Pół roczku już mamy- raczkujemy i pełzamy :-) Maluszki majowo-czerwcowe 2010 cz.III

[djerba]

Edzia - u nas też czerwone poliki....i to jak!!! tylko że ja podejrzewam, że to brzoskwinia, albo jednak królik....
Słuchajcie, głupie pytanie mam jak gotuję ziemniaka dla małej (chcę przejść ze słoiczków na normalne gotowanie) to wychodzi on strasznie ciągnący, pomimo iż dodaję do niego wody...to i tak jest taki jakiś niefajny i ona nie chce go jeść...Ostatnio dołączyłam do niego kalafiora i tak samo.. Ja niestety nie jestem dobra w "polskiej kuchni" a zwłaszcza w takiej delikatnej (nie wiem czy to jakieś wytłumaczenie wogóle) . Tak czy siak, co mogłabym dodać do tego ziemniaka żeby był bardziej smaczny i nie taki zbity? Oprócz marchewy, selera, pietruszki, cebuli, kurczaka no i kalafiora?

[kropka75]

djerba - inny gatunek musisz znaleźć. Niestety to co jemy to są głównie ziemniaki pastewne, kilkadziesiąt lat temu to jadły świnie, teraz my. Dobre gatunki idą na eksport. Ot taka kara za bycie ziemniaczanym krajem.

Poszukaj lepszych. Może czerwone będą Wam bardziej pasowały?

[marhalczar]

Zdrowych i pogodnych Swiat Bozego Narodzenia
zyczy Wam

- Marzanna zJavierem i Amelia

[djerba]

Hehehe..nigdzie u mnie w okolicy nie widziałam czerwonych, ale jadę dzisiaj do reala, może tam będą.
Niedługo przylatuje do nas jakiś tam wujek mojego męża i przywiezie ze sobą trochę batatów i duuuużo ostrego chilli....Spróbuję małej dać tego ziemniaka, a chilli..nie wiem czy jadłyście takie prawdziwe afrykańskie......ale wypala wszystkie wnętrzności hehehehe pyyyyyyyycha...

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez kropka75

...

Jak trzy razy??...

no po stówie za dawkę.

Napisane przez kumkura

...
ps. Uprzejmie donoszę, że A. podnosi dupkę i podciąga nogi, ale twarz przy tym ma w pieluszce na podłodze znaczy się

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez araczki

tak, po roczku, nie wiem czy nie za pozno ale moze nie bedzie tragedii....

ciesz się, że dlużej będziesz z malutka w domu. ja bym się cieszyła.

Napisane przez Jaatkaa85

wiem, co to znaczy... mój mąż wazy 58 kg i ma 164 cm wzrostu..jest chudszy ode mnie i ma dupkę zgrabniejsza niż ja

Napisane przez kardashi

mój tż ma coś ponad 170cm i waży 65 kg

ja też wiem, co to znaczy, mój TŻ 180cm, 65kg.
ja mam teraz 49kg i tak już mogę pozostać.

Napisane przez kumkura

z
A i nasz nabytek:
Krzesełko jak krzesełko

ślicznie siedzi sobie maluszek w nowym nabytku.

Napisane przez marhalczar

Zdrowych i pogodnych Swiat Bozego Narodzenia
zyczy Wam

- Marzanna zJavierem i Amelia

skrzacik świetego Mikołaja.

[kardashi]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23809043]

ja też wiem, co to znaczy, mój TŻ 180cm, 65kg.
ja mam teraz 49kg i tak już mogę pozostać.


[/QUOTE]


ja 48kg

[djerba]

ja też wiem, co to znaczy, mój TŻ 180cm, 65kg.
ja mam teraz 49kg i tak już mogę pozostać.

Ouuuu...Mój ma 180cm i 73 kg i dla mnie to za maŁO..on je 3 obiady dziennie, czyli 2 zamiast kolacji i śniadania no i pomiędzy tym różne "śmieciowe" zupki, zapiekanki itp. i nic...nie może przytyć...za to ja tyję Marzę o chociażby 55kg...a na wadze wciąż 58,5

[Silpe]

Napisane przez bratkab

Wsiadłam wczoraj do busa, chciałam nim jechać 3 przystanki żeby znów się przesiąść na bus na moje osiedle. Na kolejnym przystanku bus się załadował po brzegi studentami, w tym obcokrajowcami. Zaczęłam się przysłuchiwać ich rozmowie, bo gadali po angielsku. W pewnym momencie laska zauważyła że opuszczam rączkę w wózku, znaczy się będę wysiadała. I gada do kumpli, że chyba mam zamiar wysiąść. A oni zaczynają sobie żartować, że gdzie, że to niemożliwe, przecież bus pęka w szwach. Na co ja się obracam, z pełnym uśmiechem do fajnego Hiszpana i mówię po angielsku: Ależ to jest jak najbardziej możliwe, bo ja wysiąść muszę. Jego mina bezcenna Chyba nadal jesteśmy odbierani jako kraj, w którym rzadko kto zna choć jeden język obcy Zwłaszcza wśród trzydziestolatków i więcej

nie zle załatwiłaś hiszpana

Napisane przez Edzia400

no i mloda zaczyna etap pełzam wiec teraz trzeba zaczac raczkowac
kiedy chlopaki ida do szkoly ta wedruje pod drzwi i chce isc z nimi kiedy zamykaja sie drzwi jest płacz
ona za mna tak nie płacze

a ja sie martwiłam ze ona nie umie pełzać

o kurka dobiera mi sie do kosza takiego biurowego n papiery

kupilismy jest laptopa takiego zabawkowego lubi sie nim bawic jest tylko jeden szkopuł chce go zamknac ale sie nie da
a najbardziej ja interesuja srubeczki

no i zaczelismy podawac owocki narazie jest ok

Napisane przez kumkura

zazdroszczę wagi własnie te magiczne 2,3 kilo mi brakuje do szczęścia

A i nasz nabytek:
Krzesełko jak krzesełko Ma 3 poziomy oparcia i 5 wysokości. Na mnie wrazenia ogromnego nie robi, bo już do nich przywykłam-każde dziecię w rodzinie ma cos takiego Zresztą mamy starszy model na wsi na działce(tylko w różu, bo po dziewczynce).Najważniej sza rzecz dla mnie to posiadanie 4 kółek Mogę bez problemu się przemieszczać( w zestawie są też 2 stopki)No i 2 tacki- przy zabawkach szybko tacki się poniszczą.
ps. Uprzejmie donoszę, że A. podnosi dupkę i podciąga nogi, ale twarz przy tym ma w pieluszce na podłodze znaczy się

fajnie siedzi

Napisane przez marhalczar

Zdrowych i pogodnych Swiat Bozego Narodzenia
zyczy Wam

- Marzanna zJavierem i Amelia

mała fajowska

Napisane przez djerba

Ouuuu...Mój ma 180cm i 73 kg i dla mnie to za maŁO..on je 3 obiady dziennie, czyli 2 zamiast kolacji i śniadania no i pomiędzy tym różne "śmieciowe" zupki, zapiekanki itp. i nic...nie może przytyć...za to ja tyję Marzę o chociażby 55kg...a na wadze wciąż 58,5

jezu jak ja bym ważyła 55 kilo to bym koścmi biodrowymi dziury w spodniach wytarła

moja idealna waga to własnie 58-59 kg - mniej - wystają kości - wiecej mam brzuchol i cycki za duże

my po spacerze prawie 2 godziny - jezu ale sie dotleniłam dawno nie byłam tak długo ..

dziewczyny które wg was krzesełka są lepsze
chcemy młodej na swieta kupic i juz nie wiem ona siedzi jak sie ją podeprze ale sama jeszcze nie siada. nie za bardzo podobają mi sie plastiki ale wyglądają na takie bardziej które opatula dziecie , podobają mi sie drewniane ale czy ,mała sie z niego nie wyślizgnie

a zycze sobie pod choinke co by młoda juz samodzielnie usiadła

[araczki]

Napisane przez Silpe

własnie sie lekko załamałam .. tzn i ciesze sie i nie - weszłam na wage bo coś wczoraj stwierdziłam że mi spodnie z d...py lecą i waże 58 kilo
moja waga sprzed paru lat. niby super bo zawsze sie bałam że sie roztyje po ciąży i nawet miałam o biecane przez meża przyząd do cwiczen a tu prosze - super tylko że tera wszystko na mnie wisi - no wiekszośc - moja waga przez ostatnie 3 lata to 60 kilo niby nie wiele wiecej ale te dwa kilo mniej strasznie na mnie widac

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

własnie pisałam do meża o mojej nowej wadze i uwaga - odpisał że jak przyjedzie czyli za dwa dni to dostane kase na wymiane garderoby

u mie tak samo. Waga przed ciaze 64 a obecnie 59 kg. Najciasniejsze dzinsy wisza na mnie.
A gest meza superasny

Napisane przez kumkura

A i nasz nabytek:
Krzesełko jak krzesełko
ps. Uprzejmie donoszę, że A. podnosi dupkę i podciąga nogi, ale twarz przy tym ma w pieluszce na podłodze znaczy się

bardzo ladnie sie w nim Adas prezentuje
I barwa za nowe naumienie

Napisane przez djerba

Edzia - u nas też czerwone poliki....i to jak!!! tylko że ja podejrzewam, że to brzoskwinia, albo jednak królik....
Słuchajcie, głupie pytanie mam jak gotuję ziemniaka dla małej (chcę przejść ze słoiczków na normalne gotowanie) to wychodzi on strasznie ciągnący, pomimo iż dodaję do niego wody...to i tak jest taki jakiś niefajny i ona nie chce go jeść...Ostatnio dołączyłam do niego kalafiora i tak samo.. Ja niestety nie jestem dobra w "polskiej kuchni" a zwłaszcza w takiej delikatnej (nie wiem czy to jakieś wytłumaczenie wogóle) . Tak czy siak, co mogłabym dodać do tego ziemniaka żeby był bardziej smaczny i nie taki zbity? Oprócz marchewy, selera, pietruszki, cebuli, kurczaka no i kalafiora?

Napisane przez kropka75

djerba - inny gatunek musisz znaleźć. Niestety to co jemy to są głównie ziemniaki pastewne, kilkadziesiąt lat temu to jadły świnie, teraz my. Dobre gatunki idą na eksport. Ot taka kara za bycie ziemniaczanym krajem.

Poszukaj lepszych. Może czerwone będą Wam bardziej pasowały?

Kropkama racje. Wina kartofla
Malvinka lubi batata.

Edit. widze, ze napisalas, ze go podasz jak dostaniesz

Napisane przez marhalczar

Zdrowych i pogodnych Swiat Bozego Narodzenia

zyczy Wam

- Marzanna zJavierem i Amelia

Dziekujemy za pierwsze zyczenia
Amelka slodziak

[Silpe]

emeraldsea ty podałas stronke ze skokami u niemowląt - własnie tam kukłam i troche sie zdziwiłam..

nowe umiejetnosci dzieci w 26 tygodniu


Siada samo
Stoi bez pomocy, idzie z pomoca
Obchodzi stól przytrzymujac sie
Idzie pchajac rzeczy przed soba
Raczkuje
Chwyta male przedmioty za pomoca palca wskazujacego i kciuka
Umie uderzac dwoma przedmiotami o siebie trzymajac je w obu dloniach
Podnosi dywan, by zobaczyc, co sie pod nim znajduje
Wyjmuje zabawki ze skrzynki i wklada je do skrzynki
Zdejmuje skarpetki
Karmi mame, tate i psa
Przenosi wzrok z jednego obrazka na drugi w ksiazce z obrazkami
Obserwuje ruchy osoby, która sie dziwnie zachowuje
Patrzy uwaznie na szczególy np na metke przyszyta do misia
Tanczy, gdy slyszy muzyke
Nasladuje klaskanie
Nasladuje machanie raczka na pozegnanie
Protestuje, gdy mama czy tata wychodzi
Raczkuje za mama czy tata
Slucha uwaznie glosów w telefonie
Laczy zdarzenia i slowa, rozumie proste polecenia np ” nie rób tak”




sorry ale to jakaś sciema - przyznac sie które dzieci po tym skoku 26 tygodnia - zaczeło chodzic wokół stołu lub tanczy

[Siala_Bala]

Napisane przez Silpe

emeraldsea ty podałas stronke ze skokami u niemowląt - własnie tam kukłam i troche sie zdziwiłam..

nowe umiejetnosci dzieci w 26 tygodniu


Siada samo
Stoi bez pomocy, idzie z pomoca
Obchodzi stól przytrzymujac sie
Idzie pchajac rzeczy przed soba
Raczkuje
Chwyta male przedmioty za pomoca palca wskazujacego i kciuka
Umie uderzac dwoma przedmiotami o siebie trzymajac je w obu dloniach
Podnosi dywan, by zobaczyc, co sie pod nim znajduje
Wyjmuje zabawki ze skrzynki i wklada je do skrzynki
Zdejmuje skarpetki
Karmi mame, tate i psa
Przenosi wzrok z jednego obrazka na drugi w ksiazce z obrazkami
Obserwuje ruchy osoby, która sie dziwnie zachowuje
Patrzy uwaznie na szczególy np na metke przyszyta do misia
Tanczy, gdy slyszy muzyke
Nasladuje klaskanie
Nasladuje machanie raczka na pozegnanie
Protestuje, gdy mama czy tata wychodzi
Raczkuje za mama czy tata
Slucha uwaznie glosów w telefonie
Laczy zdarzenia i slowa, rozumie proste polecenia np ” nie rób tak”




sorry ale to jakaś sciema - przyznac sie które dzieci po tym skoku 26 tygodnia - zaczeło chodzic wokół stołu lub tanczy

Właśnie mnie też to dziwiło bo mój właśnie ten skok chyba przechodzi.. ostatnimi dniami wytrzymać z nim ciężko..
i jakby mi tak na nogach się sam utrzymywał to bym była w ciężkim szoku
póki co stoi na nogach dosyć długo utrzymując swój ciężar ale w ogóle nie panuje nad równowagą, więc nie ma mowy by sam się utrzymał gdziekolwiek.. on przy siedzeniu się gibie na boki albo w przód i leży na własych nogach.. nie ma pojęcia po co ma ręce i że może nimi się podeprzeć czy przytrzymać jedyne co to trze oczy jak senny i ssa paluchy, manipuluje zabawkami.. ale żeby ręce służyły do czegoś jeszcze to już niebardzo.
Póki co nie siada, nie klaska, nie stoi, nie raczkuje, skarpetki zdejmował od urodzenia xD aleee.. nie bede sie rozdrabniac nad każda wypisaną tu umiejetnością.. jakaś bzdura albo mam dziecko zacofane

[margo80]

nocka fajna, od rana marud. babcia przyszła już o 10 i zajmuje się Ewcią, żeby poznać jej nawyki, nauczyć się usypiania jej itp. nieźle sobie obie radzą, nawet marud minął. pierwsza drzemka pół godziny, teraz padła na drugą, zapewne taką samą. ja tymczasem ogarniam chałupę.

dziś próbujemy gruszki po raz pierwszy. i zaczynamy naukę picia z niekapka.

Lusia

Adaś w krzesełku siedzi jak król na tronie

Amelka wesoła jak zawsze

nie wspominajcie proszę nic o wadze... ja już się boję na nią wchodzić... na pewno mam tyle, co przed ciążą i prawdopodobnie nawet mniej. spodnie w rozmiarze 26 mam luźne w pasie, zatrzymują się jeszcze na biodrach, których już prawie nie mam. wszystkie kości mi wystają, wyglądam jak bym z obozu koncentrcyjnego wyszła... a przecież jem dużo, słodkiego też. tyle, że u mnie zawsze był problem, żeby przytyć, a spadałam z wagi szybciutko...

[Silpe]

Jeśli chodzi o skoki rozwojowe to te z tej strony są najbardziej wiarygodne i zawsze sie nam najbardziej pokrywały t rzeczywistością-

http://parenting.pl/noworodki-i-niem...rok-zycia.html

[Dilayla]

Napisane przez kardashi

ja 48kg

ja tez,od zawszemax 50kg nie liczac ciazy bo było 59kg

Napisane przez Silpe

emeraldsea ty podałas stronke ze skokami u niemowląt - własnie tam kukłam i troche sie zdziwiłam..

nowe umiejetnosci dzieci w 26 tygodniu


Siada samo
Stoi bez pomocy, idzie z pomoca
Obchodzi stól przytrzymujac sie
Idzie pchajac rzeczy przed soba
Raczkuje
Chwyta male przedmioty za pomoca palca wskazujacego i kciuka
Umie uderzac dwoma przedmiotami o siebie trzymajac je w obu dloniach
Podnosi dywan, by zobaczyc, co sie pod nim znajduje
Wyjmuje zabawki ze skrzynki i wklada je do skrzynki
Zdejmuje skarpetki
Karmi mame, tate i psa
Przenosi wzrok z jednego obrazka na drugi w ksiazce z obrazkami
Obserwuje ruchy osoby, która sie dziwnie zachowuje
Patrzy uwaznie na szczególy np na metke przyszyta do misia
Tanczy, gdy slyszy muzyke
Nasladuje klaskanie
Nasladuje machanie raczka na pozegnanie
Protestuje, gdy mama czy tata wychodzi
Raczkuje za mama czy tata
Slucha uwaznie glosów w telefonie
Laczy zdarzenia i slowa, rozumie proste polecenia np ” nie rób tak”




sorry ale to jakaś sciema - przyznac sie które dzieci po tym skoku 26 tygodnia - zaczeło chodzic wokół stołu lub tanczy

mysle,ze nawet ten dywan do wytrzepania na swieta wyniesie,no i na dyskoteke albo sylestra tez smignie,wkoncu tanczy,nie

[Darianna25]

Witam,

Napisane przez Silpe

emeraldsea ty podałas stronke ze skokami u niemowląt - własnie tam kukłam i troche sie zdziwiłam..

nowe umiejetnosci dzieci w 26 tygodniu


Siada samo
Stoi bez pomocy, idzie z pomoca
Obchodzi stól przytrzymujac sie
Idzie pchajac rzeczy przed soba
Raczkuje
Chwyta male przedmioty za pomoca palca wskazujacego i kciuka
Umie uderzac dwoma przedmiotami o siebie trzymajac je w obu dloniach
Podnosi dywan, by zobaczyc, co sie pod nim znajduje
Wyjmuje zabawki ze skrzynki i wklada je do skrzynki
Zdejmuje skarpetki
Karmi mame, tate i psa
Przenosi wzrok z jednego obrazka na drugi w ksiazce z obrazkami
Obserwuje ruchy osoby, która sie dziwnie zachowuje
Patrzy uwaznie na szczególy np na metke przyszyta do misia
Tanczy, gdy slyszy muzyke
Nasladuje klaskanie
Nasladuje machanie raczka na pozegnanie
Protestuje, gdy mama czy tata wychodzi
Raczkuje za mama czy tata
Slucha uwaznie glosów w telefonie
Laczy zdarzenia i slowa, rozumie proste polecenia np ” nie rób tak”




sorry ale to jakaś sciema - przyznac sie które dzieci po tym skoku 26 tygodnia - zaczeło chodzic wokół stołu lub tanczy

Jestem tego samego zdania.

Napisane przez Silpe

Jeśli chodzi o skoki rozwojowe to te z tej strony są najbardziej wiarygodne i zawsze sie nam najbardziej pokrywały t rzeczywistością-

http://parenting.pl/noworodki-i-niem...rok-zycia.html

No tutaj juz mniejsze wymagania

Ja uczę Olcię kosi kosi ale nie jarzy wogóle.

[kropka75]

Napisane przez Dilayla

mysle,ze nawet ten dywan do wytrzepania na swieta wyniesie,no i na dyskoteke albo sylestra tez smignie,wkoncu tanczy,nie

[kardashi]

Napisane przez Silpe

emeraldsea ty podałas stronke ze skokami u niemowląt - własnie tam kukłam i troche sie zdziwiłam..

nowe umiejetnosci dzieci w 26 tygodniu


Siada samo
Stoi bez pomocy, idzie z pomoca
Obchodzi stól przytrzymujac sie
Idzie pchajac rzeczy przed soba
Raczkuje - praaawieee
Chwyta male przedmioty za pomoca palca wskazujacego i kciuka
Umie uderzac dwoma przedmiotami o siebie trzymajac je w obu dloniach
Podnosi dywan, by zobaczyc, co sie pod nim znajduje
Wyjmuje zabawki ze skrzynki i wklada je do skrzynki
Zdejmuje skarpetki
Karmi mame, tate i psa
Przenosi wzrok z jednego obrazka na drugi w ksiazce z obrazkami
Obserwuje ruchy osoby, która sie dziwnie zachowuje
Patrzy uwaznie na szczególy np na metke przyszyta do misia
Tanczy, gdy slyszy muzyke
Nasladuje klaskanie
Nasladuje machanie raczka na pozegnanie
Protestuje, gdy mama czy tata wychodzi
Raczkuje za mama czy tata
Slucha uwaznie glosów w telefonie
Laczy zdarzenia i slowa, rozumie proste polecenia np ” nie rób tak”




sorry ale to jakaś sciema - przyznac sie które dzieci po tym skoku 26 tygodnia - zaczeło chodzic wokół stołu lub tanczy

Ja pogrubiłam to co Blanka robi
No ale do chodzenia to jeszcze daleko jej a tym bardziej wokół stołu
A tańczenie u niej to machanie główką lub rączką

Napisane przez Dilayla

ja tez,od zawszemax 50kg nie liczac ciazy bo było 59kg



mysle,ze nawet ten dywan do wytrzepania na swieta wyniesie,no i na dyskoteke albo sylestra tez smignie,wkoncu tanczy,nie

A ja własnie niee... Przed zajściem w ciąże ważyłam 55kg! 48kg to ważyłam w wakacje w liceum

[kropka75]

Napisane przez margo80

nie wspominajcie proszę nic o wadze... ja już się boję na nią wchodzić... na pewno mam tyle, co przed ciążą i prawdopodobnie nawet mniej. spodnie w rozmiarze 26 mam luźne w pasie, zatrzymują się jeszcze na biodrach, których już prawie nie mam. wszystkie kości mi wystają, wyglądam jak bym z obozu koncentrcyjnego wyszła... a przecież jem dużo, słodkiego też. tyle, że u mnie zawsze był problem, żeby przytyć, a spadałam z wagi szybciutko...

Witaj w gronie.

Spodnie sprzed ciąży mi na dupie latają, cycków nie mam, brzucha nawet nie mam, żebra na wierzchu, obojczyki... biodra odeszły w zapomnienie...

[Silpe]

Napisane przez kropka75

Witaj w gronie.

Spodnie sprzed ciąży mi na dupie latają, cycków nie mam, brzucha nawet nie mam, żebra na wierzchu, obojczyki... biodra odeszły w zapomnienie...

widze że to całe macierzynstwo nie tylko ze mnie wycisneło wszystkie soki i pare

a garderoby i tak całej nie zmienie bo gdzie ja w tym pójde jak i tak po domu smigam w dresach a te mogą wisiec co mi tam

[Siala_Bala]

sucheloki!
Nie źlijcie mnie z tą chudością swoją bo mi zostało tyle, że na dwie spokojnie starczy a jeszcze twardo na diecie jestem bo jakby nie to i trzy bym obdzieliła sadłem

[Silpe]

- moje dziecko sie zawzieło do tego raczkowania - własnie podnosi całą dupcie do góry i przód tylko do tyłu dalej obrała kierunek ale fantastycznie sie trzyma na kolankach tzn jeszcze nie raczkuje ,, ale cwiczy , cwiczy ...

[kafuniax]

Napisane przez marhalczar

Zdrowych i pogodnych Swiat Bozego Narodzenia

zyczy Wam

- Marzanna zJavierem i Amelia

Napisane przez kardashi

ja 48kg

ja też

Napisane przez Silpe

emeraldsea ty podałas stronke ze skokami u niemowląt - własnie tam kukłam i troche sie zdziwiłam..

nowe umiejetnosci dzieci w 26 tygodniu


Siada samo
Stoi bez pomocy, idzie z pomoca
Obchodzi stól przytrzymujac sie
Idzie pchajac rzeczy przed soba
Raczkuje
Chwyta male przedmioty za pomoca palca wskazujacego i kciuka
Umie uderzac dwoma przedmiotami o siebie trzymajac je w obu dloniach
Podnosi dywan, by zobaczyc, co sie pod nim znajduje
Wyjmuje zabawki ze skrzynki i wklada je do skrzynki
Zdejmuje skarpetki
Karmi mame, tate i psa
Przenosi wzrok z jednego obrazka na drugi w ksiazce z obrazkami
Obserwuje ruchy osoby, która sie dziwnie zachowuje
Patrzy uwaznie na szczególy np na metke przyszyta do misia
Tanczy, gdy slyszy muzyke
Nasladuje klaskanie
Nasladuje machanie raczka na pozegnanie
Protestuje, gdy mama czy tata wychodzi
Raczkuje za mama czy tata
Slucha uwaznie glosów w telefonie
Laczy zdarzenia i slowa, rozumie proste polecenia np ” nie rób tak”




sorry ale to jakaś sciema - przyznac sie które dzieci po tym skoku 26 tygodnia - zaczeło chodzic wokół stołu lub tanczy

no to nieźle, według tego dziwnego schematu mój mały jest nieźle zacofany

Napisane przez kumkura

zazdroszczę wagi własnie te magiczne 2,3 kilo mi brakuje do szczęścia

A i nasz nabytek:
Krzesełko jak krzesełko Ma 3 poziomy oparcia i 5 wysokości. Na mnie wrazenia ogromnego nie robi, bo już do nich przywykłam-każde dziecię w rodzinie ma cos takiego Zresztą mamy starszy model na wsi na działce(tylko w różu, bo po dziewczynce).Najważniej sza rzecz dla mnie to posiadanie 4 kółek Mogę bez problemu się przemieszczać( w zestawie są też 2 stopki)No i 2 tacki- przy zabawkach szybko tacki się poniszczą.
ps. Uprzejmie donoszę, że A. podnosi dupkę i podciąga nogi, ale twarz przy tym ma w pieluszce na podłodze znaczy się

super

Napisane przez Edzia400

mi kazala lekarka 5 kropli cebionu multi + wit d jedna kapsułke a jak mloda byla chora to 10 kropek samego cebionu do tego

nam też kazała, ale 3 krople cebionu multi i jedną krople D3, a jak chorowaliśmy to dorzucila zwykły cebion do tego.

Napisane przez panna migotka

mam pytanko odnośnie jedzonka: po jakim czasie od podania warzywek podawałyście mięsne słoiczki? I w jakiej częstotliwości na początek? Czy 2 razy w tygodniu (tzn po pół słoiczka) żeby nie wprowadzać za dużo nowości będzie w porządku? proszę o rady

jak tylko skończył 5 miesięcy podawałam mięcho jak tylko skończył 5 miesięcy, ale nie pamiętam ile razy w tyg, nie zwracałam na to uwagi...



My po szczepieniu 5w1 i wzw. Płacz tylko przy wkłuciu, na razie śpi, żadnych skutków na razie nie ma - stres ze mnie schodzi...uff... Waga 8100.

[kumkura]

Napisane przez kropka75

Fajnie siedzi.

A co pod tą miską ukryłaś dziecku?

kawał wiejskiej kiełbachy

Napisane przez marhalczar

Zdrowych i pogodnych Swiat Bozego Narodzenia
zyczy Wam

- Marzanna zJavierem i Amelia

ale ślicznotka

Napisane przez kardashi

ja 48kg

chudzielec
Dziewczyny, co Wy robicie, że jesteście takie chude???
Ja karmię i 61 do tego cellulit jak ta lala
W załączeniu kolejny cudny wynalazek

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez velluto

Przeczytałam, ale nie bede cytowac, bo padam na pyszczek Przed chwilą skonczylam prasować



jutro mam wizyte u endokrynolog, prosze o kciuki

hehe nie pamiętam, kiedy ostatnio małej prasowałam

Trzymam

Napisane przez Edzia400

Młoda tak sie przejela rola ze na spiaco cwiczy postawe do raczkowania
zeby dalej nie wyszły chodz wszystko napuchniete straszliwie
jedzac obiadek moja powtarza ammm ammm
co do smiesznych rzeczy siora myla okna stojac na drabinie aluminiowej schodzac dotknela tej drabiny mokra reka i sie przylepila hahah chuchala dmuchala zeby sie odlepic po 15 min sie udalo

za rocznice urodziny itp oraz gratki dla dzieciaczkow za zabki i nowe umiejetnosci

No twoja to pewnie prędziutko sztukę opanuje
I nie nerwaj się, szkoda urody

Napisane przez Jaatkaa85

A u nas Wojtek popitala jak głupi. Już raczkuje po całej chałupie, a ja tylko chodze i myślę, co tu jeszcze pochować i zasłonić. Ostatnio mi zniszczył ksiazkę z biblioteki. Leżała obok łóżka, na podłodze. Poszłam tylko herbatę zrobić sobie, przychodzę,a tam pełno kartek leży powydzieranych.
Wczoraj patrze, a ten "idzie" do mnei do kuchni i ciągnie ze sobą wiaderko. Zawsze rano zaczynamy od kocyka, tj. Wojtek leży na kocyku, na podłodze i tam jego zabawki. Ale on zabawki ma w d***, złazi z kocyka i łazi po całym domu. Ten dzieciak ma niesamowicie duzo energii. Aż strach pomyslec, co bedzie, jak zacznie łazić.

O cholera, a ja kupę książek mam, bo regał od samej ziemi

Napisane przez bratkab

Wsiadłam wczoraj do busa, chciałam nim jechać 3 przystanki żeby znów się przesiąść na bus na moje osiedle. Na kolejnym przystanku bus się załadował po brzegi studentami, w tym obcokrajowcami. Zaczęłam się przysłuchiwać ich rozmowie, bo gadali po angielsku. W pewnym momencie laska zauważyła że opuszczam rączkę w wózku, znaczy się będę wysiadała. I gada do kumpli, że chyba mam zamiar wysiąść. A oni zaczynają sobie żartować, że gdzie, że to niemożliwe, przecież bus pęka w szwach. Na co ja się obracam, z pełnym uśmiechem do fajnego Hiszpana i mówię po angielsku: Ależ to jest jak najbardziej możliwe, bo ja wysiąść muszę. Jego mina bezcenna Chyba nadal jesteśmy odbierani jako kraj, w którym rzadko kto zna choć jeden język obcy Zwłaszcza wśród trzydziestolatków i więcej

Cudnie

Napisane przez kardashi

Wogole to miałam zapytać. Czy Wasze dzieci też oddychają tak ustami tak głośno?

Też. Zwłaszcza jak rozbawiona/podniecona czymś jest.

Napisane przez kumkura

A i nasz nabytek:
Krzesełko jak krzesełko Ma 3 poziomy oparcia i 5 wysokości. Na mnie wrazenia ogromnego nie robi, bo już do nich przywykłam-każde dziecię w rodzinie ma cos takiego Zresztą mamy starszy model na wsi na działce(tylko w różu, bo po dziewczynce).Najważniejsz a rzecz dla mnie to posiadanie 4 kółek Mogę bez problemu się przemieszczać( w zestawie są też 2 stopki)No i 2 tacki- przy zabawkach szybko tacki się poniszczą.
ps. Uprzejmie donoszę, że A. podnosi dupkę i podciąga nogi, ale twarz przy tym ma w pieluszce na podłodze znaczy się

To takie jak Agatki chyba, tak? Tyle że my granatowe mamy.

Napisane przez marhalczar

Zdrowych i pogodnych Swiat Bozego Narodzenia
zyczy Wam

- Marzanna zJavierem i Amelia

Dziękuję, wzajemnie Ślicznie mała siedzi

Napisane przez Silpe

emeraldsea ty podałas stronke ze skokami u niemowląt - własnie tam kukłam i troche sie zdziwiłam..

nowe umiejetnosci dzieci w 26 tygodniu


Siada samo
Stoi bez pomocy, idzie z pomoca
Obchodzi stól przytrzymujac sie
Idzie pchajac rzeczy przed soba
Raczkuje
Chwyta male przedmioty za pomoca palca wskazujacego i kciuka
Umie uderzac dwoma przedmiotami o siebie trzymajac je w obu dloniach
Podnosi dywan, by zobaczyc, co sie pod nim znajduje
Wyjmuje zabawki ze skrzynki i wklada je do skrzynki
Zdejmuje skarpetki
Karmi mame, tate i psa
Przenosi wzrok z jednego obrazka na drugi w ksiazce z obrazkami
Obserwuje ruchy osoby, która sie dziwnie zachowuje
Patrzy uwaznie na szczególy np na metke przyszyta do misia
Tanczy, gdy slyszy muzyke
Nasladuje klaskanie
Nasladuje machanie raczka na pozegnanie
Protestuje, gdy mama czy tata wychodzi
Raczkuje za mama czy tata
Slucha uwaznie glosów w telefonie
Laczy zdarzenia i slowa, rozumie proste polecenia np ” nie rób tak”




sorry ale to jakaś sciema - przyznac sie które dzieci po tym skoku 26 tygodnia - zaczeło chodzic wokół stołu lub tanczy

No właśnie dawno miałam to pisać Mało tego, nie dość że połowy rzeczy chyba 99,9% dzieci nie robi w wieku pół roku, to jeszcze sporo rzeczy zazwyczaj dzieci robią wcześniej (np. te obrazki w książce).

Napisane przez kropka75

Witaj w gronie.

Spodnie sprzed ciąży mi na dupie latają, cycków nie mam, brzucha nawet nie mam, żebra na wierzchu, obojczyki... biodra odeszły w zapomnienie...

Kropuś, słonko, ja ci dam i 10kg, za darmo, chcesz?
No i gratulacje z okazji kończenia 7 miesięcy

Napisane przez kumkura

kawał wiejskiej kiełbachy

ale ślicznotka

chudzielec
Dziewczyny, co Wy robicie, że jesteście takie chude???
Ja karmię i 61 do tego cellulit jak ta lala
W załączeniu kolejny cudny wynalazek

A taki wynalazek będzie pod chochinką Małemu się podoba, jak widzę?

Mała dzisiaj pierwszy raz szłapki do paszczy wzięła W ogle słuchajcie, odkąd je i nie ulewa, nie to samo dziecko. Roześmiana, chętna do zabawy, ruchliwa, no szok.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Aha, co do rozwoju, to chyba najsensowniejsze i zgodne z tymi informacjami, któe uzyskujecie od rehabilitantów jest to:
http://www.alkon.pl/reha/rozwoj.htm

7 miesiąc, na przykład:
1. Samo podciąga się do pozycji siedzącej
2. Siedzi niepewnie, mocno balansuje z podparciem z przodu
3. Pełza okrężnie i do tyłu
4. Obraca się w obie strony
5. Podciągane do stania stoi przez moment trzymane za ręce,
sprężynuje
6. W leżeniu na plecach bawi się swoimi stopami
7. Chwyta palcami i prostym kciukiem
8. Sięga po każdą kostkę obiema rękami
9. Obraca zabawkę w ręce i uderza nią w stół
10. Gotowość �ć "do skoku"
11. W leżeniu na brzuchu utrzymuje rękę nad podłożem przez
minimum 3s

To pomarańczowe to umiejętności Agatki. Nie rozumiem punktu 10?

[kumkura]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23816132]

To takie jak Agatki chyba, tak? Tyle że my granatowe mamy.

Dziękuję, wzajemnie Ślicznie mała siedzi

No właśnie dawno miałam to pisać Mało tego, nie dość że połowy rzeczy chyba 99,9% dzieci nie robi w wieku pół roku, to jeszcze sporo rzeczy zazwyczaj dzieci robią wcześniej (np. te obrazki w książce).
Kropuś, słonko, ja ci dam i 10kg, za darmo, chcesz?
No i gratulacje z okazji kończenia 7 miesięcy
A taki wynalazek będzie pod chochinką Małemu się podoba, jak widzę?

Mała dzisiaj pierwszy raz szłapki do paszczy wzięła W ogle słuchajcie, odkąd je i nie ulewa, nie to samo dziecko. Roześmiana, chętna do zabawy, ruchliwa, no szok.[/QUOTE]
no ba
po prostu zdrowy szkrabik super, że powróciła do zdrowia

[olivka_7]

Cześć dziewczyny.
Nadrobię zaległości wieczorem- mąż będzie na hali teraz wpadłam z prośbą:
baaaardzo proszę o namiary na priv na Photoshopa skąd ściągałyście wersję free nie mogę znaleźć a chciałam zrobić kartkę ze zdjęciem małej i wysłać prababci

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A musi być fotoszop? Nie może być GIMP? http://www.dobreprogramy.pl/GIMP,Pro...ows,13219.html

[Jaatkaa85]

Napisane przez kropka75

Witaj w gronie.

Spodnie sprzed ciąży mi na dupie latają, cycków nie mam, brzucha nawet nie mam, żebra na wierzchu, obojczyki... biodra odeszły w zapomnienie...

Chętnie oddam, za darmo, moje sadło.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23816132]hehe nie pamiętam, kiedy ostatnio małej prasowałam

Trzymam




No twoja to pewnie prędziutko sztukę opanuje
I nie nerwaj się, szkoda urody



O cholera, a ja kupę książek mam, bo regał od samej ziemi



Cudnie



Też. Zwłaszcza jak rozbawiona/podniecona czymś jest.



To takie jak Agatki chyba, tak? Tyle że my granatowe mamy.



Dziękuję, wzajemnie Ślicznie mała siedzi



No właśnie dawno miałam to pisać Mało tego, nie dość że połowy rzeczy chyba 99,9% dzieci nie robi w wieku pół roku, to jeszcze sporo rzeczy zazwyczaj dzieci robią wcześniej (np. te obrazki w książce).



Kropuś, słonko, ja ci dam i 10kg, za darmo, chcesz?
No i gratulacje z okazji kończenia 7 miesięcy



A taki wynalazek będzie pod chochinką Małemu się podoba, jak widzę?

Mała dzisiaj pierwszy raz szłapki do paszczy wzięła W ogle słuchajcie, odkąd je i nie ulewa, nie to samo dziecko. Roześmiana, chętna do zabawy, ruchliwa, no szok.[/QUOTE]

Ja to nawet zelazka w domu nie mam

Z ksiażkami regały mam na szczęście na podwyższeniu, ale czytam te z biblio, no i często obok łóżka na podłodze kładę, tj kładlam. Gazety tyż idą w ruch.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23816220]Aha, co do rozwoju, to chyba najsensowniejsze i zgodne z tymi informacjami, któe uzyskujecie od rehabilitantów jest to:
http://www.alkon.pl/reha/rozwoj.htm

7 miesiąc, na przykład:
1. Samo podciąga się do pozycji siedzącej
2. Siedzi niepewnie, mocno balansuje z podparciem z przodu
3. Pełza okrężnie i do tyłu
4. Obraca się w obie strony
5. Podciągane do stania stoi przez moment trzymane za ręce,
sprężynuje
6. W leżeniu na plecach bawi się swoimi stopami
7. Chwyta palcami i prostym kciukiem
8. Sięga po każdą kostkę obiema rękami
9. Obraca zabawkę w ręce i uderza nią w stół
10. Gotowość �ć "do skoku"
11. W leżeniu na brzuchu utrzymuje rękę nad podłożem przez
minimum 3s

To pomarańczowe to umiejętności Agatki. Nie rozumiem punktu 10?[/QUOTE]

Ta gotowosć do skoku, to chyba to, ze jak trzymasz dziecko pod pachami i spreżynuje, albo siedzisz po turecku i dziecko jest tyłem do ciebie, siedzi w wgłebieniu powstalym od siedzenia po turecku 9zamotałam, ale jak to opisać???), to jakby chce sie rzucać na to, co jest z przodu... Mój Wojo tak właśnie robi.

Ja też dzisiaj - oglądam TV, Wojtek przy mnie hula, a tu patrze, coś mi kanały skaczą w TV. Oczywiście młody dorwał pilota.