Pół roczku już mamy- raczkujemy i pełzamy :-) Maluszki majowo-czerwcowe 2010 cz.III

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez djerba

Tak "wygląda" nigeryjska (yoruba) "kolęda" .... no i oczywiście pojawi się u nas w playliście na wigilii

http://www.youtube.com/watch?v=SY-kfDH9ros

Tylko przewińcie sobie do 1 minuty, bo na początku trochę gada

fajna, taka inna... bardzo przyjemna dla ucha...

Napisane przez margo80

a teraz się chwalę:
dziewczyny - sukces!! wzięłam dziś Ewcię na spacer w spacerówce, po tym jak wczoraj 2h przespała w gondoli na plechach bez maruda, postanowiłam pójśc za ciosem. 1,5h spaceru, część przespana, część nie, część zupełnie na płasko, część na półleżąco i ŻADNEGO PŁACZU. gondoli mówimy "pa pa"

[Darianna25]

U mnie juz stoi choinka ale Ola srednio nia zainteresowana.
Dopiero co wstala zjadła zupkę,poprawiła cyckiem i już maruda.

[Silpe]

Napisane przez olivka_7

A takie kartki wysłaliśmy wczoraj babci i dwóm prababciom
Ta pierwsza do mojej mamy a druga razy dwa do prababć.
Poszły priorytetem poleconym mam nadzieję że dojdą

śliczne kartki , tzn mikołajka sliczna

Napisane przez Darianna25

Witam,
No właśnie do zbiorowego maruda moja córka też postanowiła dołaczyć.Ja obstawiam zęby.

Dziś mamy poł roczku.
W lodówce mamy takie ptysie.Częstujcie się.I kawka,jaką kto chce.
Inne napoje tylko na zamówienie

Gratki

Napisane przez margo80

aaa i jeszcze pytanko: zauważyłam dzisiaj, że Ewcia brudną z marchewki rączką tarła oko i teraz w kąciku i na linii górnych rzęs jest zółta i nie mogę tego domyć wodą i wacikiem. macie pomysła, jak to zlikwidować?

Przemywaj po prostu oczko solą fizjologiczną taką do oczek dla niemowląt.

Kropka współczuje tak wszystko na raz przed świetami - oby było lepiej

bydgoś jak to zrobiłam ?- po prostu wytłumaczyłam młodej przedwczoraj że jest juz duża dziewczynka i powinna spac sama a mamusia z tatusiem na poważnie po za tym siedze obok łóżeczka trzymam za rączke i coś tam nuce żeby wiedziała że jestem obok i wczoraj usneła natychmiast. to że pózniej wylądowała u nas to juz inna historia czy by była w łóżeczku czy u nas i tak nocka nie przespana ale nie było takiego latania . Nie jestem zwolenniczką zostawiania dziecka w łóżeczku i uczenia że ma samo spac nie zniosła bym tego płaczu , uważam że to niehumanitarne - wole byc obok a dziec czuje sie pewniej i usypia wiedząc że jestem obok .

zobaczymy jak bedzie dzisiaj kataru mamy ciąg dalszy niestety - nie jest tragicznie ale nosek zatkany , młoda niewyspana po wczorajszej nocce i marudna troche i juz sie zaczyna buntowac jak chce nosek wyczyścic , meczy sie troche i jest mi jej szkoda - po za tym jest wymeczona dzisiejszym dniem - pół dnia spedziliśmy na zakupach ale była dzielna
kupiliśmy choinke , krzesełko , ja i mąż jakieś ciuszki na świeta - szczerze wybór jak na wielkie galerie marny albo ta moda jakaś dziwna albo mi sie gust wypaczył
młodej kupiłam komplecik do zabawy - nawet nie pomyslałam że to pod choinke dostała dziś
taki komplet - kółeczka nakładane na pałąk z misiem , kubeczki do ustawiania w wieże i kula z otworami na klocki w różnych kształtach .

nie wiem co miałam jeszcze napisac - mąż mi z małą nad głową wisi a młoda szcześliwa i tak łażą za mną cały czas

[olivka_7]

Silpe fajnie że się zakupy udały. No ja też uważam że jakiś wyjątkowo marny wybór w tym roku.
To idź do nich i cieszcie się chwilami tylko we troje

Polecam na nosek zatkany oilbas oil na pieluszkę niedaleko główki- będzie jej się lepiej spało- no i pod materacyk coś lekko podłożyć.

margo ja wacikiem z wodą- udawało się do tej pory.

Mała mi przed chwilą usnęła pewnie już na noc- więc trzeba będzie ja do kąpania obudzić i pójdzie późno spać. No ale trudno była już nie do zniesienia.

Kończę dekorować pierniki. Mamie też upiekłam- i chyba jej też udekoruję a co tam- przygotowuje sama z siostrą wigilię a ja na gotowca przyłażę to będzie mieć za to pierniczki prosto do zawieszenia

Mąż jutro tylko na chwilę do pracy i wolne

Była przedtem rozmowa na temat tego focha za masaż- bo nie pisałam ale usłyszałam kilka słów niemiłych- mało powiedziane. Ale jakoś tak ta atmosfera na mnie działa że powiedziałam mu na spokojnie- jak nie ja- że powinnam się nie odzywać do niego i powinien mnie na kolanach przepraszać, ale udam że tego nie słyszałam bo wiem że ma teraz masakrę w pracy i meeeega upierdliwych klientów i go nerwy noszą. Oczywiście przeprosił i jest ok
Ale serio takich klientów jak teraz ma to nie życzę największemu wrogowi- szafa skończona zamontowana a oni nagle koncepcję zmienili i przerabiaj im- nikt niczego nie dotnie szklarz luster nie naklei bo wszyscy zasypani robotą, a M też kolejne zlecenie ma skończyć. Dobrze jednak że nic nie zdążył załatwić bo znów dzwonili ze znów zamiana koncepcji- co prawda koszty się dla nich zwiększają wiadomo- ale na takie coś już nie ma czasu przed Świętami w największym nawale roboty.
Poza tym jak można być tak niezdecydowanym? Nie rozumiem.

[bratkab]

Napisane przez Darianna25

Witam,
No właśnie do zbiorowego maruda moja córka też postanowiła dołaczyć.Ja obstawiam zęby.

Dziś mamy poł roczku.
W lodówce mamy takie ptysie.Częstujcie się.I kawka,jaką kto chce.
Inne napoje tylko na zamówienie

Gratulacje serdeczne

Napisane przez kropka75

Z rzeczy pozytywnych... wczoraj i dziś udało mi się dwie pierwsze drzemki wyciągnąć do 1,5h. Niestety spał tak przy mnie. Sam się budzi nadal po pół godzinie.
Wczoraj była jeszcze trzecia... krótsza. Zobaczymy jak dziś.

Mój przy mnie też potrafi tyle pospać, a sam to tylko 40 min maks. Ciekawe kiedy im się to odmieni.

Parrotka Baśka super sobie radzi
Bydgoś Lusia fajnie wygląda

[bratkab]

Ja dziś dopiero teraz do Was zajrzałam, ale mogę się pochwalić, że kuchnia błyszczy , prezenty zakupione, inne sprawy załatwione, jutro jeszcze czeka mnie spotkanie z kumplem i zakup ostatniego prezentu. No i sprzątanie reszty mieszkania. Do fryzjera idę dopiero w czwartek, ale też chcę na Wigilię jak człowiek wyglądać.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez ałła

Zastanawia mnie tylko inna rzecz. Pisalyscie tu swojego czasu o smoczkach do butelek, ze przechodzicie juz na te od 6+. My uzywamy aventu (i tu uwaga!!)- 2 - wolnoprzeplywowego oczywiscie. Nie wiem czemu nie chce jesc z wieksza iloscia otworkow. Tak mu pasuje, od 2 miesiaca z niego je. Jak probowala wprowadzic 3 to bokami mu lecialo i sie krztusil mlekiem, chyba mu za szybko bylo. Karmie z 2, co prawda maly az sie upoci w trakcie jedzenia ale zjada sporo i na wadze ladnie przybiera (od urodzenia 75 centyl) wiec chyba nie ma co sie martwic. Moze w koncu stwierdzi ze ta 2 to za malo. Jak myslicie?

U nas 2 ewentualnie na wodę/herbatkę, a tak to 3. W Brownach co prawda 3 jest na soki przecierowe, ale małej to tempo pasuje. Zmieniłam jak jeść nie chciała, bo miałam wrażenie że 2 ją wkurza. Dwa dni lało się bokami,jak Siala pisze, a potem się nauczyła.
A dzisiaj debilizm wyjątkowy zrobiłam, póxno wróciłam, małej moja mama dała mleko, a ja kwadrans po tym bach ją na swój brzuch - no i dziewczę mnie delikatnie zrzygało masz, durna babo, za swoje

Napisane przez Darianna25

Witam,
No właśnie do zbiorowego maruda moja córka też postanowiła dołaczyć.Ja obstawiam zęby.

Dziś mamy poł roczku.
W lodówce mamy takie ptysie.Częstujcie się.I kawka,jaką kto chce.
Inne napoje tylko na zamówienie

Brawo

Napisane przez kropka75

Ze starą pracą zaczęliśmy sprawę w sądzie. Z nową się zobaczy po 11 stycznia, bo parę dni temu TŻ zrobił sobie kuku w rękę w robocie i ma L4.
Tym samym nie ma też dodatkowej roboty, w której się zaczepił w listopadzie, bo na L4 nie może pracować.

No kochana, dobrze, że tego nie olaliście. Niech płacą odszkodowanie gnojki. I niech te nieszczęścia precz idą - doskonale cię rozumiem, u nas w ciągu 3 miesięcy niejedzenie, ulewanie, rota, ciocia w szpitalu, kłótnie z mężem i 2 wymiany kanalizacji.

Napisane przez kropka75

Z rzeczy pozytywnych... wczoraj i dziś udało mi się dwie pierwsze drzemki wyciągnąć do 1,5h. Niestety spał tak przy mnie. Sam się budzi nadal po pół godzinie.
Wczoraj była jeszcze trzecia... krótsza. Zobaczymy jak dziś.

Pięknie!

Napisane przez margo80

a teraz się chwalę:
dziewczyny - sukces!! wzięłam dziś Ewcię na spacer w spacerówce, po tym jak wczoraj 2h przespała w gondoli na plechach bez maruda, postanowiłam pójśc za ciosem. 1,5h spaceru, część przespana, część nie, część zupełnie na płasko, część na półleżąco i ŻADNEGO PŁACZU. gondoli mówimy "pa pa"

i w ogóle znów mi się dziecko zmieniło. zaczyna gadać sylabami "ne ne", "de de", łaczy to w różne ciągi i wręcz dyskutuje z nami. fajne to, ale o tyle dziwne, że w ten sam sposób płacze, skarży się. i teraz na nowo muszę się uczyć ją rozumieć...


aaa i jeszcze pytanko: zauważyłam dzisiaj, że Ewcia brudną z marchewki rączką tarła oko i teraz w kąciku i na linii górnych rzęs jest zółta i nie mogę tego domyć wodą i wacikiem. macie pomysła, jak to zlikwidować?

Rewelacja
Ja bym zostawiła, zejdzie spokojnie po następnych myciach.

Napisane przez bratkab

Ja dziś dopiero teraz do Was zajrzałam, ale mogę się pochwalić, że kuchnia błyszczy , prezenty zakupione, inne sprawy załatwione, jutro jeszcze czeka mnie spotkanie z kumplem i zakup ostatniego prezentu. No i sprzątanie reszty mieszkania. Do fryzjera idę dopiero w czwartek, ale też chcę na Wigilię jak człowiek wyglądać.
I się chwalę moim diabełkiem, i jeszcze dwa filmiki króciutkie jak pełza: pierwszy i drugi

Bosko A jaki ogonek ma fajny (a on z przodu nie powinien być? ). Ale zapitala

[olivka_7]

bratkabdiabełek śmiga że hej słodziak

Wiecie co stwierdziliśmy z mężem że puzzle wywieziemy do mamy tam mała aż tak często na nich nie będzie, albo w ogóle wywalimy, a do domu kupujemy dywanik. Wolę kurz niż prawdopodobnie szkodliwe puzzle. Zresztą mała i tak ciągle po panelach śmiga.

[kaszpirek]

Napisane przez bratkab

I się chwalę moim diabełkiem, i jeszcze dwa filmiki króciutkie jak pełza: pierwszy i drugi

Ale fajnie śmiga.I widzę,że po panelach nie ma problemu.Mój na panelach się jeszcze nie umie odepchnąć,przemieści się kawałeczek i się zmęczy.

Darianna Na ptysia to i ja się piszę

olivka,to może i mi podrzucisz troszkę tych pierniczków?

My mamy butelki TT i jakoś przed skończeniem 6 miesiąca przeszliśmy na nr 3,bo męczył już się na 2.

Bruno też miał dziś 2 drzemki po 1,5h, o 17.30 chciałam uśpić jeszcze raz.Gdy już oczy zamknął, zadzwonił domofon. Kuzynka.Wlazła i jak usłyszała,że śpi to polazła do niego "tylko popatrzeć".Zaczęła ględzić nad nim i ten od razu oczy jak 5zł!Po spaniu...
W rezultacie był ryk przy usypianiu na noc. Musiałam suszyć.

[kropka75]

Aaaaaaaaaaaaaaaaa

Od 16:50 smrodka usypiałam... zasnął po walce o 17:45.

I śpi do teraz... Ratunku, niech mnie ktoś dobije. Nie mogę go obudzić.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez bratkab

I się chwalę moim diabełkiem, i jeszcze dwa filmiki króciutkie jak pełza: pierwszy i drugi

dla małego pełzaka.
Fajnie na tym pierwszym filmie zza futryny zagląda do drugiego pomieszczenia.

[Darianna25]

Napisane przez bratkab

Ja dziś dopiero teraz do Was zajrzałam, ale mogę się pochwalić, że kuchnia błyszczy , prezenty zakupione, inne sprawy załatwione, jutro jeszcze czeka mnie spotkanie z kumplem i zakup ostatniego prezentu. No i sprzątanie reszty mieszkania. Do fryzjera idę dopiero w czwartek, ale też chcę na Wigilię jak człowiek wyglądać.
I się chwalę moim diabełkiem, i jeszcze dwa filmiki króciutkie jak pełza: pierwszy i drugi

Ale super

[kaszpirek]

Napisane przez kropka75

Aaaaaaaaaaaaaaaaa

Od 16:50 smrodka usypiałam... zasnął po walce o 17:45.

I śpi do teraz... Ratunku, niech mnie ktoś dobije. Nie mogę go obudzić.

Ja co chwile latam,bo się wybudza i tylko suszara pomaga. Już tak 3 razy od 19.30.
Efekt przemęczenia i zasypiania na suszarce(tak sądzę)

[kropka75]

Filmiki super, skomentowałam pod filmikami. Ekstra zapylają te Wasze pociechy.

[kafuniax]

Napisane przez bratkab

Ja dziś dopiero teraz do Was zajrzałam, ale mogę się pochwalić, że kuchnia błyszczy , prezenty zakupione, inne sprawy załatwione, jutro jeszcze czeka mnie spotkanie z kumplem i zakup ostatniego prezentu. No i sprzątanie reszty mieszkania. Do fryzjera idę dopiero w czwartek, ale też chcę na Wigilię jak człowiek wyglądać.
I się chwalę moim diabełkiem, i jeszcze dwa filmiki króciutkie jak pełza: pierwszy i drugi

jaaa cieee!! super! Boguś jest poprostu ekstra!

[/QUOTE]

Napisane przez margo80

Kafunia - nie wiem, co Ci podpowiedzieć w sprawie niekapka. mamy Nuka, którego polecała Ona i Avent (kupiłam, żeby móc ściągać mleko bezpośrednio). Avent ma "trudniejszy" ustnik i od niego postanowiłam zacząć. Ewcia zachwycona faktem, że może sobie potrzymać kubek w łapkach, początkowo gryzła ustnik, ale najwyraźniej przyszło jej do głowy, żeby spróbować pociągnąć jak z piersi i poleciało (zaczynała pijąc moje mleko). potem próbowałam z wodą. znów najpierw było gryzienie, potem ssanie, ale nie smakowało. a teraz i woda smakuje może spróbuj w nim podać coś "dobrego"?

a teraz się chwalę:
dziewczyny - sukces!! wzięłam dziś Ewcię na spacer w spacerówce, po tym jak wczoraj 2h przespała w gondoli na plechach bez maruda, postanowiłam pójśc za ciosem. 1,5h spaceru, część przespana, część nie, część zupełnie na płasko, część na półleżąco i ŻADNEGO PŁACZU. gondoli mówimy "pa pa"

super, że Wam się udało z tą spacerówką!!! a z niekapkiem poprostu bede codziennie próbować, może w końcu załapie

Napisane przez kropka75

Z rzeczy pozytywnych... wczoraj i dziś udało mi się dwie pierwsze drzemki wyciągnąć do 1,5h. Niestety spał tak przy mnie. Sam się budzi nadal po pół godzinie.
Wczoraj była jeszcze trzecia... krótsza. Zobaczymy jak dziś.

Napisane przez Darianna25

Witam,
No właśnie do zbiorowego maruda moja córka też postanowiła dołaczyć.Ja obstawiam zęby.

Dziś mamy poł roczku.
W lodówce mamy takie ptysie.Częstujcie się.I kawka,jaką kto chce.
Inne napoje tylko na zamówienie

Szczepan ma ostatnio dobre dni, naprawdę marzę o tym, by tak już zostało.
Obiecałam sobie, że jutro nie otworzę komputera, tylko będę sprzątać, prasować, prać a wieczorem pierogi zrobię.

[kropka75]

Napisane przez kaszpirek

Ja co chwile latam,bo się wybudza i tylko suszara pomaga. Już tak 3 razy od 19.30.
Efekt przemęczenia i zasypiania na suszarce(tak sądzę)

współczuję

My już nie zasypiamy na suszarce od miesiąca, może dłużej. Nagle z dnia na dzień przestał przysypiać, tylko oczy robił i podskakiwał cały jak włączałam. Uspokajał się ale nie zasypiał. Porzuciłam metodę i bardzo się z tego cieszę...

U Was też minie, wyrośnie z tego.

[djerba]

Napisane przez Siala_Bala

Mój je z 3. Na początku też mu się lało bokami ale po 2 dniach obstawiania pieluchami tetrowymi cyca już ładnie i nic mu się nie leje więc może tylko kwestia nauki.

djerba - Sebek cały dzień dziś świruje, piszczy, że aż mnie łeb boli i zaraz idę po prochy przeciwbólowe.. macha czym się da, śpiewa, wyje itd.. puściłam sobie tę kolędę a on co? Aż odwracałam się zobaczyć co z nim bo zastygł w bezruchu..rączki złożył jakby do modlitwy i słuchał normalnie ani nie pisnął, zero dźwięku, zero ruchu.. piosenka się skończyła a on od nowa swoje "łojeeoooeeaaaooo"

Ehehehehe...elu a gogo keresi elu a googoo uuuuu

Shadee szaleje przy wszystkich nigerian music Skacze tak śmiesznie na siedząco ')

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Obiecałam sobie, że jutro nie otworzę komputera, tylko będę sprzątać, prasować, prać a wieczorem pierogi zrobię.

Ehe, ja sobie obiecałam, że dzisiaj nie odpale kompa, i co? Niestety....jesteśmy oboje z mężem poprostu uzależnieni

[kaszpirek]

Napisane przez kafuniax

Obiecałam sobie, że jutro nie otworzę komputera, tylko będę sprzątać, prasować, prać a wieczorem pierogi zrobię.

Ja już od tygodnia sobie obiecuję,że wieczorem lece z grubej rury ze sprzątaniem.I codziennie wieczorem padam na kanapę i już nic mi się nie chce.Coś tam powolutku grzebie,mam nadzieję,że do piątku skończę. Przegrzanie motorka!Młody daje mi popalić w dzień.Nie tyle,że marudzi,ale jest dość absorbującym dzieckiem,sam się zabawi krótko.

Napisane przez kropka75

współczuję

My już nie zasypiamy na suszarce od miesiąca, może dłużej. Nagle z dnia na dzień przestał przysypiać, tylko oczy robił i podskakiwał cały jak włączałam. Uspokajał się ale nie zasypiał. Porzuciłam metodę i bardzo się z tego cieszę...

U Was też minie, wyrośnie z tego.

Oby
Nie codziennie jedziemy na suszarce,czasem jak jest przemęczony.Ale jednak...

[bydgoszczanka]

Napisane przez olivka_7

A takie kartki wysłaliśmy wczoraj babci i dwóm prababciom
Ta pierwsza do mojej mamy a druga razy dwa do prababć.
Poszły priorytetem poleconym mam nadzieję że dojdą

.

Śliczne
Ja sie tak zabieram za zrobienie takich kartek od tygodnia i nawet jeszcze fotek nie zrobiłam Jakoś natchnienia nie mam i czasu Jestem zła na siebie

Napisane przez kropka75

Bo Ciebie co?

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Przedświątecznych niespodzianek ciąg dalszy...

Mnie coś bierze, poty mnie oblewają, czoło mam mokre, z nosa leci...

A mąż właśnie odebrał auto od koleżanki, żeby jej tam coś wymienić i w drodze do warsztatu śmieciarka mu wjechała w dupę cofając na ślepo.

Ja się zabiję do tej wigilii chyba...

Ja to już czekam na koniec tego roku, może następny zacznie się lepiej.

Napisane przez Darianna25

Witam,
No właśnie do zbiorowego maruda moja córka też postanowiła dołaczyć.Ja obstawiam zęby.

Dziś mamy poł roczku.
W lodówce mamy takie ptysie.Częstujcie się.I kawka,jaką kto chce.
Inne napoje tylko na zamówienie

Gratuluję
....ale pyszności

Napisane przez djerba

bydgoszczanka - jaki słodki bączek





Tak "wygląda" nigeryjska (yoruba) "kolęda" .... no i oczywiście pojawi się u nas w playliście na wigilii

http://www.youtube.com/watch?v=SY-kfDH9ros

Tylko przewińcie sobie do 1 minuty, bo na początku trochę gada

Dziękujemy

Fajna kolęda.

Napisane przez kropka75

Z rzeczy pozytywnych... wczoraj i dziś udało mi się dwie pierwsze drzemki wyciągnąć do 1,5h. Niestety spał tak przy mnie. Sam się budzi nadal po pół godzinie.
Wczoraj była jeszcze trzecia... krótsza. Zobaczymy jak dziś.

Szczęściara. U nas drzemki są 3 i trwają po 30-40 minut i ani minuty dłużej
Dzisiaj samą łazienkę sprzątałam przez 2 takie drzemki

Napisane przez margo80

a teraz się chwalę:
dziewczyny - sukces!! wzięłam dziś Ewcię na spacer w spacerówce, po tym jak wczoraj 2h przespała w gondoli na plechach bez maruda, postanowiłam pójśc za ciosem. 1,5h spaceru, część przespana, część nie, część zupełnie na płasko, część na półleżąco i ŻADNEGO PŁACZU. gondoli mówimy "pa pa"

Bardzo się cieszę dla Ewci.

Napisane przez Silpe

bydgoś jak to zrobiłam ?- po prostu wytłumaczyłam młodej przedwczoraj że jest juz duża dziewczynka i powinna spac sama a mamusia z tatusiem na poważnie

nie wiem co miałam jeszcze napisac - mąż mi z małą nad głową wisi a młoda szcześliwa i tak łażą za mną cały czas

Ja za Twoim przykładem też gadałam młodej to samo, a ona patrzyła na mnie z zaciekawieniem. Jak przestawałam mówić, to marudziła No i matki nie posłuchała

Uwielbiam to

Luiza dopiero zasnęła. Zebrało jej się na zabawę, gadanie. Dobrze, że nie marudziła.

odnośnie słoiczków - Lusia zjada 3/4 albo cały, zależy co. Ostatnio sama jej gotuję i ważę ile jej podaję. Tak mniej więcej 150 - 180 g. Dzisiaj np. zjadła to na 2 razy.

W ogóle to ona się trzęsie do jedzenia takiego jak my jemy. Czasami mi szkoda, że nie mogę jej czegoś dać, a ona tak patrzy błagalnie. Wczoraj dostała do pocmokania pomarańczę. Najpierw się skrzywiła, ale chciała jeszcze. Dzisiaj dałam jej biszkopta, odgryzła za dużo i resztę mąż jej zabrał. Boszzzzz jaki był płacz

Kochane, nie wiem czy będę miała czasu dużo więc

Z całego serca życzę Wam spokojnych, radosnych Świąt spędzonych w miłej atmosferze rodzinnej. Świąt pachnących choinką. Jak najmniej trosk i jak najwięcej uśmiechów od naszych szkrabów.

Asia z rodziną.

[bratkab]

Dziękuję serdecznie za miłe słowa i komplementy Miód na moje serce, bo padam na pyszczek po tym sprzątaniu, a tu tyle słodyczy.
Szaja on ma ogonki z obu stron, i jeszcze różki, taki model
Kafunia trzymam kciuki za mocne postanowienie, łączę się z Tobą, przede mną też ambitne plany. Jak tylko będzie troszkę słońca to chcę też okna wymyć. Obym się wieczorem podniosła po takim wyczynie Dawno tak skomasowanej dawki ruchu nie miałam w ciągu zaledwie kilku dni.

[kropka75]

Napisane przez bydgoszczanka

Szczęściara. U nas drzemki są 3 i trwają po 30-40 minut i ani minuty dłużej
Dzisiaj samą łazienkę sprzątałam przez 2 takie drzemki

Tyle że ja nie mogę wtedy łazienki posprzątać, bo leżę obok dziecka.

[bydgoszczanka]

Napisane przez bratkab

Ja dziś dopiero teraz do Was zajrzałam, ale mogę się pochwalić, że kuchnia błyszczy , prezenty zakupione, inne sprawy załatwione, jutro jeszcze czeka mnie spotkanie z kumplem i zakup ostatniego prezentu. No i sprzątanie reszty mieszkania. Do fryzjera idę dopiero w czwartek, ale też chcę na Wigilię jak człowiek wyglądać.
I się chwalę moim diabełkiem, i jeszcze dwa filmiki króciutkie jak pełza: pierwszy i drugi

Ale bosko

Napisane przez kaszpirek

Bruno też miał dziś 2 drzemki po 1,5h, o 17.30 chciałam uśpić jeszcze raz.Gdy już oczy zamknął, zadzwonił domofon. Kuzynka.Wlazła i jak usłyszała,że śpi to polazła do niego "tylko popatrzeć".Zaczęła ględzić nad nim i ten od razu oczy jak 5zł!Po spaniu...
W rezultacie był ryk przy usypianiu na noc. Musiałam suszyć.

Super kuzyneczka

[Darianna25]

Olcia spi już 1,5h.Czasami płakala przez sen tak strasznie.Zęby idą tylko nie wiem które.Jak ma na dole jedynki to teraz górne jedynki powinny wyjśc

[evean]

Napisane przez bratkab

I się chwalę moim diabełkiem, i jeszcze dwa filmiki króciutkie jak pełza: pierwszy i drugi

boshee zakochałam się znowu jak on cudnie popyla a ten strój po prostu wymiata

hejka dziewczyny
czytałam na bieżąco i bardzo współczuję kłótni przedświątecznych i skumulowanych niefartów juz niedługo nowy rok i nowy poczatek będzie lepiej

ja dziś upichciłam krokiety z pieczarkami na wigilię i farsz na pierogi jutro będziemy lepić - rodzinnie

prezenty tez skompletowane - dzis listonosz przyniósł ostatni

czekam na świeta - pierwsze w czwórkę choć Olo nie bardzo zainteresowany choinką

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

dobry, u nas dziś dzień "zakupowy". łaszki, żarełko... zeszło pół dnia na szwędaniu po marketach a młoda jak aniołeczek. czarowała wszystkich wokół. ona normalnie zagaduje obcych ludzi. wgapia się w kogoś, wrzeszczy "aaaaa EEEEE..." i w śmiech. masakra

Napisane przez kropka75

...


Niestety, gdy mąż podobny do któregoś ze swoich rodziców (niestety) to jest walka na całe życie. Domowe wzorce są bardzo silne.
Coś o tym wiem... ...

to mój się nieźle kamuflował. 8 lat z draniem jestem, a tu dopiero po urodzeniu małej taki akcje odwala...

Napisane przez araczki

...
Emerald, buziaki. Albo chlopem cos wstrzasnie i sie nawroci albo bedziecie walczyc co jest bez sensu..

ano właśnie...
ja nie wiem co mam z tym zrobić... on ma czasem takie dziwne akcje, że wpada ze skrajności w skrajność... albo na mnie prycha, albo wpada w taką euforię, że by mnie zagłaskał... no normalnie jeckyl i hyde...

Napisane przez bydgoszczanka

...
A tak młoda dzisiaj sobie machała nóżkami

bardzo ładnie sobie siedzi

Napisane przez justin18061976

...a i znowu uslyszalam, ze w niczym Go nie wspieram, tylko MOJE sprawy (czytaj zakupy DLA NAS na swieta) sa wazne...
...

no słuchaj, przecież każdy wie, że ta durna babska robota to tylko wymówka... nie od dziś krasnoludki robią za nas wszystko. a w ogóle to przecież i tak bez znaczenia, bo tylko przynoszenie hajsu do domu jest warte wsparcia... ba! tylko to jest warte szacunku. a nam od siedzenia w domu się w głowie miesza, do ludzi nam trza... bo tylko się mężów czepiamy. krasnoludki to kiepskie towarzystwo... (ooo tak mniej więcej ostatnio wyglądała moja kłótnia z małżem, a raczej mój monolog po którym się ostatecznie zamknął i chyba cośdo niego dotarło

Napisane przez kropka75

...
Ja się właśnie zastanawiam, bo Danio je gryzie. Czytałam wczoraj dyskusje na różnych forach. Nigdzie nie ma mowy jaki producent jest be, a Belgia chyba wycofała wszystkie jakie są.

ja też nie wiem co zrobić... liwka to wcina aż dziąsła skrzypią...

Napisane przez Darianna25

...

Dziś mamy poł roczku.
W lodówce mamy takie ptysie.Częstujcie się.I kawka,jaką kto chce.
Inne napoje tylko na zamówienie

Napisane przez margo80

...
aaa i jeszcze pytanko: zauważyłam dzisiaj, że Ewcia brudną z marchewki rączką tarła oko i teraz w kąciku i na linii górnych rzęs jest zółta i nie mogę tego domyć wodą i wacikiem. macie pomysła, jak to zlikwidować?

u nas to samo było... i jeszcze pod noskiem. samo się wytarło po dwóch dniach

Napisane przez bratkab

...
I się chwalę moim diabełkiem, i jeszcze dwa filmiki króciutkie jak pełza: pierwszy i drugi

świetny pełzak

[evean]

i jeszcze Wam pokażę mojego mikołajka
mikołaj 013.jpg

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Darianna25

Olcia spi już 1,5h.Czasami płakala przez sen tak strasznie.Zęby idą tylko nie wiem które.Jak ma na dole jedynki to teraz górne jedynki powinny wyjśc

teoretycznie, w praktyce różnie ....

Napisane przez evean

i jeszcze Wam pokażę mojego mikołajka
Załącznik 3619035

czyżby Mikołajek jadł obiadek przed sesją? czy tylko mi się wydaje, że buzinka lekko pomarańczowa...

[bydgoszczanka]

Napisane przez evean

i jeszcze Wam pokażę mojego mikołajka
Załącznik 3619035

Fajny

Właśnie bawię się w tworzenie kalendarza

http://www.fotocalendar.pl/A4_12-planszowy

Może coś takiego zrobimy na Dzień Babci i Dziadka?

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez bydgoszczanka

Właśnie bawię się w tworzenie kalendarza

http://www.fotocalendar.pl/A4_12-planszowy

Może coś takiego zrobimy na Dzień Babci i Dziadka?

świetna rzecz.
ile kosztuje?

[ona1981]

evean cudny mikołajek
bratkab ale świetny pełzaczek, brawo
Bydgoszczanka fajny kalendarz My w tym roku na gwiazdkę projektowaliśmy fotoalbum dla dziadków z fotkami wnuków, niestety dopiero w czwartek przyjdzie. Jestem bardzo ciekawa jak wyszło...

Nie było mnie kilka dni i chyba was nie nadrobię. Mały troszkę mi daje popalić, zwłaszcza wieczorami. Co chwilę się budzi i placze, dopiero jak się połoze koło niego to jest minimalnie lepiej. W dzień śpi tragicznie, po 30 minut, potem się budzi i zaczyna się marudzenie. Nie wiem jak ma cokolwiek w domu zrobić.
Wigilię robię u siebie, całe szczęście za dużo nie muszę szykować, teściowa i mama większość przyniosą. Ja tylko barszcz, kompot z suszu i sałatkę śledziową warstwową...

Szymon świątecznie...