Nasze małe rozrabiaki dają najsłodsze na świecie buziaki - Mamusie VII-VIII. 2009 :)

[skierka1981]

Napisane przez angy

Ale że co-nie będzie Ci się podobało, że wezmą Amelkę na ręce? Przecież to Jej Dziadkowie, pewnie się stęsknili...

Ja byłam ciekawa jak Zosia zareaguje na wujka-chrzestnego, którego przecież nie zna. Przyglądała mu się przez 15 min, a potem to już i buzi, i wspólne czytanie, szaleństwa.... W ogóle się nie boi

nie o to mi chodzi zeby jej w ogole nie brali, tylko o to ze nie zdazy sie do domu wejsc a oni juz ja wyrywaja z rak... dzieciak po drodze zmeczony przyjezdza do obcego domu do ludzi ktore widziala kilka miesiecy temu i od razu cos takiego. a poza tym oboje fajki pala to mi sie nie podoba. niech ona sie oswoi z nowym miejscem a potem cos takiego...
do mojej mamy jak zajezdzamy to tez sie boi ale moja mama na sile jej nie ciaga.

[slepafuria]

Napisane przez Miramej

A my mamy 80 , niektóre 86. A co to za firma F&F? Nie znam. Ja mam daleko do dużego porządnego Tesco

My mamy od 80 do 110. Zalezy od producenta.

[angy]

Napisane przez slepafuria

Moja siostra wychowuje swojego synka w duchu tzw bliskiego rodzicielstwa. Spia razem w jednym lozku. No i on sam bez niej lub taty nie zasnie.

Ja natomiast jestem zwolenniczka samodzielnego zasypiania.

O matko, czego to ludzie nie wymyślą

Ja też

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez skierka1981

nie o to mi chodzi zeby jej w ogole nie brali, tylko o to ze nie zdazy sie do domu wejsc a oni juz ja wyrywaja z rak... dzieciak po drodze zmeczony przyjezdza do obcego domu do ludzi ktore widziala kilka miesiecy temu i od razu cos takiego. a poza tym oboje fajki pala to mi sie nie podoba. niech ona sie oswoi z nowym miejscem a potem cos takiego...
do mojej mamy jak zajezdzamy to tez sie boi ale moja mama na sile jej nie ciaga.

A jak tak to tak

Fajek też nie lubię Od mojej teściowej czuć czasami Zresztą moja mama też pali, ale przy Zosi praktycznie ogranicza się do zera.

[czekoladka21]

Napisane przez skierka1981

nie o to mi chodzi zeby jej w ogole nie brali, tylko o to ze nie zdazy sie do domu wejsc a oni juz ja wyrywaja z rak... dzieciak po drodze zmeczony przyjezdza do obcego domu do ludzi ktore widziala kilka miesiecy temu i od razu cos takiego. a poza tym oboje fajki pala to mi sie nie podoba. niech ona sie oswoi z nowym miejscem a potem cos takiego...
do mojej mamy jak zajezdzamy to tez sie boi ale moja mama na sile jej nie ciaga.

my kiedys tak samo z tesciowa mialysmy jak Werka jeszcze byla mala i w foteliku ja przynosilimy to ta bach fotelik z mala i wielki ryk, pozniej powiedzialam ze jak wejdziemy do domu to maja poczekac az sie rozbiore , zdejme buty i sama ja wezme do pokoju-podzialalo, a teraz to Werka uczepiona mojej szyji jak wejdziemy , dopiero poznoej sie oswaja i lata juz swobodnie


Svi zagladasz jeszcze do nas??? jak przygotowania do Świat?

[Karolinak82]

Napisane przez slepafuria

To ona sama wychodzi z lozeczka?

Jak wyciągniesz szczebelki to wyjdzie

Napisane przez angy

Ja też


Zosia ostatnio też jak pies... Ciurkiem jej leci.

Kochane jesteście

Znasz Nasz ból

Napisane przez slepafuria

Moja siostra wychowuje swojego synka w duchu tzw bliskiego rodzicielstwa. Spia razem w jednym lozku. No i on sam bez niej lub taty nie zasnie.

Ja natomiast jestem zwolenniczka samodzielnego zasypiania.

A jakie są założenia bliskiego rodzicielstwa?
Ja uważam ze takie "stosuję" mimo że nie śpimy razem

[slepafuria]

Napisane przez aannuullaa

Bardzo mnie ten temat martwi, pierwszy raz mam z małą taką sytuację że nie wiem jak z tego wybrnąć...
No i to jest główne pytanie, jeszcze trochę żyję nadzieją, że sama przestanie ale chyba się łudzę

Jesli ja mialabym wybierac. Wole placic za ortodonte niz psychologa.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez Karolinak82

o
Ja podobnie robie...jak są takie malutkie mandarynki to daję cząstki, a jak większe to kroję na pół jedną cząstkę...wszystko do miseczki żeby mogła sama się częstować, albo wprost do rączki

Ja cytrusow nie daje.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez Karolinak82

Jak wyciągniesz szczebelki to wyjdzie



Kochane jesteście

Znasz Nasz ból



A jakie są założenia bliskiego rodzicielstwa?
Ja uważam ze takie "stosuję" mimo że nie śpimy razem

Ja nie mam wyciaganych szczebelkow.

A tutaj link co do bliskiego rodzicielstwa

http://www.tuliluli.eu/czytelnia/108

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez Miramej

Kuba też z początku nie chciał, ale Go przekonaliśmy
U nas też Kuba lubi smoka, najgorzej, że w nocy się budzi i Mu się przypomina, że coś powinien mieć w buzi

Natalka do smoczka przekonac sie nie dala.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez czekoladka21

wpadlam zobaczyc czy sa jakies wiesci o Zuzach a tu nic-martwie sie

my po 2 godzinnych szalenstwach na sankach i sniegu z mala przerwa bo bylysmy u mojej babci na chwilke

chcialam napisac ze zmienilam Werce menu i wyeliminowalam 1 mleko , zamiast niego je jogurt czy jakies inny nabial albo owoce i na kolacje daje pieczywko z dodatkiem , po kapieli mleko
-9 sniadanie
-11 drugie sniadanie
-13 obiad
-16 deser
-18 kolacja
-20.30 mleko

Nasz jadlospis:

7-8 sniadanie -kaszka lub sloiczek z twarozkiem lub jogurt
12 - obiad
15-16 owoce lub jogurt
18 - kolacja - obiad jesli nie zje lub kaszka
24 - butla mleka

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez angy

Przyjechał brat, przywiózł Zosi trochę ciuszków, bo go prosiłam-rajstopy, skarpety, getry, bluzeczki...
Po ponad roku niewidzenia się nie mamy za bardzo o czym rozmawiać, to kolejny kontrargument w moim ręku dla tych, którzy mówią, że "rodzeństwo ma się po to, żeby nie być w życiu samym" Gdyby nie własnymi rękami zdobyty mąż, to po śmierci rodziców i tak byłabym "sama". Wiem, że to kontrowersyjny temat, nie chcę zaczynać dyskusji na ten temat, musiałam "wylać z siebie żółć".

Wspolczuję.

[Karolinak82]

Napisane przez slepafuria

Ja cytrusow nie daje.

A tutaj link co do bliskiego rodzicielstwa
http://www.tuliluli.eu/czytelnia/108

Twój wybór...

Dzisiaj to czytałam od rana...ale tutaj http://dziecisawazne.pl/7-zasad-rodz...twa-bliskosci/...
Tylko do kiedy dziecko jest Maleństwem?
Spanie blisko dziecka:
Każda rodzina wypracowuje swój własny sposób spania, który jest najlepszy dla wszystkich jej członków. Wspólne spanie z dzieckiem oznacza więcej czasu na bliski kontakt z nim i pozwala zabieganemu w czasie dnia rodzicowi znowu poczuć się blisko dziecka w czasie snu. Ponieważ większość maleństw obawia się nocy, spanie w pobliżu dziecka, dotyk i karmienie zmniejszają nocny lęk przed separacją i pomagają mu nauczyć się, iż sen to przyjemny i niegroźny stan...

Poza tym napisane jest spanie w pobliżu dziecka a nie z dzieckiem

No i jest 8 zasad więc chyba nie spełnianie 1 nie przekreśla Rodzicielstwa Bliskości

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Kreatywne Mamy...biegowy rowerek do wygrania

[mayaha]

Napisane przez angy

Fajek też nie lubię Od mojej teściowej czuć czasami Zresztą moja mama też pali, ale przy Zosi praktycznie ogranicza się do zera.

łechć, nie cierpię
teściowa pali ale przy dziecku nie bo od samego początku postawiliśmy sprawę jasno, przy pierwszej wnuczce (dziecku jej córki) paliła

[czekoladka21]

Slepa jesli moge cos zasugerowac.......czemu nie uzywasz wielocytowania(zaznacz srodkowa ikonke przy kazdym poscie na ktory chcesz odpisac i na koncu dajesz" odpowiedz") tylko cytujesz pojedyncze posty?no chyba ze wolisz takie utrudnienia

[angy]

Napisane przez mayaha

łechć, nie cierpię
teściowa pali ale przy dziecku nie bo od samego początku postawiliśmy sprawę jasno, przy pierwszej wnuczce (dziecku jej córki) paliła

No moja teściowa przy dziecku nie pali, gdyby tak było to od razu wyraziłabym swoją opinię

[skierka1981]

moi tesciowie przy Amelce tez nie pala, wychodza, ale jak wroca to jedzie jednak

[gorgulek]

Napisane przez angy

Kurka czy Ty czasem sobie tam czegoś nie uszkodziłaś

Mam nadzieję, że jednak nie. Małż mówi, że do tygodnia będzie bolało bo potłukłam się.

Napisane przez Miramej

Mam drugie wyniki badania kału i są dobre , trzymajcie kciuki za kolejne

Tez będą super

Napisane przez Miramej

Iwonka, mam pytanie, a Dorota Zawadzka podawała jakieś fachowe potwierdzenie swoich słów? Bo ja mam wrażenie, że Kuba bardzo dobrze słyszy "nie wolno" , inna sprawa, że to Go nakręca do robienia wręcz przeciwnie

Nie pamiętam

Napisane przez Miramej

Jakiś dzień głupi mi się zapowiada , zła jestem na cały świat

Napisane przez angy

No to wiadomo przecież, tylko to co innego niż "nie rozumie"... Chyba, że Gorgulkowi (tudzież Superniani) chodziło o to, że dziecko nie słyszy tego "nie", bo nie chce słyszeć Ale zamotałam

Możliwe, że o to, nie pamiętam

Napisane przez p4w

właśnie tłumaczę CV, żeby aplikować do pracy w Danii

ciekawe czy będą mnie chcieli

potrzebuje wróżki, bo nie wiem co zrobić ze swoim życiem

Wow Dania


Dziś pracodawca w końcu wypłacił mi odszkodowanie. Musiałam maila pisać do mojej byłej dyr I mam wyrzuty sumienia, że przed samymi świętami to zrobiłam bo pewnie oberwało się jej (myślę, że celowo zwlekała z napisaniem odpowiedniego maila do swoich szefów). Małż mówi, że nie powinnam jej współczuć bo ona nie miała skrupułów by zostawić mnie bez pracy z małym dzieckiem.
Czekałam od 26 października... I zamiast sobie coś kupić to odkładam na konto kasę



Powiem Wam, że w tym roku w ogóle nie czuję świąt. Nie słyszę jakoś piosenek w radiu świątecznych, o kolędach nie wspomnę. Tyle, że choinka stoi i to na razie nie włączamy lampek

[slepafuria]

Napisane przez UnholyOne

angy, nie kupiałam butów
Pewnie do wiosny mi się zejdzie

Karola, no jakas taka jestem niezorganizowana, ciagle coś i się nerwowo spieszę, a to zapakowac przesyłki, a to pudło skombinować do jeździka itd itp

Jolu, super, ze badania dobre
No i kciuki za kolejne

Dobrze, zę zwlekałam z zapisaniem na kurs kilka dni, bo teraz kolejna promocja za 999 zł
Nie ma chetnych na weekendy, wiec trzeba bedzie jakos w tygodniu to zorganizowac

Widzialam za 899zl.

[Titi09]

Napisane przez Miramej

Przyszłam się pochwalić - mamy przebite ostatnie dwie trójki - stan 16

Napisane przez mariolasl

Dziękuję za życzenia udanego wieczoru, było tak okropnie, jak się spodziewałam. Zaczęło się o 20.00, przed 23 byłam już w domu.

myślałam, że może jednak będzie fajnie szkoda........

Napisane przez gorgulek

Oprócz tej 2 godz pobudki w nocy Zuzka popłakiwała. W ogóle nie wyspałam się. Rano obudziła się jeszcze z temp. W dzień było w miarę ok, szalała, bawiła się. Ale apetyt ma średni i nie chodzi już o to, że jest chora, wydaje mi się, że coś jest z dziąsłami i nie chce nic gryźć (choć to zależy-gruszkę czy bułkę jadła, nie chciała gryźć np. mięska). Wydaje mi się, że są bardziej czerwone tak blisko ząbków. Oby to nie jakieś zapalenie dziąseł. Obejrzymy rano jak to wygląda i pewnie pójdziemy do lekarza. Boziu, znów coś
I robi non stop siusiu w majtki mimo, iż chwilę wcześniej poprosi na nocnik


I jeszcze wybrałam się dziś do miasta sąsiedniego na małe zakupy (pomijam fakt, że nic nie kupiłam). Chodniki były tak oblodzone, nie spodziewałam się i takiego orła wywinęłam, że aż mnie zamroczyło. Myślałam, że nie wstanę tak mnie plecy bolały, do teraz czuję i nie mogę nawet na krześle oprzeć się. Małż mnie "pociesza", że jutro będzie gorzej

doczytałam, że to jednak zapalenie dziąseł dużo zdrówka
oby ten ból szybko minął

Napisane przez katarzynka00

Dziś była pierwsza noc bez pieluchy

dla Laury

Napisane przez Miramej

Zapomniałam Wam napisać, Kubuś w końcu nauczył się ładnie naśladować pieska , już myślałam, że nigdy nie zacznie A tak mamy już krówkę , pieska i nieśmiało kotka No i ptaszki , nie mylić ze sroczką, co kaszkę warzyła - sroczka jest tylko jedna

Napisane przez Miramej

Słuchajcie, u nas coraz gorzej z tymi dzikami, zaczynają się robić nachalne, potrafią za kimś iść i prawie trącają nosem A ludzie są niepoważni, myślą, że to pieski chyba - dokarmiają, robią sobie z nimi zdjęcia

zgroza a ludzie to powarjowali normalnie

Napisane przez UnholyOne

My jak jeździmy nad morze do Krynicy-Piasków, to tam dziki to normalność
Wszędzie chodzą i szukają jedzenia.
Jak się wjeżdża do Piasków jest taki duży szyld, żeby ich nie dokarmiać, bo spokojnie pożywienia im w lesie wystarczy, tylko się takie wygodnickie zrobiły. A poza tym to nie pieski i to, że blisko podchodzi, nie znaczy, że się nie rzuci na kogoś ( w końcu pies obcy też może).
Pamiętam jak szłam kiedyś z zakupami ze sklepu do domku i mamuśka z małymi łaziła po ulicy. Nie dała mi przejść, koniecznie chciała się dobrać do reklamówki z bułkami. I naskoczyła na mnie, opierając się przednimi łapami o mój brzuch...

o matko ja to bym chyba zawału dostała

Napisane przez megi b

Na dodatek pękła nam szyba w nowych oknach nie wiem czemu, tak sama z siebie i jeszcze tego brakuje, aby w środku zimy bez szyby zostać żeby było jeszcze śmieszniej to sklep w którym kupowaliśmy okna już nie istnieje Może jakoś u producenta coś wskóramy, ale faktury też nie mogę znaleźć z tych nerwów

istny pech mam nadzieję, że chociaż znajdziesz ta fakturę i będziesz mogła zgłosic reklamację u producenta

Napisane przez Wojtusia

ZDAŁAM

Z tego miejsca chciałabym podziękować rodzicom, meżowi, dziadkom, ciotkom.... a przede wszystkim WAM kochane za kciuki

super



zdrówka dla wszystkich chorowitków


za bezproblemowe oduczanie maluchów od ssania smoczków mam nadzieję, że obędzie się bez zbytnich protestów i płaczu

[slepafuria]

Napisane przez czekoladka21

Slepa jesli moge cos zasugerowac.......czemu nie uzywasz wielocytowania(zaznacz srodkowa ikonke przy kazdym poscie na ktory chcesz odpisac i na koncu dajesz" odpowiedz") tylko cytujesz pojedyncze posty?no chyba ze wolisz takie utrudnienia

Poniewaz:
- jestem w pracy
- czytam na raty powoli

[czekoladka21]

mam kilka propozycji tytułow

1. Hej kolęda, kolęda -spiewaja nasze mamy
a my z misiami radośnie Nowy Rok witamy!!

2. My sie zimy nie boimy
jednak razem z mamusiami wiosne wolimy

3.Maluszki się bawią, klocki ukladaja a mamusie na wizażu ciagle gadaja

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez slepafuria

Poniewaz:
- jestem w pracy
- czytam na raty powoli

rozumiem

[slepafuria]

Napisane przez Karolinak82

Twój wybór...

Bylam na warsztatach dotyczacych zywienia organizowanych przez zlobki warszawskie. Tam dietetyczka przestrzegala przed tym (dawanie cytrusow, czekolady, orzechow przed ukonczeniem 3 roku zycia).

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Dodam jeszcze, ze oboje z mezem jestesmy alegrikami. Mala kiepsko toleruje mleko krowie - alergia.
A moj brat rodzony bardzo puchl i puchnie po cytrusach.
Nie chce niepotrzebnie ryzykowac. Jest wiele innych owocow ktore bezpiecznie moge dziecku podawac.

[czekoladka21]

Slepa moj malz tez jest alergikiem, tez puchnie od cytrusow, nie moze dotykac drobiu(a jest kucharzem i jesli ma drob do przerobienia to w rekawiczkach robi), nie moze banana bo puchnie

tez balam sie ze Werka bedzie uczulenie miec ale podwalam na poczatku a malej ilosci i na szczescie nie ma alergii
wiec moze i ty sproboj

ide dac malej jesc bo sie obudzila

[skierka1981]

Kochane moje z tego względu że jutro mogę nie zdążyć, a potem też nie jestem pewna dostępu do neta, to już dziś chciałabym

choinka 2.jpg

Życzyć wam i Waszym maluszkom oraz pozostałym domownikom zdrowych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia.

Spokoju i radości,tylko miłych gości!
Smacznej Wigilii i całusów moc- w tę najpiękniejszą w roku noc!
Szczęścia kilogramów,ze śniegu bałwanów!
Życzliwych ludzi wokół,żadnej łezki w oku,
Przyjaciół jakich mało.Przez życie idźcie śmiało!
Niech miłość bez ustanku Was dotyka.A w Nowym roku szczęście spotyka!

stroik.jpg

dla kazdej z osobna

[slepafuria]

Napisane przez skierka1981

Kochane moje z tego względu że jutro mogę nie zdążyć, a potem też nie jestem pewna dostępu do neta, to już dziś chciałabym

Załącznik 3617890

Życzyć wam i Waszym maluszkom oraz pozostałym domownikom zdrowych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia.

Spokoju i radości,tylko miłych gości!
Smacznej Wigilii i całusów moc- w tę najpiękniejszą w roku noc!
Szczęścia kilogramów,ze śniegu bałwanów!
Życzliwych ludzi wokół,żadnej łezki w oku,
Przyjaciół jakich mało.Przez życie idźcie śmiało!
Niech miłość bez ustanku Was dotyka.A w Nowym roku szczęście spotyka!

Załącznik 3617896

dla kazdej z osobna

Piękna choinka.

[Miramej]

Napisane przez Karolinak82

no czasami tak jest Kubulek wstanie to od razu się Tobą zajmie i nie będzie złego nastroju

to moze coś słodkiego?

Zjadłam, ale jakoś dziś nie działa , a Kubuś nie spał dziś rano

Napisane przez UnholyOne

Jolu, super, ze badania dobre
No i kciuki za kolejne

Dobrze, zę zwlekałam z zapisaniem na kurs kilka dni, bo teraz kolejna promocja za 999 zł
Nie ma chetnych na weekendy, wiec trzeba bedzie jakos w tygodniu to zorganizowac

Super , kiedy startujesz?

Napisane przez p4w

właśnie tłumaczę CV, żeby aplikować do pracy w Danii

ciekawe czy będą mnie chcieli

potrzebuje wróżki, bo nie wiem co zrobić ze swoim życiem

No no no , a jak Cię przyjmą, to wyjedziecie wszyscy?

Napisane przez angy

Nie daj się

Próbuję, ale dziś mi słabo idzie

Napisane przez Karolinak82

Miramejku napiszesz odnośnie wróżki tak jak mi zawsze?

Nie, p4w wie

Napisane przez mariolasl

Miramej, super, ze wyniki sa dobre

[slepafuria]

Tez przyłączam się do zyczeń bo nie wiem jak będzie.

Kochane
Zdrówka dla Was i waszych bliskich.
Spokoju, ciepła i radości oraz spełnienia marzeń nawet tych najskrytszych.

[Cassandra 23]

Hejka
Wpadłam tylko na chwile sie zameldowac.
Nie mam na nic czasu. Zrobilismy dzisiaj czesc zakupow - ludzi, ze az sie odechciewa chodzic po sklepach.

Z sprzataniem jestem w lesie. Wczoraj mama wzieła Kube do siebie i troche ogarnęłam pięterko. Jeszcze kuchania i łazienka zostały.


Wojtusia, doczytałam ze zdałas Super, gratulacje

[slepafuria]

Pozale sie, ze my obie z Natalka od piatku bierzemy antybiotyki. To juz 3 tydzien jak chorujemy. Mam nadzieje, ze do Świat nam przejdzie.
Jakas okropna zaraza panuje bo w przychodni ludzie zabijaja sie prawie o nr do lekarza.

[angy]

Napisane przez gorgulek

Dziś pracodawca w końcu wypłacił mi odszkodowanie. Musiałam maila pisać do mojej byłej dyr I mam wyrzuty sumienia, że przed samymi świętami to zrobiłam bo pewnie oberwało się jej (myślę, że celowo zwlekała z napisaniem odpowiedniego maila do swoich szefów). Małż mówi, że nie powinnam jej współczuć bo ona nie miała skrupułów by zostawić mnie bez pracy z małym dzieckiem.
Czekałam od 26 października... I zamiast sobie coś kupić to odkładam na konto kasę



Powiem Wam, że w tym roku w ogóle nie czuję świąt. Nie słyszę jakoś piosenek w radiu świątecznych, o kolędach nie wspomnę. Tyle, że choinka stoi i to na razie nie włączamy lampek

Matko jak długo....
Twój małż ma rację-nie miałabym wyrzutów sumienia

Jeszcze poczujesz

Napisane przez czekoladka21

mam kilka propozycji tytułow

1. Hej kolęda, kolęda -spiewaja nasze mamy
a my z misiami radośnie Nowy Rok witamy!!

2. My sie zimy nie boimy
jednak razem z mamusiami wiosne wolimy

3.Maluszki się bawią, klocki ukladaja a mamusie na wizażu ciagle gadaja

Fajne, pierwszy mi się najbardziej podoba

[skierka1981]

cos mala mi ta choinka wyszla ale i tak sie wam podoba, prawda

Amelka spi, wstanie to obiadek i idziemy do sklepu, zrobie zakupy na jutrzejsza droge

[UnholyOne]

Napisane przez slepafuria

Widzialam za 899zl.

Ale nie u mnie

[skierka1981]

Napisane przez czekoladka21

mam kilka propozycji tytułow

1. Hej kolęda, kolęda -spiewaja nasze mamy
a my z misiami radośnie Nowy Rok witamy!!

2. My sie zimy nie boimy
jednak razem z mamusiami wiosne wolimy

3.Maluszki się bawią, klocki ukladaja a mamusie na wizażu ciagle gadaja

nr 1

[angy]

Napisane przez skierka1981

Kochane moje z tego względu że jutro mogę nie zdążyć, a potem też nie jestem pewna dostępu do neta, to już dziś chciałabym

Załącznik 3617890

Życzyć wam i Waszym maluszkom oraz pozostałym domownikom zdrowych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia.

Spokoju i radości,tylko miłych gości!
Smacznej Wigilii i całusów moc- w tę najpiękniejszą w roku noc!
Szczęścia kilogramów,ze śniegu bałwanów!
Życzliwych ludzi wokół,żadnej łezki w oku,
Przyjaciół jakich mało.Przez życie idźcie śmiało!
Niech miłość bez ustanku Was dotyka.A w Nowym roku szczęście spotyka!

Załącznik 3617896

dla kazdej z osobna

Tobie Skierko i Twojej Rodzince tego samego

Napisane przez slepafuria

Tez przyłączam się do zyczeń bo nie wiem jak będzie.

Kochane
Zdrówka dla Was i waszych bliskich.
Spokoju, ciepła i radości oraz spełnienia marzeń nawet tych najskrytszych.

Napisane przez slepafuria

Pozale sie, ze my obie z Natalka od piatku bierzemy antybiotyki. To juz 3 tydzien jak chorujemy. Mam nadzieje, ze do Świat nam przejdzie.
Jakas okropna zaraza panuje bo w przychodni ludzie zabijaja sie prawie o nr do lekarza.

A my jak byłyśmy na szczepieniu parę dni temu to nie było tłumów...

[Karolinak82]

Napisane przez skierka1981

Kochane moje z tego względu że jutro mogę nie zdążyć, a potem też nie jestem pewna dostępu do neta, to już dziś chciałabym

dla Ciebie i Rodzinki również WESOŁYCH ŚWIĄT

Napisane przez Miramej

Zjadłam, ale jakoś dziś nie działa , a Kubuś nie spał dziś rano

chyba musisz to przeczekać

Napisane przez slepafuria

Tez przyłączam się do zyczeń bo nie wiem jak będzie.

Kochane
Zdrówka dla Was i waszych bliskich.
Spokoju, ciepła i radości oraz spełnienia marzeń nawet tych najskrytszych.

Wesołych Świąt

Napisane przez slepafuria

Pozale sie, ze my obie z Natalka od piatku bierzemy antybiotyki. To juz 3 tydzien jak chorujemy. Mam nadzieje, ze do Świat nam przejdzie.
Jakas okropna zaraza panuje bo w przychodni ludzie zabijaja sie prawie o nr do lekarza.

zdrówka

Gorgulku nie przejmuj się...i tak za długo się naczekałaś