Udało się po poronieniu :D cz.II - Strona 64 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-16, 22:51   #1891
kasiek64
Zadomowienie
 
Avatar kasiek64
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 667
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Justa878 ja też nie wiem jak to ma być z tą macicą bo mojej to jeszcze gin nie dotknął Uwierzył tylko po wynikach hcg i przepisał duphaston.
Ale pewnie nic strasznego. W końcu parę dni temu miałaś usg i wszystko było w porządeczku.

Madzik ja też trafiłam na wątek po poronieniu... zaraz jak ty zaszłaś w ciążę. Wtedy chyba dożo dziewczyn do nas trafiło ale te odliczanie tygodni dawało nadzieję

Tak czytam o tych waszych zakupach dla dzieci i od razu chce się, żeby czas płynął szybciej. Choć ja pewnie nie poszaleję bo u mnie w rodzinie sporo małych dzieci i każdy czeka by oddać wózki ciuszki łóżeczka wanienki. Pewnie skompletowałabym wyprawkę nawet dla trojaczków jakby to wszystko zebrać.
__________________
[*]09.08.2010-mama zawsze będzie o Tobie pamiętać Aniołku

Zosia jest już z nami
kasiek64 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 23:05   #1892
Fridka
Zadomowienie
 
Avatar Fridka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 126
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

nie no Was nadrobić to ....

Najchetniej bym przedyskutowała wszystko jeszcze raz z każdą z Was, ale bym tu do rana siedziała...
kwestia starań - wszystkie ten temat znamy...co pomogło zajść? wyluzowanie i spokój... u jednych bo coś fajnego się wydarzyło, u innych bo odkryły w sobie jakieś nowe pasje, u jeszcze innych bo se sprobowały po monitoringu, u jeszcze innych bo im lekarz powiedział że mają marne szanse. I powiem szcze rze że w przypadku Myhy, czułam że tak będzie, bo się dziewczyna przez tą paradoksalnie złą diagnozę przestała nakrecać.

Kwestia tej osoby z staraczkowego, zastanawiałam się podobnie jak wy czy to nie ściema, bo nie pasowało i nie pasi mi w niej nic po prostu...i nawet nie to że wywoływała u mnie jakieś smutne uczucia, tylko szczerze mówiąc mnie irytowała, bo zawsze wszystko było na nie, bo zawsze do bani i w ogóle...i macie rację, kompletnie nie jest gotowa na żadna ciążę...ale nie chcę nikogo oceniać, tak to czuję.

Kwestia Boga - Pamelko, każda z nas chyba to czuła.... My jesteśmy tylko ludźmi, niedoskonałymi w swych emocjach, umysłach, a On jest Bogiem, dlatego nigdy nie pojmiemy Jego planu, nie zrozumiemy Jego intencji... gdybyśmy to rozumiały... same byłybyśmy Bogiem...

W mojej wypowiedzi na tamtym wątku chciałam tylko przekazać stara prosta prawdę...nie ważne do jakiej się to odniesie życiowej sytuacji... w każdym razie wybaczać należy dla siebie samej, bo gniew, żal na kogoś, zawsze nas bedzie bardziej dręczył, to my bedziemy czuły się z nim źle... tym bardziej jesli chodzi o Boga... o te płaszczyznę, w której człowiek pokłada całą swoją nadzieję... trzeba nam wierzyć, że to nie tak, że Bóg nam coś odebrał... musiałby wtedy być zły, a przecież to jasne że Bóg jest wszystkim co dobre prawda? Człowiek ma w sobie taki naturalny odruch, że jak nie ma na kogo ,,zwalić'' winy to rzuca ją w twarz Bogu... ale przychodzi czas, kiedy zmienia zdanie... i to nie jest kwestia silnego charakteru czy żarliwej wiary... to siedzi w każdym z nas...tylko złość to przyćmiewa...

Boże komu się to będzie chciało teraz czytać


a teraz kwestia brzucha we wczecnej ciąży - oj boli, i to typowo małpowaty ból, jakby @ stała za drzwiami....
ile ja się do kibla nalatałam żeby sprawdzić czy przypadkiem... a ile sobie cycory zmacałam żeby sprawdzić czy bolą...ile się nawąchałam kabanosów żeby sprawdzić czy nadal mnie odrzuca...
jak podczytuję nasze najmłodsze ,,nosicielki'' to się usmiecham pod nosem, bo miałam identycznie...

Co Wam poradzić... dużo spokoju, powtarzajcie sobie najczęściej jak się da, że przyjdzie taki czas, że latem z wielkim brzuchem pójdziecie na spacer, na lody... wyobraźcie siebie sobie jak pachnie lipcowe powietrze, a Wy usmiechacie się do brzuchatego odbicia w lustrze...
co Wy na to? fajna wizja nie? piszcie pamietnik, oczyszczajcie się ze strachu, i pogódźcie się, że ten lęk z Wami zostanie, nie walczcie z nim...

aaaa... wracając jeszcze do tego poprzedniego tematu... mnie juz tak bardzo nie chodzi o to nakrecanie i obsesję...o ten smutek... bardziej o to, że coraz więcej tam fochów jakichś bezsensownych...ja tego strasznie nie lubie...

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Cytat:
Napisane przez kasiek64 Pokaż wiadomość
Justa878 ja też nie wiem jak to ma być z tą macicą bo mojej to jeszcze gin nie dotknął Uwierzył tylko po wynikach hcg i przepisał duphaston.
Ale pewnie nic strasznego. W końcu parę dni temu miałaś usg i wszystko było w porządeczku.

Madzik ja też trafiłam na wątek po poronieniu... zaraz jak ty zaszłaś w ciążę. Wtedy chyba dożo dziewczyn do nas trafiło ale te odliczanie tygodni dawało nadzieję

Tak czytam o tych waszych zakupach dla dzieci i od razu chce się, żeby czas płynął szybciej. Choć ja pewnie nie poszaleję bo u mnie w rodzinie sporo małych dzieci i każdy czeka by oddać wózki ciuszki łóżeczka wanienki. Pewnie skompletowałabym wyprawkę nawet dla trojaczków jakby to wszystko zebrać.
ale Ci dobrze... ja bez wózka wydałam chyba z 4 wypłaty...
__________________
02.01.2011, 23.00 - witamy Syneczku...
http://www.youtube.com/watch?v=qqdudFMZBec

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51199.png
Fridka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 23:14   #1893
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 392
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Dziewczyny,nie chcę zadnej z Was urazić ,mało się znamy,bo rzadko tu bywam,ale...
Nie zapominajcie jak to było kiedyś -kiedy same sie starałyście. Ja wiem,że człowiek ma w swojej naturze to,że niefajne wspomnienia wypiera.
Sama jestem w ciaży ,po prawie 2 latach starań ,pod koniec już takich bez spontana wlasnie,z leczeniem,ze wspomaganiem,z ryczeniem nad kazdym negatywnym testem. I to jest czasem bardzo dołujące. Czasem nie chce się zyć.
Niedługo minie kolejna rocznica mojego poronienia i....nie,nie przestało bolec. I nadal ryczę. Nie wypisuję gorzkich żali do boga na forum,bo w niego nie wierzę,i wiem,że po prostu tak juz jest,boli i będzie bolec. Inaczje niz na poczatku ale jednak. To uczucie pustki i tęsknota za pierwszym Okruszkiem zostanie.

Nie komentujcie ich -każdy ma prawo przezywać swój ból w sposób jaki mu odpowiada. Dla jednych dziwne będzie takie ropaczanie i dolowanie sie,dla innych wierzenie w to,że w ciązy nie wolno podnosić rąk wyżej niz na wysokość oczu.
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 23:20   #1894
enis84
Zakorzenienie
 
Avatar enis84
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 487
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

cześć baby

ja dopiero teraz, wczesniej nie miałam kiedy
byłam dziś u gina pierwszy raz po porodzie no i wszytsko dobrze, zastanawiałam się nad tym jak teraz się zabezpieczać, mój lekarz wypisał mi recepte na azalie, wykupiłam jedno opakowanie ale coś nie jestem przekonana i dlatego pytanie do babek już bez brzuszków
Jakie stosujecie środki antykoncepcyjne ??

no i tak przy okazji wysyłam Wam dwa zdjęcia z Frankiem z chrzcin
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg LN122483.jpg (41,6 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg LN122519.jpg (37,0 KB, 16 załadowań)
enis84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 23:25   #1895
Fridka
Zadomowienie
 
Avatar Fridka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 126
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Dziewczyny,nie chcę zadnej z Was urazić ,mało się znamy,bo rzadko tu bywam,ale...
Nie zapominajcie jak to było kiedyś -kiedy same sie starałyście. Ja wiem,że człowiek ma w swojej naturze to,że niefajne wspomnienia wypiera.
Sama jestem w ciaży ,po prawie 2 latach starań ,pod koniec już takich bez spontana wlasnie,z leczeniem,ze wspomaganiem,z ryczeniem nad kazdym negatywnym testem. I to jest czasem bardzo dołujące. Czasem nie chce się zyć.
Niedługo minie kolejna rocznica mojego poronienia i....nie,nie przestało bolec. I nadal ryczę. Nie wypisuję gorzkich żali do boga na forum,bo w niego nie wierzę,i wiem,że po prostu tak juz jest,boli i będzie bolec. Inaczje niz na poczatku ale jednak. To uczucie pustki i tęsknota za pierwszym Okruszkiem zostanie.

Nie komentujcie ich -każdy ma prawo przezywać swój ból w sposób jaki mu odpowiada. Dla jednych dziwne będzie takie ropaczanie i dolowanie sie,dla innych wierzenie w to,że w ciązy nie wolno podnosić rąk wyżej niz na wysokość oczu.
nie jestem pewna czy dokładnie czytałaś to co pisałyśmy ale pisałyśmy mniej więcej to co ty... nie chodzi okrytykowanie przezywania bólu, kazda z nas ma za soba traumę, chodziło o coś zupełnie innego.

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Cytat:
Napisane przez enis84 Pokaż wiadomość
cześć baby

ja dopiero teraz, wczesniej nie miałam kiedy
byłam dziś u gina pierwszy raz po porodzie no i wszytsko dobrze, zastanawiałam się nad tym jak teraz się zabezpieczać, mój lekarz wypisał mi recepte na azalie, wykupiłam jedno opakowanie ale coś nie jestem przekonana i dlatego pytanie do babek już bez brzuszków
Jakie stosujecie środki antykoncepcyjne ??

no i tak przy okazji wysyłam Wam dwa zdjęcia z Frankiem z chrzcin
jak on słodko wyglądał !!!!!!!!!!!!!!

Kukra... Baby... znowu boli...
__________________
02.01.2011, 23.00 - witamy Syneczku...
http://www.youtube.com/watch?v=qqdudFMZBec

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51199.png
Fridka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 23:30   #1896
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 392
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Fridka Pokaż wiadomość
nie jestem pewna czy dokładnie czytałaś to co pisałyśmy ale pisałyśmy mniej więcej to co ty... nie chodzi okrytykowanie przezywania bólu, kazda z nas ma za soba traumę, chodziło o coś zupełnie innego.

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------


jak on słodko wyglądał !!!!!!!!!!!!!!

Kukra... Baby... znowu boli...


jeszcze się rozpakujesz przed świetami


Czytałam to co pisałyście,ale jakoś uderzyły we mnie te fragmenty w stylu "co to za przyjemnośc tak z zegarkiem w ręku,trzeba wyluzować,iść na spontan,po co sobie fundować rozpacz jak nie ma II kresek? "
Chciałam tylko powiedzieć,że owszem,czasem nie mozna isc na zywioł,ze czasem ten seks z zegarkiem w ręku jest jedynym wyjściem,a ta rozpacz jest nieunikniona.
I ze dobrze czasem kogoś zrozumieć i nie oceniać.
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 23:30   #1897
madzik2221
Zakorzenienie
 
Avatar madzik2221
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 3 143
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez kasiek64 Pokaż wiadomość
Justa878 ja też nie wiem jak to ma być z tą macicą bo mojej to jeszcze gin nie dotknął Uwierzył tylko po wynikach hcg i przepisał duphaston.
Ale pewnie nic strasznego. W końcu parę dni temu miałaś usg i wszystko było w porządeczku.

Madzik ja też trafiłam na wątek po poronieniu... zaraz jak ty zaszłaś w ciążę. Wtedy chyba dożo dziewczyn do nas trafiło ale te odliczanie tygodni dawało nadzieję

Tak czytam o tych waszych zakupach dla dzieci i od razu chce się, żeby czas płynął szybciej. Choć ja pewnie nie poszaleję bo u mnie w rodzinie sporo małych dzieci i każdy czeka by oddać wózki ciuszki łóżeczka wanienki. Pewnie skompletowałabym wyprawkę nawet dla trojaczków jakby to wszystko zebrać.
ale to zlecialo a wydawaloby sie ze to tak niedawno,a teraz prosze siedzimy znowu razem ale na innym watku


Cytat:
Napisane przez Fridka Pokaż wiadomość
nie no Was nadrobić to ....

Najchetniej bym przedyskutowała wszystko jeszcze raz z każdą z Was, ale bym tu do rana siedziała...
kwestia starań - wszystkie ten temat znamy...co pomogło zajść? wyluzowanie i spokój... u jednych bo coś fajnego się wydarzyło, u innych bo odkryły w sobie jakieś nowe pasje, u jeszcze innych bo se sprobowały po monitoringu, u jeszcze innych bo im lekarz powiedział że mają marne szanse. I powiem szcze rze że w przypadku Myhy, czułam że tak będzie, bo się dziewczyna przez tą paradoksalnie złą diagnozę przestała nakrecać.

Kwestia tej osoby z staraczkowego, zastanawiałam się podobnie jak wy czy to nie ściema, bo nie pasowało i nie pasi mi w niej nic po prostu...i nawet nie to że wywoływała u mnie jakieś smutne uczucia, tylko szczerze mówiąc mnie irytowała, bo zawsze wszystko było na nie, bo zawsze do bani i w ogóle...i macie rację, kompletnie nie jest gotowa na żadna ciążę...ale nie chcę nikogo oceniać, tak to czuję.

Kwestia Boga - Pamelko, każda z nas chyba to czuła.... My jesteśmy tylko ludźmi, niedoskonałymi w swych emocjach, umysłach, a On jest Bogiem, dlatego nigdy nie pojmiemy Jego planu, nie zrozumiemy Jego intencji... gdybyśmy to rozumiały... same byłybyśmy Bogiem...

W mojej wypowiedzi na tamtym wątku chciałam tylko przekazać stara prosta prawdę...nie ważne do jakiej się to odniesie życiowej sytuacji... w każdym razie wybaczać należy dla siebie samej, bo gniew, żal na kogoś, zawsze nas bedzie bardziej dręczył, to my bedziemy czuły się z nim źle... tym bardziej jesli chodzi o Boga... o te płaszczyznę, w której człowiek pokłada całą swoją nadzieję... trzeba nam wierzyć, że to nie tak, że Bóg nam coś odebrał... musiałby wtedy być zły, a przecież to jasne że Bóg jest wszystkim co dobre prawda? Człowiek ma w sobie taki naturalny odruch, że jak nie ma na kogo ,,zwalić'' winy to rzuca ją w twarz Bogu... ale przychodzi czas, kiedy zmienia zdanie... i to nie jest kwestia silnego charakteru czy żarliwej wiary... to siedzi w każdym z nas...tylko złość to przyćmiewa...

Boże komu się to będzie chciało teraz czytać


a teraz kwestia brzucha we wczecnej ciąży - oj boli, i to typowo małpowaty ból, jakby @ stała za drzwiami....
ile ja się do kibla nalatałam żeby sprawdzić czy przypadkiem... a ile sobie cycory zmacałam żeby sprawdzić czy bolą...ile się nawąchałam kabanosów żeby sprawdzić czy nadal mnie odrzuca...
jak podczytuję nasze najmłodsze ,,nosicielki'' to się usmiecham pod nosem, bo miałam identycznie...

Co Wam poradzić... dużo spokoju, powtarzajcie sobie najczęściej jak się da, że przyjdzie taki czas, że latem z wielkim brzuchem pójdziecie na spacer, na lody... wyobraźcie siebie sobie jak pachnie lipcowe powietrze, a Wy usmiechacie się do brzuchatego odbicia w lustrze...
co Wy na to? fajna wizja nie? piszcie pamietnik, oczyszczajcie się ze strachu, i pogódźcie się, że ten lęk z Wami zostanie, nie walczcie z nim...

aaaa... wracając jeszcze do tego poprzedniego tematu... mnie juz tak bardzo nie chodzi o to nakrecanie i obsesję...o ten smutek... bardziej o to, że coraz więcej tam fochów jakichś bezsensownych...ja tego strasznie nie lubie...

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------


ale Ci dobrze... ja bez wózka wydałam chyba z 4 wypłaty...
ty to jak cos skrobniesz kobito to sie zyc zachciewa.przeczytalam to dwa razy bo uwielbiam twoje inteligentne,pelne wyrazu wypowiedzi

co do tej osoby to to samo dzisiaj lulce napisalam i mysle ze cos w tym moze byc bo coraz wiecej mi sie zaczyna nie zgadzac a znam ta osobe odkad bylam na "po poronieniu..." Ona przyszla po mnie i uwierz mi byla calkiem inna,pelna nadziei i wiary a teraz jak czytam jej wypowiedzi to dla mnie jakas fikcja,bo wydawala sie byc tak silna kobieta i wszystkie ja podziwialy.Szczerze powiedziawszy cos jest nie tak z nia i tu raczej nie chodzi o #
__________________





22/23.05.2010
madzik2221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 23:35   #1898
Fridka
Zadomowienie
 
Avatar Fridka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 126
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez madzik2221 Pokaż wiadomość
ale to zlecialo a wydawaloby sie ze to tak niedawno,a teraz prosze siedzimy znowu razem ale na innym watku




ty to jak cos skrobniesz kobito to sie zyc zachciewa.przeczytalam to dwa razy bo uwielbiam twoje inteligentne,pelne wyrazu wypowiedzi

co do tej osoby to to samo dzisiaj lulce napisalam i mysle ze cos w tym moze byc bo coraz wiecej mi sie zaczyna nie zgadzac a znam ta osobe odkad bylam na "po poronieniu..." Ona przyszla po mnie i uwierz mi byla calkiem inna,pelna nadziei i wiary a teraz jak czytam jej wypowiedzi to dla mnie jakas fikcja,bo wydawala sie byc tak silna kobieta i wszystkie ja podziwialy.Szczerze powiedziawszy cos jest nie tak z nia i tu raczej nie chodzi o #


masz racje...to nie jest kwestia #...

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
jeszcze się rozpakujesz przed świetami


Czytałam to co pisałyście,ale jakoś uderzyły we mnie te fragmenty w stylu "co to za przyjemnośc tak z zegarkiem w ręku,trzeba wyluzować,iść na spontan,po co sobie fundować rozpacz jak nie ma II kresek? "
Chciałam tylko powiedzieć,że owszem,czasem nie mozna isc na zywioł,ze czasem ten seks z zegarkiem w ręku jest jedynym wyjściem,a ta rozpacz jest nieunikniona.
I ze dobrze czasem kogoś zrozumieć i nie oceniać.
najpierw niech mi ta paczka przyjdzie, bo tam są moje majtkty i podkłady
__________________
02.01.2011, 23.00 - witamy Syneczku...
http://www.youtube.com/watch?v=qqdudFMZBec

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51199.png
Fridka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 23:39   #1899
madzik2221
Zakorzenienie
 
Avatar madzik2221
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 3 143
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez enis84 Pokaż wiadomość
cześć baby

ja dopiero teraz, wczesniej nie miałam kiedy
byłam dziś u gina pierwszy raz po porodzie no i wszytsko dobrze, zastanawiałam się nad tym jak teraz się zabezpieczać, mój lekarz wypisał mi recepte na azalie, wykupiłam jedno opakowanie ale coś nie jestem przekonana i dlatego pytanie do babek już bez brzuszków
Jakie stosujecie środki antykoncepcyjne ??

no i tak przy okazji wysyłam Wam dwa zdjęcia z Frankiem z chrzcin
no nie jaki on przystojniak wlasnie mi zlamal serce

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
jeszcze się rozpakujesz przed świetami


Czytałam to co pisałyście,ale jakoś uderzyły we mnie te fragmenty w stylu "co to za przyjemnośc tak z zegarkiem w ręku,trzeba wyluzować,iść na spontan,po co sobie fundować rozpacz jak nie ma II kresek? "
Chciałam tylko powiedzieć,że owszem,czasem nie mozna isc na zywioł,ze czasem ten seks z zegarkiem w ręku jest jedynym wyjściem,a ta rozpacz jest nieunikniona.
I ze dobrze czasem kogoś zrozumieć i nie oceniać.
nikt nikogo nie ocenia i to juz wczesniej bylo omawiane.Ja napisalam ze rozumiem to wszystko tylko ile mozna tak sie nakrecac i czy faktycznie jest to potrzebne?nie lepiej podejsc do tego z dystansem?wiem ze nie jest latwo i nie kazdy potrafi ale czy chociaz probuja?bo wnioskuje z tego co jest pisane ze nie.

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Fridka Pokaż wiadomość


masz racje...to nie jest kwestia #...

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------



najpierw niech mi ta paczka przyjdzie, bo tam są moje majtkty i podkłady
jak chcesz to ja ci szybciej przesle bo juz mam
co do tej osoby to naprawde dziwna sprawa...
__________________





22/23.05.2010
madzik2221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 23:40   #1900
enis84
Zakorzenienie
 
Avatar enis84
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 487
Wink Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez madzik2221 Pokaż wiadomość
no nie jaki on przystojniak wlasnie mi zlamal serce



nikt nikogo nie ocenia i to juz wczesniej bylo omawiane.Ja napisalam ze rozumiem to wszystko tylko ile mozna tak sie nakrecac i czy faktycznie jest to potrzebne?nie lepiej podejsc do tego z dystansem?wiem ze nie jest latwo i nie kazdy potrafi ale czy chociaz probuja?bo wnioskuje z tego co jest pisane ze nie.

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------



jak chcesz to ja ci szybciej przesle bo juz mam
co do tej osoby to naprawde dziwna sprawa...
oj bez


pisałam do Ciebie na gg ale chyba cie tam nie ma

a jesli chodzi o wątek staraczkowy, to wiadomo że tam dziewczyny nie będą skakały z zachwytu i ja to rozumiem bo sama byłam w takiej sytuacji tyle że ja miałam to szczęscie że udało mi się zajść od razu a niektóre z dziewczyn starają się już któryś miesiąc, rok i nic, ja gdybym była na ich miejscu pewnie bym się załamała bo dla mnie ciąża była czymś najważniejszym w moim życiu

Edytowane przez enis84
Czas edycji: 2010-12-16 o 23:44
enis84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 23:41   #1901
madzik2221
Zakorzenienie
 
Avatar madzik2221
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 3 143
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez enis84 Pokaż wiadomość
oj bez


pisałam do Ciebie na gg ale chyba cie tam nie ma
no juz zamknelam bo sie zawijam spacku bede jutro kobitki.slodkich snow
__________________





22/23.05.2010
madzik2221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 06:18   #1902
SONIA004
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 254
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Bardzo mi przykro czytać Wasze posty na temat staraczkowego... zawiodłam się na Was przykro ze oceniacie go w kategoriach lepszy-gorszy wątek a nie uznacie prawdy, że jest trochę inny, smutniejszy. I tamten wątek to nie tylko jedna osoba (przez pryzmat której chyba nas oceniacie!) a jest nas więcej. I nie siedzimy całymi dniami przed kompem a mamy swoje pasje i zajęcia, plany (nie takie tylko związane z cyklem). I wcale nie uważam, żeby to było takie mega dołujące, kiedy piszemy o tym, że się nie udało...bo gdzie mamy pisać i się wspierać??!! Wy poznałyście się dawno temu na tym wątku, szczęśliwie Wam się udało przeniosłyście się tutaj...cieszę się, że do nas czasem zaglądacie i wspieracie, ale po niektórych wypowiedziach czuję się dotknięta.
P.S. Też wolałabym być na Waszym wątku...

Edytowane przez SONIA004
Czas edycji: 2010-12-17 o 06:33
SONIA004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 07:27   #1903
justa878
Zadomowienie
 
Avatar justa878
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 280
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez kasiek64 Pokaż wiadomość
Justa878 ja też nie wiem jak to ma być z tą macicą bo mojej to jeszcze gin nie dotknął Uwierzył tylko po wynikach hcg i przepisał duphaston.
Ale pewnie nic strasznego. W końcu parę dni temu miałaś usg i wszystko było w porządeczku.

Madzik ja też trafiłam na wątek po poronieniu... zaraz jak ty zaszłaś w ciążę. Wtedy chyba dożo dziewczyn do nas trafiło ale te odliczanie tygodni dawało nadzieję

Tak czytam o tych waszych zakupach dla dzieci i od razu chce się, żeby czas płynął szybciej. Choć ja pewnie nie poszaleję bo u mnie w rodzinie sporo małych dzieci i każdy czeka by oddać wózki ciuszki łóżeczka wanienki. Pewnie skompletowałabym wyprawkę nawet dla trojaczków jakby to wszystko zebrać.
Możesz mi drugą wyprawkę skompletować i dać ja mam dwie koleżanki co jedna dopiero urodziła, a druga w marcu i one mi ciuszki jak coś dadzą, ale one obie mają chłopów a tu się może mi dziołszka trafić
Ja mam o tyle dobrze, że dla moich rodziców to będzie pierwszy wnuk / wnuczka i jak ostatnio ojcu powiedziałam, to już gadał, że mi da na wózek i cały w skowronkach był ...
i Fridka macam się po cyckach średnio 10 razy dziennie
Idę budzić męża, bo na badania dzisiaj jedziemy ...
__________________
25.07.2011 Mateuszek

11.07.2010
05.06.2010
justa878 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 07:43   #1904
caprica6
Wtajemniczenie
 
Avatar caprica6
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 365
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez enis84 Pokaż wiadomość
cześć baby

ja dopiero teraz, wczesniej nie miałam kiedy
byłam dziś u gina pierwszy raz po porodzie no i wszytsko dobrze, zastanawiałam się nad tym jak teraz się zabezpieczać, mój lekarz wypisał mi recepte na azalie, wykupiłam jedno opakowanie ale coś nie jestem przekonana i dlatego pytanie do babek już bez brzuszków
Jakie stosujecie środki antykoncepcyjne ??

no i tak przy okazji wysyłam Wam dwa zdjęcia z Frankiem z chrzcin
Slicznie wygladaliscie Franek jaki elegancki
Ja biore cerazette, mniej wiecej to samo co azalia Nie zauwazylam zandych srodkow ubocznych, plamien nie mam, biore juz 3 opakowanie
__________________


Edytowane przez caprica6
Czas edycji: 2010-12-17 o 07:45
caprica6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 08:33   #1905
Ania ania23
Wtajemniczenie
 
Avatar Ania ania23
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 2 112
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Witam i ja Możecie mnie wciągnąć na piękną listę z pierwszej stronki? Jeszcze nie byłam u lekarza, ale kalkulator mi obliczył terminek na 19 sierpnia
__________________
Aniołki mam dwa :15.12.2009 [*] i 26.01.2011 [*]
i wyczekany najkochańszy cud
MIKOŁAJ MIESZKO
Ania ania23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 08:33   #1906
Enia_
Zadomowienie
 
Avatar Enia_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 685
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

cześć laski , my już wstaliśmy i właśnie zajadamy płatki z mleczkiem

Jakoś dziwnie ćmił mi dzisiaj brzuszek z rana nie wiem co to może być
Na początku tygodnia już tak miałam..............

Co do wątku staraczkowego proponuje zakończyć temat jakiejś tam osoby itd itp.
każda z Nas tam była i jeśli któraś ma chęć to tam zagląda i się wypowiada ale po co przenosić te "problemy" tutaj jakieś kłótnie spory itd uważam że to nie ma sensu .
Miejmy nadzieje że wszystkie laski trafią do Nas i już nie będe się smutały chociaż rozumiem je i współczuje że muszą czekać tyle co ja albo i dłużej

Tak w ogole to mnie w nocy zalewa coś z moich sysków tzn się sutków,która tak ma ? Dziś się aż obudziłam , chyba bede musiała w staniku spać jakimś sportowym wygodnym i wkładkami
teraz też mi polecialo w czasie jedzenia,albo siara albo woda jakaś
__________________
Nasza Kochana Córeczka
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730y6j3jyp.png
Nasze drugie szczęście
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8iikt8hcg0od.png
09.09.2009
Enia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 08:46   #1907
caprica6
Wtajemniczenie
 
Avatar caprica6
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 365
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Ania ania23 Pokaż wiadomość
Witam i ja Możecie mnie wciągnąć na piękną listę z pierwszej stronki? Jeszcze nie byłam u lekarza, ale kalkulator mi obliczył terminek na 19 sierpnia
Ja mialam termin na 20 sierpnia
Cytat:
Napisane przez Enia_ Pokaż wiadomość

Tak w ogole to mnie w nocy zalewa coś z moich sysków tzn się sutków,która tak ma ? Dziś się aż obudziłam , chyba bede musiała w staniku spać jakimś sportowym wygodnym i wkładkami
teraz też mi polecialo w czasie jedzenia,albo siara albo woda jakaś
To pewnie siara, tez tak mialam Kup wkladki laktacyjne
__________________

caprica6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 08:51   #1908
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Ale teraz zaczną się dzieciaczki sypać po kolei fajnie

ja już od 6 na nogach,bo głód mi nie dał spać
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 08:55   #1909
Enia_
Zadomowienie
 
Avatar Enia_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 685
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez caprica6 Pokaż wiadomość
Ja mialam termin na 20 sierpnia

To pewnie siara, tez tak mialam Kup wkladki laktacyjne
Mam wkładki bo na codzień zakładam już do stanika ale teraz chyba bde musiała w nim spać co by się nie lało po nocach

własnie zrobiłam fotki moich wczorajszych łowów zaraz pozamniejszam i się pochwalę
__________________
Nasza Kochana Córeczka
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730y6j3jyp.png
Nasze drugie szczęście
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8iikt8hcg0od.png
09.09.2009
Enia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:29   #1910
Enia_
Zadomowienie
 
Avatar Enia_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 685
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

To moje zdobycze z których jestem bardzo zadowolona
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCN0745.jpg (52,5 KB, 2 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN0746.jpg (49,5 KB, 2 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN0747.jpg (46,2 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN0748.jpg (58,0 KB, 2 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN0749.jpg (51,2 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN0750.jpg (63,0 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN0751.jpg (51,6 KB, 2 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN0752.jpg (61,8 KB, 2 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN0753.jpg (63,2 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN0754.jpg (68,9 KB, 3 załadowań)
__________________
Nasza Kochana Córeczka
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730y6j3jyp.png
Nasze drugie szczęście
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8iikt8hcg0od.png
09.09.2009
Enia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:35   #1911
lulka265
Zakorzenienie
 
Avatar lulka265
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 653
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Hejka

a ja już po zakupach,musiałam sie wybrac w ten mróz bo mam teściów w niedziele na obiedzie super
trzeba zabłysnąc jakimś super daniem tylko jestem tak chora,że smaków nie rozróżniam może do niedzieli mi przejdzie
a tak ogolnie to w domu bałagan,oniad trzeba robić i juz sił na to wszystko brak jestem w domu cały czas sama,a bałagan jak przy 5 dzieci!! ze mna jest chyba cos nie tak

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Enia a te ciuszki to na jaki rozmiar kupujesz?? kupujesz jakieś sukieneczki na 62?bo ja sie zastanawiam czy ubiore to wogóle Małej??
__________________
Witaj Zuzieńko
19.04.2011 godz 14:20



Aniołek 26.05.2010r
lulka265 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:38   #1912
lulka265
Zakorzenienie
 
Avatar lulka265
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 653
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Też Wam pokaże moje oststanie łowy

Enia Ty masz dużo takich bluzeczek??
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC00075.jpg (71,4 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00076.jpg (94,2 KB, 4 załadowań)
__________________
Witaj Zuzieńko
19.04.2011 godz 14:20



Aniołek 26.05.2010r
lulka265 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:46   #1913
Pamela86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 780
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

hejka

jeszcze nie rodze ale od dziś legalnie mała może wychodzic na swiat, jest już dzieciatkiem donoszonym a wiec Oliwka wychodzimy!!!!!!!

lulka enia śliczne ciuszki, mozecie pokażecie przy okazji swoje brzuszeczki?

madzik
wczoraj ogladalam z tż mecz a później jak zaczelam czytac mamusiowe gazety to tak mi zeszło

jej jutro jedziemy po wózek juz nie moge sie doczekac

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

enis Franio wyglądał bosko, jaki z niego przystojniak rosnie
__________________

Pamela86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:47   #1914
Enia_
Zadomowienie
 
Avatar Enia_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 685
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez lulka265 Pokaż wiadomość
Też Wam pokaże moje oststanie łowy

Enia Ty masz dużo takich bluzeczek??
Ja kupuje różnie, to co mi się spodoba jak jest większe to również. Bluzeczki sa na 0-3 msc i 3-6 msc to samo sukieneczki i spodenki.
My dużo jeździmy i z malutką też będziemy dlatego takie bluzeczki , spodenki sukieneczki przydadzą się bo przecież w pajacyku w gości nie wypada :P Trzeba ładnie się zaprezentowac a później dopiero zdjąć tym bardziej że nie wydaje majątku na te ciuszki
__________________
Nasza Kochana Córeczka
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730y6j3jyp.png
Nasze drugie szczęście
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8iikt8hcg0od.png
09.09.2009
Enia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:50   #1915
mokra6
Zadomowienie
 
Avatar mokra6
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 439
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Normalnie godzine Was czytałam. Wczoraj już nie mialam siły zajrzeć, usnęłam o 19.
Nie będę już nic komentować, co by nie wracać do tematu. Każda z Was ma po trochu racji.

Enia, Lulka fajowe ciuszki!
Lulka jak już wymyślisz co upichcisz na niedziele to daj znać
__________________
Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem,
bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje...
Lilianka

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51052.png
mokra6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:50   #1916
lulka265
Zakorzenienie
 
Avatar lulka265
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 653
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Enia_ Pokaż wiadomość
Ja kupuje różnie, to co mi się spodoba jak jest większe to również. Bluzeczki sa na 0-3 msc i 3-6 msc to samo sukieneczki i spodenki.
My dużo jeździmy i z malutką też będziemy dlatego takie bluzeczki , spodenki sukieneczki przydadzą się bo przecież w pajacyku w gości nie wypada :P Trzeba ładnie się zaprezentowac a później dopiero zdjąć tym bardziej że nie wydaje majątku na te ciuszki

No włąsnie,bo przeciez w pajacu to nie bardzo wypada trzeba ładnie ubrać Królewnę a spodenek to ja wogóle jeszcze nie mam,ale wszystko przede mną
__________________
Witaj Zuzieńko
19.04.2011 godz 14:20



Aniołek 26.05.2010r
lulka265 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:52   #1917
mokra6
Zadomowienie
 
Avatar mokra6
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 439
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Enia_ Pokaż wiadomość
Ja kupuje różnie, to co mi się spodoba jak jest większe to również. Bluzeczki sa na 0-3 msc i 3-6 msc to samo sukieneczki i spodenki.
My dużo jeździmy i z malutką też będziemy dlatego takie bluzeczki , spodenki sukieneczki przydadzą się bo przecież w pajacyku w gości nie wypada :P Trzeba ładnie się zaprezentowac a później dopiero zdjąć tym bardziej że nie wydaje majątku na te ciuszki
Mam dokładnie tak jak Ty
__________________
Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem,
bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje...
Lilianka

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51052.png
mokra6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:52   #1918
lulka265
Zakorzenienie
 
Avatar lulka265
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 653
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez mokra6 Pokaż wiadomość
Normalnie godzine Was czytałam. Wczoraj już nie mialam siły zajrzeć, usnęłam o 19.
Nie będę już nic komentować, co by nie wracać do tematu. Każda z Was ma po trochu racji.

Enia, Lulka fajowe ciuszki!
Lulka jak już wymyślisz co upichcisz na niedziele to daj znać

juz wymyśłiłamwszystko kupione
__________________
Witaj Zuzieńko
19.04.2011 godz 14:20



Aniołek 26.05.2010r
lulka265 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:56   #1919
Karla604
Zadomowienie
 
Avatar Karla604
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 509
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Hejka Dziewczynki

I znów wczoraj kiesko się czułam. Brzuch mnie bolał Możecie mi powiedzieć jak i gdzie Was mniej więcej boli przy rozciągającej się macicy?? Bo ja wczoraj mało co nie oszalałam ze strachu

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Dziewuszki ciuszki są prześliczne

Enis ale z Frania przystojniak
__________________
SYNUSIU WITAMY CIĘ NA ŚWIECIE!!!
Nasze Małe Szczęście KUBUŚ [56 cm, 3600 g ]

Kubuś jest już z Nami od 09.04.2011, godz. 9:10
Karla604 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:56   #1920
Enia_
Zadomowienie
 
Avatar Enia_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 685
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez lulka265 Pokaż wiadomość
No włąsnie,bo przeciez w pajacu to nie bardzo wypada trzeba ładnie ubrać Królewnę a spodenek to ja wogóle jeszcze nie mam,ale wszystko przede mną
Dokładnie tak jak piszesz Jeszcze zdażysz kupić
Ja chce mieć ciuszki wyjściowe w szafie co by nie latac po sklepach i szukac wtedy jak będą mi potrzebne i przepłacać
Przy okazji kupywania dresiku dla chrześnika Tż zobaczyłam że jeansy na malutką to wydatek 30 zł minimum ! a ja za wszystko zapłaciłam 42 zł także bez porównania
__________________
Nasza Kochana Córeczka
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730y6j3jyp.png
Nasze drugie szczęście
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8iikt8hcg0od.png
09.09.2009
Enia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.