Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-18, 00:29   #721
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość

Zabcia chatka cudnaa jak bedzie juz koniec i dodatki wszytskie to pewnie umrzemy z zazdrości hehe
dziekuje slicznie


kasiaher - super ze z kolezanka juz lepiej
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 05:33   #722
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Witam
Ostatnio naprawdę nie mam czasu Was nadrobić. Jak Bartuś śpi to robie porządek w szafkach, a jak wstanie to zajmuje się nim. Czasem poleży sam, ale to znowu pozmywać trzeba itd., a popołudniu na zakupy codzienne i do mamy. Z Bartusiem od samego początku praktycznie codziennie wychodzę choćby na pół godz. do sklepu, no chyba że jest już naprawdę brzydka pogoda. Wracam pod wieczór jak mąż z pracy wraca to kąpiemy Bartusia karmimy, a potem chcemy troszkę sami posiedzieć. Może po świętach będzie więcej czasu.
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 05:51   #723
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Witam
Ostatnio naprawdę nie mam czasu Was nadrobić. Jak Bartuś śpi to robie porządek w szafkach, a jak wstanie to zajmuje się nim. Czasem poleży sam, ale to znowu pozmywać trzeba itd., a popołudniu na zakupy codzienne i do mamy. Z Bartusiem od samego początku praktycznie codziennie wychodzę choćby na pół godz. do sklepu, no chyba że jest już naprawdę brzydka pogoda. Wracam pod wieczór jak mąż z pracy wraca to kąpiemy Bartusia karmimy, a potem chcemy troszkę sami posiedzieć. Może po świętach będzie więcej czasu.
wooow ranny ptaszek z Ciebie
wrzuc jakies zdjecia Bartusia
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 08:30   #724
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

cześć

Wczoraj wróciłam do domu po 22. Mąż kupił sobie kolejną koszulę a ja nic mierzyłam super dwie spódnice ołówkowe w Top secret ale.... 34 było za dużę ). Na poprawę humoru kupiliśmy sobie pizzę i piwko aby świętować udany mój występ i... po pizzy z tego przejęcia całym dniem zasnęłam więc nawet się piwka nie napiłam.

Marta super wieści, ze z synkiem wszystko dobrze.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 08:42   #725
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

anika kochana moja, dużo dużo zdrówka radości uśmiechu miłości spełnienia marzeń i wszystkiego co sobie zapragniesz
oby ten twój kolejny rok życia jakże wymagający był dla ciebie najcudowniejszym!
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 08:45   #726
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

ooo Anika masz urodziny?? W takim razie życzę Ci wszystkiego najlepszego, łatwego i szybkiego porodu, grzecznego dzieciaczka, wsparcia męża oraz dużo cierpliwość
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 09:05   #727
kasiaher
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiaher
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 874
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

wszystkiego naj anika
no domi rozpisałaś się

madzialenka wyczerpujący dzień widze że miałaś , ale wszystko się udało i jest git
martucha super że wszystko ok, jeszcze tylko te jedne badania i będzie ok, trzymam dalej kciuki , ale chyba już nie ma takiej potrzeby

kurcze a ja dzisiaj po choinkę, po zakupy i reszta sprzątania, jeszcze do koleżanki mamy wpaść , tylko nie wiem czy dzisiaj będę miała czas dzisiaj, może na jutro to przełożę , obiad mam wczoraj przepyszna wyszła ta fasolka i wyszedł mi jeden wielki gar czyli mam spokój z obiadem
kasiaher jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 09:07   #728
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Dzieńdoberek ja dzisiaj w pracy niestety
Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Witam
Ostatnio naprawdę nie mam czasu Was nadrobić. Jak Bartuś śpi to robie porządek w szafkach, a jak wstanie to zajmuje się nim. Czasem poleży sam, ale to znowu pozmywać trzeba itd., a popołudniu na zakupy codzienne i do mamy. Z Bartusiem od samego początku praktycznie codziennie wychodzę choćby na pół godz. do sklepu, no chyba że jest już naprawdę brzydka pogoda. Wracam pod wieczór jak mąż z pracy wraca to kąpiemy Bartusia karmimy, a potem chcemy troszkę sami posiedzieć. Może po świętach będzie więcej czasu.
fajnie, ze wychodzisz codziennie na spacerki z Bartusiem, ja zawsze byłam za tym, ze by z dzieckiem codziennie na spacer wychodzić a znam takie matki co im się zwyczajnie niechce iść wolą np pooglądać tv niż z dzieckiem wyjść. Oczywiście sa wyjątki jak sie nie da, mały chory itp. ale generalnie jestem za spacerkami.
Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
kur!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mąż dzwonił teraz do mnie ze mechanicy maja to w dupie auto nie chce odpalić i być może jutro będą jeszcze próbować to zrobić


to się mogę rozpakowywać!!!!
szkoda, ze się nie udało naprawić auta

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
u mnie teściowa w dzien wigilii robie takie jakby obiad przed kolacją wigilijną to co roku jest:


UWAGA!!!! zupa Kisiel owocowy
to jest taka gesta zupa kisielowa z owocami ze słoików (wiśnie czeresnie agrest i sliwki na przykład)

bleeeeeeeee nigdy nie mogłam sie przemóc
bleeee już wolała bym głodna chodzić
Cytat:
Napisane przez anuulaa Pokaż wiadomość
Cześć,
dzisiaj wróciłam z pracy a w pokoju chyba z 50 róż herbacianych w wazonie i karteczka "Dziękuję, że jesteś!!" Jejku, ale mnie mężuś zaskoczył. Niestety nie wiedzieliśmy się jeszcze, bo jest w pracy:/ Wkurzają mnie te jego drugie zmiany, bo praktycznie przez cały tydzień się mijamy i nawet przez telefon za długo sobie niepogadamy, bo on ma zawsze dużo pracy i nie ma jak ehhh poczekam do 1 w nocy aż wróci. Ostatnio wraca tak późno, bo pracuje w firmie kurierskiej, rozlicza kurierów i musi czekać do ostatniego kuriera. A teraz świąteczna gorączka, bo tego ten śnieg:/


ale romantyczny ten twój tz, a to na jakąś okazję czy tak bez okazji?

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
ja też tak uważam chocia w tym roku wyszło inaczej bo akurat po remoncie sprzątałam wiec tak sie złożyło że miałam więcej roboty. Jeszcze mi zostało jedno okno do umycia no i wiadomo codzienne sprzątanie

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
no cóż tak naprawdę dzięki klubowi "wiem" co to znaczy i staram się porostu być obok... tyle...



przepraszam ale nie mogłam się oprzeć
fotka z cyklu

"Panie Boże spraw żeby święty Mikołaj istniał naprawdę i przyniósł mi klocki lego"
świetna fotka, Patryk jest słodki, super, że prześwietlenie główki wyszło oki, oby tak dalej
Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
Gucia super my zawsze w wigilie po kolacjach koło 22-23 w ramach "pasterki" chodzimy do znajomych i tam już siedzimy w swoim gronie, aczkolwiek w tym roku hmm odpuszczamy bo Pata ciągnąć nie będziemy trudno

ale za to idziemy na sylewstra
długo się wahaliśmy chcieliśmy zostać w domu bo nie wiedzieliśmy jak pat zareaguje na petardy itd a moi rodzice nas namawiali że dadzą sobie rade itd..
no ale suma sumarum nasi przyjaciele ci u których pomieszkiwaliśmy po ślubie robią sylwka w domu i nas zaprosili a że mieszkają na tym samym osiedlu co moi rodzice, to czemu nie, jak się coś będzie działo to w 3 minuty jestem u rodziców
potem pójdziemy spać do nich żeby już pata nie wozić itd
miło zwłaszcza że ostatniego sylwestra siedzieliśmy w domu bo ja musiałam leżeć notabene posiedzieli z nami ci sami przyjaciele bo stwierdzili że ponudzą się z nami
fajnie, że idziecie na sylwestra, my na razie wstępnie nie idziemy to moja przyjaciółka ma termin porodu na 31 grudnia i może będę z nią rodzić. Chyba że szybciej urodzi to może gdzieś do znajomych sie pujdzie
Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość






jafotki z dzisiaj

szara sciana w kuchni i jedna bedzie w tym kolorze w salonie. no i moja zafugowana mozaika lepiej wygląda w lazience wiele brakuje, w przyszlosci pod umywalke planuje biala szafke
fajna ta wasza łazienka i nie widać że mozaika jest krzywa. Kolorek w salonie tez mi się podoba

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
no no pieknie, fajne zakupy - takie bardzo ciesza!


wrzucam obiecane fotki moje gentelmana malego
super fotki, słodziak z niego

Kupiłam wczoraj firankę do jadalni, już myśłam, że nie dostanę takiej jak mi sie podoba. Wiec dzisiaj okno myję i wieszam, już z firankami tak domowo jest. Tylko jeszcze nasz stół z krzesłami nie przyjechał, miał być 15 i wczoraj facet powiedział mi, ze u niego będzie ok 20-21 więc ja będę mieć przed samą wigilią. Ważne, żeby wogule dojechał.
Co do potraw na świeta to u mamy zawsze jest:
karp smarzony (ja osobiście nie przepadam)
barszcz z uszkami
pierogi z kapusta i grzybami
śledzie
ryba po grecku
ziemniaki w mundurkach
krokiety
ciasta
kompot z suszu.
Po wigili u mojej mamy idziemy do teściów a tam będzie:
barszcz z uszkami
karp
śledzie
ciasta i kompot.
Nie wiem jak ja to pomieszczę, zawsze zresztą na wigilię najem się tak, ze nie mogę sie ruszać. I znowu kilka kilo będzie więcej Od nowego roku biorę sie za siebie i musze koniecznie 10 kg zrzucić bo strasznie sie zapuściłam
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 09:13   #729
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Kasiu oj tak, bardzo wyczerpujący. Ale mamy weekend. Potem 3 dni pracy i przerwa świąteczna. Cały występ mam nagrany na płytę, po weekendzie będzie i już się nie mogę doczekać jak zobaczę, jak to wszystko wyszło
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 09:19   #730
AgatkaL
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaL
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 935
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Hej, Mój R wrócił wczoraj w firmowej wigilii przed 23 dobrze wstawiony, ale jeszcze poszaleliśmy sobie...wrrrrr Teraz z R jeszcze śpi, bo umiera na ból głowy, a dziś go czeka jeszcze wizyta u dentysty i kolejna "pijacka" impreza, bo idziemy na urodziny do kolegi.
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!


Jesteśmy zaręczeni !!!
http://s8.suwaczek.com/201102120926.png

♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011
http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png
AgatkaL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 09:44   #731
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

dziękuję dziewczynki

dzis moje okrągle

maz pojechal do mechanika i czekam na telefon...
znów...
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 09:49   #732
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Anika wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka, szczęścia radości, ciepła rodzinnego no i spełnienia w macierzyństwie. Sto lat kochana
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 09:56   #733
mona_ja
Wtajemniczenie
 
Avatar mona_ja
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 568
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Anika wszystkiego naj, dużo zdrówka, szczęścia i spełnienia marzeń

Martucha cieszę się że z Patem wszystko dobrze, super wiadomość

A ja wczoraj piekłam ciasteczka na święta, zaraz zabieram sie za kolejne
No i pożarłam się z Tżem niby już jest dobrze ale niesmak pozostał!
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia


Nasz Ślub 30.05.2009
mona_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 10:29   #734
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Mona, stokrotka ładne nowe avki

Mona co mąż przeskrobał??
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 10:40   #735
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Mona, stokrotka ładne nowe avki
dzięki poprzedni mi gdzieś uciekł po awari wizazu.

Która z was piecze rogaliki? potrzebuję łatwego przepisu bo jeszcze nigdy nie robiłam.
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 10:53   #736
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
dzięki poprzedni mi gdzieś uciekł po awari wizazu.

Która z was piecze rogaliki? potrzebuję łatwego przepisu bo jeszcze nigdy nie robiłam.
Ja kiedyś piekłam z tego przepisu:

ROGALIKI


1 kg maki,
2 kostki margaryny,
10dkg drożdzy,
5 jajaek (3żółtka i 2 całe jajka),
śmietana 400g 12%,
5 lyzek cukru,
1 cukier waniliowy

make i 3 zółtka i 2 cale jajka + cukier, cukier waniliowy i margaryne
razem wymieszac, drozdze wymieszac ze smietana. taka miksture mieszamy z wczesniej
wykonanym ciastem. zagniatamy, i wkładamy na 2 godziny do lodowki.
z gotowego juz ciasta formujemy galki wielkosci pomaranczy. rozwałkujemy
i smarujemy marmolada. kazda gałke kroimy na trojkaty i zwijamy od
szerszego konca. ukladamy na blasze mozemy posmarowac kazdy ropgalik
roztrzepanym jajkiem(tak jak do jajecznicy), smarujemy pedzelkiem.
pieczemy ok 10-15 min by nie spalic, w rozgrzanym piekarniku ok 200
stopni. posypujemy upieczone rogaliki cukrem pudrem dla smaku i
konsumujemy. zycze smacznego
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 10:58   #737
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Ja kiedyś piekłam z tego przepisu:

ROGALIKI


1 kg maki,
2 kostki margaryny,
10dkg drożdzy,
5 jajaek (3żółtka i 2 całe jajka),
śmietana 400g 12%,
5 lyzek cukru,
1 cukier waniliowy

make i 3 zółtka i 2 cale jajka + cukier, cukier waniliowy i margaryne
razem wymieszac, drozdze wymieszac ze smietana. taka miksture mieszamy z wczesniej
wykonanym ciastem. zagniatamy, i wkładamy na 2 godziny do lodowki.
z gotowego juz ciasta formujemy galki wielkosci pomaranczy. rozwałkujemy
i smarujemy marmolada. kazda gałke kroimy na trojkaty i zwijamy od
szerszego konca. ukladamy na blasze mozemy posmarowac kazdy ropgalik
roztrzepanym jajkiem(tak jak do jajecznicy), smarujemy pedzelkiem.
pieczemy ok 10-15 min by nie spalic, w rozgrzanym piekarniku ok 200
stopni. posypujemy upieczone rogaliki cukrem pudrem dla smaku i
konsumujemy. zycze smacznego
dzięki bardzo a mąka do tego to obojętnie jaka idzie? Ile mniej więcej rogalików wychodzi z tego przepisu?
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 10:58   #738
mona_ja
Wtajemniczenie
 
Avatar mona_ja
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 568
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Mona, stokrotka ładne nowe avki

Mona co mąż przeskrobał??
Dziękuję musiałam czymś zapełnic to puste okienko

Co do tża to ostatnio probuje przekonać mnie żebyśmy się zaczęli starać, tylko takim dziwnym sposobem to robi że u mnie wywołuje to odwrotny skutek, np powiedział że dla niego małżeństwo bez dziecka nie ma sensu( sory ale ja nie mówiłam że wogóle nie chce tylko że teraz nie chce). Kilka razy zawiodłam się na nim i uważam że jeśli nie zmieni swego zachowania to ja dziecka nie chce, on oczywiście uważa że taki jest porządek rzeczy i jego zachowanie jest całkiem w porzadku. I tak w koło, za każdym razem rozmowa na ten sam temat.
Tylko że ja jeśli nie będę czuła się doceniana i kochana to nie zdecyduję się na potomka
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia


Nasz Ślub 30.05.2009
mona_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 11:04   #739
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
dzięki bardzo a mąka do tego to obojętnie jaka idzie? Ile mniej więcej rogalików wychodzi z tego przepisu?
tak, tak mąka zwykła. A ile ich wyszło... kurcze nie pamiętam bo je już jakiś czas temu robiłam. ale wiem, że kilka blach było. Ja robiłam z konfiturą wieloowocową i z nutellą.

mona
ech Ci faceci. Mój też mi powiedział, że bez dziecka nie będzie w życiu spełniony. Troszkę to przykre, bo co jak nie będę mogła mieć dzieci?? Poza tym ja jeszcze nie chcę mieć dziecka, a on już ustala, ze mu odda swoje półki na ubrania. Wczoraj rano usłyszałam, że wódkę którą dostał na parapetówkę (od moich rodziców znajomych, ale znamy się z nimi kilka lat dobrze) otworzy na sepcjalna okazję - jak mu powiem, ze "zafasolkowałam - tu dokładnie jego słowa) - to podobno najlepsza wódka jaka może być. Belweder 130zł za butelkę Mona wcale ci się nie dziwię, że się wkurzasz.

edit:

a mi powiedział, ze z tej okazji kupi Picolo wrrrrr
__________________


Edytowane przez Madzialenka12344321
Czas edycji: 2010-12-18 o 11:06
Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 11:10   #740
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
tak, tak mąka zwykła. A ile ich wyszło... kurcze nie pamiętam bo je już jakiś czas temu robiłam. ale wiem, że kilka blach było. Ja robiłam z konfiturą wieloowocową i z nutellą.

mona ech Ci faceci. Mój też mi powiedział, że bez dziecka nie będzie w życiu spełniony. Troszkę to przykre, bo co jak nie będę mogła mieć dzieci?? Poza tym ja jeszcze nie chcę mieć dziecka, a on już ustala, ze mu odda swoje półki na ubrania. Wczoraj rano usłyszałam, że wódkę którą dostał na parapetówkę (od moich rodziców znajomych, ale znamy się z nimi kilka lat dobrze) otworzy na sepcjalna okazję - jak mu powiem, ze "zafasolkowałam - tu dokładnie jego słowa) - to podobno najlepsza wódka jaka może być. Belweder 130zł za butelkę Mona wcale ci się nie dziwię, że się wkurzasz.

edit:

a mi powiedział, ze z tej okazji kupi Picolo wrrrrr
musicie zrozumieć swoich mężów że jak się ma instynkt to chce się już. Ja jestem w odwrotnej sytuacji, ja bym już chciała a tz jest bardzo daleki do dziecka. Wiem jakie to uczucie jak dróga strona mówi, ze jeszcze nie. Ja nie mam parcia duzego na to bo mam inne zajecia typu remont ale gdzieś w głębi to we mnie siedzi, tym bardziej, że maluszki rodzą sie w naszym gronie znajomych i rodziny. Ale powiedziałam, że nic na siłę, bo to nie daje nic a jeszcze bardziej odpycha. Ja szczerze zazdroszczę wam podejścia waszych mężów
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 11:16   #741
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Stokrotko u mnie na szczęście mąż nie nalega jakoś usilnie. Mówi bardziej, czego by chciał. Dlatego nie kłócimy się z tego powodu. Nie wydaje mi się też by był smutny, że ja jeszcze nie chcę, bo podaję mu ku temu konkretne powody. Nawet jak mu powiedziała, że ja to pewnie dopiero za kilak lat będę chciała, to on tylko mówi, ze on już w następnym roku by chciał mieć dziecko ostatecznie abym była już w ciąży. I to tyle.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 11:20   #742
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
musicie zrozumieć swoich mężów że jak się ma instynkt to chce się już. Ja jestem w odwrotnej sytuacji, ja bym już chciała a tz jest bardzo daleki do dziecka. Wiem jakie to uczucie jak dróga strona mówi, ze jeszcze nie. Ja nie mam parcia duzego na to bo mam inne zajecia typu remont ale gdzieś w głębi to we mnie siedzi, tym bardziej, że maluszki rodzą sie w naszym gronie znajomych i rodziny. Ale powiedziałam, że nic na siłę, bo to nie daje nic a jeszcze bardziej odpycha. Ja szczerze zazdroszczę wam podejścia waszych mężów
ale facet nie urodzi i ominą go wszystkie fizyczne "atrakcje" ciąży, porodu i połogu
Tak to i ja bym chciała mieć dzieci - jak ktoś za mnie urodzi, a ja bym zasuwała do roboty i zarabiała na rodzinę. Serio
(chyba powinnam być facetem )
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 11:28   #743
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Stokrotko u mnie na szczęście mąż nie nalega jakoś usilnie. Mówi bardziej, czego by chciał. Dlatego nie kłócimy się z tego powodu. Nie wydaje mi się też by był smutny, że ja jeszcze nie chcę, bo podaję mu ku temu konkretne powody. Nawet jak mu powiedziała, że ja to pewnie dopiero za kilak lat będę chciała, to on tylko mówi, ze on już w następnym roku by chciał mieć dziecko ostatecznie abym była już w ciąży. I to tyle.
i to jest dobre podejście bo nic na siłę, jeżeli ktoś naciska to druga osoba zamyka sie w sobie i są przez to konflikty. Ja nieraz jak mam gorszy dzień to powiem słowo za dużo na ten temat i czasmi tz jest zły ale to sie zdaża teraz bardzo żadko. Teraz mamy inny punkt zaczepny- remont podejście mojego tz do niektórych spraw wkurza mnie, mamy trochę inny temperament i to dlatego tak jest. Ostatnio nawet śnił mi się sen który mnie trochę zastanowił: śniło mi się, że byłam cały czas w jakimś domu, zmieniały sie tylko osoby które do mnie przychodziły. Ja nigdzie nie mogłam wychodzić. W pewnym momencie poczułam, ze już dłużej nie mogę i wydostałam sie z tego domu, wybiegłam na ulicę poczułam wiatr we włosach i pobiegłam wykrzyczeć do kogoś, że ja już dłuzej niechę być uwięziona. Ostatnio przez ten remont siedzieliśmy ciągle w domu, żadko gdzieś chodzimy, odwiedzamy znajomych, tylko praca, dom-remont i rodzice. Ja wcześniej byłam bardziej aktywna, zawsze jakiś basen, aerobik, koleżanki, znajomi a teraz chyba zaczęłam sie podświadomie dusić. Od nowego roku zaczynam chodzić znów na basen, jakieś ćwiczenia i odpuszczam trochę to parcie na remont bo tak dalej sie nie da.

maja ja bym nie oddała za nic facetowi ciąży, możliwoście noszenia dziecka pod sercem, no może trochę okresu bym sie pozbyła no i porodu ewentualnie. Na razie mam takie zdania ale zobaczymy jak to będzie jak będę w ciąży
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek

Edytowane przez stokrotka24
Czas edycji: 2010-12-18 o 11:30
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-18, 11:29   #744
mona_ja
Wtajemniczenie
 
Avatar mona_ja
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 568
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Stokrotko tż pochodzi z takiej rodziny gdzie facet to pan bo zarabia i jak wraca do domu to kobieta ma obowiazek mu usługiwać. Do tego żadnej wdzięczności za ta pracę bo przecież "tylko siedze w domu". Już wiele razy próbowałam zmienić jego wyobrażenia o partnerstwie ale na próżno. Dzieci oczywiście też ma wychowywać kobieta o on jak zechce to sie z dzieckiem czasem pobawi. tak było w jego rodzinie i on uważa że w naszej tez ma tak być. Dopóki zdania nie zmieni to ja tez swojego nie zmienię jakbym miała więcej wsparcia z jego strony to bym może nawet chciała tego dziecka. Ale czasem czuję że mnie nie szanuje, np leżę chora w łóżku to muszę wstać, jechac na rowerze 2 km po chleb, zrobić śniadanie a on przychodzi na gotowe. Nawet nie zapyta czy mi czegos nie trzeba, nie zaproponuje herbatki itp.
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia


Nasz Ślub 30.05.2009
mona_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 11:33   #745
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Stokrotko dziwny sen, ale chyba pasujący do Twojej obecnej sytuacji. Spokojnie wyluzuj troszkę z tym remontem tak jak napisałaś. Może mąż jest teraz tak tym przejęty, że nie mysli o dziecku.

Mona w głowie mi się to nie mieści. W zyciu bym się na coś takiego nie zgodziła. Wydaje mi się, że do czasu aż mu się nie postawisz to on sie nie zmieni bo mu to na rękę. On gotuje, sprzata, zmywa?? czy też nie??

Dziewczyny mam niecodzienne pytanie. Chciałabym kupić wibrator ale, że nigdy nie miałam, nie wiem na co zwrócić uwagę. Macie jakiś , który polecacie??
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 11:37   #746
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość
Stokrotko tż pochodzi z takiej rodziny gdzie facet to pan bo zarabia i jak wraca do domu to kobieta ma obowiazek mu usługiwać. Do tego żadnej wdzięczności za ta pracę bo przecież "tylko siedze w domu". Już wiele razy próbowałam zmienić jego wyobrażenia o partnerstwie ale na próżno. Dzieci oczywiście też ma wychowywać kobieta o on jak zechce to sie z dzieckiem czasem pobawi. tak było w jego rodzinie i on uważa że w naszej tez ma tak być. Dopóki zdania nie zmieni to ja tez swojego nie zmienię jakbym miała więcej wsparcia z jego strony to bym może nawet chciała tego dziecka. Ale czasem czuję że mnie nie szanuje, np leżę chora w łóżku to muszę wstać, jechac na rowerze 2 km po chleb, zrobić śniadanie a on przychodzi na gotowe. Nawet nie zapyta czy mi czegos nie trzeba, nie zaproponuje herbatki itp.
to faktycznie w tych okolicznościach to też bym nie chciała dzieci. Dużą winę moim zdaniem za zachowanie twojego tz ponoszą rodzice i rodzina, bo on od małego miał taki stereotyp i teraz jak ma swoją rodzinę to myśli odruchowo, ze tak ma być. Myślę, ze małymi kroczkami uda ci się popracować nad waszym związkiem. Mój tz też nie zawsze chce mi pomóc ale myślę, ze jest to spowodowane egoizmem, bo każdy z nas w jakimś sensie jest egoistą i dba o swoje dobro. Nie zdaża sie to często i chodiz mi o drobne rzeczy ale ja też czasmi sie łapię, ze moje pierwsze myślenie jest o sobie a potem dopiero rozumiem, ze trzeba inaczej.
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 11:41   #747
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość
Stokrotko tż pochodzi z takiej rodziny gdzie facet to pan bo zarabia i jak wraca do domu to kobieta ma obowiazek mu usługiwać. Do tego żadnej wdzięczności za ta pracę bo przecież "tylko siedze w domu". Już wiele razy próbowałam zmienić jego wyobrażenia o partnerstwie ale na próżno. Dzieci oczywiście też ma wychowywać kobieta o on jak zechce to sie z dzieckiem czasem pobawi. tak było w jego rodzinie i on uważa że w naszej tez ma tak być. Dopóki zdania nie zmieni to ja tez swojego nie zmienię jakbym miała więcej wsparcia z jego strony to bym może nawet chciała tego dziecka. Ale czasem czuję że mnie nie szanuje, np leżę chora w łóżku to muszę wstać, jechac na rowerze 2 km po chleb, zrobić śniadanie a on przychodzi na gotowe. Nawet nie zapyta czy mi czegos nie trzeba, nie zaproponuje herbatki itp.
Współczuję takiego faceta,ale on chyba się nie zmienił tak po ślubie?
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 11:41   #748
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Stokrotko dziwny sen, ale chyba pasujący do Twojej obecnej sytuacji. Spokojnie wyluzuj troszkę z tym remontem tak jak napisałaś. Może mąż jest teraz tak tym przejęty, że nie mysli o dziecku.

Mona w głowie mi się to nie mieści. W zyciu bym się na coś takiego nie zgodziła. Wydaje mi się, że do czasu aż mu się nie postawisz to on sie nie zmieni bo mu to na rękę. On gotuje, sprzata, zmywa?? czy też nie??

Dziewczyny mam niecodzienne pytanie. Chciałabym kupić wibrator ale, że nigdy nie miałam, nie wiem na co zwrócić uwagę. Macie jakiś , który polecacie??
ja kiedyś z tz zdecydowałam sie na taki zakup, ale był zupełnie nietrafiony. Lezy od kilku lat w szafie i miejsce tylko zajmuje. myślałam, ze liczy sie rozmiar i marzył mi się różowy z lateksu. Ale jest beznadziejny bo jest duży i dopiero puźniej gdzieś wyczytałam, że małe są lepsze. No i materiał tez ni fajny. jakbym miała kupić jeszcze raz to taki mały białay jak na allegro są.
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 11:44   #749
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
ja kiedyś z tz zdecydowałam sie na taki zakup, ale był zupełnie nietrafiony. Lezy od kilku lat w szafie i miejsce tylko zajmuje. myślałam, ze liczy sie rozmiar i marzył mi się różowy z lateksu. Ale jest beznadziejny bo jest duży i dopiero puźniej gdzieś wyczytałam, że małe są lepsze. No i materiał tez ni fajny. jakbym miała kupić jeszcze raz to taki mały białay jak na allegro są.
hehe większy rozmiar Ci się zamarzył

anika sto lat a okrągła to znaczy 18?
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 11:45   #750
mona_ja
Wtajemniczenie
 
Avatar mona_ja
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 568
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Madzia nie sprząta, nie gotuje, w domu robi wielkie NIC.

Dziewczyny i nie zależy mi na tym żeby on gotował, robił pranie itp tylko o drobne rzeczy, np odkładanie kubka do zlewu lub chowanie majtek po kąpieli do kosza(zostawia na środku łazienki). Zawsze jak mu zwracam uwagę to kończy się to kłótnią.
On chce dziecka ale sam zachowuje sie jak dziecko.
Madzia co do twojego pyt. nie mam więc nie wiem

Atomufka przed ślubem zawsze starał się zachować porządek w swoim pokoju, sprzątał po sobie w kuchni bo by go siostry zjechały, no ale żona to co innego..
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia


Nasz Ślub 30.05.2009

Edytowane przez mona_ja
Czas edycji: 2010-12-18 o 11:48
mona_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.