Kolki poszły w zapomnienie, idą ząbki-jest ślinienie.Mamy Lipiec-Sierpień 2010 cz.IV

[marta_d1]

Hej mamusie!
Po swietach nawet,nawet. Wigilia była koszmarna, bo zakończyła sie wielka awantura szwagra z zoną. Ja chciałam stamtąd uciekac jak najszybciej. Na drugi dzień u moich rodziców było bardzo fajnie, rodzinnie. W drugi dzien byli u nas znajomi.
Choroba juz powoli nas opuszcza. Tz Franek prawie zdrowy ja mam strasznie zawalony nos, i męczę sie jak cholera. Ale mam nadzieje, że szybko przejdzie. Frankowi cos sie dzisiaj pokickało i juz o 23.30 obudziła sie na jedzenie. Nie wiedziałam co mu jest, ledwo stałam na nogach, naszczęście tz go nakarmil i mała łajza spała do 6 a potem do 9 i obudziła nas moja mama

vette, niezawsze ja juz od 2 tygodni nie odciągam sie w nocy. Właściwie odciągam sie tylko raz dziennie, i z 3/4 razy karmie piersią. Ale tez zbliżam sie ku końcowi. Właśnie tz mówiła, że te butelki do ściagnia trzeba pochować, bo miejsca brak

bajka Blanka jest sliczna i jakie ma cudne oczka!

Jestesmy uziemieni w domu przez to przeziębienie. Z reszta zasypało nas i na polu jest -10.

[kasienka2607]

Napisane przez nokardia

Super że masz patent na plamy marchewkowe, wypróbuje bo tak jak piszesz vanish i ariel nie działają.

A dla mnie fajny na plamy jest płyn - Lovela (działa nawet na nie doprane plamy z kupki)

[nokardia]

Napisane przez kasienka2607

A dla mnie fajny na plamy jest płyn - Lovela (działa nawet na nie doprane plamy z kupki)

ja piorę w tym proszku, powinno tak samo działać a mi nie spiera tych plam, problem może być w temp. prania bo piorę w 40, ale tetrowe pieluchy prałam w 90 i żółte plamy zostawały, może moja marchewka jakaś genetycznie modyfikowana że tak mi barwi ????

[modro]

Ja też piorę w Loveli i nie spiera niestety niczego, plamy po marchewkach itp. zapieram od razu w mydle kuchennym palmolive, taki antyzapachowy.

[Misiulka1]

itakasia dziękujemy

Napisane przez kasienka2607

wiolek1 - ja już dostałam paczkę z Hippa i Bobovity Wojtusiowi po jabłuszku z Hippa nic nie było, natomiast po Zupce z marchewką z Bobovity dostał wysypki.

Misiulka1 my na katar już stosowaliśmy Nasivn, Bioparox i jeszcze jakieś krople i nic. cały czas ma katarek. teraz też mamy sterimar - ale nie chce mały go sobie dawać wpuszczać.
a co do nocek u twojej niuni - Wojtuś też się budził co godzinę jak przez dzień nie dojadł - tzn ząbki mu idą i jest bardzo niespokojny.
Ale odkąd na noc i na dzień (czyli 2xna dzień) daję mu czopeczek - ViburcolN - w nocy budzi się do 2.5 h


wszystkie zdjęcia super

Aha a my zamówiliśmy taki fotelik małemu - http://allegro.pl/fotelik-coletto-sa...380348817.html

też mam te czopki ale jakoś boję sie ich użyc sama niewiem czemu.
Foteli super

[wiolek1]

itakasia z niepokojących to jeszcze zaczą się pocić podczas jedzonka kark ma mokry ale nie zawsze i podaję wit d więc nie chce sobie wkręcać nic w każdym razie skonsultuje to z lekarzem jak będę ale nie wiem kiedy będę i dlatego zastanawiam się czy nie iśc specjalnie z tym.

a śpi już tak od początku tamtego tygodnia więc musiałby się zmęczyć jeszcze przed świętami ;D


dzidzia dzięki no to będę zapierać ale tylko ubranka bo pieluchy mi się nie chce bo ja leń jestem i poprostu wkońcu wywalę. zresztą od samego początku mam ok 30 pieluch tetrowych i spoko są w super stanie ( prawie nowe ) a piorę je tak średnio raz na tydzien

a jak przeziębienie ? wypędziłaś ?

Napisane przez kasienka2607

A dla mnie fajny na plamy jest płyn - Lovela (działa nawet na nie doprane plamy z kupki)

hmmm mi porszek lovela też dopierał nawet zaschnięte kupy bez problemu :P
ale z marchewą już nie dał rady jak już pisałam nawet w 90 stopniach

marta no to nie fajna wigilia :/ zdrowiejcie

[marta_d1]

wiolek a w ilu stopniach schodzą te kupy. Bo mi lovela nie spiera, nawet po namoczeniu. Piore w 60.

[vette]

Napisane przez nokardia

Tak jak piszesz, mi pediatra mówiła aby wprowadzać gluten przez dłuższy czas i stopniowo zwiększać jego ilość, tylko ty piszesz o miarce tej od mleka a mi wyraźnie powiedziano że to jest 2-3 gramy tj. ok. pół łyżeczki i stopniowo zwiększać do 6 gram w 8 miesiącu życia. Sama już nie wiem. Swoją drogą już od 7 miesiąca kazano mi wprowadzać 1/2 żółtka co drugi dzień. jak ja to ogarnę

ooooo to schemat z ksiazki nutricia

Napisane przez marta_d1

vette, niezawsze ja juz od 2 tygodni nie odciągam sie w nocy. Właściwie odciągam sie tylko raz dziennie, i z 3/4 razy karmie piersią. Ale tez zbliżam sie ku końcowi. Właśnie tz mówiła, że te butelki do ściagnia trzeba pochować, bo miejsca brak

Tz dzis kupil bebilon
mialam manne na wieczor podawac z tym mlekiem ale nestle jest mleczna ;/

Napisane przez wiolek1

dzidzia dzięki no to będę zapierać ale tylko ubranka bo pieluchy mi się nie chce bo ja leń jestem i poprostu wkońcu wywalę. zresztą od samego początku mam ok 30 pieluch tetrowych i spoko są w super stanie ( prawie nowe ) a piorę je tak średnio raz na tydzien

u nas tez sprawdza sie to zapieranie i plyn do naczyn

[wiolek1]

Napisane przez marta_d1

wiolek a w ilu stopniach schodzą te kupy. Bo mi lovela nie spiera, nawet po namoczeniu. Piore w 60.

hmm dziwne bo u mnie nawet w 40 stopniach spierało. bo zazwyczaj piorę w 40 czasem tylko w 60.
i to zaschnięte ( tzn jak jeszcze robił rzadkie i w nocy przeciekła pieluszka i rano już zaschnięte nawet nie namaczałam, bo teraz już robi gęste więc nie wylatują z pieluchy więc nie wiem jak te teraz by się spierały )

[marta_d1]

Napisane przez wiolek1

hmm dziwne bo u mnie nawet w 40 stopniach spierało. bo zazwyczaj piorę w 40 czasem tylko w 60.
i to zaschnięte ( tzn jak jeszcze robił rzadkie i w nocy przeciekła pieluszka i rano już zaschnięte nawet nie namaczałam, bo teraz już robi gęste więc nie wylatują z pieluchy więc nie wiem jak te teraz by się spierały )

Kurcze a u nas nie schodzi Ni mówie juz o marchewce czy jabłku.

[aniaa22]

mi tez lovella nie spiera plam z niczego. kupilam dreft dla dzieci zobaczymy moze bedzie lepiej. piore w 30-40 stopniach

nie ma czego zazdroscic z nockami bo np dzisiaj misiek o 23 sie obudzil i nie chcial spac do 1.30... smial sie bawil itd...

[papeteria]

czesc dziewczyny
cos mi wizaz sie ostatnio zcina jak juz uda sie zalogowac i np chce cos pisac to znowu kaze sie logowac i czasem sie po prostu nie da wejsc ..od kilku dni tak mam ....

musze was nadrobic potem mam nadzieje troszke popisze

[Siala_Bala]

Ja piorę w proszku "dzidziuś" nawet jak piorę ręcznie to wszystko spiera.. kupy, zupy i inne wydzieliny nawet jagody zeszły z bodziaków i tetry
W pralce piorę w 40 stopniach i też nigdy nie wyjęłam czegoś niedopranego.

[bajka1807]

Napisane przez Siala_Bala

Seba od jakiegoś czasu podczas karmienia lewą ręką się jakby "głaszcze"/pociera po boku główki...

moja tez glaszcze sie niby po wlosach, albo ciagnie sie za ucho, czesto przy jedzeniu, wiec chyba nie ma powodu do zmartwien

co do plam... to ja uzywam loveli i nie dopiera mi marchewy ariel ani vanish nawet nie ruszy, plamy sie wzarly na amen raz pocwaniakowalam, namoczylam w arielu i proszku, pozniej wrzucilam do pralki na 90 stopni i kupa, tylko zniszczylam cudne body a plamy jak bylyu tak sa musze tego dzidziusia kupic skoro taki dobry

a Blanka dostala jeszcze dzisiaj na chrzciny od kolezanki zlote kolczyki i pierscionek z kruka, ale nie bede przebijac jej uszek

[nokardia]

ja dostałam taki schemat żywienia od pediatry z zaznaczeniem że to jest dla dzieci ze skazą białkową (w fajnej formie jest bo jako magnes na lodówkę coby nie zapomnieć)

[marta_d1]

siala Franek jak je z butli to zawsze trze lewe oko. Tak ma od jakiegos miesiąca. Lewe trze a prawym wywraca

[glooria]

widzę że coraz więcej mam oddzwyczaja od piersi, życzę powodzenia i trzymam kciuki żeby się udało ja już od 2 tygodni daję Milence tylko mm i jestem zadowolona a wszystko poszło gładko
co do drapania się dziecka po uszku to ja bym uważała bo często tak się zaczyna u dziecka zapalenie uszka że je swędzi więc radzę obserwować

a co do glutenu to ja ciągle daję raz do zupki raz do kaszki tylko nie daję do obiadków które pierwszy raz wprowadzam żeby wiedzieć że to nie gluten i na ten dzień go odstawiam
ale z drugiej strony skąd mamy mają wiedzieć że to gluten uczulił a nie wczorajsza zupka?

[niezawsze]

Napisane przez Lilka___

niezawsze tak samo u ciebie widać jakąś poprawę brzuchola?

widac bylo i to dosc szybko, teraz mialam 3 dni przerwy, nie dalam rady w swieta, ale wracam znow do a6w 24 dni zrobione to szkoda poprzestac

Napisane przez Misiulka1

niezawsze - piłam w zeszłym roku prawdziwego szampana i w tym roku pewnie też bo idziemy do klubu znajomych do katowic jak co roku i powiem, że ten szampan dla mnie jest niedobry, wolę cin cin albo ten rosyjski (czyli wino musujące) przynjamniej jest dobre i słodkie, chyba nie na moje podniebienie takie rarytasy

A u nas katar się przyplątał

ja jeszcze w zyciu nie pilam, ale za zwyklym jakos nie przepadam, ja w ogole nie mam jakos checi na alko teraz a wczesniej to piwko i drinki z bacardim i malibu ewentualnie jakies wytrawne winko czerwone(z woda rozcienczone)

Mam nadzieje, ze szybko katar przejdzie!
Bylam dzis na zakupach SAMA!!!!!! ale sie wspaniale czuje!!!!!!!! 3h samej lazenia po sklepach ahhhh co za relaks, kupilam sobie 2 bluzki w zarze i lejeansy w h&m
Kupilam jeszcze dzbanek do wody brity i nie pamietam czy juz pytalam, czy mi nikt nie odpisal, czy wy jak robicie mleko modyfikowane to zawsze wlewacie wode z butelki czy jaka Ja chce gotowac ta wode przefiltrowana.

aaaa i kupilam to ricinus30 na zachamowanie laktacji, bo aptekarka odradzila szalwie i karmienie zarazem

[aniaa22]

niezawsze fajnie z zakupkami
nie pytalas chyba. ja daje zawsze zywca ale nie gotuje tylko prosto z butelki

[nokardia]

Napisane przez niezawsze

Kupilam jeszcze dzbanek do wody brity i nie pamietam czy juz pytalam, czy mi nikt nie odpisal, czy wy jak robicie mleko modyfikowane to zawsze wlewacie wode z butelki czy jaka Ja chce gotowac ta wode przefiltrowana.

aaaa i kupilam to ricinus30 na zachamowanie laktacji, bo aptekarka odradzila szalwie i karmienie zarazem

ja też mam taki dzbanek i małej robię na niej mleko, wodę przefiltruję zagotuję i wlewam sobie do dzbanka z przykrywką a jak trzeba to daną ilosć grzeję w mikrofali

[entertete]

znowu mi nie cytuje wizaż


niezawsze, ja daję przegotowaną wodę butelkowaną primavera, ot zwyczajna, gotuję i trzymam w termosie. A nie daję tej z kranu, bo kamień okropny, mimo filtrowania, ale z czasem zupki będę robić na kranówie, bo my sami na niej jemy.

[Siala_Bala]

Napisane przez glooria

ale z drugiej strony skąd mamy mają wiedzieć że to gluten uczulił a nie wczorajsza zupka?

dlatego ja najpierw testuję wszelkie zupki (tak by wytestować wszystkie możliwe warzywka, owoce), potem każdy rodzaj mięska i dopiero zabieram się za gluten.
Nam się nie przytrafiło ale ponoć "uczulenie" na zupkę może i dwa dni później się pojawić. Moje dziecko jeszcze nic nie uczuliło i nic nie wywołało niepożądanych skutków.. tfu, tfu żeby nie zapeszyć, oby tak dalej.

[marta_d1]

niezawsze ja powiem szczerze, ze dase gotowana wode z kranu. Jednak kiedy całkiem przejde na mm to planuje kupic własnie ten filtr albo bede uzywac wody źródlanej. Bede ja gotowac, bo nie mam mikrofali.
A te tabletki sa bez recepty?

siala a czy jest jakis wyznacznik kiedy nalezy najpózniej wprowadzic gluten? My mamy sprawdzone prawie wszytkie warzywa, z owocój jedynie jabłko no i póki co żadnego mięsiwa. No i nie wiem co robic, czy wejsc z mięsem czy glutenem.

[anoxa]

czesc mamuski

aniaa wy to macie przygody a telefon podobno przed wlaczeniem po zalaniu powinno sie wysuszyc

ja plamy odrazu zapieram tak jak dzidzia woda ciepla i plynem do naczyc i nic nie zostaje raz kupki nie zapralam i pozniej plamy zostaly a jak na nierzaco je usuwam to ani sladu nie ma po nich

my dzisiaj bylismy na szczepieniu Hubcis sie tylko skrzywil i nie plakal jeszcze w przyszlym mc wzw i pozniej kolejne szczepienie w 13-14mc zycia maly wazy juz 9kg poza tym zbadal go i wszsystko ok ten kaszel to nic groznego wypytalam o karmienie i jak skonczymy bebilon pepti 1 to przechodzimy na pepti2 no i powiedzial ze cieleciny nam nie wolno i ryby tez odradza wszystkim dziecia bo bardzo uczulaja mowi ze w drugim roku zycia jak najbardziej bo sa zdrowe ale na poczatku nie poleca bo jak pisalam silnie uczulaja no i powoli mamy wprowadzac gluten

[modro]

Ja wprowadzam gluten i mięso za jednym zamachem. Za długo czekania z tym mięsem, a gluten muszę już, bo kończymy 6 miesiąc.

[Siala_Bala]

Napisane przez marta_d1

siala a czy jest jakis wyznacznik kiedy nalezy najpózniej wprowadzic gluten? My mamy sprawdzone prawie wszytkie warzywa, z owocój jedynie jabłko no i póki co żadnego mięsiwa. No i nie wiem co robic, czy wejsc z mięsem czy glutenem.

nie wiem. Ja bym najpierw wprowadziła mięso bo wprowadzanie glutenu będzie trwać dłużej. Powiedzmy, że mamy 5 rodzajów mięsa, po 3 dni na każde to nam daje pi razy oko 2 tygodnie, niech będzie, że 3. A z glutenem schodzi czas miesiącami. Szkoda by mi było tyle czasu czekać z mięsem.

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

modro - a dlaczego musisz już? Niektórzy pediatrzy zalecają wprowadzanie glutenu ok 8-9 miesiąca życia a nawet po roku, więc skąd ten przymus? A z mięsem to tak jak pisałam max 3 tygodnie i już.

[kociamborek]

My tez po szczepieniu, maly tylko troszke poplakal i szybko sie uspokoil (ufff bo ostatnio byla masakra) wazymy 7,5kg. Teraz kolejne szczepienie dopiero po roczku

Siala no wlasnie musze cos pokombinowac z tym krzeselkiem, u moich rodzicow mieszkamy wiec odpada u tesciowej za rzadko bywamy zeby bylo tam potrzebne, ale cos sie wymysli
misiulka mam nadzieje ze katar szybko przejdzie!

Ja piore ubranka w Loveli i mi nie spiera mocniejszych zabrudzen - kupki, musze wczesnie namoczyc i sprac recznie

Jutro wieczorem wybieramy sie z tz do kina na "Poznaj moja rodzinke". Nasze pierwsze wyjscie bez malutkiego, nie liczac szybkich zakupow Mam nadzieje ze Olek bedzie grzecznie spal babci.

[aniaa22]

anoxa wysuszylam go wczesniej
fajnie ze mlody tak ladnie zniosl szczepienie i dzieki za info o tej cielecinie. wlasnie w necie czytalam o tym ze nie powinno sie podawac. dobrze ze mu nie dalam tej zupki

[kociamborek]

Napisane przez Siala_Bala

modro - a dlaczego musisz już? Niektórzy pediatrzy zalecają wprowadzanie glutenu ok 8-9 miesiąca życia a nawet po roku, więc skąd ten przymus? A z mięsem to tak jak pisałam max 3 tygodnie i już.

ja wlasnie dzisiaj pytalam o gluten lekarke i ona stwierdzila ze jak zaczne wprowadzac inne jedzonko to mam do tego dodawac gluten, nie powiedziala mi konkretnego miesiaca kiedy musze, powiedziala zeby przed ukonczeniem roczku. Ach za duzo opinii jest na ten temat, powinno byc jedno odgorne ustalenie i by nie bylo problemu, a tak czlowiek sam nie wie kogo ma sluchac

[marta_d1]

siala tak zrobię. Jutro skończę szpinak z ziemniakami. Dziś zjadł pół słoiczka i póki co nic mu nie było, ale chyba nie za bardzo mu smakowało. Mam zapas słoiczków z mięskiem m.in z szynka,rybka, cielęcinka i kurczak. A potem będzie gluten. Dziekuje za porade
Kurcze jeszcze jedno pytanie. Od którego miesa zacząć?