Robię bęc i znów kroczek... bo ja mam dopiero roczek! (list-grud 2009)

[aniulka8204]

Napisane przez pietrusia

Witam

Moje dziecko wczoraj sie przewrócilo i uderzyła w oko na kant łóżka i rozciela powieke krew sie lała ale udalo sie zatamowac ma troche przypuchniete i brzydko to wyglada dobrze ze sobie nic wiecej nie zrobiła. A chciala tylko sie schylic po klocek a byla za blizko łóżka i prosto w kant. Myslalam ze mnie zesłabi jak to zobaczylam i wyszly jej jeszcze takie chrosteczki na buzi nie wiem czy to nie od mleka bo tesciowa dawala jej taki swojskie teraz odstawimy to mleko i bede widziec czy schodza.

A to zdjecie oczka

ojejku biedactwo, oby szybko zeszło i nie bolało

moja to wczoraj spadła ze schodka, nie wiem co jej strzeliło do głowy bo chodzi juz przecież tak długo ale zawsze jak się zbliżała do schodka w kuchni to ciap na kolanka i tak jak zawsze schodziła tak samo jak z łóżka a wczoraj boczkiem sobie szła i nie przypuszczałam że będzie chciała zejsć tak jak my i spadła
ale na szczęscie obiła tylko kolanka i nie uderzyłą buzią w podłogę bo troszke brakło, ale płacz był ogromny bo się wystraszyła
no ale nic nie pomogło i zznów chciała tak zejść ale zdążylam ją złapać

a teraz zrobiła mi taką kupę że rozmazało się po całej dupci i śmierdziało że hej więc wziełam tetrową pieluchą obwiązałam twarz żeby mi tak nie śmierdziało bo mi się dzwigało aż a ta stwora zaczęła się ze mnie śmiac strasznie mnie ostatnio jej kupy śmierdzą

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

[QUOTE=katekatee;23842542]Witam Dzieki za kciukole bo udało się To już moje 3 mieszkanie, koleżanka tez ma już 3 na koncie. Obie jesteśmy w ciężkim szoku jak nam idzie. I już ustalone że od marca zaczynam robić licencje no a za rok będzie sc. Jedynie jest taki problem że przed świętami mamy tyle roboty że ja na wigilię przygotowania chyba po nowym roku zacznę Ja bym zresztą w pracy te swięta nawet mogła spędzić ale jak mi się zwali rodzina tżta to co im powiem



Kurcze Aniu, szkoda no ale tak czasem bywa. Jakbym miała mniej pracy to bym się zajeła Twoim mieszkaniem a tak to nawet nie mam kiedy do Ciebie podjechać
QUOTE]


no to ładnie Wam interes się kręci, gratuluję oby tak dalej

no widzisz Kasiu ja też mam bardzo mało czasu ostatnio, jak już gdzieś jadę to do sklepów po wykonczeniówki jakieś i potem do domciu odpoczywać, staram się do was zaglądać jak najczęsciej bo prawdopodobnie od poniedziałku może nie będę mieć czasu kompletnie a potem nie wiem jak tam z internetem będzie

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

dziewczyny pokaże Wam jak Agusia robi moja moja lali
jest kiepskiej jakości niestety ale tak działa telefon

http://w336.wrzuta.pl/film/00tmY8OHyZ0/film0126

[katevalley]

Napisane przez pietrusia

Witam

Moje dziecko wczoraj sie przewrócilo i uderzyła w oko na kant łóżka i rozciela powieke krew sie lała ale udalo sie zatamowac ma troche przypuchniete i brzydko to wyglada dobrze ze sobie nic wiecej nie zrobiła. A chciala tylko sie schylic po klocek a byla za blizko łóżka i prosto w kant. Myslalam ze mnie zesłabi jak to zobaczylam i wyszly jej jeszcze takie chrosteczki na buzi nie wiem czy to nie od mleka bo tesciowa dawala jej taki swojskie teraz odstawimy to mleko i bede widziec czy schodza.

A to zdjecie oczka

ojej jak się brzydko uderzyła Ale nic poważniejszego się nie stało co??
A te plamki może faktycznie od mleka.

Napisane przez aniulka8204

ojejku biedactwo, oby szybko zeszło i nie bolało

moja to wczoraj spadła ze schodka, nie wiem co jej strzeliło do głowy bo chodzi juz przecież tak długo ale zawsze jak się zbliżała do schodka w kuchni to ciap na kolanka i tak jak zawsze schodziła tak samo jak z łóżka a wczoraj boczkiem sobie szła i nie przypuszczałam że będzie chciała zejsć tak jak my i spadła
ale na szczęscie obiła tylko kolanka i nie uderzyłą buzią w podłogę bo troszke brakło, ale płacz był ogromny bo się wystraszyła
no ale nic nie pomogło i zznów chciała tak zejść ale zdążylam ją złapać

a teraz zrobiła mi taką kupę że rozmazało się po całej dupci i śmierdziało że hej więc wziełam tetrową pieluchą obwiązałam twarz żeby mi tak nie śmierdziało bo mi się dzwigało aż a ta stwora zaczęła się ze mnie śmiac strasznie mnie ostatnio jej kupy śmierdzą

dziewczyny pokaże Wam jak Agusia robi moja moja lali
jest kiepskiej jakości niestety ale tak działa telefon

http://w336.wrzuta.pl/film/00tmY8OHyZ0/film0126

oj też widzisz jak ci córcia rośnie nawet zejść z łózka chce jak duża
A z tą kupą to aż tak poważnie??

Filmik boski!!! ślicznie bawi się lalą

[katekatee]

Heloł ja byłam dziś na chwilkę w pracy i az mam lepszy humor Ale zapewne ktoś mi go zaraz zepsuje więc się jakoś bardzo nie cieszę.... Idę dziś do koleżanki na babskie urodziny w lokalu

Nie wiem czy ktoś doczytał ale proszę jeszcze raz o link do książki kucharskiej bo wigilia tuż tuż a ja pomysłu nadal nie mam

Napisane przez pietrusia

Witam

Moje dziecko wczoraj sie przewrócilo i uderzyła w oko na kant łóżka i rozciela powieke krew sie lała ale udalo sie zatamowac ma troche przypuchniete i brzydko to wyglada dobrze ze sobie nic wiecej nie zrobiła. A chciala tylko sie schylic po klocek a byla za blizko łóżka i prosto w kant. Myslalam ze mnie zesłabi jak to zobaczylam i wyszly jej jeszcze takie chrosteczki na buzi nie wiem czy to nie od mleka bo tesciowa dawala jej taki swojskie teraz odstawimy to mleko i bede widziec czy schodza.

A to zdjecie oczka

Ojej biedactwo, no ale oczywiście się nie przejmuj. Napewnio się szybciutko zagoi, a i nie damy rady upilnować dzieciaczków Mój Wiki sobie ostatnio u ciotki gigantycznego guza na policzku nabił, mnie wtedy nie było no ale przecież jej za to nie zamorduję że go nie upilnowała bo sie po prostu nie da.

Aniulka mała jest śliczna

Ja bym Wam musiała pokazać jak WIki udaje pieska, bierze maskotkę baranka po buzi i lata z nią na czworakach po pokoju i jeszczą ją tak potrząsa. Myśleliśmy z tżtem że pękniemy ze śmiechu.

[pietrusia]

Kate link do ksiazki kucharskiej jest na pierszej stronie pod lista mamus

[aniulka8204]

a cóż to za pustki

witajcie i uciekam robić śniadanie a potem na sklepy i do rodziców bo mamuśka dziś wraca z niemiec ależ się cieszę
w tym roku będzie na święta w domciu

[pietrusia]

Witam

Ale tu cisza jak nigdy chyba

[gochaa_p]

faktycznie cisza chyba przygotowania do Świąt idą pełną parą

[pinky_deer]

Dobry dobry z Nysy!

Buziaki dla wszystkich poobijanych maluchów, zawsze mi się słabo robi jak się co któremuś stanie tak sie pogruchoczą te dzieci, że szkoda gadać.
Milka mi też przedwczoraj spadła z łożka bo tak skakała, nos z przody zdarła... wygląda jak Rudolf

Od 48 h nie śpimy i wydaje mi się, że ten weekend to jesden długaśny dzień. Wczoraj pojechałąm do Wrocka na wielkie-świąteczne-prezento-zakupy! SZAŁ w oczach ludzi i upał w sklepie i wyciekająca jak woda kasa

wróciliśmy o 23......a Milka nie spała tylko wyła, i tak już do rana........
reakcja poszczepienna jest u niej fatalna, gorączka, biegunka, odbijanie na wymioty i kataro-kaszel....

ide odsypiać........a mieszkanie odłogiem stoi

[pinky_deer]

Napisane przez karenina19

Dokladnie...jak razie na krowke wie "MuuuMuuuu", piesek "U! U!" , kaczka "KuaKua" i na ose/muche/helikopter robi "bsssssss" (probuje Bzzzzz... ), "Brum Bruum"" na autko itp.
Poza tym Mama, Papa, NieNie , Tata, Dziadzia...



Tak sie ciesze!!

Taaaa...noworodek... chcialoby sie..?

[FONT=Comic Sans MS][SIZE=2]

Skad ja to znam...



To bardzo ladnie przeciez!
A ja juz pogodzilam sie z mysla, ze Anré najprawdopodobniej zacznie mowic troche pozniej niz jego rowiesnicy...



Ja tez jakos nie czuje swiat...ani choinki ani nic nie mamy, bo jedziemy przeciez...


Dziewczyny, sorry, ze tak bezwstydnie, ale musze no...musze pochwalic mojego synka...czasami mysle sobie, ze on taki malusi i nie rozumie, co do niego sie mowi a to nie do konca prawda...
Sluchajcie - jak mowie "André, odkurzamy?" to leci od razu do schowka, gdzie jest odkurzacz i chce otwierac! To samo kiedy konczymy i trzeba odkurzacz schowac.

Od jakiegos czasu przynosi mi swoj sweterek, ktory nosi kiedy ma drzemke w ciagu dnia, zawsze kiedy jest zmeczony i chce sie juz polozyc.

W lozeczku ma swoje 3 przytulanki do spania i teraz bawil sie w salonie jeszcze jedna - takim liskiem. W koncu przyniosl mi swoj sweterek wiec ubralam go, zanioslam spac do lozeczka i caly czas trzymal liska w raczkach, ale jak go juz polozylam i wzial jednego z kroliczkow do spania to wyciagnal raczke z liskiem do mnie, zebym go zabrala...

No mowie wam, jaki on kochany i taki madrutki sie robi...

Super mu idzie komunikacja! jestem pod wrażeniem. Dzieci są naprawdę kumate, bardziej niż myślimy.
My tak często mówiliśmy do małej 'słyszysz mnie', zę teraz on mówi 'sysysz', 'no sysysz?' co chwile
ale najlepiej jej idzie odpowiedz na 'jak robi wąż' : 'ssssssssssss'

Napisane przez jo@śka

Nie myślcie, że ja same mega mądre zabawy wymyślam. Nie - po prostu dobrze mi idzie w teorii, a w praktyce już nieco gorzej Ale staram się... jakoś

klasyka

Napisane przez gochaa_p

hello
mój syńcio tez ma nowe "umiejętności", otóż ostatnio nauczyl sie przynosić nocniczek żeby zakomunikowac mamusi...że ma kupkę! szkoda że nie przynosi że chce kupke :/
pokazuje już łądnie nosek, oczko, ucho, ... no i to w sumie tyle

nadal jestesmy chorzy :/

co do pieluch to my uywamy w dzien Huggies premium w nocy Pampki

ok, lece jeszcze do klubu

Zdrowiejcie!!! sprytnie załapał z tym nocnikiem

Napisane przez aniulka8204

dziewczyny jestem mega i to mega zła

ja tu tak wysprzątałam mieszkanko a tu babka z nieruchomości dzwoni że ten pan co miał oglądać mieszkanie już sobie kupił. oglądał jakieś inne przed nami i tamte wzioł bez oglądania naszego

to mógł se najpierw pooglądać wszystkie i dopiero zadecydować a nie zrobił mi nadzieję

bić bić bić go

Napisane przez elalank

heloł heloł

dobra dobra, już zaraz Wam napiszę co chciałam, bo widzę, że ciekawość zżera ale to nie jest żaden hicior


"apetycznie" ciągle wcinam chleb z koncentratem pomidorowym

uaaaa też uwielbiam koncentrat pomidorowy mniamyy,
mam nadzieję, że czujesz się kwitnąco gratuluję raz jeszcz, nostalgia mnie chwyta...


kurdę nooo coś mi tu nie chce wysłać tego posta, a się rozpisałam, piszą mi ,że zbyt lakoniczna wypowiedz, o co choo?

[DiTu77]

100 latek dla suonkowej Lenki z okazji roczku

Napisane przez gosik_wwa

...
mi choróbsko juz odpuszcza więc może powrócę do żywych ale wyglądam tak. Michaś jak na razie- odpukać!!!!- się nie zaraził, jedynie lekki katarek.


Maria2008, Katevalley, magdawikp, karenina19, DiTu77 - ślicznie Wam dziękuję


Wszystkiego dobrego (acz spóźnione) dla nowych roczniaków Nili, Magdalenki

dużo całusków też dla Andre i Kamilki
...

I nadal dużo zdrówka dla Was

Napisane przez katevalley

...


Aniulka - Agusia goni Amelkę Tylko że mojej właśnie dziś wyszedł 12 ząbek W końcu mamy spokój na dłuższy czas, bo 3 się nie zapowiadają narazie kąpałam ją i troszkę umyłam jej ząbki a tam czuję szpikulec Ze 3 tygodnie się wybijał.

Powiesiłam dzisiaj taką świecącą choinkę na okno. Amelka jak się przebudziła patrzyła się w nią jak zahipnotyzowana. A potem patrzy się na mnie i mówi:
"uuuuu co to"myślałam, ze padnę.

Tak samo, jak postawiłam taką małą choinkę u teściów na stole to leciała jak oszalała i oglądała ją ze wszystkich stron ale nawet palcem nie dotknęła.

A mam jeszcze takie pytanko, kąpiecie jeszcze swoje maluszki w tych płynach i szamponach dla niemowląt?? Bo ja od kilku kąpieli używam już takiego dla dzieci powyżej 1 roku truskawkowego.
Najgorzej, że już od 2 tygodni znów ma kilka plamek uczuleniowych. Nie wiem, czy któraś pamięta, ale pisałam o nich gdzieś w czerwcu, tylko wtedy to wyglądało 100 razy gorzej. Od razu zaczęłam używać tego kremu NIVEA NUTRI SENSITIVE. Wiem tylko, ze na pewno nie miało to wpływu na ten płyn, bo zaczęło się to zanim go wprowadziłam. I po kilku użyciach tego kremu plamki już są mniejsze i jaśniejsze. Nie mogę tylko pojąć od czego to może być.
Gdy miała 5-7 miesięcy to miała i teraz w 13 miesiącu. Nie rozumiem, bo wtedy za pierwszym razem eliminowane miało być wszytko i po kremie przeszło, potem nawet gdy były wprowadzane nowości nie było śladu uczulenia jakiegokolwiek. teraz też nic nowego nie było od dłuższego czasu wprowadzane.

Bolą mnie plecy zaraz lecę spać

Gratulacje kolejnego zębola
A to spryciara
Ja kąpie w Johnson bedtime...
Amelcia urocza jak zwykle

Napisane przez pietrusia

Witam

Moje dziecko wczoraj sie przewrócilo i uderzyła w oko na kant łóżka i rozciela powieke krew sie lała ale udalo sie zatamowac ma troche przypuchniete i brzydko to wyglada dobrze ze sobie nic wiecej nie zrobiła. A chciala tylko sie schylic po klocek a byla za blizko łóżka i prosto w kant. Myslalam ze mnie zesłabi jak to zobaczylam i wyszly jej jeszcze takie chrosteczki na buzi nie wiem czy to nie od mleka bo tesciowa dawala jej taki swojskie teraz odstawimy to mleko i bede widziec czy schodza.

A to zdjecie oczka

Pietrusiu ściskam Was bardzo mocno - niestety wiem co czujesz

Napisane przez aniulka8204

...
moja to wczoraj spadła ze schodka, nie wiem co jej strzeliło do głowy bo chodzi juz przecież tak długo ale zawsze jak się zbliżała do schodka w kuchni to ciap na kolanka i tak jak zawsze schodziła tak samo jak z łóżka a wczoraj boczkiem sobie szła i nie przypuszczałam że będzie chciała zejsć tak jak my i spadła
ale na szczęscie obiła tylko kolanka i nie uderzyłą buzią w podłogę bo troszke brakło, ale płacz był ogromny bo się wystraszyła
no ale nic nie pomogło i zznów chciała tak zejść ale zdążylam ją złapać
...

dziewczyny pokaże Wam jak Agusia robi moja moja lali
jest kiepskiej jakości niestety ale tak działa telefon

http://w336.wrzuta.pl/film/00tmY8OHyZ0/film0126

Agusię też ściskam
Kochana słodzinka

Napisane przez pinky_deer

Dobry dobry z Nysy!

Buziaki dla wszystkich poobijanych maluchów, zawsze mi się słabo robi jak się co któremuś stanie tak sie pogruchoczą te dzieci, że szkoda gadać.
Milka mi też przedwczoraj spadła z łożka bo tak skakała, nos z przody zdarła... wygląda jak Rudolf

Od 48 h nie śpimy i wydaje mi się, że ten weekend to jesden długaśny dzień. Wczoraj pojechałąm do Wrocka na wielkie-świąteczne-prezento-zakupy! SZAŁ w oczach ludzi i upał w sklepie i wyciekająca jak woda kasa

wróciliśmy o 23......a Milka nie spała tylko wyła, i tak już do rana........
reakcja poszczepienna jest u niej fatalna, gorączka, biegunka, odbijanie na wymioty i kataro-kaszel....

ide odsypiać........a mieszkanie odłogiem stoi

Dobry...
No to rzeczywiście maraton...


A u nas ospa - odsłona druga - Mamy w domu małą biedronkę - Madzia jest nią od wczoraj

[zebra666]

Cześć kobietki poczytałąma le anwet nie ogarniam co dopisać...zmęczyły mnie mega zakupy- wyfdałam bony co do grosika nakupiłam wszystkiego po trochu a w domu jakoś mało się wydawało i tak... Zamiast na święta się obkupić to ja głównie mleka, pampersy, środki czystości itd

[suonko2]

Napisane przez DiTu77

100 latek dla suonkowej Lenki z okazji roczku

A u nas ospa - odsłona druga - Mamy w domu małą biedronkę - Madzia jest nią od wczoraj

No to jako jedyna pamiętałaś
A właśnie tak sobie rano myślałam (bo moja miała jakąś krostkę na nóżce - chyba z proszku), czy Madzia zaraziła się w końcu tą ospą czy nie, ale widzę, że niestety masz powtórkę z rozrywki

[zebra666]

Suonko dla Lenki wybacz ja nigdy nie pamietam tylko zawsze zaskakuje jak ktoś już życzenia napisze.

[Maria2008]

Ale tu cisza

Wszystkiego Dobrego dla Lenki

My byliśmy dziś na sankach potem pojechaliśmy kupić choinke, ale już nie było....teraz tz pojechał sam szukać choinki

[olalicious07]

hej ja tylko na chwilke, jestem w wirze nauki na wtorkowe kolokwium, dziś mieliśmy chrzciny Blanki,więc odniose sie do postów we wtorek
Sto lat dla Lenki Suonko!

i....
doczekałam sie! BLANKA ZACZĘŁA CHODZIĆ )))
Moja teściowa mówiła, że zacznie po chrzcie i haha wróciliśmy do domu i zaczęła chodzić )) ale się ciesze ))
to do wtorku moje kochane!!!

[pietrusia]

Napisane przez olalicious07

hej ja tylko na chwilke, jestem w wirze nauki na wtorkowe kolokwium, dziś mieliśmy chrzciny Blanki,więc odniose sie do postów we wtorek
Sto lat dla Lenki Suonko!

i....
doczekałam sie! BLANKA ZACZĘŁA CHODZIĆ )))
Moja teściowa mówiła, że zacznie po chrzcie i haha wróciliśmy do domu i zaczęła chodzić )) ale się ciesze ))
to do wtorku moje kochane!!!

dla Blanki za chodzenie

Za kolosa

[karenina19]

Czesc kochane

czytalam po lebkach, ale cos tam pamietam...

Tarasiu mam nadzieje, ze malutka juz nic nie pamieta u upadku

Katevalley dziekuje bardzo za porzadny ochrzanienie, az czlowiekowi lepiej na sercu zwlaszcza, ze sie nalezal i to jak

Ola kciuki we wtorek beda za egzamin i brawa dla Blanusi za chodzenie Tak sobie pomyslalam, ze wasz piesek teraz bedzie mial powaznie przeciupciane....

Stoooooo latek
dla Lenki!!

U nas ok, bylismy w koncu na sankach i bylo taaaaaak fajnie...
Maly wniebowziety, tatus jeszcze bardziej ciagnal syna dumny jak paw

André jak tylko zobaczyl kaczki plywajace po jeziorze to tylko "Kua kua, kue kue" powtarzal caly czas...


Poza tym znow lubie mojego malza....oj, przekonal mnie do tego na wieeeele sposobow....


Lecimy pojutrze wiec jutro powoli sie pakujemy i - najwazniejsze - modlimy, zeby nie odwolali/opoznili/przesuneli naszego lotu, bo z tego, co wszedzie sie dzieje na lotniskach to masakra - we Frankfurcie odwoluja dziennie kilkaset lotow..! Lecimy z Hannoveru przez Amsterdam do Lizbony...oby sie udalo bez atrakcji...

[DiTu77]

Napisane przez suonko2

No to jako jedyna pamiętałaś
A właśnie tak sobie rano myślałam (bo moja miała jakąś krostkę na nóżce - chyba z proszku), czy Madzia zaraziła się w końcu tą ospą czy nie, ale widzę, że niestety masz powtórkę z rozrywki

No niestety raczej nie było szans żeby się nie zaraziła. Próbowaliśmy ich izolować ale nie dało rady. Ciągle się razem ściskają, bawią, przytulają Mała wygląda śmiesznie - cała w fioletowe kropki na razie się nie drapie, ale ma gorączkę i słabo śpi

Napisane przez Maria2008

Ale tu cisza

Wszystkiego Dobrego dla Lenki

My byliśmy dziś na sankach potem pojechaliśmy kupić choinke, ale już nie było....teraz tz pojechał sam szukać choinki

Bo to teraz towar deficytowy Znalazł? My też jeszcze nie mamy...

Napisane przez olalicious07

hej ja tylko na chwilke, jestem w wirze nauki na wtorkowe kolokwium, dziś mieliśmy chrzciny Blanki,więc odniose sie do postów we wtorek
Sto lat dla Lenki Suonko!

i....
doczekałam sie! BLANKA ZACZĘŁA CHODZIĆ )))
Moja teściowa mówiła, że zacznie po chrzcie i haha wróciliśmy do domu i zaczęła chodzić )) ale się ciesze ))
to do wtorku moje kochane!!!

Ale wieści - super
Napisz jak po chrzcinach i kciuki za koło

[DiTu77]

Napisane przez karenina19

Czesc kochane

czytalam po lebkach, ale cos tam pamietam...

Tarasiu mam nadzieje, ze malutka juz nic nie pamieta u upadku

Katevalley dziekuje bardzo za porzadny ochrzanienie, az czlowiekowi lepiej na sercu zwlaszcza, ze sie nalezal i to jak

Ola kciuki we wtorek beda za egzamin i brawa dla Blanusi za chodzenie Tak sobie pomyslalam, ze wasz piesek teraz bedzie mial powaznie przeciupciane....

Stoooooo latek
dla Lenki!!

U nas ok, bylismy w koncu na sankach i bylo taaaaaak fajnie...
Maly wniebowziety, tatus jeszcze bardziej ciagnal syna dumny jak paw

André jak tylko zobaczyl kaczki plywajace po jeziorze to tylko "Kua kua, kue kue" powtarzal caly czas...


Poza tym znow lubie mojego malza....oj, przekonal mnie do tego na wieeeele sposobow....


Lecimy pojutrze wiec jutro powoli sie pakujemy i - najwazniejsze - modlimy, zeby nie odwolali/opoznili/przesuneli naszego lotu, bo z tego, co wszedzie sie dzieje na lotniskach to masakra - we Frankfurcie odwoluja dziennie kilkaset lotow..! Lecimy z Hannoveru przez Amsterdam do Lizbony...oby sie udalo bez atrakcji...

Super, że się dobrze bawiliście - zazdroszczę - my nie wychodzimy przez te wstrętne choróbska
A z małżem to czułam, że to kwestia czasu tylko
Kciuki za spokojną podróż

[karenina19]

Napisane przez DiTu77

Super, że się dobrze bawiliście - zazdroszczę - my nie wychodzimy przez te wstrętne choróbska
A z małżem to czułam, że to kwestia czasu tylko
Kciuki za spokojną podróż

A widzisz, ja skleroza zapomnialam o twoich "kropeczkach" ale wiesz, co - przynajmniej bedziesz miala spokoj z dwojka juz teraz, oboje przeszli juz

A z malzem....jak sie postara to wiadomo, ze az TAKA niedobra to ja nie jestemi dam sie uglaskac...

juz mam wizje naszej trojki koczujacej na lotnisku normalnie...

[DiTu77]

Napisane przez karenina19

A widzisz, ja skleroza zapomnialam o twoich "kropeczkach" ale wiesz, co - przynajmniej bedziesz miala spokoj z dwojka juz teraz, oboje przeszli juz

A z malzem....jak sie postara to wiadomo, ze az TAKA niedobra to ja nie jestemi dam sie uglaskac...

juz mam wizje naszej trojki koczujacej na lotnisku normalnie...

No niby tak, ale nie mieli kiedy - tylko na święta akurat

I całe szczęście

Może jednak będzie w porządku Ech ta aura

[simpatica]

joł joł a raczej hoł hoł bo święta za pasem

witam szanowne panie po tygodniowej nieobecności. Nawet nie spojrzałam ile mnie czytania czeka...

dziękuję Wam za życzenia roczkowe. Pozwolę sobie skromnie zauważyć że tort wyszedł mi baaardzo smaczny. Z wyglądu bez szału ale i tak mi się podobał o taki był tort.jpg
a to moje urodzinowe dziecko z krzywo obciętą grzywką... wszyscy zgodnie twierdzą (oprócz mnie oczywiście ) że skrzywdziłam Olkę tym obcięciem... olla.jpg

Jeśli chodzi o ten jeździk chodzik czy tam pchacz który zamówiłam na all to niestety pani coś popier.... i przyszło krzesełko do karmienia dodzwonić się do niej nie mogłam i w końcu postanowiliśmy że już zostawimy i najwyżej będziemy mieli dla kogoś na prezent albo sprzedamy a Oli kupimy coś innego bo Tż stwierdził że ona już za duża na chodzik bo już sama pomyka nieźle no akurat to prawda że sama bryka ale ta zabawka nie miałą być tylko do nauki chodzenia no ale przystałam na tą propozycję. W ogóle to muszę Wam powiedzieć że wtedy w sob wróciłam zmęczona z uczelni z myślą że tyle roboty przede mną a mój mąż kochaniutki posprzątał u nas, pomył podłogi, wywietrzył pościel, pościerał kurze, wytrzepał dywany no poprostu... miło mi się zrobiło więc tylko torta musiałam zrobić.
A w urodzinki swoje Oleńka zrobiła super postep a mianowicie zaczeła sama wstawac z pupy na nóżki więc teraz to już prawdziwe żywe srebro z niej. Robi się jej wszędzie pełno no i co to ja jeszcze miaąłm napisac? nie wiem. Ide czytac. Pewnie i tak wszystkiego nie nadrobię ale chociaż trochę się postaram

[domi7ks]

hej Laski


nie mam co pisac, Tz mial dzis wrocic, ale wraca we wtorek. Ja padnieta....

Suonko sto lat dla Lenusi

Simpatica fajny Cite ten tor wyszedł. Ja tez sama będe piekła- pierwszy raz w zyciu, aż się boję super fryzurke ma Ola, kto gada głupoty, że skrzywdzilaś ja tym uczesaniem??taką trendy baardzo

DiTu zdrówka dla dzieciaczków i klik

a propo podcinania włosków...to podobno po roczku trzeba podciąc dziecku, tak???
tylko ja mojej za bardzo nie mam narazie co podcianać

[zebra666]

Simpatica hihi ale grzywa ale tort mniam! Ośliniłam ekran

Karenina takie gorące pogodzenie mówisz

Ola gratuluję!

[gucia6]

Napisane przez karenina19

Hmmmm...a zdradz jak to wyglada jak z kosci wyrastaja? Moze tez dojrze..?

a no tak samo jak wygladalo jak jej pierwsze zeby wychodzily ... tzn pod dziaslami (juz tam gdzie sie wargi z dziaslami stykaja) takie zgrubienia sie robia i codziennie praktycznie widac, ze sa coraz nizej, a gorne trojki to juz prawie mozna wyczuc

Napisane przez nedzia

czesc mamusie ja tylko na chwile wpadam sie przywitac , zobaczyc co u was i lece dalej..przepraszam że sie nie odnosze do postow ale u nas przygotowania do świąt pełną parą. .. wlasnie kończę piec pierniczki. Ciacho tz przygotował a ja sobie wykrajam i piekę
Widze ze na tapecie dumne mamusie wymieniają postepy swoich dzidziaczkow.
A u mnie od wczoraj Franek zaczoł sam chodzic!!!!! drepta jak szalony, a jaką frajdę mu to sprawia. Biega po całym pokoju i sie cieszy jak by chcial powiedziec MAMA PATRZ JA CHODZE jest słodki
schrumkała bym go normalnie
Jak u was przygotowania do świąt no i jak z choinką w tym roku... bo ja chyba dołu choinki nie bede ubierac w bombki

Napisane przez pietrusia

Witam

Moje dziecko wczoraj sie przewrócilo i uderzyła w oko na kant łóżka i rozciela powieke krew sie lała ale udalo sie zatamowac ma troche przypuchniete i brzydko to wyglada dobrze ze sobie nic wiecej nie zrobiła. A chciala tylko sie schylic po klocek a byla za blizko łóżka i prosto w kant. Myslalam ze mnie zesłabi jak to zobaczylam i wyszly jej jeszcze takie chrosteczki na buzi nie wiem czy to nie od mleka bo tesciowa dawala jej taki swojskie teraz odstawimy to mleko i bede widziec czy schodza.

A to zdjecie oczka

biedactwo
Ale na szczescie u malych dzieci rany goja sie w blyskawicznym tepie

Mi natomiast Sandra ostatnio kuku zrobila, wczoraj sie wyglupialysmy na lozku i w pewnym momencie jakos tak zarzucila glowa, ze mnie prosto w nos uderzyla. Oczywiscie ona zaczela plakac, a ja razem z nia, bo mi az krew z nosa poszla i sie wystraszylam, czy mi nosa nie zlamala, ale na szczescie szybko przeszlo

Napisane przez olalicious07

hej ja tylko na chwilke, jestem w wirze nauki na wtorkowe kolokwium, dziś mieliśmy chrzciny Blanki,więc odniose sie do postów we wtorek
Sto lat dla Lenki Suonko!

i....
doczekałam sie! BLANKA ZACZĘŁA CHODZIĆ )))
Moja teściowa mówiła, że zacznie po chrzcie i haha wróciliśmy do domu i zaczęła chodzić )) ale się ciesze ))
to do wtorku moje kochane!!!

gratulacje za kroczki

Napisane przez karenina19

Czesc kochane

czytalam po lebkach, ale cos tam pamietam...

Tarasiu mam nadzieje, ze malutka juz nic nie pamieta u upadku

Katevalley dziekuje bardzo za porzadny ochrzanienie, az czlowiekowi lepiej na sercu zwlaszcza, ze sie nalezal i to jak

Ola kciuki we wtorek beda za egzamin i brawa dla Blanusi za chodzenie Tak sobie pomyslalam, ze wasz piesek teraz bedzie mial powaznie przeciupciane....

Stoooooo latek
dla Lenki!!

U nas ok, bylismy w koncu na sankach i bylo taaaaaak fajnie...
Maly wniebowziety, tatus jeszcze bardziej ciagnal syna dumny jak paw

André jak tylko zobaczyl kaczki plywajace po jeziorze to tylko "Kua kua, kue kue" powtarzal caly czas...


Poza tym znow lubie mojego malza....oj, przekonal mnie do tego na wieeeele sposobow....


Lecimy pojutrze wiec jutro powoli sie pakujemy i - najwazniejsze - modlimy, zeby nie odwolali/opoznili/przesuneli naszego lotu, bo z tego, co wszedzie sie dzieje na lotniskach to masakra - we Frankfurcie odwoluja dziennie kilkaset lotow..! Lecimy z Hannoveru przez Amsterdam do Lizbony...oby sie udalo bez atrakcji...

to zycze spokojnego lotu (ja swoja droga mam nadzieje, ze bedziemy mogli wrocic )
I fajnie, ze sie z tztem pogodzilas

Simpatica, Ola wyglada uroczo

[konspiracja]

Wszystkiego Naj dla Suonecznej Lenki!!!:roza :

Napisane przez domi7ks

a propo podcinania włosków...to podobno po roczku trzeba podciąc dziecku, tak???
tylko ja mojej za bardzo nie mam narazie co podcianać

Nie wiem czy trzeba, ale słyszałam że wcześniej nie można
my byliśmy u fryca przed samymi urodzinkami i bardzo fajne to było...

Ola, trzymam kciuki za koło,
Karenina, zebyście nie koczowali i zgoda buduje , no nie?

Sympatica, grzywka fajna i slodka, poza tym teraz w modzie, zwłaszcza u nas na wątku...

[simpatica]

no dobra trochę poczytałam sobie

oczywiście jak zwykle spóźnione ale szczere życzenia dla

Mikołaja od Minnie (może czyta ), Nilki od Tarasi, Madzi od DiTu oraz Lenki od Suonko

Carolans gratuluję fasoleczki, ja ciebie pamiętam
DiTu gratuluję kroczków
Karenina zainspirowałaś mnie "językiem dwulatka" i też zaczełam czytac
Samantha witaj!! tęskniłam za Tobą krejzolko
o i Pinky a właśnie kiedyś tu o Tobie pisałam że się nie odzywasz 3mam kciuki za Twoje zdrówko
Jo@śka witaj imienniczko moja - dzieciaczki masz słodkie

~~
obejrzałam wszystkie zdjęcia i muszę Wam powiedziec że śliczne te nasze dzieciaki ale wiecie co... one są już takie duże

i uwaga zapomniałam Wam powiedzie że mamy trzeciego zęba prawa górna dwójka

Ponawiam pytanie związane z klubem szczęśliwego maluszka
Czy któraś z Was zbierała punkty z Klubu Szczęśliwego Maluszka? Wysyłałyście na tą na grodę za ponad 400 lub 700 pkt? Przysłali Wam coś? Ja wysłałam 924 pkt i doopa.

[simpatica]

Napisane przez domi7ks

Simpatica fajny Ci ten tort wyszedł. Ja tez sama będe piekła- pierwszy raz w zyciu, aż się boję

no ja w sumie sama torta też pierwszy raz robiłam. Najbardziej sie bałam o biszkopty (chociaż akurat w tym doświadczenie mam). Był z bitą śmietaną połączoną z owocami (brzoskwiniami i bananem) i kremem czekoladowym (z torebki ) czyli prosty w przygotowaniu ale i tak miałam stresa że się nie uda

Napisane przez domi7ks

super fryzurke ma Ola, kto gada głupoty, że skrzywdzilaś ja tym uczesaniem??taką trendy baardzo

Napisane przez zebra666

Simpatica hihi ale grzywa ale tort mniam! Ośliniłam ekran

Napisane przez gucia6

Simpatica, Ola wyglada uroczo

Napisane przez konspiracja

Sympatica, grzywka fajna i slodka, poza tym teraz w modzie, zwłaszcza u nas na wątku...

Nedziu dla Frania za kroczki
Pietrusiu ojej - no nieładnie to wygląda... Mam nadzieję że Kamilkę nic tam nie boli.

Dobra laski, ogarnełam Was a teraz idę spac bo oczy mi się same zamykają - wczoraj poszłam spac o 2 w dodatku zasnąc nie mogłam bo oglądaliśmy "Hostel-a" i się bałam głupi ten film był. Nie lubię takich brrr
a na dobranoc jeszcze jedna fotka D
100_4491.jpg
do jutra pa pa

[kachula27]

Wszystkiego najlepszego z okazji roczku dla Sounkowej Lenki mojej synowej

[asioczka]

pierwsza?? spoznione zyczonka dla Suonkowej Lenci!
i dzisiejsze dla Amelci i Laurki!

Ola dla Blanci za pierwsze kroczki to ten diabelek jej tak przeszkadzal, ze czekala do chrztu?? (chociaz twierdze, ze mojej to diablika jakiegos wgonili zamiast wygonic

Pietrusiu mam nadzieje, ze szybciutko sie zagoi, i ze Kamilke to nie boli

Kareninka udanej podrozy! tez mam zamiar zaczac"jezyk dwulatka",bo moja coraz wieksze fochy i foszki pokazuje (kurcze gubie litery, bo Majucha sie dorwala do lapka i wyrwala "p";])

DiTu zdrowka dla Twoich biedroneczek!

no wlasnie dziewczyny, szczepicie na ospe? mi pedi powiedziala, ze nie ma sensu, bo to niegrozna choroba

Simpatica tort wyglada (i na pewno byl taki) smakowicie! a solenizantka z grzywka bardzo urocza!
a nie zbieralam zadnych punktow.

no i Pinky!!! witaj znow! tesknilam ale sie Mi zmienila

a co do wloskow, to ja slyszalam (ach tesciowa i jej madre pomysly:P), ze dopoki dziecko nie mowi, to sie nie obicna;]