Operacje nosa - zbiorczy!

[Mamacita]

Napisane przez ammmm

Mamacita jeszcze sie na tyle nie przelamalam zeby wkleic fotke powiem ci ze garbek to w sumie mi by nawet nie przeszkadzal ale kosc przez tą skrzywioną przegrode jest mocno skierowana na lewa strone twarzy..pani laryngolok powiedziala ze to przez jakis uraz w dziecinstwie ktorego nawet moge nie pamietac
ale Twoj nos w sumie byl ladny naprawde, pasowal Ci ten nowy tez sliczny

Moja przegroda byla krzywa wlasnie poprzez upadek na twarz jak mialam 3 latka, jednak nos byl prosty z przodu i na to nie moglam narzekac bo nie byl taki zly , ale profilu tego garbka nienawidzilam. Przez tyle lat nie wiedzialam ze mam niedrozna prawa dziurke, nie mialam jakis specjalnych objawow. Przy okazji operacji sie dowiedzialam i doktor sie dziwil, jak ja w ogole oddychalam No teraz to czuje roznice , oddycha mi sie super

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez edyyta1980

Tak szkoda tej Szwedki. Poza tym w te wakacje w Łodzi zmarł chlopak podczas operacji przegrody w Barlickim. Też nie ciekawie. Ja się najbardziej bałam tego znieczulenia, że nie przeżyję alebo będę warzywko. I nikt z rodziny nie znał daty operacji. Jednak są dziesiątki tysięcy osób rocznie u których nie było problemu. Ja to sobie tak przetłumaczyłam "Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana!"

Ja sie jakos znieczulenia nie balam choc to bylo pierwsze znieczulenie ogolne w moim zyciu. Wazne jest zeby porobic wszystkie wazne badania przed i sprawdzic czy jest sie w 100 % zdrowym i czy w ostatnim czasie zazywalo sie jakies silne leki. Rozmawialam o niej z doktorem oraz dostalam obszerna informacje na temat jej ryzyka .. I jest bardzo bardzo niskie.. Jedna osoba umiera na 80 000!! Dziesiejsza anestezja jest bezpieczna. Najczestszymi skutkami ubocznymi sa wymioty, zawroty glowy, mdlosci.. Te osoby, ktore umieraja, to osoby w podeszlym wieku lub mlode ale majace problemy zdrowotne (np z plucami lub sercem).
A ja zawsze mowie ¨kto nie ryzykuje ten nie wygrywa ¨

[ammmm]

Napisane przez Mamacita

Moja przegroda byla krzywa wlasnie poprzez upadek na twarz jak mialam 3 latka, jednak nos byl prosty z przodu i na to nie moglam narzekac bo nie byl taki zly , ale profilu tego garbka nienawidzilam. Przez tyle lat nie wiedzialam ze mam niedrozna prawa dziurke, nie mialam jakis specjalnych objawow. Przy okazji operacji sie dowiedzialam i doktor sie dziwil, jak ja w ogole oddychalam No teraz to czuje roznice , oddycha mi sie super

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------



Ja sie jakos znieczulenia nie balam choc to bylo pierwsze znieczulenie ogolne w moim zyciu. Wazne jest zeby porobic wszystkie wazne badania przed i sprawdzic czy jest sie w 100 % zdrowym i czy w ostatnim czasie zazywalo sie jakies silne leki. Rozmawialam o niej z doktorem oraz dostalam obszerna informacje na temat jej ryzyka .. I jest bardzo bardzo niskie.. Jedna osoba umiera na 80 000!! Dziesiejsza anestezja jest bezpieczna. Najczestszymi skutkami ubocznymi sa wymioty, zawroty glowy, mdlosci.. Te osoby, ktore umieraja, to osoby w podeszlym wieku lub mlode ale majace problemy zdrowotne (np z plucami lub sercem).
A ja zawsze mowie ¨kto nie ryzykuje ten nie wygrywa ¨

Ja w swoim zyciu juz mialam narkoze ogolną..przy zabiegu ginekologicznym po poronieniu..nie boje sie narkozy
znieczulenie miejscowe kojazy mi sie gorzej..dostalam w kosc ogonowa podczas porodu ..i to mnie bardziej jakos wystraszylo..to dawanie przez wielką igle
jak sie przezyje porod...to troche inaczej patrzy sie na bol itp.
ale ja boje sie bolu po operacji..opuchlizny itp.
chociaz gdybym w tym momencie miala wlasne 6500 tysiaca nie jakies tam pozyczone nie zawachalabym sie..i juz teraz mogliby mnie usypiac serio...ale podejzewam ze po wybudzeniu to juz jest jazda

[Mamacita]

Napisane przez ammmm

Ja w swoim zyciu juz mialam narkoze ogolną..przy zabiegu ginekologicznym po poronieniu..nie boje sie narkozy
znieczulenie miejscowe kojazy mi sie gorzej..dostalam w kosc ogonowa podczas porodu ..i to mnie bardziej jakos wystraszylo..to dawanie przez wielką igle
jak sie przezyje porod...to troche inaczej patrzy sie na bol itp.
ale ja boje sie bolu po operacji..opuchlizny itp.
chociaz gdybym w tym momencie miala wlasne 6500 tysiaca nie jakies tam pozyczone nie zawachalabym sie..i juz teraz mogliby mnie usypiac serio...ale podejzewam ze po wybudzeniu to juz jest jazda

Kurde no ja nie rodzilam jeszcze , a wlasnie slyszalam, ze jak juz to przejdziesz to reszta to pikus A tam opuchlizna jest tylko pare dni, bolu nie ma w ogole..I to jest w tym najlepsze. Operacja piersi to jest koszmar ale i to da sie przejsc.. A operacja nosa to jak zakupy.... nowy nos to jak nowy ciuch , tyle ze nie mozesz otworzyc torby przez tydzien zeby go zobaczyc

[ammmm]

Napisane przez Mamacita

Kurde no ja nie rodzilam jeszcze , a wlasnie slyszalam, ze jak juz to przejdziesz to reszta to pikus A tam opuchlizna jest tylko pare dni, bolu nie ma w ogole..I to jest w tym najlepsze. Operacja piersi to jest koszmar ale i to da sie przejsc.. A operacja nosa to jak zakupy.... nowy nos to jak nowy ciuch , tyle ze nie mozesz otworzyc torby przez tydzien zeby go zobaczyc

Naprawde????? jak to czytam to bym chciala baaaaardzo
ale wątpie czy sie ziści mimo ze septoplastyka to zabieg zalecony przez laryngologa..ale jak mam isc cos robic na nosie to wole juz z plastyką... tylko nie mam teraz kasy niestety
a co do porodu to tez strach ma wielkie oczy nie jest tak zle. czasem lepiej nie czytac jak strasza na forach. Trzeba isc na zywiol.

[gabi188]

hej,
juz wrociłam, z noska mega zadowolona, jest jesszcze opucniety ale juz widze ze bedzie dobrze, oby tylko nic sie z nim teraz nie stalo np podczas sylwestra d
Fotki wkleje po świetach, teraz nie mam aparatu ani kabla od telefonu bo wyjechalam do rodziny.
Ammmm mysle ze ze 2/3 osob mialo taka sytuacje, ze przegroda byla bodzcem to calkowitej korekcji-ja mialam identyczna sytuacje jak ty opisalas, poszlam do laryngologa z bolem glowy i zatok a wyszlam ze skierowaniem na prostowanie przegrody.
Co do ceny..6500 kochana to jest bardzo malo, chyba najtaniej jak do tej pory slyszalalam, po nowym roku ma wejsc vat na operacje plastyczne takze ceny bede duza wyzsze..
mi udalo sie zrbic za 8tys ale zapewne juz po nowym roku bylo by to z 10tys..
Teraz pozostaje mi czekac az ta wstretna opuchlizna zejdzie. Dzisiaj chcialabym isc na zakupt swiateczne myslicie ze nie ma p/wskazan 8 dni od operacji?>

[ammmm]

Napisane przez gabi188

hej,
juz wrociłam, z noska mega zadowolona, jest jesszcze opucniety ale juz widze ze bedzie dobrze, oby tylko nic sie z nim teraz nie stalo np podczas sylwestra d
Fotki wkleje po świetach, teraz nie mam aparatu ani kabla od telefonu bo wyjechalam do rodziny.
Ammmm mysle ze ze 2/3 osob mialo taka sytuacje, ze przegroda byla bodzcem to calkowitej korekcji-ja mialam identyczna sytuacje jak ty opisalas, poszlam do laryngologa z bolem glowy i zatok a wyszlam ze skierowaniem na prostowanie przegrody.
Co do ceny..6500 kochana to jest bardzo malo, chyba najtaniej jak do tej pory slyszalalam, po nowym roku ma wejsc vat na operacje plastyczne takze ceny bede duza wyzsze..
mi udalo sie zrbic za 8tys ale zapewne juz po nowym roku bylo by to z 10tys..
Teraz pozostaje mi czekac az ta wstretna opuchlizna zejdzie. Dzisiaj chcialabym isc na zakupt swiateczne myslicie ze nie ma p/wskazan 8 dni od operacji?>

taka cena dotyczy opola...rozmawialam z lekarzem przez telefon i on mnie zachecal ze jesli przegroda to odrazu plastyka..szkoda ze nie mam odpowiednich srodkow..rodzice na wszystko by pewnie pozyczyli ale nie na taki wybryk
napisz jak sie czulas po wybudzeniu z narkozy>???? jak Twoja rodzina zareagowala na pomysl operacji???? placilas gotowka?
dziewczyny az Wam zadroszcze ze udalo sie ziscic marzenie o operacji
ja czuje ze mi sie nie uda

[kudliczek]

jak to VAT na operacje plastyczne? czyli w wakacje moge wydac juz 10tys na operacje? masakra

rzeczywiscie,przeczytałam teraz na kilku portalach. to prawda.

[Mamacita]

Napisane przez gabi188

hej,
juz wrociłam, z noska mega zadowolona, jest jesszcze opucniety ale juz widze ze bedzie dobrze, oby tylko nic sie z nim teraz nie stalo np podczas sylwestra d
Fotki wkleje po świetach, teraz nie mam aparatu ani kabla od telefonu bo wyjechalam do rodziny.
Ammmm mysle ze ze 2/3 osob mialo taka sytuacje, ze przegroda byla bodzcem to calkowitej korekcji-ja mialam identyczna sytuacje jak ty opisalas, poszlam do laryngologa z bolem glowy i zatok a wyszlam ze skierowaniem na prostowanie przegrody.
Co do ceny..6500 kochana to jest bardzo malo, chyba najtaniej jak do tej pory slyszalalam, po nowym roku ma wejsc vat na operacje plastyczne takze ceny bede duza wyzsze..
mi udalo sie zrbic za 8tys ale zapewne juz po nowym roku bylo by to z 10tys..
Teraz pozostaje mi czekac az ta wstretna opuchlizna zejdzie. Dzisiaj chcialabym isc na zakupt swiateczne myslicie ze nie ma p/wskazan 8 dni od operacji?>

Super Gabi! Och strasznie sie ciesze , ze jestes zadowolona!! Juz nie moge sie doczekac zobaczyc fotki No teraz cierpliwosci z opuchlizna , ja jestem juz 3,5 tygodnia po operacji i wciaz jest dosc duza.. Co do zakupow to pewnie, ze nie ma przeciwskazan. Wyobraz sobie, ze ja z opatrunkiem chodzilam do restauracji Ludzie sie pytali jak sie czuje i czy mialam jakis wypadek Ja w piatek juz bede sie opalac bo lece na swieta do cieplych krajow, musze tylko polozyc duzo kremu na nowy nochalek

[gabi188]

mamacita odważna kobitka jesteś ja wyszłam z gipsem do sklepu - oczywiście gapili sie jak na ufo i do siostry pojechałam, tam dzieci sie mnie wystraszyły tylko
Juz jestem po łażeniu cały dzien po mieście, troszke nosek mnie pobolewał na zimnie, na szczescie since przykryłam takze nie było źle.
Mamacita powiedz czy pobolewał Cie grzbiet noska po zdjeciu opatrunku? kiedy zaczełam czyścic skóre na nosie>? porobiły mi sie wągry ale boje sie dotykac nos, narazie tylko delikatnie przecieram wacikiem nasączonym hydrolatem kocankowym, a chciałabym niedługo zrobic jakis peeling enzymatyczny.
Kupiłam tez sobie Alantan zeby natłuszczac miejsce po szwach na słupku noska, czy Ty tez czyms natłuszczałas to miejsce? Dr zalecił mi, ale nie powiedział czym, poprostu aby natłuszczać.

Pytałam tez kiedy będe mogła wysmarkac nosek, to juz za tydzue, hura nie moge sie doczekać )



ammm
moja rodzinka poczatkowo mowila ze wymyslam, ale jak zaczelam robic sobie fotki profilu i pokazywac symulacje z prosba o pomoc w wyborze noska to chetnie pomagali, w koncu sama sobie zarobiłam na operacje więc to tez inaczej bo nie musiałam nikogo prosić. Studiuję, ale 2 lata pod rząd wyjechałam za granicę do pracy na wakacje, plus odkładanie ze stypendium i sie udało
No nie ukrywam, że wyrzekałam sie wielu rzeczy..na imprezach wydawłam minimum, nie chodziłam za bardzo do kina, restauracji itp ale opłaciło sie

[Mamacita]

Napisane przez gabi188

mamacita odważna kobitka jesteś ja wyszłam z gipsem do sklepu - oczywiście gapili sie jak na ufo i do siostry pojechałam, tam dzieci sie mnie wystraszyły tylko
Juz jestem po łażeniu cały dzien po mieście, troszke nosek mnie pobolewał na zimnie, na szczescie since przykryłam takze nie było źle.
Mamacita powiedz czy pobolewał Cie grzbiet noska po zdjeciu opatrunku? kiedy zaczełam czyścic skóre na nosie>? porobiły mi sie wągry ale boje sie dotykac nos, narazie tylko delikatnie przecieram wacikiem nasączonym hydrolatem kocankowym, a chciałabym niedługo zrobic jakis peeling enzymatyczny.
Kupiłam tez sobie Alantan zeby natłuszczac miejsce po szwach na słupku noska, czy Ty tez czyms natłuszczałas to miejsce? Dr zalecił mi, ale nie powiedział czym, poprostu aby natłuszczać.

Pytałam tez kiedy będe mogła wysmarkac nosek, to juz za tydzue, hura nie moge sie doczekać )

Kochana to, ze pobolewa to normalne jak dotykasz, mnie wciaz troszke boli jak robie masaz. Ach te wagry Ja tez ich mialam pelno. Ja juz w drugi dzien zrobilam sobie masaz z pilingiem, zeby go oczyscic i tak co 3 dzien , jakos teraz wyglada. Smaruje to miejsce po szwach tlustym kremem na codzien a na noc Contractubexem (polecam). Ja jeszcze nie smarkalam jakos nie bylo takiej potrzeby, czyszcze go troche tylko przed nalozeniem tego kremu chusteczka. Ja codziennie robie tez masaze, ktore mi doktor zalecil i wydaje mi sie , ze nos szybciej odzyskuje czucie w koncowce. Zaczelam juz tez nosic okulary przeciwsloneczne ale te lekkie. Ach juz nie moge sie doczekac zeby wreszcie wyzdrowial. Lece sie pakowac .. nie moge nic zapomniec .. jutro czeka mnie dlugi 18 godzinny lot...
Buziaki

[ammmm]

Napisane przez Mamacita

Kochana to, ze pobolewa to normalne jak dotykasz, mnie wciaz troszke boli jak robie masaz. Ach te wagry Ja tez ich mialam pelno. Ja juz w drugi dzien zrobilam sobie masaz z pilingiem, zeby go oczyscic i tak co 3 dzien , jakos teraz wyglada. Smaruje to miejsce po szwach tlustym kremem na codzien a na noc Contractubexem (polecam). Ja jeszcze nie smarkalam jakos nie bylo takiej potrzeby, czyszcze go troche tylko przed nalozeniem tego kremu chusteczka. Ja codziennie robie tez masaze, ktore mi doktor zalecil i wydaje mi sie , ze nos szybciej odzyskuje czucie w koncowce. Zaczelam juz tez nosic okulary przeciwsloneczne ale te lekkie. Ach juz nie moge sie doczekac zeby wreszcie wyzdrowial. Lece sie pakowac .. nie moge nic zapomniec .. jutro czeka mnie dlugi 18 godzinny lot...
Buziaki

To fajnie dziewczyny ze Wam sie poszczescilo ale wiecie na czym czasem sie lapie...ze jak widze jakis inny oryginalny nosek..a nie taki malutki i pasuje on do kobiety...to jest on zaletą
na przyklad zobaczcie piosenkarka Steczkowska...bogata stac ja napewno..a nie widze zeby jej nos sie zmienil

[gabi188]

mamacita dziękuję za wszystkie rady, a mogłabys napisać jak Dr zalecał Ci masowac nosek i po jakim czasie od operacji i jak długo? moze i mi by pomogło
Ale Ci dobrrze, ja jestem ciepłolubna i marze od października do kwietnia każdego roku o wakacjach Kup sobie dobry kremik i koniecznie smaruj nim buźkę, bo juz gdzies czytałam że po operacji nie zaleca się opalać noska.
Zatem udanego wypoczynku

ammm masz racje niektorym nos dodaje charakteru, ale jak ktoś ma wewnętrzny kompleks to nie liczy sie opinia innych lecz własne samopoczucie, mysle ze wlasnie zalezy to od podejscia do samego siebie :P

[ammmm]

Napisane przez gabi188

mamacita dziękuję za wszystkie rady, a mogłabys napisać jak Dr zalecał Ci masowac nosek i po jakim czasie od operacji i jak długo? moze i mi by pomogło
Ale Ci dobrrze, ja jestem ciepłolubna i marze od października do kwietnia każdego roku o wakacjach Kup sobie dobry kremik i koniecznie smaruj nim buźkę, bo juz gdzies czytałam że po operacji nie zaleca się opalać noska.
Zatem udanego wypoczynku

ammm masz racje niektorym nos dodaje charakteru, ale jak ktoś ma wewnętrzny kompleks to nie liczy sie opinia innych lecz własne samopoczucie, mysle ze wlasnie zalezy to od podejscia do samego siebie :P

gabi a jaki Ty mialas kompleks..jak nos wygladal???? jest duza zmiana
??? prosze daj jakas fotke

[gabi188]

ammm kompleks miałam, moj nos nie byl nagorszy, na co dzien nie myslałam o nim, tylko na zdjęciach przy niektorych ujeciach byl okropny. Miałam bardzo malutki garbek i długa końcówkę. Bodźcem była wlaśnie ta krzywa przegroda, a jak sie okazało na operacji była baaardzo krzywa.
Fotki teraz nie wkleje bo nie mam jak. Do domu wracam po Świętach także ewentualnie wtedy

[ammmm]

Napisane przez gabi188

ammm kompleks miałam, moj nos nie byl nagorszy, na co dzien nie myslałam o nim, tylko na zdjęciach przy niektorych ujeciach byl okropny. Miałam bardzo malutki garbek i długa końcówkę. Bodźcem była wlaśnie ta krzywa przegroda, a jak sie okazało na operacji była baaardzo krzywa.
Fotki teraz nie wkleje bo nie mam jak. Do domu wracam po Świętach także ewentualnie wtedy

powiedz mi jak sie zglosilas do chirurga plastyka to ile zaplacilas za wizyte? jesli moge wiedziec w jakim miescie...i ile czekalas na zabieg od tekj wlasnie wizyty??? jakies badania musialas zrobic lub cos takiego?

[gabi188]

konsultacja 100zł w moim przypadku a na badania skieruje cie juz Twoj Dr, zwykle sa to badania krwi, EKG, szczepienie WZWB, najlpeiej jak wybierzesz sie na taka konsultacje to latwiej Ci bedzie podjac decyzje

[ammmm]

Napisane przez gabi188

konsultacja 100zł w moim przypadku a na badania skieruje cie juz Twoj Dr, zwykle sa to badania krwi, EKG, szczepienie WZWB, najlpeiej jak wybierzesz sie na taka konsultacje to latwiej Ci bedzie podjac decyzje

po nowym roku pojde na konsultacje!!!!
ale ile od tego szczepienia czeka sie na zabieg?

[gasolina84]

Napisane przez ammmm

po nowym roku pojde na konsultacje!!!!
ale ile od tego szczepienia czeka sie na zabieg?

najczęściej przed zabiegami robi się dwa lub trzy szczepienia, pomiędzy 1 a drugą dawką zachowuje się odstęp 4 tygodni, trzecią dawkę najczęściej po pół roku od pierwszego szczepienia Podobnie jak Ty myślę nad prostowaniem przegrody połaczonym z plastykę, bo w końcu jak mają mi dłubać w nosie to nie robią od razu całość.

[ammmm]

Napisane przez gasolina84

najczęściej przed zabiegami robi się dwa lub trzy szczepienia, pomiędzy 1 a drugą dawką zachowuje się odstęp 4 tygodni, trzecią dawkę najczęściej po pół roku od pierwszego szczepienia Podobnie jak Ty myślę nad prostowaniem przegrody połaczonym z plastykę, bo w końcu jak mają mi dłubać w nosie to nie robią od razu całość.

dokladnie ja tez dlatego powaznie zaczelam myslec o zabiegu, jak juz przegroda to i prostowanie kosci zewnetrznej
ale czy te szczepienia oznaczaja ze na operacje czeka sie pol roku????????????????????? ?????????????
bo ja zdobylam takie dane : qoznaczenie antygenu HBs, lub szczepienie p / WZW B ( I szczepienie, po 30 dniach II szczepienie, zabieg 14 dni po II – lub później) dobrowolne i zalecane, ew. oznaczenie poziomu przeciwciał przeciw WZW B w przypadku szczepienia w przeszłości – powyżej 5 lat

[gasolina84]

Napisane przez ammmm

dokladnie ja tez dlatego powaznie zaczelam myslec o zabiegu, jak juz przegroda to i prostowanie kosci zewnetrznej
ale czy te szczepienia oznaczaja ze na operacje czeka sie pol roku????????????????????? ?????????????
bo ja zdobylam takie dane : qoznaczenie antygenu HBs, lub szczepienie p / WZW B ( I szczepienie, po 30 dniach II szczepienie, zabieg 14 dni po II – lub później) dobrowolne i zalecane, ew. oznaczenie poziomu przeciwciał przeciw WZW B w przypadku szczepienia w przeszłości – powyżej 5 lat

mi lekarz powiedział, że najlepiej, aby minęło 2 tygodnie od drugiej dawki
a trzecia dawka, to tak na wszelki wypadek, podobno daje ona już wtedy odporność do końca życia

[ammmm]

Napisane przez gasolina84

mi lekarz powiedział, że najlepiej, aby minęło 2 tygodnie od drugiej dawki
a trzecia dawka, to tak na wszelki wypadek, podobno daje ona już wtedy odporność do końca życia

To jest takie moje duze zyczenie noworoczne..jestem w trakcie przekonywania rodzinki i kompletowania funduszy po 1 stycznia dzwonie do chirurga i umawiam sie na wizyte. Trzeba kluc zelazo poki gorace!!!
WESOLTCH ŚWIAT

[Anja1987]

Hej dziewczyny! Cicho tu ostatnio gabi188 będą fotki ? Moja operacja za ponad dwa tygodnie strach się bać .................

[ammmm]

Napisane przez Anja1987

Hej dziewczyny! Cicho tu ostatnio gabi188 będą fotki ? Moja operacja za ponad dwa tygodnie strach się bać .................

a u mnie przez swieta wiele sie zmienilo jak dobrze pojdzie to w styczniu tez czeka mnie operacja badz w lutym!!!!!
na poczatku stycznia mam konsultacje
Anja1987 napisz cos wiecej o swojej operacji..jaka bedzie cena, co bedziesz dokladnie korygowala???

[Anja1987]

Będę mieć operowaną część chrzęstną (mój nos ma szeroką końcówkę i dość wąską kość- załączam fotki) i piłowanego mikro-garbka. Operacja będzie w znieczuleniu miejscowym. Koszt to 5500zł, ale martwię się tym VAT-em. Jak do tej pory mój chirurg nic nie wspominał o wyższej cenie, ale boję się, że mi tydzień przed zabiegiem zadzwoni i powie, że będzie drożej, wtedy nie wiem skąd bym miała wziąć kasę

[ammmm]

Napisane przez Anja1987

Będę mieć operowaną część chrzęstną (mój nos ma szeroką końcówkę i dość wąską kość- załączam fotki) i piłowanego mikro-garbka. Operacja będzie w znieczuleniu miejscowym. Koszt to 5500zł, ale martwię się tym VAT-em. Jak do tej pory mój chirurg nic nie wspominał o wyższej cenie, ale boję się, że mi tydzień przed zabiegiem zadzwoni i powie, że będzie drożej, wtedy nie wiem skąd bym miała wziąć kasę

Ojej wiesz co gdybym miala taki nos to o zadnej operacji bym nie myslala powaga
jest normalny, prosty, pasuje do Ciebie.
Chyba ze masz kompleks a to juz inna sprawa .
Z tym Vatem to mi tez nic nie wiadomo. Mam nadzieje ze tak od razu cenki nie podskocza bo sie zdenerwuje

[gasolina84]

Anja masz bardzo ładny nosek a garbka to z mikroskopem chyba szukać

[ammmm]

Napisane przez gasolina84

Anja masz bardzo ładny nosek a garbka to z mikroskopem chyba szukać

Zgadzam sie
to mnie tylko utwierdza w przekonaniu ze moj nos musi byc skorygowany.
Gasolina84 a co u Ciebie????? umowilas sie na konsultacje?

[Anja1987]

ammmm widzę, że u Ciebie szybko będzie operacja- ja czekam od października. Mój nos może faktycznie nie jest jakiś koszmarny, ale do ładnego mu daleko. Nie cierpię tej szerokiej chrząstki i to na jej zwężeniu najbardziej mi zależy, ale doktor stwierdził, że jak już go operować to i przypiłuje tego niby-garbka, żebym później nie narzekała. Dzięki dziewczyny za miłe słowa, ale ja patrząc w lustro widzę tylko nos, a operacja już niedługo....

[gasolina84]

Napisane przez ammmm

Zgadzam sie
to mnie tylko utwierdza w przekonaniu ze moj nos musi byc skorygowany.
Gasolina84 a co u Ciebie????? umowilas sie na konsultacje?

Jeszcze nie, na razie mam inne sprawy do załatwienia i kasy też niewiele odłożonej , a chciałabym wszelkie koszty pokryć z własnej kieszeni
Jak dobrze pójdzie to chciałabym robić operację na jesieni 2011 roku.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez Anja1987

ammmm widzę, że u Ciebie szybko będzie operacja- ja czekam od października. Mój nos może faktycznie nie jest jakiś koszmarny, ale do ładnego mu daleko. Nie cierpię tej szerokiej chrząstki i to na jej zwężeniu najbardziej mi zależy, ale doktor stwierdził, że jak już go operować to i przypiłuje tego niby-garbka, żebym później nie narzekała. Dzięki dziewczyny za miłe słowa, ale ja patrząc w lustro widzę tylko nos, a operacja już niedługo....

a gdzie będziesz się operowała i u kogo??

[ammmm]

Napisane przez Anja1987

ammmm widzę, że u Ciebie szybko będzie operacja- ja czekam od października. Mój nos może faktycznie nie jest jakiś koszmarny, ale do ładnego mu daleko. Nie cierpię tej szerokiej chrząstki i to na jej zwężeniu najbardziej mi zależy, ale doktor stwierdził, że jak już go operować to i przypiłuje tego niby-garbka, żebym później nie narzekała. Dzięki dziewczyny za miłe słowa, ale ja patrząc w lustro widzę tylko nos, a operacja już niedługo....

hehe czyli kazdy siebie ocenia krytycznym okiem...coz tak niestety jest
boisz sie zabiegu???? ja boje sie opuchlizny i sincow po zabiegu...
zastanawiam sie jeszcze nad jedna sprawa tylko sie nie smiejcie
jak ktos przeziebilby sie po operacji..i dostal kataru..co wtedy????
byla o tym mowa na konsultacji??? pytam bo ja mam konsultacje za kilka dni wiec jeszcze jestem "zielona" w pewnych kwestiach