Prasujecie bieliznę? Pierzecie nowe ubrania?

[hihi]

Napisane przez fankapsychiatrii

Dokładnie tak - czasem do pralki, a czasem do miski i piorę ręcznie, skórzane, zamszowe, wszystkie.

I nic się skórze nie dzieje? Nic się nie rozlazi, nie rozkleja, nie niszczy....?

[sine.ira]

I ten...co to ja jeszcze chciałam dodać zanim popłynę w sylwestrowym szale...

Dokończę obiad i pójdę z żelazkiem na spacer

Dobrze, że fanka psychiatrii jest wśród nas

[fankapsychiatrii]

Napisane przez hihi

I nic się skórze nie dzieje? Nic się nie rozlazi, nie rozkleja, nie niszczy....?

Jak do tej pory to tylko kapcie z carrefoura za 2,99 się rozpadają tak w 10-tym praniu i skórzane rękawiczki się zdeformowały tak,że trudno było mi je włożyc, ale po paru dniach przybrały właściwą formę.
Wszystko kwestia właściwego wyboru butów;-) Ja kupując zakładam,że je będę prac.

[awia]

Napisane przez fankapsychiatrii

Jak do tej pory to tylko kapcie z carrefoura za 2,99 się rozpadają tak w 10-tym praniu i skórzane rękawiczki się zdeformowały tak,że trudno było mi je włożyc, ale po paru dniach przybrały właściwą formę.
Wszystko kwestia właściwego wyboru butów;-) Ja kupując zakładam,że je będę prac.

Matkoboskoczestochosko vol II.
Prać skórę?????? Przeciez skóra od tego się niszczy, masakrycznie, chyba ze stosujesz potem dlugotrwale i męczące nawilzanie oliwką dla dzieci lub ojekem glicerynowym (rekawiczki, kurtki, bo kozakow sobie prac nie wyobrazam)
są spraye antybakteryjne, mozna zaprac tylko wnętrze, ale prac w pralce?

[Wyrak]

Napisane przez miphuhiz

I tak prasowalam, prasowalam, prasowalam

Wyobrazilem sobie mala dziewczynke otoczona zewszad wyprasowanymi ciuchami... ale ona dalej prasuje i prasuje i prasuje...

Napisane przez Mini007

Piorę nowe rzeczy. Nie prasuję niczego. Skoro majtki takie niehigieniczne, to przestańmy je nosić.

O, dobrze mowi: dziewczyny, przestancie nosic majtki!

Napisane przez agabil1

tia...prasuję ale zanim to robię to: płynem do dezynfekcji szoruję deskę do prasowania i stopę żelazka, ba-całe żelazko i deskę spryskuję. Potem wychodzę z pokoju, włączam na 15 min. lampę bakteriobójczą, następnie zakładam specjalny fartuch (oczywiście wyprasowany w w/w warunkach) jednorazowe rękawiczki, maseczkę na usta, włosy pod czepek i dopiero zabieram się do prasowania majtek. Każdą parę osobno wkładam do specjalnego pakietu, zgrzewam i wkładam na wszelki wypadek do sterylizatora
a Ty?

Napisane przez hihi

Jak w wieku lat 20kilku dostalam ostrych alergii skórnych to mi dermatolog zasugerował, że to może od... nadmiernej higieny? Że w sensie za czysta jestem, za często się myję (najpierw cwaniaczek wypytał jak często się myję, jak często piorę reczniki, pościel zmieniam, czy prasuję ubrania...), że skóra nie ma kontaktu z bakteriami, z drobnoustrojami, więc nie ma jak się odopornić na nie, więc nie ma naturalnej flory bakretyjnej, która jest dobra dla człowieka... i takie tam inne farmazony sugerujące, że prysznic wystarczy raz dziennie i wtedy azs może się osłabić... a czasami to wartoby na przykład raz na 2-3 dni się wykąpać i dać skórze samodzielnie odbudować barierę lipodową

Sine, miphuhiz prasujcie na zdrowie szczegolnie to psychiczne jak widzę

Ja nie lubię prasować i gaci nie prasuje -ja obrzydliwa

Tj. tzw druga strona medalu, ktorej autorka wyraznie nie przemyslala

[kalincia]

Napisane przez essme

To w takim razie przypuszczam, że nowych ubrań również nie pierzecie. "Bo po co?" Nowej bielizny też nie?

No cóż... nawyki takie jakie zabraliśmy ze sobą z domu.

Nie wierzę, że jesteś prawdziwa z tym swoim napastliwym tonem i krytykowaniem naszych nawyków i domów, z których je wynieśliśmy z powodu prasowania majtek. To tak śmieszne, że podziękowałabym ci za poprawę humoru, gdyby nie to, że kilka razy przy tych majtkach i ręcznikach pojawia się słowo "Obrzydliwe". I to świadczy, że chyba ty masz jakiś problem z cielesnością, z ciałem i jego "sprawami". Był kiedyś ciekawy artykuł na ten temat w Zwierciadle. Współcześnie narzuca się ludziom, a zwłaszcza kobietom przeświadczenie, że nie powinno się absolutnie ujawniać, że jest się istotą cielesną. Wyprane majtki są dla ciebie obrzydliwe - twoja sprawa, ale nie jedź tu po nas i naszym wychowaniu, dlatego, że myślimy inaczej. A co myślisz o wydzielinie z pochwy, pocie, nasieniu, ślinie, sikaniu, wypróżnianiu? To dopiero obrzydliwe, czy tak, autorko? a te zarazki przy pocałunkach i seksie i piciu z wspólnego kubka tak się mieszają, nofuuuj, prawda, autorko?
NATURALIA NON SUNT TURPIA.

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez essme

Po za tym nie wiem czemu od razu wszystko błędnie interpretujecie i natychmiast hiperbolizujecie (szczególnie chochlik i jej taśma produkcyjna).

Bo się z ciebie wyśmiewamy właśnie, nie zauważyłaś? Wiele ludzi tak reaguje ktoś napada na nie z powodu dupereli i jeszcze leci po domu rodzinnym...

[Douce24]

gdyby autorka tylko zapytała kto pierze nowe ubrania i czy prasuje ręczniki i majtki to by było ok ale jeśli mówi że jesteśmy flejami itp. no to sorry ..

PS. po wczorajszym umyciu się , założeniu wyprasowanych majtasów i wytarciu się prostym ręcznikiem czuje się o niebo lepiej .. hmm.. taka czysta jak nigdy xdd chyba zacznę się częściej myć, nosić wyprasowane majtki i wycierać się prostym ręcznikiem

[WhiteCherry]

Napisane przez xandra78

Mnie w nocy oświeciło...czy nie można by sterylizować niską temperturą? Czy po nocy w takiej zamrażarce bakterie by nie zgineły?

Bo jak miałam świerzb,to kazali mi właśnie ciuchy i pościel na noc do zamrażarki włożyć i te ustrojstrwa miały tam sobie żywota dokonać....no wiem, teraz dopiero walnęłam obrzydlistwo

y, no nie wiem nawet zaprzestano gotowania w temp. wrzenia wody jako jednej z metod sterylizacji, bo ona nie zabija np. wirusów zapalenia wątroby czy przetrwalników bakterii
zresztą, gdyby tak było, to na zewnątrz dzięki minusowej temperaturze mielibyśmy jałowe powietrze ...

[igunia18]

Prasuję tylko ręczniki i ściereczki, bo jestem pedantką i muszę mieć jej ładnie i równiutko poskładane co do majtek to czasem zdarzy mi się je przeprasować, ale to sporadycznie i jak mam mało prasowania.

Nie podoba mi się ton wypowiedzi autorki wątku. Nie można innych wyzywać od flej tylko dlatego, że nie prasują majtek. Prasowanie majtek najbardziej wskazane jest wtedy, kiedy kobieta ma problem z podrażnieniami i chorobami miejsc intymnych.

[muszynianka]

Wiadomo, że wszędzie są bakterie i się od nich tak od razu nie zachoruje. Nie mniej brzydziłoby mnie chodzenie w ciuchach, które wcześniej miało na sobie ze sto obcych osób.

jak byłam w podstawówce, kolega z brudu dosłownie zachorował na świerzb. i pani mówiła że nie może chodzić do szkoły. i powiedziała jak przebiega choroba, moja mała trauma, teraz piorę nowe ubrania bo nie chcę czegoś takiego
mam uczulenie na wodę w kranie.......... i męczę się z tym. świerzb by mnie zabił :P nawet nie wiem czy faktycznie się nim mogę zarazić, podejrzewam że tak.

[yoona]

moja mama prasuje majtki, firany, reczniki.

ja- nic z powyzszych. nienawidze prasowac/nie chce mi sie/nie mam czasu.

ja w ogole malo prasuje

[muszynianka]

Napisane przez sine.ira

I ten...co to ja jeszcze chciałam dodać zanim popłynę w sylwestrowym szale...

Dokończę obiad i pójdę z żelazkiem na spacer

Dobrze, że fanka psychiatrii jest wśród nas

wiesz każdy ma tam jakieś swoje tego, ja ciągle myję moje pędzelki i ciągle są brudne. i ciągle je myję

[blackamor]

Napisane przez kalincia

Bo się z ciebie wyśmiewamy właśnie, nie zauważyłaś? Wiele ludzi tak reaguje ktoś napada na nie z powodu dupereli i jeszcze leci po domu rodzinnym...

Napisane przez igunia18

Prasowanie majtek najbardziej wskazane jest wtedy, kiedy kobieta ma problem z podrażnieniami i chorobami miejsc intymnych.

Prasować majtki mogę, jak mi się z psiosią źle dzieje, a ręczniki to chyba dla zabawy z nudów, bo ogólnej potrzeby ich prasowania nie posiadam
Od razu po zakupie piorę ciuchy z SH i CZASAMI majtki jak mi się chce

[martynusia222]

Ja też nie prasuję majtek, skarpetek, ręczników i staników - żyję - mam się dobrze. Nawet przyznam się, że spodni też nie prasuje - przy dopasowanych idealnie rurkach ( innych spodni nie noszę) chyba nie jest to konieczne, chyba

[emanko]

nie prasuje bielizny, wystarczy odpowiednia temperatura prania i detergenty - i żyję

piorę nowe ubrania - nie zależnie czy kupione w sh czy w innym sklepie czy na bazarku, po prostu nowe zawsze to robię

[eyo]

ja tak się jeszcze zastanawiam..

co autorka je? I czym?
No bo jednak przy myciu naczyń "ręcznie" to za wysokiej temperatury się nie stosuje - jak jest w zmywarkach nie wiem ale pewnie też nie przegrzewa mega wody dla oszczędzenie energii (gdybam sobie). Poza tym.. no mięso to ja rozumiem - usmaży się/ugotuje/upiecze ale taką wędline? Niby można nie jeść. Ok. No to chleb? Albo masło? Albo dżem? Albo w ogóle cokolwiek
Toć to same siedziska bakterii

Albo np... tramwaj czy autobus? Trzymanie się barierki latem - nikt w rękawiczkach nie chodzi. Albo siadanie na siedzeniu z mnóstwem bakterii po innych "klientach" co to jak my majtek nie piorą
Matko boska jak ten świat straszny. Powiesić się tylko zostaje.. ale na czym? Bo lina też "zakażona"....

Napisane przez muszynianka

wiesz każdy ma tam jakieś swoje tego, ja ciągle myję moje pędzelki i ciągle są brudne. i ciągle je myję

o z pędzlami też mam fazę myję i myję
ale jakby nie było to na ogół użycie 2x pędzla np. do podkładu kończy się porażką na twarzy etc.

tak w ogóle to widze po wątku że nie jestem jedyną fanką mega szorstkich gąbek, tez mam wrażenie jakbym się nie umyła kiedy używam "gładkiej" i miekkiej ;P syrenka jest obowiązkowa :P

[kolorowatecza]

No to ja wyjdę na totalnego brudasa
U mnie w domu są ręczniki do włosów, buzi, nóg, żeby podłoga nie była mokra po wyjściu z wanny/prysznica i wszyscy domownicy się nimi wycierają. Nie wydaje mi się, żeby przez tyle lat jakaś choroba się przeniosła, więc póki co odpowiada mi to, w jakim "świecie ręczników" żyje.
Nie prasuję pościeli, ręczników, a bielizny nigdy w życiu
Zakładam majtki na tyłek i są wyprasowane. Zresztą, kto je ogląda na co dzień? Nikt.
A z nowych rzeczy zależy. Jeśli czuję, że coś zwyczajnie śmierdzi ląduje w pralce. Zawsze piorę rzeczy z sh. A bieliznę już niekoniecznie.

A rzeczy moja mama pierze wszystkich domowników za jednym razem.

[wyszukiwarka]

Napisane przez yoona

moja mama prasuje majtki, firany, reczniki.

ja- nic z powyzszych. nienawidze prasowac/nie chce mi sie/nie mam czasu.

ja w ogole malo prasuje

Rozwalił mnie twój podpis "Mam ciało 18-latki"

[eyo]

Napisane przez wyszukiwarka

Rozwalił mnie twój podpis "Mam ciało 18-latki"

to dopiero jest niehignieniczne takie ciało mieć w tapaczanie

[mart989]

Napisane przez eyo

ale majtek pewnie z braku dyscypliny nie prasujemy wiec wojsko by już nas prasowania majtek nauczyło, a co!

Oj z tym wojskiem to bym się zastanowiła - wymiana bielizny - czyt, piżamy, czy poscieli - ale nie bede wam pisac na czym polega bo mozna zwymiotowac, a autorka wątku by chyba na zawał zeszła.

Co do wątku: nowe ciuchy piore - nie lubie tego sklepowego zapachu,
Uwielbiam prasowac, ale bielizny nie prasuje. Ręczniki posciel tak, ale bo lubie, i jak się taką posciel np założ to jakoś tak fajnie A najlepiej jakby jeszcze wykrochmalona była

Do autorki: a co np z łózkiem? Wies z ile tam rozoczy i innych? też codziennie je szorujesz, prasujesz, dezynfekujesz? Pędzle od pudru? Ściereczki do naczyń? Itd... Itd....

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Swoją drogą ciekawi mnie co z przyjmowaniem gości ? przecież oni przychodzą z zewnątrz, może nawet dotykali poręczy w tramwaju !to dopiero niehigieniczne warunki w naszym domu, zagrożenie! i co wtedy ? kazać im iść umyć ręce zanim się przywitam ? a może ich też należy wyprasować ?

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez mart989

Oj z tym wojskiem to bym się zastanowiła - wymiana bielizny - czyt, piżamy, czy poscieli - ale nie bede wam pisac na czym polega bo mozna zwymiotowac, a autorka wątku by chyba na zawał zeszła.

Co do wątku: nowe ciuchy piore - nie lubie tego sklepowego zapachu,
Uwielbiam prasowac, ale bielizny nie prasuje. Ręczniki posciel tak, ale bo lubie, i jak się taką posciel np założ to jakoś tak fajnie A najlepiej jakby jeszcze wykrochmalona była

Do autorki: a co np z łózkiem? Wies z ile tam rozoczy i innych? też codziennie je szorujesz, prasujesz, dezynfekujesz? Pędzle od pudru? Ściereczki do naczyń? Itd... Itd....

Zapomniałaś o klawiaturze, myszce, telefonie kom, stacjonarnym, biurku i każdym długopisie którego wcześniej się dotykało, albo-o zgrozo-pożyczyło komuś

[dzolls]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

A czujesz mieć w domu takie tajne laboratorium dextera to odkażania bielizny? Czad

rozmarzyłam się

Napisane przez eyo

a tak w ogóle to
1. Pierdl majtki - wyprasuj dom!

Napisane przez Mini007

Piorę nowe rzeczy. Nie prasuję niczego. Skoro majtki takie niehigieniczne, to przestańmy je nosić.

niech mnie ktoś podniesie z podłogi, to mnie zabiło

Autorko, na prawdę nie masz poważniejszych problemów?


nie prasuję majtek, prasowanie to u mnie jak u części z was absolutna ostateczność i nie, nie czuję się brudna, flejowata, obrzydliwa :P



ps. czujecie jaki wstyd, jakby tak kancik z majtek przebijał przez co cieńsze ubranie?

[blackamor]

Napisane przez mart989

Oj z tym wojskiem to bym się zastanowiła - wymiana bielizny - czyt, piżamy, czy poscieli - ale nie bede wam pisac na czym polega bo mozna zwymiotowac, a autorka wątku by chyba na zawał zeszła.

Opowiedz
[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;24089604]Swoją drogą ciekawi mnie co z przyjmowaniem gości ? przecież oni przychodzą z zewnątrz, może nawet dotykali poręczy w tramwaju !to dopiero niehigieniczne warunki w naszym domu, zagrożenie! i co wtedy ? kazać im iść umyć ręce zanim się przywitam ? a może ich też należy wyprasować ?

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------


Zapomniałaś o klawiaturze, myszce, telefonie kom, stacjonarnym, biurku i każdym długopisie którego wcześniej się dotykało, albo-o zgrozo-pożyczyło komuś[/QUOTE]

[201804171603]

: cojest:
to się dziewczyny uśmiałam czytając wątek ale żeby nie było off'a- nie, nie prasuje majtek, przepraszam

[smerfetka25]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;24080864]Aż mi niezręcznie o tym pisać, ale z faktu, że codziennie używam wkładek higienicznych (i oczywiście codziennie zmieniam majtki:P) to chyba nie mam po co zabijać żelazkiem zarazków :P A tak poza tym to nienawidzę prasować i robię to tylko, jeśli naprawdę muszę. Zima to dla mnie idealny czas, bo pod swetrami nie widać wygniecionej bluzki (autorka wątku chyba nie powinna tego czytać:P) Ręczników również nie prasuję, piorę je dwa razy i styknie, jeszcze żyję, nie mam żadnej choroby skóry i przede wszystkim - żadnej alergii Bo do tego chyba może doprowadzić nadmierna (powtarzam: nadmierna) higiena.[/QUOTE]
Dokładnie Codzienne mycie całego ciała też może zaszkodzić, ponieważ w ten sposób pozbywamy się bakterii które nas chronią, szczególnie z miejsc intymnych

[Lolaa87]

Nie prasuje majtek , o ja niedobra!




Leżę ze śmiechu

[golden_eye]

dziewczyny, ja już tak na serio pominęłam kwestię zwykłego mycia owego tyłka, bo z kranów destylat nie leci pracowałam w lab przy badaniu wody i naprawdę nie chcecie wiedzieć, co nam w rurach żyje (czasem nawet kierowniczka mojego lab nie wiedziała co na posiewie wyrosło, bo pierwszy raz na oczy takie kolonie widziała) więc co da wyprasowanie tych majtek i zabicie bakterii jakichkolwiek, skoro zakłada się je na tyłek umyty kranówą (nie, podgrzewanie wody piecykiem nie zabija zarazy, niektóre kochają wręcz tropikalne klimaty, takie coli np.) ? co z tego, że się potem wytrze tym wyprasowanym odkażonym ręcznikiem, skoro wszystkich bakterii z wody się nie podetrze
i jak rozumiem, autorka również nie robi zakupów w sklepie tylko przez neta, bo w powietrzu w markecie są takie ilości różnych zarazków, że tam naprawdę powinny instalować lampy kwarcowe... jak i w szkołach, kościołach (woda święcona to dopiero siedlisko cholery), uczelniach, metrach, busach itp.
ALE - przed tymi wszystkimi zarazkami uchroni nas JEDYNIE PRASOWANIE BIELIZNY
noo a już kwestie całowania i współżycia... jakbym mojemu partnerowi wyprasowała siusiaka? może zabiję te bakterie, co to mi zapodać chce? po co mi jego jak mam swoje oswojone już i nie gryzą i nie warczą

[wyszukiwarka]

Napisane przez eyo

to dopiero jest niehignieniczne takie ciało mieć w tapaczanie

Ciekawe czy ta 18-latka ma uprasowane gacie na sobie

[smerfetka25]

Ciekawe co powiecie o osobach które wcale nie noszą majtek??

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez smerfetka25

Ciekawe co powiecie o osobach które wcale nie noszą majtek??

mają mniej prasowania