Powiekszenie piersi cz.6

[inna_85]

Napisane przez yoko02

May ja mam pytanko ,bo ty taka nasz ambasadorka jestes ,moje cycuszki jakos tak sie oddzielily od spodu czy to dlatego ,ze dolna czesc cycuszka sie rozciaga ???

kochana kiedyś coś tym czytałam, to co ci się robiło widać fałd dawnego zarysu piersi. Tak czasem bywa !

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez milandia01

Kochane ekspertki mam do was pytanko: czy smarujecie sobie czymś plecy bo ten ból mnie rozbraja , śpicie na leżąco ?
Czy to jest normalne , że od wczoraj strasznie czuję implanty w piersiach , czuję ten żel jak mi się przelewa, jak się wczoraj schyliłam to on jakby na pół się zgiął - takie miałam wrażenie. Ogólnie jest to takie bardzo nieprzyjemne i trochę się boję

milandia
Kochana ja smarowałam plecy Ketonalem w żelu, można kupić go bez recepty w aptece. Jeśli chodzi o to przelewanie i wrażenie że się czuje implanty to jest podobno normalne - można mieć takie odczucie.
Co do tego zginania to uważaj z tym pochylaniem - jesteś dopiero co po operacji, a ze wszelkich rad i poradników wynika że przez pierwszy miesiąc nie wolno robić takich ruchów.

[klaudeczka2010]

hejka
dziekuję dziewczynki za odpowiedzi w sprawie projekcjitak też myslałam ale pewna nie byłam-już jestem

KEJSI superr że i ty tak to dzielnie znoszisz!!GRATULUJĘ NOWYCH PIEKNOŚCI!!i cholera taaaak wam zazdroszcżę że aż mnie skręcajak się naoglądam tych cycorków to chyba przyśpieszę termin op..a przypomnę że koło-końca marca będzie!!!ma być

[pink star]

Napisane przez Nessy88

Ojj Pinkuś Pinkuś, ależ mnie wystraszyłaś z tym staniczkiem

oj moja wina moja wima...

Napisane przez Arwena84

Gdzie Wy fotki wstawiacie?

do albumikow w swym profilku..

Napisane przez korinka

Dziewczyny fotki wstawiają do albumiku w swoim profilu Musisz tam pokombinować
Ja jeszcze nie wstawiłam swoich fot...cały czas mam taki zamiar...

no i lansko... jak to nie ma fotek..ja tu czekam i nic...

Napisane przez lovelyashley

Wooo kurde, hehe Głupiego Jasia dają :O hahah

no ostro bylo , ostro


A ja mam swego dawnego avka
przywiazalam sie do niego

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Napisane przez lovelyashley

375 a rozmiar miseczki ?

z tego co pamietam to Kejsiii miala male B.. ale jak juz troszke jej przejdzie to z pewnoscia sie odezwie i sama ci powie...

[lovelyashley]

PinkStar - no bo ja też mam 300 ileś, i chciałam się dowiedzieć jak rozmiarowo z miseczkami. No nie wiem czy mi odpisze, ale zobaczymy

[kejsiii]

Napisane przez lovelyashley

PinkStar - no bo ja też mam 300 ileś, i chciałam się dowiedzieć jak rozmiarowo z miseczkami. No nie wiem czy mi odpisze, ale zobaczymy

No jasne że odpiszę
Nie wiem czy chodzi ci o miseczkę przed operacją czy po ??
Przed miałam 84 w biuście raczej pełne A w porywach na malutkie B
A teraz no nie wiem jeszcze co mi wyjdzie z tego rozmiarku póki co jestem wciśnięta w C ale jest bardzo ciasny no i to taki bardzo cieniutki staniczek..
Więc obstawiam że pewnie staniki będę kupować D



Ale powiem wam laski jestem przeszczęśliwa
Oglądałam je przed chwilką w lusterku i są mega fajne
Równiutkie i takie już moje


Teraz leżę sobie z laptopem ale ciężko mi znaleźć odpowiednią pozycję i chyba tylko to mnie wnerwia bo ból do przeżycia


Pink masz swój stary avek super też się do niego przyzwyczaiłam

[klaudeczka2010]

KEJSII jeszcze raz GRATULACJEaż człowiekowi się lepiej robi jak widzi że tak to przechodzicie w miarę..oby tak dalej
Powiedz KEJSII bo masz tylko o 30cc więcej niż ja mam mieć no i okrągłe ale jak rozmiarowo ..bardzo duże???bo jak wiecie ja się tego obawiam..chociaż oglądając te wasze piękności coraz bardziej mam ochotę na większe!!

[kejsiii]

Klaudeczko ja też bardzo się bałam czy nie za duże i do samego końca nie byłam zdecydowana .. Ale teraz mogę napisać że jak dla mnie są idealne
Do mojego wzrostu pasują choć jeszcze milion razy się zmienią

[lovelyashley]

Napisane przez kejsiii

No jasne że odpiszę
Nie wiem czy chodzi ci o miseczkę przed operacją czy po ??
Przed miałam 84 w biuście raczej pełne A w porywach na malutkie B
A teraz no nie wiem jeszcze co mi wyjdzie z tego rozmiarku póki co jestem wciśnięta w C ale jest bardzo ciasny no i to taki bardzo cieniutki staniczek..
Więc obstawiam że pewnie staniki będę kupować D



Ale powiem wam laski jestem przeszczęśliwa
Oglądałam je przed chwilką w lusterku i są mega fajne
Równiutkie i takie już moje


Teraz leżę sobie z laptopem ale ciężko mi znaleźć odpowiednią pozycję i chyba tylko to mnie wnerwia bo ból do przeżycia


Pink masz swój stary avek super też się do niego przyzwyczaiłam

hehe dzięki no chodziło mi po operacji, no ja właśnie chcę mieć pełne B oby takie wyszły hehe, żeby kurde małe nie były, bo jak robić no to niech je widać tak czy siak, każde lepsze niż moje zerowe
noo to leżenie musi być masakryczne

ehhh na razie ze stresem u mnie luzik, jakby tej operacji miało nie być, ale jak już przyjdzie poniedziałek, to będzie nieźle pewnie
wiadomo ta narkoza jeszcze

[klaudeczka2010]

Napisane przez kejsiii

Klaudeczko ja też bardzo się bałam czy nie za duże i do samego końca nie byłam zdecydowana .. Ale teraz mogę napisać że jak dla mnie są idealne
Do mojego wzrostu pasują choć jeszcze milion razy się zmienią

a ile masz wzrostu ,jeśli mogę spytaćbo ja 161cm i nie chce być wieceji dość drobna budowa 54kg góra...myslę że to 340 będzie OK,chociaż ostatnio się targowałam na 320..300??alee nie ma opcji ponoć bo lifting musiałby być...za dużo skóry choć nie są takimi strasznymi obwiślakami..ale jak naciągneła to JEST CO włożyć ponoć!
dziewczynki mówią żeby wkłądać ile wlezie..hi ...kto wie

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez klaudeczka2010

a ile masz wzrostu ,jeśli mogę spytaćbo ja 161cm i nie chce być wieceji dość drobna budowa 54kg góra...myslę że to 340 będzie OK,chociaż ostatnio się targowałam na 320..300??alee nie ma opcji ponoć bo lifting musiałby być...za dużo skóry choć nie są takimi strasznymi obwiślakami..ale jak naciągneła to JEST CO włożyć ponoć!
dziewczynki mówią żeby wkłądać ile wlezie..hi ...kto wie

CHCIAŁABYM ZOBACZYĆ JEŚLI KTÓRAŚ Z DZIEWCZYNEK MA TAKIE 340TKIi może wyjścóweczka podobna...ja mam 82-83 teraz w biuście..echa pod 71...jakby się udało to dziękuję z góryy!!
buźka!

[NeverGoodEnough18]

Witajcie dziewczyny od czasu do czasu podczytuje wasz wątek i strasznie mnie kusiło, żeby napisać i w końcu pisze Pisałam już gdzie indziej ale nie dostałam odpowiedzi. Uważam was za osoby o dużej wiedzy na temat powiększania piersi więc mam nadzieje, że mi pomożecie

Więc tak zacznę od początku.. Teraz jestem w trakcie odchudzania schudłam 15 kg obecnie ważę 70 kg przy wzroście 165 i mam biust 75 G/H jest spory był mniej więcej o jedną miseczkę wiekszy ale troszkę zmalał. Planuje schudnąc jeszcze 10-15 kg więc pewnie rozmiar pójdzie w dół. Moje piersi są duże ale nie mają tak pięknego kształtu jak piersi po operacji plastycznej. Podobają mi się okrągłe i jędrne piersi moje takie nie są Lubie swoje piersi ale chciałabym zmienić ich kształt i może odrobinę rozmiar bo jak schudnę będą mniejsze, więc chciałabym mieć rozmiar taki jaki mam teraz i ten piękny okrągły kształt. I własnie mam pytanie czy jak wkłada się implant w pierś to one idą do góry i zmienia się ich kształt? Gdybym miała już implant i schudła lub przytyła implant zostanie na swoim miejscu nawet jak piersi urosnął/zmaleją? Bardzo bym prosiła o porade

[2sweet]

hej
obiecalam czesciej zagladac wiec znowu sie zjawiam ale nie chce mi sie nic nadrabiac wiec sie witam po prostu :P
u mnie wszytsko ok, duzo pracy malo i czasu dla siebie ale jakos daje rade
cycuchy to juz w ogole zapomnialam ze robione, sa takie moje juz, zachowuja sie mega naturalnie i w ogole meciuchne itd
ale doszlam do jednego ze zdecydowanie przydalby sie wiekszy rozmiar, narazie nic nie bede kombinowac ale po ciazy raczej bede wymieniac na wieksze bo niestety ale mam autostrade i troche mi to przeszkadza;/
zblizam w staniczku ale musze je bardzo mocno zebrac by byly blisko, rozumiem powody dla jakich dostalam mniejsza wkladke itd uwazam ze pani dr wykonala kawal doskonalej roboty ale jednak bede chciala szersze a co za tym idzie pewnie rozmiar podskoczy
no to taki plan na daleka przyszlosc a poki co sie bardzo nimi ciesze i juz sie nie moge doczekac az sie wbije w kiecke sylwestrowa
w jedna to w gole nie wejde, a szkoda bo sporo mnie kosztowala w zeszlym roku i nie zapne si w biuscie:P moze jeszcze zdaze przerobic a druga to krociutka dopasowana mala czarna, cala z cekinow i z golymi plecami wiec mysle ze TZ padnie na zawal
a co !! trzeba szalec
w tym roku duza biba u nas w domu, jak co roku na sylwestra zreszta, wiec musze byc najpiekniejsza no nie?
pozdrowienia dla wszytskich !! buzka
a jak tam Listus w ciazy sobie radzi?

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

dobra zmykam sie mezem zajac a wam zycze udanego wieczorku
a nowym cycolinkom gratulacje !!!
jutro do was zerkne

[Machszi]

hej DZIEWCZĄTKA!!
Kurka flaczek, 2 dni nie zaglądałam i 5 stron do nadrobienia! Zaszalałyście..
Przeczytałam czym prędzej!!!

NA poczatek KEJSII, ULAS,MILANDIA (i mam nadzieję,że o zadnej ne zapomniałam)
CIESZĘ SIĘ Bardzo,że WY już PO
i że się szczęśliwie zakończyło/żadnej nie boli, wszystkie zadowolone!!!aż trudno uwierzyć,że już dołączyłyście do grona cycolinek!!!!
WSTAWIAJCIE FOTKI (CHOCIAŻ JA NIE WIEM,CO SIĘ DZIEJE, ALE JA ŻADNEGO ALBUMIKU U ZADNEJ Z WAS NIE WIDZE:( )

Kejsiii poratuj proszę i przywróć odliczanie,bo ja nie wiem jak bez Ciebie bedziemy pilnowac kolejki

No i tak teraz trochę z innej beczki napiszę...
Bo ja nie wiem,co się ze mną dzieje!
Dziewczyny, Wy też tak miałyście?
Ja się zastanawiam,czy nie stchórzę!
STRASZLIWIE się zaczęłam bać i nachodza mnie wszystkie najgorsze pomysły,co się może stać.
I też takie myśli ,dlaczego skoro jestem zdrowa to sie pozwalam ciąć.I cos sobie wszczepiać.
ZE są ułomni ludzie i tez sie cieszą życiem a ja zdrowa i powinnam sie cieszyć z tego co mam.
Normalnie aż mnie ciarki przechodzą.
Nawet jak nie chce o tym myslec to przychodzi jak tylko nic nie robie.A ostatnio mam wolnego sporo!
ehhh
nawet dziś ,żeby sobie humorek poprawić wsypałam ryżu do woreczka - 375ml - tyle, ile bym chciała mieć.....
i wsadziłam do jednej miski stanikowej a drugą zostawiłam normalną.
I porównywałam przed lustrem.I nawet mój TŻ ręką przymiarkę robił i zaaprobował!
I takie bym miec chciała! bardzi bardzoooo!!!
ALE JUŻ!
Bo się obawiam,że jak jeszcze sie pomęczę i pozastanawiam tak dłużej, to zrezygnuje , ucieknę, odjadę i zejdę z tego świata, w niwecz się obrócę i w pył rozsypię...byle tylko niczego sobie nie wszczepiać...
Najbardziej to mnie chyba przeraża,że będę czuła ten implant jak nie mój cycek.
I o tym ciągle będę myślała.
Napiszcie, mi ,czy Wy tez tak miałyście.macie?
WARIUJĘ, CZY TO NORMA.....???

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa..... ......................... !!!
:O

[ULAS787]

Hej Dziewczynki;-)
dziś idę na zmianę opatrunków, ale w lewej piersi mnie szwy ciągną...czy miałyście coś podobnego???? Prawa nic a nic nie boli. tylko jak wstaję z pozycji horyzontalnej to muszę chwilkę je podtrzymać, bo zmianę położenia odczuwają ha ha
Czy Wy też musicie wstrzykiwać sobie zastrzyki przeciwzakrzepowe przez tydzień? Dostałyście też antybiotyk doustnie?

[pysia222]

Napisane przez ULAS787

Hej Dziewczynki;-)
dziś idę na zmianę opatrunków, ale w lewej piersi mnie szwy ciągną...czy miałyście coś podobnego???? Prawa nic a nic nie boli. tylko jak wstaję z pozycji horyzontalnej to muszę chwilkę je podtrzymać, bo zmianę położenia odczuwają ha ha
Czy Wy też musicie wstrzykiwać sobie zastrzyki przeciwzakrzepowe przez tydzień? Dostałyście też antybiotyk doustnie?

Hej Ula

Ula Ty sobie sama zaszczyki wstrzykujesz , ja jak mialam zlamana noge to dalam sobie ten zaszczyk tylko raz wbic i to bylo na tyle .
Ja po op. mialam antybiotyk doustny

[klaudeczka2010]

MACHCZI nie wiem jak dziewczynki ale....ja mam momentami podobnie..te myśli.to wszystko...ze jestem próżna.....ze chorzy ludzie,takie mają problemy a ja wymyslam.....ale my kurka nie mamy wpływu na wszystkie nieszczęścia świata!!!gdybym mogła mieć...echhh i twierdzę i sobie tłumaczę ze szczęsliwa..JA..mama,,żon a..po prostu kobieta...czując się w swojej skórze lepiej będę tylko LEPSZA ,i nie tylko dla siebie i też myślę,wykarmiłam moje słonka ile mogłam a teraz coś dla siebie w kwestii cycków trza zrobić,by po prostu czuć się lepiej we włanej skórze i ..........bikini hi...no i nie mówię....mąż też nie będzie narzekała moja cała rodzinka,znajomi są ZA...hmmm..ciekawe,h eheno ale mam wsparcie więc to jest dużoooale coś ci powiem jak termin będzie się zbliżał to ZWARIUJĘ..zapamiętajcie te słowa..ja jestem w ogóle przeżywaczka więc...uu ..będę marudzić.....aaa i jeszcze jedno,będąc z wami tutaj ,widząc jak to ,rachu-ciachu i po strachu..dziewczynki tak jakoś szybko i fajnie to przechodzą to to mi DODAJE OTUCHY!!!
TAKŻE NIE MARTW SIĘ,PEWNIE DZIEWCZYNKI TEZ MIAŁY SCHIZYAle po fakcie jaka będziesz HAPPPY!!

NeverGoodEnough1 WITAJ,ja jeszcze przed op więc aż tak obcykana nie jestem jak dziewczynki,one ci pewnie pomogą!!a wydaje mi się że wszystko jest do zrobienia!!

pozdrowionka!!!

[ULAS787]

Napisane przez pysia222

Hej Ula

Ula Ty sobie sama zaszczyki wstrzykujesz , ja jak mialam zlamana noge to dalam sobie ten zaszczyk tylko raz wbic i to bylo na tyle .
Ja po op. mialam antybiotyk doustny

Pysia te zastrzyki muszę brać 1 dziennie przez 7 dni. Mój mi daje je w pupę ale ma frajdędlaetgo pytam czy któraś z was też je miała? dziewczyna, która razem ze mną w sali leżała też je dostała przy wypisie.
No i najważniejsze. Nikomu nie polecam przeszczep tłuszczu do cycuszków, bo tam moja sąsiadka miała i po prostu masakra. Według mnie zero efektu przy małym biuście zresztą ona jak zobaczyła moje a swoje to też była zła, bo 8 tys wydała.

[Machszi]

Napisane przez klaudeczka2010

MACHCZI nie wiem jak dziewczynki ale....ja mam momentami podobnie..te myśli.to wszystko...ze jestem próżna.....ze chorzy ludzie,takie mają problemy a ja wymyslam.....ale my kurka nie mamy wpływu na wszystkie nieszczęścia świata!!!gdybym mogła mieć...echhh i twierdzę i sobie tłumaczę ze szczęsliwa..JA..mama,,żon a..po prostu kobieta...czując się w swojej skórze lepiej będę tylko LEPSZA ,i nie tylko dla siebie i też myślę,wykarmiłam moje słonka ile mogłam a teraz coś dla siebie w kwestii cycków trza zrobić,by po prostu czuć się lepiej we włanej skórze i ..........bikini hi...no i nie mówię....mąż też nie będzie narzekała moja cała rodzinka,znajomi są ZA...hmmm..ciekawe,h eheno ale mam wsparcie więc to jest dużoooale coś ci powiem jak termin będzie się zbliżał to ZWARIUJĘ..zapamiętajcie te słowa..ja jestem w ogóle przeżywaczka więc...uu ..będę marudzić.....aaa i jeszcze jedno,będąc z wami tutaj ,widząc jak to ,rachu-ciachu i po strachu..dziewczynki tak jakoś szybko i fajnie to przechodzą to to mi DODAJE OTUCHY!!!
TAKŻE NIE MARTW SIĘ,PEWNIE DZIEWCZYNKI TEZ MIAŁY SCHIZYAle po fakcie jaka będziesz HAPPPY!!

NeverGoodEnough1 WITAJ,ja jeszcze przed op więc aż tak obcykana nie jestem jak dziewczynki,one ci pewnie pomogą!!a wydaje mi się że wszystko jest do zrobienia!!

pozdrowionka!!!

No Klaudeczka,Ty przynajmniej wykarmiłaś...A ja NIE, kto wie, jak się coś nie uda, to nie będę może nigdy mogła wykarmić!!!?
jEJA, NAWET NIE MACIE POJĘCIA JAK SIĘ DENERWUJE,AŻ MI SIĘ ŚCISKA WSZYSTKO W ŚRODKU...A to jeszcze trzy tygodnie !!!
Co będzie później....!!!??AAAAAAAaa aaaa

No i sie boje,że nie zaakceptuje implantu...I będę chciała go wyjąć....
Masakra!Czytałam o takich przypadkach.!!!
Nawet nie wiedziałam,że jestem taka panikara!

[kejsiii]

Machszi ty sobie nie wkręcaj za dużo
Trzeba mieć swiadomość że coś takiego może się przytrafić no ale nie można popadać w paranoję ..
Ja mam je od dwóch dni i już czuję że są moję nie mam uczucia że coś obcego we mnie siedzi ..

Wydaję mi sie że jeśli jesteś pewna że chcesz tej operacji to nic złego ci się nie przydarzy

Dasz rade jak my wszystkie

[pink star]

Napisane przez lovelyashley

PinkStar - no bo ja też mam 300 ileś, i chciałam się dowiedzieć jak rozmiarowo z miseczkami. No nie wiem czy mi odpisze, ale zobaczymy

odpisze

Napisane przez kejsiii

No jasne że odpiszę
Nie wiem czy chodzi ci o miseczkę przed operacją czy po ??
Przed miałam 84 w biuście raczej pełne A w porywach na malutkie B
A teraz no nie wiem jeszcze co mi wyjdzie z tego rozmiarku póki co jestem wciśnięta w C ale jest bardzo ciasny no i to taki bardzo cieniutki staniczek..
Więc obstawiam że pewnie staniki będę kupować D



Ale powiem wam laski jestem przeszczęśliwa
Oglądałam je przed chwilką w lusterku i są mega fajne
Równiutkie i takie już moje


Teraz leżę sobie z laptopem ale ciężko mi znaleźć odpowiednią pozycję i chyba tylko to mnie wnerwia bo ból do przeżycia


Pink masz swój stary avek super też się do niego przyzwyczaiłam

No i odpisala nasza kejsiii
no znalazlam go w lapku i wgralam stary bo jakis taki fajny kolorowy...
a ty slonko odpoczywaj... no dokladnie bol da sie zniesc ale z tym siedzeniem to koszmar, mi to sie zrobil nawet odcisk na kosci ogonowej wrr bolalo troche..

[ULAS787]

Kejsiii
dostałyśmy ten sam rozmiar
ja też nie czuję aby był one jakieś obce tylko moje troszkę bolące przy szwach i tyle.

[pink star]

Napisane przez klaudeczka2010

KEJSII jeszcze raz GRATULACJEaż człowiekowi się lepiej robi jak widzi że tak to przechodzicie w miarę..oby tak dalej
Powiedz KEJSII bo masz tylko o 30cc więcej niż ja mam mieć no i okrągłe ale jak rozmiarowo ..bardzo duże???bo jak wiecie ja się tego obawiam..chociaż oglądając te wasze piękności coraz bardziej mam ochotę na większe!!

dziekuje za podpisiki
odpisalam na pw...

Napisane przez NeverGoodEnough18

Witajcie dziewczyny od czasu do czasu podczytuje wasz wątek i strasznie mnie kusiło, żeby napisać i w końcu pisze Pisałam już gdzie indziej ale nie dostałam odpowiedzi. Uważam was za osoby o dużej wiedzy na temat powiększania piersi więc mam nadzieje, że mi pomożecie

Więc tak zacznę od początku.. Teraz jestem w trakcie odchudzania schudłam 15 kg obecnie ważę 70 kg przy wzroście 165 i mam biust 75 G/H jest spory był mniej więcej o jedną miseczkę wiekszy ale troszkę zmalał. Planuje schudnąc jeszcze 10-15 kg więc pewnie rozmiar pójdzie w dół. Moje piersi są duże ale nie mają tak pięknego kształtu jak piersi po operacji plastycznej. Podobają mi się okrągłe i jędrne piersi moje takie nie są Lubie swoje piersi ale chciałabym zmienić ich kształt i może odrobinę rozmiar bo jak schudnę będą mniejsze, więc chciałabym mieć rozmiar taki jaki mam teraz i ten piękny okrągły kształt. I własnie mam pytanie czy jak wkłada się implant w pierś to one idą do góry i zmienia się ich kształt? Gdybym miała już implant i schudła lub przytyła implant zostanie na swoim miejscu nawet jak piersi urosnął/zmaleją? Bardzo bym prosiła o porade

witaj jesli chcesz mniec jedynie wypelnione cycuchy to w twym przypadku mysle, ze bedzie potrzebny dost spory implancik... przy wyjsciowej G/H (duze piersi masz) aby je wypelnic od gory nie wiem czy nie bedzie trzeba zrobic podniesienia... czyli lizaczka...
Zelek nie zmienia swego polozenia jesli jest pod miesien jedynie co moze sie zmienic to twoja wlasna piers (skora).. moze stac sie obwisla...
i jesli chcesz aby byly wypelnione od gory to Okragle implanty..

Napisane przez 2sweet

hej
obiecalam czesciej zagladac wiec znowu sie zjawiam ale nie chce mi sie nic nadrabiac wiec sie witam po prostu :P
u mnie wszytsko ok, duzo pracy malo i czasu dla siebie ale jakos daje rade
cycuchy to juz w ogole zapomnialam ze robione, sa takie moje juz, zachowuja sie mega naturalnie i w ogole meciuchne itd
ale doszlam do jednego ze zdecydowanie przydalby sie wiekszy rozmiar, narazie nic nie bede kombinowac ale po ciazy raczej bede wymieniac na wieksze bo niestety ale mam autostrade i troche mi to przeszkadza;/
zblizam w staniczku ale musze je bardzo mocno zebrac by byly blisko, rozumiem powody dla jakich dostalam mniejsza wkladke itd uwazam ze pani dr wykonala kawal doskonalej roboty ale jednak bede chciala szersze a co za tym idzie pewnie rozmiar podskoczy
no to taki plan na daleka przyszlosc a poki co sie bardzo nimi ciesze i juz sie nie moge doczekac az sie wbije w kiecke sylwestrowa
w jedna to w gole nie wejde, a szkoda bo sporo mnie kosztowala w zeszlym roku i nie zapne si w biuscie:P moze jeszcze zdaze przerobic a druga to krociutka dopasowana mala czarna, cala z cekinow i z golymi plecami wiec mysle ze TZ padnie na zawal
a co !! trzeba szalec
w tym roku duza biba u nas w domu, jak co roku na sylwestra zreszta, wiec musze byc najpiekniejsza no nie?
pozdrowienia dla wszytskich !! buzka
a jak tam Listus w ciazy sobie radzi?

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

dobra zmykam sie mezem zajac a wam zycze udanego wieczorku
a nowym cycolinkom gratulacje !!!
jutro do was zerkne

No jestes ja tu ostatni pytalam o ciebie i nawolywalam..
super ,ze interesik kwitnie to sie chwali..
oj jestem ciekawa w co sie odstrzelisz na sylwka..
buzka odzywaj sie...

[kejsiii]

Napisane przez ULAS787

Kejsiii
dostałyśmy ten sam rozmiar
ja też nie czuję aby był one jakieś obce tylko moje troszkę bolące przy szwach i tyle.

Tak tak ten sam tyle że efekt inny bo miałyśmy zupełnie inne wyjściówki ..A u ciebie to wyszedł niezły kawał cyca widziałam przed chwilką ciekawy jaki stanik będziesz nosić ??

[ULAS787]

Napisane przez kejsiii

Tak tak ten sam tyle że efekt inny bo miałyśmy zupełnie inne wyjściówki ..A u ciebie to wyszedł niezły kawał cyca widziałam przed chwilką ciekawy jaki stanik będziesz nosić ??

Najpierw muszę poczekać aż mi opuchlizna zejdzie to na bank z rozmiar będą mniejsze, no ale wypełnione i jak leże to sterczą do góry ha ha. Jakoś na zdjęciach wyglądają na duże ale jak ja na nie patrze to są w sam raz;-))))

[pink star]

Napisane przez ULAS787

Hej Dziewczynki;-)
dziś idę na zmianę opatrunków, ale w lewej piersi mnie szwy ciągną...czy miałyście coś podobnego???? Prawa nic a nic nie boli. tylko jak wstaję z pozycji horyzontalnej to muszę chwilkę je podtrzymać, bo zmianę położenia odczuwają ha ha
Czy Wy też musicie wstrzykiwać sobie zastrzyki przeciwzakrzepowe przez tydzień? Dostałyście też antybiotyk doustnie?

nie ja nie mialam takich zastrzykow..
ani nic doustnie... co do ciagniecia szwow to tak czasem bywa... a piersi jeszcze dlugo beda bolec przy zmianie pozycji...
mnie jeszcze bola czasem w nocy jak spie na jednym boku a pozniej chcem sie przekrecic... wiec to calkiem normalne...

Napisane przez Machszi

No Klaudeczka,Ty przynajmniej wykarmiłaś...A ja NIE, kto wie, jak się coś nie uda, to nie będę może nigdy mogła wykarmić!!!?
jEJA, NAWET NIE MACIE POJĘCIA JAK SIĘ DENERWUJE,AŻ MI SIĘ ŚCISKA WSZYSTKO W ŚRODKU...A to jeszcze trzy tygodnie !!!
Co będzie później....!!!??AAAAAAAaa aaaa

No i sie boje,że nie zaakceptuje implantu...I będę chciała go wyjąć....
Masakra!Czytałam o takich przypadkach.!!!
Nawet nie wiedziałam,że jestem taka panikara!

oj spokojnie bez przesady, wszyskie sie baly to raczej jest normalne.. przeciez to ingerencja we wlasne cialo, inwazyjna operacja..
podobnie jak kaplikacje zdarzaja sie zawsze, przeciez dr. to tylko czlowiek... jesli ktos tak na 100% pragnie zmiany i spelnienia marzen nie mysli o problemach z tym zwiazanych... a jedynie cieszy sie...
sa czasem gorsze dni i sie zastanawia czlowiek czy to jest potrzebne? czy wartko tak cierpiec? czy wszystko bedzie ok? czy nie jestem zbyt samolubna?
ja tez tak mialam... i nawet gdybym miala sie decydowac raz jeszcze nie zmienila bym zdania..
po OP jest moze jeden gorszy dzien gdzie sie mysli aby je wyjac.. ale to szybko mija.. a pozniej sama radosc... ja wszystko przeszlam spokojnie bez paniki...
ps. ale kolorujesz posty..

Napisane przez kejsiii

Machszi ty sobie nie wkręcaj za dużo
Trzeba mieć swiadomość że coś takiego może się przytrafić no ale nie można popadać w paranoję ..
Ja mam je od dwóch dni i już czuję że są moję nie mam uczucia że coś obcego we mnie siedzi ..

Wydaję mi sie że jeśli jesteś pewna że chcesz tej operacji to nic złego ci się nie przydarzy

Dasz rade jak my wszystkie

dokladnie nie ma co sie nakrecac bez powodu...

[Machszi]

OJ to dobrze Was czytać,że nie jestem odosobniona w moich przemyśleniach....
Najfajniej by było wyłączyć tą myślącą sferę na jakiś czas przed i na krótko po OP...
Przynajmniej mi by się tak przydało....

JUŻ ZNIKAM I NIE BĘDĘ SIĘ WAM ŻALIĆ....
przynajmniej nie dziś . . .

[Danni]

Hej Słoneczka .Pozdrawiam cieplutko w ten zimny dzień .U mnie na całego sypie za okienkiem
Choruje mi się , więc będę miała czas żeby do Was zagladać częściej .
Czytam na bieżąco

Napisane przez rodzynki

dziewczyny tak mi przyszło do głowy czy ten ból można porównać do porodu? podzielcie sie prosze ja jakoś na luzik wzięłam ból(że da się go opanować ) ale jak przeczytałam" milandie"to mi sie słabo zrobiło napiszcie buska dla wszystkich

U mnie poród to był pikuś i wcale nie Pan
U każdego inaczej przebiega . Mya np bardziej pamięta ból poródowy ja operację cycuszkową.

Napisane przez klaudeczka2010

MYADIVA strasznie się cieszę że tu trafiłam na to forum,bo takie osoby jak ty(po takich przeżyciach)a także każda z was ,własnym doświadczeniem może strasznie pomóci dodać otuchy.
i ty masz taki duży implancik??ale masz biust teraz jak z bajki!!!ech..duże ale nie wielkieeee i po prostu marzenie..ojjj tak..echhh

a co do moich cycków to muszę z tą panią moją dr baaardzo dokładnie jeszcze raz omówić sprawę,teraz po większym zagłębieniu się w forum ,wiem o co pytaći serio ..jak mówisz że to coś większe wychodzi to luziki jak pooglądałam te twoje zdjątka to nie wiem czy nie pomyślę o większych!!ho ho,nawet nie pomyślałam ze to powiem

ojj a chętnie bym pooglądała dziewczynki już po,powysyłam zaproszonka!!z góry dzięki
papaty

Hej Cieszę się że choć troszkę mogłam pomóc.Zaprosiłam Cię .Dziś zrobię albumiki bo stare pokasowałam po awarii to pooglądasz moje 345

Napisane przez pysia222

Ulas trzymam kciuki , zeby jutro bylo ok.

Jesli chodzi o nurkowanie to mysle , ze magera ma niestety racje .
Na pewno nie powinno sie tak ciezkiego sprzetu wczesniej ubierac .

Ja do swojej listy sportow wlasnie dolaczylam snowboard i musze przyznac , ze jezdzilo sie super
Moge jednak powiedziec , ze to na pewno nie jest sport , dla dziewczyn ktore sa np. 3-6 miesiecy po op. Lepiej jednak troche odczekac

Hej Pysiu Snowboard . Wow ! Jestem pod wrażeniem Ja nawet narty na nodze nie mialam . A nurkowanie i owszem mam zaliczone i np w moim przypadku dwa trzy miesiące po operacji to byłoby zdecydowanie za szybko na powrót .

Napisane przez beatrycze1

Witaj May a moja widziałaś?? to 1 jak była mała a to 2 to tak wygląda teraz

Cudo!!!!!

Napisane przez klaudeczka2010

hejka kobitki!!
ja z wiadomością od ulas...jest już po i trochę boli ale znośnieaaarąbiściejednak ją wzieli,a tyle stresów..ale ma fajnie że już po!!!

MYADIVA dziękuję za pomocmoże któryś krasnoludek mi pokaże swoje skarby w podobny rozmiarze

pozdrowionka!!!

Gratulacje Ulas Już się zmartwiłam ,że się nie udało .Nie wyobrażam sobie pojechac i dowiedzieć się ,że nic z tego

Napisane przez kejsiii

Dziewczyny moje kochane żegnam się z wami

Jutro na 8 w klinice
Trzymajcie za mnie kciuki odezwę się jak tylko będę mogła

Powodzonka

Napisane przez milandia01

Kochane ekspertki mam do was pytanko: czy smarujecie sobie czymś plecy bo ten ból mnie rozbraja , śpicie na leżąco ?
Czy to jest normalne , że od wczoraj strasznie czuję implanty w piersiach , czuję ten żel jak mi się przelewa, jak się wczoraj schyliłam to on jakby na pół się zgiął - takie miałam wrażenie. Ogólnie jest to takie bardzo nieprzyjemne i trochę się boję

Mi się przelewało do 6 mca ,więc spox

Napisane przez Machszi

hej DZIEWCZĄTKA!!
Kurka flaczek, 2 dni nie zaglądałam i 5 stron do nadrobienia! Zaszalałyście..
Przeczytałam czym prędzej!!!

NA poczatek KEJSII, ULAS,MILANDIA (i mam nadzieję,że o zadnej ne zapomniałam)
CIESZĘ SIĘ Bardzo,że WY już PO
i że się szczęśliwie zakończyło/żadnej nie boli, wszystkie zadowolone!!!aż trudno uwierzyć,że już dołączyłyście do grona cycolinek!!!!
WSTAWIAJCIE FOTKI (CHOCIAŻ JA NIE WIEM,CO SIĘ DZIEJE, ALE JA ŻADNEGO ALBUMIKU U ZADNEJ Z WAS NIE WIDZE:( )

Kejsiii poratuj proszę i przywróć odliczanie,bo ja nie wiem jak bez Ciebie bedziemy pilnowac kolejki

No i tak teraz trochę z innej beczki napiszę...
Bo ja nie wiem,co się ze mną dzieje!
Dziewczyny, Wy też tak miałyście?
Ja się zastanawiam,czy nie stchórzę!
STRASZLIWIE się zaczęłam bać i nachodza mnie wszystkie najgorsze pomysły,co się może stać.
I też takie myśli ,dlaczego skoro jestem zdrowa to sie pozwalam ciąć.I cos sobie wszczepiać.
ZE są ułomni ludzie i tez sie cieszą życiem a ja zdrowa i powinnam sie cieszyć z tego co mam.
Normalnie aż mnie ciarki przechodzą.
Nawet jak nie chce o tym myslec to przychodzi jak tylko nic nie robie.A ostatnio mam wolnego sporo!
ehhh
nawet dziś ,żeby sobie humorek poprawić wsypałam ryżu do woreczka - 375ml - tyle, ile bym chciała mieć.....
i wsadziłam do jednej miski stanikowej a drugą zostawiłam normalną.
I porównywałam przed lustrem.I nawet mój TŻ ręką przymiarkę robił i zaaprobował!
I takie bym miec chciała! bardzi bardzoooo!!!
ALE JUŻ!
Bo się obawiam,że jak jeszcze sie pomęczę i pozastanawiam tak dłużej, to zrezygnuje , ucieknę, odjadę i zejdę z tego świata, w niwecz się obrócę i w pył rozsypię...byle tylko niczego sobie nie wszczepiać...
Najbardziej to mnie chyba przeraża,że będę czuła ten implant jak nie mój cycek.
I o tym ciągle będę myślała.
Napiszcie, mi ,czy Wy tez tak miałyście.macie?
WARIUJĘ, CZY TO NORMA.....???

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa..... ......................... !!!
:O

Norma . Przejdzie zaraz po zabiegu

Napisane przez ULAS787

Pysia te zastrzyki muszę brać 1 dziennie przez 7 dni. Mój mi daje je w pupę ale ma frajdędlaetgo pytam czy któraś z was też je miała? dziewczyna, która razem ze mną w sali leżała też je dostała przy wypisie.
No i najważniejsze. Nikomu nie polecam przeszczep tłuszczu do cycuszków, bo tam moja sąsiadka miała i po prostu masakra. Według mnie zero efektu przy małym biuście zresztą ona jak zobaczyła moje a swoje to też była zła, bo 8 tys wydała.

No to wtopiła kobitka Szkoda pieniędzy ...

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Listopadzia ! Dopiero się doczytałam Dzidzia będzie Gratuluję

[listopadowa80]

Napisane przez Danni

Listopadzia ! Dopiero się doczytałam Dzidzia będzie Gratuluję

Danni, hej!!!
Na chwilę do wątku wpadłam i na Ciebie wpadłam (cóż za niespodzianka - koopę lat!), ogólnie coś mam szczęście do wpadek

A będzie dzidzia, będzie. Mała Listopadzia Już się doczekać nie mogę.
I tak porównując ból porodowy do bólu po implantacji (oczywiście u mnie!) to poród to pryszcz (choć 6 lat temu myślałam, że wyjdę ze skóry i stanę obok). No bo co mam ściemniać. Ale ból po op. piersi też da się przeżyć i gdybym miała jeszcze raz się decydować to z całą pewnością bym się zdecydowała

Buziaki

p.s. niedługo pewnie znowu Was odwiedzę

[Danni]

Grunt to szczęśliwe wpadki a Ty takowe niewątpliwie miewasz Mnie nasza aktualna również ucieszyła. Miło Cię widzieć
Dbaj o siebie Mamuśka

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Albumik zrobiony . Teraz się Panie częstują truskaweczkami z avka i zapraszam do oglądania

[lovelyashley]

Napisane przez Machszi

hej DZIEWCZĄTKA!!
Kurka flaczek, 2 dni nie zaglądałam i 5 stron do nadrobienia! Zaszalałyście..
Przeczytałam czym prędzej!!!

NA poczatek KEJSII, ULAS,MILANDIA (i mam nadzieję,że o zadnej ne zapomniałam)
CIESZĘ SIĘ Bardzo,że WY już PO
i że się szczęśliwie zakończyło/żadnej nie boli, wszystkie zadowolone!!!aż trudno uwierzyć,że już dołączyłyście do grona cycolinek!!!!
WSTAWIAJCIE FOTKI (CHOCIAŻ JA NIE WIEM,CO SIĘ DZIEJE, ALE JA ŻADNEGO ALBUMIKU U ZADNEJ Z WAS NIE WIDZE:( )

Kejsiii poratuj proszę i przywróć odliczanie,bo ja nie wiem jak bez Ciebie bedziemy pilnowac kolejki

No i tak teraz trochę z innej beczki napiszę...
Bo ja nie wiem,co się ze mną dzieje!
Dziewczyny, Wy też tak miałyście?
Ja się zastanawiam,czy nie stchórzę!
STRASZLIWIE się zaczęłam bać i nachodza mnie wszystkie najgorsze pomysły,co się może stać.
I też takie myśli ,dlaczego skoro jestem zdrowa to sie pozwalam ciąć.I cos sobie wszczepiać.
ZE są ułomni ludzie i tez sie cieszą życiem a ja zdrowa i powinnam sie cieszyć z tego co mam.
Normalnie aż mnie ciarki przechodzą.
Nawet jak nie chce o tym myslec to przychodzi jak tylko nic nie robie.A ostatnio mam wolnego sporo!
ehhh
nawet dziś ,żeby sobie humorek poprawić wsypałam ryżu do woreczka - 375ml - tyle, ile bym chciała mieć.....
i wsadziłam do jednej miski stanikowej a drugą zostawiłam normalną.
I porównywałam przed lustrem.I nawet mój TŻ ręką przymiarkę robił i zaaprobował!
I takie bym miec chciała! bardzi bardzoooo!!!
ALE JUŻ!
Bo się obawiam,że jak jeszcze sie pomęczę i pozastanawiam tak dłużej, to zrezygnuje , ucieknę, odjadę i zejdę z tego świata, w niwecz się obrócę i w pył rozsypię...byle tylko niczego sobie nie wszczepiać...
Najbardziej to mnie chyba przeraża,że będę czuła ten implant jak nie mój cycek.
I o tym ciągle będę myślała.
Napiszcie, mi ,czy Wy tez tak miałyście.macie?
WARIUJĘ, CZY TO NORMA.....???

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa..... ......................... !!!
:O

Ty to masz jeszcze trochę czasu do operacji, a ja już za 6 dni masakra Dzisiaj byłam kupić piżamkę sobie z odpinaną górą co chwila mi się przypomina, a natłok myśli jest okropny

[inna_85]

Napisane przez NeverGoodEnough18

Witajcie dziewczyny od czasu do czasu podczytuje wasz wątek i strasznie mnie kusiło, żeby napisać i w końcu pisze Pisałam już gdzie indziej ale nie dostałam odpowiedzi. Uważam was za osoby o dużej wiedzy na temat powiększania piersi więc mam nadzieje, że mi pomożecie

Więc tak zacznę od początku.. Teraz jestem w trakcie odchudzania schudłam 15 kg obecnie ważę 70 kg przy wzroście 165 i mam biust 75 G/H jest spory był mniej więcej o jedną miseczkę wiekszy ale troszkę zmalał. Planuje schudnąc jeszcze 10-15 kg więc pewnie rozmiar pójdzie w dół. Moje piersi są duże ale nie mają tak pięknego kształtu jak piersi po operacji plastycznej. Podobają mi się okrągłe i jędrne piersi moje takie nie są Lubie swoje piersi ale chciałabym zmienić ich kształt i może odrobinę rozmiar bo jak schudnę będą mniejsze, więc chciałabym mieć rozmiar taki jaki mam teraz i ten piękny okrągły kształt. I własnie mam pytanie czy jak wkłada się implant w pierś to one idą do góry i zmienia się ich kształt? Gdybym miała już implant i schudła lub przytyła implant zostanie na swoim miejscu nawet jak piersi urosnął/zmaleją? Bardzo bym prosiła o porade

hej NeverGoodEnough18
jeśli planujesz operację plastyczną to najlepiej zrób to jak już uzyskasz wagę jaką planujesz. Duża zmiana wagi po operacji plastycznej może wpłynąć na wygląd piersi i to niekorzystnie! Więc jak już osiągniesz swoją wymarzoną wagę, dopiero wtedy decyduj się na operację. Jeśli chodzi piersi po operacji - zaraz po są one uniesione do góry, za czasem jak schodzi opuchlizna i się układają wówczas schodzą trochę w dół.