Nasze mamusie to MĄDRE babeczki, jednak nie damy im przejąć pałeczki - III/ IV 2010r.

[madziwnia]

ankazar.. to ja zedytuje dla włąsnych potrzeb Twoje zyczenia:
TŻtów "nie pod pantoflem".. bo ja włąsnie tego mam dośc!!!

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

sidorcia widze cie widze!!! pisz syzbko co u was.. bo chyba nic nie pisałąś albo ja przeoczyłam!!

[cigi]

Z okazji Swiat chcialam zyczyc wszystkim cudownym mamusiom oraz ich najwspanialszym, wyjatkowym dzieciaczkom (a takze reszcie rodzin) wszystkiego dobrego; Jak najwiecej milosci, ciepla, spokoju (albo szalenstwa). Zeby problemy sie same rozwiazywaly i znikaly jak za dotknieciem magicznej paleczki. Zycze Wam zeby bylo lepiej, jak najlepiej. Zeby otaczalo Was dobro a maluszki dostarczaly mnostwa radosci i byly ZDROWE przede wszystkim.

Troche dzis nie mam polotu na zyczenia;
libra i inne mamusie, ktore maja takie stoliki inetraktywne, z muzyczkami przyciskami, ew mozliwoscia pchania. Czy jest sens to kupowac? Czy dzieci sie interesuja? Bo maz zdecydowal sie zakupic Basience prezent.

[Darusiaaaa]

stolika nie mam, mam pchacz ktory u nas jest rewelką od samego poczatku jak go dostala.
Przyklad: zmeczona spiaca przed kapiela, dostaje pchacza spokoj cisza zabawa usmiech i wszystko na raz okrzyki zadowolenia w ogole bardzo czesto sie nim bawi

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

SIDORCIA ja tez cie widze !!!!

[pl_madzia]

Napisane przez anakazar

Ja tylko na chwilkę-żeby życzenia złożyć.

Nie ma u nas prądu,wody,net też zasięgu nie ma-tylko co chwilkę łapie.Nasz region ma jakaś straszną awarię.Mają lada moment się ze wszytskim uporać.My mamy agregat to prąd mamy,woda leci z butelek

w tamtym rejonie to w zeszłym roku też była taka większa awaria, jak widać niczego ich to nie nauczyło

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Wszystkiego Najlepszego z okazji świąt
I żeby te wszystkie kalorie w biust poszły

[anakazar]

[QUOTE=madziwnia;23959014]ankazar.. to ja zedytuje dla włąsnych potrzeb Twoje zyczenia:
TŻtów "nie pod pantoflem".. bo ja włąsnie tego mam dośc!!!

[QUOTE]


madziwnia specjalnie dla Ciebie zedytuje życzenia

Mój tam też pantofel,ale gdybym miała innego to byśmy się pozabijali,bo ja mega dominująca jestem

Właśnie "jedzie"mężulo podłogi,a ja kończe robić ostatnią potrawę

[machaj]

cześć dziewczyny
ja wpadłam tylko życzyć Wam i dzieciaczkom
wesołych świąt w rodzinnej atmosferze i wymarzonych prezentów pod choinką !!

my dalej chorujemy... noski pozatykane... a do tego kaszel nocny mamy;/ mała chyba kaszle jak przez buzie oddycha bo w dzień nie ma kaszelku...
uciekam.. pa!!

[anakazar]

Napisane przez pl_madzia

w tamtym rejonie to w zeszłym roku też była taka większa awaria, jak widać niczego ich to nie nauczyło

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Wszystkiego Najlepszego z okazji świąt
I żeby te wszystkie kalorie w biust poszły

Już wszystko naprawili-tyle dobrego.

Oj tak!!!oby w biust poszły

[Darusiaaaa]

ja nie chce w biust:P

ja nie chce w nic! :P

[Mysia1234]

Napisane przez pl_madzia

---

Wszystkiego Najlepszego z okazji świąt
I żeby te wszystkie kalorie w biust poszły

o nie nie nie zgadzam się, kupiłam sobie dzisiaj 4 cyckonosze nie wyrzucę ich za parę dni

[aneczkkaa]

Ja na chwilkę

Życzę Wam Wszystkim Zdrowych Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

Dziś mam straszne urwanie głowy nie mam na nic czasu zaraz jade do mamy, będę jutro to nadrobie czytanie ....

[anakazar]

Napisane przez Darusiaaaa

ja nie chce w biust:P

ja nie chce w nic! :P

Napisane przez Mysia1234

o nie nie nie zgadzam się, kupiłam sobie dzisiaj 4 cyckonosze nie wyrzucę ich za parę dni

Nie to nie-ja biorę wasz przydział

aneczka na Maciusia można jeszcze głosować czy to już koniec konkursu?

[Darusiaaaa]

aneczka nie bedziesz miala duzo do nadrabiania,
wszystkie laseczki szykuja swieta tylko ja leń nie:P
na 16 do tesciowej, sami idziemy mloda zostaje w domu, pozniej wracamy tu a juz tez wszystko bedzie naszykowane.

[sidorcia]

Napisane przez madziwnia

sidorcia widze cie widze!!! pisz syzbko co u was.. bo chyba nic nie pisałąś albo ja przeoczyłam!!

Napisane przez Darusiaaaa

SIDORCIA ja tez cie widze !!!!

zmusiłyście mnie do napisania czegoś, mała śpi więc mam chwilkę czasu.
a no przeglądam was trochę, nie mam czasu pisać, bo moje maleństwo non stop psoci. :P marudzi w nocy ale jest ok, ładnie je, nauczyła się od razu pić z kubka niekapka, dałam jej, a ona już się nauczyła za pierwszym razem, już umie ssać (wcześniej nie miała takiego zasysania, potrafiła jęzkiem naduszać smoczka). już zaczynamy powoli kłaść ją na brzauszek znowu (nie mogła bo ryzyko było, że uderzy się i popęka jej wszystko). dzisiaj w nocy złapała jakiś katarek, bańki puszcza noskiem non stop. uwielbia się przytulać i całować ze mna i tż'tem pieszczoch straszny się zrobiła.
dzisiaj wigilia, więc wesołych i pogodnych świąt dla wszystkich mamuś, ich rodzin i oczywiście ich pociech !!! (dzisiaj będzie Natala przebrana za Panią mikołajkę )

obudził mi sie bąbel juz, wiec ide

[libra777]

Napisane przez cigi

libra i inne mamusie, ktore maja takie stoliki inetraktywne, z muzyczkami przyciskami, ew mozliwoscia pchania. Czy jest sens to kupowac? Czy dzieci sie interesuja? Bo maz zdecydowal sie zakupic Basience prezent.

według mnie nie ma sensu , mój się sporadycznie zainteresuje stolikiem albo pchaczem, ale to zalezy od dziecka.

Sidorcia Natalka ślicznie wygląda

[anakazar]

sidorlcia ślicznie Natalcia wygląda

[madziwnia]

Sidorcia!! jaka rewqelacyjna zmaina!!! Jejusiu jak ja sie ciesze!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!! az mi sie łżążąęciła w oku!!!!!!!!

Dziewczyny Świta to magiczny czas i cuda sie zdarzaja!!!
ja na szybko...

Michalinka na czworakach zrobiła 4 kroki!!! Bedzie raczkowac!!! jak ja sie cieszę!!!
a tak w duchu myslałam że może czeka żeby mamusi prezent i przyjemnośc w świeta zrobic!!!


A TŻ chodzi i wszystko robi io taki kochany.. i mama dzis bezkonfliktowa!! ranyyyyyyyyy

[megi-megi]

Kochane - dużo, dużo spokoju w te Święta. Żeby tż'owie przynosili tyle radości, ile nasze małe Skarby, żeby przynajmniej te dni były wolne od kłótni i złych humorów. A że stałyście mi się naprawdę bliskie, to żałuję, że nie mogę Wam złożyć życzeń osobiście.

[libra777]

Jak tam powieczerzali ?
Bo ja się objadłam ,że aż kolki dostałam oj odzwyczaiłam się od jedzenia wieczorem.

[cigi]

O, widze, ze dwie na watku; libra nawet objedzona;
Ja tam niedojadlam, bo i nie mialam co...
Ciag dalszy kiszeczki, brak slow...
AAAle; zrobilam pstraga smazonego (zamiast karpia) i uszka. I tyle ze swiat mam. Jutro dorobie barszcz, a dzis moze jeszcze jakies ciasto. A nastroj mam nie za wesoly.
Popiszcie dziewczyny, bo jakos tak mi smutno...
Acha, zlozylam zyczenia, ale nie podziekowalam, wiec dziekuje wszystkim i w imieniu Basi tez;

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

A i lazanki z kapusta zrobie chyba, bo zostalo mi ciasto z uszek; ... jak mi sie bedzie chcialo.
Basia dzis sprobowala przeslanego z Polski oplatka. Tak smakowal, ze wcale nie chciala sie podzielic, lobuziara ; wszystko dla siebie chciala zagarnac;
A od przedwwczoraj zaczela mi stawac przy fotelu; Piknie; nie naraczkowala sie jeszcze (ledwie pare krokow co jakis czas) ale wstaje...

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

No, trzeba z umiarem z tym jedzonkiem i mieta przepijac... I ruszac sie w miedzyczasie. U nas, tzn w rodzinnym domu, to zawsze za duzo bylo i nikt nie dawal rady jesc; teraz troszke mniej ostatnio mama szykowala;
Ale za to znika w nastepne dni szybko i nie trzeba gotowac.

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

No i co nie pisza???
Mnie tu smutno!
Ide chyba do ciasta, zrobie dla wlasnej przyjemnosci.

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Chcialabym jeszcze wiedziec, co z ukryciorkiem, co z malenstwem ecipeci;
I Asiuulka, mam nadzieje, ze to nie epilepsja. Kurcze, u mojej jest drganie glowki i miala badania, ale one moga byc niemiarodajne; ale coraz rzadziej to ma, wiec mam nadzieje, ze to niedojrzalosc ukl nerw byla; Trzymam kciuki za twoja mala, bo to niewesola choroba...

[ania p]

Ja się objadłam w sumie mało zjadłam a czuje się jak słoń , teraz przepijam colą co by się w brzuszku ułożyło
Dzieciaki kimają . Szymek z powodu otrzymania nowego zestawu z Tomkiem nie chciał iśc wogóle spać , dostał też jakieś autka ale nawet ich nie rozpakował tak mu się Tomek spodobał Także schowaliśmy na kiedyś tam bo i tak nie bedzie pamiętał ze to dostał he he .. wyrodni starzy podkradają dziecku prezenty
Oli tez smakował opłatek .
I jutro od nowa Polska ludowa .. wujek przychodzi - ma pecha ( bo on zawsze na picie nastawiony ) a tu nie ma nic to się chłop zdziwi są dzieci , nie ma picia zarządziłam i koniec . nie lubie takich świąt Tym bardziej że wujek przesadzał zawsze , mój TZ to sobie wypił kilka kieliszków ze swoim tatą , butelkę chowali i tyle .. a wujka to potem trzeba było do domu cholować . oczywiście ja w roli kierowcy
Idę kimac
papatki.
cigi - oj smaka mi zrobiłaś na łazanki

[cigi]

ania no niezli rodzice!! A jaka oszczednosc na prezentach... Moje siostrzenice zawsze tyle dostawaly, ze az nie wiedzialy za co sie lapac... I zaczyna byc brak pomyslow co jeszcze mozna by im sprawic;
No chociaz lazankami... (choc na razie sa tylko lazanki, bez kapusty);
A pomysl na ciasto dzisiaj zarzucilam; chyba pojde spac, bo mam dola...

[ania p]

cigi my kupujemy jeden prezent Tz mu dorzucił te autka nie wiem po co ( pewnie kupił dla siebie ) jedno też dostał od sąsiadki bo u nas taka tradycja ze ja zawsze kupuje dla synka sąsiadki drobiazgi i dla dwójki drugiej sąsiadki i oni tak samo i tak sobie mikołajujemy między domami . więc dostał dwa od sąsiadek jeszcze klocki dostał od chrzestnego , od nas Tomki i tak się mu zebrało więc dwa te co TZ wsadził schowaliśmy bo je olał Za duzo jak na dwulatka . no i słodycze ale to wogóle zlał bo nie jada. więc mama się dorobiła torby słodkiego Ola też dostała kinder czekolade mam zje - dupa urośnie

[libra777]

Ania popieram , ja też nie uznaję alkoholu przy dzieciach , no oczywiście można pić i PIĆ!!! a już na takich imprezach typu chrzciny, komunie to nie ma mowy.
Cigi no objadłąm się bo się narobiłam to grzech nie zjeść no i ruszyłam się później ,poszłam na górę po schodach i się połozyłam film oglądałam " U Pana Boga w ogródku"(uwielbiam takie filmy) jak Mika usypiałam.
A cóż to za nastroje , w pewnym sensie rozumiem z dala od kraju , rodziny, czy u was nie obchodzicie wigilii?

[sidorcia]

pomocy!!! czy któraś z was może mi poradzić, co mogę dać małej na katar? tak jej się tam nazbierało w pewnym momencie gdzieś głęboko w nosku, że tak ciężko jej się oddycha, że szok!!! gruszką odciągałam trochę, ale z tej jednej dziurki (ma tam szwy i boję się, że się zerwą) nie odciągałam, zapuszczałam już ze dwa razy (przez sen oczywiście) zakraplaczem nasivin, ale nadal to samo - nie wiem co mam zrobic, do poniedziałku w domu czymś ją podleczę, później do lekarza, ale czym tu ją podleczyc?!

[cigi]

Napisane przez libra777

Ania popieram , ja też nie uznaję alkoholu przy dzieciach , no oczywiście można pić i PIĆ!!! a już na takich imprezach typu chrzciny, komunie to nie ma mowy.
Cigi no objadłąm się bo się narobiłam to grzech nie zjeść no i ruszyłam się później ,poszłam na górę po schodach i się połozyłam film oglądałam " U Pana Boga w ogródku"(uwielbiam takie filmy) jak Mika usypiałam.
A cóż to za nastroje , w pewnym sensie rozumiem z dala od kraju , rodziny, czy u was nie obchodzicie wigilii?

kazdy ruch dobry ;
To raz, zawsze procz zeszlego roku bylam w swieta z rodzina; A wigilii teraz tutaj juz praktycznie nie obchodza, dopiero swieta. Ale ja robilam.
A dwa, ze moje relacje z tztem sa bardzo nieciekawe (delikatnie powiedziawszy); ale nie chce w tej chwili tego opisywac, wole oderwac sie od tego mysla.

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Napisane przez sidorcia

pomocy!!! czy któraś z was może mi poradzić, co mogę dać małej na katar? tak jej się tam nazbierało w pewnym momencie gdzieś głęboko w nosku, że tak ciężko jej się oddycha, że szok!!! gruszką odciągałam trochę, ale z tej jednej dziurki (ma tam szwy i boję się, że się zerwą) nie odciągałam, zapuszczałam już ze dwa razy (przez sen oczywiście) zakraplaczem nasivin, ale nadal to samo - nie wiem co mam zrobic, do poniedziałku w domu czymś ją podleczę, później do lekarza, ale czym tu ją podleczyc?!

biedactwo;, ale nie pomoge bo nie mam pojecia; moja wiekszego kataru nie miala jeszcze; ja jej nosek wacikami i sola fizjol oczyszczam;

[libra777]

Sidorcia no nie wiem co ci poradzić , kataru raczej nie podleczysz a gruszką nie wyciągniesz na pewno , już dawno P0P polecała i ja też polecam odciągacz do kataru KATAREK jest niezastąpiony jak dla mnie wyciąga prawie wszystko. Ale lepiej pojeździj po aptekach może kupisz bo zanim z alegro Ci przyjdzie to katar minie.
Może smaruj maścią majerankową pod noskiem albo inhalacje z soli (normalnej kuchennej jodowanej) robisz to w ten sposób że wlewasz do miski gorącą wodę i rozpuszczasz w niej garść soli , miskę z wodą stawiasz na podłodze i siadasz z małą na krześle obok tak żeby parująca woda tzn. para leciała na nią ale nie może być za blisko żeby jej nie poparzyła wiesz o co chodzi spróbuj może jej trochę ulży , nawet śpiącą ją weź.
Ale polecam ten katarek naprawdę.
Cigi no to nie za ciekawie u Ciebie , ale masz Basię

[Baobabek]

heloł!! nareszcie mam intenet - wczoraj co włączyłam to mi znikał i nawet nie mogłam wam życzeń złożyć oczywiście spóźnione, ale bardzo szczere - przede wszystkim mnóstwo zdrówka dla Was i Waszych maluszków, trafionych prezentów (pewnie już rozpakowane) zadowolenia z tżtów i 0 problemów

Napisane przez pl_madzia

w tamtym rejonie to w zeszłym roku też była taka większa awaria, jak widać niczego ich to nie nauczyło

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Wszystkiego Najlepszego z okazji świąt
I żeby te wszystkie kalorie w biust poszły

BŁAGAM TYLKO NIE W CYCKI!!!!

Napisane przez sidorcia

zmusiłyście mnie do napisania czegoś, mała śpi więc mam chwilkę czasu.
a no przeglądam was trochę, nie mam czasu pisać, bo moje maleństwo non stop psoci. :P marudzi w nocy ale jest ok, ładnie je, nauczyła się od razu pić z kubka niekapka, dałam jej, a ona już się nauczyła za pierwszym razem, już umie ssać (wcześniej nie miała takiego zasysania, potrafiła jęzkiem naduszać smoczka). już zaczynamy powoli kłaść ją na brzauszek znowu (nie mogła bo ryzyko było, że uderzy się i popęka jej wszystko). dzisiaj w nocy złapała jakiś katarek, bańki puszcza noskiem non stop. uwielbia się przytulać i całować ze mna i tż'tem pieszczoch straszny się zrobiła.
dzisiaj wigilia, więc wesołych i pogodnych świąt dla wszystkich mamuś, ich rodzin i oczywiście ich pociech !!! (dzisiaj będzie Natala przebrana za Panią mikołajkę )

obudził mi sie bąbel juz, wiec ide

jej, jak pięknie wygląda, super, że się wszystko tak ładnie goi, strasznie się cieszę

Napisane przez sidorcia

pomocy!!! czy któraś z was może mi poradzić, co mogę dać małej na katar? tak jej się tam nazbierało w pewnym momencie gdzieś głęboko w nosku, że tak ciężko jej się oddycha, że szok!!! gruszką odciągałam trochę, ale z tej jednej dziurki (ma tam szwy i boję się, że się zerwą) nie odciągałam, zapuszczałam już ze dwa razy (przez sen oczywiście) zakraplaczem nasivin, ale nadal to samo - nie wiem co mam zrobic, do poniedziałku w domu czymś ją podleczę, później do lekarza, ale czym tu ją podleczyc?!

nosz kurde, ten wstętny katar:-( czemu te nasze dzieciaczki tak chorowite:-(

Mam chwile, bo chłopaki jeszcze śpią, więc po krótce napiszę co u nas po wczorajszym. No więc, 2 wigilie zaliczone, Kubuś dostał old teśció konia na biegunach takiego co macha ogonem, strzela uszami i rży - co prawda ze 2 lata musi do niego dorosnąć bo ale jest oprócz tego misia góralskiego dostał, słodycze (to dla mamusi ), samochodzik playskoola (od bratowej tż - szok), pchacza FP od mojej siostry i kasę od pradziadziusia. Ogólnie strasznie męczący dzień był dla nas, mały się nie wysypiał, prawie wcale nie spał w ciągu dnia i był straaasznie zęczony i marudny:-( Oczywiście przed wyjściem się tak ropłakał z tego zmęczenia, zakrztusił od płaczu i urzygał porządnie, a mnie krew zalała prawie, darłam się, tżtowi się oberwało i zagroził, że mi relanium kupi....
U moich rodziców jakoś tak mało świątecznie było, te życzenia takie na odczep się...jakoś nie odczułam tej atmosfery... u teściów za to na odwrót - kolędy, siano, nastrój, życzenia takie, że mi w pięty poszło.... teściowa oczywiście, że jej marzeniem jest żebyśmy wrócili do nich i żebym się postarała namówić łukasza na powrót..., a ja na to że moim marzeniem jest, żeby nam piętro oddali:-P
Czekam na małego jak wstanie i jedziemy do teściów na śniadanie. Ja już wyszykowana i czekam jak łaskawie raczą wstać obaj...teściowa już dzwoniła, gdzie jesteśmy - czemu nik mi nie chce uwierzyć, że moje dziecko tak długo sypia??

[Darusiaaaa]

ja zjadlam dwa nie duze kawalki ryby dwa ziemniaki i 3 paszteciki malutkie i uwierzcie ze chcialam biec z przejedzenia do toalety a no i jeszze 3 lyzki zupy owocowej.
Robilam diete zoladek sie odzwyczail i tragedia.
Mloda dostala fajne prezenty szczesliwa jak nie wiem.Dzis na 14 na obiad do tesciowej uderzamy, mloda w domu zostaje.
Wieczorkiem przyszla chrzestna mlodej i do 3 siedzielismy i gadalismy. Dzisiaj tez maja wieczorkiem zajrzec

.sidorcia mala po zabiego wyglada rewelacyjnie!!!!!!!!!!!!! !!

co do picia my dzisiaj na bank cos wypijemy, rodzice maja rocznice slubu, dzis cywilnego jutro koscielnego.
Nie jestem jakos tak nastawiona sa dzieci nie ma alkoholu, wszystko jest dla ludzi tylko wiadomo ze trzeba tez umiec pic a nie do trupa.


sidorcia u nas tak samo mala miala tak zapchany nosek ze az bezdech zlapala, nasivin jej psikam.

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

a generalnie od mojej mamy mloda dostala sanki, pudlo na zabwaki, buciki, mase sloiczkow, mase roznych kaszek i wielka pake pampkow, od tesciowej choinke, posciel, ksiazeczke i grajcego mikolaja.
Od prababci lalke i kase, od chrzestnej szczeniaczka, od chrzestnego takiego fajnego zolwia grajacego ze swiatelkami ala lasery na skorupie.

[ania p]

Napisane przez libra777

Ania popieram , ja też nie uznaję alkoholu przy dzieciach , no oczywiście można pić i PIĆ!!! a już na takich imprezach typu chrzciny, komunie to nie ma mowy.
Cigi no objadłąm się bo się narobiłam to grzech nie zjeść no i ruszyłam się później ,poszłam na górę po schodach i się połozyłam film oglądałam " U Pana Boga w ogródku"(uwielbiam takie filmy) jak Mika usypiałam.
A cóż to za nastroje , w pewnym sensie rozumiem z dala od kraju , rodziny, czy u was nie obchodzicie wigilii?

u NAS na cghwrzcinach nie było alkoholu i na komunii też nie bedzie , powiedziałam wujkowi że moje dziecko to mu może na 18 postawić

Napisane przez sidorcia

pomocy!!! czy któraś z was może mi poradzić, co mogę dać małej na katar? tak jej się tam nazbierało w pewnym momencie gdzieś głęboko w nosku, że tak ciężko jej się oddycha, że szok!!! gruszką odciągałam trochę, ale z tej jednej dziurki (ma tam szwy i boję się, że się zerwą) nie odciągałam, zapuszczałam już ze dwa razy (przez sen oczywiście) zakraplaczem nasivin, ale nadal to samo - nie wiem co mam zrobic, do poniedziałku w domu czymś ją podleczę, później do lekarza, ale czym tu ją podleczyc?!

psikaj solą morską to jej się tam rozrzedzi to co ma w nosie , a potem katarek ten co dziewczyny polecają ew frida nie wiem . ale chyba przy jej tej rance to chyba ten katarek bedzie lepszy tak mi się wydaje .

No i znowu się najadłam od rana

Baobabek - he he ciekawe czy spełnią wasze życzenie

[Darusiaaaa]

u nas na chrzcinach byl alkohol ale tylko dlatego ze mielismy slub i mala byla w domu a my balowalismy.
Na komunii pewnie jakis likier cos w tym stylu bedzie, na roczek szampan i tez pewnie jakis likierek sie postawi.Juz zarezerwowalam to miejsce gdzie mielismy slyb na roczek.