*Dziewczyny jak maliny* Wypieścimy, wystaramy,a następnie się wspieramy -cz. XI

[Karolcja05]

niby takie coś jak pryszcz? miałam kiedyś takie coś z 4 dni ,próbowałam to wyciskać,smarować i znikneło wkońcu samo.
Pozbyłam się pierścionka,mam tak palec odparzony ,że o jeju Tata przecioł mi obcęgami.

[gosiawolna]

nie to po prostu jest gorka taka jakby bylo cos w srodku ale dziwne to jest ;/ niby nic twardego pod tym nie ma a gorka jest..

[niunia1401]

laski weszlam sie pozalic
zrobil mi sie hemoroid i to maly tak cisnie na dol ze on juz wychodzi mi na zewnatrz,ogolnie jeszcze nieboli,ale mi za***iscie przeszkadza a ja jak na zlosc nic na hemoroidy w domu niemam jutro bede musiala do apteki skoczyc a w czwartek mam polozna to jej o tym powiem kumam ze od wysilku przy porodzie ale ja juz mam czyli maly jest naprawde nisko

[kliwia]

Dzieki dziewczyny.
Powiem wam, ze ta nasza sytuacja finansowa mnie wykonczy psychicznie. A bylo juz tak dobrze.

pamela co do pogrzebu, ja bym nie poszla. Raz ze trauma na tej kolezanki, a dwa ze nie wiesz jak sama zareagujesz na mala biala trumne. Lepiej zlozyc kondolencje telefonicznie, lub podeslac swiadectwo pamieci przez kogos.

Karolcja Szkoda ze kolezanka nie przyszla, ale moze sie cos stalo?
Ja mialam podobnie, z tymze nie liczylam na przyjazd bo to troche kilometrow, ale nawetz zyczen przez internet mi ta kolezanka nie przyslala Porazka. Zreszta moj wujek - brat mamy, zrobil identycznie! najpierw wypyutywal kiedy slub kiedys slub, a jak zaprosilam, to nie raczyl zadzwonic ze go nie bedzie, i nawet nie zlozyl zyczen na nowa droge zycia pfffff

A co do pierscionka, szkoda ze musialas przeciac, no ale Twoje zdrowie waniejsze [krazenie w palcu] a pierscionek oddasz do zlotnika i Ci ladnie zlutuje a nawet powiekszy jak bedzie pozniej potrzeba

gosiawolna z opisu gdzie Ci to wyskoczylo to nie wiem zupelnie, ale moze wezel chlonny? albo cos na bazie przepukliny?


Mam dzis mega placzliwy dzien chyba. Łzy mi same do oczu leca. Czuje sie takka bezsilna.

[Basima]

Cześć laseczki
kliwia nie dołuj się pieniądze raz są raz ich nie ma. Wiesz znałam kiedyś taka pare małżeństwo kase mieli wielką nad morzem mały pensjonat, dwójka zdrowych chłopaków i co ona uciekła pierw z jakimś fagasem bo miała dosyć męża który tylko chlał . Potem wrócili do siebie, nagle ich firma upadła i odkryli się na nowo, nie zawsze pieniądze szczęście dają, pewnie ,że jest łątwiej jak one są, ale nieraz np mozna pomyśleć co zrobić ,żeby zaoszczędzić, może warto zrezygnować z jakiś przyjemnostek które nie sa nam potrzebne do życia . Niedawno robili taki sondaż i własnie o małych dochodach w rodzinach, a jak porobili te badania to się okazało,że ludzie nie płaca czynszu itp , ale np maja internet, kablówke tel. kom.
A Ty pamiętaj głowa do góry i się nie smutaj
niunia ponoć starta marchew jest dobra, lub masło
Karolcja a może Ty masz uczulenie?
acelinka dziękuje
Pamelko ja bym nie poszła, jesteś w ciązy i każda taka sytuacja jak pogrzeb, śmierć, choroba nie sa dobre dla Twojego stanu. Tej dziewczynie i tak nic nie pomoże ,że będziesz a jeszcze dodatkowo z brzuchem, pomyśl jak czują się kobiety które były w ciąży i poroniły i nagle dowiaduja się,że ich koleżanka jest w ciąży, zresztą sama coś wiesz na ten temat a tu ona straciła dziecko które widziała i nagle pokazuje się znajoma, która zaraz będzie rodzic.Twoja decyzja ale ja bym nie poszła .
gosiawolna może to przepuklina, chociaz ja pamiętam,że ja tak nieraz miałam taką kuleczke jak fasola często przed okresem

[gosiawolna]

witam.. masakra jakas mojego lekarza nie ma dzisiaj.. jutro bedzie o ile nie jest na urlopie.. jeszcze w nocy brzuch mnie bolal... teraz tez tak lekko kurde niewiem co sie dzieje

[marlenka0505]

Napisane przez Basima

Marlenka ja też będę szczepiła przeciw pneumokokom zreszta Polcia dostała sfinansowaną szczepionkę i pewnie w styczniu już dostanie, wkurzyłam się bo ponoć na rotawirusy jest już za późno i nie ma sensu szczepić Poli
Co do kąpieli Polcia już dzisiaj 4 raz będzie kąpana w normalnej wannie i to sama to dla niej taka radość kłądziemy pieluche i ją do wanny i lejemy wode ile jest pisku , śmiechu wierzganie nóżkami i rączkami nie chce wychodzić z wanny bo jak TŻ ją zabiera to zaczyna płakać w tą wanienke co miała w sumie już się nie mieści.

niby na rota szczepi się do 6 miesiąca życia z tym, że maja być 2 dawki w odstępie przynajmiej 4 tygodni

Napisane przez kliwia

basima no nie tylko od nas zalezy czy zaszczepimy czy nie
brak funduszy na szczepienie u mnie wywoluje uczucie ze nie bede dobra matka, skoro nie stac mnie na to szczepienie.

normalnie natrzaskam w ten ciężarny tyłeczek nawet tu takich głupotek nie opowiadaj, jesteś cudowną matką już i jak dzieciątko bedzie na świecie też bedziesz... to czy jesteśmy dobrymi rodzicami czy nie nie zależy od ilosci posiadanych pieniedzy a co za tym idzie jakie zabawki dziecku kupujemy czy pieluchy.... miłość uczucie to jest najważniejsze... pewnie kasa jest potrzebna na życie, ale bez pewnych rzeczy mozemy się obejść. Jakbyś zaniedbywała swoje dziecko, nie chodziła do kontroli czy na podstawowe szczepienia no to wtedy moglibyśmy dyskutować o tym jaką jesteś mamą... I proszę się nie dołować

Napisane przez Pamela86

Dziewczyny poradźcie bo mam dylemat w czwartek jest pogrzeb dzieciatka od znajomej i nie wiem czy isc czy nie z jednej strony chce ale z drugiej nie wiem jak ja to zniose i ona widzac kobiete w ciazy????????????

ja bym nie poszła, nawet nie ze względu na koleżankę tylko na Ciebie i Oliwkę, obawiam się, że mogłabyś prosto z pogrzebu wylądować na porodówce... jak dla mnie to za duże przeżycie emocjonalne

Napisane przez acelinka

wiecie jak mój bratanek podsumował tz'ta w niedziele myślałam ze wpadne tż bawił sie z Matusiem w pokoju a potem poszedł na klatke zapalić, ale Matusiowi powiedział, że idzie zobaczyć czy winda stoi mój brat się małeog pyta kto mu zbudował taki garaż z klocków a Mati: "Wujek Adam. A teraz poszoł kurzyć ten pieroński adam" nie wiem skad mu się te hasła biorą, ale uwielbiam go

Napisane przez niunia1401

laski weszlam sie pozalic
zrobil mi sie hemoroid i to maly tak cisnie na dol ze on juz wychodzi mi na zewnatrz,ogolnie jeszcze nieboli,ale mi za***iscie przeszkadza a ja jak na zlosc nic na hemoroidy w domu niemam jutro bede musiala do apteki skoczyc a w czwartek mam polozna to jej o tym powiem kumam ze od wysilku przy porodzie ale ja juz mam czyli maly jest naprawde nisko

oj współczuję Ci biedactwo jak tak czytam że to już coraz blizej to w szoku jestem...

Napisane przez kliwia

Mam dzis mega placzliwy dzien chyba. Łzy mi same do oczu leca. Czuje sie takka bezsilna.

a wiesz, że takie zmiany nastrojów to oznaka zbliżającego się porodu


ta wogóle brzuchatki obijacie się.... dawać zdjecia brzuszków... bo za chwilę ich nie będziecie miały

[emigra]

Dzien doberek kochane moje spiochy

Kliwia, niestety pieniadze to rzecz nabyta i to ze sa teraz nie znaczy ze beda za pol roku i na odwrot nie martw sie, jakos sobie poradzicie, wazne ze jestescie kochajaca sie rodzinka, jestescie razem- to bardzo duzo, o ile nie najwiecej !

Ale sie wyspalam, matulko! wstalam po 5 zeby meza wyszykowac do pracy, ale tak zle sie czulam - mam chyba owu, tam mi slabo i niedobrze ze ledwie ustalam nie rzygajac jak maz pjechal do pracy to sie polozylam znowu do lozka, jakos mi przeszlo, teraz tylko brzuch ciagnie okrutnie. A o 9 mnie sasiedzi obudzili - buraki kupili sobie fortepian Jeden muza na 100, drugi z rana na fortepianie gra


A mojego mezusia z rana wzielo na rozmyslania ..... najpierw zaczal temat ze jego kolega z pracy nie moze jechac na narty, bo ich corcia sie obrocila pupa w dol i lekarz zabronil i ze Alex mu opowiadal co i jak, no i zaczal ze ja za rok tez nie pojade i czy mi to nie przeszkadza i czy sobie poradze, ze to tak glupio bo poukladam sobie zycie zawodowe i potem przerwa (myslal ze z dzieckiem przy cycu bede paznokcie robic ) i czy ja to rozumiem i czy bedzie dobrze itp
W szoku bylam..... nie mam zamiaru pracowac z dzieckiem przy cycku, to naturalne, ale jesli bedzie potrzeba to bede pracowac a w tym czasie maz sie dzieckiem zajmie za to jesli bede w stanie to bede pracowac tak dlugo w ciazy poki mi brzuszek nie zacznie przeszkadzac siegnac do klientki Faceci maja jednak dziwne mysli ....



Ide sie szykowac, bo mam na 12 termin u szefowej na zabieg

[Basima]

Napisane przez emigra

Dzien doberek kochane moje spiochy
A mojego mezusia z rana wzielo na rozmyslania ..... najpierw zaczal temat ze jego kolega z pracy nie moze jechac na narty, bo ich corcia sie obrocila pupa w dol i lekarz zabronil i ze Alex mu opowiadal co i jak, no i zaczal ze ja za rok tez nie pojade i czy mi to nie przeszkadza i czy sobie poradze, ze to tak glupio bo poukladam sobie zycie zawodowe i potem przerwa (myslal ze z dzieckiem przy cycu bede paznokcie robic ) i czy ja to rozumiem i czy bedzie dobrze itp
W szoku bylam..... nie mam zamiaru pracowac z dzieckiem przy cycku, to naturalne, ale jesli bedzie potrzeba to bede pracowac a w tym czasie maz sie dzieckiem zajmie za to jesli bede w stanie to bede pracowac tak dlugo w ciazy poki mi brzuszek nie zacznie przeszkadzac siegnac do klientki Faceci maja jednak dziwne mysli ....



Ide sie szykowac, bo mam na 12 termin u szefowej na zabieg

A najgorsze jest to,że oni rzadko nam mówia,że się czegoś obawiają

[marlenka0505]

a ja dziś byłam z wojtuchą na pobraniu krwi. Byłam w innym lab niż ostatnio i mega pozytywne zaskoczenie. dziecko prawie nie płakało i szybko i sprawnie krew pobrana... po prostu szok

[Basima]

Napisane przez marlenka0505

niby na rota szczepi się do 6 miesiąca życia z tym, że maja być 2 dawki w odstępie przynajmiej 4 tygodni ta wogóle brzuchatki obijacie się.... dawać zdjecia brzuszków... bo za chwilę ich nie będziecie miały

No właśnie tylko wiesz ja nie wiem czy czeka się do wieku skorygowanego czy nie , bo przeciez tak naprawde Polka dopiero 20 grudnia miałaby 3 mce skończone a nie 4, no ale wypytam się tej neurolog jak będziemy pod koniec grudnia.
Co do brzuszków to fakt żadna się nie chwali, a od nas to non stop chciały zdjęć

[marlenka0505]

no to ja też poproszę o klikanie na aniołka Basimko ja w Twojego klikam

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

normalnie wątek nam umiera...

[Basima]

Napisane przez marlenka0505

no to ja też poproszę o klikanie na aniołka Basimko ja w Twojego klikam

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

normalnie wątek nam umiera...

i poszedł klik

[marlenka0505]

Napisane przez Basima

i poszedł klik

dziękuję
hehe to teraz będziemy sobie je oddawać

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

muszę ruszyć tyłek i coś w domu porobić a mi się tak strasznie nie chce

[emigra]

Napisane przez Basima

A najgorsze jest to,że oni żadko nam mówia,że się czegoś obawiają

Moj mi mowi .... rzadk bo rzadko, ale jak sie otworzy to mowi mi wszystko co czuje, co mu nie pasuje, co pasuje, co go boli, czego sie boi itp Na cale szczescie

Z drugiej strony, jak wiem ze on sie boi to troche taka lwice sie robie zeby mu udowodnic ze nieporzebnie sie bal - czasami mnie to przerasta

Napisane przez marlenka0505

a ja dziś byłam z wojtuchą na pobraniu krwi. Byłam w innym lab niż ostatnio i mega pozytywne zaskoczenie. dziecko prawie nie płakało i szybko i sprawnie krew pobrana... po prostu szok

uuu, no to Wojtunia pewnie tez zadowolony


ja zrobilam sobie fryza na swiezo, zaraz sie ubieram i uciekam

Marlenko, ja wczoraj rano juz myslalam ze watek wrocil do dobrych czasow, ale za chwile znowu cicho bylo .... Wiadomo, kazdy ma swoje zycie, swoje sprawy i przed swietami coraz mniej czasu ..... szkoda, ale mam nadzieje ze wroca do nas wszystkie laseczki i znowu bedzie nadrabianie 10 stron po jednym dniu



jak mi niedobrzeeeeeeee

[marlenka0505]

miejmy nadzieję, że stare dobre czasy wrócą, fakt fajnie bo ja nie mam za dużo nadrabiania, no ale bez przesady

[Scio]

Czesc

Kliwia bedziesz świetną mamuśką

Pamelka ja tez bym nie poszła, wysłałabym najwyzej TZ-ta, zeby poszedł i złożył kondolencje, ale to ciężki orzech do zgryzienia, albo zadzown do niej kilka dni po pogrzebie jak juz ochłonie.

[marlenka0505]

scio a ten numer co mi kiedyś podawałaś to już chyba nieaktualny co??? bo jak wysyłałam do Ciebie eska to po kilku dniach mi przyszło, że błąd czy coś takiego

[Scio]

Napisane przez marlenka0505

scio a ten numer co mi kiedyś podawałaś to już chyba nieaktualny co??? bo jak wysyłałam do Ciebie eska to po kilku dniach mi przyszło, że błąd czy coś takiego

faktycznie zmieniłam nr, ale myslalam, ze wyslalam wszytskim esa z nowym nr. zaraz Ci wysle nowy nr

[marlenka0505]

no i się wydało

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

w ramach rekompensaty za brak numeru proszę o klika w Aniołka

[Pamela86]

dzien dobry laski

dziekuje wam wszystkim za rady jednak nie pójde po pierwsze to dla mnie za duze przezycie byloby, a po drugie wiem jak ja bym sie poczula na jej miejscu widzac kobiete w ciazy takze odpuszcze

wlasnie wrocilam z łowów ciuszkowych otwrali u nas lumpka, bratowa wypatrzyła no i poszłysmy kupiłam pare rzeczy za 8zeta (20zł za kg) zaraz wam pokaże

[Basima]

Dziewczyny a ja chyba zadzwonie do gina mam już 2 tyg @ i nie widać,żeby miało się coś kończyć. Jak nie miałam 2miechy to płakałam to teraz dostałam z nawiązką

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Jak patrze ile laski maja kilknięć to chyba ja nic nie wygram
Bardzo o klikanie

[Pamela86]

Napisane przez Basima

Dziewczyny a ja chyba zadzwonie do gina mam już 2 tyg @ i nie widać,żeby miało się coś kończyć. Jak nie miałam 2miechy to płakałam to teraz dostałam z nawiązką

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Jak patrze ile laski maja kilknięć to chyba ja nic nie wygram
Bardzo o klikanie

Kliknięte

[Pamela86]

To moje zdobycze

[Basima]

Napisane przez Pamela86

To moje zdobycze

śliczne, widzę ,że zaczynasz kupować różowe ubranka
Ja ostatnio kupiłam Polci 2 sweterki różowe jeden z kubusiem puchatkiem, biały sweterek taki ciepły i sukienusie jeansowa ale to dopiero będzie dobra za 2-3 mce. Zazdroszcze Wam,że tak tanio kupujecie w lumpkach ja nie wiem chyba w wawie tylko tak drogo jest

[kliwia]

przeszlam sie godzine po mrozie -9 i mozg od razu lepiej pracuje.
Spotkalam znajomego mojego tescia, powiedzial ze trzyma ckiuki za szybkie rozwiazaniee, ze super wygladam i w ogole pozytywnie.

Zezarlam wlasnie paczka, marmolady mial malo, ale za to super ciasto takie jak lubie jak z rodzinengo miasta z piekarni osiedlowej aaaaaaaj zapilam mlekiem.

A obiad dzis kupilam w sklepie garmazeryjnym gotowy - mielone kotlety i steki - takie wiecie na pol dloni te steki z cebulinka, ale zawsze to miesko - i wiem ze dobre dogotuje ryzu, salatka ze sloika i wsio

Teraz troche odpoczne, i mysle za co by sie zabrac za robote jakas.

[Pamela86]

Napisane przez Basima

śliczne, widzę ,że zaczynasz kupować różowe ubranka
Ja ostatnio kupiłam Polci 2 sweterki różowe jeden z kubusiem puchatkiem, biały sweterek taki ciepły i sukienusie jeansowa ale to dopiero będzie dobra za 2-3 mce. Zazdroszcze Wam,że tak tanio kupujecie w lumpkach ja nie wiem chyba w wawie tylko tak drogo jest

no nie mam wyboru bo tego różu to wszedzie pełno a jak bedzie miala ze 2-3 rzeczy w tym kolorze to jeszcze przezyje ale ogolnie nie lubie różu
fajna jeszcze byla kamizelka taka z futerka popielata ale malusia bo rozmiar 0-3 wiec nigdzie by w tym nie wyszla, ogolnie duzo fajnych rzeczy bylo

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez kliwia

przeszlam sie godzine po mrozie -9 i mozg od razu lepiej pracuje.
Spotkalam znajomego mojego tescia, powiedzial ze trzyma ckiuki za szybkie rozwiazaniee, ze super wygladam i w ogole pozytywnie.

Zezarlam wlasnie paczka, marmolady mial malo, ale za to super ciasto takie jak lubie jak z rodzinengo miasta z piekarni osiedlowej aaaaaaaj zapilam mlekiem.

A obiad dzis kupilam w sklepie garmazeryjnym gotowy - mielone kotlety i steki - takie wiecie na pol dloni te steki z cebulinka, ale zawsze to miesko - i wiem ze dobre dogotuje ryzu, salatka ze sloika i wsio

Teraz troche odpoczne, i mysle za co by sie zabrac za robote jakas.

mnie też tak spacerek na miasto dobrze zrobił, co prawda bola mnie pachwiny bardzo przez to ale przezyje

zaraz sobie cos zjem i biore sie za gołąbki

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

kurde co to za cisza znowu????????

[magnesska]

Dobry!

Ja tylko na chwilkę, bo mam męża na urlopie i właśnie montują z ojcem suszarkę pod sufitem spece Dwa chłopy jak się za coś wezmą to tylko siedzieć i się śmiać
Melduję, że wczoraj byliśmy na ostatnim usg i nasza laska waży już 3 kilo No, a jeszcze troszkę Jej przybędzie, miejmy nadzieję, że nie za dużo, bo chcę wrócić w jednym kawałku Organy wszystko pięknie, nóżki, rączki też, no i główkowo nadal
Pytałam o tą glukozę i to nie na obciążenie, tylko z krwi mają mi po prostu oznaczyć Zatem jutro do labo porobić wyniki i za miesiąc na wizytę - oczywiście jak zdążę .

Dobra, znikam bo ktoś musi pilnować tego burdlu

Miłego dnia laski

[niunia1401]

hej laseczki

normalnie ten hemoroid mnie wykoniczy,jak za kare musial sie akurat teraz zrobic,a wogule to dzis mam oczy w mokrym miejscu i caly dzien becze byle czego

[Pamela86]

Napisane przez niunia1401

hej laseczki

normalnie ten hemoroid mnie wykoniczy,jak za kare musial sie akurat teraz zrobic,a wogule to dzis mam oczy w mokrym miejscu i caly dzien becze byle czego

nie becz kochana

ja tez mialam hemoroidy w ciazy nie bolące raczej i przezylam wiec wyluzuj to nic takiego

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez magnesska

Dobry!

Ja tylko na chwilkę, bo mam męża na urlopie i właśnie montują z ojcem suszarkę pod sufitem spece Dwa chłopy jak się za coś wezmą to tylko siedzieć i się śmiać
Melduję, że wczoraj byliśmy na ostatnim usg i nasza laska waży już 3 kilo No, a jeszcze troszkę Jej przybędzie, miejmy nadzieję, że nie za dużo, bo chcę wrócić w jednym kawałku Organy wszystko pięknie, nóżki, rączki też, no i główkowo nadal
Pytałam o tą glukozę i to nie na obciążenie, tylko z krwi mają mi po prostu oznaczyć Zatem jutro do labo porobić wyniki i za miesiąc na wizytę - oczywiście jak zdążę .

Dobra, znikam bo ktoś musi pilnować tego burdlu

Miłego dnia laski

Gratki kochana duza juz ta twoja córcia moja to bedzie kruszynka, dowiem sie ile wazy w poniedzialek i juz nie moge sie doczekac

A z ta glukoza tak myslalam ze to normalnie z krwi na czczo, tez robilam ostatnio