kopalnia pomysłów? Będzie trzeba go przeszukać porządnie w takim razie a obiad będzie gotowy....no, jak będzie ![]() Alice, już skopiowałam Twój przepis do notatnika. Nie wygląda na skomplikowany ![]() Ja umiem ugotować z pamięci jajecznicę, spagetti, filety z kurczaka i rybcie (obtaczasz w przyprawie, wrzucasz na patelnie, czekasz )
Edytowane przez Gajaa Czas edycji: 2010-12-12 o 14:54 |
|
|
|
#4938 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 303
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
zupa brokułowa
kilka rózyczek brokuła wrzuć do rosołku warzywnego ( 1 rosołek na 0,5 litra wody), ugotuj do miekkości, całość zmiksuj, dodaj 3 łyzki kwaśnej smietany ( najpierw ją zahartuj) dopraw sola i pieprzem, posyp grzankami zupa serowa do bulionu j/w wrzucasz serek topiony, resztki serów z lodówki, czekasz aż się roztopią, zagotowujesz, doprawiasz pieprzem i ewentualnie solą i gotowe zupa cebulowa do bulionu j/w wrzucasz podsmażone na złoto/lekko brązowo 2/3 cebule, chwilę gotujesz, miksujesz, zaprawiasz smietaną jak brokułową, sól i pieprz do smaku |
|
|
|
#4939 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Uwielbiam Cię, Alice!
![]() Tylko powiedz mi jeszcze co znaczy zahartować śmietanę ;-p |
|
|
|
#4940 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 303
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
i jeszcze karkówka
![]() 2 plastry karkówki ( taki na ok 2 cm) lekko rozbijasz, polewasz kilkoma łyżkami oleju, posypujesz przyprawą do grilla, pieprzem, nqacierasz czosnkiem, wstawiasz do lodówki na godzinę. potem otrzepujesz z przypraw żeby się nie przypaliły w czasie smażenia i na łyżce smalcu smażysz mięso z obu stron, przekładasz do rondla, wlewasz pozostały olej z przyprawami, dodajesz dość grubo pokrojoną cebulę, troche podlewasz woda i wstawiasz do piekarnika i dusisz pod przykryciem do miękkości ( mięska ) do tego ziemniaczki, sałatka i jest pyszny obiadek---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ---------- tzn że dajesz ją najpierw do kubka, dolewasz do niej 2 łyżki zupy, mieszasz, znowu trochę zupy dolewasz, i znowu mieszasz, potem dolewasz nalewkę zupy, znowu mieszasz i wszystko z kubka wlewasz do gara z zupą i mieszasz chodzi o to żeby zagrzać śmietane zupą bo jakbys ją wrzuciła tak od razu do zupy to potem się rozwarstwi i będzie brzydka no i na koniec po dodaniu śmietany zupę trzeba zagotować |
|
|
|
#4941 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 690
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
A mi dziś mój TŻ robi na obiadek schab ze śliwkami
Już mi normalnie ślina kapie po brodzie, jak tak siedzę i czuję te zapachy
|
|
|
|
#4942 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Jeah, pliczek z notatnika rośnie w siłę
![]() http://lp33.de/strona-lp33/ind2.htm - na poprawę humoru i spoilerki na zachętę ![]() "Niemniej nowe rzetelne badania naukowe (wyniki ich znane są już od końcowych lat 80-tych) wykazują coraz bardziej jednoznacznie, że również środki rzekomo jedynie plemnikobójcze (nimi są wyściełane prezerwatywy, błony ...) wywierają ostatecznie działanie także poronne. Jest to okoliczność, która całkowicie zmienia ocenę etyczną użytej prezerwatywy, błony dopochwowej, naszyjkowej, czy też innych chemicznych preparatów rzekomo jedynie ‘plemnikobójczych’" "a oczywiście także ludzi: ci dwoje spotkają się ze swymi Poczętymi – w chwili przekraczania progu wieczności." "Wtedy dopiero, po takiej – zapewne nie łatwej rozmowie ze swymi Zabitymi..." dziewczynki, widzimy się w piekle ![]() Kasik, jaki kochany ten Twoj TŻcik
|
|
|
|
#4943 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 666
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Cytat:
Ale ten znajomy... Musi być ogarnięty chłopak Mutniasta Ogrzewanie w samochodzie po koncercie? Jak Tż kupi sobie samochód to też go ochrzcimy Jak glany ![]() ![]() ![]() Gajuś, ale ty masz dzień dzisiaj :/ Ale zaraz się wyprrrrrrowadzasz ![]() Bardzo dobre są pieczone, faszerowane pieczarrrrki!!!
__________________
Od 24.08.2005 z Nim... ![]() |
|
|
|
|
#4944 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 690
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Oj tak
i to nawet bardzo. Muszę powiedzieć, że w kuchni to on sobie radzi całkiem nieźle. Lubi wszelkie innowacje i czasem lubi sobie poeksperymentować w kuchni, chociaż ostatnio to ja gotuję zdecydowanie częściej, ale to z racji tego, że on więcej pracuje
|
|
|
|
#4945 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 4 207
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Cytat:
(żenada)Uwaga, uwaga, rosół już chyba gotowy
__________________
|
|
|
|
|
#4946 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 250
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
jesli chodzi o kulinaria to bardzo lubie pichcic choc nie jest to nigdy nic wyszukanego. i nie moge sie doczekac jak juz bede mieszkac na swoim z TZ i bede jemu i sobie gotowac
wtedy bede wiecej eksperymentowac i wiecej skomplikowanych potraw przyrzadzac![]() a z prostych dan to znam spaghetti (makaron + sos Pudliszki -taki z miesem, najlepszy ), ostatnio robilam makaron z sosem serowym wlasnego wymyslu (serki topione rozpuszczam w rondelku, rozrzedzam troche mlekiem, doprawiam pieprzem i juz), nalesniki nawet ostatnio po raz pierwszy zrobilam i stwierdzilam ze to calkiem szybkie i latwe![]() nie wiem co jeszcze, niestety sporo gotowcow jadam bo taniej i szybciej
__________________
Mąż i żona |
|
|
|
#4947 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Dzień marny. Miałam się brać za angielski, ale wyznania onanistów mnie powstrzymały. Za to jak poprawiły humor!
![]() http://docs6.************/48084616,0...asturbacja.doc Ikonek na sikanie ze śmiechu mi brakuje ![]() Kamea, podziel się posiłkiem. Rosół mniam! ![]() Za 6 min biorę się za angielski. Obiecuję! Ale teraz...
|
|
|
|
#4948 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 3 035
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Cytat:
w sumie jak mu o tym powiedziałam, to wtedy zapytał mnie o rozmiar pierścionka, więc może jednak będzie chciał dołączyć mogłabym nawet zamieszkać u niego, jeśli jego rodzice nie mieliby nic przeciwko ![]() oo, no tak spaghetti też umiem robić a no i sama robie mnóstwo różnych sosów bez książki kucharskiej, tylko własna inwencja i zawsze wychodzą inaczej
__________________
feelin' good Razem: 10.06.2005
![]() Zaręczeni: 31.12.2010 |
|
|
|
|
#4949 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 4 207
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Gajaa, u mnie ten link się nie pokazuje - są takie gwiazdeczki
![]() Rosół taki sobie - sporo za słony i jakiś taki ogólnie inny, ale z chęcią się podzielę - może ten dobry uczynek zrewanżuje te gumki, za które pójdę do piekła ![]() Proszę bardzo
__________________
|
|
|
|
#4950 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 3 035
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Beautiful, a jak Ty chrzciłaś glany??
chyba nie tak jak samochód chcesz ochrzcić, co?
__________________
feelin' good Razem: 10.06.2005
![]() Zaręczeni: 31.12.2010 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:55.






he he
jak ja już tak zrzędzę to co będzie potem?
Może dlatego TŻ nie chce się żenić




dla Ciebie. Oby TŻ zmądrzał! 








