Scent Bar XXI

[skarbiatko]

Napisane przez melkmeisje

Myślicie, że grzane piwo mi pomoże na katar? Nic innego nie mam.

probowałam i piwo i win grzane i odwrotny skutek ,tzn zatyka jeszcze bardziej

jak nic nie masz to nasyp soli do wrzątku albo jakieś zioła zalej rumianek ,szłwie ,lipę cokolwiek masz i wdychaj pod ręcznikiem to rozrzedzi wydzielinę i wydmuchasz porządnie nosek


Ja też się męczę z katarem już od tygodnia
I kaszlem okropnym n dokładkę

[rachell111]

Napisane przez Polly_

ściana rozrombana i krwawiaca

ale co wyście jej zrobili i po czemu?

[Polly_]

skarbiatko-a ma cie jakis patent na rozrombanie? co zrobic na tej dziurze zeby potem nie wychodziło pęknięcie?

ściana ma za swoje-doigrała sie teraz bedzie miec remont

rachel- ty mowiłaś ze masz szarą ściane o i le dobrze pamietam? jaki to kolkor dokładnie?

[Redhaired Witch]

Napisane przez melkmeisje

Oj Maja, Maja, ciekawe jakie wymówki wiosną i latem wymyślisz
A jak raz w sobotę nie posprzątasz, to coś się stanie? Te wymówki to tak trochę w stylu tego mojego kolegi, któremu rodzice kazali sprzątać na strychu, jak miał do mnie przyjść

Moja kolezanka kiedys ze 3 dni sprzatala w szafie. Ja pitole, jaka ta szafa musiala byc wielka.
Mi wino/piwko zawsze pomagalo. Aprzynajmniej nie szkodzilo

[Florens]

Napisane przez skarbiatko

2 razy w tygodniu zmieniasz??

albo i częściej natręctwo

Napisane przez rachell111

dokładnie, zwłaszcza jak się jestw domu 7 dniw tygodniu

ja nawet jak miałam pracę , i teoretycznie w soboty mogłam sprzątać to tak organizowałam sobie czas że dom sprzątałam w tyg żeby te soboty miec wolneeeee - sobota to dla mnie święto najświętsze

choć kiedyś pracowałam 7 days a week ale nie warto było i się skończyło

tak, tak, tak

Napisane przez melkmeisje

Myślicie, że grzane piwo mi pomoże na katar? Nic innego nie mam.

ale na pewno nie zaszkodzi

[skarbiatko]

Napisane przez Polly_

skarbiatko-a ma cie jakis patent na rozrombanie? co zrobic na tej dziurze zeby potem nie wychodziło pęknięcie?

Polly a ta ściana to nośna jest ? z betonu?

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez Florens

albo i częściej natręctwo

jestem ciekawa czy wszyscy tak często tylko ja nie

[Redhaired Witch]

Napisane przez skarbiatko

jestem ciekawa czy wszyscy tak często tylko ja nie

Spoko, ja z raz na miesiac jak podsmierdywuje

[skarbiatko]

Napisane przez Redhaired Witch

Spoko, ja z raz na miesiac jak podsmierdywuje

ee to luuuuz Kasiu

[Redhaired Witch]

Napisane przez skarbiatko

Kasiu

Aguuus, bo Cie zaraz...

[Maja102]

Napisane przez rachell111

dokładnie, zwłaszcza jak się jestw domu 7 dniw tygodniu

ja nawet jak miałam pracę , i teoretycznie w soboty mogłam sprzątać to tak organizowałam sobie czas że dom sprzątałam w tyg żeby te soboty miec wolneeeee - sobota to dla mnie święto najświętsze

nie znasz mojej starej - od rana darcie, żeby sprzątać! robić!
A teraz jeszcze swięta i znów będzie panika o wszystko Już dziś było przezywanie, ze łojezu, jutro trza szyby pomyć i firanki pozakładać i tamto i sramto!

Napisane przez rachell111

ja bym Mai radziła posprzątać kiedy tam jej pasi, startnąć z rana jak autobusy jeszcze kursują i akurat wyląduje wczesnym popołudniem w wawie - no ale nic na siłę

taa, a potem wracać nie wiadano czym

Napisane przez melkmeisje

Czytam właśnie o Grynszpanie i mi się z Gryxem skojarzyło - mam nadzieję, że lepiej zapamiętam.

jakim szpanie?

Napisane przez melkmeisje

Oj Maja, Maja, ciekawe jakie wymówki wiosną i latem wymyślisz
A jak raz w sobotę nie posprzątasz, to coś się stanie? Te wymówki to tak trochę w stylu tego mojego kolegi, któremu rodzice kazali sprzątać na strychu, jak miał do mnie przyjść

jak jest ciepło to mi się częściej chce z domu ruszyć

Napisane przez melkmeisje

Myślicie, że grzane piwo mi pomoże na katar? Nic innego nie mam.

gorąca kąpiel jest dobra zwłaszcza, jak się dossypie jakiś ziółek (ja zawsze robię z eukaliptusem na katar i zatoki - człek się rozgrzewa i jednocześnie wdycha te opary)

Napisane przez Redhaired Witch

Moja kolezanka kiedys ze 3 dni sprzatala w szafie. Ja pitole, jaka ta szafa musiala byc wielka.

może to ta od Narnii?

Ja z kolei miałam taką kumpelę, że jak się od niej chciało jakiś ciuch pożyczyć, to zawsze akurat wtedfy robiła pranie i akurat te rzeczy prała

[rachell111]

Napisane przez Polly_

skarbiatko-a ma cie jakis patent na rozrombanie? co zrobic na tej dziurze zeby potem nie wychodziło pęknięcie?

ściana ma za swoje-doigrała sie teraz bedzie miec remont

rachel- ty mowiłaś ze masz szarą ściane o i le dobrze pamietam? jaki to kolkor dokładnie?

otóż ja mam ciemno szarą - siwą - niby zimny jak mokry beton, ale jakoś milutko wpada w ciepły - zdjecie mam kiepawe - farba była w ciemno brana - strasznie gęsta - Luxens to firma odcień 35 Zaćmienie księżyca

mam ją an ścianie która jest północna zoknem więc prawie w ogóle nie ma na niej światła dziennego

na ścianę w salonie zdziennym światłem nie wiem czy bym się odważyła z tą firmą - nie znam kompletnie firmy - brałam sugerując się kolorem

[skarbiatko]

Napisane przez Redhaired Witch

Aguuus, bo Cie zaraz...

bij tylko nie po głowie może w dopke?

Przypomniałą mnie sie piosenka co ją ciotka na wioseczce na Grundigu puszczała:


"Hej Kasiu Kasiu oddaj mi wianeczek,każe Tobie kupić złoooty pierścioneczek....." Piosenka chodnikowa czy coś....

[hecate]

Napisane przez Maja102

Ja z kolei miałam taką kumpelę, że jak się od niej chciało jakiś ciuch pożyczyć, to zawsze akurat wtedfy robiła pranie i akurat te rzeczy prała

Szczerze? Tez bym 'prala' wtedy albo zakomunikowala jasno, ze ja ciuchow nie pozyczam.

Wkrew mam.

[kamena]

Napisane przez Polly_

ściana rozrombana i krwawiaca

krwawiąca jest super zostawicie tak?

Napisane przez Florens

tradycja sprzątania w sobotę jest chora , sprzątanie w ogóle jest chore, bo przecież i tak się pobrudzi

w ogóle sprzątać się powinno jak jest brudno bo wtedy widać efekt i ma się satysfakcję

Napisane przez Florens

że jak ofoliowanym

no ofoliowanym.. i to nie jedną wielką płachtą tylko streczem kładzionym wte i wewte położyłam w pierwszym tygodniu jak kota sikała na łóżko i teraz boję się zdjąć bo niby już wsio w pariadke ale jakiś czas temu znowu znianacka zrobiła kałużę i dla niepoznaki położyła się pół metra obok

Napisane przez melkmeisje

Myślicie, że grzane piwo mi pomoże na katar? Nic innego nie mam.

może pomóc


aaa, a propos, zapomniałam się podzielić super patentem na odetkanie nosa i zatok - rozpylić w pokoju Larendogrę - działa na bank

Napisane przez Redhaired Witch

Moze zdjecia sa czarno-biale...

Z probek sama nie wiem, o czyms ostatnio myslalam, zeby se odswiezyc ale nie pamietam. Po prostu jak bedziesz miala chec to wez cos
Ja niestety na odwyku, nic nowego.

Pasuje mi tylko aby nie przed 14 bo sie nie zwloke z lozka

ok, czyli wstępnie sobota około 14.30 - 15? o tej porze to pewnie rezerwacji nie trzeba bedzie robic... a może?

z próbek wezmę co będę miała

Napisane przez Florens

albo i częściej natręctwo

o jeżu, to ja 8 razy rzadziej.. jestem flondra czy jeszcze nie?



piję piwo, miałam o czymś napisać i zapomniałam

[skarbiatko]

Napisane przez rachell111

otóż ja mam ciemno szarą - siwą - niby zimny jak mokry beton, ale jakoś milutko wpada w ciepły - zdjecie mam kiepawe - farba była w ciemno brana - strasznie gęsta - Luxens to firma odcień 35 Zaćmienie księżyca

mam ją an ścianie która jest północna zoknem więc prawie w ogóle nie ma na niej światła dziennego

na ścianę w salonie zdziennym światłem nie wiem czy bym się odważyła z tą firmą - nie znam kompletnie firmy - brałam sugerując się kolorem

faajny kolor

[kamena]

aaa, wiem pochwalić się chciałam : http://www.nk.com.pl/dlon/page,ksiaz...111/index.html

uprasza się o kupowanie

[Maja102]

Napisane przez hecate

Szczerze? Tez bym 'prala' wtedy albo zakomunikowala jasno, ze ja ciuchow nie pozyczam.

Wkrew mam.

wybieram opcję "mówię, że nie pożyczam"
Za takie głupie ściemnianie mam ochotę zaj***ać tę wredną zdzirę

[rachell111]

Napisane przez Maja102

nie znasz mojej starej - od rana darcie, żeby sprzątać! robić!
A teraz jeszcze swięta i znów będzie panika o wszystko Już dziś było przezywanie, ze łojezu, jutro trza szyby pomyć i firanki pozakładać i tamto i sramto!

taa, a potem wracać nie wiadano czym

nie znam, ale kojarzę że masz przekickane bo mówiłaś o tym - współczuję to chora sytuacja dla mię

ale tak po prawdzie - co za problem sie raz sprzeciwić - na zasadzie sorrrrry batorrry pomyję wcześniej lub później, whatever

wiem ze namawiam do złego ale nie masz lat 13stu - możesz miec swoje życie w swoim rytmie - no nie chcę wchodzić w te tematy - tylko chyba Ci głowy nie urwą ani nie zbiją jak powiesz ze masz umówione spotkanie w sobotę

jak się drą bo tego nei rozumieją tak czy siak, to co za róznica

w sensie jakbyś miała np ochotę wyjść i nie byłoby tej zimy tylko powiedzmy swięta wielkanocne to pewnie byś tak zrobiła i sru na busa


nie zachęcam do siania zamętu w domu własnym i psucia atmosfery ale skoro i tak jest Ci nie na rękę to ja bym ze swoich spraw nie rezygnowąła, nie mówię jeśli teraz i tak się nie wybierasz, to nie ma sensu się rzucać, ale w wypadku gdybyś sie wybierała to w czym problem powiedziec nie.

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

taa, a potem wracać nie wiadano czym

Toc ja mam dwie kanapy na zbyciu W pakiecie tez dwa koty.

Napisane przez kamena

ok, czyli wstępnie sobota około 14.30 - 15? o tej porze to pewnie rezerwacji nie trzeba bedzie robic... a może?

z próbek wezmę co będę miała

15 brzmi wspaniale
Wlasnie padl pomysl, ze pozniej wpadna moi znajomi z Pafciem na czele i pogramy w Descenta. Reflektujesz? Zniesiemy MG (czyli TZ) z powierzchni ziemi muahahahaa. Byleby kurna nie wpadli o 20.

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Maja, pomijajac juz te sobote, ja bym robila sceny. Kurna, co to, oboz pracy? Chce to spie i juz, posprzatam jak bede miec wene. Bo co to za roznica czy zrobisz to rano, wieczorem czy w poniedzialek? Twoj pokoj, Twoj bajzel.

[Polly_]

Napisane przez skarbiatko

Polly a ta ściana to nośna jest ? z betonu?

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------





jestem ciekawa czy wszyscy tak często tylko ja nie

z betonu,nośna ,zewnętrzna

Napisane przez rachell111

otóż ja mam ciemno szarą - siwą - niby zimny jak mokry beton, ale jakoś milutko wpada w ciepły - zdjecie mam kiepawe - farba była w ciemno brana - strasznie gęsta - Luxens to firma odcień 35 Zaćmienie księżyca

mam ją an ścianie która jest północna zoknem więc prawie w ogóle nie ma na niej światła dziennego

na ścianę w salonie zdziennym światłem nie wiem czy bym się odważyła z tą firmą - nie znam kompletnie firmy - brałam sugerując się kolorem

super kolor-własnie taki chce na 2 krotsze sciany tylko zeby mi wpadał w ciepłe a nie zimne. gdzie sie kupuje tego lUxensa?

Napisane przez kamena

krwawiąca jest super zostawicie tak?

tak i do tego damy krwawiącą ławę o takom:

http://www.domosfera.pl/wnetrza/51,9...84411.html?i=0

Napisane przez kamena

aaa, wiem pochwalić się chciałam : http://www.nk.com.pl/dlon/page,ksiaz...111/index.html

uprasza się o kupowanie

ale o co cho? piszesz pod pseudonimem?

[vesenka]

tż ostentacyjnie wietrzy mieszkanie. Ciekawe czy ma to związek z dopępkowym zlaniem się czarną coco

[Redhaired Witch]

EDIT: Descenta nie bedzie bo jednak znajomy nie ma czasu w sobote, ma w piatek.

[rachell111]

Napisane przez skarbiatko

faajny kolor

thnx, ale niestety nie wiem jakim cudem na tych rozmazanych zdjeciach go dojrzałaś

nie wiem czym obfociłam toto, moze komórką, nie wiem

Polly by pewnie powiedziała jaka przesłona i co jest nie atk skoro takie mętne te zdjęcia jak z głebinów jakiś ale nic mię to nie da bo nie rozumiem języka "fotograficznego"

choć może należy się tym zainteresić bo szkoda jak zdjecia nie wychodzą

teraz już nie ma tam 2/3 biurka - kazałam rozłupac i zostawic tylko narożnik pod monita i klawirkę więc ejst dostęp do okna lepsiejszy


ja coś lubię ciemne i intensywne kolory do wnętrz - i w ogóle mi nie pomniejszają tych wnętrz - jasne zawsze wydają mi się rozmyte, jakby ich nie było

Polly - na żywo ciemnijeszy jest i ładniejszy IMO

[Maja102]

Rejcz cóż za ściana!

Napisane przez rachell111

nie zachęcam do siania zamętu w domu własnym i psucia atmosfery ale skoro i tak jest Ci nie na rękę to ja bym ze swoich spraw nie rezygnowąła, nie mówię jeśli teraz i tak się nie wybierasz, to nie ma sensu się rzucać, ale w wypadku gdybyś sie wybierała to w czym problem powiedziec nie.

nie, no, jak gdzieś kcem jechać (np. w sobotę na zakupy, bo w tygodniu pracowałam), to jadę i już. A na imprezy zwykle i tak jeździłam wieczorem, to mi to z niczym nie kolidowało

Bajdełej, czy Wy też tak macie, że nie znosicie się kapać za dnia? Okropieństwo Chyba, ze to ja tak mam, bo u mnie w chałpie zimno za dnia

Napisane przez Redhaired Witch

Maja, pomijajac juz te sobote, ja bym robila sceny. Kurna, co to, oboz pracy? Chce to spie i juz, posprzatam jak bede miec wene. Bo co to za roznica czy zrobisz to rano, wieczorem czy w poniedzialek? Twoj pokoj, Twoj bajzel.

ale tu nie chodzi o mój pokój (bo i tak bajzel, na szczescie mało kto się zapuszcza ) tylko całą chałpę do ogarnięcia
"A co do kurde hotel se znalazłaś? Że jesz, śpisz i nic w domu nie robisz?"

[Redhaired Witch]

Napisane przez Polly_

tak i do tego damy krwawiącą ławę o takom:

http://www.domosfera.pl/wnetrza/51,9...84411.html?i=0

Wow, boska!
I ten obraz, talerze i noz!

[vesenka]

kurna, wróciła mi ta cholerna smaczna ramka pod avkiem-którego-nie-ma

[skarbiatko]

Jak to rozmazane? Ja widzę kolor taki szary jak śruby pod ciągnikiem mojego dziadziusia ,ekstra,taki kolor poniemieckiego bunkra. Świetny u mnie będzie chyba podobnie intensywny z tym że w brązie,na jednej ścianie w pokoju zwanym szumnie salunem

[Miciel]

Napisane przez Redhaired Witch

Toc ja mam dwie kanapy na zbyciu W pakiecie tez dwa koty.

2? Behcik nie jest jedynakiem?

[rachell111]

Napisane przez Polly_

z
super kolor-własnie taki chce na 2 krotsze sciany tylko zeby mi wpadał w ciepłe a nie zimne. gdzie sie kupuje tego lUxensa?

w liroju - ale kurde szczerze to jestem za tym żeby ci przesłać odlewkę serio mówię bo jak w liroju ci nie maźną tym na ścianie próbników chyba nie ma a ja mam pół jeszcze chyba czyli z litr i nie widzę zastosowania na razie

[skarbiatko]

Napisane przez rachell111

w liroju - ale kurde szczerze to jestem za tym żeby ci przesłać odlewkę serio mówię bo jak w liroju ci nie maźną tym na ścianie próbników chyba nie ma a ja mam pół jeszcze chyba czyli z litr i nie widzę zastosowania na razie

dziewczyny mam pomysł..... to może byśmy rozebrały jakąś większą puchę?