Jak najbardziej "ruda" farba do włosów.

[kathy579]

Napisane przez julianna-p

kathy czyzby czas na olejowanie wlosow??

Właśnie o tym myślałam, ale w ciągu ostatniego miesiąca po nieudanym olejowaniu - efekt puch puch i jeszcze raz puch - wywaliłam 2 oleje, było tam jeszcze na jakieś 4 olejowania, ale niestety poszło do koszateraz trochę żałuję bo by się przydało jak raz - mam w domu ,,oliwkę,, więc może z nią poczaruje

michasiapio

myślę że będziesz bardzo zadowolona, udanego farbowania

agusiaki

zrób zdjęcie w świetle dziennym, gdzieś na świeżym powietrzu please - bo wydaje mi się że twój kolor jest identyczny jak mój za czasów 8.44

[julianna-p]

kathy a probowalas himalaya herbals , mysle ze dla lokow bylby duzo lepsz niz dla prostych, oliwka tez sie nada (moim zdaniem)

ja wlasnie zastanawiam sie nad wyprobowaniem nowej farby, dostalam wczoraj kolor 7.3 z rene blanche podobno sliczna marchewka-tylko czy aby niezbyt czerwona- (w domu kojarze sie jednak typowo z rudym); kiedys z tego co pamietam jedna wizazanka tutaj opisywala ta farbe i tez byla zadowolona wiec moze sprobuje
wlasnie smigam dzisiaj w jeginsach i stwierdzam, ze sa cieplejsze niz moje rurki z Tally;

michasiapio zatem powodzenia i czekamy na relacje

[kathy579]

julianna,
słyszałam że RB wychodzi bardzo ciemno, to lepiej spróbuj na kosmyku - żeby nie było rozczarowania, 7.3 to w sumie nic z czerwienią nie ma, średni złoty blond. Ja już po myciu włosów - dzisiaj widzę że trochę jaśnieje, kolor swój określam jako średni miedziany brąz

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

...nie używałam himalaya herbals , zapach mnie odstraszył - a wiesz ja na tym punkcie mam...

[julianna-p]

kathy oj to dziekuje w takim razie na pewno nie bede kombinowac z ta farba przed sylwestrem , wole kupic znowu lechera tu juz wiem co i jak;
o matko sredni miedziany braz?? to nawet lecher w tym ukladzie bez kontrastu az tak ciemno nie wypada
, przykor mi
no wrazliwi na zapach nie maja latwo z tym olejem,

[kathy579]

julianna, jedno co jest zadowalające w związku z tym kolorem że się z końcy nie wypłukuje - chyba właśnie dzięki wodzie 3%. Pytałaś o Lip Paint Inglota, kupiłam kolor 53, wczoraj użyłam pierwszy raz - powiem ci że fajna rzecz, idealnie się rozprowadza pędzelkiem - świetna konsystencja, średnio trwały, - ale jestem zadowolona, moja gama kolorów, jest co wybrać. Sprzedawca zaproponował mi też pomadkę ochronną z filtrem Lip Defence Treatment - bardzo fajna na zimę i skład też fajny, kupiłam nr. 03 który daje jasny połysk na ustach, na zimę jak w sam raz.

[julianna-p]

kathy za pomadke ochronna podziekuje bo mam ich tyle, ze sie nie mieszcza w kosmetyczce, a i tak dziala tylko carmex; pomadke chetnie sprobuje , a paleta naprawde zachecajaca typowa dla rudej moim zdaniem

to moze teraz naloz przed sylwestrem 8??

[kathy579]

Napisane przez julianna-p

kathy za pomadke ochronna podziekuje bo mam ich tyle, ze sie nie mieszcza w kosmetyczce, a i tak dziala tylko carmex; pomadke chetnie sprobuje , a paleta naprawde zachecajaca typowa dla rudej moim zdaniem

to moze teraz naloz przed sylwestrem 8??

w sylwestra rano, mogłabym spróbowaćakurat minie 2 tygodnie
(nigdy więcej Vitality's 7.4).

[agusiaki]

Napisane przez kathy579

agusiaki

zrób zdjęcie w świetle dziennym, gdzieś na świeżym powietrzu please - bo wydaje mi się że twój kolor jest identyczny jak mój za czasów 8.44

Oczywiście, jak sie uda to jutro pstryknę za dnia na śniegu dla kontrastu kolorek jest prawdziwie ładny, kobity mnie zaczepiaja i pytają gdzie sobie robiłam taki prawdziwie rudy


kathy - no aż tak źle być nie może!! Aż w szoku jestem, że poziom 7 tak ciemno wypadł. chociaż pamiętasz jak zrobiłam chantala 8.4? Też był ciemny jak cholera, bardziej brąz niż rudy...

julianka - ja tez jestem maniaczką pomadek i w kazdej kurtce, w każdej torebce mam po 2 conajmniej Efekt taki, że nigdy nie zuzywam żadnej do końca, prędzej się przeterminowują i trzeba wyrzucić

[kathy579]

agusiaki
jestem pewna że tobie by się też nie podobał, bo lubimy takie same kolory - a ludzie odbierają mnie jako ,,brąz,,. Dobra nie przejmuje się, włosy mam zdrowe i w dobrej kondycji więc nie będę kombinować z kąpielą rozjaśniającą. Przed Sylwkiem położę 8.44 i będę się już na razie jej trzymac. Ale 3% na końce to jest idealne rozwiązanie dla mnie.

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

...a na święta położę saszetkę Delia lub Joannę

[julianna-p]

agusiaki ja ostatnio chcialam wyprac kurtke przed wciagnieciem z kartonu, wykladam a tam POMADKA LUMENE, opis sugerujacy kolor wina otwieram ........i powalil mnie "zapach", w kazdej torbie, kurtce, jeansach mam ich multum jaki z tego wniosek??? jestesmy 100% kobiety jak to mowi TZ

kathy a moze sprobuj przed saszetka szampon catzy?? mi bbaaardzo sciagnal niechciany kolorek, dobrze ze masz wlosy w dobrej kondycji, latwiej zniosa farbowania ( no i to cenna wskazowka, nie masz juz dylematu 7 czy 8 w przeciwienstwie do mnie

[kathy579]

julianna
tak jak ty od zawsze odwieczny dylemat 7 za ciemne 8 za jasne, może moja fryzjerka miała rację żeby zmieszać 8.44 i 7.44 pół na pół, kurcze na dobrą sprawę mam mało czasu na włosy przed świętami, ale dziękuję za wszystkie rady.

,,Wesołych wspaniałych świąt dziewczyny, i pięknych trwałych rudości,,

[201709121022]

Napisane przez kathy579

julianna
tak jak ty od zawsze odwieczny dylemat 7 za ciemne 8 za jasne, może moja fryzjerka miała rację żeby zmieszać 8.44 i 7.44 pół na pół, kurcze na dobrą sprawę mam mało czasu na włosy przed świętami, ale dziękuję za wszystkie rady.

,,Wesołych wspaniałych świąt dziewczyny, i pięknych trwałych rudości,,

Pozwolę sobie się wtrącić, choć raczej się nie udzielam to podczytuję Was regularnie i chciałam Ci napisać, że taka mieszanka może się okazać dobrym pomysłem. Dla mnie zawsze jasny blond miedziano złocisty był za bardzo złocisty, a jasny blond miedziany za bardzo miedziany (LOL), w końcu za namową fryzjerki zmieszałam je i byłam bardzo zadowolona z efektu - wreszcie!

[kathy579]

Napisane przez Melina

Pozwolę sobie się wtrącić, choć raczej się nie udzielam to podczytuję Was regularnie i chciałam Ci napisać, że taka mieszanka może się okazać dobrym pomysłem. Dla mnie zawsze jasny blond miedziano złocisty był za bardzo złocisty, a jasny blond miedziany za bardzo miedziany (LOL), w końcu za namową fryzjerki zmieszałam je i byłam bardzo zadowolona z efektu - wreszcie!

...no widzisz, miałam tak zrobić za namową fryzjerkia sama wykombinowałam z nowym kolorkiem, a ostrzegano mnie że poziom 7 z Vitalitys jest bardzo ciemny. Mogła byś dac fotkę

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

..no i jeszcze jedna moja ,,reguła,,nie eksperymentowac z nowymi kolorami i farbami przed ważnymi okazjami/spotkaniami.

[201709121022]

Napisane przez kathy579

...no widzisz, miałam tak zrobić za namową fryzjerkia sama wykombinowałam z nowym kolorkiem, a ostrzegano mnie że poziom 7 z Vitalitys jest bardzo ciemny. Mogła byś dac fotkę

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

..no i jeszcze jedna moja ,,reguła,,nie eksperymentowac z nowymi kolorami i farbami przed ważnymi okazjami/spotkaniami.

Tylko, że ja mieszałam akurat Majirel, więc nie wiem na ile interesują Cię efekty innej po innej farbie. Jeśli tak, to dam w przyszłym tygodniu bo planuję farbować przed Sylwestrem. Ale generalnie jestem fanką mieszania farb fryzjerskich

[bernadka20]

Kathy
Dziękuje za życzenia i wzajemnie. Tobie także życzę Wesołych.

Farbowałam dziewczyny ostatnio też płomiennym rudym z Joanny. Trzymałam o 3-4 minuty dłużej

[morbidaniolek]

Wiecie co.. Pofarbowałam teraz szamponetką jeszcze raz, tylko, że inną niż poprzednio - Marion kolor Miedź.. Wyszło TRAGICZNIE!!! Ciemno czerwone!!! Brrr... Dziś cały ranek płukałam włosy zeby mi ten okropny kolor zszedł.. Bym pokazała Wam zdjecie ale nie mam aparatu ze sobą Zakupiłąm juz szampon przeciwłupieżowy i będę pozbywać sie tego okropieństwa.. Jestem załamana!!
Kathy mialaś rację z tym, żeby nie kombinować z nowymi farbami przed ważnymi dniami

[meeedzik]

Napisane przez morbidaniolek

Wiecie co.. Pofarbowałam teraz szamponetką jeszcze raz, tylko, że inną niż poprzednio - Marion kolor Miedź.. Wyszło TRAGICZNIE!!! Ciemno czerwone!!! Brrr... Dziś cały ranek płukałam włosy zeby mi ten okropny kolor zszedł.. Bym pokazała Wam zdjecie ale nie mam aparatu ze sobą Zakupiłąm juz szampon przeciwłupieżowy i będę pozbywać sie tego okropieństwa.. Jestem załamana!!
Kathy mialaś rację z tym, żeby nie kombinować z nowymi farbami przed ważnymi dniami

Oj to współczuje Ci, bidulka ja też raz pofarbowałam włosy tą szamponetką, i też mi wyszedł ciemny czerwony, masakra ale dla pocieszenia powiem Ci, że po wypłukaniu nie był czerwony tylko rudy, a bałam się, że będzie się wypłukiwał na czerwono. No i też szorowałam włosy dwa razy dziennie, żeby jak najszybciej się pozbyć tego koloru.

[kathy579]

Napisane przez morbidaniolek

Wiecie co.. Pofarbowałam teraz szamponetką jeszcze raz, tylko, że inną niż poprzednio - Marion kolor Miedź.. Wyszło TRAGICZNIE!!! Ciemno czerwone!!! Brrr... Dziś cały ranek płukałam włosy zeby mi ten okropny kolor zszedł.. Bym pokazała Wam zdjecie ale nie mam aparatu ze sobą Zakupiłąm juz szampon przeciwłupieżowy i będę pozbywać sie tego okropieństwa.. Jestem załamana!!
Kathy mialaś rację z tym, żeby nie kombinować z nowymi farbami przed ważnymi dniami

...właśnie idę do łazienki żeby wyrzucić szamponetkę Marion

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Napisane przez bernadka20

Kathy
Dziękuje za życzenia i wzajemnie. Tobie także życzę Wesołych.

Farbowałam dziewczyny ostatnio też płomiennym rudym z Joanny. Trzymałam o 3-4 minuty dłużej

no i jak wyszło?masz fotkę?

[julianna-p]

kathy dziekuje zycze Ci Wspanialych Świąt;

morbidaniolek przykro mi, ale oprocz mycia sprobuj olejowania-kazda saszetka powinna wymieknac

bernardka efekt wyszedl intetnsywniejszy??

a teraz moja relacja dnia -> generalnie suuuper, dostalam swietna sukienke na sylewstra, ciuchy , full kosmetykow normalnie cudnie; ale zeby nie bylo mi za dobrze z racji powrotu do domu rodzinnego zostalam obgadana przez "kolezanki" bo... odeszlam od faceta, ktory zle mnie traktowal a przeciez nalezalo go zaciagac do oltarza i dzieci rodzic
dlaczego mamy w pl taka wredna kulture strzepienia jezyka na innych??

teraz kolorek- lecher standardowo juz sie podplukal i chyba z przykroscia przeprosze sie z 7 bo w galeriach/drogeriach bylam dzisiajznowu
żółtawa

ok wygadalam sie, a teraz ide na

DZIEWCZYNY -Życzę Wam Wesołych , Cudownych i Magicznych Świą

[michasiapio]

Pofarbowałam, wyszło tak... musze sie przyzwyczaić

[julianna-p]

Napisane przez michasiapio

Pofarbowałam, wyszło tak... musze sie przyzwyczaić

[agusiaki]

michasiapio - wyszło pięknie!!! Serio, wyglądasz jakbyś od zawsze nosiła ten kolor Pasuje Ci ten kolorek wybitnie

julianka - Ty się przejmujesz tym co ludzie mówią?? Ja wcale Nawet tego nie słucham, a jak juz usłyszę to dodaję kilka pikantnych szczegółów i przytakuję. No i Boże broń od takich "koleżanek". Mnie osobiście bardzo męczą ludzie, którzy mają tendencje do oceniania cudzych zachowań. Nikt nie ma do tego prawa. Twoje życie, Twoje wybory i Twoja sprawa. Często jest tak, że dzisiaj jedna z drugą potępia czyjeś zachowanie.... a za chwilę będąc w takiej sytuacji robi dokładnie tak samo. "Niósł wilk razy kilka, ponieśli i wilka" - samo życie.

...ale w sumie zawsze mogłaś z tym swoim byłym zrobić tak :
Historia prawdziwa.
> >
> > Wczoraj 13-11-2010. Sobota.
> >
> > Pojechałem do swojej znajomej jako osoba towarzysząca dla mojej
> > koleżanki na ślub i wesele.
> > Zaczęło się o godzinie 9.00 rano. Wszyscy goście pani młodej już
> > stoją przy jej domu. Czekają na przyjazd pana młodego i starosty.
> > Bo jak nakazuje tradycja śląska (nie wiem czy wszędzie), pan młody
> > musi wykupić panią młodą za pomocą starostów, którzy są
> > licytatorami w tej zabawnie przedstawionej aukcji.
> > bla bla bla,,, koniec.
> > Pani młoda sprzedana za buta, garść miedziaków, platynową kolię, 10
> > par kluczyków samochodowych i wino marki wino. Błogosławieństwo
> > rodziców bla bla bla.. (tak mi sie już w głowie kotłuje o rosole).
> > Jedziemy do kościoła. Ślub, ksiądz: "Czy Ty[..]? - tak "
> > razy dwa. Ciągle myślę o rosole i roladzie na obiad już mi burczy w
> > brzuchu. Wychodzi piękna para młoda szczęśliwa sypią miedziakami i
> > ryżem WOOOOOOOOW. Standard.
> > Przyjechaliśmy na sale. Uroczyste przywitanie. Szampan trzaskanie
> > kieliszków. Pan młody sprząta. Tylko powiększa dziurę w brzuchu a
> > na rosół czekamy. Orkiestra na przywitanie jeszcze sto lat.
> > Życzenia i prezenety. I w końcu siadamy do stołu uffff.....
> > Obrałem strategiczne miejsce z koleżanką, ale wszyscy jeszcze nie
> > siedzą. Talerze na stołach.
> >
> > I TERAZ NAJWAŻNIEJSZE.
> >
> > Pan młody bierze mikrofon i prosi grzecznie w pełnej powadze, aby
> > wszyscy zajęli miejsca. Dziadkowie, babcie, ciocie, wujaszki,
> > koledzy, koleżanki, ksiądz proboszcz, orkiestra, kelnerki,
> > kucharze i pozostali goście z rodziny Pana młodego i Pani młodej
> > zasiedli przy stołach (około 120 osób). Gdy krzątanina się
> > skończyła padły słowa młodego do mikrofonu:
> > "Dziękuje wszystkim za przybycie życzenia i prezenty. Mam dla
> > Was małą niespodziankę schowaną pod każdym talerzem. Proszę o
> > sprawdzenie kopert pod talerzami."
> > Głęboka cisza. I wszyscy podnoszą talerze. Ja też. Wyciągam
> > koperty, a tam dziewczyna naga siedząca na nagim młodzieńcu. 3
> > zdjęcia. Różni goście mieli inne pozy. Pan młody kończy:
> > "Dowiedziałem się miesiąc temu, że moja XXXXXX mnie zdradza z
> > tym panem na zdjęciu. Postanowiłem w dowód zawodu miłosnego to
> > sfotografować i pokazać Wam wszystkim. Nie chciałem odwoływać
> > przyjęcia bo i tak jest zapłacone. Inaczej byście mi nie uwierzyli
> > i byłbym najgorszy gdybym nagle zerwał związek tuz przed weselem.
> > Ksiądz proboszcz mam nadzieje, unieważni małżeństwo, skoro jest
> > jeszcze nie skonsumowane. Dziękuje wszystkim. Wy zostańcie i bawcie
> > się. Zdjęcia zachowajcie na pamiątkę."
> > Wszystkim kopara opadła! Pani młoda się popłakała i jak to baba
> > musiała strzelić młodego w twarz. Takich wyuzdanych zdjęć to bym
> > się nie spodziewał. Drugim szokiem było to, że PANEM ZDRAJCĄ był
> > kuzyn pana młodego. Rosół zjadłem. Flaszkę dostałem. o 22.00
> > "impreza" się zakończyła. Dzisiaj miał być drugi dzień
> > wesela, ale nie ma.
> >
> >
> > * nie podaję nazwisk, miejscowości, prawdziwej daty itp.
> >
> > ** sytuacja w 100% prawdziwa
> >
> > *** stało się to nie dalej niż w poprzednim kwartale
> >
> > **** może i ktoś z Was był na tym weselu

morbidaniolek - tak jak dziewczyny radzą. Mocne odzywki i oleje ściągają farbę jak ta lala. O szamponetkach nie wspominam

Melina - ja też jestem fanką mieszania farb. Fajne kompozycje można zrobić i takie niepowtarzalne, niebanalne.

[michasiapio]

hehe, no dzieki za opinie

[201607111632]

michasiapio pasuje do ciebie ten kolor

[Martolek]

Witam Rudzielce, chciałam Wam życzyć Wesołych Świąt i wszystkiego co najlepsze

michasiapio, pięknie wyglądasz, naprawdę pasuje Ci ten kolorek tj mówisz musisz się po prostu przyzwyczaić

kurier wczoraj przyniosł moją farbę, po świętach będę farbować, więc wpadnę do Was i się pochwalę co z tego wyszło

[bernadka20]

kathy, julianna
Fotkę dziś wrzucę po wieczerzy wigilijnej...Miałam dośc zabiegane dni ostatnio z powodu świąt Wyszedł troszke intensywniejszy, ale nie wiele

julianna
Tak jak koleżanka nasza Agusiaki napisała...Nie masz się czym przejmować, a jak Cię obmawiały takie genialne kobietki to nie są warte Twojego zachodu, by się z nimi spotykać. Środkowy palec i idę dalej w życie
Ważne, że Ty wiesz jaka jesteś i Twoi najbliżsi...Ostatnio się przekonałam, że nawet na rodzinie nie mogę nie raz polegać. A na swoim facecie zawsze ! Nie mam za wiele koleżanek i się z tego cieszę. Praktycznie wcale się z nimi nie spotykam...Wole miec nie wiele i kilka a szczerych i zaufanych jak multum i cierpieć z powodu takich fałszywców.

Agusiaki...
Mnie też kopara opadła po tym co napisałaś .... Nie no panna młoda była genialna. Myslała, ze na jaw nic nie wyjdzie...Ale beznadziejnie postapili. wystarczylo odwołać ślub.

michasiapo
Bardzo ładny kolorek. Pasuje do Ciebie !!

[agusiaki]

bernadka - no opowieść mrożąca krew w żyłach. W pieknym stylu koleś to zrobił wg mnie A dziewcze będzie miało nauczke i konsekwencje o jakich nawet w najgorszych snach jej się nie śniło. Myślę, że więcej tego nie zrobi.


Kochane Rudaski, z okazji Świąt życze Wam wszystkiego co najlepsze, spełniania marzeń tych dużych i tych maleńkich, miłości, radości, uśmiechu i abyście w takim nastroju weszły w Nowy Rok 2011...oraz aby rudy zawsze był rudy i taki jaki sobie wymarzyłyście (bo każda z nas ma nieco inną definicję ).

[kathy579]

Dziękuję dziewczyny za piękne życzenia, Wigilia u mojej mamy ok 18 - przyznam się że trochę boję się ,,grzybów,, - ale jakoś to wytrzymam (ok 50% potraw będzie właśnie z grzybami), kiedyś strasznie ciotka wystraszyła mnie zatruciami itp.
W tym roku wszystko u mnie na ostatnią chwilę ,,nerwówka,,-większość prezentów kupowałam wczoraj po 20 - niestety nie było innej możliwości.
Dostałam już prezent od TŻ - fajną suszarkę rowenty (biała, ceramiczno-jonizacyjna). W domu pachnie choinką i mandarynkami.

Agusiaki
Nieprawdopodobna sytuacja, podziwiam ,,młodego,, że miał takie zaparcie i stalowe nerwy - a ,,młodą,, że nie dostała zawału.

Julianna
Nie przejmuj się bo nie warto - niestety w PL jest dużo zawiści w ludziach.

Michadiapio
Piękny kolor i wyglądasz bardzo ładnie, poza tym piękny kolor oczu

Morbidaniolek
Dziewczyny mają rację olejuj

[julianna-p]

ausiaki, bernardka, kathy dziekuje, potrzebowalam cos milego uslyszec

agusiaki historia niemozliwa ( tylko, ze ja bym musiala chyba komiks zrobic z przewinien mojego eksa), a powaznie moze to jest jakis sposob bo poniewaz ukrywalam to co naprawde robil ludzie maja go za ofiare sytuacji , mnie itd . z drugiej strony te same panny radowalo, ze nie byl fair, a teraz znowu zazdroszcza udanego zycia; tak czy inaczej nie bede za nimi tesknic

kathy ja kupilam wiekszosc prezentow na gieldzie mineralow, reszta to juz sklepy z meskimi gadzetami itp, ale tez wszytsko na ostatnia minute; z grzybami spoko chyba wiekszosc jest bezpiecznych wiec dasz rade

bernardka czekamy; kolezanki to niestety czesto falszywe istoty i co gorsze zawistne ( nie wiem dlaczego kobiety maja ochote niszczyc inne kobiet zamiast sie wspierac jak t robia faceci


wiec JESZCZE RAZ CUDOWNYCH ŚWIĄT i RUDOSCI - JAK WSPOMNIAŁY DZIEWCZYNY

[meeedzik]

michasiapio świetny kolorek wyszedł, ślicznie Ci w nim

agusiaki o wow! niezła historia, aż się wierzyć nie chce, że prawdziwa.

julianna nie ma co się przejmować takimi babami

bernadka pokaż jak wyszło

A ja dziś odświeżałam kolor płomiennym rudym i wyszło tak.



Wesołych Świąt dziewczynki i spełnienia marzeń